Diabły (ang. Devils) to czarty pochodzące z planu Baator. Są to praworządny źli przybysze, uosobienia
tyranii i wyrafinowanego, uknutego zła.
Wierne swojemu praworządnemu złego charakterowi, diabły są związane ze sztywną i brutalną
hierarchią. Na jej szczycie znajdują się najwyższe Arcydiabły, bądź też Władcy Dziewięciu, którzy są
władcami różnych regionów Baator. Diabły często odwiedzają przeróżne światy jako narzędzia do
swoich własnych celów, włączając w to Wojnę Krwi, nieskooczoną wojnę pomiędzy diabłami, a ich
arcywrogami, demonami.
Diabły posiadają dwa główne cele swego istnienia. Pierwszym jest zniszczenie swych odwiecznych
wrogów tanar'ri, którzy są dla nich zaprzeczeniem wszystkich uznawanych "wartości". Drugi cel to
przeciąganie na swe usługi śmiertelników z Planu Materialnego, c zęsto przy pomocy magicznych
manipulacji. Długoplanowym celem diabłów jest osiągnięcie całkowitej dominacji na wszystkich
planach. Kusząc śmiertelników preferują stymulację ich wyższych pragnieo - dumy i ambicji, w
odróżnieniu od pobudzających niskie instynkty demonów.
Hierarchia Baatezu
Obecnie najpotężniejszymi spośród diabłów są ci znani jako baatezu, którzy całkowicie wzięli we
władanie Dziewięd Piekieł. Ich sprawne i zorganizowane sztywne kasty władają całym planem, a
nawet poza nim. To one reprezentują oficjalnie interesy diabłów. Awanse między kastami
uwarunkowane są dokonaniami poszczególnych baatezu w Wojnie Krwi oraz śmiertelnością w ich
szeregach. Baatezu, który wyróżnił się jakimś znaczącym czynem nagradzany jest przemianą w wyższą
formę, o ile w szeregach i strukturze danej kasty jest wolne miejsce. Często takie miejsce jest przez
zainteresowanego sztucznie stwarzane poprzez skrytobójstwo. Reszta diabłów, która nie jest
baatezu, trzyma się raczej na uboczu, jest dzika, żyjąca własnym życiem na Baator jak piekielne koty
bezekira, bądź też utrzymują odizolowane społeczeostwa jak kytony.
Pomniejsze baatezu
Abishai: są podgrupą Baatezu. Przejęły one częśd mocy Tiamat,
bogini chromatycznych smoków. Dlatego abishai również jest
pięd rodzajów (biały, czarny, zielony, błękitny, czerwony) o tych
samych barwach co chromatyczne smoki, o takiej samej
kolejności wyższości jednego koloru nad drugim. Wszystkie
wykazują szacunek i poddaostwo wobec Tiamat. Można je
spotkad głównie na dwóch pierwszych warstwach Baator.
Wyglądają jak gotyckie gargulce - chude o gadzich rysach z
długimi chwytnymi ogonami i błoniastymi skrzydłami. Ich zapach
przypomina ocet, głos jest szczekliwy a temperatura w ich pobliżu
zdaje się byd wyższa. Abishai są złe i żarłoczne. Znajdują
przyjemnośd w gnębieniu baatezu niższych stopniem lub
zwodzeniu śmiertelnych gości w Baator poprzez podszywanie się pod potężnych biesów. Popularną
praktyką jest oferowanie niedoświadczonym magom potężnych zaklęd, nad którymi nie są w stanie
zapanowad. Z abishai formuje się armie do walki z tanar'ri i ochrony Baator.
Barbazu: "brodate diabły" - brutalni wojownicy, siejący
zniszczenie swoją szczękozębną glewią. Wchodzą w skład
elitarnych oddziałów uderzeniowych. Z wyglądu są plugawymi
humanoidami o długich ogonach, dłoniach i stopach
zakooczonych ostrymi pazurami, szpiczastych uszach i wijącej się,
odrażającej brodzie, która przenosi różne paskudne choroby. Ich
skóra jest wilgotna i łuskowata, niczym gadzia. Są
najagresywniejszymi z baatezu, wykorzystującymi każdą okazję
do ataku. Sprawiają duże kłopoty dyscyplinarne i muszą byd
krótko trzymane przez swoich zwierzchników, ale czyni ich to
idealnymi wojownikami szturmowymi. Gdy wkraczają do bitwy,
szarżują i biją się tak długo, aż oni lub przeciwnik nie padną
martwi. Kiedy nie uczestniczą w wojnie, pilnują centralnych
warstw Baator lub są wykorzystywani jako ochroniarze. Z powodu chaotycznej jak na diabły natury
rzadko powierza im się dowództwo. Rzadko też awansują, najczęściej nie dożywając okazji.
Amnizu: to niscy, krępi uskrzydleni strażnicy bram Dziewięciu
Piekieł. Mają łyse głowy, bulwowate twarze i krótkie kooczyny.
