1
Robert Alberski
Systemy wyborcze
Jednym z podstawowych problemów we współczesnych państwach
demokratycznych jest zapewnienie zgodności istotnych rozstrzygnięć politycznych z
preferencjami obywateli. Obywatele (lub ich organizacje) powinni mieć rzeczywisty
wpływ na przebieg procesów politycznych, choćby ze względu na stabilność
systemu władzy. W tym celu trzeba tworzyć odpowiednie procedury, umożliwiające
obywatelom partycypację polityczną, której zakres będzie odpowiedni do poziomu
ich aspiracji. System wyborczy jest właśnie jedną z takich procedur. Dlaczego zatem
praktyczne reguły wyłaniania przedstawicielstwa politycznego budzą tyle emocji i
kontrowersji? Można wskazać na co najmniej dwie przyczyny tego stanu rzeczy. Po
pierwsze, dla ogromnej większości obywateli głosowanie w wyborach jest jedynym
istotnym aktem politycznym, w którym uczestniczą. Po drugie, suma
indywidualnych decyzji podjętych przy urnie wyborczej przesądza o układzie sił
politycznych w państwie, a więc pośrednio determinuje późniejsze działania
legislatywy i egzekutywy, których skutki mogą być odczuwalne przez każdego
obywatela.
1. Polityczne funkcje wyborów
Proces wyborczy ma przede wszystkim doprowadzić do wyłonienia instytucji
władzy państwowej (funkcja kreacyjna)
. Instytucje te powinny z jednej strony
odzwierciedlać preferencje polityczne wyborców, a z drugiej posiadać zdolność do
efektywnego sprawowania władzy. Ten drugi warunek spełniony jest wtedy, gdy
istnieje możliwość utworzenia rządu popieranego przez większość parlamentarną
oraz zapewniona jest sprawność w postępowaniu legislacyjnym.
Zwycięstwo w powszechnym głosowaniu jest jedyną akceptowaną w systemie
demokratycznym drogą do zdobycia władzy. Oznacza to, że wybory spełniają także
funkcję legitymizacyjną
. Poparcie wyrażone przez obywateli w akcie głosowania
2
daje zwycięskim ugrupowaniom lub politykom mandat do rządzenia, który jest
"odnawiany" przy okazji każdej kolejnej elekcji.
Wybory spełniają także funkcję artykulacyjno-mobilizacyjną. Są okazją do
ujawnienia i skonfrontowania interesów rozmaitych grup społecznych. Również
rywalizujące w wyborach partie określają swoje cele i programy polityczne, które są
pochodną istniejących w danym społeczeństwie sprzeczności interesów i mają
zjednać ugrupowaniom politycznym poparcie możliwie jak największej części
elektoratu. Stąd wyrażane przez obywatela w akcie głosowania poparcie dla danego
polityka lub ugrupowania oznacza jednocześnie jego przyzwolenie na realizację
określonej koncepcji politycznej, którą wyborca uznaje za korzystną z punktu
widzenia własnych interesów. Procesowi artykulacji towarzyszy oddziaływanie
zwrotne – partie polityczne, organy państwowe, środki masowego przekazu starają
się wpłynąć na aktywność polityczną obywateli i skłonić ich do pożądanych
zachowań.
Duże
znaczenie
ma
także
funkcja
egzekwowania
politycznej
odpowiedzialności
wobec partii i konkretnych polityków. Wybory umożliwiają
obywatelom cykliczną ocenę dokonań całej klasy politycznej. Dzięki temu
eliminowani są z udziału we władzy ci ludzie i te ugrupowania, których działalność
zyskała negatywną ocenę elektoratu.
Należy wyraźnie podkreślić, że "wybory stanowią podjęcie zbiorowej decyzji co do
zaistnienia na arenie parlamentarnej określonych partii politycznych i rozmiaru ich
reprezentacji". Efektem wyborów jest ukształtowanie się określonego układu sił
politycznych w parlamencie, obejmującego partię (lub koalicję) zdolną do
uformowania rządu oraz opozycję.
2. Pojęcie systemu wyborczego
Pod pojęciem systemu wyborczego należy rozumieć zespół reguł rządzących
procesem artykulacji preferencji wyborczych wyrażonych w postaci głosów oraz
transformacją proporcji głosów oddanych na poszczególne partie w liczbę
uzyskanych przez nie mandatów.
3
Każdy system wyborczy powinien umożliwić osiągnięcie czterech
następujących celów:
-
wyłonienie organu władzy ustawodawczej, którego skład będzie odzwierciedlał
zasadnicze podziały polityczne występujące wśród wyborców;
-
stworzenie rządu, który odpowiada życzeniom wyborców odczytanym na
podstawie rozkładu głosów;
-
zapewnienie trwałości i stabilności rządu;
-
wyselekcjonowanie ludzi, których osobiste możliwości i zdolności kwalifikują do
realizacji zadań stawianych przed legislatywą i egzekutywą.
