K
KIIM
M J
JE
ES
ST
T D
DU
UC
CH
H Œ
ŒW
WIIÊ
ÊT
TY
Y??
W
Wh
ha
att IIss T
Th
he
e H
Ho
olly
y G
Gh
ho
osstt??
5
59
9--1
12
21
16
6
W
Wiilllliia
am
m M
Ma
arrrriio
on
n B
Brra
an
nh
ha
am
m
Poselstwo, wyg³oszone przez brata Williama Marriona Branhama w œrodê wieczorem, dnia
16. grudnia 1959 w Kaplicy Branhama, Jeffersonville, IN, USA. Podjêto wszelkie wysi³ki, by
dok³adnie przenieœæ
mówione Poselstwo z nagrañ na taœmach magnetofonowych do postaci
drukowanej. Podczas t³umaczenia i korekty korzystano te¿ z najnowszej wydrukowanej
wersji oraz z nagrañ na CD w oryginalnym jêzyku angielskim. Niniejszym zosta³o
opublikowane w pe³nym brzmieniu.
Wydrukowanie tej ksi¹¿ki umo¿liwi³y dobrowolne ofiary wierz¹cych, którzy umi³owali
Jego S³awne Przyjœcie i to Poselstwo. Przet³umaczono i opublikowano w 1993 roku.
Wszelkie zamówienia nale¿y kierowaæ na adres:
MÓWIONE S£OWO
GUTY 74, 739 55 Smilovice, CZ
Komórka: +420 775 225542
E-mail: w.krzok@volny.cz
GG: 5991629 SKYPE: W Krzok
http://www.volny.cz/poselstwo
Kim jest Duch Œwiêty
1
… zaledwie na zgromadzenie. Zgromadzenie to bêdzie siê trochê
odró¿niaæ od tych zgromadzeñ, jakie tutaj zazwyczaj mamy.
Przewa¿nie ka¿dym razem, kiedy zgromadzamy siê tutaj, jest to
zgromadzenie z us³ug¹ uzdrawiania chorych – uzdrawiania potrzeb
cia³a. Jest to… G³ówny nacisk k³adzie siê na to. Lecz dzisiaj
wieczorem rozpoczynamy kampaniê dla uzdrowienia duszy – tego
ducha, znajduj¹cego siê w cz³owieku.
Jednakowo¿, o ile Pan pozwoli, w niedzielê rano, (w nabo¿eñstwie
szko³y niedzielnej, w niedzielê rano) bêdziemy mieæ modlitwê za
chorych, oraz regularn¹ kolejkê modlitwy – w niedzielê rano, o ile
Pan pozwoli. Odczuwam wielki nacisk, aby na tych wieczornych
nabo¿eñstwach w tym tygodniu mówiæ o tych Wiecznych sprawach,
potrzebnych dla duszy.
2
Otó¿, wiemy, ¿e kiedy zostaje uzdrowione cia³o, czujemy siê
wszyscy szczêœliwi, wiemy bowiem, ¿e to wyraŸnie wskazuje na to, i¿
Bóg uzdrawia chorych. Lecz ten chory cz³owiek, je¿eli bêdzie ¿y³
jeszcze dosyæ d³ugo, prawdopodobnie znowu zachoruje, byæ mo¿e na
t¹ sam¹ chorobê, z której zosta³ uzdrowiony. To jednak nie podwa¿a
boskiego uzdrowienia. Lekarz poda pacjentowi lek przeciw zapaleniu
p³uc, a mo¿e dwa dni póŸniej, kiedy go zwolni jako zdrowego, on
umrze na zapalenie p³uc. Choroba pojawia siê ponownie. Lecz kiedy
zostanie uzdrowiona dusza, to posiadasz ¯ywot Wieczny.
3
Ja wierzê, ¿e jesteœmy tak blisko przyjœcia Pana Jezusa, ¿e wypada
nam uczyniæ wszystko, co potrafimy, aby przyprowadziæ ka¿d¹ duszê
do Królestwa i aby przybli¿yæ Królestwo ludziom, aby nasz duch
móg³ zostaæ uzdrowiony. Ja myœlê, ¿e Cia³o Jezusa jest najbardziej
chorym, jakie znam; to znaczy Cia³o – Duchowe Cia³o Chrystusa na
ziemi jest bardzo chore.
4
Zatem, nie zamierzam trzymaæ was tu zbyt d³ugo do nocy,
poniewa¿ ju¿ tego pierwszego wieczora nie mamy pod dostatkiem
siedzeñ dla naszych mi³ych przyjació³. Mamy w projekcie budowê
nowego koœcio³a, wielkiej kaplicy zaraz tutaj na tej dzia³ce,
wzglêdnie tak, jak nas Pan poprowadzi; lecz o ile mi wiadomo, bêdzie
to tutaj.
5
A zatem, og³osiliœmy nasze zgromadzenia, od œrody do niedzieli.
Wiêc w niedzielê zakoñczymy i potem przychodz¹ Œwiêta Bo¿ego
Narodzenia, lecz zakoñczymy wtedy, kiedy nam Pan powie – potrwa
to do tego czasu. My po prostu nie wiemy, jakie bêd¹ rezultaty.
Wierzê, ¿e s³uchaj¹ nas ci s³uchacze tutaj w tej kaplicy, oraz nasze
siostrzane koœcio³y – jednym z nich jest Œwi¹tynia Œwi¹tobliwoœci w
Utica, której pastorem jest brat Graham Snelling, oraz w Nowej
MÓWIONE S£OWO
2
Albanie, gdzie pastorem jest brat Jackson Junior, a równie¿ przy
g³ównej szosie, gdzie pastorem jest brat Ruddel. My tutaj (a równie¿
w siostrzanych zborach tej kaplicy) – próbujemy przyprowadziæ
naszych s³uchaczy do lepszej spo³ecznoœci z Chrystusem; to jest
naszym zamiarem. Wybra³em wiêc pewien temat, o którym pragnê
czytaæ i nauczaæ przez nastêpnych kilka wieczorów.
6
Dzisiaj wieczorem pragnê przemawiaæ na temat: „Kim jest Duch
Œwiêty?”
Jutro wieczorem pragnê g³osiæ na temat: „Dlaczego by³ On
dany?”
A w pi¹tek wieczorem (mówiê teraz do tych, którzy
nagrywaj¹: Nie chcê, aby nagrywano w pi¹tek wieczorem): „W jaki
sposób otrzymam Ducha Œwiêtego i jak mogê wiedzieæ, czy Go
posiadam?”
A potem zostawimy temu wolny przebieg i zobaczymy,
do czego nas Pan zechce poprowadziæ w sobotê i w niedzielê. W
niedzielê rano bêdzie nabo¿eñstwo uzdrowieniowe, a w niedzielê
wieczorem dalsza us³uga ewangelizacyjna.
7
A teraz, chcemy, aby wszyscy wiedzieli… Wiem, ¿e magnetofony
nagrywaj¹ w tylnym pomieszczeniu i pragnê powiedzieæ, co
nastêpuje: W takich ewangelizacyjnych nabo¿eñstwach, jak to, mamy
s³uchaczy z ró¿nych denominacyjnych koœcio³ów, którzy byli
nauczani w swym w³asnym zakresie wierzenia – ka¿dy poszczególny.
I to jest w porz¹dku. Nigdy nie chcia³bym byæ winien tego, ¿e
zasiewam niezgodê miêdzy braæmi. W zgromadzeniach, które
odbywaj¹ siê gdzieœ indziej, g³oszê tylko te wielkie ewangelizacyjne
Prawdy z Pisma, w które wierz¹ ci bracia, którzy wspieraj¹ moje
zgromadzenia. Lecz w tej kaplicy tutaj pragnê mówiæ o tym, w co my
wierzymy. Dlatego, je¿eli tego nie zrozumiewacie, ucieszy³bym siê,
gdybym otrzyma³ od was krótki list albo kartkê z zapytaniem,
dlaczego w to wierzymy. A ja chêtnie postara³bym siê wyjaœniæ to jak
najlepiej potrafiê.
8
Wy wiecie, ka¿dy koœció³… Je¿eli nie macie pewnej doktryny, to
nie jesteœcie koœcio³em. Musicie mieæ coœ, na czym stoicie – pewne
zasady, których siê trzymacie. Jednak niezale¿nie od tego, jakie to
jest towarzystwo albo denominacja, je¿eli ktoœ jest zrodzony z Ducha
Bo¿ego, jest moim bratem albo siostr¹, bez wzglêdu na… Byæ mo¿e
ró¿nimy siê w innych sprawach, tak jako wschód od zachodu, lecz
pomimo tego jesteœmy nadal braæmi. A ja bym nie czyni³ nic innego,
ni¿ próbowa³ pomóc temu bratu, aby chodzi³ bli¿ej i lepiej z
Chrystusem, wierzê bowiem, ¿e ka¿dy prawdziwy, wierny
chrzeœcijanin zrobi³by to samo dla mnie.
9
Otó¿, ja prosi³em ten zbór… My nie wchodzimy do tego teraz
tylko dlatego, aby mieæ d³u¿sze zgromadzenie. Pragnê wejœæ
bezpoœrednio do tego i chcê, i prosi³em was, abyœcie spalili za sob¹
wszystkie mosty i doprowadzili do porz¹dku sprawê ka¿dego
grzechu, abyœmy mogli wejœæ do tego z ca³ym naszym sercem i ¿yciem.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
3
Musimy przychodziæ tutaj wy³¹cznie w tym celu, aby przygotowaæ
nasze dusze na przyjœcie Pañskie – w ¿adnym innym celu. A jak
powiedzia³em, czasem mo¿e nauczam albo powiem coœ, co byæ mo¿e
jest trochê sprzeczne z tym, co ktoœ inny – ze sposobem, w jaki oni w
to wierz¹. Ja tutaj nie przyszed³em po to, aby powsta³y sprzeczki,
rozumiecie. Ja przychodzê… Jesteœmy tutaj, aby przygotowaæ
przyjœcie Pañskie. Ja myœlê, ¿e ta ma³a grupa…
10
O ile wiem, mamy tutaj w odwiedziny kilku braci z ró¿nych miejsc
i cieszymy siê, ¿e ich tutaj mamy. A niew¹tpliwie, kiedy rozgl¹dam
siê po tym audytorium, s¹ tutaj równie¿ pozamiejscowi – z tych
ma³ych przylegaj¹cych miasteczek. Jesteœmy szczêœliwi, ¿e jesteœcie
miêdzy nami i doceniamy to, ¿e nas mi³ujecie na tyle, i¿ przychodzicie
tutaj, aby s³uchaæ tych spraw. Bo¿e… Bracie i siostro, obyœcie wziêli
z sob¹ do domu te najbogatsze skarby Bo¿e, które On mo¿e wlaæ do
waszych serc. To jest moj¹ modlitw¹.
11
A je¿eli chodzi o t¹ ma³¹ kaplicê, widzicie, ja wierzê, ¿e to s¹ jedni
z najlepszych ludzi na ziemi wed³ug mego zdania – ci, którzy chodz¹
do tej kaplicy… Nie powiedzia³em, ¿e „wszyscy” najlepsi ludzie,
powiedzia³em, ¿e niektórzy z najzacniejszych ludzi na ziemi chodz¹
do tej kaplicy. Lecz kiedy przychodzê tutaj dzieñ po dniu, z jednego
zgromadzenia na drugie zgromadzenie, widzê wielk¹ potrzebê tego
zboru – on ma wielk¹ potrzebê, mianowicie potrzebê nape³nienia
albo poœwiêcenia, g³êbszego ¿ycia i œciœlejszego chodzenia z Bogiem.
I ja im obieca³em, ¿e im tutaj przyniosê te poselstwa. Cieszymy siê, ¿e
was mo¿emy doprowadziæ do tego i mieæ spo³ecznoœæ z wami ko³o
S³owa Bo¿ego, kiedy Go nauczam i próbujê Je przed³o¿yæ.
12
Otó¿, pierwsze trzy wieczory nie bêdê g³osi³ na ¿aden temat, lecz
bêdê naucza³ poselstwa ze S³owa Bo¿ego i teraz – poniewa¿ ja bym
nie wymaga³ od kogoœ, aby czyni³ coœ, czego bym ja sam nie czyni³.
Ten tydzieñ by³ dla mnie zupe³n¹ Golgot¹. By³em w takim stanie, ¿e
niemal traci³em przytomnoœæ, jak bym to okreœli³, ¿e niemal
postrada³em zmys³y. Wyda³em jednak Panu wszelk¹ moj¹ wolê i
wszystko, co wiem.
13
Przed paroma wieczorami, by³o to trochê po pó³nocy, siedzia³em
razem z ¿on¹ ko³o ma³ego podnó¿ka w naszym frontowym pokoju z
dwiema otwartymi Bibliami, modliliœmy siê i rozmawialiœmy z
Panem, poœwiêcaliœmy na nowo samych siebie Bogu do ca³kowitej
s³u¿by, chcieliœmy siê wyrzec naszej w³asnej woli i wszystkich innych
rzeczy, ka¿dej negatywnej myœli, aby móc s³u¿yæ Panu Jezusowi. A ja
ufam, ¿e takie by³o równie¿ wasze nastawienie, ¿e wy czyniliœcie to
samo. Zatem, kiedy przychodzimy tutaj dzisiaj wieczorem,
przychodzimy na œwiêt¹ ziemiê, pomiêdzy ludzi, którzy siê modlili,
poœcili i wszystko uporz¹dkowali, i przygotowywali siê, aby przyj¹æ
MÓWIONE S£OWO
4
coœ od Boga. A ja wiem, ¿e ten, kto przyjdzie g³odny, nie odejdzie st¹d
g³odny, ale Bóg nakarmi go Chlebem ¯ycia.
14
Teraz, zanim bêdziemy czytaæ z Jego Œwiêtej Ksiêgi, sk³oñmy
teraz na chwilê nasze g³owy do modlitwy.
15
Panie, dzisiaj wieczorem by³y ju¿ tutaj przynoszone modlitwy.
By³y tutaj… Twoje dzieci œpiewa³y tutaj pieœni Syjoñskie. Ich serca
zosta³y podniesione, a my przyszliœmy tutaj, aby poœwiêciæ samych
siebie Tobie i aby Ciê uwielbiaæ z g³êbi naszych dusz. A
przypominamy ci Panie, ¿e Ty powiedzia³eœ, kiedy siedzia³eœ na górze
i naucza³eœ Swoich uczni: „B³ogos³awieni ci, którzy ³akn¹ i pragn¹
sprawiedliwoœci, albowiem zostaj¹ nasyceni”. Ty to obieca³eœ, Panie.
My przychodzimy dzisiaj wieczorem z otwartymi sercami;
przyszliœmy ³akn¹cy i pragn¹cy, i wiemy, ¿e Ty dotrzymasz Swej
obietnicy.
16
Kiedy staramy siê otworzyæ te œwiête stronice Biblii, aby
przeczytaæ ich treœæ, niechby Duch Œwiêty po prostu wzi¹³ to S³owo i
w³o¿y³ je do ka¿dego serca. Niechaj to nasienie wpadnie g³êboko i
niechaj obfita wiara wyprowadzi na jaw ka¿d¹ obietnicê, któr¹
podaje nam S³owo. Wys³uchaj nas, Panie, oczyœæ nas i doœwiadcz. A
je¿eli jest miêdzy nami jakaœ nieczysta rzecz, Panie, jakiœ nie
wyznany grzech, coœ, co nie jest w porz¹dku, objaw to zaraz teraz,
Panie, my pragniemy uczyniæ to od razu; bowiem zdajemy sobie
sprawê z tego, ¿e ¿yjemy w cieniu przyjœcia Pana Jezusa. O œwiêty
Bo¿e, przyszliœmy do cienia Twojej sprawiedliwoœci i zanosimy nasz¹
proœbê o nowe poœwiêcenie, uœwiêcenie i o nape³nienie naszego ¿ycia
Duchem Œwiêtym.
