1.Wyjaśnienie pojęć.
Lata 20 w Moskwie to lata władzy komunistycznej, panowanie Stalina. Totalitarna władza stosuje metody terroru i propagandy wyniszczając ludzi i ich wspólne relacje kontroluje życie publiczne i prywatne obywateli.
2. Analiza pierwszego fragmentu.
Sytuacja ma miejsce w mieszkaniu Nikanora Iwanowicza Bosego. Nikanor ze spokojem chowa paczkę z 400 rublami łapówki do wentylacji w toalecie po czym przygotowuje się do kolacji. W pewnym momencie słyszy pukanie do drzwi. Nie spodziewa się niczego złego, więc przeklina w niebogłosy przybyszów, każąc żonie odesłać ich precz. Jednak do mieszkania wchodzi dwóch agentów, którzy z miejsca pytają gdzie jest toaleta. Przestraszona – więc nie pewna uczciwości męża – żona Bosego szybko wskazuje agentom pomieszczenie.
Agenci szybko znajdują schowaną paczkę, jednak okazuje się, że nie było w niej rubli tylko dolary. Nikanor z miejsca oskarża wrogów o podrzucenie paczki, jednak agenci nie ustępują i pytają o więcej. Rzuca się do teczki chcąc pokazać umowę jaką podpisał z Korowiowem, jednak teczka w której wcześniej umowa była schowana jest pusta. Iwanowicz zaczyna przeklinać diabła i wzywa agentów by udali się jego tropem i złapali winowajcę. Żona prezesa od początku wątpiąca w niewinność męża prosi go, żeby się przyznał. Nikanor słabnie i siada na krzesło.
Fragment świadczy o tym, że łapówki w Moskie lat 20 były na porządku dziennym. Nikanor dobrze wie, co z paczą zrobić, jakby robił to już wiele razy, zaś jego żona, mimo, że nic o paczce nie wie, cały czas podejrzewa, że prezes wziął łapówkę nawet w dolarach.
3. Analiza fragmentu drugiego.
Rzecz ma miejsce w gabinecie doktora Strawińskiego w klinice psychiatrycznej w Moskwie.
Nikanor po wcześniejszym przesłuchaniu prawdopodobnie na komendzie tajnych służb popada w szaleństwo. Cały czas żąda wysłania pościgu za Korowiowem, jednocześnie przyznając, że zarówno on jaki jego współpracownicy kradli i brali łapówki na potęgę.
Cała sytuacja wpędza prezesa w coraz większe szaleństwo, w pewnym momencie oferuje, że zacznie jeść ziemię, by dowieść niewinności. Gdy widzi Korowiowa za szafą popada już w ostateczny obłęd i zaczyna mówić od rzeczy.
Dibelska sztuczka Korowiowa polegała tylko na podmienieniu rubli na dolary i schowaniu umowy, która i tak nie pomogła by prezesowi. Resztę Nikanor dokonał sam, posądzając wrogów o podrzucenie pieniędzy, przyzwyczajając żonę do swojego łapówkarstwa.
Woland i jego świta przez całą powieść walczą z systemem totalitarnym. Zwracając się głównie przeciwko członkom Massolitu, ale również przeciw innym służalczym obywatelom grają na nosie całej społeczności, wszystkim tym, którzy się podporządkowali. W skutek działań grupy diabłów duża grupa zdemoralizowanych, a więc podobających się władzy obywateli trafia do zakładu psychiatrycznego, z kolei zapędzony do niego Mistrz zostaje wydobyty.
Diabelskie sztuczki nie polegają na niczym bardzo przebiegłym. Woland i jego trupa karzą tylko ludzi za ich grzechy, sprawiają, że pazerność i tchórzostwo sprowadzają na nich nieszczęścia, których dotąd udawało im się uniknąć.