Nazwa czynno
ś
ci: Naprawa
ś
lizgów elektrycznych szyb.
Model samochodu: Polo 6n
Rocznik: 1995-1999
Potrzebne materiały:
- pilnik,
- cienka nakr
ę
tka o drobnym zwoju (
ś
rednica wewn
ę
trzna 9,2mm ),
- gwintownik 6,
-
ś
ruba 6 zintegrowana z podkładka,
- klucz 14 i 10.
Czas wykonania: ok. 2h
Sposób wykonania:
Ostatnio przytrafiła mi si
ę
niemiła niespodzianka podczas otwierania szyby w moim Polo. Po
opuszczeniu jej do ko
ń
ca niestety nie dało si
ę
jej ju
ż
wysun
ąć
. Problem od razu dał si
ę
rozpozna
ć
gdy
ż
silnik w drzwiach pracował poprawnie. Tak wiec albo p
ę
kła linka albo szyba
spadła z zaczepów na
ś
lizgach je
ż
d
żą
cych po szynach. Po rozebraniu okazało si
ę
,
ż
e to ta
druga opcja. Niestety po dokładniejszych ogl
ę
dzinach okazało si
ę
,
ż
e zatrzaski na
ś
lizgach s
ą
wyłamane i konieczna jest ich wymiana albo wykombinowanie innego mocowania. Miałem
troch
ę
wolnego czasu i całkiem przypadkiem piwko w spi
ż
arce, wiec postanowiłem rozwi
ą
za
ć
sam ten problem. Nadmieni
ę
tylko,
ż
e nowe
ś
lizgi ( do mojej wersji 6N-ki 3D z 95r ) kosztuj
ą
co
ś
około 50zł na allegro, mo
ż
e to nie du
ż
o, ale zawsze to pi
ęć
dyszek w kieszeni ;P
Tych
ś
lizgów jest kilka typów, u mnie były takie, niestety p
ę
kły w nich zatrzaski :
Jak by kto
ś
nie wiedział o jakie zatrzaski mi chodzi zamieszczam zdj
ę
cie ;) rys. bardzooo
pogl
ą
dowy, widok z boku :
1. Po rozebraniu drzwi i wymontowaniu mechanizmu ukazuje nam si
ę
winowajca, brak
zatrzasków z ka
ż
dej strony :
2. U
ż
ywaj
ą
c pilnika nale
ż
y spiłowa
ć
"ostre" boczne kraw
ę
dzie kwadratowej wypustki, na której
były zatrzaski. Nie za du
ż
o ale lekko, tak
ż
eby nakr
ę
tka, któr
ą
przygotowali
ś
my wcze
ś
niej dała
si
ę
nakr
ę
ci
ć
.
3. Nakładamy blach
ę
trzymaj
ą
c
ą
szyb
ę
, zakładamy podkładk
ę
i zakr
ę
camy nakr
ę
tk
ę
, do
pomocy u
ż
ywamy klucza 14
W sumie w tym momencie mo
ż
na byłoby powiedzie
ć
,
ż
e prace uko
ń
czone, ale postanowiłem
zabezpieczy
ć
ś
rubk
ę
przed mo
ż
liwo
ś
ci
ą
wypadania/odkr
ę
cenia (tak w razie czego) chod
ź
trzymała si
ę
mocno.
4. W kolejnym etapie bierzemy gwintownik i w istniej
ą
cym otworze
ś
lizgu robimy gwint.
Niestety otwór nie jest na wylot i do tego jest krótki, dlatego musiałem odci
ąć
pocz
ą
tek
gwintownika, aby od razu gwint był pełny.
6. Dokr
ę
camy i gotowe. Mocowanie jest mocne i trwałe.