拍卹贸d艂o M艂odo艣ci


00:00:03:www.napiprojekt.pl - nowa jako艣膰 napis贸w.|Napisy zosta艂y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02:23.976
00:01:07:Niekt贸rym, czas mija wolno.
00:01:11:Godzina mo偶e wydawa膰 si臋 wieczno艣ci膮.
00:01:14:Inni,|nigdy nie maj膮 go dosy膰.
00:01:19:Dla Tuck贸w, wcale nie istnia艂.
00:01:33:Czas jest jak ko艂o.
00:01:36:kr臋ci si臋, i kr臋ci,|nigdy si臋 nie zatrzymuj膮c
00:01:40:a lasy s膮 jego 艣rodkiem,|- o艣rodkiem ko艂a.
00:01:58:Rozpocz膮艂 si臋 pierwszy tydzie艅 lata
00:02:01:dziwny i zapieraj膮cy dech okres,|gdy przypadek, lub los
00:02:08:艂膮czy ze sob膮 偶ycia,
00:02:11:gdy ludzie s膮 zmuszani|do robienia rzeczy,
00:02:13:kt贸rych nigdy przedtem nie robili.
00:02:17:Tego letniego dnia,|nie tak dawno temu
00:02:23:ko艂o wprawi艂o 偶ycia w ruch,|w przedziwny spos贸b.
00:02:28:Wyprawi艂o Mae Tuck,|w jej wozie,
00:02:30:do wioski Treegap,
00:02:32:na spotkanie jej dw贸ch syn贸w,|tak jak czyni艂a to, co dziesi臋膰 lat.
00:03:31:Mamo!
00:03:33:Miles!
00:03:35:Jesse!
00:03:37:Och.!
00:03:39:Och, T臋skni艂am za wami.
00:03:40:Co ty tu robisz?
00:03:41:Och, Nie mog艂am si臋 doczeka膰,|kiedy was zobacz臋.
00:03:42:T臋skni艂am za tob膮, Jesse.
00:03:43:Och, zaczekaj,|mam co艣 dla ciebie.
00:03:45:Och, jak ty wygl膮dasz.
00:03:46:Mam tu co艣.
00:03:47:Tutaj, zobacz.
00:03:48:Wie偶a Eiffele艂a.
00:03:49:Sp贸jrzcie tylko na to.
00:03:50:Mam to z Pary偶a, we Francji.
00:03:51:Och, Mamo,|nigdy w 偶yciu nie widzia艂a艣 czego艣
00:03:52:tak wysokiego.|- Witaj.
00:03:53:Och, mam jeszcze co艣.|Mam jeszcze co艣.
00:03:55:Jak Sie masz, stary przyjacielu?
00:03:56:Twoje ulubione. czekoladki.
00:03:57:Och, umar艂am|i posz艂am do nieba.
00:04:00:Och, Jesse.
00:04:01:Miles.
00:04:09:U艣ci艣nij matk臋.
00:04:14:Dziesi臋膰 lat.
00:04:19:Jeste艣 tak przytulny, jak drut kolczasty.
00:04:25:Nareszcie mam was z powrotem.
00:04:29:Winifred!
00:04:33:Tak, Matko?
00:04:37:Potrzebuj臋 nowego imienia.
00:04:40:Takiego, kt贸re nie by艂oby zm臋czone|ci膮g艂ym wo艂aniem.
00:04:46:W tej chwili wejd藕 do 艣rodka.
00:04:48:Ca艂a si臋 pobrudzisz!
00:04:56:Au! Ledwo mog臋 oddycha膰.
00:04:59:"Musisz cierpie膰,|aby by膰 pi臋kn膮."
00:05:01:Tak mawiaj膮 Francuzi.
00:05:03:Francuzi s膮 szaleni.
00:05:13:W przypadku Winnie Foster,|jedno by艂o prawd膮:
00:05:16:letni 偶ar nie by艂 nawet w cz臋艣ci|tak dusz膮cy,
00:05:19:jak etykieta jej 偶ycia.
00:05:27:Z ka偶dym dniem
00:05:30:uczucie to stawa艂o si臋 coraz silniejsze.
00:05:32:Zbli偶a艂a si臋 do ko艅ca czego艣,
00:05:37:i przesuwa艂a w kierunku czego艣 nowego.
00:05:51:Zmiana wisia艂a w powietrzu.
00:05:53:Pytaniem pozostawa艂o tylko, kiedy nast膮pi.
00:06:10:Poczekaj na mnie w samochodzie.
00:06:12:Nie b臋dzie mnie minut臋.
00:06:13:W samochodzie, panno Foster.
00:06:17:Rzu膰 do bazy! Rzu膰 do bazy!
00:06:20:No dalej, rzu膰 do bazy!
00:06:22:- Ruszaj!|- Biegnij do mnie!
00:06:23:Nie, nie, nie, nie, nie.
00:06:26:Za du偶e, aby podawa膰 je z herbat膮.
00:06:28:呕adne z tych si臋 nie nadaj膮.
00:06:30:Wol臋 ciastka petit fours.
00:06:32:Co to za 艣mieszny kapelusz?
00:06:35:No, sp贸jrzcie tutaj.
00:06:36:Czy偶 to nie panna Worki pieni臋dzy|w jej wytwornym samochodzie.
00:06:42:Co si臋 sta艂o?
00:06:43:Nie chcesz|pobrudzi膰 sobie n贸偶ek?
00:06:47:No wi臋c, bardzo mi przykro, panno Foster.
00:06:48:Niedu偶y mamy tu popyt na takie smako艂yki.
00:06:51:No c贸偶, m贸g艂bym je zrobi膰|specjalnie dla pani.
00:06:54:Winnie Foster?
00:06:55:Chyba 偶artujesz!
00:06:56:Wow!
00:06:59:Winnie, biegnij!
00:07:00:Biegnij, Winnie, biegnij!
00:07:03:Rzucaj! Rzucaj!
00:07:05:Rzucaj do bazy! No dalej!
00:07:06:W艣lizgiem, Winnie, w艣lizgiem!
00:07:09:Winifred!
00:07:34:Och, a r臋ce mieli za艂o偶one na piersiach
00:07:37:i widzisz, rz臋dy|by艂y idealnie r贸wne.
00:07:42:Chod藕 tu, no chod藕 tu.
00:07:43:Chc臋 ci臋 nauczy膰. No chod藕.
00:07:44:Och, prosto z Francji.
00:07:45:I co ty na to?
00:07:47:Och, sp贸jrz. Sp贸jrz-sp贸jrz na ten.
00:07:48:Chc臋 zobaczy膰, tato. Daj mi zobaczy膰.
00:07:49:Sp贸jrz.
00:07:50:Och! Ach, zastrzeli艂 mnie!
00:07:53:Och, Nie 偶yj臋!
00:07:54:Och, o m贸j Bo偶e!
00:07:56:O m贸j Bo偶e!
00:07:58:Och, musicie to zobaczy膰.
00:08:00:Miles, Sp贸jrz na to!
00:08:01:Och. zobaczmy.
00:08:05:W porz膮dku, chod藕 tu,|chc臋 ci pokaza膰.
00:08:06:Chc臋 ci pokaza膰.
00:08:08:W porz膮dku.
00:08:11:Dobrze jest ci臋 mie膰 w domu, synu.
00:08:16:Ciesz臋 si臋, 偶e ci臋 widz臋.
00:08:17:I ca艂膮 rodzin臋 razem.
00:08:23:Ale si臋 zbytnio nie przyzwyczajaj.
00:08:25:S艂ysza艂em, 偶e zbli偶a si臋 wojna.
00:08:28:Zaci膮gn臋 si臋.
00:08:31:B臋d臋 walczy艂 z Hunami.
00:08:34:Chc臋 si臋 st膮d oddali膰,|najdalej jak tylko b臋d臋 m贸g艂.
00:08:44:Oh, i my艣lisz,|偶e to rozwi膮偶e wszystkie problemy?
00:08:50:Nie mia艂e艣 do艣膰 zabijania|w ci膮gu dw贸ch 偶y膰?
00:09:03:Kto艣 si臋 o nas domy艣la.
00:09:07:Jestem tego pewien.
00:09:17:Jest pewien cz艂owiek, kt贸ry|nas 艣ledzi艂.
00:09:19:Gubili艣my go kilka razy, ale.
00:09:23:on ci膮gle wraca艂.
00:09:31:My艣l臋, 偶e on co艣 wie.
00:09:39:Ten cz艂owiek.
00:09:45:Jesse.
00:09:48:Jeste艣my 艣ledzeni.
00:09:52:Oh, Miles, zgubili艣my go
00:09:55:Nie psuj wszystkiego.
00:09:57:Tak, zgubili艣my go, Jess.
00:10:00:ale on ci膮gle wraca.
00:10:04:By艂o tylko kwesti膮 czasu,|kiedy nas kto艣 odnajdzie.
00:10:08:艢wiat si臋 zacie艣nia.
00:10:12:Las prawie znikn膮艂.
00:10:16:Ca艂y opr贸cz tego ma艂ego lasku.