17
Kiedy widzimy, ¿e ognie przebudzenia zaczynaj¹ gasn¹æ, pozwól
¿e dorzucimy trochê drewna – S³owa, aby Ono mog³o roznieciæ nowy
ogieñ, aby nasze serca zosta³y nape³nione gorliwoœci¹. Poœwiêæ nas,
Panie, przez Twoje kosztowne S³owo i przez Twoj¹ krew, prosimy o
Twoj¹ ³askê i niech Tobie bêdzie wszelka chwa³a i czeœæ. Zabierz
wszelkie uprzedzenia z naszych serc, oczyϾ nas, Panie. Daj nam
czyste serca i oczyœæ nasze rêce, oczyœæ nasze myœli, abyœmy mogli
przychodziæ do Twojej œwi¹tyni wieczór za wieczorem, raduj¹c siê i
bêd¹c nape³nieni Twoim Duchem. My o to prosimy w Imieniu Jezusa
i ze wzglêdu na Niego. Amen.
18
Pragnê przejœæ zaraz do czytania S³owa. A poniewa¿… prosi³em
was, abyœcie przynieœli swoje Biblie, swoje o³ówki i papier, aby
zanotowaæ miejsca Pisma. Je¿eli macie takie pragnienie, by³oby to
bardzo dobre. A teraz – na pocz¹tek otworzymy 7. rozdzia³ Dziejów
Apostolskich, aby odpowiedzieæ na pytanie, wzglêdnie aby zacz¹æ
odpowiadaæ na pytanie: „Kim Jest Duch Œwiêty?”
19
Nie ma niczego innego, co pokona szatana; nigdy nie by³o niczego
na ziemi, co by kiedykolwiek pokona³o szatana tak, jak S³owo Bo¿e.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
5
Jezus pos³u¿y³ siê Nim w Swoim wielkim boju; On powiedzia³: „Jest
napisane…”
20
A dzisiejszego poranka… Kiedy kilka dni temu s³ucha³em
audycji radiowej, w której wydaje siê chcieli powiedzieæ, ¿e
stworzenie powsta³o po prostu z pewnej iloœci popio³ów, które zosta³y
nawiane przez wiatr razem, i z pewnych fosforanów i kilku innych
chemikaliów, wystêpuj¹cych na ziemi, a ciep³o s³oñca stworzy³o
zarodek ¿ycia i zrodzi³o ¿ycie. Jakie to œmieszne! Przecie¿ œwiat³o
s³oneczne zabija ka¿dy zarodek ¿ycia. Po³ó¿cie zarodek ¿ycia tam,
gdzie œwieci s³oñce, a ono go natychmiast zabije. Zatem, taka rzecz
nie istnieje, lecz szatan próbuje uderzaæ poprzez to na mnie. A kiedy
zawioz³em tego poranka moj¹ ma³¹ Rebekê do szko³y, w drodze
powrotnej chcia³em znowu w³¹czyæ radio, pomyœla³em jednak, ¿e tam
bêd¹ znowu te brednie, wiêc je wy³¹czy³em.
A kiedy szed³em ulic¹ do góry, szatan powiedzia³ do mnie – on
rzek³: „Czy wiesz, ¿e ten cz³owiek, którego nazywasz Jezusem, by³ w
swoim czasie tylko takim cz³owiekiem, jak Billy Graham albo Oral
Roberts. On by³ po prostu cz³owiekiem, a kilku ludzi zaczê³o
zgromadzaæ siê ko³o Niego i oni mówili: ‚On jest wielkim
cz³owiekiem’. Po pewnym czasie On sta³ siê wiêkszym, a potem On
sta³ siê dla nich Bogiem. A obecnie, skoro On umar³, ca³a ta sprawa
zosta³a rozwiana po ca³ej ziemi i na tym siê skoñczy³o”.
21
A ja pomyœla³em: „Jakim ty jesteœ k³amc¹”. Potem skrêci³em po
prostu, kiedy przechodzi³em ulicê Grahama i powiedzia³em:
„Szatanie, ty, który mówisz do mojej œwiadomoœci, pragnê ciê
zapytaæ o kilka spraw. Kim by³ ten, o którym mówili hebrajscy
prorocy – który mia³ przyjœæ? Kim by³ ten namaszczony Mesjasz? Co
by³o szczególnego na tych mê¿ach, którzy Go widzieli i mówili o Jego
¿yciu tysi¹ce lat przed tym, nim On tutaj przyszed³? Kim by³ ten, kto
to przepowiedzia³ do najmniejszych szczegó³ów? A kiedy On
przyszed³, oni mówili: „On zosta³ zaliczony do przestêpców” – i tak
Go potraktowano. „On by³ zraniony za przestêpstwa nasze” – i tak
siê sta³o. „Jego grób bêdzie miêdzy bogatymi, lecz On powstanie z
martwych trzeciego dnia” – i tak siê sta³o. A potem On obieca³ Ducha
Œwiêtego, a ja Go posiadam; wiêc zostaw To po prostu w spokoju; jest
to bowiem napisane w S³owie, a ka¿de S³owo jest prawd¹”. Potem
diabe³ odszed³. Dajcie mu odpór przy pomocy S³owa – Ono tego
dokona. On nie mo¿e znieœæ tego S³owa, bowiem Ono jest
inspirowane. Rozpocznijmy czytaæ dzisiaj wieczorem z 7. rozdzia³u
Dziejów Apostolskich.
„A arcykap³an rzek³: Czy tak maj¹ siê te rzeczy?
On zaœ odrzek³: Mê¿owie bracia i ojcowie, s³uchajcie! Bóg
chwa³y ukaza³ siê ojcu naszemu Abrahamowi, gdy by³ w
Mezopotamii, zanim zamieszka³ w Haranie,
MÓWIONE S£OWO
6
I rzek³ do niego: Opuœæ ziemiê swoj¹ i rodzinê swoj¹, i idŸ
do ziemi, któr¹ ci wska¿ê.
Wtedy wyszed³ z ziemi chaldejskiej i zamieszka³ w Haranie.
A stamt¹d, gdy umar³ jego ojciec, przesiedli³ go do tej ziemi,
w której wy teraz mieszkacie.
I nie da³ mu w niej w posiadanie ani piêdzi ziemi, lecz
obieca³, ¿e j¹ da jemu w posiadanie i jego potomstwu, chocia¿
jeszcze nie mia³ dzieciêcia.
A Bóg mówi³ tak, ¿e potomkowie jego bêd¹ przychodniami
na obczyŸnie i ¿e ujarzmi¹ ich i uciskaæ bêd¹ przez czterysta
lat.
A ten naród, któremu jako niewolnicy s³u¿yæ bêd¹, Ja
s¹dziæ bêdê, powiedzia³ Bóg; a potem wyjd¹ i mnie s³u¿yæ
bêd¹ na tym miejscu.
Potem zawar³ z nim przymierze obrzezki; tak to zrodzi³
Izaaka i obrzeza³ go dnia ósmego, Izaak zaœ Jakuba, a Jakub
dwunastu patriarchów”.
22
Na podstawie tego miejsca Pisma pragniemy siê zbli¿yæ do tego
tematu, który, jak uwa¿am, jest niezmiernie wa¿nym tematem na
dziœ, mianowicie: „Kim Jest Duch Œwiêty?” Czym On jest? A zatem,
powodem, dlaczego omawiam te tematy w tej kolejnoœci jest to, ¿e nie
mo¿esz przyjœæ i przyj¹æ Ducha Œwiêtego, je¿eli nie wiesz, kim On
jest. Nie mo¿esz Go przyj¹æ (chocia¿ wiesz kim On jest), je¿eli nie
wierzysz, ¿e On by³ ci dany – ¿e On jest dla ciebie. A nastêpnie nie
mo¿esz wiedzieæ, czy Go posiadasz, czy nie, je¿eli nie wiesz, jakie
rezultaty On przynosi. Zatem, je¿eli wiesz, kim On jest i jak On siê
przejawia, kiedy przychodzi, to wiesz, co posiadasz, kiedy Go
otrzymasz. Rozumiesz! To w³aœnie decyduje o tym.
23
Podobnie, jak rozmawia³em dzisiaj z naszym bratem Jeffries. On
powiedzia³: „Chcia³bym byæ na zgromadzeniu dzisiaj wieczorem, lecz
przyjdê jutro wieczorem”. On nie wiedzia³, ¿e odbywaj¹ siê te
nabo¿eñstwa, poniewa¿ ich nie og³osiliœmy – tylko tutaj. Niektórzy
z… Brat Leo i inni napisali do kilku naszych pozamiejscowych
przyjació³ i powiedzieli im o tym. Otó¿, nie mamy bowiem
pomieszczenia…
24
Powiedzia³em zatem: „Bracie Jeffries, gdybyœ mnie pos³a³, abym
uruchomi³ jedno z twoich Ÿróde³ ropy naftowej, a ja bym siê na tym
nie zna³, prawdopodobnie wysadzi³bym wszystko w powietrze. Mo¿e
bym przekrêci³ niew³aœciwym kluczem albo bym uruchomi³
niew³aœciwy silnik. Musia³bym najpierw wiedzieæ, jak to mam zrobiæ,
zanim bym to zrobi³”. Tak samo przedstawia siê sprawa przyjêcia
Ducha Œwiêtego; ty musisz wiedzieæ, po co przychodzisz, jak Go
musisz przyj¹æ i kim On jest.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
7
25
Zatem, Duch Œwiêty zosta³ przede wszystkim obiecany. Mog³o by
nam to zabraæ dziesiêæ tygodni, a zaledwie rozpoczêlibyœmy ten
temat: Kim Jest Duch Œwiêty. Przede wszystkim jednak, chcia³bym
podejœæ do tego ka¿dego wieczora na tyle, aby wam to przekazaæ w
ogólnych zarysach, a nastêpnego wieczora zobaczymy, czy nie
powstan¹ jakieœ pytania odnoœnie tego.
26
Ilu z was tutaj nie przyjê³o jeszcze Ducha Œwiêtego – nie zosta³o
ochrzczonych Duchem Œwiêtym – podnieœcie wasze rêce, wy, którzy
wiecie, ¿e jeszcze nie zostaliœcie… Popatrzcie tylko na te rêce.
Pragnê zatem mówiæ o tym, ¿e Duch Œwiêty jest Znakiem, bowiem
On jest Znakiem. Zdajemy sobie sprawê z tego, ¿e wszystkie obietnice
s¹ nam dane dlatego… Abraham by³ ojcem obietnicy, poniewa¿ Bóg
da³ obietnicê Abrahamowi i jego potomstwu po nim. Obietnica by³a
dana Abrahamowi i jego nasieniu. A ten Znak jest dla ludu
przymierza.
27
Istnieje zatem ogromna ró¿nica miêdzy chrzeœcijaninem, a
chrzeœcijaninem, który jest nape³niony Duchem Œwiêtym. A teraz –
weŸmiemy to z Pisma i umieœcimy to dok³adnie w Piœmie. Po
pierwsze: istnieje chrzeœcijanin, który siê podaje za chrzeœcijanina.
Lecz jeœli ten chrzeœcijanin nie zosta³ jeszcze nape³niony Duchem
Œwiêtym, on znajduje siê zaledwie w procesie stawania siê
chrzeœcijaninem. Rozumiecie? On twierdzi, ¿e w to wierzy, on o to
usi³uje, lecz Bóg nie da³ mu jeszcze tego Ducha – Ducha Œwiêtego. On
jeszcze nie osi¹gn¹³ tego celu u Boga, który Bóg uznaje.
28
Dlatego, ¿e Bóg uczyni³ przymierze z Abrahamem potem, gdy On
powo³a³ Abrahama, co jest przedobrazem powo³ania wierz¹cego
dzisiaj.
On powo³a³ Abrahama, a Abraham wyruszy³ ze swego kraju i uda³
siê do obcego kraju, aby mieszkaæ miêdzy obcym ludem. A to jest
przedobrazem tego, jak Bóg powo³uje cz³owieka, aby po³o¿yæ kres
jego nikczemnoœci, aby pokutowa³ ze swoich grzechów. On odwraca
siê potem od tego t³umu, w którym siê znajdowa³, aby ¿yæ w nowym
t³umie, miêdzy nowego rodzaju ludŸmi.
A zatem, kiedy Bóg stwierdzi³, ¿e Abraham jest wierny tej
obietnicy, któr¹ mu On da³, mówi¹cej o tym, ¿e bêdzie mia³ dzieciê, a
przez to dzieciê bêdzie b³ogos³awiona ca³a ziemia, wtedy Bóg
potwierdzi³ jego wiarê daj¹c mu znak; a tym znakiem by³a obrzezka.
Obrzezka jest przedobrazem Ducha Œwiêtego.
29
Je¿eli to chcecie zanotowaæ, jest to zaraz w nastêpnych wersetach
tego rozdzia³u, który w³aœnie czytaliœmy. I to… Szczepan powiedzia³
w 51. wersecie:
„Ludzie twardego karku i nieobrzezanych serc, wy siê
MÓWIONE S£OWO
8
zawsze sprzeciwiacie Duchowi Œwiêtemu, jak ojcowie wasi,
tak i wy”.
30
Obrzezka jest przedobrazem Ducha Œwiêtego. Bóg da³
Abrahamowi znak obrzezki, potem gdy on przyj¹³ Boga na podstawie
Jego obietnicy i wyszed³, udaj¹c siê do obcego kraju. Widzicie? By³ to
znak. A wszystkie jego dzieci i jego nasienie po nim mia³o mieæ ten
znak na swoim ciele – by³o to bowiem wyró¿nienie. Znak obrzezki
by³ dany w tym celu, aby ich oddzieliæ od wszystkich pozosta³ych
narodów.
I tym w³aœnie Bóg pos³uguje siê dzisiaj. Jest to znak obrzezki serca
– Duch Œwiêty, który czyni Bo¿y Koœció³ Koœcio³em, oddzielonym od
wszystkich innych wyznañ, wierzeñ i denominacji. Oni s¹ we
wszelkiego rodzaju denominacjach, pomimo to s¹ ludem
odosobnionym.
31
Pozwólcie mi porozmawiaæ z cz³owiekiem dwie minuty, a mogê
wam powiedzieæ, czy on przyj¹³ Ducha Œwiêtego, czy nie. Tak samo
wy mo¿ecie. On ich oddziela; jest to Piêtno; jest to Znak. Duch Œwiêty
jest Znakiem. Jest to…
Ka¿de dziecko w Starym Testamencie, które odrzuca³o obrzezkê,
która zapowiada³a Ducha Œwiêtego, zosta³o wy³¹czone spomiêdzy
ludu. Je¿eli ktoœ odrzuca³ przyjêcie obrzezki, nie móg³ mieæ
spo³ecznoœci z reszt¹ zgromadzenia.
Zastosujcie to teraz do dzisiejszego czasu. Ten, kto by odrzuca³
przyjêcie chrztu Duchem Œwiêtym, nie mo¿e mieæ spo³ecznoœci z
tymi, którzy posiadaj¹ Ducha Œwiêtego. Wy tego po prostu nie
mo¿ecie. Musicie mieæ t¹ sam¹ naturê.
32
Jest to tak, jak… Moja matka zazwyczaj mawia³a: „Ptaki
jednakich piór lataj¹ razem”. Otó¿, jest to stare przys³owie, lecz ono
jest prawdziwe. Nigdy nie zobaczycie go³êbi w towarzystwie wron.
Ich po¿ywienie jest odmienne; ich przyzwyczajenia s¹ ró¿ne; ich
pragnienia s¹ ró¿ne.
Tak samo ma siê sprawa ze œwiatem i z chrzeœcijaninem, kiedy
Duch Œwiêty dokona³ na tobie obrzezki, co oznacza od³¹czenie od
tego cia³a.
33
Obrzezka mog³a zostaæ dokonana tylko na mê¿czyŸnie. Lecz je¿eli
niewiasta wysz³a za m¹¿, ona sta³a siê czêœci¹ mê¿a i jego obrzezka
by³a aktualna i dla niej. Przypominacie sobie, ¿e w liœcie do
Tymoteusza jest napisane: „Niemniej jednak zostanie zbawiona przez
rodzenie dziatek, je¿eli wytrwa we wierze, w œwi¹tobliwoœci z
wszelk¹ skromnoœci¹”.
34
Zatem, obrzezka… Wy wiecie, kiedy… Sara œmia³a siê
wewn¹trz w namiocie, kiedy us³ysza³a poselstwo anio³a, który
powiedzia³: „Abrahamie (on nie wiedzia³, kim On by³, by³ to
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
9
Cudzoziemiec), gdzie jest twoja ¿ona Sara?” Jak On móg³ wiedzieæ, ¿e
on mia³ ¿onê?