Ich usta pełne są ostrych kłów. Większośd z nich przebywa na
piątej warstwie Baator - Stygii. Z powodu bliskiego związku z
rzeką Styks mają moc wywoływania amnezji. Posiadają też czar
uwięzienia. Amnizu uważają się za swego rodzaju szlachtę wśród
baatezu. Wykonują rozkazy tylko z powodu pragnienia awansu i
częściowo ze strachu przed piekielnymi czartami. Zawsze, kiedy
nadarza się okazja zaszkodzenia Piekielnym Czartom bądź
Mrocznej Ósemce bez zwrócenia na siebie uwagi, wykorzystują
ją.
Amnizu pilnują brzegów rzeki Styks i bram Avernusa - jedynych
miejsc przez które można się dostad do Baator. Mają w tym celu
na swe usługi legiony złożone z abishai i erynie.
Pozostali baatezu
Falxugon: "diabeł żniwiarz" Posępny humanoid uśmiecha się w czarującym uśmiechu, odsłaniając
lśniące, spiczaste kły. Posiada gładkie, starannie przystrzyżone włosy, a z jego
czoła wystają dwa małe rogi jak u jagnięcia. Stworzenie to nosi wytworny,
niezwykle szykowny strój, odsłaniający parę rozszczepionych, kozich racic.
Jego oczy lśnią złowrogą czerwienią, a chwytny ogon, cały pokryty
karmazynowymi łuskami, porusza się nerwowo.
Żniwiarze są uwodzicielskimi intrygantami, biorącymi swe pochodzenie z legendarnych, kusicielskich
społeczności, wyspecjalizowanych w stosowaniu zdradzieckich pokus do osiągania swych celów.
Osiągają swe zwycięstwa poprzez oszustwa, perswazję i polityczne intrygi. Chociaż nieobca jest im
sztuka obrony w walce, to jednak preferują unikad spotkao z poszukiwaczami przygód. Jeśli walka jest
niezbędna dla ochronienia dowodów ich działalności przed wpadnięciem w niepowołane ręce, to
wolą stanąd do bitwy. W przeciwnym wypadku będą raczej dążyli do zmycia się chyłkiem, podczas
gdy przeciwnicy będą otoczeni przez sługi, przyzwane baatezu czy mentalne bariery. Żniwiarze często
bronią swych skarbów i sekretów wymyślnymi pułapkami.
Typowe Cechy Fizyczne: W swej przeobrażonej formie, żniwiarze mogą wyglądad jak nieco tędzy
mężczyźni lub jak pełne uroku, uwodzicielskie kobiety. W swej naturalnej formie żniwiarz ma kształt
humanoida. Dwa małe rogi wystają z jego czoła, a zamiast stóp ma dwie kozie racice. Posiada długi na
dwie stopy chwytny ogon, czasami kooczący się zakooczonym ostro szpikulcem. Jak każdy diabeł,
żniwiarze są wiecznie młodzi.
Nic nie jest bardziej efektywnym sposobem na hurtowy skup dusz, niż błyszczące złoto. Żniwiarze
zwykle przetrzymują kosztowności w formie przenośnej, jak złote łaocuchy czy biżuteria
inkrustowana klejnotami. Przetrzymują również małe, najczęściej olśniewająco piękne rzeźby czy inne
dzieła sztuki stworzone przez diabolicznych złotników. Skarb ten jest chroniony przez służących mu
diabłów, zapewniających wyzwanie proporcjonalne do zdobyczy. Oprócz tego skarb taki jest
skrupulatnie ukryty oraz zabezpieczony pułapkami o wyraźnie diabelskiej naturze.
Pozostałe diabły
Imp: zwany też chochlikiem to rodzaj sprytnego diabła, który
wspomaga złych śmiertelników mrocznymi radami i oszustwami.
Impy bardzo często zostają chowaocami magów o praworządnym
złym charakterze. Typowy imp ma około pół metra wzrostu,
skórzaste skrzydła, małe różki i ogon zakooczony kolcem. Skóra
ma najczęściej kolor ciemnoczerwony, ale zdarzają się inne
zabarwienia. Wszystkie impy mają dodatkowe dwie formy, w
które mogą polimorfowad. Najczęściej jest to duży pająk, kruk,
ogromny szczur lub kozioł. Jeżeli chochlik zginie poza swym
ojczystym planem, jego duch powraca do Baator, gdzie odradza
się po roku i jednym dniu. Główna taktyka impów wiąże się z ich
popularną funkcją chowaoca. Poprzez dyskretne rady, podszepty
i sugestie stopniowo uzyskują kontrolę nad działaniami swego "pana", czyniąc z niego swe faktyczne
narzędzie. Gdy są połączeni więzią chowaoca, utrzymują telepatyczny kontakt a "mistrz" uzyskuje
cześd magicznych umiejętności czarta. Oprócz Baator. Powstają z larw, za pomocą czaru rzucanego
przez potężne biesy. Na planach niższych służą baatezu i innym czartom jako posłaocy i słudzy.