00:10:24:Widzia艂em 艣lady opon|na ni偶szym brzegu.
00:10:29:kilka tygodni temu.
00:10:32:B臋dzie ich wi臋cej.
00:10:36:Niech nikt nie wyje偶d偶a do miasta.
00:10:39:Nie wa偶ne, w jakim celu,|tak ma by膰.
00:10:41:Tuck.
00:10:42:Jak zobaczycie jakich艣 obcych w lesie,|kt贸rzy si臋 za bardzo zbli偶yli,
00:10:45:wiecie co macie zrobi膰.
00:10:46:Bez wyj膮tk贸w.
00:10:51:Nasz czas tutaj ju偶 si臋 prawie sko艅czy艂.
00:10:59:Czuj臋 to.
00:11:21:W taki spos贸b nigdy 偶adnego nie z艂apiesz.
00:11:27:Znasz si臋 na 艂apaniu 艣wietlik贸w?
00:11:29:Obawiam si臋, 偶e nie.|Nigdy nie pr贸bowa艂em.
00:11:30:Wol臋 wi臋ksze okazy.
00:11:32:Chocia偶 podejrzewam, 偶e strategia
00:11:33:musi by膰 bardzo zbli偶ona.
00:11:35:Strategia?
00:11:36:Nigdy nie mo偶na zdradza膰|swojej obecno艣ci ofierze.
00:11:39:Nale偶y sta膰 si臋 cz臋艣ci膮 otoczenia.
00:11:41:niewidzialnym.
00:11:43:prawie znikn膮膰.
00:11:46:I by膰 cierpliwym
00:11:50:a偶 do momentu, gdy nadejdzie|odpowiednia
00:11:53:chwila.
00:11:57:Aby wzi膮膰 je艅ca.
00:12:00:Dla ciebie?
00:12:01:Nie, dzi臋kuje.
00:12:04:Ca艂kiem s艂usznie.
00:12:08:Zreszt膮, dziewczynie w twoim wieku,
00:12:10:ciekawsze powinno by膰|艂apanie kandydat贸w na m臋偶a,
00:12:11:ni偶 艂apanie owad贸w.
00:12:12:I du偶o 艂atwiejsze, m贸g艂bym doda膰.
00:12:18:D艂ugo tu mieszkasz?
00:12:20:Od zawsze, a co?
00:12:22:Szukam|starych znajomych,
00:12:26:kt贸rzy mieszkali w pobli偶u.
00:12:28:Pomy艣la艂em, 偶e mog艂aby艣|pom贸c mi ich odnale藕膰.
00:12:29:M贸j ojciec|praktycznie zbudowa艂 Treegap.
00:12:34:On zna ka偶dego.
00:12:35:Mo偶e on b臋dzie m贸g艂 panu pom贸c.
00:12:37:By膰 mo偶e.
00:12:38:Ca艂kiem mi艂o mi si臋 z tob膮 rozmawia艂o.
00:12:40:Winifred?
00:12:43:Winifred, z kim tam rozmawiasz?
00:12:45:Nie mam poj臋cia.
00:12:48:Nie przedstawi艂 mi si臋.
00:12:50:Dobry wiecz贸r, madame.
00:12:52:Prosz臋 wybaczy膰 moje naj艣cie.
00:12:54:Ta m艂oda dama powiedzia艂a mi,|偶e mieszkaj膮 tu pa艅stwo od zawsze.
00:12:59:Pomy艣la艂em, 偶e mo偶e s艂ysza艂a pani|o pewnej rodzinie,
00:13:00:kt贸ra nazywa si臋.
00:13:01:Nie znam tu prawie nikogo,|i nie chce zna膰.
00:13:04:I nie mam w zwyczaju wystawa膰 na dworze|omawiaj膮c takie sprawy
00:13:06:z. obcymi.
00:13:08:W takim wypadku przepraszam najmocniej.
00:13:11:Dobranoc, m艂oda damo.
00:13:14:Madame.
00:13:22:W艂a艣nie dlatego martwi臋 si臋|o ciebie, Winifred.
00:13:24:Nie masz wyczucia na tyle,|aby nie rozmawia膰 z takim cz艂owiekiem.
00:13:32:Odpowiednie wykszta艂cenie mo偶na otrzyma膰|wy艂膮cznie w odpowiednim towarzystwie.
00:13:34:Twoja matka i ja d艂ugo si臋|nad tym zastanawiali艣my.
00:13:39:Akademia dla Dziewcz膮t Middlehouse
00:13:40:w Pensford,|ma doskona艂膮 reputacje.
00:13:42:Middlehouse?
00:13:47:Ale偶 to straszne miejsce,|ka偶dy tak m贸wi.
00:13:52:Jest jak wi臋zienie.
00:13:53:Nonsens.
00:13:54:Dziewcz臋ta wychodz膮 stamt膮d|jako dystyngowane m艂ode damy.
00:13:57:Dobrze obeznane w etykiecie i manierach,
00:13:59:kt贸rych bardzo ci brakuje.
00:14:01:Ale ja nie chc臋 by膰|jedn膮 z tych dziewczyn.
00:14:04:W艂a艣nie dlatego musisz tam jecha膰.
00:14:06:Nie chc臋, 偶eby tw贸j nieokie艂znany charakter,
00:14:09:zniszczy艂 twe szanse|na przyzwoit膮 przysz艂o艣膰.
00:14:12:Winifred. Bardzo mi przykro.
00:14:15:ale musimy uczyni膰 to,|co b臋dzie dla ciebie najlepsze.
00:14:21:Nie zrobi臋 tego.
00:14:23:Nie jestem taka, jak te dziewczyny.
00:14:25:Nie pojad臋!
00:14:26:Winifred!
00:14:27:Nie pojad臋!
00:14:40:Winnie Foster mia艂a zosta膰 wys艂ana|500 mil st膮d, aby otrzyma膰 wykszta艂cenie.
00:14:46:Jej rodzice nie mogli zrozumie膰,
00:14:49:偶e wszystko czego chcia艂a,|to przekroczy膰 ogrodzenie.
00:14:53:Wi臋c tak te偶 zrobi艂a.
00:15:03:C贸偶 mog艂oby by膰 zakazanego|w tak cichych lasach?
00:15:09:Winnie zawsze wyczuwa艂a tajemnic臋,
00:15:12:czekaj膮c膮 tam na ni膮.
00:15:16:To miejsce by艂o zupe艂nie|r贸偶ne od tego co zna艂a,
00:15:25:tak oddalone od jej ciasnego,|ograniczonego 艣wiata.
00:16:28:Ah!
00:16:34:Ah.
00:16:57:Jak d艂ugo tam stoisz?
00:17:00:Wcale nie sta艂am.
00:17:02:Ja tylko przechodzi艂am t臋dy,|i.
00:17:05:No c贸偶, nie powinna艣.
00:17:08:by膰 w tej cz臋艣ci lasu.
00:17:12:Najlepiej b臋dzie, je偶eli zawr贸cisz|i p贸jdziesz do domu.
00:17:20:No dalej, id藕 ju偶, ruszaj!
00:17:23:Przepraszam,|ale to s膮 moje lasy, i.
00:17:27:p贸jd臋 i rusz臋,|kiedy b臋d臋 chcia艂a.
00:17:32:To s膮 twoje lasy?
00:17:34:Tak.
00:17:41:Jak si臋 nazywasz?
00:17:42:Winifred.
00:17:45:Winnie. Foster.
00:17:47:Foster?
00:17:51:No, niech mnie.
00:17:52:Naprawd臋?
00:17:55:Wi臋c. Winnie Foster,|tak jak m贸wi艂em
00:18:00:musisz zawr贸ci膰|i i艣膰 do domu.
00:18:02:Tak si臋 sk艂ada,|偶e w艂a艣nie by艂am w drodze do domu,
00:18:06:zanim wypowiedzia艂e艣|sw膮 nieuprzejm膮 uwag臋
00:18:07:i z ch臋ci膮 ruszy艂abym dalej,
00:18:09:gdybym tylko wiedzia艂a,|w kt贸r膮 stron臋 si臋 uda膰.
00:18:12:Innymi s艂owy, zab艂膮dzi艂a艣?
00:18:18:Wska偶臋 ci drog臋 do domu.
00:18:20:By艂abym bardzo zobowi膮zana.
00:18:22:Ale najpierw chc臋 si臋 napi膰.
00:18:24:Zaczekaj. nie!
00:18:25:Nie!
00:18:26:Co?
00:18:27:Nie chcesz tej wody.
00:18:28:Uh, jest zatruta.
00:18:30:Widzia艂am jak troch臋 jej wypi艂e艣.
00:18:31:No c贸偶, i teraz 藕le si臋 czuj臋.
00:18:33:Nie wygl膮dasz na chorego.
00:18:35:Jestem wysuszona jak py艂.
00:18:36:Powiedzia艂em, zostaw to w spokoju!
00:18:40:Puszczaj mnie! M贸j ojciec|ka偶e ci臋 aresztowa膰!
00:18:43:Chyba nie p贸jdziesz|i mu tego nie powiesz, co?