35
Tak, jak powiedzia³ Jezus: „Jak by³o w dniach Lota, tak bêdzie w
dniach przyjœcia Syna cz³owieczego”. Pamiêtajcie, te znaki nie by³y
przeznaczone dla tych w Sodomie i w Gomorze – dla tych religijnych
ludzi tego œwiata, lecz one by³y dla Wybranych, dla tych
Wywo³anych. Abraham zosta³ wywo³any. A s³owo „koœció³” oznacza
„wywo³any, odosobniony”, podobnie jak Abraham, który siê
odosobni³ i zosta³ obrzezany.
A potem, kiedy Sara œmia³a siê z poselstwa samego Anio³a, Bóg
by³by j¹ zabi³ na miejscu, lecz On nie móg³ skarciæ Sary, nie karc¹c
tym samym Abrahama, bowiem oni byli jedno. Ona by³a jego czêœci¹.
Wy nie jesteœcie d³u¿ej dwoje, lecz jedno.
36
Zatem obrzezka – Duch Œwiêty dzisiaj dokonuje obrzezki serca;
jest to znak – znak, który by³ dany.
Ktoœ powiedzia³ przed kilkoma dniami… Ja to tylko powtarzam,
nie jako ¿art, bowiem to jest prawda; lecz brzmi to jako ¿art. Czêsto
mówi³em: „Tutaj nie ma miejsca na ¿arty”. Tam na Zachodnim
Wybrze¿u by³ pewien Niemiec, w³aœnie niedawno tam byliœmy. On
przyj¹³ Ducha Œwiêtego i chodzi³ po ulicy; przeszed³ kawa³ek ulic¹,
podniós³ swoje rêce i mówi³ jêzykami; chcia³o siê mu biegaæ, skakaæ i
krzyczeæ z radoœci. Potem w swojej pracy zachowywa³ siê tak samo, a
jego szef powiedzia³ mu: „Gdzie ty by³eœ?” Ja – ja lubiê te miejsca,
gdzie wy byliœcie. On powiedzia³: „Ty musia³eœ byæ tam – miêdzy t¹
band¹ dziwaków”.
On rzek³: „Wiêc ty myœlisz, ¿e oni s¹ dziwakami?”
Szef powiedzia³: „Oczywiœcie, ¿e s¹”.
37
On rzek³: „Wiêc chwa³a Bogu za tych dziwaków!” [Br. Branham
pos³uguje siê tutaj gr¹ s³ów: w jêz. angielskim s³owo „nut” posiada
wiele znaczeñ, miêdzy innymi: „dziwak” i „nakrêtka” – t³.] I on
mówi³ dalej: „Wiesz co? Nakrêtki odgrywaj¹ wielk¹ rolê, na przyk³ad
w samochodzie. Je¿eli wykrêcisz z niego wszystkie nakrêtki, to nie
bêdziesz mia³ nic innego ni¿ kupê z³omu”. Wiêc tak przedstawia siê
ta sprawa.
38
Kiedy Duch Œwiêty zst¹pi na was, jesteœcie tak odmienni, ¿e nie
jesteœcie lubiani w oczach tego œwiata i ludzie obróc¹ siê przeciwko
wam i nie chc¹ mieæ z wami nic wiêcej wspólnego. Zostaliœcie
zrodzeni do innego œwiata; jesteœcie tak samo obcymi jak – dziesiêæ
razy wiêcej obcymi, ni¿ byœcie byli, gdybyœcie siê udali do
najdalszych krañców Afrykañskiej d¿ungli. Kiedy przyjdzie Duch
Œwiêty, stajecie siê innymi. A On jest Znakiem. On jest Pieczêci¹
pomiêdzy ludem.
MÓWIONE S£OWO
10
39
Zatem, wy mówicie: „Bracie Branham, znak obrzezki by³ dany
Abrahamowi (to prawda) i jego nasieniu”. Tak.
40
W porz¹dku, przejdziemy teraz do listu do Galacjan, 3. r. 29. w. i
zobaczymy, jak moglibyœmy to zastosowaæ dla nas. Galacjan 3, 29. i
zobaczymy po prostu, jak mog³a ta obrzezka zostaæ zastosowana dla
pogan, skoro jesteœmy poganami; a jesteœmy nimi poprzez naturalne
urodzenie. Zatem najpierw… Pragnê przeczytaæ 16. werset:
„Lecz Abrahamowi uczynione s¹ obietnice i nasieniu
jego…
(Abrahamowi i jego potomstwu)… Pismo nie mówi:
I nasionom…”
Po prostu wszelkiego rodzaju… mówicie: „O, ja równie¿ jestem
nasieniem Abrahama”. Nie! „Nasieniu” – Nasieniu Abrahama!
„… nie nasionom jego, jako o wielu, lecz jako o jednym: I
nasieniu twemu, którym jest Chrystus”.
41
Chrystus by³ Nasieniem Abrahama. Czy w to wierzycie?
[Zgromadzenie mówi: „Amen” – wyd.] Dobrze. WeŸmy teraz 28. i 29.
werset:
„Nie masz ¯yda ani Greka, nie masz niewolnika ani
wolnego, nie masz mê¿czyzny ani niewiasty, albowiem
wszyscy jedno jesteœcie w Jezusie Chrystusie.
A jeœli jesteœcie Chrystusowi, to jesteœcie nasieniem
Abrahama, a wed³ug obietnicy dziedzicami”.
Jak stajemy siê nasieniem Abrahama? Dziêki temu, ¿e jesteœmy w
Chrystusie; wtedy jesteœmy nasieniem Abrahama. A czym by³o
nasienie Abrahama? Moglibyœmy przejœæ do listu do Rzym. 4. i do
innych miejsc.
Abraham nie otrzyma³ obietnicy z chwil¹, kiedy zosta³ obrzezany,
aby pokazaæ, ¿e obrzezka by³a tylko przedobrazem. On otrzyma³
obietnicê zanim zosta³ obrzezany i by³ to równie¿ przedobraz tego, ¿e
jego wiara zosta³a uznana, zanim on zosta³ obrzezany.
42
Zatem, kiedy jesteœmy w Chrystusie, stajemy siê Nasieniem
Abrahama i jesteœmy dziedzicami razem z Chrystusem; dlatego nie
ma znaczenia to, kim jesteœmy, ¯ydami czy poganami.
A „Nasienie Abrahama” – potomstwo Abrahama ma wiarê
Abrahama, która bierze Boga za Jego S³owo. Niezale¿nie od tego, jak
œmiesznym siê to wydaje, w jaki niezwyk³y sposób postêpujecie, jak
osobliwymi was To czyni. Wy bierzecie Boga za Jego S³owo, bez
wzglêdu na okolicznoœci.
43
Abraham mia³ siedemdziesi¹t piêæ lat a Sara szeœædziesi¹t piêæ i
on wzi¹³ Boga za Jego S³owo, a wszystko, co by³o z Nim sprzeczne,
traktowa³ jakby tego nie by³o. Jak myœlicie – co myœleli lekarze w
owym czasie? Jak s¹dzicie, co myœleli ludzie, kiedy widzieli starego
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
11
siedemdziesiêciopiêcioletniego mê¿czyznê chodz¹cego wokó³ i
chwal¹cego Boga za to, ¿e bêdzie mia³ dzieciê ze swoj¹ ¿on¹, maj¹c¹
szeœædziesi¹t piêæ lat i od bêd¹c¹ ju¿ dwadzieœcia piêæ lat po
menopauzie? Lecz widzicie – wiara Abrahama sprawia, ¿e cz³owiek
postêpuje œmiesznie.
44
A kiedy zostajecie obrzezani przez Ducha Œwiêtego, On sprawia w
was to samo. On sprawia, ¿e czynicie rzeczy, o których byœcie nawet
nie pomyœleli, ¿e je bêdziecie czyniæ. On sprawia, ¿e bierzecie Bo¿¹
obietnicê i wierzycie Bogu!
45
Zatem, On jest równie¿ – oprócz obietnicy i znaku – On jest
równie¿ Pieczêci¹. Teraz, jeœli pragniecie, przejdziemy do listu do
Rzymian… Najpierw pragnê, abyœcie przeszli razem ze mn¹ do
Efezjan 4, 30. i czytajmy tutaj na chwilê. Efezjan 4, 30. mówi o tym.
Otó¿, s³yszeliœcie wielu ludzi, mówi¹cych, ¿e pieczêci¹ s¹ ró¿ne
rzeczy. „Je¿eli chodzisz do koœcio³a, posiadasz pieczêæ koœcio³a”.
Niektórzy ludzie mówi¹: „Jest to przestrzeganie pewnego dnia – dnia
sabatu, to jest pieczêæ Bo¿a”. Niektórzy z nich mówi¹: „Je¿eli
wpiszemy nasze cz³onkostwo do pewnej denominacji, jesteœmy
zapieczêtowani do Królestwa Bo¿ego”.
46
Biblia mówi: „Niech ka¿de ludzkie s³owo jest k³amstwem, a S³owo
Bo¿e Prawd¹”. Zatem Efezjan 4. 30; czytamy nastêpuj¹co:
„A nie zasmucajcie Bo¿ego Ducha Œwiêtego, którym
jesteœcie zapieczêtowani na dzieñ odkupienia”.
47
Bêdê teraz musia³ podejœæ do tego bardziej stanowczo i przed³o¿yæ
to. Otó¿, wy bracia legaliœci, zachowujcie siê tylko na chwilê
spokojnie. Rozumiecie? Czy zauwa¿yliœcie, na jak d³ugo jest wa¿na ta
Pieczêæ? Nie a¿ do nastêpnej kampanii ewangelizacyjnej, nie a¿ do
czasu, kiedy coœ siê nie uda. „A¿ do dnia naszego odkupienia!” Oto,
na jak d³ugo jesteœcie zapieczêtowani. Do dnia waszego odkupienia,
kiedy zostaniecie odkupieni do nieba, aby przebywaæ z Bogiem; oto
na jak d³ugo pieczêtuje was Duch Œwiêty. Nie od jednej kampanii do
drugiej, lecz jesteœcie zapieczêtowani przez Ducha Œwiêtego z
Wiecznoœci do Wiecznoœci.
Oto, czym jest Duch Œwiêty; On jest Pieczêci¹ Bo¿¹, ¿e On
znalaz³… ¿e wy znaleŸliœcie ³askê w Jego oczach, ¿e On was mi³uje,
¿e On wam ufa i k³adzie na was Swoj¹ Pieczêæ. Czym jest Pieczêæ w
ogóle? Wiecie – Pieczêæ oznacza, wzglêdnie mówi o „zakoñczonym
dziele”. Amen! Bóg was zbawi³, poœwiêci³, oczyœci³, znalaz³ w was
upodobanie i zapieczêtowa³ was! On zakoñczy³ Swoje dzie³o!
Jesteœcie Jego dzie³em a¿ do dnia waszego odkupienia.
Zapieczêtowana rzecz jest zupe³nie zakoñczona.
Czym jest Duch Œwiêty? On jest Znakiem. Wejdziemy do tego
MÓWIONE S£OWO
12
trochê póŸniej w innym poselstwie – ta pieczêæ, o której mówi³ Pawe³;
jêzyki by³y znakiem dla wierz¹cych – raczej dla niewierz¹cych.
48
Lecz tutaj w tym miejscu – zauwa¿cie – Duch Œwiêty jest
Znakiem – mam na myœli, ¿e Duch Œwiêty jest Pieczêci¹. On jest
Znakiem, który Bóg da³ Swoim wybranym dzieciom. Odrzuciæ Go
oznacza zostaæ wy³¹czonym z ludu, a przyj¹æ Go oznacza skoñczyæ ze
œwiatem i z wszystkimi rzeczami tego œwiata, aby siê staæ dzie³em
Boga, na które On k³adzie Pieczêæ uznania!
49
Pracowa³em kiedyœ przy kolei u Harry Waterberry. Chodziliœmy
tam i ³adowaliœmy wagony. Mój brat Doc, stoj¹cy tam w tyle pomaga³
przy za³adowaniu wagonów. Kiedy wagon zosta³ za³adowany, oni
przechodzili przezeñ (inspektor); a je¿eli on stwierdzi³, ¿e coœ jest
luŸno za³adowane, co by mog³o upaœæ i rozbiæ siê, albo cokolwiek, co
by mog³o zostaæ uszkodzone, on nie zaplombowa³ tego wagonu,
dopóki on nie zosta³ nale¿ycie za³adowany, dopóki nie zosta³ ca³y
za³adowany i nie by³ w porz¹dku, tak aby wstrz¹sy podczas jazdy nie
uszkodzi³y tych wyrobów, które znajdowa³y siê wewn¹trz.
50
Oto, w czym le¿y przyczyna. My nie zostaniemy zapieczêtowani
tak d³ugo, dopóki zbyt luŸno podchodzimy do tych spraw. Kiedy
Inspektor przechodzi przez wasze ¿ycie, aby dokonaæ w nim inspekcji
i stwierdziæ, czy nie podchodzicie zbyt luŸno do niektórych spraw, czy
nie zaniedbujecie trochê ¿ycia modlitwy, czy nie jesteœcie trochê luŸni
w waszym usposobieniu, czy nie macie trochê niepowœci¹gliwego
jêzyka, który pomawia innych; On nigdy nie zapieczêtuje takiego
„wagonu”. A je¿eli macie jakieœ nieczyste na³ogi, jakieœ pod³e rzeczy,
jakieœ wulgarne myœli, On nie mo¿e zapieczêtowaæ tego wagonu.
Lecz kiedy On – ten Inspektor – znajdzie wszystko na swoim
miejscu, potem go zapieczêtuje. Biada, gdyby ktoœ odwa¿y³ siê
otworzyæ t¹ pieczêæ, dopóki ten wagon nie osi¹gnie swego miejsca
przeznaczenia, do którego zosta³ on zapieczêtowany! Tutaj to macie!
„Nie dotykajcie Moich Pomazañców i nie czyñcie krzywdy Moim
prorokom. Powiadam wam bowiem, lepiej by³oby wam, gdyby
uwi¹zano kamieñ m³yñski u waszej szyi i zostalibyœcie wrzuceni do
g³êbokoœci morskich, ni¿ gdybyœcie zgorszyli albo próbowali
zachwiaæ
jednego
z
tych
najmniejszych,
którzy
zostali
zapieczêtowani”. Czy wiecie, co to oznacza?
51
Oto, czym jest Duch Œwiêty. On jest wasz¹ Pewnoœci¹; On jest
wasz¹ Ochron¹, On jest waszym Œwiadkiem; On jest wasz¹ Pieczêci¹,
On jest waszym Znakiem – moim Znakiem, ¿e pod¹¿am do Niebios!
Nie troszczê siê o to, co mówi¹ diabli! Ja pod¹¿am do Niebios.
Dlaczego? On mnie zapieczêtowa³, On mi da³ tê Pieczêæ. On mnie
zapieczêtowa³ do Swego Królestwa i ja pod¹¿am do Chwa³y! Niechaj
wiej¹ wiatry, niech szatan robi, co tylko chce; Bóg zapieczêtowa³
mnie a¿ do dnia mego odkupienia. Amen! Oto, czym jest Duch
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
13
Œwiêty. O, ty Go powinieneœ chcieæ! Ja bym nie móg³ iœæ dalej bez
Niego. Tak wiele by³oby tutaj do powiedzenia, lecz ja jestem
przekonany, ¿e wiecie, o czym mówiê.
52
Otwórzmy równie¿ ew. Jana 14, tylko na chwilê. Ja po prostu
mi³ujê to S³owo. Ono jest Prawd¹. Zatem, Duch Bo¿y – Duch Œwiêty.
Kim jest Duch Œwiêty? Jest to Duch Chrystusa w tobie.
53
Teraz, zanim bêdziemy czytaæ, chcia³bym tutaj powiedzieæ kilka
s³ów objaœnienia. Czym jest Duch Œwiêty? On jest Pieczêci¹. Czym
jest Duch Œwiêty? On jest Przymierzem. Czym jest Duch Œwiêty? On
jest Znakiem. Kim zatem jest Duch Œwiêty? On jest Duchem Jezusa
Chrystusa w tobie. Rozumiesz? „Jeszcze ma³¹ chwilê” – powiedzia³
Jezus – „a œwiat mnie ju¿ wiêcej nie ogl¹da, ale wy mnie ogl¹daæ
bêdziecie; bowiem Ja bêdê z wami a nawet w was a¿ do skoñczenia
œwiata”.
