Przyjaciel... od zawsze
Autor: gladius
piątek, 12 grudzień 2008
Zmieniony piątek, 12 grudzień 2008
Znaliśmy się od ... od zawsze, wspólne dorastanie, koleżanki, zainteresowania, zaufanie, wspólne
tajemnice i zwierzenia. Tak, chyba tak definiuje się przyjaźń. Studia, potem narzeczone, świadkowie na
naszych ślubach, a ja dodatkowo na jego rozwodzie L Potem trudne chwile, morze wódki, i nocne
Polaków rozmowy. Szczere rozmowy, ale .... tak tego jednego o sobie, nigdy mu nie powiedziałem ....
Przyszedł kolejny kryzys, jego niewiadomo który związek ( z nawet fajną laską) rozpadał się, kolejny raz,
piliśmy morze wódki, kolejny raz szukaliśmy wytłumaczenia. Dlaczego? Co było nie tak?
Alkohol zniósł bariery i zapytałem :
- Może jesteś gejem? Może dlatego masz problemy bo szukasz tam, gdzie na pewno nie znajdziesz?
- Co ty kurwa wygadujesz!! – wybuchnął, nazbyt emocjonalnie
- Sorki, wyluzuj , nie chciałem Cię dotknąć – łagodziłem sprawę – wiesz, tyle razy
gadaliśmy o wszystkim, teorie mi się skończyły – próbowałem żartować.
- OK., luzik, nic się nie dzieje – uspokoił się.
Wróciliśmy do normalnych rozmów, kolejka, następna, ale to już nie było to samo spotkanie, Pojawiło się
napięcie, dziwne napięcie pełne wyczekiwania i ... niedokończonego tematu. To się czuje ! W końcu,
wróciło :
- Dlaczego uważasz, że jestem gejem – zapytał ,
- Nie sorry, nie wracajmy do tego, - zacząłem się wycofywać, chyba nie jestem gotowy na taką
rozmowę,
- Nie bez nerw, stary, ale powiedz, dlaczego tak pomyślałeś, po 20 latach naszej znajomości?
Cholera, ale się poczułem, - będę szczery, to się wysypię, a on kiedyś po wódce, w towarzystwie , może
przy mojej żonie powie TO. Z drugiej strony, jeśli to mój przyjaciel, pogadamy, i .... jakoś będzie. Ale
jednak...., a może .... może to jedyna okazja. Powiem, powiem bo dotarło do mnie , że jak jestem w jego
towarzystwie, to zaczynam o nim myśleć jako o facecie, z którym mógłbym .... sam nie wiem.
- Dobra, powiem wprost – zacząłem pędzić niczym serfer na fali odwagi – powiem
wprost, nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale czuję się biseksualny – nie zrozum mnie źle , to nie
żadna podpucha, czy oferta – zacząłem się gubić, fala się skńczyła, a ja lecę głową w dół –
mówię to bo przez to że czasami rajcują mnie faceci, to mam inne spojrzenie i ... i czasami inną
perspektywę na relacje między ludźmi. Więc gdybyś czuł podobnie to nie znajdziesz szczęścia w związku
z kobietą. – dokończyłem prawie już tonąc. Po co się wyrwałeś z tymi zwierzeniami i kucharską
wersją psychoanalizy. Byłem na siebie zły jak cholera.
Cisza. Długa cisza ....
Wtedy naprawdę zacząłem się bać. Wyjdzie......Co ja zrobiłem. Znajomi, żona, cały mój świat...nie
istnieje. Kurwaaaa! Po co mi to było....
- Masz racje ! – głos przyjaciela przerwał mi myśli samobójcze – Nie wiem czy jestem
gejem, nigdy nie byłem z facetem , ale chciałbym kiedyś... tak dla jaj, żeby zobaczyć różnicę, może ...
może wybrałbym wtedy swoją drogę. Dzięki, że o tym pogadaliśmy, ja nie miałem odwagi. –
dodał już ściszonym głosem,
Niebo otworzyło się nade mną - jestem ocalony - a po bolącym kutasie, który nie mieścił się w spodniach
mówił mi jak bardzo jestem podniecony. Miałem cię tyle lat przy sobie i dopiero teraz...O kurwa, ale ten
Strona Puchata
http://thermasilesia.ehost.pl/chubby
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 2 November, 2009, 18:55
świat jest pokręcony.
Ja też nigdy nie byłem z facetem, ale od zawsze chciałem ..... choćby spróbować – myśli, emocje,
czy to tylko fantazje, czy już gra wstępna ? – obaj poczuliśmy że kamień spada nam z serca.
Teraz mogliśmy przenosić góry : Jest nastrój , jest ta chwila, są te same pragnienia....
Dzieje się... Położył mi rękę na udzie i spojrzał w oczy. Moje spodnie rozrywały się, musiałem go
uwolnić..... cdn
PS. Cd n będzie miał tytuł „ Ten pierwszy raz z ...przyjacielem od zawsze.”
Strona Puchata
http://thermasilesia.ehost.pl/chubby
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 2 November, 2009, 18:55