00:18:46:Hej! Wracaj!
00:18:48:Nie uciekaj!
00:18:55:Wracaj!
00:19:00:Gdzie tak si臋 spieszysz panienko?
00:19:02:Miles, zaczekaj!
00:19:05:- Nie! Nie!|- Dobrze wiesz, co powiedzia艂 Tuck, Jesse.
00:19:06:- Bez 偶adnych wyj膮tk贸w.|- Ratunku!
00:19:08:Nie mo偶esz tego zrobi膰.
00:19:09:St贸j! Puszczaj!
00:19:11:Nie mo偶emy.
00:19:28:Miles!
00:20:14:Panno Foster!
00:20:21:Panno Foster!
00:20:27:Gdzie jeste艣?!
00:20:47:Ho.
00:20:49:Tu si臋 zatrzymamy.
00:20:54:- Nie odezwij si臋 ani s艂owem, s艂yszysz?
00:20:56:Miles!
00:20:58:- Co ty robisz?|- Nie!
00:21:00:Pu艣膰 t臋 biedn膮 dziewczyn臋.
00:21:01:Nie ma powodu|do niepokoju, m艂oda damo.
00:21:06:Z艂apa艂em j膮 przy 藕r贸dle z Jessem.
00:21:08:Nazywa si臋 Foster.
00:21:09:Och, Bo偶e.
00:21:11:W ko艅cu si臋 sta艂o.
00:21:13:Prosz臋, ja chc臋 wr贸ci膰 do domu.
00:21:14:Chc臋 wr贸ci膰 do domu.
00:21:15:No, no, dziecko.|Prosz臋 nie p艂acz.
00:21:18:Nie jeste艣my z艂ymi lud藕mi.
00:21:20:Zabierzemy ci臋 do domu,|jak tylko b臋dziemy mogli.
00:21:21:Obiecuj臋.
00:21:23:Miles, id藕 i znajd藕 ojca.
00:21:25:Jest po drugiej stronie jeziora.
00:21:26:B臋dzie wiedzia艂, co z ni膮 zrobi膰.
00:21:28:Powiedz Jesse艂mu, 偶e uka偶e|t臋 jego niewyparzon膮 g臋b臋.
00:21:54:S艂ysza艂am to ju偶.
00:21:56:Naprawd臋?
00:21:58:To, to moja ma艂a pozytywka.
00:22:02:Znalaz艂am ja w lesie pewnego dnia.
00:22:05:Chyba tam na mnie czeka艂a.
00:22:07:Mam j膮 od bardzo, bardzo dawna.
00:22:15:Och!
00:22:17:Ka偶dej nocy usypia艂am, za jej pomoc膮|moich ch艂opc贸w.
00:22:21:Mieli dzi臋ki niej takie s艂odkie sny.
00:22:33:Jestem pewna, 偶e moi ch艂opcy|nie chcieli zrobi膰 ci 偶adnej krzywdy.
00:22:35:Wi臋c dlaczego sprowadzili mnie tu|w taki spos贸b?
00:22:38:Dlaczego tu jestem?
00:22:40:Masz prawo by膰 zdenerwowana.
00:22:44:I wiem, 偶e twoja rodzina|musi.
00:22:46:si臋 strasznie o ciebie zamartwia膰.
00:22:49:Gdzie jest to dziecko?
00:22:56:Ona nie jest dzieckiem. Angus.
00:23:24:Czy ona wie?
00:23:26:A my艣lisz, 偶e dlaczego|j膮 tu sprowadzi艂em.?
00:23:28:Tak, ale teraz ona wie|o nas, dzi臋ki tobie.
00:23:30:Cii! Cii!
00:23:32:Nazywa si臋 Foster,|ona wie tylko.
00:23:34:Wie co?
00:23:44:Panno Foster,|to jest m贸j m膮偶, Angus Tuck.
00:23:49:Angus, poznaj pann臋 Foster.
00:23:57:Witam, panno Foster.
00:24:03:Ona jest najwa偶niejszym wydarzeniem,
00:24:04:kt贸re mia艂o miejsce w tym domu|od 80 lat.
00:24:12:Jeste艣 g艂odna?
00:24:14:Och, wi臋c, wi臋c zjedzmy wszyscy.
00:24:16:Tak.
00:24:22:Jesse, prosz臋 podaj matce talerz.
00:24:24:Mmm, a gdzie jest ryba?
00:24:25:Och, ryby nie bra艂y|z jakiego艣 powodu.
00:24:27:Poniewa偶 tatko nie potrafi 艂owi膰 ryb?
00:24:29:To bez znaczenia. Jest pe艂no jedzenia.
00:24:31:艁api臋 ryby.
00:24:32:Je偶eli nie ma ryb,|nie ma ryb,
00:24:34:je偶eli ci膮gle je odstraszasz.
00:24:38:Mmm, to wygl膮da nie藕le.
00:24:39:Och! Czy偶 to nie przyjemne?
00:24:40:Wszyscy siedz膮 razem|i mamy tu pann臋 Foster.
00:24:43:Ca艂kiem jakby艣my mieli przyj臋cie.
00:24:47:M贸j ojciec b臋dzie mnie szuka艂.
00:24:50:Tw贸j ojciec. ma zamiar wyci膮膰|ca艂y las,
00:24:56:tak wygl膮daj膮 tutejsze zmiany.
00:24:57:A wszystko po to, aby si臋 wzbogaci膰.
00:24:59:Och, zaraz, nie psujmy|ca艂kiem dobrego posi艂ku
00:25:03:zb臋dn膮 gadanin膮.
00:25:04:M贸j ojciec ma mn贸stwo pieni臋dzy.
00:25:07:Zap艂aci.
00:25:08:Ile tylko b臋dziecie chcieli.
00:25:11:Nie chcemy pieni臋dzy twojego|ojca, panno Foster.
00:25:14:W takim razie wypu艣cie mnie do domu.
00:25:17:Tak zrobimy.
00:25:18:Pu艣cimy ci臋 do domu.|tak jak obieca艂am.
00:25:21:Dok艂adnie.
00:25:22:Musimy najpierw by膰 pewni,|偶e mo偶na jej zaufa膰,
00:25:23:zanim wy艣lemy j膮 do jej rodzic贸w.
00:25:26:Zaufa膰 jej? Nie mo偶emy jej ufa膰.
00:25:28:Ani 偶adnemu normalnemu cz艂owiekowi.
00:25:29:Zdradzi艂aby nas w ci膮gu chwili.
00:25:32:Nie, ona tego nie zrobi.
00:25:37:Jeste艣 g艂upcem.
00:25:40:Nawet nie zdajesz sobie sprawy,|co uczyni艂e艣.
00:26:23:On.
00:26:27:To on.
00:26:30:Robercie!
00:26:31:Oczekuj臋, 偶e j膮 znajdziesz, Henry.
00:26:33:W ko艅cu to twoja praca.
00:26:34:Zd膮偶y艂em ju偶 rozes艂a膰 jej|rysopis g艂贸wn膮 lini膮.
00:26:37:B臋d膮 jej wypatrywa膰,
00:26:38:a my jutro z rana zorganizujemy|grup臋 poszukiwawcz膮.
00:26:40:Moja 偶ona jest pewna,|偶e ten cz艂owiek ubrany w 偶贸艂ty garnitur,
00:26:42:ma co艣 wsp贸lnego|ze znikni臋ciem Winifred.
00:26:44:A pani Foster twierdzi to|opieraj膮c si臋 na.?
00:26:48:Jej przeczuciu.
00:26:49:Hmm.
00:26:50:Wi臋c, mo偶e lepiej niech pan wejdzie|tutaj panie Foster.
00:27:01:Czy jestem tym, kogo pan szuka?
00:27:04:Wydaje mi si臋, 偶e pasuj臋 do opisu.
00:27:09:Moja 偶ona m贸wi, 偶e widzia艂a pana|rozmawiaj膮cego z moj膮 c贸rk膮.
00:27:13:Tak, rozmawia艂em z ni膮.
00:27:14:Jest czaruj膮c膮 dziewczyn膮,|pe艂n膮 zapa艂u.
00:27:17:Mo偶e jest go nawet za wiele.
00:27:20:Zagin臋艂a, prawda?
00:27:21:Wygl膮da na to, 偶e. uciek艂a.
00:27:24:Doprawdy?
00:27:25:Jako艣, nie jestem zbyt zaskoczony.
00:27:26:Moja c贸rka nie uciek艂a.
00:27:28:A mnie wcale nie interesuje,|co pana zaskakuje.
00:27:31:Chc臋 wiedzie膰, czy|wie pan cokolwiek
00:27:33:o miejscu jej pobytu.
00:27:34:Nie, panie Foster.
00:27:36:Przykro mi pana rozczarowa膰,|ale nie wiem.
00:27:38:Znalaz艂em si臋 tu ca艂kowicie przez|przypadek, samemu szukaj膮c pewnych os贸b.
00:27:43:Poszukuj臋 rodziny,
00:27:44:kt贸ra mieszka艂a|w tym otoczeniu.
