Coelho Paulo Podręcznik Wojownika Światła (m76)

background image

Wydawca dedykuje tę książkę tym,

którzy starają się dojrzeć promyk światła tam,

gdzie inni widzą tylko ciemności

Drzewa Babel

Litewska 10/11 • 00-581 Warszawa

drzewobabel@qdnet.pl

background image

Paulo Coelho

Podręcznik wojownika światła

przełożyła

Basia Stępień

background image

tytuł oryginału

Manuel do Guerreiro da Luz

koncepcja graficzna, zdjęcia

Michał Batory

choreografia typograficzna

Valeria Apicella

przygotowanie do druku

PressEnter

redakcja i korekta

Zyta Oryszyn

© 1997 by Paulo Coelho

© for the Polish edition by Drzewo Babel, Warszawa 2000

This edition was published by arrangements

with Sant Jordi Asociados, Barcelona, Spain. All right reserved.

isbn 83-904230-4-9

background image

Nota od autora

Za wyjątkiem prologu i epilogu, wszystkie teksty zawarte w tej książce były

publikowane w latach 1993-1996 w rubryce „Maktub" w dzienniku

A Folha de Săo Paulo oraz w wielu innych gazetach brazylijskich.

background image

O M ar y j o bez grzec hu po cz ęt a, m ódl s i ę za n am i,

k tó rz y s i ę do C ieb ie u c i e k am y .

A m en .

R i o d e J a n e i r o , s o b o t a 3 1 s i e r p n i a 1 9 9 6 r o k u

background image

Dl a S . I . L .

E d o u ard a Ran g el a i Ann e Carri ere ,

mi strzó w ryg oru i w s p ó ł cz u ci a

background image

U c z e ń n ie pr ze wy ż s za n au c z y c i e l a.

L ec z k a żd y , dob rz e wy uc z ony ,

b ędz i e j a k j e go na uc zy c i el .

Ł u k a s z , 6 ; 4 0

background image

P r o l o g

— Z plaży, we wschod ni ej części wioski , dojrzeć możn a wyspę,

na kt órej wznosi się gigant yczna świąt ynia, z niezl iczoną ilośc ią

dzwon ów — powiedziała kobie t a. Mały chł opie c po raz pierwszy

widział ją w t ych okoli ca ch. Zwró cił uwagę na oso bliwy st rój i

we lon, o krywający jej włosy.

— Czy znasz t ą świąt ynię ? — spyt ała. — P ójdź ją obejrzeć i

po wiedz mi, czy ci się podoba .

Dzieci ak urzeczony urodą niezna jo mej , udał się we wskaz ane

miej sc e. Usia dł na pia sku i zaczął bacznie wpat rywać się w

hor yzont , ale zobaczył tylko t o , co zwykle: błęk it ne nieb o,

zlewające się z t af lą ocea nu.

Rozczarowany, powęd rował do sąs ied ni ej osad y i spyt ał

napot k a nych rybaków, czy słyszeli cok olwie k o jakie jś wyspie

albo świą t yni.

— O t ak ! To było bardzo d awno t emu, w cza sach , kie dy żyli t u

moi pradziad owie — odezwał się st ary ryb ak. — T rzęsien ie zie mi

pochł on ęło wyspę. Choć nie można jej już zobaczyć, zdarza się

czasem, że w mors ki ch głębin a ch słycha ć bic ie świąt ynnych

background image

dzwon ów.

Chłopie c powrócił na plażę i wyt ężył słuch , ale do jeg o uszu

do biega ł jedyni e szu m morsk ic h f al i krzyk mew.

K iedy za pad ła noc, przyszli po niego rodzice . Lecz już

nast ę pn ego ra nka, sk oro świt , znów wrócił na plażę . O braz

nieznajo me j nie dawał chł op cu spok oju . W y d awał o mu się nie do

pomyśle ni a, aby osob a t ak piękn a mogł a kłama ć , jeśl i ona

kt óreg oś dni a po wróci, chcia łby móc jej powiedzieć, że choć nie

dojrzał wyspy, t o słyszał dzwony świąt yni puszczone w ruch przez

f ale.

Mijały mies ią ce. Z czase m chłop ie c zapomn ia ł o t ajem ni czej

ko biecie , lecz pamię t ał o skrywając ej skar by p odwodne j świąt yni.

G dyby posłyszał dźwięki dzwonów, mia łby przynajm nie j pewn ość,

że rybacy mówili prawdę. A g dy doro śnie mógł by zgroma dzić

dość p ienię dzy, by zorganizować wyprawę w poszukiwa niu

zat opionyc h skar bów.