54
Duch Bo¿y jest w Jego Koœciele! W jakim celu? Dlaczego On to
uczyni³? To siêga ju¿ trochê do tematu na jutrzejszy wieczór, ale
dlaczego On to uczyni³? Dlaczego On… Dlaczego Duch Œwiêty –
dlaczego przyszed³ Duch Œwiêty? Po co On wst¹pi³ do ciebie? Po co
On wst¹pi³ do mnie? Aby kontynuowaæ dzie³o Bo¿e.
55
„Zawsze czyniê to, co siê podoba Mojemu Ojcu. Ja nie
przyszed³em, aby czyniæ Moj¹ w³asn¹ wolê, lecz wolê Ojca, który
mnie pos³a³; a Ojciec, który mnie pos³a³, jest ze Mn¹. A jako Mnie
pos³a³ Ojciec Mój, tak i ja posy³am was”. O, moi drodzy! [Brat
Branham dwukrotnie klasn¹³ w d³onie – wyd.] Ojciec, który Go
pos³a³, chodzi³ w Nim. Ojciec, który pos³a³ Jezusa, wst¹pi³ do Niego i
dzia³a³ przez Niego.
Jezus, który was posy³a – On idzie z wami i jest w was. A je¿eli
Duch, który ¿y³ w Jezusie, pobudza³ Go, aby czyni³ i postêpowa³ tak,
jak On czyni³, mo¿ecie z tego wywnioskowaæ, co On bêdzie czyni³,
kiedy bêdzie w was; bowiem to ¯ycie nie mo¿e siê zmieniæ. Ono
bêdzie przechodziæ z jednego cia³a do drugiego, lecz Ono nie mo¿e
zmieniæ Swej natury, bowiem to jest Bóg.
56
Zatem, czytajmy teraz przez chwilê z ew. Jana 14. pocz¹wszy od
10. wersetu:
„Czy nie wierzysz, ¿e Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?
S³owa, które do was mówiê, nie od siebie samego mówiê, ale
Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzie³a swoje.
(Rozmyœlajcie o tym teraz).
Wierzcie mi, ¿e Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie, a jeœli
by tak nie by³o, to dla samych uczynków wierzcie.
Zaprawdê, zaprawdê powiadam wam: Kto wierzy we Mnie,
ten tak¿e dokonywaæ bêdzie uczynków, które Ja czyniê, bo Ja
idê do Ojca”.
MÓWIONE S£OWO
14
Czy nie rozumiecie? Widzicie, co On tutaj powiedzia³? Zwa¿ajcie
zatem, jak to wychodzi na jaw. Bêdê czyta³ po prostu trochê dalej.
Bêdziemy czytaæ dalej do 20. wersetu:
„I o cokolwiek prosiæ bêdziecie…
(Zobaczymy, ja mam
te… Tak! Uhmm! W porz¹dku).
I o cokolwiek prosiæ bêdziecie w imieniu moim, to uczyniê,
aby Ojciec by³ uwielbiony w Synu.
Jeœli o co prosiæ bêdziecie w imieniu Moim, spe³niê to.
Jeœli mnie mi³ujecie, przykazañ moich przestrzegaæ
bêdziecie.
Ja prosiæ bêdê Ojca…
(Zwa¿ajcie teraz!)… i da wam
innego Pocieszyciela, aby by³ z wami na wieki.
Ducha prawdy, którego œwiat przyj¹æ nie mo¿e, bo go nie
widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wœród was i w was
bêdzie”.
57
Kim zatem jest ten Duch? Kim jest Duch Œwiêty? Jest to Chrystus
w tobie, Pocieszyciel, oto, czym jest Duch Œwiêty. „A kiedy przyjdzie
Pocieszyciel, bêdzie czyni³ te same sprawy, które Ja czyni³em,
poniewa¿ Pocieszyciel jest we Mnie. Ja bêdê siê modli³ do Ojca, a On
wam da tego Pocieszyciela. Wy znacie Pocieszyciela. Œwiat Go nie
zna ani nigdy nie pozna. Lecz wy Go znacie, bowiem On przebywa
wœród was – mówi to Jezus – i w was bêdzie”. Tutaj to macie – to jest
Pocieszyciel – „i w was bêdzie”.
„Nie zostawiê was sierotami, przyjdê do was”.
„Nie zostawiê…” Otó¿, to jest Pocieszyciel – Chrystus, Oto, czym
jest Duch Œwiêty; On jest Chrystusem.
„Jeszcze tylko krótki czas i œwiat Mnie ogl¹daæ nie bêdzie;
lecz wy bêdziecie Mnie ogl¹daæ, bo Ja ¿yjê i wy ¿yæ
bêdziecie”.
58
O, moglibyœmy iœæ ci¹gle dalej i dalej, lecz wiedzcie… Kim On
jest? On jest Pieczêci¹; On jest Znakiem; On jest Pocieszycielem.
Patrzcie, czym wszystkim On jest. Nasienie Abrahama odziedziczy
Go.
59
StwierdŸmy wiêc, czym jeszcze jest Pocieszyciel. PrzejdŸmy do
ew. Jana 16, 7. Zobaczymy, czy On nie jest równie¿ Orêdownikiem.
Czy wiecie, kim jest Orêdownik? Tym, kto orêduje. My mamy
Orêdownika, wiemy o tym. 1. list Jana, 16. rozdzia³… O, chwileczkê
tylko, przepraszam. Ew. Jana 16, 7. Przepraszam, przepraszam, ¿e tak
powiedzia³em. Ja to Ÿle przeczyta³em z moich… mam tutaj 16, 7:
„Lecz Ja wam mówiê prawdê: Lepiej dla was, ¿ebym Ja
odszed³. Bo jeœli nie odejdê, Pocieszyciel do was nie
przyjdzie, jeœli zaœ odejdê, poœlê go do was.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
15
A On, gdy przyjdzie, przekona œwiat o grzechu i o
sprawiedliwoœci, i o s¹dzie.
O grzechu, gdy¿ nie uwierzyli we Mnie;
O sprawiedliwoœci, gdy¿ odchodzê do Ojca i ju¿ Mnie nie
ujrzycie.
O s¹dzie zaœ, gdy¿ ksi¹¿ê tego œwiata zosta³ os¹dzony”.
60
O moi drodzy! Orêdownika znajdujemy zatem w 1. Jana 2, 12.
Przeczytajmy wiêc z niego trochê, 1. Jana 2. 12. Przepraszam, jest to
1. Jana 2. 1-2. Mam to tutaj zapisane, 1. Jana 2, 1-2:
„Dzieci moje, to wam piszê, abyœcie nie grzeszyli. A jeœliby
kto zgrzeszy³, mamy orêdownika u Ojca, Jezusa Chrystusa,
który jest sprawiedliwy”.
Kim jest Orêdownik? Jezus Chrystus – sprawiedliwy.
„On ci jest ub³aganiem za grzechy nasze, a nie tylko za
nasze, lecz i za grzechy ca³ego œwiata”.
61
Kim jest Duch Œwiêty? On jest Orêdownikiem. Co czyni – kim jest
orêdownik? Co On czyni? Orêduje. On okazuje mi³osierdzie. On siê
wstawia za nami. On czyni te rzeczy, których wy nie potraficie
uczyniæ. On jest – On jest przeb³aganiem za twoje grzechy. On jest
twoj¹ sprawiedliwoœci¹, On jest twoim uzdrowieniem; On jest twoim
¯yciem; On jest twoim zmartwychwstaniem, On jest wszystkim, co
Bóg posiada dla ciebie! On jest Orêdownikiem.
62
Moglibyœmy wejœæ do szczegó³ów tego i rozwodziæ siê o tym, jak
On wstawia siê za nami z powodu naszej nieœwiadomoœci. Czasami,
gdy… My posiadamy Ducha Œwiêtego, lecz nieœwiadomie potykamy
siê na czymœ. Lecz Duch Œwiêty wstawia siê za nami. On jest naszym
Orêdownikiem. On tam stoi; On jest naszym obroñc¹ prawnym. On
tam stoi i przyczynia siê za nami. My nie wnosimy próœb za samych
siebie, bowiem Duch Œwiêty w nas przyczynia siê za nami. Duch
Œwiêty przyczynia siê za nami wzdychaniem niewymownym, czasami
przy pomocy s³ów, których nie rozumiecie i On wstawia siê za nami.
Oto, czym jest Duch Œwiêty.
63
Je¿eli wpadam do wszystkiego mo¿liwego, moje chodzenie jest jak
chodzenie ma³ego dziecka; chodzisz jak ma³e dziecko. My chodzimy
w ciemnym œwiecie, pe³nym nieprzyjació³, pe³nym grzechu, pe³nym
side³, pe³nym wszystkich innych rzeczy.
Wy mówicie: „O, ja siê bojê. Bojê siê ¿yæ chrzeœcijañskim ¿yciem.
Bojê siê tak ¿yæ. Bojê siê, ¿e tak bêdê czyni³”.
Nie bójcie siê. My mamy Orêdownika! Amen! O, On stoi przy nas;
On jest w nas i orêduje za nami! Duch Œwiêty nieustannie –
ustawicznie przyczynia siê za nami – przez ca³y czas. On jest naszym
Orêdownikiem. O, jak bardzo dziêkujemy Bogu za to!
MÓWIONE S£OWO
16
64
On jest Pieczêci¹, Znakiem, Duchem ¯ycia, Bogiem Niebios,
Pocieszycielem, ¯yciem, Orêdownikiem. Kim On jest? O, moi drodzy!
Moglibyœmy siê tym zajmowaæ przez ca³e godziny.
65
Zmienimy teraz na chwilê nasz temat. Postawimy zatem pytanie:
Czy On jest obiecany dla nas w ostatecznych dniach? Ten Orêdownik,
Pieczêæ, Obietnica i wszystko, co mówiliœmy o Nim dzisiaj wieczorem
– kiedy to pomno¿ymy dziesiêæ tysiêcy razy – On da³ nam tak¹
obietnicê w tych ostatecznych dniach.
Oni Go nie mieli w owym czasie. Oni mieli tylko pieczêæ na swoim
ciele, jako znak, jako znamiê, i wierzyli, ¿e On przychodzi. Oni
pielgrzymowali pod zakonem, bo zostali obrzezani na ciele.
66
Dzisiaj nie chodzimy w cieniu zakonu. Chodzimy w mocy
zmartwychwstania. Chodzimy w mocy Ducha, który jest nasz¹
prawdziw¹ Pieczêci¹, naszym prawdziwym Orêdownikiem, naszym
prawdziwym Pocieszycielem, naszym prawdziwym Znakiem,
zostaliœmy bowiem zrodzeni z góry, jako szczególny, osobliwy lud.
Postêpujemy œmiesznie – bierzemy Boga za Jego S³owo, a wszystko
inne uwa¿amy za niew³aœciwe. Bo¿e S³owo jest prawdziwe. To jest…
O, moi drodzy! Oto, czym jest Duch Œwiêty.
67
Czy pragniecie Go posiadaæ? Czy nie cieszylibyœcie siê, gdybyœcie
Go posiadali? (Zgromadzenie: „Amen” – wyd.) Spójrzmy, czy On nie
by³ obiecany.
PrzejdŸmy zatem do Izajasza – do ksiêgi Izajasza. WeŸmy 28.
rozdzia³ ksiêgi Izajasza. Przechodzimy teraz do Izajasza 28. i
rozpoczniemy oko³o – weŸmy 8. werset. Zobaczymy, co Izajasz
powiedzia³ 712 lat przedtem, zanim On przyszed³. Moglibyœmy mówiæ
wiele o tym i posun¹æ siê wstecz na przestrzeni wieków; lecz
rozpoczniemy po prostu tutaj i zobaczymy, czy On by³ obiecany dla
Koœcio³a.
68
Co to by³ za czas, w którym On mia³ przyjœæ? W ostatecznych
dniach, kiedy bêdzie panowaæ wielkie zepsucie. Przypomnijcie sobie,
te s³owa s¹ w liczbie mnogiej – „dni” – ostatnie dwa dni – ostatnie
dwa tysi¹ce lat. Czytajmy zatem 8. werset:
„Bo wszystkie sto³y a¿ do ostatniego miejsca s¹ pe³ne
plugawych wymiocin i nie pozosta³o czystego miejsca”.
69
Rozgl¹dnijmy siê woko³o siebie dzisiaj i stwierdzimy, ¿e tak jest.
Spójrzcie dooko³a i przypatrzcie siê, czy tacy nie jesteœmy w tym
czasie. „Wszystkie sto³y!” Dlaczego bior¹ udzia³ w Wieczerzy
Pañskiej, a je¿eli chodzi o praktyczn¹ stronê, bior¹ kawa³ek bia³ej
bu³ki, albo op³atek, ³ami¹ go miêdzy sob¹ i przyjmuj¹ komuniê, kiedy
powinien to byæ nie kwaszony chleb, przygotowany rêkoma
cz³owieka, nape³nionego Duchem Œwiêtym? Chrystus nie jest
nieczysty ani brudny, a on Go reprezentuje.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
17
70
Jeszcze inna sprawa – daj¹ to ludziom, którzy pij¹, k³ami¹,
kradn¹, pal¹, ¿uj¹ tytoñ (Coœ takiego!) i czyni¹ wszystko mo¿liwe; o
ile tylko nale¿¹ do koœcio³a. Trzymajmy siê z dala od czegoœ takiego.
Je¿eli taki cz³owiek bierze z tego chleba, kiedy spo¿ywamy go tutaj,
s¹d sobie samemu je i pije, nie rozs¹dzaj¹c Cia³a Pañskiego. Je¿eli on
nie ¿yje œwiêtym ¿yciem, niech trzyma siê z dala od tego.
A je¿eli nie spo¿ywacie z niego, to wskazuje na to, ¿e wasze w³asne
sumienie jest winne. „Kto by nie jad³ z tego chleba, nie bêdzie mia³
cz¹stki ze Mn¹” – powiedzia³ Jezus.
71
Lecz wszystkie sto³y Pañskie s¹ pe³ne plugastwa. Nie ma ani
jednego czystego miejsca. S³uchajcie, czy to nie jest przedobrazem na
dzisiaj!
„Kogó¿ to chce uczyæ poznania i komu t³umaczyæ
objawienie?”
(Kogo bêdzie uczy³ poznania? Komu da
zrozumieæ naukê – wg ang. – t³.)
„… kto zrozumie poznanie?… komu da zrozumieæ
naukê?…”
„Otó¿, chwa³a Bogu, ja jestem prezbiterianinem. Ja jestem
metodyst¹. Ja jestem zielonoœwi¹tkowcem. Ja jestem nazarejczykiem.
Ja jestem pielgrzymem œwi¹tobliwoœci”. To nie oznacza dla Boga nic
innego, ni¿ tylko kolejny stó³.
„Komu oznajmiê naukê?…”
72
Jaki rodzaj nauki? Metodystyczn¹, baptystyczn¹, prezbiteriañsk¹,
zielonoœwi¹tkow¹? Naukê Biblii!
„Komu oznajmiê naukê?…”
73
Jak mo¿ecie wiedzieæ, czy Go posiadacie? Przejdziemy do tego w
pi¹tek wieczorem. Rozumiecie?
„Komu oznajmiê naukê?”
(Zwa¿ajcie teraz) czy odwyk³ym
od mleka, odstawionym od piersi?”
74
Ma³e dziecko mówi: „Otó¿, ja chodzê do koœcio³a. Moja matka
nale¿a³a do tego koœcio³a”. Ja nie mam nic przeciwko temu, drogi
bracie. Zdajê sobie sprawê z tego, ¿e to jest nagrywane na taœmy. To
siê zgadza – ja nale¿ê do koœcio³a mojej mamy. S³uchajcie jednak!
Mama chodzi³a w jednym œwietle, a ty chodzisz w innym œwietle.
75
Luther chodzi³ w jednym œwietle; Wesley chodzi³ w innym. Wesley
chodzi³ w jednym œwietle; zielonoœwi¹tkowcy chodzili w innym. Lecz
my dzisiaj chodzimy jeszcze wy¿ej ni¿ oni. A je¿eli by by³a jeszcze
nastêpna generacja, ona by nas przewy¿szy³a.
76
Wówczas, we wczesnych dniach, kiedy ta rzecz mia³a szerok¹
podstawê,
bardzo
szerok¹
podstawê,
Luther
naucza³
Usprawiedliwienia przez wiarê. Dzia³o siê tak dlatego, by
wyprowadziæ ludzi z katolicyzmu do protestantyzmu, do spo³ecznoœci
MÓWIONE S£OWO
18
ko³o S³owa. Usprawiedliwienie przez wiarê – by³ to bardzo szeroki
zakres. Oni siê z tego nigdy nie posunêli dalej.