00:27:45:Pomy艣la艂em, 偶e policjant m贸g艂by mi
00:27:46:pom贸c w ich zlokalizowaniu,|ale jak na ironi臋, panie Foster,
00:27:49:pa艅ska c贸rka s膮dzi艂a,|偶e pan m贸g艂by mi pom贸c.
00:27:52:Nazywaj膮 si臋 Tuck.
00:27:54:Dawno zaginieni krewni.
00:27:56:Ja-Ja nie mog臋 panu pom贸c.
00:28:00:A ja panu.
00:28:05:Przynajmniej nie teraz.
00:28:11:Chocia偶, by艂bym szcz臋艣liwy,
00:28:12:mog膮c przeszuka膰 dla pana,|pa艅skie lasy, panie Foster.
00:28:14:Jestem du偶e zdolno艣ci|w szukaniu ludzi.
00:28:16:By膰 mo偶e m贸g艂bym osi膮gn膮膰 sukces.
00:28:17:Do widzenia, panie policjancie.
00:28:21:Dowiedz si臋, co si臋 z ni膮|sta艂o, Henry.
00:28:26:Prosz臋.
00:28:28:Jest nasz膮 jedyn膮 c贸rk膮.
00:28:35:Angus zrobi艂 t臋 ko艂ysk臋.
00:28:38:Przywi贸z艂 j膮 a偶 ze Szkocji.
00:28:39:Och, uko艂ysa艂a ju偶 kilku Tuck贸w.
00:28:42:I ju偶 gotowe.
00:28:43:Podmuch wiatru znad jeziora|och艂odzi ci臋 w nocy.
00:28:46:Ch艂opcy, kiedy s膮 w domu,|艣pi膮 na poddaszu,
00:28:49:wi臋c b臋dziesz mia艂a troch臋 prywatno艣ci.
00:28:51:Och, ten gorset wygl膮da bole艣nie.
00:28:53:Czy mog臋 pom贸c ci go zdj膮膰?
00:29:06:Och, naprawd臋, nie mog臋 zrozumie膰,
00:29:11:dlaczego kobiety torturuj膮 si臋|w ten spos贸b.
00:29:13:Tak nie da si臋 偶y膰.
00:29:16:Czy masz c贸rk臋?
00:29:20:Wnuczk臋.
00:29:21:I wnuka.
00:29:23:Anna i Beau.
00:29:26:Och, Miles kocha艂 je bardzo.
00:29:31:Co si臋 sta艂o?
00:29:32:Umar艂y.
00:29:34:Ich matka tak偶e.
00:29:36:Obawiam si臋, 偶e tak偶e dobra cz臋艣膰|Miles'a umar艂a razem z nimi.
00:29:42:Musisz wybaczy膰 temu,|co z niego zosta艂o.
00:29:44:Przykro mi.
00:29:47:No c贸偶, taka. taka jest|kolej losu, panno Foster.
00:29:54:Czy mog臋 zwraca膰 si臋 do ciebie Winnie?
00:29:58:Czy masz braci lub siostry?
00:30:01:Nie, jestem tylko ja.
00:30:04:Moja matka.
00:30:12:No ju偶.
00:30:13:Wi臋c gdzie oni byli?
00:30:15:Och, byli w r贸偶nych miejscach,|robili r贸偶ne rzeczy.
00:30:18:Miles zna si臋 na stolarce,|i ma zdolne r臋ce.
00:30:21:Zdaje si臋, 偶e Jesse|w艂a艣nie si臋 ustatkowa艂.
00:30:24:Oczywi艣cie jest jeszcze.
00:30:25:jest jeszcze m艂ody.
00:30:36:Wi臋c.
00:30:38:Mam nadziej臋, 偶e b臋dzie|ci tu wygodnie.
00:30:43:To przyjemne uczucie,|mie膰 tu drug膮 kobiet臋.
00:30:49:Spr贸buj teraz troch臋 si臋 przespa膰.
00:31:12:Halo?
00:31:20:Czy偶by艣 zab艂膮dzi艂, m贸j przyjacielu?
00:31:22:Ani troch臋, Wielebny.
00:31:26:Szukam nazwiska|pewnej rodziny. Tuck.
00:31:29:Czy s艂ysza艂 pan o nim?
00:31:30:Tuck. Tuck?
00:31:33:Obawiam si臋, 偶e nie mog臋 ci pom贸c.
00:31:35:O ile wiem, na tym cmentarzu|nie ma 偶adnych Tuck贸w.
00:31:36:Nie. Nawet bym tego nie przypuszcza艂.
00:31:37:Ha!
00:31:39:Ani na 偶adnym innym.
00:31:43:Powiedz mi, Wielebny
00:31:45:uczestniczy艂e艣 w tak wielu|ostatnich pos艂ugach.
00:31:47:Czego ludzie najbardziej po偶膮daj膮,
00:31:49:gdy zbli偶a si臋 kres|ich 偶ycia?
00:31:52:Wi臋cej czasu?
00:31:55:No c贸偶, tak przypuszczam.
00:31:56:Dok艂adnie.
00:31:59:My艣l臋, 偶e oddaliby prawie wszystko,|za jeden dodatkowy rok.
00:32:02:Prosz臋 sobie wyobrazi膰, co by oddali|za ca艂膮 wieczno艣膰.
00:32:06:Prosz臋 pana, nie ca艂kiem rozumiem|co.
00:32:08:Zrozumie pan.
00:32:12:Wielebny, czy jeste艣 gotowy,|aby umrze膰 teraz, w tej oto chwili?
00:32:16:Je偶eli taka jest wola Boska.
00:32:17:A je偶eli taka jest moja wola?
00:32:21:A gdyby艣 m贸g艂 by膰 nie艣miertelny?
00:32:24:Teraz, w tej chwili?
00:32:27:Bez konieczno艣ci zmierzenia si臋,|z niepewno艣ci膮 艣mierci?
00:32:30:Hmm?
00:32:31:Chcia艂by艣 tego, prawda?
00:32:33:Bez zamieszania nie ma ba艂aganu.
00:32:34:Odporny na choroby.
00:32:37:Nigdy nie cierpi膮cy z powodu|smrodu i zgnilizny staro艣ci.
00:32:42:Wiecznie m艂ody.
00:32:44:M贸wi pan blu藕nierstwa.
00:32:49:P艂ynnie.
00:32:59:Dobranoc, Wielebny.
00:33:30:Hej, Winnie Foster, 艣pisz?
00:33:38:Ju偶 nie.
00:33:39:Dobrze.
00:33:41:Hej.
00:33:44:Pos艂uchaj.
00:33:46:Chcia艂aby艣 zobaczy膰 wie偶臋 Eiffel'a?
00:33:51:co?
00:33:52:Kiedy艣.
00:33:53:Nie, teraz.
00:33:55:P贸ki dzie艅 jest ci膮gle nasz.
00:34:04:Dawajcie tu te psy.
00:34:06:Tak jest, prosz臋 pana.
00:34:08:No dalej, ch艂opaki, chod藕my.
00:34:09:Henry, to koszula nocna Winifred.
00:34:11:Daj j膮 opiekunom ps贸w.
00:34:12:Zacznijmy na p贸艂nocnym kra艅cu.
00:34:13:Rozdzielmy si臋,|gdy dotrzemy do jeziora.
00:34:15:Odnajdziemy j膮.
00:34:16:Wiem o tym.
00:34:17:Winifred!
00:34:19:Panno Foster!
00:34:21:Winnie!
00:34:22:Winifred Foster!
00:34:24:Panno Foster!
00:34:25:Winifred!
00:34:32:Tutaj!
00:34:34:Znalaz艂em co艣!
00:34:53:To tutaj.
00:34:55:To jest wie偶a Eiffel'a?
00:34:59:Ta w Pary偶u,|jest ca艂kiem wysoka.
00:35:02:Moja jest o dwie stopy wy偶sza.
00:35:09:Tutaj.
00:35:11:Chod藕.
00:35:14:Naprawd臋 widzia艂e艣|prawdziw膮 wie偶e w Pary偶u?
00:35:16:Tak, widzia艂em.
00:35:17:I wszed艂em po 1,652 schodach|na sam szczyt.
00:35:22:By艂o du偶o 艂atwiej ni偶 teraz.
00:35:23:Tak.
00:35:24:Radzisz sobie jako艣?
00:35:26:Tak mi si臋 wydaje.
00:35:27:Radzisz sobie wspaniale.
00:35:28:Tutaj.
00:35:33:Gdybym wybra艂a si臋 na wie偶臋 Eiffel'a,
00:35:35:to skorzysta艂abym z jednej|z tych wind.
00:35:37:Nie ze mn膮.
00:35:38:Zdj臋艂aby艣 swoje buty,
00:35:39:i wesz艂a na ka偶dy oddzielny schodek.
00:35:43:Ile masz lat?
00:35:46:Naprawd臋 chcesz wiedzie膰?
00:35:48:Tak.
00:35:51:104.
00:35:53:M贸wi臋 powa偶nie.
00:35:55:Ja r贸wnie偶.
00:35:58:Powiedzmy, 偶e 17.
00:36:06:To m贸j Pary偶.