Nie int eres owała go już szkoła ani zabawy z kolega m i. S t ał się

ulubi onym cele m kpin innych dzieci, kt ó re powt arzały w kółko :

„On nie jest t aki jak my. W o l i przesiadywać nad b rzegie m morza,

niż bawić się z nami, bo lę ka się przegranej " . I śmi ały się głośn o

na wid ok chł op ca sie dzące go n a plaży. W c i ąż nie u dawało mu się

posłysze ć st arych dzwonów, lecz każdego rank a uczył się czegoś

nowe go. Na począ t ku odkrył, że kied y wsłuch uje się w szu m

background image

mo rza, f ale nie rozpraszają już jego uwagi. Trochę później

przywykł do krzyku mew, do brzęczenia pszczół, do szelest u

wiat ru w pal mowych liśc ia ch . W bez mała pół roku po pierwszym

spot ka n iu z t aje mn iczą kobie t ą, żaden hała s nie był już w st anie

go rozproszyć, lecz i t ak nie pot raf ił dosłyszeć bici a dzwon ów

za t opion ej świąt yni.

Czasam i przychodzil i do n iego rybacy. „My je słyszymy" — mówili

z przekona ni em. Chłopcu t o się ciąg le nie udawało. Z czase m

słowa rybaków st ały się inn e: „Jest eś zbyt prze jęt y tymi

dźwiękami dzwonów. Daj t emu spo kó j i wracaj do zabaw z

koleg am i. P ewnie t ylko rybacy mogą je usł yszeć" .

P o roku dał za wygraną. „A jeśli ci ludzie mają rację? Le piej

będzie jak urosnę i zost aną ryba kie m. W t e dy każdeg o rank a bę dę

wracał n a brzeg i kiedyś na pewno usłyszę dzwony. A zre szt ą,

może t o tylko lege nd a? Może po dczas t rzęsien ia ziemi

rozt rza skały się wszyst kie dzwony i nigd y już nie zagrają?" —

myślał w duchu. T ego popołu dn ia post a nowił wrócić do domu i

dać sobi e spok ój z zat opio ną wyspą. Z bliżył się da ocean u, by go

pożegna ć i raz jeszcze ogarn ął wzro kiem jego be zmiar. A

ponieważ nie za prząt ał już sobie głowy dzwonami , mógł radować

się po prost u śpiewe m mew, szumem f al i szele st e m wiat ru w

palmo wych l iści ac h. W odd a li posłysza ł rozbawione głosy dzieci i

poczuł się szczęśliwy, że znów p owróci do zabaw z rówieśni ka mi.

background image

P ewnie na począt ku jego koledzy będą się z niego naśm iewać,

ale szyb ko zap omną o t ym co się zdarzyło i, jak dawniej, znów

przyjmą go do swego grona. Rozpierał a go ra dość i t ak jak może

t o uczynić tylko dzieck a — podzięk ował za dar życia . B ył pewien,

że nie st rac ił czasu na ma rne, bo na uczył się obcowa ć z przyro dą

i szanować ją. I nagle , nies podzi ewanie, kiedy słu cha ł morza,

mew, szelest u pal m i głosó w swoich przyjac iół w oddal i, dobie gł

go pierwszy dźwięk dzwonu. I nast ępn y.

A pot em jeszcze nast ęp ny, aż w końc u odezwały się wszyst kie

dzwony zat opi one j świąt yni, wypełnia ją c rado śc ią jego serce.

W i e le lat później, kiedy był już d orosłym mężczyzną, powróci ł do

swojej ro dzinn ej wioski. Nie zamierzał już wydobywać z głęb in

marzą zat opi o nych ska rbów. P ewnie ca ła t a hist or ia była jedynie

wytworem jego dzie cięc ej wyobraźni. Może nigdy nie słyszał b icia

zat opionyc h dzwon ów? A le posze dł na plażę , by posłu cha ć szum

u f al i śp iewu mew.

jakież było jego zdziwie nie, kiedy na pias ku ujrzał sie dzącą

ko biet ę, t ę samą, kt óra kiedyś opowied ziała mu o wyspie i o

świą t yni.

— Co t u ro bisz? — spyt ał.

— Czeka m n a cie bie .

Chocia ż od ich spo t k ani a upłynęł o wiele lat , była t ak samo

background image

pię kna ja k dawniej .

T en sam, wcale nie spłowiały welon okrywa ł jej włosy. P odała mu

zeszyt w błę kit n ej

okład ce .

— P isz. K iedy wojownik świat ła pra gnie dowiedzieć się , czy jaka ś

osoba jest godna zauf an ia, wt edy spo glą da na nią oczami

dziec ka, bowiem dzieci pot raf i ą pat rzeć na świat bez goryczy.