77
Nastêpnie przysz³o kolejne przebudzenie w czasie Johna Wesley’a.
Oni prze¿yli wstrz¹s i to przyprowadzi³o Go (Koœció³) do Poœwiêcenia
– do dobrego, czystego, œwiêtego ¿ycia, poœwiêconego przez S³owo
Bo¿e i ono da³o radoœæ do waszych serc. By³ to wielki wstrz¹s dla
nauki luterañskiej.
78
Nastêpnie przyszli zielonoœwi¹tkowcy z chrztem Duchem
Œwiêtym i znowu siê to bardziej zwê¿y³o – dziêki przyjêciu Ducha
Œwiêtego. To siê zgadza.
A obecnie zaczyna siê to znowu trz¹œæ w posadach. Dary i
przywrócenie do pierwotnego stanu – Duch Bo¿y przyszed³ do
Koœcio³a
w
pe³ni
cudów
i
znamion,
i
to
zatrzês³o
zielonoœwi¹tkowcami. Co to by³o? Jesteœmy tak blisko przyjœcia Pana
Jezusa, wiêc ten sam Duch, który by³ w Nim, dzia³a obecnie w
Koœciele, czyni¹c te same rzeczy, które On czyni³, kiedy by³ tutaj na
ziemi. Nigdzie tak nie by³o nigdy – od czasu aposto³ów a¿ do tego
czasu.
Dlaczego? Widzicie? By³o to szerokie i zwê¿a³o siê to coraz
bardziej i bardziej. Co to oznacza? Podobnie jak wasza rêka, kiedy
zbli¿a siê do cienia, ten cieñ staje siê coraz wiêcej i wiêcej podobny do
rêki. Otó¿, co to jest? Jest to odbicie. Czym by³ Luther? Odbiciem
Chrystusa. Czym by³ Wesley? Odbiciem Chrystusa.
79
Spójrzcie! Wiek Billy Sunday w³aœnie siê zakoñczy³. Nastêpnego
dnia stary Dr. Whitney, który naucza³ za t¹ kazalnic¹ tutaj – by³ to
ten ostatni ze starej szko³y; s¹dzê, ¿e on umar³ w wieku
dziewiêædziesiêciu lat. Billy Sunday by³ przebudzeniowym
kaznodziej¹ nominalnych koœcio³ów w swoim czasie. On tam sta³, nie
bra³ na nikogo wzglêdu i krzycza³: „Wy wszyscy metodyœci, padnijcie
twarz¹ na trocinow¹ pod³ogê – kaznodzieje i wszyscy inni! Wszyscy
baptyœci, padnijcie twarz¹ w trociny. Wy prezbiterianie!” On nie mia³
wzglêdu na nikogo. On by³ Billy Grahamem w swoim czasie.
80
Zauwa¿cie, co siê dzia³o w tym samym czasie, kiedy nominalny
koœció³ mia³ swoje przebudzenie? Pe³na Ewangelia by³a g³oszona w
tym przebudzeniu. Wyst¹pili bracia Bosworthowie, Smith
Wigglesworth, Dr. Price, Aimee McPherson i inni.
Spójrzcie, Smith Wigglesworth umar³ pewnej nocy; Dr. Price
umar³ nastêpnego poranka. W przeci¹gu dwudziestu czterech godzin
ja stan¹³em na polu misyjnym.
81
Teraz nadchodzi koniec mojej us³ugi. Zastanówcie siê nad tym.
Ju¿ wiêcej nie s³yszycie o Billy Grahamie, nie s³ychaæ ju¿ wiele o
Oralu Robertsie. Ja widzê, ¿e na moje zgromadzenia padaj¹ cienie.
Jaka jest tego przyczyna? Jesteœmy na koñcu – inny wiek.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
19
82
Jak przyszed³ na pole misyjne Billy Sunday i pozostali? Oni
przyszli tu¿ po wielkim przebudzeniu Moody’go. Kiedy pojawi³ siê na
scenie Moody? Zaraz po przebudzeniu Knoxa. Kiedy pojawi³ siê
Knox? Zaraz po przebudzeniu Finney’a. Finney przyszed³ po
Calwinie, Calwin po… Tak, po Wesley’u, a Wesley po Luthrze. W ten
sposób oni przychodzili przez wszystkie wieki. Kiedy przeminê³o
jedno przebudzenie, Bóg wzbudzi³ kolejne i zes³a³ wiêcej œwiat³a, i
ci¹gle posuwa³ siê w ten sposób.
83
Jesteœmy zatem na koñcu tego czasu. Ka¿dy m¹¿ wygl¹da³ na
koñcu swej ery przyjœcia Chrystusa. Lecz oni mieli jeszcze wiele
rzeczy, z powodu których ogl¹dali siê do ty³u: powrót ¯ydów do
swego kraju, lataj¹ce talerze na niebosk³onie, i wszystkie te sprawy,
które ogl¹damy dzisiaj. Lecz my jesteœmy na koñcu. Jesteœmy teraz
tutaj. Oni wiedzieli, ¿e Koœció³ mia³ przyj¹æ moc, która mia³a czyniæ
w Koœciele te same dzie³a, które czyni³ Chrystus, bowiem tak jak cieñ
staje siê coraz wyraŸniejszy i wyraŸniejszy i odbija wiêcej…
84
WeŸcie cieñ – daleko od drzewa cieñ ma s³abe kontury, lecz kiedy
zbli¿acie siê do drzewa, cieñ staje siê coraz wiêcej podobny do niego.
85
Zatem, Duch Bo¿y dzia³a³ w Usprawiedliwieniu w czasie Luthra,
przyniós³ Poœwiêcenie w czasie Wesley’a, Chrzest Duchem Œwiêtym w
wieku zielonoœwi¹tkowców; a On jest tutaj w ostatecznych dniach,
dokonuj¹c i czyni¹c te same sprawy, które On czyni³, kiedy by³ w
Chrystusie. Co to oznacza? Chrystus i Koœció³ stali siê Jedno.
A skoro tylko po³¹cz¹ siê razem tworz¹c to ostatnie ogniwo, On
(Koœció³) podniesie siê do niebios i bêdzie krzyczeæ z radoœci.
Podnios¹ siê Wesley, Luther i wszyscy pozostali, którzy ¿yli w
minionych czasach. Pierwsi bêd¹ ostatnimi a ostatni pierwszymi i
nast¹pi zmartwychwstanie.
86
Jesteœmy na koñcu czasu. S³uchajcie! Oto, co czyni Duch Œwiêty:
Duch Œwiêty w Usprawiedliwieniu, widzicie – pojawi³ siê tylko nik³y
cieñ tego œwiat³a; Duch Œwiêty w Poœwiêceniu – cieñ tego Œwiat³a by³
bardziej wyraŸny. Duch Œwiêty w Chrzcie Duchem Œwiêtym – ten
cieñ by³ jeszcze bardziej wyraŸny. Obecnie Duch Œwiêty w
przywróceniu Osoby Jego Samego, dokonuj¹c cudów i znamion, tak
jak On czyni³ na pocz¹tku. Coœ takiego! Chwa³a! Bêdziecie mnie tak
czy owak nazywaæ „ekstrawaganckim religijnym fanatykiem”,
mo¿ecie spokojnie zacz¹æ ju¿ teraz.
87
S³uchajcie bracia. Przys³uchujcie siê temu!
„Wszystkie sto³y s¹ pe³ne wymiocin; nie ma czystego
miejsca.
Któ¿ bêdzie uczy³ poznania? Komu On og³osi – da
zrozumieæ naukê? Czy odwyk³ym od mleka i odstawionym od
piersi?”
MÓWIONE S£OWO
20
Nie ma³ym niemowlêtom, prezbiteriañskim niemowlêtom,
metodystycznym niemowlêtom, zielonoœwi¹tkowym niemowlêtom,
luterañskim niemowlêtom, nazarejskim niemowlêtom. On chce
kogoœ, kto jest ochotny odejœæ od piersi i spo¿ywaæ twardy pokarm.
Tutaj to przychodzi!
„Bo
podawa³
im
przykazanie
za
przykazaniem,
przykazanie za przykazaniem, przepis za przepisem, przepis
za przepisem, trochê tu i trochê tam.
Zaiste, przez j¹kaj¹cych siê i mówi¹cych obcym jêzykiem
przemówi do tego ludu ten,
Który im rzek³: To jest odpocznienie: dajcie odpoczynek
spracowanemu; to jest odpocznienie! Lecz nie chcieli
s³uchaæ”.
88
Duch Œwiêty – czy to w³aœnie nie jest ten sposób, w jaki On
przyszed³ w Dniu Piêædziesi¹tym – by³o to prorokowane 712 lat
przedtem, zanim On przyszed³. Tutaj On przyszed³ w Dniu
Piêædziesi¹tym – On zst¹pi³ dok³adnie w ten sposób.
89
Ktoœ powiedzia³: Jest to przestrzeganie dnia Sabatu. Ja nie
odrzucam ani nie lekcewa¿ê jakiegoœ koœcio³a, czy religii, lecz mówiê:
„Dzieñ Sabatu, Sabat Bo¿y by³ dniem odpocznienia”.
Tutaj mamy dzieñ odpocznienia. (Br. Branham podnosi swoj¹
Bibliê – wyd.) „To jest odpocznienie” – powiedzia³ On – „abyœcie
odpoczêli wy, którzy jesteœcie spracowani”. O to siê rozchodzi! Amen!
Bêdzie to przepis za przepisem, nakaz za nakazem! Tutaj jest
odpocznienie. Czym jest Duch Œwiêty? Odpocznieniem. Oooo!
„PójdŸcie do Mnie wszyscy, którzyœcie spracowani i
obci¹¿eni, a Ja wam sprawiê odpocznienie”.
90
Kim On jest? Tym, który wchodzi do was, daje wam pokój i jest
waszym Znakiem, waszym Pocieszycielem. Zostaliœcie pocieszeni,
zapieczêtowani i odpoczywacie!
91
Jak siê teraz czujecie? On jest Znakiem, œwiat widzi, ¿e coœ sta³o
siê z wami. Kim On jest? On jest Pocieszycielem. Czym On jest?
Pieczêci¹. Wy jesteœcie w odpocznieniu. Macie… On jest waszym
Orêdownikiem. Je¿eli wy… je¿eli siê wam coœ przytrafi, jest tam
Ktoœ, który zaraz szybko wstawia siê za wami – widzicie – i orêduje.
Jest to Duch Bo¿y, ¿yj¹cy w Koœciele, o którym by³o dok³adnie
prorokowane, Kim On bêdzie, kiedy przyjdzie. On mia³ byæ wiecznie
trwaj¹cym, wiecznym Odpocznieniem!
92
Bóg stworzy³ œwiat (¯yd. 4. rozdzia³) – Bóg stworzy³ œwiat, a
siódmego dnia odpocz¹³. To siê zgadza! Ósmy dzieñ przyjdzie
ponownie jako… On da³ ¯ydom bêd¹cym pod przymierzem pewn¹
iloœæ czasu. To siê zgadza. Lecz oni szli, a jeden dzieñ odpoczywali –
w pierwszym dniu tygodnia, a potem rozpoczynali wszystko na nowo.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
21
Rozpoczynali ponownie. To nie jest odpocznienie, o którym mówi³
Bóg.
Kiedy Bóg stworzy³ œwiat w szeœciu dniach, potem odpocz¹³;
odt¹d On odpoczywa od Swoich dzie³. To siê zgadza. Na tym sprawa
za³atwiona. On nie przyszed³ ponownie ósmego dnia, aby znowu
zaczynaæ.
93
By³ to tylko przedcieñ. Otó¿, by³ to przedobraz – podobnie jak w
wypadku s³oñca i ksiê¿yca. Kiedy wschodzi s³oñce, nie potrzebujemy
ju¿ wiêcej ksiê¿yca. Zwróæcie na to uwagê! O! W Objawieniu 11. jest
kobieta z ksiê¿ycem pod swoimi stopami a s³oñcem nad swoj¹ g³ow¹.
O, moglibyœmy przechodziæ Bibliê od ok³adki do ok³adki i pokazaæ
wam to. Rozumiecie?
94
Lecz co to jest? Kiedy Biblia mówi w liœcie do ¯ydów w 4.
rozdziale: „Je¿eliby im Jezus nie da³ dnia odpocznienia, nie mówi³by
potem o nim”, lecz On mówi³ o dniu odpocznienia. Który dzieñ On
ustanowi³ im dla odpocznienia?
„PójdŸcie do Mnie wszyscy, którzyœcie spracowani i
obci¹¿eni, a ja wam sprawiê odpocznienie”.
(Mateusz 11.
rozdzia³, 22. wiersz.)
95
Patrzcie! My to ogl¹damy, kiedy wchodzimy do Niego. List do
¯ydów 4. mówi: „Bowiem ten, który wst¹pi³ do odpocznienia Jezusa,
zaprzesta³ swoich œwieckich dzie³, jako Bóg zaprzesta³ Swoich, kiedy
stworzy³ œwiat i nie powróci³ do tego ju¿ nigdy!” Na jak d³ugo? (Br.
Branham trzykrotnie stuka o pulpit – wyd.) Na jak d³ugo jesteœcie
zapieczêtowani Duchem Œwiêtym? A¿ do dnia waszego odkupienia!
Tutaj jest to Odpocznienie, Pocieszyciel, Orêdownik, Pieczêæ,
Zbawiciel. O, (Brat Branham klasn¹³ w d³onie – wyd.) czujê siê
poniek¹d podniecony, czujê siê jakoœ ub³ogos³awiony. Ooo!
96
„Czy On jest obiecany dla nas, bracie Branham? Czy to jest
udowodnione na podstawie Biblii?”
Dobrze, przejdŸmy do Joela. Stwierdzimy, co o tym powiedzia³
Joel.
Jak bardzo jestem wdziêczny za to b³ogos³awione S³owo Bo¿e.
Czy Je mi³ujecie. (Zgromadzenie mówi: „Amen” – wyd.) Ja myœlê, ¿e
gdybyœmy nie mieli S³owa, to nie wiem, na czym byœmy siê oparli. W
porz¹dku.
Jesteœmy teraz w ksiêdze Joela; przejdziemy do 2. rozdzia³u Joela
i rozpoczniemy 28. wersetem. Joel 2, 28. Osiemset lat przedtem, zanim
przyszed³ Chrystus, prorok by³ w Duchu Pañskim; s³uchajcie zatem:
„A potem wylejê mojego Ducha na wszelkie cia³o, i wasi
synowie i wasze córki prorokowaæ bêd¹, wasi starcy bêd¹
œnili, a wasi m³odzieñcy bêd¹ mieli widzenia.
MÓWIONE S£OWO
22
Tak¿e na s³ugi i s³u¿ebnice wylejê w owych dniach – wylejê
w owych dniach mego ducha.
I uka¿ê znaki na niebie i na ziemi, krew, ogieñ i s³upy dymu.
S³oñce przemieni siê w ciemnoœæ, a ksiê¿yc w krew, zanim
przyjdzie ów wielki, straszny dzieñ PANA.
Wszak¿e ka¿dy, kto bêdzie wzywa³ imienia PANA, bêdzie
zbawiony…”
97
To jest… Och! Co? Joel! Czy zauwa¿yliœcie? W Dziejach
Apostolskich 2. r, ¿e Piotr wzi¹³ te same wiersze i powiedzia³:
„Mê¿owie izraelscy, s³uchajcie moich s³ów. Oni nie s¹ pijani” – ci
zapieczêtowani, pocieszeni, osobliwi, popiêtnowani ludzie. „Oni nie
s¹ pijani, jak przypuszczacie (Dz. Ap. 2.) widzicie bowiem, ¿e dopiero
jest trzecia godzina dnia. Lecz to jest to, o czym mówi³ prorok Joel,
który powiedzia³: ,A stanie siê w ostateczne dni, ze wylejê Ducha
Mego na wszelkie cia³o!’” Czym On jest? Czym jest Duch Œwiêty?
98
W porz¹dku, przypatrzmy siê temu jeszcze raz. Jest to obietnica
dla wierz¹cych – oto, czym On jest. Zatem, Duch Œwiêty –
stwierdzimy zaraz, Kim On jest – chwileczkê tylko. Dla kogo by³ On
obiecany? Dla wierz¹cych.