3. Elementy systemu wyborczego
Z
punktu
widzenia
uczestników
gry
wyborczej
najpoważniejsze
konsekwencje polityczne powoduje pięć elementów systemu wyborczego. Są to
kolejno:
a)
kształt okręgu wyborczego. Jeżeli mówiąc o okręgu wyborczym mamy na myśli
ogół wyborców, uprawnionych do głosowania na tych samych kandydatów, to
mówiąc o jego kształcie opisujemy nie tylko jego parametry ilościowe (tworząc
okręgi wyborcze należy uwzględnić tzw. normę reprezentacji, którą stanowi
iloraz liczby uprawnionych do głosowania i liczby mandatów do obsadzenia), ale
także jakościowe, związane ze strukturą socjoekonomiczną i demograficzną
wyborców na danym terenie (np. czy dany okręg jest "wiejski" czy "miejski", czy
przeważają w nim ludzie młodzi, czy też w podeszłym wieku). Tak zwana
geografia wyborcza, czyli manipulowanie granicami okręgów, umożliwia
wywołanie efektu nad- lub podreprezentacji określonych kategorii elektoratu (np.
dość często spotykana nadreprezentacja ludności wiejskiej kosztem mieszkańców
dużych miast).
b)
rozmiar okręgu wyborczego. Jest to ilość mandatów, które rozdziela ta sama
grupa wyborców. Okręgi najmniejsze to takie, w których obsadza się tylko jeden
mandat. Maksymalny rozmiar okręgu wyznacza, przynajmniej teoretycznie, ilość
miejsc w parlamencie (okręgiem wyborczym jest cały kraj). Przeciętny rozmiar
okręgu można wyliczyć, dzieląc ilość miejsc w parlamencie przez liczbę okręgów
4
wyborczych (np. w wyborach do Sejmu w 2005 r. rozmiar ten wynosił 460/41,
czyli 11,2).
c)
przeciętny "koszt" uzyskania jednego miejsca w parlamencie - jest mierzony
liczbą głosów potrzebnych do jego zdobycia. Wzrasta on wraz z ilością oddanych
głosów (czyli ze wzrostem frekwencji wyborczej), maleje natomiast wraz ze
zwiększaniem się rozmiaru okręgu wyborczego i liczby rywalizujących partii.
Można założyć, że ów "koszt" będzie relatywnie najniższy (a więc zdobycie
stosunkowo niewielkiej liczby głosów może pozwolić na uzyskanie mandatu)
wtedy, gdy będziemy mieli do czynienia z dużymi okręgami wyborczymi i dużą
liczbą zgłoszonych partii, przy dość niskiej frekwencji wyborczej. Sytuacja, kiedy
"koszt" zdobycia mandatu jest niski, przynosi korzyści partiom małym, które
łatwiej mogą wtedy pokonać barierę reprezentacji i znaleźć się w parlamencie.
d)
uprawnienia wyborcy w akcie głosowania. Wyróżnia się dwa typy głosowania,
kategoryczne i porządkujące. Głosowanie kategoryczne polega na tym, że
posiadający jeden głos wyborca może go oddać na jednego kandydata lub jedną
listę partyjną. Głosowanie porządkujące daje obywatelowi możliwość oznaczenia
kolejności kandydatów na liście, jej przestawienia, kumulacji większej ilości
posiadanych głosów w stosunku do jednego kandydata. Skrajną formą
głosowania porządkującego jest istniejąca w systemie wyborczym Szwajcarii
możliwość tworzenia przez wyborcę tzw. wachlarza (panachage)
, czyli
zestawienia kandydatów z różnych list partyjnych. Najczęściej jednak w stosuje
się w praktyce głosowanie kategoryczne, gdyż partie polityczne starają się raczej
minimalizować wpływ wyborców na swoje decyzje nominacyjne (np. o kolejności
nazwisk na liście wyborczej decydują z reguły partyjni liderzy).
e)
formuła wyborcza. Jest to zespół reguł rozstrzygających o tym, który kandydat
zostaje wybrany w danym okręgu oraz w jaki sposób następuje przeliczenie
liczby uzyskanych przez daną partię głosów w liczbę przypadających jej
mandatów. Formuła wyborcza występuje w kilku wariantach i często
utożsamiana jest z typem systemu wyborczego. Stanowi jednocześnie
podstawowe kryterium, według którego klasyfikuje się systemy wyborcze.
Stanowi ona też główne źródło nieuniknionych deformacji wyniku wyborczego.
5
4.
Rodzaje systemów wyborczych
We współczesnych państwach demokratycznych funkcjonuje wiele systemów
wyborczych, często bardzo różniących się od siebie. Zanim dokonamy ich przeglądu
warto zaznaczyć, że nie ma idealnej "magicznej" formuły, pozwalającej na absolutnie
wierne odwzorowanie w parlamencie podziałów politycznych istniejących w
społeczeństwie. Każdy realnie istniejący system wyborczy jest kompromisem między
sprzecznymi tendencjami. Z jednej strony powinien on zapewnić możliwie
maksymalną reprezentatywność parlamentu, z drugiej zaś umożliwiać powstanie
stabilnego rządu. Jeżeli więc położymy nacisk na kwestie reprezentatywności,
ryzykujemy, że ucierpi na tym sprawność egzekutywy, jeśli zdecydujemy się na
rozwiązania ułatwiające powstanie po wyborach silnych rządów większościowych
(np. wprowadzając do systemu wyborczego mechanizmy eliminujące małe partie),
może na tym ucierpieć reprezentatywność legislatywy.