00:36:11:Widok z wie偶y Eiffel'a|nie mo偶e by膰 lepszy ni偶 ten.
00:36:16:Widzia艂em wiele widok贸w,|a ten jest jednym z najlepszych.
00:37:02:No dalej.
00:38:06:Winnie Foster zaczyna艂a|zatraca膰 poczucie czasu.
00:38:15:By艂a tu dzie艅,|tydzie艅 czy miesi膮c?
00:38:23:Winnie wydawa艂o si臋,|偶e Tuckowie 偶yli w spos贸b,
00:38:27:o kt贸rym reszta 艣wiata|dawno ju偶 zapomnia艂a.
00:38:31:Nigdy si臋 nie spieszyli,|robi膮c wszystko wolniejszym sposobem.
00:38:48:Po raz pierwszy,
00:38:51:Winnie mia艂a mo偶liwo艣膰 odkrywania,|zadawania pyta艅, zabawy.
00:39:25:Ja?
00:39:27:Zamierzam zwiedzi膰 艣wiat.
00:39:30:Ka偶dy jego punkcik.
00:39:31:A co tam, mo偶e nawet odkryj臋|jaki艣 nowy kontynent albo co艣 takiego.
00:39:39:To znaczy, by艂em|w wielu miejscach,
00:39:42:ale 艣wiat jest olbrzymi!
00:39:49:Jesse Tuck,|co-co ty wyprawiasz?
00:39:53:A na co to wygl膮da?
00:40:04:Woo-hoo!
00:40:10:Woo! Ah, whoo.
00:40:19:No chod藕!
00:40:20:Nie mog臋!
00:40:22:Czemu?
00:40:23:Chyba nie boisz si臋 odrobiny|zimnej wody?
00:40:25:Nie.
00:40:26:Boisz si臋 mnie?
00:40:28:Nie.
00:40:29:Wi臋c, o co chodzi?
00:40:32:Nie umiem p艂ywa膰.
00:40:36:Nabierasz mnie.
00:40:38:Chcia艂abym, aby tak by艂o.
00:40:40:Wi臋c, boisz si臋, 偶e utoniesz, tak?
00:40:42:Po艂kniesz zbyt du偶o wody,|zanurzysz si臋 na dno i umrzesz.
00:40:48:Dzi臋ki za uj臋cie tego|tak przejrzy艣cie.
00:40:50:I, tak, bior膮c pod uwag臋 to,|偶e zanurzy艂abym si臋 jak kamie艅
00:40:53:utoni臋cie jest s艂usznym zmartwieniem.
00:40:54:No c贸偶, chyba sam b臋d臋|si臋 delektowa艂 tym wszystkim.
00:41:02:Hmm.
00:41:05:Hmm!
00:41:24:Ach, Jesse!
00:41:25:Hej, hej, w porz膮dku.
00:41:27:Chod藕 tu, chod藕 tu, chod藕 tu.
00:41:29:Mam ci臋, mam ci臋.
00:41:31:Mam ci臋, rozlu藕nij si臋.
00:41:33:Rozlu藕nij si臋 i oprzyj na mnie.
00:41:34:W porz膮dku?
00:41:36:Tak mi si臋 wydaje.
00:41:38:Whoo!
00:41:39:Zrobi艂a艣 to!
00:41:42:Zrobi艂am to!
00:41:45:Ach, czuj臋 si臋 wspaniale.
00:41:46:Jakbym nic nie wa偶y艂a.
00:41:49:Dlatego, 偶e ci臋 unosimy, widzisz?
00:41:51:Woda i ja.
00:41:54:Oboje ci臋 unosimy.
00:41:57:Podoba ci si臋 to uczucie?
00:41:58:Uwielbiam je.
00:42:01:Jesse, tylko mnie nie pu艣膰!
00:42:03:W porz膮dku, w porz膮dku.
00:42:06:Nie ma takiej mo偶liwo艣ci,|Winnie Foster.
00:42:08:Nigdy ci臋 nie puszcz臋.
00:43:34:Wiesz, nie lubi臋|jak si臋 ze mnie 艣mieje oszust.
00:43:41:Zaraz "oszust" to paskudne s艂owo,|prosz臋 pana.
00:43:44:Wol臋 okre艣lenie "karciany szuler".
00:44:02:Szukasz k艂opot贸w,|nieprawda偶?
00:44:05:Tak jest, prosz臋 pana, pewnie 偶e szukam.
00:44:06:Wyjd藕cie na zewn膮trz!
00:44:07:No chod藕!
00:44:08:Mo偶e nast臋pnym razem.
00:44:10:No chod藕!
00:44:14:On nie mo偶e mi nic zrobi膰!
00:44:20:Whoo!
00:44:30:Dzi臋kuj臋.
00:44:31:Dzi臋kuj臋 bardzo.
00:44:41:Przepraszam obywatelu.
00:45:00:S艂yszysz to?
00:45:02:Tuck m贸wi,|偶e to najbardziej smutny d藕wi臋k
00:45:05:w ca艂ej przyrodzie.
00:45:07:Pos艂uchaj.
00:45:10:Po prostu pos艂uchaj.
00:45:19:Graj膮 dla ciebie.
00:45:43:- =Made by Seifer=-
00:45:59:Whoo! Yeah!
00:47:06:Chcia艂abym, aby ta chwila|trwa艂a wiecznie.
00:47:12:Wiecznie?
00:47:16:Chcesz ze mn膮 sp臋dzi膰 wieczno艣膰, Winnie?
00:47:18:Chc臋.
00:47:24:Wiesz, mogliby艣my razem|zwiedza膰 艣wiat.
00:47:28:Mogliby艣my robi膰|razem wszystko.
00:47:32:Sp臋dzi膰 milion chwil|takich jak ta, kt贸re.
00:47:36:nigdy, przenigdy by si臋 nie ko艅czy艂y.
00:47:42:Jest co艣, o czym nie wiesz.
00:47:46:Co艣, o czym przysi臋g艂em, 偶e ci nie powiem.
00:47:51:Tajemnica?
00:47:52:Pow贸d dla kt贸rego nie chcecie, aby|ktokolwiek si臋 o was dowiedzia艂?
00:47:56:Wiedzia艂am.
00:47:58:Jeste艣cie. jeste艣cie z艂odziejami bank贸w|lub oszustami.
00:48:02:Jeste艣 pierwszym cz艂owiekiem, kt贸remu
00:48:05:chcia艂bym powiedzie膰 prawd臋.
00:48:07:Jesse Tuck, jeste艣 pierwszym cz艂owiekiem,
00:48:12:z kt贸rym chcia艂abym.
00:48:16:chcia艂abym.
00:48:20:.zrobi膰 to.
00:48:35:Winnie, pos艂uchaj.
00:48:39:Pami臋tasz ten olbrzymi d膮b
00:48:40:w 艣rodku lasu,|gdzie si臋 poznali艣my?
00:48:42:Ma艂e, tryskaj膮ce 藕r贸de艂ko,|z kt贸rego pi艂em wod臋?
00:48:49:Pami臋tasz kiedy ci powiedzia艂em,|偶e mam 104 lata?
00:48:53:Wi臋c.
00:48:55:to szczera prawda.
00:49:03:B臋d臋 偶y艂 wiecznie.
00:49:06:Nigdy si臋 nie zmieni臋.
00:49:09:To samo tyczy si臋 Milesa,|Tucka i Mae.
00:49:12:Co艣 si臋 nam sta艂o.
00:49:14:O ile wiem, b臋d臋.|b臋d臋 mia艂 17 lat,
00:49:17:a偶 do ko艅ca 艣wiata.
00:49:20:To te 藕r贸d艂o, Winnie.
00:49:23:Ta woda,|co艣 z ni膮 jest nie tak.
00:49:26:Zatrzymuje ci臋|dok艂adnie tam gdzie jeste艣.
00:49:28:Gdyby艣 si臋 jej dzi艣 napi艂a,|pozosta艂aby艣 tak膮 jaka jeste艣.
00:49:38:Czy nie chcia艂aby艣, aby powiedzia艂 ci to.
00:49:42:zanim go poca艂owa艂a艣?
00:49:43:Czy powiedzia艂 ci,
00:49:45:偶e nie艣miertelno艣膰 nie jest tym,|za co bior膮 j膮 wszyscy kaznodzieje?
00:49:48:Hej, zostaw j膮 w spokoju, Miles.
00:49:50:Och, zaraz. przecie偶 chcesz,|aby to us艂ysza艂a, Jesse ch艂opcze.
00:49:53:Jest przecie偶 pierwsz膮 osob膮,|kt贸rej chcesz wyjawi膰 prawd臋.
00:49:58:Po prostu nie chcesz, abym mia艂|to co ty straci艂e艣.
00:50:02:Przesta艅cie.
00:50:05:.obydwoje,
00:50:07:i powiedzcie mi prawd臋.
00:50:09:Chc臋 wiedzie膰.
00:50:16:Wszyscy si臋 napili艣my.
00:50:21:.opr贸cz kota.|to istotne.
00:50:29:Woda smakowa艂a jak.
