As czerwieni
Na zielonym, karcianym stoliku,
Wokół srebrnego lichtarza,
Leżą w nieładzie karty,
Jak minione dni z kalendarza.
Może je ktoś trzymał w dłoniach,
Może je nawet tasował,
Może układał pasjansa,
A może wróżbami żonglował.
Lecz jedno jest całkiem pewne,
Na tym nieładzie leży,
Jedna, jedyna karta,
Co wyobraźnię szerzy.
Tak… Wyobraźnię szerzy,
Podnieca ją, barwami mieni,
Ta jedna – jedyna – karta,
To karta Asa w czerwieni…
I. Iwańska
Warszawa 2016-01-30