O tym, jaki system wyborczy funkcjonuje w danym państwie decyduje wiele
czynników, takich jak np. stan kultury politycznej społeczeństwa, charakter
podziałów społecznych, poziom rywalizacji politycznej, kształt systemu partyjnego,
aktualny układ sił politycznych i wiele innych. Dlatego nie ma systemów
wyborczych "lepszych" i "gorszych", a są tylko takie, które w konkretnych
społeczeństwach są uznawane za najbardziej efektywne z punktu widzenia funkcji,
jakie owe systemy mają do spełnienia.
Systemy pluralistyczne
(inaczej zwane systemami większości względnej),
występują w dwóch odmianach, wyróżnianych ze względu na ilość mandatów
obsadzanych w okręgu wyborczym. Pierwsza z nich, w której głosowanie
przeprowadza się w okręgach jednomandatowych, funkcjonuje m.in. w Wielkiej
Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Mandat zdobywa ten kandydat, który uzyskał
największą ilość głosów. Druga odmiana systemów pluralistycznych charakteryzuje
się tym, że głosowanie odbywa się w okręgach wielomandatowych. Wyborca
posiada tyle głosów, ile mandatów jest do obsadzenia w danym okręgu. Za
wybranych uważa się tych kandydatów, którzy uzyskali kolejno największe ilości
głosów. System taki stosuje się m.in. w Turcji. W Polsce z tą odmianą systemu
wyborczego mamy do czynienia w wyborach do Senatu od 1991 r.
6
W systemach większości absolutnej wybory zazwyczaj przeprowadza się w
okręgach jednomandatowych. Kandydat musi zdobyć poparcie ponad 50%
głosujących w danym okręgu. W przypadku, gdy o mandat ubiega się kilku
polityków, może się zdarzyć, że żaden z nich nie uzyska wymaganej liczby głosów.
Ze względu na sposób postępowania w tej sytuacji, wyróżnia się dwie odmiany
systemów większości absolutnej:
-
systemy powtórnego głosowania;
-
systemy alternatywnego głosowania.
System powtórnego głosowania obowiązuje na przykład we Francji w
wyborach do Zgromadzenia Narodowego. Gdy żaden z kandydatów w danym
okręgu nie uzyska bezwzględnej większości, przeprowadza się II turę głosowania. O
mandat mogą ubiegać się kandydaci, którzy uzyskali największą liczbę głosów w
I turze (nie mniej jednak niż 12,5% głosów oddanych w danym okręgu). Zwycięzcą
w powtórnym głosowaniu zostaje ten kandydat, który uzyska najwięcej głosów.
Tabela nr 1.
okręg PARYŻ
Kandydaci
I tura
liczba głosów
I tura
% głosów
II tura
liczba głosów
II tura
% głosów
Prawicowy A
1 390
9,9
–
–
Prawicowy B
3 875
27,8
6 507
50,1
Radykał
2 709
19,5
–
–
Socjalista
5 957
42,8
6 482
49,9
Mandat otrzymał kandydat "Prawicowy B"
okręg BORDEAUX
Kandydaci
I tura
liczba głosów
I tura
% głosów
II tura
liczba głosów
II tura
% głosów
Prawicowy A
2 275
16,0
4 009
27,3
Prawicowy B
3 652
25,7
5 067
34,5
Prawicowy C
2 330
16,4
–
–
Prawicowy D
1 539
10,8
–
–
Radykał
3 166
22,3
5 621
38,2
Socjalista
1 255
8,8
–
–
Mandat uzyskał "Radykał"
Procedura ta wymusza na partiach politycznych, zwłaszcza tych o zbliżonych
programach, przeprowadzenie taktycznych uzgodnień przed II turą głosowania.
Zilustrujmy to przykładem. Tabela nr 1 zawiera rezultaty wyborów w dwóch
okręgach, uzyskane podczas jednej z elekcji parlamentarnych. W okręgu paryskim
7
do II tury przeszli kandydat "Prawicowy B" oraz dwóch kandydatów z partii
lewicowych. Słabszy z nich - "Radykał" - wycofał się z rywalizacji, by nie odbierać
głosów "Socjaliście". Do II tury przystąpili więc reprezentanci dwóch bloków
politycznych - prawicowego i lewicowego. Mimo osiągnięcia porozumienia na
lewicy, minimalne zwycięstwo odniósł kandydat reprezentujący jedną z partii
prawicowych. W okręgu paryskim obserwujemy typowy proces uzgadniania taktyki
wyborczej, który został wymuszony przez system powtórnego głosowania. Inaczej
ułożyła się sytuacja w okręgu Bordeaux. Tu do rywalizacji z kandydatem lewicy (w
tym wypadku "Radykałem") mogło przystąpić w II turze głosowania aż 3 polityków
z różnych partii prawicowych. Nie doszły one jednak do porozumienia (wycofał się
jedynie kandydat "C") i blok prawicowy reprezentowało dwóch kandydatów.