PrzejdŸmy teraz do ew. £ukasza, 24. rozdz. i s³uchajcie, co Jezus
powiedzia³ w Swoich ostatnich s³owach, zanim opuœci³ t¹ ziemiê; ew.
£ukasza 24. rozdzia³. A wy, którzy sobie robicie notatki, mo¿ecie to
teraz zanotowaæ, aby to jutro przestudiowaæ, kiedy bêdziecie mieæ
wiêcej czasu. Zatem, ew. £ukasza 24, 49; s³uchajcie, co powiedzia³
Jezus. Na koniec, kiedy On wstêpowa³ do Chwa³y, podczas
wniebowst¹pienia… Oto s³owa, które On powiedzia³ do Swoich
uczniów:
„… oto Ja zsy³am na was obietnicê mojego Ojca…”
Jak¹ obietnicê? T¹ Pieczêæ, Znak, Pocieszyciela, wszystkie rzeczy,
o których wam mówi³em i tysi¹ckrotnie wiêcej.
„… Ja zsy³am na was obietnicê mego Ojca…”
Jak¹ obietnicê? „T¹, o której mówi³ Izajasz: ,J¹kaj¹cymi siê
ustami i obcymi jêzykami bêdê mówi³ do tego ludu. Zeœlê na was
odpocznienie. Zeœlê na was to, o czym mówi³ Joel: A stanie siê w
ostateczne dni, mówi Bóg, ¿e wylejê na was Mego Ducha.’ O, Ja wam
Go zeœlê i sprawiê, ¿e wszystkie narody i wszyscy ludzie pocz¹wszy
od Jeruzalem… Ja przyprowadzê nasienie Abrahamowe pod to
przymierze. Ja zapieczêtujê ka¿dego z nich. Widzicie, Ja wylejê Mego
Ducha”.
„… Zeœlê na was obietnicê Mego Ojca; lecz pozostañcie…
(to znaczy „czekajcie”)… w mieœcie Jeruzalem, póki nie
zostaniecie wyposa¿eni moc¹ z wysokoœci”.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
23
99
Czym zatem jest Duch Œwiêty? „Moc¹ z wysokoœci!” Nie moc¹
jakiegoœ biskupa, nie moc¹ jakiegoœ koœcio³a, lecz „Moc¹ a
wysokoœci!”
100
W jaki sposób przysz³a ta Moc? Czy przez przy³¹czenie siê do
koœcio³a? Wyzywam was, abyœcie mi powiedzieli, czy to jest prawd¹.
Czy przez przy³¹czenie do koœcio³a, czy przez uœcisk rêki z
kaznodziej¹? O, nie! Otó¿, wy katolicy, czy przez to, ¿e wysuniecie
swój jêzyk i przyjmiecie swoj¹ pierwsz¹ komuniê? O, Nie!
101
Jak On przyjdzie – Moc z wysokoœci. Czytajmy trochê dalej.
PrzejdŸmy do Dz. Ap. 1, 8. Oni siê obecnie zgromadzaj¹ razem. Otó¿,
kiedy zgromadzili siê razem, mówili o Jezusie i ustanowili kogoœ
innego, aby zaj¹³ miejsce Judasza. Dz. Ap. 1, 8.
„Lecz przyjmiecie Moc, kiedy Duch Œwiêty zst¹pi na was”.
Jak? Czy wtedy, kiedy staniecie siê cz³onkami Kaplicy Branhama?
Nie! Czy dlatego, ¿e staniecie siê cz³onkami Metodystycznego
Koœcio³a, Katolickiego Koœcio³a, czy cz³onkami prezbiterian? Tak nie
jest napisane w Biblii; jest to nauka ludzkiego pochodzenia.
„Czy przyjmiesz Moc, kiedy staniesz siê kaznodziej¹?” O, nie!
„Czy przyjmiesz Moc, kiedy staniesz siê Baka³arzem Sztuki?” O, nie!
„Czy przyjmiesz Moc, kiedy otrzymasz tytu³ doktora teologii?” O, nie!
„Czy przyjmiesz Moc, kiedy zostaniesz zanurzony w wodzie?” O, nie!
„Czy przyjmiesz Moc, kiedy przyjmiesz swoj¹ pierwsz¹ komuniê?” O,
nie! Rozumiecie? To wszystko s¹ brednie ludzkiego pochodzenia.
102
S³uchajcie, co mówi Biblia – co powiedzia³ Jezus:
„… przyjmiecie Moc, kiedy Duch Œwiêty zst¹pi na was…
(Czym jest Duch Œwiêty? Moc¹.) Potem bêdziecie mi
œwiadkami…
(„Was dwunastu – wy œwiadkowie w
Jeruzalem?”)… i bêdziecie Mi œwiadkami w Jeruzalem, w
Judei i w Samarii, i a¿ po krañce ziemi”.
(Które jeszcze dot¹d
nie zosta³y osi¹gniête.)
I gdy to powiedzia³ – i gdy to powiedzia³, a oni patrzyli na
Niego, zosta³ uniesiony w górê i ob³ok wzi¹³ Go sprzed oczu
ich”.
103
Przewróæcie
teraz
o
ca³¹
stronicê.
Obserwujcie,
jak
urzeczywistni³y siê te proroctwa.
„A gdy nadszed³ Dzieñ Piêædziesi¹ty byli wszyscy
jednomyœlnie pospo³u”.
„A nagle przyszed³ pastor i…”? Ja tutaj nie przeczyta³em
poprawnie tekstu, nieprawda¿? „Nagle kap³an podszed³ do o³tarza?”
Nie!
„Nagle zst¹pi³ z nieba szum…”
Nie by³a to jakaœ urojona wiara, by³o to tam – szum!
MÓWIONE S£OWO
24
„Czy jakiœ kaznodzieja podszed³ do drzwi?” „Ksi¹dz udziela³
komunii i wyszed³ z najœwiêtszego miejsca?” Nie, nic takiego!
„… zst¹pi³ z nieba szum…
(Nie by³o to szeleszczenie
stóp)… zst¹pi³ z nieba szum, jakby wiej¹cego gwa³townego
wiatru…
(O, moi drodzy! „£uuusz”!)… i nape³ni³ ca³y
dom, gdzie siedzieli”.
104
Czym jest Duch Œwiêty? Tutaj jest opisane, jak oni otrzymali moc;
oni powinni byli czekaæ i tutaj jest napisane, co siê sta³o, kiedy to
uczynili. Wszyscy o tym prorokowali od 1. Moj¿eszowej – od
Abrahama i poprzez wszystkie wieki prorokowali, ¿e On przyjdzie i o
tym jak On przyjdzie, i jakie rezultaty to przyniesie. Co to oznacza?
On by³ obiecany dla Koœcio³a – dla wierz¹cych.
„… i nape³ni³ ca³y dom, gdzie oni siedzieli.
I ukaza³y siê Im rozdzielone jêzyki na kszta³t ognia i
usiad³y na ka¿dym z nich.
I zostali wszyscy nape³nieni Duchem Œwiêtym i zaczêli
mówiæ innymi jêzykami, jako im Duch on dawa³ wymawiaæ”.
Otó¿, mamy zamiar zajmowaæ siê tym w pi¹tek wieczorem, wiêc
zostawmy to teraz, rozumiecie?
105
Jaki On jest? On jest obiecany dla Koœcio³a – jest to obietnica –
absolutnie. W porz¹dku!
106
Stwierdzamy zatem, ¿e kiedy oni zostali nape³nieni, to zostali
zapieczêtowani – na jak d³ugo? [Zgromadzenie mówi: „A¿ do dnia
odkupienia” – wyd.] Ilu z was tutaj posiada Ducha Œwiêtego?
Poka¿cie wasze rêce. Jest tutaj wiêcej tych, którzy posiadaj¹ Ducha
Œwiêtego, ni¿ tych, którzy Go nie posiadaj¹. My pragniemy, abyœcie
byli jednymi z nas – bracie, siostro. Je¿eli zrozumiewacie, kim On jest
– jest to Duch Bo¿y, przebywaj¹cy w was, aby dokonywaæ dzie³
Bo¿ych.
Kiedykolwiek Bóg posy³a³ Swego Ducha do kogokolwiek z Jego
s³ug, Jego proroków, Jego nauczycieli, Jego aposto³ów – oni zostali
zawsze odrzuceni przez ten œwiat. Oni byli w ka¿dym wieku uwa¿ani
za wariatów. Nawet kiedy Pawe³ stan¹³ przed Agryp¹, powiedzia³:
„Na tej drodze, któr¹ nazwano herezj¹…” Czym jest herezja?
„Wariactwem”. Na tej drodze, któr¹ nazywaj¹ wariactwem,
wzglêdnie band¹ dziwaków, na tej drodze ja oddajê czeœæ Bogu
naszych Ojców”. [Brat Branham klasn¹³ w d³onie – wyd.] Jestem tak
szczêœliwy, i¿ mogê powiedzieæ, ¿e jestem jednym z nich. O, tak! To
prawda. Jestem tak szczêœliwy, ¿e mogê powiedzieæ, i¿ jestem jednym
z nich.
107
Otó¿, kiedy Duch Œwiêty przypad³ na nich, to sprawi³o, ¿e kochali
siê tak bardzo, i¿ wszystkie rzeczy mieli wspólne. Czy to prawda? O
moi drodzy, co za spo³ecznoœæ! Czasami œpiewamy pieœñ: „O, co za
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
25
spo³ecznoœæ! O, jaka boska radoœæ”! O to chodzi. Oni siê nie
troszczyli… oni siê nie troszczyli, czy œwieci s³oñce, czy nie. Oni nie
prosili o wygodne ³ó¿ko, us³ane kwiatami.
„Panie Branham, ja przyjmê Ducha Œwiêtego – mówi¹ niektórzy
ludzie – je¿eli mi zagwarantujesz, ¿e siê stanê milionerem, je¿eli mi
zagwarantujesz, ¿e znajdê nowe Ÿród³a ropy naftowej, lub ¿e znajdê
¿y³y z³ota, i ja…” Widzicie? Ludzie tego nauczaj¹ i oni nauczaj¹
k³amstwa. Bóg nie obieca³ tych rzeczy.
108
Cz³owiek, który przyj¹³ Ducha Œwiêtego, nie troszczy siê, czy
bêdzie kiedykolwiek ¿ebra³ o chleb, czy nie. To nie przedstawia dla
niego ¿adnej ró¿nicy. On jest stworzeniem zd¹¿aj¹cym do Niebios. On
tutaj nie jest ju¿ z niczym zwi¹zany! To prawda. On siê nie martwi,
cokolwiek go spotyka, cokolwiek by to by³o. Niechaj ciê krytykuj¹,
niechaj siê z ciebie naœmiewaj¹, choæbyœ straci³ swój presti¿, co siê
bêdziesz troszczy³? Znajdujesz siê na drodze do Chwa³y! Alleluja!
Twoje oczy s¹ skierowane na Chrystusa i ty znajdujesz siê na twojej
drodze. Nie troszczysz siê o to, co mówi ten œwiat.
Oto, czym jest Duch Œwiêty. On jest Moc¹, On jest Pieczêci¹, On
jest Pocieszycielem; On jest Orêdownikiem, On jest Znakiem. O, moi
drodzy! On jest pewnoœci¹, ¿e Bóg was przyj¹³.
Ile ju¿ zaj¹³em czasu? Mam jeszcze do dyspozycji osiem minut.
Dobrze. Pozwólcie mi… Mam tutaj zanotowanych wiele miejsc
Pisma. Ja myœlê, ¿e nie bêdê móg³ skorzystaæ z wszystkich, lecz
postaram siê uczyniæ to najlepsze, na co mnie staæ.
109
Zatem, kiedy cz³owiek zosta³ nape³niony Duchem Œwiêtym, jest
mo¿liwe, ¿e przeœladowania i inne rzeczy spowoduj¹, ¿e bêdzie
musia³ powróciæ z powrotem i… Nu¿e, on siê nie zgubi; on jest ci¹gle
synem Bo¿ym; on nim bêdzie na zawsze, bowiem on jest
zapieczêtowany. Na jak d³ugo? [Zgromadzenie odpowiada: „A¿ do
dnia odkupienia” – wyd.] To siê zgadza. Oto, co mówi Biblia.
110
Otó¿, kiedy uczniowie byli bici – drwiono z nich i naœmiewano siê
z nich, i tak dalej, oni myœleli, ¿e jest czas, by powróciæ i zejœæ siê
razem na chwilê. PrzejdŸmy teraz do Dz. Ap. 4. rozdz. i zobaczymy,
kiedy oni – co siê wydarzy³o. Teraz to jest dla was, którzy Go ju¿
posiadacie. Dz. Ap. 4.
Piotr i Jan byli bici i wtr¹ceni do wiêzienia za to, ¿e uzdrawiali –
¿e urz¹dzili nabo¿eñstwo uzdrowieniowe przy bramie koœcio³a. Ilu z
was wie o tym? By³ tam pewien cz³owiek, który tam le¿a³ kulawy; on
nie móg³ chodziæ i znajdowa³ siê w tym stanie przesz³o czterdzieœci
lat. Kiedy Piotr przechodzi³ ko³o niego, powiedzia³ – on trzyma³
swoj¹ miskê w wyci¹gniêtej rêce, aby otrzymaæ ja³mu¿nê – aby
w³o¿ono do niej coœ do zjedzenia.
A Piotr pokaza³, ¿e by³ kaznodziej¹ nape³nionym Duchem
MÓWIONE S£OWO
26
Œwiêtym – on nie mia³ ¿adnych pieniêdzy. On powiedzia³: „Srebra i
z³ota nie mam”. Widzicie? On siê o to nie troszczy³, poniewa¿ by³
stworzeniem zd¹¿aj¹cym do Niebios! O, jak bardzo ¿yczy³bym sobie,
abyœmy mogli pozostaæ przy tym trochê d³u¿ej. Rozumiecie? On
pod¹¿a³ do Niebios; on prze¿y³ pocieszenie. On posiada³ Ducha
Œwiêtego. On posiada³ moc. Podszed³ do niego i powiedzia³: „Srebra
i z³ota nie mam, ale to, co mam, to ci dajê”.
Niew¹tpliwie ten cz³owiek powiedzia³: „Co masz, panie?”
„Ja mam wiarê. Mam w moim sercu coœ, co rozpoczê³o siê dziesiêæ
dni temu. By³em tam w górnym pokoju, a nagle wszystkie obietnice,
które da³ Bóg… Chodzi³em z Jezusem Chrystusem trzy i pó³ roku.
£owi³em z Nim ryby, wci¹ga³em ryby do ³odzi; czyni³em ró¿ne takie
sprawy. Widzia³em, jak On uzdrawia³ chorych. On mi ci¹gle mówi³:
,Ojciec jest we Mnie, lecz kiedy Ja odejdê, On przyjdzie do was.’ Otó¿,
ja tego nie mog³em zrozumieæ. Lecz On powiedzia³: „Nu¿e, ja nie
oczekujê, ¿ebyœ to zrozumia³”.
Nie staraj siê zrozumieæ tych spraw – przyjmij je po prostu. Ja
tego dot¹d nie rozumiem, a nie mówcie mi, ¿e wy rozumiecie,
poniewa¿ nie rozumiecie. Widzicie? Zatem, ja Tego nie mogê
zrozumieæ; ja Tego nie mogê wyjaœniæ; jedyne, co wiem, jest to, ¿e ja
Go posiadam.
Wy powiecie: „Dobrze, dobrze, lecz to nie brzmi naukowo”. O, na
pewno jest.
111
Spójrzcie na te œwiat³a. Kiedy je Benjamin Franklin wynalaz³, to
powiedzia³: „Ja to mam”. On nie wiedzia³, co ma, lecz on to mia³. I
niechby mi ktoœ dzisiaj wieczór powiedzia³, czym jest pr¹d
elektryczny. Oni dot¹d nie wiedz¹, co to jest, lecz my to mamy. Amen!
To siê zgadza. ¯aden cz³owiek nie wie, czym jest pr¹d elektryczny.
Oni go potrafi¹ ujarzmiæ, potrafi¹ go zastosowaæ do œwiecenia, do
palenia, do ró¿nej pracy; lecz on jest wytwarzany w generatorach
(dwa bieguny poruszaj¹ siê ko³o siebie w ten sposób i wytwarzaj¹ go)
i to jest wszystko, co oni o tym wiedz¹. On daje œwiat³o i posiada w
sobie moc.
