Naprawa sterownika i mechanizmu tylnej wycieraczki na przykładzie fiata brava.
Głównym celem tego manuala było pokazanie co należy wymienić/naprawić aby wycieraczka
pracowała tak jak powinna. Zacierające się trzpienie tylnej wycieraczki to zmora wszystkich fiatów.
Brak reakcji na wolno działającą wycieraczkę powoduje przeciążenie układu i awarię tranzystora,
który odpowiada za jej okresową pracę. W efekcie wycieraczka zatrzymuje się po wyłączeniu jej
przy kierownicy, często na środku szyby:) zignorowanie usterki zaowocuje spalonym silnikiem
i mechanizmem nie do naprawienia. Regeneracja jest prosta do wykonania i nie kosztuje tyle co
cały silnik.
Zaczynamy:)
Na początku trzeba odkręcić samą wycieraczkę, śrubka 10 znajduje się pod jakąś zaślepką na końcu
ramienia. Potem demontujemy osłonę plastikową klapy bagażnika. Szczegółowy opis pominę, bo to
sprawa oczywista, kilka śrubek różnie umieszczonych w zależności od modelu auta.
Po zdemontowaniu plasticzorów pokazuje się nam taki oto widok, dwie kropki to mocowanie
silniczka do klapy, kropki pojedyncze to śrubki pokrywy mechanizmu.
Kolejne zdjęcie pokazuje widok z boku samego silniczka. Od spodu przykręcana jest biała
puszeczka z elektroniką, ale o niej będzie potem. Nr 1 to trzpień, który trzeba wybić. Stopień
trudności zależy od tego ile czasu wycieraczka była zablokowana, czasami trzeba pomoczyć któryś
dzień w jakimś odrdzewiaczu. W przypadku bravy na końcu trzpienia jest zawleczka blokująca
spryskiwacz, pod nią jest też gumowy oring, który należy zdjąć. Wybijamy od góry, po uprzednim
odkręceniu dekla.
Po odkręceniu dekla widzimy mechanizm(następne zdjęcie), który porusza wycieraczką. Podczas
wybijania trzpień(1) wyjdzie razem z przymocowanym do niego ramieniem.
Jak trzpień mamy już wybity to zaczynamy szlifowanie:) drobnym papierem ściernym szlifujemy
jego powierzchnię. Warto tez przeczyścić plastikową tulejkę w której się porusza. Po wszystkim
smarujemy obficie dobrym mazidłem i skręcamy mechanizm do kupy. UWAGA! Ważne jest żeby
dobrze złożyć ząbki, lekkie przesunięcie może spowodować, że mechanizm się zablokuje i spalimy
silnik. Tak więc pierwszy ząbek do pierwszego ząbka:)))
A teraz to co najważniejsze, czyli elektronika. Częstym powodem złej pracy wycieraczki jest
brak styku na tych nóżkach po lewej stronie. Kontaktują się one z drugą stroną żółtego kółka ze
zdjęcia powyżej. Ten element informuje gdzie obecnie jest wycieraczka. Czasami poprawienie
styku w tym miejscu pomaga:) Numer 2 to przekaźnik (FRS10MC), który lubi się przypalić. Żeby
sie do niego dostać trzeba ściąć czarną obudowę jakieś 3 mm nad płytką, potem oczywiście zakleić.
Ostatnią przyczyną awarii, a raczej ofiarą zatartego trzpienia jest tranzystorek, zaznaczony na
zdjęciu jako 1. w przypadku bravy(prawdopodobni innych fiatów też) jest to darlington MPSW45A
(NPN), raczej niedostępny. Trzeba szukać zamienników o parametrach bliskich
oryginałowi(głównie chodzi o mały prąd płynący b-e), mi polecono BD677/BD679/BD681(czy
dobrze? Nie wiem.). Ostatecznie go nie kupiłem, bo przyczyną wadliwej pracy nie był sam
tranzystor. Jeśli jednak po poprawieniu wszystkiego wasza wycieraczka nadal nie będzie powracać
to macie uszkodzony właśnie tranzystor. Bardzo ważne jest to, że tranzystory te mają inne
ustawienia emiter/baza/colector, czyli inaczej trzeba wlutować same nóżki. Warto to ustalić kupując
albo poszukać charakterystyki samego tranzystora.
Za okresową pracę wycieraczki odpowiada kondensator. Oryginalnie jest to 100uf, zwiększając do
200-300uf wydłużymy czas między wahnięciami wycieraczki.
Koszt całego silnika to jakieś 150-200zł. Warto zawczasu poświęcić mu kilka chwil i uniknąc
niepotrzebnych wydatków.
Miłej pracy:)
Pozdrawiam
Adam
Kabz
Zdjęcia oraz opis są są mojego autorstwa. Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody autora
jest zabronione.