Pozwoliło to na odniesienie zwycięstwa "Radykałowi", gdyż głosy zwolenników
prawicy rozdzielili między siebie kandydaci "A" i "B". Deputowanym został więc
przedstawiciel partii lewicowej, mimo że dominuje w tym okręgu elektorat
prawicowy (zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze głosowania kandydaci
prawicowi uzyskali w sumie ponad 60% głosów). Przykład ten wskazuje, jak wielkie
znaczenie dla ostatecznego składu parlamentu, w systemie wyborczym tego typu,
mają przetargi prowadzone przez partyjne elity między pierwszym a drugim
głosowaniem.
Ta odmiana systemu większości absolutnej jest także powszechnie stosowana
(także w Polsce) w wyborach prezydenckich, z tą różnicą, że do II tury przechodzą
dwaj kandydaci z największą liczbą głosów uzyskanych w pierwszym głosowaniu.
W przypadku zastosowania systemu alternatywnego głosowania nie jest
konieczne przeprowadzenie II tury, natomiast wyborca musi dokonać wyboru w
specyficzny sposób. Jeżeli w danym okręgu zgłoszono kilku kandydatów, głosujący
powinien wskazać, którego z nich preferuje w kolejności pierwszej, drugiej, trzeciej i
tak dalej (to jest właśnie owo głosowanie porządkujące, o którym wspominałem
wyżej). Suma tych preferencji pozwala na ostateczne ustalenie, który z kandydatów
cieszy się największym poparciem, przy czym w każdej kolejnej rundzie obliczeń
eliminuje się kandydata z najmniejszą ilością głosów.
8
Tabela nr 2 ilustruje sposób obsadzania mandatu w systemie głosowania
alternatywnego. W danym okręgu wyborczym zgłoszono sześciu kandydatów.
Oddano 109 269 głosów, a więc wymagana większość wynosi 54 635 głosów.
Tabela nr 2.
Kandy-
daci
1.
runda
2. runda
3. runda
4. runda
5. runda
A
29 147
+886
30 033
+1 919
31 952
+1 762
33 714 +17605 51 319
B
20 448 +2 770 23 218
+2 246
25 464
+6 168
31 632
-31632
–
C
18 991 +1 348 20 339
+7 752
28 091 +14623 42 674 +12083 54 737
D
18 307 +3 501 21 808
+1 589
23 397 -23 397
–
–
–
E
13 171
+824
13 995 -13 995
–
–
–
–
–
F
9 205
-9 205
–
–
–
–
–
–
–
W pierwszej rundzie obliczeń sumuje się ilość "pierwszych miejsc"
uzyskanych przez poszczególnych kandydatów na kartach do głosowania. Jak
widać, żaden z kandydatów nie uzyskał na razie wymaganej liczby głosów. W tej
sytuacji eliminuje się kandydata "F", który uzyskał najmniejsze poparcie. W drugiej
rundzie obliczeń uzyskane przez niego 9 205 głosów rozdziela się między
pozostałych kandydatów, biorąc pod uwagę uzyskane przez nich "drugie miejsca" na
tych kartach do głosowania, na których na pierwszym miejscu figurował kandydat
"F". Ponieważ nadal żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości,
dokonuje się dalszych obliczeń eliminując kolejno "najsłabszych" kandydatów.
Przypadające na nich głosy rozdziela się między pozostałych, kierując się
porządkiem określonym przez wyborców na kartach do głosowania. W naszym
przykładowym okręgu mandat otrzymał ostatecznie kandydat "C", mimo że na
początku zajmował dopiero trzecią pozycję pod względem uzyskanych "pierwszych
miejsc". Opisany system alternatywnego głosowania stosowany jest w Australii.
System semiproporcjonalny
, zwany też systemem SNTV (Single Non-
Transferable Vote) polega na tym, że każdy wyborca dysponuje tylko jednym głosem,
głosowanie odbywa się w okręgach wielomandatowych, a mandaty otrzymują
kandydaci, którzy uzyskali kolejno największą ilość głosów. System ten - z uwagi na
możliwość rozproszenia głosów - zmusza partie polityczne do ostrożnego
nominowania kandydatów, z reguły w liczbie mniejszej niż wynosi liczba mandatów
w okręgu. Do połowy lat dziewięćdziesiątych system ten stosowano w Japonii.
9
Systemy proporcjonalne
stanowią najczęściej występującą we współczesnych
demokracjach, a także najbardziej zróżnicowaną kategorię systemów wyborczych.
Generalnie można wyróżnić ich dwa rodzaje: system list partyjnych oraz tzw. system
STV (Single Transferable Vote).
