TEMAT: Jak opisać muzykę? Dokonaj analizy porównawczej fragmentów powieści „Chłopi” Władysława
Reymonta i „Cudzoziemka” Marii Kuncewiczowej; zwróć uwagę na sposoby ujęcia motywu muzyki i jego funkcje w
utworach.
Motyw muzyki pojawia się w wielu utworach i odgrywa ważną rolę. Pojawia się w utworach romantycznych –
choćby w „Kordianie” Juliusza Słowackiego, jest widoczny również w dorobku artystów z późniejszych epok m.in. w
„Weselu” Stanisława Wyspiańskiego. Topos muzyki widoczny jest również w „Chłopach” Władysława Reymonta i
„Cudzoziemce” Marii Kuncewiczowej. Bliższa analiza i interpretacja fragmentów obu utworów pozwoli porównać sposób
prezentacji tego motywu.
Władysław Stanisław Reymont prezentuje topos muzyki m.in. w opisie wesela Macieja Boryny z Jagną
Paczesiówną. Prezentacji dokonuje z perspektywy trzecioosobowego narratora wszechwiedzącego o cechach „wiejskiego
gaduły” – posługującego się gwarą. Dzięki zastosowaniu stylizacji na język środowiska chłopskiego Reymont scena z
wesela zyskuje na wiarygodności. Zabieg noblisty widoczny jest w sposobie opisywania świata przedstawionego
1
np. „ino
jakby kto tęczę rozsypał” – służy jak najwierniejszemu ukazaniu życia i obyczajów mieszkańców Lipiec.
W opisie muzyki uderza dynamizm sceny – jest ona widoczna w zachowaniu Boryny, które zostaje ukazane dzięki
zwrotom o zabarwieniu emocjonalnym i jednocześnie silnie oddziałującym na zmysły – wizyjność obrazu np. „z miejsca
rymnął takiego oberka, aż dyle zaskowyczały, (…) hulał siarczyście”. Taniec Macieja z Jagną służy Reymontowi do
ukazania charakteru ludowej kapeli – aby jak najwierniej oddać jej naturę stosuje onomatopeje np. brzękliwe, wyliczenia
np. „wyrywać i przytupywać, śpiewać, tańcować i co ten największy pęd brać.”. Muzykanci są równie zaangażowani jak
nowożeńcy i goście Boryny. Z zaaferowaniem przygrywają pierwszemu gospodarzowi w Lipcach. Dynamizm sceny
wzmacnia nagromadzenie czasowników i bezokoliczników, wykrzyknień, które dodają jej ekspresji – „I tańcowali!”.
Reymont stosuje również porównania właściwe środowisku chłopskiemu – „mazury, długie kiej miedze, rozłożyste jako te
Maćkowe grusze” Opisy ludowych tańców – krakowiaków, mazurów i oberków (tu: obertasów) wzbogaconych epitetami o
emocjonalnym charakterze np. wściekłe, oszalałe, zawadiackie, porównaniami np. „owe krakowiaki, drygliwe,
baraszkujące, ucinają, brzękliwą nutą (…) jako te pasy nabijane” oddają mentalność mieszkańców Lipiec, ich
intensywność i radość przeżywania, witalność, sposób, w jaki „chłopski naród się weseli w przygodny czas”. U Reymonta
służą do oddania emocji i przeżyć bohaterów.
Maria Kuncewiczowa w „Cudzoziemce” prezentuje muzykę przez pryzmat opisu wrażeń jakie wywiera noc na
utalentowanej skrzypaczce – Róży Żabczyńskiej. Widok światła księżyca przywodzi jej na myśl strunę e, stopniowo zdaje
jej się, że „niczym innym nie była piękna noc, tylko koncertem D-dur Brahmsa”. Wprawdzie mamy do czynienia z narracją
trzecioosobową, ale narrator usuwa się w cień (unika komentowania i oceniania wydarzeń ) – dzięki zastosowaniu mowy
pozornie zależnej oddane są przede wszystkim przeżycia tytułowej „cudzoziemki”.
Powyższy fragment został zdominowany przez opis nocy – w wyobraźni Róży koncertu D-dur Brahmsa. Skupienie
głównej bohaterki, jej zachowanie wskazuje na szczególny stosunek do muzyki, która jest dla niej sensem życia, sposobem
wyrażania emocji, wrażeń, uczuć. O intensywności przeżyć jakich doznaje świadczy jej zaangażowanie w grę na
skrzypcach – naprężone jak struna mięśnie, perlisty pot na czole, i płacz, na myśl o tym, że „zniszczyła piękno tej nocy”.
Przekonanie o własnym niedołęstwie – jak to ujęła bohaterka – może dowodzić jej niespełnionych ambicji i częściowo
tłumaczy jej reakcję. Obraz nocy oddany jest przez oddziałujące na zmysły (szczególnie słuch i wzrok) synestezje np.
„dźwięczna, jedwabista pełnia”, „dźwięk światła”, epitety – „piękna noc”, „księżycowa noc”. Ponieważ Maria
Kuncewiczowa przedstawia nocny koncert z perspektywy skrzypaczki, opis zdominowany jest przez terminologię
muzyczną – stąd wyliczenia instrumentów „wiolonczele, flety, altówki Brahmsowskiego koncertu,” i „fachowe” pojęcia
typu „scherzanda”, „tutti”. Występują onomatopeje np. „szumieć” „szelest”, porównania, które jak cały obraz mają
zabarwienie emocjonalne np. „modlitwy jak miłosne scherzanda” „cisza czarna jak zaskórna woda”. W opisie nocnej gry
Róży następuje stopniowanie jej emocji – od uniesienia i zachwytu po rozpacz i poczucie niespełnienia, które odczuwa po
zakończeniu gry na skrzypcach. Można powiedzieć, że w tym momencie jest pod władzą muzyki – siły, która nadaje sens
jej życiu. W jej opisie kontrastuje ekspresja i dynamizm w zachowaniu Róży z nocną ciszą.
Analiza powyższych fragmentów pokazuje, że muzyka może być opisywana w różny sposób. U Władysława
Reymonta motyw służy do dopełnienia obrazu Lipieckiej społeczności, natomiast u Marii Kuncewiczowej umożliwia
dopełnienie charakterystyki Róży Żabczyńskiej. O ile u autora „Chłopów” piękno muzyki wiejskiej oddane jest dzięki
pełnym ekspresji wypowiedziom „wiejskiego gaduły” o tyle u autorki „Cudzoziemki” obraz i rola muzyki uwidacznia się
dzięki zachowaniu głównej bohaterki (przy subtelnym ograniczeniu roli narratora). Choć obraz tańca Boryny i gry
wiejskiej kapeli (ze względu na radosny charakter) kontrastuje z poważnym koncertem Brahmsa w obu utworach motyw
spełnia podobną rolę – służy ukazaniu ludzkich przeżyć i emocji.
1
Narrator nie zachowuje do niego dystansu – relacja ma zabarwienie emocjonalne?