— A kim jest wojownik świat ła ?

— Człowiekie m , kt óry umie docen ić, jakim cude m jest życie;

kt óry do same go końca walczy o t o, w co wierzy i p ot raf i usłysze ć

bicie dzwonów kołysanyc h w głęb ina ch ocea nu.

Mężczyzna nigdy dot ąd nie sądził, że jest wojownikie m świat ła.

Niezna joma zd awała się czyt ać w je go myślac h:

— W sz ys cy t o pot ra f ią . A le nikt nawet nie pode jrzewa, że jest

wojown ikie m świat ła. K ażdy człowiek może nim być. S pojrzał na

białe, niezapi s ane ka rt ki zeszyt u. K obiet a znów się uśmi ech n ęła :

— P isz.

background image

P o d r ę c z n i k W o j o w n i k a Ś w i a t ł a

W o j own ik świat ła nigdy nie zapomin a, co t o wdzięczność . A n ioły

dopom og ły mu podcza s bitwy, siły nieb ia ńs ki e ust awiły każdą

rzecz na odp owiednim miejs cu i sprawiły, że wojownik móg ł da ć z

siebie wszyst ko. Jego zna jomi mówią: „A leż on ma f art ! " , bo

wo jownik o t rzymuje czase m od życia o wiele więcej, niż

oczekuj e. Dlat ego kiedy zachodzi słoń ce, klę ka i dzię kuje

O piekuń czem u P łaszczowi, kt ó ry go ot ula. Je dnak jego

wdzięczność , nie ogran i cza się t ylko do świat a du chowego: n ie

zapomin a nigdy o przyja cioła ch , bowiem na polu bit wy ich krew

zmieszała się z jego własną. W o j ow ni kowi nie t rzeba

przypo mina ć o pomo cy, kt órej udzi elili mu in ni — sam o tym

pamię t a i dzieli się z nimi n agrodą.

background image

W s zy st ki e drog i świat a prowadzą do serca wojownika. Z anurza

się on bez wahania w rzece namię t no śc i, kt ór a prze pływa przez

jego życie. W o j ow ni k wie, że wolno mu wybrać t o, czego pragni e.

P odejm uj e więc decyzje z odwagą, b ezint eres ownośc ią, a czasem

— z odrobin ą szaleń st wa. A kce pt u je swoje pasje i raduje się nim i

z całeg o serc a. P rzekona ł się, że wcale nie t rzeba wyrzeka ć się

podbo jów — st anowią one nie odzowną częś ć życia i napawają

radoś cią tych, kt órzy biorą w nic h udział. Je dnak nigdy nie t r aci z

oczu rzeczy nieprze mij aln ych ani silnyc h więzi z ludźmi,

za cieś nia ją cych się z biegi em czasu . W o j o wni k p ot raf i odróżnić

t o, co ulot n e od t e go, co wieczne.

background image

W o j own ik świat ła nie poleg a t ylko na własnych siłac h — korzyst a

t akże z energii swojeg o przeciwnik a. K ie dy rozpoczyna się bit wa,

jedyne co posiad a, t o zapał i szt uka f echt unku , kt óre j nauczył się

podczas ćwiczeń. A le podcza s wat ki odkrywa , że zapał i

ćwicze nia n ie wyst arczają do zwycięstwa — nieod zowne jest

doświa dczenie. W t edy ot wiera serce na W s ze c hświ at i pros i

B oga o na t chnie ni e, t ak aby każdy cios wroga st a ł się dla niego

lekc ją obrony. Jego t owarzysze mówią: „jakiż on zabob onny !

P rzerwał walkę, by się po modli ć i szanuj e p odst ę pno ś ć wroga ! "

W o j own ik świa t ła nie odp owiad a na t e zaczepk i. W i e , że b ez

nat ch nie ni a i bez doświad czeni a na nic się zd adzą zapał i

t reni ngi.

background image

W o j own ik świat ła nigdy nie oszuku je; umie jedna k zmylić

przeciwnika. Ż e by nie wiado mo jak się niepo ko ił, pot raf i

zast osować w walce odpowiedn i wybie g, by zwyciężyć. K iedy

czuje, że jest u kresu sił, sprawia, że przeciwnik ma wrażenie, iż

mu się wcale nie spieszy. K ie dy powinien at akować z prawej,

przemieszcza swe oddziały na lewą f lan kę. Jeśl i ma zamiar

ruszyć na t ychmi ast do bo ju, udaj e, że jest zmęczony i właśn ie

szykuje się do snu. Jego przyjac iel e mówią: „P opat rzc ie, g dzieś

ulot ni ł się cały jego za pał ! " . A le on nie przejmuj e się t ymi

uwag ami, bowiem przyjacie le n ie mają pojęc ia o jego t akt yce.