Systemy wyborcze list partyjnych występują w kilku wariantach
wyróżnionych ze względu na:
-
poziom, na którym dokonuje się repartycja mandatów między listy;
-
zakres wyboru, jakiego może dokonać obywatel w ramach listy;
-
obecność lub brak barier zaporowych;
-
zastosowaną metodę transformacji głosów na mandaty.
Jeśli chodzi o pierwsze z wymienionych kryteriów, można wyróżnić systemy
list wyborczych, w których:
-
cały obszar państwa stanowi jeden okręg wyborczy, partie biorące udział w
wyborach zgłaszają "listy krajowe", podział mandatów odbywa się oczywiście na
szczeblu ogólnokrajowym;
-
istnieją listy regionalne lub lokalne (na poziomie okręgu wyborczego), ale podział
mandatów dokonuje się na szczeblu ogólnokrajowym;
-
istnieją listy regionalne lub lokalne, podział mandatów dokonuje się na szczeblu
okręgu wyborczego.
Jeśli chodzi o możliwość określania przez wyborcę preferencji personalnych w
ramach listy, można wyróżnić systemy, w których:
-
dokonywanie wyboru kandydatów w ramach listy jest wykluczone, wyborca
może tylko wskazać listę, na którą głosuje (są to tzw. listy zamknięte, stosowane
w części proporcjonalnej w wyborach do niemieckiego Bundestagu);
-
wyborca ma prawo do wskazywania preferowanych kandydatów w ramach
jednej listy (np. wybory do polskiego Sejmu);
-
wyborca ma prawo głosować na kandydatów z list różnych partii, a więc
praktycznie układać własną listę kandydatów (np. wybory do Rady Narodowej
w Szwajcarii).
Nieco bardziej skomplikowany jest problem barier zaporowych. Są one
stosowane w niektórych krajach europejskich (np. RFN, Dania, Szwecja, Hiszpania)
10
w celu wyeliminowania z areny parlamentarnej małych ugrupowań politycznych.
Partia, aby uczestniczyć w podziale mandatów, musi osiągnąć określone procentowe
minimum poparcia elektoratu. Bariera może obowiązywać na poziomie okręgu
wyborczego lub całego kraju. W pierwszym przypadku podziału mandatów
dokonuje się w okręgu wyborczym, biorąc pod uwagę te partie, które na danym
terenie uzyskały niezbędne poparcie. Może się więc zdarzyć, że dana partia w
niektórych okręgach przekroczy barierę, a w innych nie. Wariant ten jest jednak
rzadko stosowany. Najczęściej przekroczenie bariery zaporowej wymaga zdobycia
określonego odsetka głosów w skali całego kraju. W przeciwnym wypadku dana
partia w ogóle nie jest brana pod uwagę przy podziale mandatów, niezależnie od
tego czy repartycja jest dokonywana na szczeblu ogólnokrajowym, czy w okręgach
wyborczych. Bardzo rozbudowane są systemy progów wyborczych w państwach
Europy Środkowej i Wschodniej. W Polsce np. od 1993 r. obowiązuje w wyborach do
Sejmu 5% próg dla partii politycznych i 8% dla koalicji partyjnych. Jeszcze bardziej
rozbudowane systemy barier zaporowych występują w Czechach i na Słowacji.
Trzeba jednak pamiętać, że brak stosownych zapisów w prawie wyborczym,
wyznaczających wprost barierę zaporową nie przesądza o jej nieistnieniu w danym
systemie wyborczym. W każdym z nich można bowiem wyliczyć tzw. próg
naturalny, wyznaczający minimalny odsetek głosów, jaki w danych warunkach
pozwala na zdobycie miejsca w parlamencie. Najważniejszym parametrem jest tu
wielkość okręgu wyborczego. Zwiększenie jego rozmiaru powoduje obniżenie progu
naturalnego.
Jednak najważniejszym kryterium różnicującym systemy list partyjnych jest
zastosowana metoda transformacji głosów w mandaty. Wykorzystuje się wiele
rozmaitych
procedur,
pozwalających
na
mniej
lub
bardziej
dokładne
odzwierciedlenie woli wyborców. Obecnie najbardziej popularne są metody
wykorzystujące tzw. dzielniki wyborcze, pozwalające na dystrybucję mandatów
według zasady największych ilorazów. Najbardziej znana spośród nich jest tzw.
metoda d'Hondta, stosowana m.in. w Polsce w wyborach do Sejmu w latach 1993,
1997 i 2005. Polega ona na tym, że liczbę głosów uzyskanych przez poszczególne
listy partyjne dzieli się przez kolejne liczby całkowite. Uzyskane ilorazy, ułożone w
11
kolejności malejącej, dają podstawę do przyznania każdej liście odpowiedniej liczby
mandatów. Tabela nr 3 ilustruje rozdział mandatów według metody
d'Hondta w 18-
mandatowym okręgu wyborczym, w którym rywalizowały cztery partie.
Tabela nr 3.