00:50:34:Niebo.
00:50:35:P艂ywa艂a na j臋zyku jak chmurka.
00:50:40:Tuck wyci膮艂 liter臋 "T" na pniu,|aby oznakowa膰 miejsce, w kt贸rym byli艣my.
00:50:44:Poruszali艣my si臋 na zach贸d, szukaj膮c|miejsca do osiedlenia.
00:50:49:Postawili艣my dom dla Mae i Tucka,
00:50:52:oraz ma艂膮 szop臋|dla Jessiego i dla mnie.
00:50:58:Wtedy po raz pierwszy|odkryli艣my, 偶e jest co艣.
00:51:04:dziwnego.
00:51:07:Jesse spad艂 z wysoko艣ci 30 st贸p,|i wyl膮dowa艂 prosto na karku.
00:51:13:By艂 znowu na nogach,
00:51:15:zanim Mae mog艂a|na dobre si臋 rozp艂aka膰.
00:51:17:Nie bola艂o go ani troch臋.|呕adnych z艂amanych ko艣ci. nic.
00:51:23:A to nie wszystko.
00:51:27:Nawet nie w po艂owie.
00:51:31:Zacz臋艂y zdarza膰 si臋 rzeczy.
00:51:35:Jacy艣 k艂usownicy przez przypadek
00:51:36:- wzi臋li konia Mae za jelenia.
00:51:40:Chodzi o to,|偶e kule go nie zabi艂y.
00:51:43:Ledwie zostawi艂y jakikolwiek 艣lad.
00:51:46:P贸藕niej Tuck zosta艂 uk膮szony
00:51:48:przez grzechotnika,|i wiesz co?
00:51:50:On te偶 nie umar艂.
00:51:54:.ale kot tak,
00:51:56:ze staro艣ci.
00:52:14:A Miles si臋 o偶eni艂.
00:52:18:Tatusiu!
00:52:39:Beau.
00:52:43:Ma艂a Anna.
00:52:49:Tuck odkry艂 to prawie od razu.
00:52:51:To te 藕r贸d艂o.
00:52:55:Wszyscy z niego pili艣my,|nawet ko艅.
00:53:01:To musia艂 by膰. pow贸d|naszej niezmienno艣ci.
00:53:13:B艂aga艂em j膮, aby zrobi艂a to dla mnie.
00:53:16:odnalaz艂a 藕r贸d艂o|i napi艂a si臋 z niego.
00:53:18:Dzieci r贸wnie偶.
00:53:20:To by艂a nasza jedyna nadzieja,|na to, aby by膰 razem.
00:53:36:Po namy艣le dosz艂a do wniosku,
00:53:37:偶e sprzeda艂em dusz臋 diab艂u.
00:53:42:.i zostawi艂a mnie.
00:53:44:Zabra艂a ze sob膮 moje male艅stwa.
00:53:54:Po tym wydarzeniu|wszyscy zacz臋li si臋 od nas odwraca膰.
00:53:57:Zacz臋to m贸wi膰 o czarach.|czarnej magii.
00:54:25:Poszed艂em szuka膰 jakich艣 wojen.
00:54:28:i widzia艂em jak odwa偶ni m臋偶czy藕ni|gin膮 pod Vera Cruz.
00:54:34:a potem Gettysburg.
00:54:36:tysi膮ce,|w mgnieniu oka.
00:54:43:.ale nie ja.
00:54:46:Ja nie mog艂em umrze膰.
00:54:52:.jak ma艂a Anna.
00:54:58:Grypa zabra艂a j膮|zanim sko艅czy艂a 15 lat.
00:55:02:I Beau.
00:55:04:Mia艂by teraz prawie 80 lat,
00:55:06:gdyby ci膮gle 偶y艂.
00:55:16:I moja s艂odka.
00:55:23:.moja s艂odka panna m艂oda.
00:55:29:Zmar艂a w zak艂adzie dla ob艂膮kanych.
00:55:35:.stara i samotna.
00:55:39:Ale ja ci膮gle tu jestem.
00:55:45:Ci膮gle tu jestem.
00:56:41:Winnie Foster, jeste艣 jedyn膮|obc膮 osob膮 na 艣wiecie,
00:56:44:kt贸ra wie o nas.
00:56:50:B臋dziemy musieli porozmawia膰.
00:56:52:Tato.
00:56:53:Chod藕my.
00:57:21:Rozejrzyj si臋.
00:57:25:To t臋tni膮ce 偶ycie.
00:57:28:Te kwiaty i drzewa,|i 偶aby.
00:57:31:To. to wszystko|jest cz臋艣ci膮 ko艂a.
00:57:35:Zawsze si臋 zmienia;|zawsze ro艣nie
00:57:38:tak jak ty, Winnie.
00:57:40:Twoje 偶ycie nigdy nie jest takie samo.
00:57:44:By艂a艣 kiedy艣 dzieckiem.
00:57:48:Teraz stajesz si臋 kobiet膮.
00:57:51:Pewnego dnia, doro艣niesz
00:57:54:i dokonasz czego艣 wa偶nego.
00:57:57:Mo偶e b臋dziesz mia艂a dzieci,|a pewnego dnia
00:58:00:zga艣niesz.
00:58:02:ca艂kiem tak jak p艂omie艅 艣wiecy.
00:58:04:Zrobisz miejsce nowemu 偶yciu.
00:58:06:To pewne.
00:58:07:Taka jest kolej rzeczy.
00:58:11:A obok tego, jeste艣my my.
00:58:13:Tego co maj膮 Tuckowie,|nie mo偶na nazwa膰 偶yciem.
00:58:16:My po prostu. istniejemy.
00:58:19:Jeste艣my jak ska艂y,|tkwi膮ce przy brzegu strumienia.
00:58:26:Pos艂uchaj mnie.
00:58:27:Winnie, znasz|niebezpieczny sekret.
00:58:30:Je偶eli ludzie dowiedz膮 si臋|o 藕r贸dle,
00:58:31:to b臋d膮 depta膰 po sobie,
00:58:33:aby tylko dosta膰 si臋 do wody.
00:58:35:Jest jedna rzecz, kt贸r膮|nauczy艂em si臋 o ludziach.
00:58:37:Wielu zrobi wszystko,|aby tylko nie umrze膰,
00:58:40:zrobi膮 oni tak偶e wszystko,|aby powstrzyma膰 si臋 od 偶ycia.
00:58:44:Czy chcesz tkwi膰 przez ca艂a wieczno艣膰
00:58:48:b臋d膮c tak膮 sam膮 jak teraz?
00:58:53:Musz臋 sprawi膰,|aby艣 zrozumia艂a.
00:58:59:Nie chc臋 umrze膰.|Czy to grzech?
00:59:01:Nie.
00:59:04:呕aden cz艂owiek nie chce.
00:59:07:ale to-to jest cz臋艣ci膮 ko艂a.
00:59:11:tak samo jak narodziny.
00:59:13:Nie mo偶na 偶y膰|bez umierania.
00:59:17:Nie powinna艣 obawia膰 si臋|艣mierci, Winnie.
00:59:21:Powinna艣 obawia膰 si臋 nie prze偶ytego 偶ycia.
01:00:02:Pa艅ska herbata, prosz臋 pana.
01:00:12:Ona jest razem z nimi.
01:00:13:Wracam prosto stamt膮d,
01:00:15:wiedzia艂em bowiem, jak pa艅stwo|musicie si臋 zadr臋cza膰.
01:00:18:My-my po prostu chcemy|jej bezpiecznego powrotu.
01:00:19:Oczywi艣cie, 偶e chcecie.
01:00:21:Okropny proceder, porwania.
01:00:23:Na szcz臋艣cie by艂em 艣wiadkiem.
01:00:27:Jestem by膰 mo偶e jedyn膮 osob膮.
01:00:30:kt贸ra wie gdzie jej szuka膰.
01:00:37:W艂a艣ciwie w co pan pogrywa?
01:00:40:W co pogrywam?
01:00:43:My艣li pan, 偶e jestem w nastroju do zabawy?
01:00:45:"Zabawa" nie jest|s艂owem, kt贸re mia艂em na my艣li.
01:00:49:Chodzi mi o|prost膮, nieskomplikowan膮 wymian臋.
01:00:52:Widzi pan,|bardzo lubi臋 pa艅skie lasy.
01:00:55:Bynajmniej nie za ich drewno, lecz
01:01:00:za ich naturalne walory.
01:01:02:Cz-czego wi臋c pan 偶膮da?
01:01:04:Wy chcecie wasz膮 c贸rk臋.
01:01:08:Ja chc臋 wasze lasy.
01:01:14:Pan jest w to zamieszany,|nieprawda偶?
01:01:16:Je偶eli tkn膮艂 pan|moj膮 c贸rk臋.!
01:01:19:Mam swoje wady, panie Foster.
01:01:21:Jednak偶e porwania do nich nie nale偶膮.
01:01:26:To s膮 nieokrzesani ludzie,|ci kt贸rzy ja porwali.
01:01:28:Nie b臋d臋 m贸wi艂, do czego mog膮 by膰 zdolni.