112
A tak samo przedstawia siê sprawa Ducha Bo¿ego. Kiedy
macie… Jednym biegunem jesteœcie wy, a drugim Biegunem jest
Bóg; pozwólcie, ¿eby oba toczy³y siê ko³o siebie razem w ten oto
sposób i to dla was coœ sprawi. To siê zgadza. Wyda To Œwiat³o, wyda
To Moc. Wy nie wiecie, co To jest, i nigdy siê nie dowiecie, co To jest,
lecz wiecie, kiedy To posiadacie. Ta jedna rzecz jest pewna. On jest
dla ciebie, On jest twoim. On jest twoj¹ Pewnoœci¹. To siê zgadza!
Na co wskazuje to œwiat³o? Jest to pewnoœæ – ono samo
udowadnia, ¿e jest œwiat³em.
113
Zwróæcie teraz uwagê na to! Otó¿, wy nie wiecie, Kim On jest.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
27
Lecz ci ludzie powiedzieli: „Otó¿” – oni mówili tylko to, co wiedzieli
– „my wiemy, ¿e ci ludzie nie maj¹ wykszta³cenia”. Tylko trochê
wiêcej dziwaków (rozumiecie?), jak powiedzia³ o sobie ten Niemiec.
Widzicie? On powiedzia³: „Oni s¹ ciemni i nie posiadaj¹
wykszta³cenia, lecz oni byli z tym Rybakiem, z tym Stolarzem,
nazywanym Jezusem; mówiê wam — bowiem oni czyni¹ te same
rzeczy, które On czyni³”.
114
Oto, czym jest Duch Œwiêty: Jest to Jezus, ¿yj¹cy w rybaku nie
posiadaj¹cym wykszta³cenia, w stolarzu, wzglêdnie w kimkolwiek –
w kaznodziei, nie posiadaj¹cym wykszta³cenia, kimkolwiek on jest.
Jest to cz³owiek, który nie pragnie byæ wykszta³cony w rzeczach tego
œwiata, ale pozwoli Jezusowi, aby wszed³ do niego – ten Duch Bo¿y,
Pieczêæ, Pocieszyciel. On siê nie troszczy o swój presti¿; jedyn¹
rzecz¹, której on pragnie, jest Bóg!
115
Kiedy Bóg ustanawia³ porz¹dek wówczas, On powiedzia³:
„Wszyscy Lewici, ja was powo³a³em i uczyni³em was kap³anami. A
wszyscy wasi bracia – tych dwanaœcie pokoleñ… tych jedenaœcie
pokoleñ bêd¹ wam oddawaæ dziesiêciny”.
„Kiedy bêdziecie mieæ dziewiêæ koszy jab³ek, jeden kosz oddacie
Lewitom. Kiedy bêdziecie przepêdzaæ swoje owce przez ten
przedsionek tutaj, weŸcie ka¿d¹ dziesi¹t¹ owcê. Nie dbam o to, czy
ona jest ma³a, czy wielka, czy jest t³usta, czy chuda; to nale¿y siê
Lewitom”.
„Otó¿, Lewici, kiedy to wszystko otrzymacie, oddajcie dziesiêcinê
z tego Panu. Przynieœcie ofiarê potrz¹sania, ofiarê ca³opaln¹ i ró¿ne
inne ofiary. Oddawajcie dziesiêcinê Panu”.
116
On powiedzia³: „Moj¿eszu, bowiem Ja jestem twoj¹ cz¹stk¹”. O
moi drodzy! On powiedzia³: „Ja jestem twoj¹ wszystko zaspakajaj¹c¹
Porcj¹”.
A tym w³aœnie jest dzisiaj Duch Œwiêty dla Koœcio³a. Z³ota i
srebra nie mam, lecz mam t¹ zaspakajaj¹c¹ Porcjê! Alleluja! Nie
mam wykszta³cenia, z trudnoœci¹ czytam t¹ Ksiêgê; lecz mam
zaspakajaj¹c¹ Cz¹stkê! To jest dobre. Nie mam ¿adnych promocji,
¿adnych stopni doktora filozofii, czy doktora literatury, lub czegoœ
takiego. Jest tylko jedna rzecz, któr¹ mam: ta zaspakajaj¹ca Cz¹stka;
to jest ta Cz¹stka, której pragnê. To jest ta Cz¹stka, któr¹ pragnie daæ
wam Bóg. Odrzuæcie precz wszystkie pozosta³e stare rzeczy, ca³y
wasz presti¿ i wszystko inne, i wyjdŸcie i przyjmijcie Bo¿¹
zaspakajaj¹c¹ Cz¹stkê.
117
Bowiem wszystko, co posiadacie na tej ziemi, zostawicie tutaj,
kiedy st¹d odejdziecie. Lecz jeœli posiadacie t¹ zaspakajaj¹c¹
Cz¹stkê, ona was zabierze do góry – z ca³¹ pewnoœci¹. Ludzie
ubezpieczaj¹ siê dzisiaj, by móc op³aciæ zak³ad pogrzebowy. WeŸmy
MÓWIONE S£OWO
28
t¹ Bo¿¹ zaspakajaj¹c¹ Cz¹stkê i przyjmijmy Tego, który nas
zachwyci, zamiast tego, który nas pogrzebie. (Wy wiecie, oni obaj
dzia³aj¹.)
118
Spójrzmy zatem:
„… gdy ich wypuszczono, poszli do swoich…”
Nie szli z powrotem do kap³ana. Rozumiecie? To wskazuje na to,
¿e oni Go posiadali. Oni ju¿ nie powrócili z powrotem do tej starej,
ch³odnej, formalnej sprawy. Nie! Oni nie powrócili i nie mówili:
„Nu¿e, spójrzcie na nas, co nam uczynili”. Nie, nie! Oni mieli swoj¹
w³asn¹ spo³ecznoœæ; by³o ich tylko oko³o dwunastu, lecz by³o to
wystarczaj¹co du¿e towarzystwo, taka ma³a garstka ludzi.
„… gdy ich wypuszczono…”
Kiedy ich ubiczowali i zagrozili im, mówi¹c: „Je¿eli bêdziecie
znowu kiedykolwiek chrzciæ w Imiê Jezusa…” „O, o, to mam na
myœli”. Otó¿, to prawda. Widzicie? „Je¿eli bêdziecie jeszcze g³osiæ
kiedykolwiek w Imieniu Jezusa – cokolwiek byœcie czynili, my was
z³apiemy!”
119
Oni powiedzieli: „Nu¿e, to jest powa¿na groŸba. ChodŸmy do
pozosta³ych braci”. O, to jest w³aœciwa droga. W jednoœci jest si³a, w
jednoœci jest moc. Powiedzieli: „ChodŸmy do reszty braci i
zobaczymy, co mo¿emy zrobiæ”.
120
Zatem, oni zeszli siê wszyscy razem i opowiadali ró¿ne prze¿ycia.
„… gdy ich wypuszczono, przyszli do swoich i oznajmili
im, cokolwiek do nich mówili przedniejsi kap³ani i starsi.
Ci zaœ, gdy to us³yszeli, podnieœli jednomyœlnie swój g³os do
Boga i rzekli:… „
S³uchajcie teraz, co oni powiedzieli. Obserwujcie ich; patrzcie, oni
siê nie wycofali i nie powiedzieli: „Och”, lub coœ innego – „Och,
Panie, przykro mi, ale ja…” Nie! Oni byli ju¿ zbawieni; oni zostali
nape³nieni Duchem Œwiêtym; oni posiadali ¯ywot Wieczny.
„… podnieœli swoje g³osy jednomyœlnie i powiedzieli:
Panie, Ty jesteœ Bogiem…”
Amen! Ja to lubiê po prostu, bracie Palmer, ja to lubiê.
„… Ty jesteœ Bogiem…
(My to wiemy.)… który
stworzy³eœ niebiosa, i ziemiê, i morza, i wszystko co w nich
jest.
Któryœ powiedzia³ przez Ducha Œwiêtego ustami ojca
naszego Dawida…”
121
Zwa¿ajcie wiêc, oni siê nie wycofali i nie powiedzieli: „My nie
jesteœmy…” Otó¿, wy wychodzicie i mówicie: „Dobrze, Panie, ale
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
29
zaczekaj chwileczkê. Oni siê ze mnie tak bardzo naœmiewaj¹!” Czy
On nie powiedzia³, ¿e oni to bêd¹ czyniæ?
„Wszyscy, którzy chc¹ pobo¿nie ¿yæ w Jezusie Chrystusie,
przeœladowani bêd¹”.
„Otó¿, wiesz, mój szef powiedzia³ mi, ¿e jeœli mnie przy³apie…”
Czy On nie powiedzia³, ¿e tak bêd¹ mówiæ? „Otó¿, wiesz, oni mnie
postawili przed s¹dem pewnego dnia z powodu Tego”.
122
Czy On nie powiedzia³, ¿e was postawi¹ przed królów i w³adców
z powodu Mego Imienia? „Nie rozmyœlajcie o tym, co byœcie mieli
mówiæ, bowiem to nie jesteœcie wy, którzy mówicie (prze¿y³em to
wczoraj), jest to Duch Œwiêty, który przebywa w was; On bêdzie
mówi³ za was”. Widzicie? Amen! To siê zgadza. W porz¹dku. „Nie
rozmyœlajcie o tym, co byœcie mieli powiedzieæ”.
„Panie – przez… Któryœ powiedzia³ przez Ducha
Œwiêtego ustami Dawida, s³ugi twego: Czemu wzburzy³y siê
narody, a ludy myœla³y o pró¿nych rzeczach?
Powstali królowie ziemscy i ksi¹¿êta zebrali siê spo³em
przeciw Panu i przeciw Chrystusowi jego.
Zgromadzili siê bowiem istotnie w tym mieœcie przeciwko
œwiêtemu Synowi twemu, Jezusowi, którego namaœci³eœ,
Herod i Poncjusz Pi³at z poganami i plemionami izraelskimi,
Aby uczyniæ wszystko, co twoja rêka i twój wyrok przedtem
ustali³y, ¿eby siê sta³o”.
O, moi drodzy! Ja to lubiê. „Panie, oni czyni¹ w³aœnie to, co ty
powiedzia³eœ odnoœnie nich”. Co mówi Biblia?
„W ostatecznych dniach wyst¹pi¹ szydercy, pyszni,
wysokomyœlni, rozkosze raczej mi³uj¹cy, ni¿ mi³uj¹cy Boga,
przymierza nie dotrzymuj¹cy, fa³szywi oskar¿yciele,
niepowœci¹gliwi, pogardzaj¹cy tym, co dobre, maj¹cy formê
pobo¿noœci, lecz zapieraj¹cy…”
Oni nie udali siê nigdy do górnego pokoju i nie przyjêli tej mocy –
„potem, gdy Duch Œwiêty zst¹pi na was…”
„Maj¹cy formê pobo¿noœci, lecz zapieraj¹cy siê jej mocy, od
takich siê odwróæ”.
Oto, czym jest Duch Œwiêty. Rozumiecie?
„… co jest postanowione, aby siê sta³o.
A teraz, Panie, spójrz na ich pogró¿ki i dozwól s³ugom
twoim, aby g³osili z ca³¹ odwag¹ S³owo twoje…”
O, ja to lubiê! Wyrzuæcie te stare, zwiotcza³e koœci obojczyka, a
w³ó¿cie tam prawdziwy krêgos³up. Zwróæcie teraz uwagê…
MÓWIONE S£OWO
30
„… abyœmy g³osili z ca³¹ odwag¹ S³owo twoje, gdy Ty
wyci¹gasz rêkê, aby uzdrawiaæ…”
O, bracie! Demony nie umieraj¹, ale Duch Œwiêty równie¿ nie.
Widzicie?
„… wyci¹gasz Swoj¹ rêkê, aby uzdrawiaæ… i aby siê
dzia³y znaki i cuda przez imiê œwiêtego Syna twego, Jezusa”.
Widzicie z powodu czego awanturuj¹ siê, nieprawda¿? Oni czyni¹
to samo dzisiaj, lecz to nie przyniesie nic dobrego .
„A gdy skoñczyli modlitwê, zatrzês³o siê to miejsce, na
którym byli zebrani, i zostali wszyscy nape³nieni Duchem
Œwiêtym, i g³osili z odwag¹ S³owo Bo¿e”.
123
Coœ takiego! O moi drodzy! Oni coœ otrzymali, kiedy udali siê do
górnego pokoju, nieprawda¿? Ta obietnica mówi o tym, czym jest
Duch Œwiêty – On wam daje odwagê, daje wam pocieszenie,
pieczêtuje was i daje wam Znak. O, moi drodzy!
124
S³uchajcie! ¯yczy³bym sobie, abyœmy mieli po prostu czas i mogli
siê udaæ razem z Filipem do Samarii. Dz. Ap. 8, 14. – dla was, którzy
notujecie to sobie. Oni mieli wielk¹ radoœæ; oni prze¿ywali
uzdrowienia. Oni byli ochrzczeni w Imiê Jezusa Chrystusa, lecz
pos³ali po Piotra do Jeruzalem. On przyszed³ do nich, po³o¿y³ na nich
rêce, i oni otrzymali Ducha Œwiêtego – Dz. Ap. 8, 14.
125
A poganie – by³ tam jeden imieniem Korneliusz. On by³ zacnym
cz³owiekiem, oddawa³ dziesiêciny, budowa³ synagogi dla ludzi,
odnosi³ siê do Boga z poszanowaniem, ¿y³ w bojaŸni Bo¿ej, by³
dobrym cz³owiekiem, dobrym prezbiterianinem, metodyst¹, baptyst¹,
albo kimkolwiek innym, (rozumiecie?), by³ bardzo dobrym
cz³owiekiem. Lecz pewnego dnia Bóg powiedzia³: „On jest dobrym
cz³owiekiem, wiêc Ja go poœlê na zgromadzenie. Bêdê tam musia³
pos³aæ mojego kaznodziejê, aby mu o Tym powiedzia³”. Dobrze.
On zobaczy³ wizjê i by³o mu powiedziane: „IdŸ do Joppy, a
znajdziesz tam pewnego cz³owieka – Szymona, garbarza. U niego
przebywa Szymon Piotr. Zaproœ go do siebie; on ci opowie o tej
drodze, bowiem on Coœ otrzyma³”.
126
A kiedy tam Piotr sta³… Korneliusz mia³ zamiar pok³oniæ siê
przed tym kaznodziej¹. On by³… Piotr powiedzia³: „Powstañ, ja
jestem tak samo cz³owiekiem jak ty”.
„A kiedy Piotr mówi³ jeszcze te s³owa” – oni cofnêli siê na
pocz¹tek… Te same sprawy, o których ja obecnie mówiê – jak Bóg
obieca³ wylaæ Ducha Œwiêtego. „A kiedy on jeszcze mówi³ te s³owa,
Duch Œwiêty przypad³ na nich”. Coœ takiego!
Tak. Oto, czym jest Duch Œwiêty – dla kogo On jest. Oczywiœcie!
I oni zostali wszyscy nape³nieni Duchem Œwiêtym.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
31
127
Zwróæcie wiêc uwagê, w Efezie by³ pewien brat – baptysta. On by³
najpierw prawnikiem, bystrym, inteligentnym cz³owiekiem; zna³
prawo, by³ wielkim uczonym. Pewnego dnia, kiedy czyta³ Bibliê,
zrozumia³, ¿e mia³ przyjœæ ktoœ, imieniem Mesjasz. A kiedy to
zrozumia³, wiecie, on zacz¹³ s³uchaæ o Jezusie i powiedzia³: „Ja jestem
o tym przekonany. Ja otwarcie wyznajê moj¹ wiarê w to, ¿e Jezus jest
Chrystusem, Synem Bo¿ym”. On by³ prawdziwym baptyst¹. Oto on
przychodzi: „Ja otwarcie wyznajê, ¿e Jezus jest Chrystusem”. On to
musia³ czyniæ na tak wielk¹ skalê, ¿e Bóg powo³a³ go do s³u¿by. Bóg
bêdzie zawsze mówi³ do prawdziwego serca.
128
A ¿y³ tam pewien starszy zwyk³y cz³owiek, który robi³ namioty, a
nazywa³ siê Aguilla, a jego ¿ona Pryscylla – m¹¿ i ¿ona. Oni robili
namioty. Dz. Ap. 18. rozdz. mówi nam o tym. Byli przyjació³mi Paw³a.
