Moskwa: rocznica śmierci Stalina
Aktualizacja: 2011-03-5 10:37 pm
Na grobie Józefa Stalina, na Placu Czerwonym w Moskwie, w 58 rocznicę jego śmierci grupa
rosyjskich komunistów złożyła wiązanki kwiatów. Według badań socjologicznych, w Rosji wciąż
ponad 20 procent obywateli uznaje Stalina za wielkiego przywódcę narodu rosyjskiego.
Również władze Federacji, w ostatnich latach, wielokrotnie oburzały się na rezolucje OBWE i Rady
Europy potępiające stalinizm i zrównujące przywódcę państwa sowieckiego z Adolfem Hitlerem.
Jednocześnie jednak prezydent Dmitrij Miedwiediew zapowiada rozpoczęcie procesu destalinizacji i
odwołując się do reform cara Aleksandra II podkreśla, że współczesna Rosja będzie korzystać z
doświadczeń cara reformatora, a nie „sowieckich eksperymentów”. Krytycznie oceniają dyskusję o
destalinizacji rosyjscy komuniści. Ci, którzy złożyli dziś kwiaty na grobie radzieckiego przywódcy, mówią
wprost – “To bardzo zła dyskusja, bo nie można mieszać z błotem człowieka, który kierował państwem
prze prawie 30 lat„. ”Nie ma destalinizacji, a jest proces wymazywania sowieckiej cywilizacji z
powierzchni ziemi. Stalin był wiernym uczniem Lenina i kontynuował wielkie dzieło, o którym marzyli
przez setki lat obywatele Rosji wszystkich narodowości” – dodają zwolennicy stalinowskich idei. Takie
stanowisko jest już jednak w Rosji marginalizowane. Eksperci i obrońcy praw człowieka współpracujący
z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem przyznają, że proces destalinizacji jest nieunikniony. Za jego
początek wielu politologów uznaje ubiegłoroczną uchwałę Dumy Państwowej, w której potępiono
zbrodnie NKWD popełnione w latach 1937-1953, w tym zamordowanie na rozkaz Józefa Stalina wiosną
1940 roku ponad 25 tysięcy polskich oficerów.
IAR/Kresy.pl