01:01:34:Chyba, 偶e zrobimy jak nam pan ka偶e.
01:01:37:Daj cz艂owiekowi wszystko, czego 偶膮da.
01:01:53:No i zatwierdzone.
01:01:54:Mi艂o mie膰 wszystko zgodne z prawem|i uporz膮dkowane, nieprawda偶?
01:01:57:Jest pan inteligentnym,|rozs膮dnym cz艂owiekiem, panie Foster.
01:02:00:Rzadko si臋 myl臋,|oceniaj膮c charakter.
01:02:04:Niech pan trzyma swojego|zaprzyja藕nionego policjanta w gotowo艣ci,
01:02:07:aby dokona膰|odpowiednich aresztowa艅.
01:02:09:Pa艅skie straszne m臋czarnie|ju偶 si臋 praktycznie sko艅czy艂y.
01:02:10:Dotr臋 tam przed panem.
01:02:12:Musimy si臋 spieszy膰.
01:02:14:Pakowali si臋 do odjazdu.
01:02:19:Jakimi strasznymi lud藕mi|musz膮 by膰 ci porywacze?
01:02:22:Jest z艂o na 艣wiecie,|panie Foster.
01:02:25:Nie ma tak wysokich ogrodze艅,|aby je powstrzyma膰.
01:02:28:Przyprowad藕 swoich ludzi|bezpo艣rednio pod m贸j dom.
01:02:31:P贸jd臋 z wami.
01:02:57:To niesprawiedliwe, Tuck.
01:02:59:Nie, to nie jest sprawiedliwe.
01:03:01:ale od kiedy 偶ycie|jest sprawiedliwe?
01:03:09:Jak mam ci臋 zabra膰 do domu,
01:03:11:kiedy nie mog臋 ruszy膰 st贸p|z tego miejsca?
01:03:18:Gdybym m贸g艂 umrze膰 jutro,|zrobi艂bym to.
01:03:20:aby sp臋dzi膰 z tob膮|cho膰 jeszcze jedn膮 noc.
01:03:23:Wybaczcie mi, 偶e przerywam|tak wzruszaj膮c膮 chwil臋.
01:03:31:Witaj, Winifred.
01:03:33:Wszyscy strasznie si臋 o ciebie|zamartwiali.
01:03:36:Ul偶y艂o mi,|gdy znalaz艂em ci臋 tu w tak dobrym stanie.
01:03:39:Znasz tego cz艂owieka?
01:03:41:Spotka艂am go raz.
01:03:50:Witam, panie Tuck.
01:03:56:Nie ma pan poj臋cia,|jaka to przyjemno艣膰 pozna膰 pana.
01:04:02:To pan jest tym cz艂owiekiem,|kt贸ry 艣ledzi艂 moich syn贸w.
01:04:08:Oczekiwali艣my pana.
01:04:10:Tak, i oto jestem.
01:04:13:Niech pan mi powie, czy to ulga.|by膰 w ko艅cu odkrytym?
01:04:16:Ponad wiek ukrywania si臋|musia艂o wywrze膰 na was swoje pi臋tno.
01:04:22:Kim pan jest?
01:04:24:I sk膮d pan tak wiele|o nas wie?
01:04:27:Po raz pierwszy us艂ysza艂em o|waszej rodzinie od mojej babki.
01:04:32:Zna艂a ona w|zak艂adzie psychiatrycznym kobiet臋,
01:04:34:kt贸ra mia艂a w zwyczaju.|przechadza膰 si臋 opowiadaj膮c o rodzinie,
01:04:38:kt贸ra nigdy si臋 nie starza艂a|i nigdy nie umiera艂a.
01:04:41:Ta kobieta mia艂a w zwyczaju|wykrzykiwa膰 imi臋.
01:04:45:Zaraz, jak ono brzmia艂o?
01:04:47:Anna.
01:04:48:Stara wariatka.
01:04:50:Ci膮gle m贸wi艂a|o pozytywce.
01:04:53:Wydawa艂o si臋, 偶e jej melodia|mia艂a koj膮cy wp艂yw na jej dzieci.
01:04:56:Jestem pewien, 偶e ja pani zna, pani Tuck.
01:05:10:Nie ma pan prawa.
01:05:12:przychodzi膰 do naszego domu.|i sprowadza膰 nam taki b贸l.
01:05:18:Spokojnie, dobra matko.
01:05:20:Nie chc臋 nikomu robi膰 krzywdy.
01:05:24:Wi臋c prosz臋 nam powiedzie膰, prosz臋 pana.
01:05:28:Czego pan chce?
01:05:31:Wi臋c, widzicie, Fosterowie|oddali mi te lasy,
01:05:34:w zamian|za sprowadzenie m艂odej Winifred
01:05:37:z powrotem do nich, do domu.
01:05:38:Mam dokumenty,|wszystkie podpisane i zalegalizowane.
01:05:40:Daj膮 mi prawo w艂asno艣ci|do tych las贸w
01:05:42:i wszystkiego, co w nich si臋 znajduje.
01:05:43:Nie denerwujcie si臋.
01:05:44:Pozwol臋 zosta膰 wam tu.|na mojej ziemi,
01:05:47:je偶eli oka偶ecie ch臋膰 wsp贸艂pracy.
01:05:49:Wsp贸艂pracy?
01:05:51:Chc臋, 偶eby艣cie zabrali mnie|do 藕r贸d艂a.
01:06:00:Nie wiem o co panu chodzi.
01:06:02:Niech mnie pan nie obra偶a, panie Tuck.
01:06:03:W tej chwili sta艂o si臋|dla mnie ca艂kiem jasne,
01:06:05:偶e moc wody|zosta艂a zmarnowana na.
01:06:08:na was, ludzi bez wyobra藕ni.
01:06:10:Zamierzam uczyni膰
01:06:12:t臋 fontann臋 m艂odo艣ci,|jak nazwa艂yby j膮 prostaczki,
01:06:15:dost臋pn膮 dla tych,|kt贸rzy by na ni膮 zas艂ugiwali.
01:06:17:oczywi艣cie za odpowiedni膮 cen臋.
01:06:20:Zginiesz ze staro艣ci,|zanim ci臋 tam zaprowadz臋.
01:06:25:Doprawdy?
01:06:26:Wi臋c, mo偶e Winifred to zrobi!
01:06:27:Nie!
01:06:29:Jesse!
01:06:49:Tak!
01:06:51:Brawo!
01:06:58:Chod藕, Winifred.
01:07:00:Czuj臋 si臋 spragniony.
01:07:01:Poka偶 mi gdzie jest 藕r贸d艂o.
01:07:02:Mo偶e pozwol臋 ci|si臋 napi膰.
01:07:03:W ko艅cu.
01:07:07:.wtedy mogliby艣my sp臋dzi膰.|razem ca艂膮 wieczno艣膰.
01:07:30:Winnie, Winnie, chod藕 tu.
01:07:33:Ju偶 dobrze. Ju偶 dobrze, mam ci臋.
01:07:46:Tato.
01:08:01:Tam s膮!
01:08:05:Winnie Foster!
01:08:07:Widz臋 j膮!
01:08:08:Mam j膮!
01:08:10:Okr膮偶cie ich od prawej!
01:08:12:Pilnujcie wody!
01:08:13:Ruszaj!
01:08:14:Nie pozw贸lcie nikomu uciec!
01:08:15:Jesse, no chod藕.
01:08:17:Winnie!
01:08:18:To m贸j ojciec.
01:08:22:Maj膮 by膰 偶ywi!
01:08:25:Uwa偶ajcie na dziewczyn臋!|Winnie!
01:08:28:Ruszajmy!
01:08:31:Zaczekaj.
01:08:35:Wsiadaj.
01:08:37:Za domem, ch艂opaki!
01:08:39:On podpali艂 dom!
01:08:41:Winnie!
01:08:43:Ju偶 w porz膮dku.|Ju偶 w porz膮dku.
01:08:48:Znale藕li艣my ci臋. Jeste艣 bezpieczna.
01:08:50:Ju偶 jeste艣 bezpieczna.
01:08:51:Wszystko w porz膮dku.
01:08:52:Winnie.
01:08:54:Hyah!
01:09:23:Zegar 艣cienny wybi艂 godzin臋.
01:09:28:Na zewn膮trz, wiatr si臋 uspokoi艂.
01:09:32:Wszystko zdawa艂o si臋|na co艣 czeka膰.
01:10:14:Chcemy po prostu zrozumie膰|co si臋 sta艂o.
01:10:17:Winnie. postaraj si臋, prosz臋.
01:10:28:Oni mnie nie porwali.
01:10:30:By艂am z nimi,|poniewa偶 tego chcia艂am.
01:10:33:- Ona nie wie,
01:10:35:co m贸wi.
01:10:37:Tuckowie byli dla mnie mili.
01:10:39:S膮 moimi przyjaci贸艂mi.
01:10:41:Je偶eli ci臋 nie porwali,|to dlaczego na Boga
01:10:43:ta kobieta uderzy艂a strzelb膮|w g艂ow臋 tego cz艂owieka?