Partia A
Partia B
Partia C
Partia D
120 000 /1/
75 000 /2/
50 000 /4/
30 000 /7/
:1
60 000 /3/
37 500 /6/
25 000 /10/
15 000 /18/
:2
40 000 /5/
25 000 /9/
16 666 /15/
10 000
:3
30 000 /8/
18 750 /13/
12 500
7 500
:4
24 000 /11/
15 000 /17/
10 000
6 000
:5
20 000 /12/
12 500
8 333
5 000
:6
17 142 /14/
10 714
7 142
4 285
:7
15 000 /16/
9 375
6 250
3 750
:8
Ostatecznie, partia "A" uzyskała 8 mandatów, partia "B" - 5, partia "C" - 3 i
partia "D" - 2 mandaty.
System ten jest korzystny dla partii dużych (zwłaszcza dwóch zwycięskich),
które uzyskują większy niż wynikałoby z liczby uzyskanych głosów, odsetek
mandatów w parlamencie (w naszym przykładzie partia "A" uzyskała 43,6%
oddanych głosów, ale 44,4% mandatów). Efekt nadreprezentacji dużych partii jest
jeszcze wyraźniej widoczny, gdy system d'Hondta występuje łącznie z klauzulą
zaporową, która wyeliminuje niektóre partie z procedury podziału mandatów.
Dobrym przykładem są tu ostatnie wybory do Sejmu, w których zwycięskie
ugrupowanie - PiS - uzyskało w skali kraju 27% głosów, co dało mu 33,7%
mandatów.
Inną, zbliżoną metodą transformacji głosów w mandaty, która różni się od
formuły d'Hondta tylko sekwencją stosowanych dzielników, jest
tzw.
zmodyfikowana metoda St. Laquë, w której liczbę głosów oddanych na listy partyjne
dzieli się przez 1.4, a następnie przez kolejne liczby nieparzyste - 3, 5, 7, 9, 11 itd.
Ogranicza ona nieco zjawisko nadreprezentacji partii zwycięskich, a więc jest przez
to nieco korzystniejsza dla partii małych. Metodę dystrybucji mandatów według
formuły St.
Laquë stosowano m.in. w Polsce w wyborach do Sejmu w 2001 r.
12
W systemie list partyjnych stosowane są także takie metody transformacji
głosów w mandaty, które odwołują się do innej procedury obliczeniowej. Przebiega
ona w czterech etapach:
-
etap pierwszy to obliczanie tzw. ilorazu wyborczego (I). Bierze się tutaj pod uwagę
liczbę mandatów do obsadzenia w okręgu wyborczym (M) oraz liczbę ważnych
głosów oddanych w tym okręgu (V). Najpopularniejsze metody obliczania
ilorazu wyborczego przedstawia tabela nr 4.
Tabela nr 4.
Nazwa metody
Sposób liczenia ilorazu wyborczego
Metoda Hare-Niemeyera
I=V/M
Metoda Hagenbacha-Bischoffa
I=V/M+1
Metoda Droopa
I=(V/M+1)+1
-
etap drugi polega na tym, że liczbę głosów uzyskanych przez poszczególne listy
partyjne dzieli się przez obliczony uprzednio iloraz wyborczy;
-
etap trzeci polega na przydzieleniu poszczególnym listom odpowiedniej liczby
mandatów. Jest ona równa liczbie całkowitej uzyskanej w wyniku dzielenia liczby
głosów oddanych na daną listę przez iloraz wyborczy;
-
etap czwarty pozwala na obsadzenie tych mandatów, które pozostały
nieobsadzone po zastosowaniu wyżej opisanej procedury. Najczęściej rozdziela
się je według zasady "największych reszt" (chodzi oczywiście o reszty z dzielenia
wykonanego w etapie drugim), lub zasady "największych średnich". Można także
mandaty nieobsadzone w okręgach wyborczych podzielić na poziomie
ogólnokrajowym.
Oto przykład transformacji głosów dokonanej według opisanych zasad.
Przyjmijmy, że w 10-mandatowym okręgu wyborczym oddano 200 000 głosów.
Obliczamy iloraz wyborczy według formuły Hare-Niemeyera, a więc dzielimy
200 000 przez 10. Iloraz wyborczy dla tego przykładowego okręgu wyborczego
wynosi więc 20 000. Dalsze postępowanie ilustruje tabela nr 5.
Jak widać z danych tam zawartych, w pierwszej fazie udało się rozdzielić 8 z
10 mandatów. Jeśli pozostałe dwa przyznamy według kryterium "największych
reszt", to po jednym dodatkowym mandacie otrzymają więc partie "C" i "D".
13
Tabela nr 5.
Partie
Ilość głosów
Iloraz
wyborczy
(dzielnik)
Wynik
dzielenia
Zdobyte
mandaty
A
63 000
20 000
3,15
3
B
41 000
20 000
2,05
2
C
37 000
20 000
1,85
1
D
33 000
20 000
1,65
1
E
26 000
20 000
1,30
1
Ostatecznie podział mandatów wygląda następująco: partia "A" - 3 mandaty,
partie "B", "C" i "D" po 2 mandaty, partia "E" - 1 mandat. Jak widać, zastosowana
procedura jest korzystna dla partii mniejszych. Partia "A" zdobyła prawie dwa razy
więcej głosów niż partia "D", ale ma tylko 1 mandat więcej.