Otrzymali Ducha Œwiêtego przez w³o¿enie r¹k Paw³a i dziêki jego
nauczaniu.
Us³yszeli, ¿e po drugiej stronie jest ewangelizacja, wiêc udali siê
tam. By³o ich tylko dziesiêciu, albo dwunastu, którzy tam uczêszczali.
Wiêc on tam poszed³, aby siê temu przypatrzeæ i us³ysza³ tego
kaznodziejê g³osz¹cego ze szczeroœci swego serca. On powiedzia³:
„Wiecie, ja wierzê, ¿e on by s³ucha³ Prawdy”.
Zatem, kiedy skoñczy³a siê us³uga, on go wywo³a³ za namiot i
powiedzia³ do niego: „Patrz, mamy tu ma³ego brata, tak oto
wysokiego, ma³ego ¯yda z hakowatym nosem, lecz gdyby on tutaj
przyszed³, on by ci jasno wy³o¿y³ S³owo Bo¿e”. Otó¿, po chwili…
129
Pawe³ znajdowa³ siê w tym samym czasie w wiêzieniu (okropne
miejsce dla nowoczesnego kaznodziei – nieprawda¿?). Lecz on by³ w
wiêzieniu. Pan go tam mia³. Zatem, kiedy przysz³o trzêsienie ziemi,
wiêzienie siê zatrzês³o i on wzi¹³ stró¿a wiêzienia i ca³e jego
domostwo, i ochrzci³ ich wszystkich w Imiê Pana Jezusa Chrystusa, i
potem wyszed³ z wiêzienia.
On w³aœnie wyrzuci³ diab³a z dziewczyny, która chodzi³a za nim i
wró¿y³a. A zatem – ona przynosi³a swoim panom du¿o pieniêdzy,
wiêc on po prostu zdemaskowa³ ich nieuczciwe praktyki. A wiêc, oni
go za to wsadzili do wiêzienia; ale Pan zatrz¹s³ tym wiêzieniem,
poniewa¿ on tam mia³ grupê ludzi, którzy mieli us³yszeæ Prawdê. Wy
nie mo¿ecie zwi¹zaæ S³owa Bo¿ego, niezale¿nie od tego, co byœcie
czynili. Nie mo¿ecie tego po prostu zrobiæ.
130
Zatem, on uda³ siê na to miejsce, gdzie mieszka³ ten cz³owiek –
Aguila i Pryscylla. Byæ mo¿e spo¿yli kilka kanapek i zaraz potem,
kiedy zjedli te kanapki, powiedzia³: „Pójdziemy na t¹ ewangelizacjê”.
Pawe³ usiad³ w tyle w swojej krótkiej todze i przys³uchiwa³ siê
temu, co zwiastowa³ ten baptystyczny kaznodzieja.
On powiedzia³: „To jest œwietne, co ty g³osisz, lecz na tym jeszcze
MÓWIONE S£OWO
32
nie koniec”. Powiedzia³: „Pragnê ci zadaæ pytanie, doktorze
Apollosie. Czy przyj¹³eœ Ducha Œwiêtego od czasu, kiedy
uwierzy³eœ?”
„O”, powiedzia³ on, „myœmy nie wiedzieli, ¿e On jest. Co masz na
myœli, mówi¹c „Duch Œwiêty?” My jesteœmy baptystami”.
On powiedzia³: „Jak wiesz, ¿e jesteœcie baptystami?” Wiecie?
„Otó¿, zostaliœmy ochrzczeni. Znamy tylko chrzest Jana”.
Pawe³ powiedzia³: „On chrzci³ tylko ku pokucie i mówi³, ¿e
wierzy, i¿ On przychodzi – to znaczy Jezus Chrystus”.
A gdy to us³ysza³, zostali wszyscy ochrzczeni na nowo w Imiê
Jezusa Chrystusa. A Pawe³ w³o¿y³ na nich rêce i Duch Œwiêty zst¹pi³
na nich, i zaczêli mówiæ jêzykami i prorokowaæ. Bo on powiedzia³:
„Ktobykolwiek…”
131
Zatem, jak my Go otrzymamy? Pragnê wam coœ powiedzieæ. Mam
zamiar zakoñczyæ, bo jest ju¿… ja wam powiedzia³em, ¿e was
puszczê wczeœnie. Wy wiecie, kim jest Duch Œwiêty. Jako ostatnie
miejsce na dzisiejszy wieczór (mam tu jeszcze zanotowan¹ ca³¹ masê
miejsc Pisma, lecz bêdziemy je musieli zostawiæ), otwórzmy wiêc 1.
Koryntian 12. A potem, gdy to przeczytamy, zakoñczymy. Dobrze. 1.
Koryntian 12. r.
Ilu z was wierzy nauce œw. Paw³a? (Zgromadzenie mówi: „Amen”
– wyd.) Oczywiœcie! On powiedzia³ w liœcie do Galacjan 1,8: „Choæby
nawet anio³ naucza³ czegoœ innego, niech bêdzie przeklêty” – a co
dopiero kaznodzieja. „Choæby nawet anio³ zst¹pi³ z nieba i naucza³
czegoœ innego, niech bêdzie przeklêty”. Rozumiecie? Nie miejcie nic
wspólnego z czymœ takim.
132
Zwa¿ajcie wiêc, czytamy 1. Koryntian 12. Ilu z was wie, ¿e musimy
byæ w Chrystusie, abyœmy mogli mieæ dzia³ w zmartwychwstaniu,
bowiem On obieca³, ¿e wskrzesi Swoje Cia³o? [Zgromadzenie mówi:
„Amen” – wyd.] Nie ma ¿adnej innej drogi, nie istnieje ¿aden inny
sposób, je¿eli nie jesteœcie w Chrystusie.
Wy siê mo¿e ogl¹dacie i mówicie, ¿e wierzycie w Niego: „Ja z
pewnoœci¹ wierzê w Niego. On jest Synem Bo¿ym”. Dobrze, mój
bracie, jestem gotowy uœcisn¹æ z tob¹ rêkê, je¿eli tak mówisz. „Ja w
Niego wierzê. Wyznajê Go jako mego Zbawiciela”. To jest dobre, lecz
ty ci¹gle nie znajdujesz siê w Nim. „Pójdê siê przywitaæ z
kaznodziej¹. Wyznam moje grzechy”. Jeszcze ci¹gle nie jesteœ w Nim.
133
Zwa¿ajcie teraz! Patrzcie, co powiedzia³ Pawe³ o tym, jak
wejdziecie w Chrystusa. Jak zostanie uznana twoja obrzezka,
Abrahamie? Ona by³a dana jako znak. S³uchajcie teraz 1. Koryntian
12. rozdzia³ i rozpocznijmy od 12. wiersza:
„Albowiem jak cia³o jest jedno, a cz³onków ma wiele, ale
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
33
wszystkie cz³onki cia³a, chocia¿ ich jest wiele, tworz¹ jedno
cia³o, tak i Chrystus.
(Wiêc On nie jest rozdzielony. „Jeden!”)
S³uchajcie! „Albowiem przez jeden koœció³”? Ilu z was czyta
razem ze mn¹? „Przez uœcisk rêki?” „Przez pokropienie wod¹?” Nie!
Zatem ktoœ siê myli.
„Przez jednego Ducha!” Czy to jest napisane du¿¹ liter¹? Zatem
jest to Duch Œwiêty. Rozumiecie?
„… przez jednego Ducha zostaliœmy wszyscy ochrzczeni w
jedno cia³o, czy to ¯ydzi, czy Grecy, czy niewolnicy, czy
wolni; i wszyscy zostaliœmy napojeni jednym Duchem”.
134
Cia³em Chrystusa jest jeden Duch, przy czym ka¿dy Jego cz³onek
od Piêædziesi¹tnicy a¿ do dzisiejszego czasu pije z tego samego
nowego Wina, z tego samego Ducha Œwiêtego, i przynosi te same
rezultaty. Jak to osi¹gniemy? Przez jednego Ducha.
S¹ to Bo¿e otwarte drzwi – Duch Œwiêty. Czym On jest? On jest
Bo¿ymi otwartymi drzwiami – On jest Znakiem. On jest Pieczêci¹. On
jest Pocieszycielem. On jest Orêdownikiem. On jest Pewnoœci¹. On
jest odpocznieniem. On jest pokojem. On jest dobroci¹. On jest
uzdrowieniem. On jest ¯yciem. On jest Bo¿ymi otwartymi drzwiami
do wszystkich tych rzeczy. On jest Bo¿ymi otwartymi drzwiami do
Chrystusa, który…
Bóg to udowodni³ przez to, ¿e wzbudzi³ Jezusa z martwych. A ci,
którzy s¹ umarli w Chrystusie, tych Bóg wzbudzi razem z Nim w
zmartwychwstaniu. „Nie zasmucajcie Ducha Œwiêtego, przez którego
jesteœcie zapieczêtowani do Chrystusa, a¿ na dzieñ waszego
odkupienia”. Coœ takiego! Ilu z was w to wierzy? [Zgromadzenie
mówi: Amen – wyd.]
135
Kim jest Chrystus? Kim jest Duch Œwiêty? To nie jest coœ, z czego
œmiej¹ siê ludzie. Jest to coœ, z czego œmiej¹ siê ludzie; wierz¹cy
jednak nie.
Mówiê do niewierz¹cych! ¯yczy³bym sobie, bym mia³ jeszcze dwa,
lub trzy tygodnie czasu. Chcia³bym poœwiêciæ czas jutro wieczorem i
powiedzieæ wam, czym On jest dla niewierz¹cych. Pozwólcie, ¿e
poruszê ten temat jeszcze na chwilê. On jest poœmiewiskiem, On jest
sid³em, On jest kamieniem obra¿enia, On jest œmierci¹. On jest
wiecznym oddzieleniem od Boga. Ja po prostu nie chcê rozmyœlaæ o
tym, czym On jest dla niewierz¹cego!
136
Przypomnijcie sobie, ten sam deszcz, z którego naœmiewali siê
niewierz¹cy, by³ tym samym deszczem, który zbawi³ Noego i jego
rodzinê. Widzicie? Ten sam Duch (Duch Œwiêty), z którego
naœmiewaj¹ siê ludzie i mówi¹, ¿e to „wariactwo, lub grupa
dziwaków – to jest ob³êd” – to jest w³aœnie On, który zabierze Koœció³
MÓWIONE S£OWO
34
do góry w Zachwyceniu w ostatecznych dniach oraz przyniesie s¹d na
niewierz¹cych. To siê zgadza! Oto, czym jest Duch Œwiêty.
137
B³ogos³awieni ci (œmiem to powiedzieæ w szczeroœci mego serca) –
b³ogos³awieni, którzy Go ³akn¹ i pragn¹, albowiem zostan¹
nape³nieni.
138
Jutro wieczorem bêdziemy mówiæ o tym, jak – co On czyni, kiedy
przychodzi.
139
Zatem, ilu z was tutaj chcia³oby przyj¹æ Ducha Œwiêtego, i
pragniecie, ¿eby siê ktoœ za was modli³, abyœcie zobaczyli Œwiat³o?
Wiecie, „Kim On jest”. Otó¿, jutro wieczorem zajmiemy siê tym,
„co On czyni”.
140
A nastêpnego wieczora: „Jak Go Przyj¹æ”. Potem zaprosimy ludzi
– udzieliliœmy tutaj ludziom wskazówki i udamy siê z nimi wprost do
tych pomieszczeñ, i pozostaniemy tam, choæby to trwa³o nawet
poprzez ca³e Œwiêta Bo¿ego Narodzenia – to siê zgadza – a¿ zst¹pi
Duch Œwiêty. Pragniemy przybli¿yæ siê do tego trzeŸwo, na podstawie
Biblii. Pragniemy przyst¹piæ do tego i otrzymaæ Go, tak jak Go Bóg
obieca³, tak jak On przypad³ na pocz¹tku. Taka jest droga i my
jesteœmy tutaj, aby do tego przyst¹piæ. Ja… Bez wzglêdu na to, co
ktokolwiek inny mówi, my jesteœmy…
S³owo Bo¿e jest – ono ma pierwszeñstwo w moim sercu. To
prawda. A ja pragnê tego, co Bóg ma dla mnie. Je¿eli istnieje coœ
wiêcej – Panie, otwórz Niebiosa, bowiem ja – moje serce jest na to
otwarte. To siê zgadza.
141
Ilu z was Go pragnie? Podnieœcie teraz swoje rêce. Powiedzcie:
„Módl siê za mnie”. Pozostañcie teraz z podniesionymi rêkami.
Niebiañski Ojcze, nauczaliœmy przez d³ugi czas, lecz Twój Duch
jest tutaj. S¹ tutaj rêce, które s¹ teraz podniesione do góry i oni
wiedz¹, kim On jest. Oni wiedz¹, co znaczy Duch Œwiêty. Modlê siê,
o Bo¿e, aby zanim zakoñczy siê to nabo¿eñstwo, by siê podnios³a
ka¿da rêka na œwiadectwo, ¿e Go otrzymali. Udziel nam tego, Panie.
142
Modlimy siê o nich; prosimy Ciebie, abyœ im b³ogos³awi³ i da³ im
pragnienie ich serc. Spójrz na ich rêce, Panie. Oni ciebie mi³uj¹, oni
Go pragn¹. Oni wiedz¹, ¿e nie mog¹ odejœæ… Jutro wieczorem, je¿eli
mi pomo¿esz, Panie, bêdê móg³ udowodniæ na podstawie Pisma, ¿e
nigdy nie osi¹gn¹ Zachwycenia bez Niego. A wiêc siê modlê, Ojcze,
abyœ im da³ g³ód i pragnienie, aby mogli zostaæ nape³nieni. Teraz
przedk³adam ich tobie, Ojcze, udziel nam tych b³ogos³awieñstw,
kiedy prosimy o to w Imieniu Jezusa. Amen.
„Mi³ujê Go, mi³ujê Go,
Bo On wpierw umi³owa³ mnie,
I wykupi³ zbawienie me na Golgocie”.
KIM JEST DUCH ŒWIÊTY?
35
143
Pragnê jeszcze coœ powiedzieæ, zanim bêdziemy znowu œpiewaæ.
Pragnê siê tutaj w tym pomieszczeniu spotkaæ z grup¹ kaznodziejów
w pi¹tek wieczorem, zanim rozpocznie siê us³uga. Rozumiecie? W
pi¹tek wieczorem. Ja…
Czy widzicie, co próbujê uczyniæ? Pragnê wam pokazaæ, czym On
jest i jak zbli¿yæ siê do Niego, i z jakim poszanowaniem odnosiæ siê do
Niego. Potem nie przyjdziecie do czegoœ na œlepo, w utarty sposób. Z
tego powodu nie prosi³em o to dzisiaj wieczorem. Ja pragnê, abyœcie
wiedzieli, czym On jest. On jest Obietnic¹, On jest Pieczêci¹, On jest
Pocieszycielem, i tak dalej.
Zatem jutro wieczorem i kolejnego wieczora rozpoczniemy us³ugê
i pozostaniemy tak d³ugo, dopóki On nie przyjdzie. Nie martwcie siê,
jak d³ugo to bêdzie trwaæ; pozostaniemy dopóty… Oczyœæcie wasze
serca. On Go nigdy nie wyleje na nieczyste serce. Uporz¹dkujcie je!
B¹dŸcie gotowi! A On Go udzieli.
„Mi³ujê Go, mi³ujê Go
(Podnieœcie teraz wasze rêce.)
Bo On wpierw umi³owa³ mnie,
I wykupi³ zbawienie me na Golgocie”.
144
Pastor teraz powiedzia³, a ja siê z tym zgadzam, ¿e jutro
rozpoczniemy o 7.00 zamiast o 7.30. To nam umo¿liwi, ¿e was bêdê
móg³ wypuœciæ o 8.30 zamiast o 9.30. A wiêc jutro wieczorem
rozpocznie siê us³uga pieœni o 7.00, a ja rozpocznê poselstwo o 7.30.
„Mi³ujê Go…”
Wyjmijcie swoje chusteczki i powiewajcie ku Niemu.
„Mi³ujê Go…”
Prze³amcie po prostu te formalne tendencje.
„Bo On wpierw umi³owa³ mnie,
I wykupi³ zbawienie me, Na Golgocie”.
W porz¹dku. Obecnie ma s³owo wasz pastor – Brat Neville.
!"#$
MÓWIONE S£OWO
36