01:10:45:Poniewa偶 Mae Tuck|chcia艂a mnie ochroni膰.
01:10:50:To i tak bez znaczenia.
01:10:51:Ten facet zmar艂.|Teraz jest oskar偶ona o morderstwo.
01:10:54:Nie lubi艂em zbytnio tego cz艂owieka,
01:10:56:ale to nie powstrzyma|tej biednej kobiety przed stryczkiem.
01:10:59:Panienka jest naocznym 艣wiadkiem.
01:11:02:B臋dzie musia艂a zeznawa膰.
01:11:04:O m贸j Bo偶e.
01:11:11:Pomy艣la艂em, 偶e mo偶esz tego chcie膰.
01:11:13:Je偶eli o mnie chodzi, to nigdy nie istnia艂o.
01:11:17:Bardzo mi przykro z powodu tego zaj艣cia.
01:11:20:Dobrego dnia.
01:11:21:Dzi臋ki, Henry.
01:11:57:Winnie.
01:12:01:Jesse!
01:12:04:Och, to ty.
01:12:06:Ba艂am si臋,|偶e ju偶 ci臋 nie zobacz臋.
01:12:09:Musisz mi pom贸c.
01:12:10:Musisz nam pom贸c.
01:12:13:Mae nie mo偶e p贸j艣膰 na szubienic臋.
01:12:16:Ona nie umrze.
01:12:18:Ona nie mo偶e umrze膰.
01:12:20:Dowiedz膮 si臋 o naszym sekrecie.
01:12:23:Musimy ich stamt膮d wyci膮gn膮膰.
01:12:43:Ratunku!
01:12:46:Niech kto艣 mi pomo偶e!
01:12:47:Prosz臋, niech kto艣 mi pomo偶e!
01:12:51:Prosz臋! Ratunku!
01:12:52:W porz膮dku.
01:12:53:Prosz臋 mi pom贸c!
01:12:54:W porz膮dku!
01:12:56:Ratunku!
01:12:57:Pr. Prosz臋!
01:12:59:Niech mi pan pomo偶e!|Musi ich pan powstrzyma膰!
01:13:01:Goni膮 mnie!
01:13:02:Panno F. Panno Fo.|Kto pani膮 goni?
01:13:04:Ludzie, kt贸rzy mnie porwali!
01:13:05:Chc膮 mnie|znowu zabra膰!
01:13:06:Moi rodzice nie mogli ich powstrzyma膰!
01:13:08:S膮 na zewn膮trz!
01:13:09:Prosz臋, musi ich pan powstrzyma膰!
01:13:11:Ratunku!
01:13:12:Zabij膮 mnie, je艣li mnie znajd膮!
01:13:15:Prosz臋, oni chc膮 mnie|zabi膰, prosz臋!
01:13:16:Zosta艅 tu!
01:13:17:Ja si臋 tym zajm臋.
01:13:18:Prosz臋 si臋 pospieszy膰!
01:13:21:Ratunku!
01:13:41:Wyjd藕 i spotkaj si臋 ze swoj膮 zag艂ad膮!
01:13:44:Piek艂o ci臋 poch艂onie!
01:13:49:Ani kroku dalej!
01:13:53:Jeste艣cie aresztowani!
01:13:58:Chod藕cie, musimy si臋 spieszy膰.
01:14:00:Ch艂opcy s膮 na zewn膮trz.
01:14:03:Nie zbli偶ajcie si臋!
01:14:04:Albo b臋d臋 strzela艂!
01:14:57:Moja droga, s艂odka Winnie.
01:14:59:Czego bym nie zrobi艂a, aby ci臋 zatrzyma膰.
01:15:06:Chcia艂abym, 偶eby艣 by艂a nasza.|ze wzgl臋du na Jessiego.
01:15:10:Ze wzgl臋du na nas wszystkich.
01:15:13:Musicie si臋 pospieszy膰|i st膮d odjecha膰.
01:15:18:Winnie.
01:15:21:Winnie, jed藕 ze mn膮.
01:15:22:Tutaj nic dla ciebie nie ma.
01:15:23:Mo偶emy by膰 razem na wieczno艣膰.
01:15:24:Je艣li ona z nami pojedzie,|to b臋d膮 nas 艣ciga膰.
01:15:27:Nigdy nie przestan膮 nas szuka膰.
01:15:29:Tuck ma racj臋.
01:15:30:Je偶eli z wami pojad臋,
01:15:31:to b臋dzie to zbyt niebezpieczne|dla was wszystkich.
01:15:37:Nie mog臋 z wami pojecha膰.
01:15:48:Musisz.
01:15:54:Wr贸膰 do 藕r贸d艂a.
01:15:56:Napij si臋 z niego.
01:15:57:Kiedy b臋dzie bezpiecznie.|wr贸c臋 po ciebie.
01:16:01:Zrobisz to?
01:16:02:Przecie偶 musz臋 pokaza膰 ci|wie偶臋 Eiffel'a, czy偶 nie?
01:16:03:1,652 stopnie na szczyt.
01:16:09:Winnie.
01:16:10:zanim zn贸w b臋dziemy razem.
01:16:13:bud藕 si臋 razem ze 艣witem.
01:16:15:B臋d臋.
01:16:18:Musimy rusza膰.|zanim b臋dzie za p贸藕no.
01:16:35:Winnie Foster.
01:16:38:B臋d臋 ci臋 kocha艂,|a偶 do samej 艣mierci!
01:17:27:Odchodzi szybko,
01:17:29:ale mo偶esz poby膰|z ni膮 kilka minut.
01:17:35:Jak si臋 czujesz?
01:18:14:''. i wszechmocnemu Bogu
01:18:16:"powierzamy dusz臋|naszej siostry
01:18:19:"a jej cia艂o|powierzamy ziemi.
01:18:22:Z prochu powsta艂a艣,|w proch si臋 obr贸cisz. "
01:19:09:Mamo?
01:19:14:Zastanawia艂am si臋 w艂a艣nie,
01:19:16:co jest w tych lasach,|偶e tak je kochasz.
01:19:25:Mamo, dobrze si臋 czujesz?
01:19:35:Mi te偶 b臋dzie jej brakowa膰.
01:19:40:Och.
01:19:42:Wygl膮dasz inaczej,|za ka偶dym razem gdy na ciebie patrz臋.
01:19:48:Ciebie te偶 trac臋.
01:20:02:Jestem tutaj.
01:20:09:Wybacz mi, Winnie.
01:20:13:Chcia艂am po prostu, aby艣 na zawsze|pozosta艂a moj膮 ma艂膮 dziewczynk膮.
01:20:48:Wr贸膰 do 藕r贸d艂a.
01:20:51:Kiedy b臋dzie bezpiecznie,|wr贸c臋 po ciebie.
01:21:01:Tego co maj膮 Tuckowie,|nie mo偶na nazwa膰 偶yciem.
01:21:04:My po prostu. istniejemy.
01:21:08:Jeste艣my jak ska艂y,|tkwi膮ce przy brzegu strumienia.
01:21:32:Pierwsze tygodnie lata|dawno ju偶 min臋艂y.
01:21:37:Mia艂o si臋 uczucie,
01:21:38:偶e ko艂o|zn贸w zawraca.
01:21:42:.na razie z wolna,|lecz nied艂ugo zn贸w przyspieszy.
01:21:53:Winnie i jej rodzina|opu艣cili Treegap, aby pozna膰 艣wiat.
01:22:03:Nie by艂a pewna,|co przyniesie jej ta podr贸偶,
01:22:07:ale wiedzia艂a.
01:22:09:偶e b臋dzie to co艣,|z jej w艂asnego wyboru.
01:22:54:Niekt贸rym, czas mija wolno.
01:22:58:Godzina mo偶e wydawa膰 si臋 wieczno艣ci膮.
01:23:03:Inni,|nigdy nie maj膮 go dosy膰.
01:23:06:Dla Jessiego Tucka,|czas wcale nie istnia艂.
01:24:27:Tuck, tego lata, gdy Winnie|sko艅czy艂a 15 lat, powiedzia艂 jej:
01:24:33:Nie l臋kaj si臋 艣mierci,|lecz raczej nie prze偶ytego 偶ycia.
01:24:38:Nie musisz 偶y膰 wiecznie.
01:24:41:Po prostu 偶yj.
01:24:43:I tak te偶 zrobi艂a.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
殴r贸d艂o M艂odo艣ci
殴r贸d艂o wiecznej m艂odo艣ci
Internet to lukratywne 藕r贸d艂o przychod贸w
Mulford Prentice 殴r贸d艂o Twojej Si艂y
M艂odo艣膰
Ro艣liny najstarsze 藕r贸d艂o
Mi臋dzy m艂odo艣ci膮 a staro艣ci膮
RENESANS Jan Kochanowski Czego chcesz od nas Panie (偶r贸d艂o i interpretacja)
volna strona 藕r贸d艂owawww
38 1 Ostatnia m艂odo艣膰
Lewor臋czno艣膰 藕rod艂o troski czy rado艣ci rodzic贸w
Internet jako 藕r贸d艂o cierpie艅

wi臋cej podobnych podstron