Tabela nr 6 przedstawia rozkład mandatów w tym samym okręgu
wyborczym, ale dokonany metodą
Hagenbacha-Bischoffa. Tym razem iloraz
wyborczy obliczamy dzieląc liczbę oddanych głosów przez liczbę mandatów
powiększoną o 1. W naszym przykładzie wyniesie on 18 182.
Tabela nr 6.
Partie
Ilość głosów
Iloraz
wyborczy
(dzielnik)
Wynik
dzielenia
Zdobyte
mandaty
A
63 000
18 182
3,46
3
B
41 000
18 182
2,25
2
C
37 000
18 182
2,03
2
D
33 000
18 182
1,81
1
E
26 000
18 182
1,43
1
Jak widać, tym razem w pierwszej fazie udało się rozdzielić aż 9 mandatów.
Ponieważ jednak, zgodnie z zasadą "największych reszt", ostatni mandat przypadnie
partii "D", ostateczny rozkład mandatów jest identyczny jak poprzednio. Przykład
ten wskazuje, że niezależnie od sposobu obliczania ilorazu wyborczego, osiągnięte
rezultaty są dość zbliżone.
Zupełnie inny rodzaj systemu proporcjonalnego - system STV
stosowany jest
w Irlandii i na Malcie. Umożliwia on wyborcy wyrażenie swoich preferencji
personalnych w dużo szerszym zakresie, niż w przypadku systemu list partyjnych.
14
Celem STV jest wybranie zespołu najbardziej preferowanych kandydatów przez
możliwie największą część elektoratu. STV - jak każdy system proporcjonalny - może
być stosowany tylko w okręgach wielomandatowych (raczej małych). Wyborca musi
w trakcie głosowania uszeregować poszczególnych kandydatów w kolejności od
najbardziej do najmniej preferowanego, podobnie jak w omówionym poprzednio
systemie głosowania alternatywnego. Następnie dla każdego okręgu dokonuje się
obliczenia ilorazu wyborczego według formuły
Droopa (zob. tabela nr 4).
Dystrybucja mandatów jest dokonywana w następujący sposób:
-
jeżeli po obliczeniu uzyskanych przez kandydatów "pierwszych miejsc", żaden z
nich nie przekroczy ilorazu wyborczego, eliminuje się kandydata z najmniejszą
ilością głosów, a uzyskane przez niego głosy rozdziela się między pozostałych
według uzyskanych przez nich "drugich miejsc";
-
jeżeli jeden z kandydatów przekroczy określoną przez iloraz wyborczy liczbę
głosów, wówczas uzyskuje mandat, a nadwyżkę (czyli różnicę między ilością
uzyskanych przez niego głosów a ilorazem wyborczym) rozdziela się między
pozostałych odpowiednio według proporcji uzyskanych "drugich miejsc". Ten
sposób "przenoszenia" pojedynczych głosów jest specyficzną cechą omawianego
systemu.
Tabela nr 7.
Kandydat
Partia 1. etap
2. etap
3. etap
4. etap
5. etap
G. Dolan
FF
5 145
+92
5 237
+11
5 248
+145
5 393
+248
5 641
T. Fitzpatrick
FG
5 408
+120
5 528
0
5 528
+3 835
9 363
-2 510
-
P. O'Reilly
FG
4 653
+92
4 735
0
4 735
-4 735
-
-
-
J. O'Rourke
LP
981
-981
-
-
-
-
-
-
-
P. Smith
FF
6 758
+117
6 875
-22
-
-
-
-
-
J. Tully
CP
4 476
+530
5 006
+11
5 017
+544
5 561
+2 262
7 823
bez
preferencji
–
+30
30
0
30
+211
241
0
241
Stosując odpowiednio opisane reguły, dąży się do obsadzenia wszystkich
mandatów przypadających na dany okręg wyborczy. Oto przykład obliczeń
opartych na autentycznych danych, odnoszących się do 3-mandatowego okręgu
Cavan w Irlandii. Ubiegało się tam o mandat 6 kandydatów, reprezentujących 4
partie. Oddano 27 411 głosów. Iloraz wyborczy wynosił 6 853. Przyjrzymy się
poszczególnym fazom obliczeń (tabela nr 7). Po 1. etapie (suma pierwszych miejsc na
15
kartkach do głosowania), żaden z kandydatów nie osiągnął pułapu wyznaczonego
przez iloraz wyborczy. W tej sytuacji odpadł kandydat z najmniejszą ilością głosów -
J. O'Rourke. Uzyskane przez niego głosy zostały rozdzielone na tych kandydatów,
których wyborcy tego kandydata umieścili na drugich miejscach. Między innymi 117
głosów uzyskał w ten sposób P. Smith, który dzięki nim przekroczył iloraz wyborczy
i on, jako pierwszy w tym okręgu, zdobył mandat. 22 nadwyżkowe głosy, które
zdobył (6875-6853=22) rozdzielono odpowiednio między pozostałych kandydatów
(3. etap). Mimo to, żaden z nich nie uzyskał wymaganej liczby głosów. W tym
momencie najmniej głosów miał P. O'Reilly, który został wyeliminowany, a jego
głosy w większej części przeszły na partyjnego kolegę Fitzpatricka, który dzięki temu
uzyskał drugi mandat (4. etap). Po przeliczeniu nadwyżkowych 2510
Fitzpatricka,
najwięcej przypadło J. Tully, który w ten sposób uzyskał trzeci mandat. W tym
momencie procedura została zakończona. Jak widać, obliczenia w ramach systemu
STV należą do dość skomplikowanych.
5.
Polityczne konsekwencje systemów wyborczych
Wszystkie systemy wyborcze powodują pewne deformacje woli wyborców.
Jeżeli jednak chcemy doprowadzić do sytuacji, w której parlament będzie możliwie
wiernie odzwierciedlał zasadnicze podziały polityczne wśród obywateli, to musimy
pamiętać, że:
-
deformacja wyniku wyborczego jest słabsza w systemach proporcjonalnych,
silniejsza zaś w systemach opartych na formule większościowej;
-
proporcjonalność wzrasta wraz ze zwiększeniem rozmiaru okręgu wyborczego;
-
rezygnacja z klauzul zaporowych umożliwia wejście do parlamentu także
niektórym mniejszym partiom, co podnosi jego reprezentatywność;
-
większej reprezentatywności parlamentu sprzyja także zastosowaniu formuł
wyborczych korzystniejszych dla partii małych.
Empiryczna analiza systemów politycznych potwierdza, że
jednomandatowe
okręgi wyborcze i formuła większości względnej wzmacniają system dwupartyjny,
zaś utrzymanie takiego systemu wyborczego leży w interesie obu wielkich partii. Z
kolei, duże okręgi wyborcze i formuła proporcjonalna sprzyjają wielopartyjności, zaś
16
interes partii małych skłania je do powiększenia, w miarę możliwości, rozmiaru
okręgów i stosowania korzystnych dla nich formuł wyborczych.
W każdej elekcji liczba partii uczestniczących w wyborach jest większa niż
liczba partii, które ostatecznie znalazły się w parlamencie. Dzięki temu, niezależnie
od innych okoliczności, partie najsilniejsze są zawsze, w mniejszym lub większym
stopniu, nadreprezentowane. Jak już wspomniałem, liczba partii, które nie
przekroczyły
bariery
reprezentacji
wzrasta
przy
zastosowaniu
formuły
większościowej lub klauzul zaporowych. Taka sytuacja doprowadza czasami do
powstania tzw. sztucznych większości. Ma to miejsce wtedy, gdy dana partia
uzyskuje bezwzględną większość mandatów w parlamencie, mimo że nie zdobyła
bezwzględnej większości głosów. W ostatnich latach doszło do takiej sytuacji m.in. w
Hiszpanii oraz w Wielkiej Brytanii. W innych krajach europejskich obserwujemy
istnienie tzw. naturalnych mniejszości, a więc sytuację, w której żadna partia nie
osiąga bezwzględnej większości głosów oraz mandatów.
Podsumowując, można powiedzieć, że podstawowe konsekwencje polityczne
systemów wyborczych polegają na:
-
powodowaniu efektu dysproporcjonalności, oznaczającego nadreprezentację
najsilniejszych partii i podreprezentację partii słabszych;
-
redukowaniu
efektywnej
liczby
partii
reprezentowanych
na
arenie
parlamentarnej w stosunku do efektywnej liczby partii uczestniczących w
wyborach;
-
tworzeniu sztucznych większości, tj. nie wynikających z faktu zdobycia
bezwzględnej większości głosów.
Literatura wykorzystana w opracowaniu:
A. Antoszewski, R. Herbut (red.), Demokracje zachodnioeuropejskie. Analiza porównawcza, Wrocław 1997.
A. Antoszewski, R. Herbut, Systemy polityczne współczesnej Europy, Warszawa 2006.
M. Bankowicz, Demokracja. Zasady, procedury, instytucje, Kraków 2006.
G. Bingham Powell, Jr., Wybory jako narzędzie demokracji. Koncepcje większościowe i proporcjonalne,
Warszawa 2006.
A. Blais, The Classification of Electoral Systems, "European Journal of Political Research" 1988, vol. 16 (1).
17
R. Gunther, Electoral Laws. Party Systems and Elites: The Case of Spain, "American Political Science
Review" 1989, vol. 83 (3).
J. Haman, Demokracja, decyzje, wybory, Warszawa 2003.
D. Nohlen, Prawo wyborcze i system partyjny. O teorii systemów wyborczych, Warszawa 2004.
D. W. Urwin, Electoral systems, Bergen 1977.
A. Żukowski, Systemy wyborcze, Olsztyn 1999.