W o j own ik świat ła wie, cze go chce i nie musi nicze go obja śn ia ć.

background image

P ewien chińs ki mędrzec t a k opis uj e t akt ykę wojownika świat ła:

„P ozwól, a by wróg uwierzył, że nie odnie s ie sz wielki ch korzyści z

decyzji o at aku — w t en spos ób osłab i sz jego zapa ł. Nie wst ydź

się wycof ać na chwilę z bitwy, jeśli czujesz, że wróg je st

silni e j szy — liczy się bowiem koni ec wojny, nie zaś pojedyn cze

ut arc zki. Jeś li masz dość sił, nie wstydź się ok azać słab oś ci — t o

uśpi czujnoś ć przeciwnika i popc hn ie go do at aku przed czasem.

P od czas wojny zdolno ść zasko czeni a wroga jest klu czem do

zwycię stwa" .

background image

„To dziwne — myśli wojownik świat ła. — S pot k ałe m w życiu wie lu

ludzi, kt ó rzy przy pierwszej nadarzają ce j się okazji, st araj ą się

pokazać t o, co w nich n ajgorsze. Z asła ni ają swoją wewnęt rzną

siłę ag resją , a lęk przed sam ot n oś cią kryją pod mas ką

niezależno śc i. Nie wierzą we własną siłę i mo żliwośc i, ale bez

ust an ku przechwalają się nimi na czt ery st rony świat a" . W o j o wni k

do st rzega t ę cec hę u wie lu mężczyzn i kobie t . Nigdy nie daje się

jedna k zwieść pozorom i mil czy, gdy kt oś usiłu je zwrócić na

si ebie uwagę. A le wykorzyst uje naj mni ej szą nawet spo so bn oś ć,

by przezwyciężyć własne wady, bowiem inni lu dzie bywają

wspan i ałym zwierci adłe m d la nas samyc h. W o jo wn ik korzyst a z

każdej okazji, by st ać się swo im własnym mist rzem.

background image

W o j own ik świa t ła walczy czasem z tymi, kt órych ko cha .

Człowieka, kt óry ma przyjaci ół, nigdy nie złami ą wichry losu. Ma

on w sobie doś ć sił, by poko na ć t rudno śc i i iść dale j n aprzód.

Jedna k bardzo częst o ci, kt órych wt ajemn icza w arkana walki

okazują mu nieuf n o ść i prowokują do pojedynk u. W t e d y wojownik

pokazuj e na co g o st ać — kilk om a rucha mi wyt rąca broń z rąk

uczniów, a wt edy znowu powraca h armoni a i zauf anie . „Czemu t o

czynisz, skoro masz t ak wielką na d nimi przewagę?" — spyt ał go

pewie n wędrowiec. „P onieważ, kiedy rzucaj ą mi wyzwanie, w

ist oc ie chcą ze mną rozmawiać. W t en spo sób podt rzymuj ę z mmi

dialo g" — od parł wojownik.

background image

P rzed rozpoczęc ie m ważnej bit wy wojownik świat ła pyt a sieb ie:

„Do jakie go st op nia rozwinąłem swoją sprawność ?" . W i e , że

wszyst kie bitwy, kt óre kiedyś st o czył, zawsze go czego ś uczyły,

ale t e nauk i zazwyczaj wiele go koszt owa ły. Nieraz t raci ł czas,

walcząc w imię kłam st wa, bądź cierpi ał przez ludzi, kt órzy nie

byli warci jego miło śc i. Zwycięzcy nie p owt arzają w

nies koń cz onoś ć t ych samyc h błędó w. Dlat e go właśnie wojownik

świat ła wyst awia swo je serc e na ryzyko jedynie dla sprawy, kt óra

jest t ego wart a.

background image

W o j own ik świat ła szanuj e główną nau kę K sięgi I Ching:

„ W y t rw ałoś ć przynosi pomyślny los " . W i e , że wytrwałoś ć nie ma

nic wspólneg o z up orem. Bywa, że bitwy t rwają dłużej niż t o

ko nieczn e, wyczerpując siły i osłab iaj ąc en t uzjazm. W t aki ch

chwi lach wojownik myśli: „ W o jn a prze ciąga ją ca się w

nies koń czon oś ć niszczy również kraj zwycięzcy" . W t e d y wycof u je

swoje oddziały z pola bit wy i zawiesza bro ń. Jeg o wola walki jes t

niezłom na, lecz pot raf i zaczeka ć na dogod nie jszy mom ent do

ponowne go a t aku. W o j ow ni k zawsze podej muje na nowo walkę.

Czyni t ak, kiedy stwierdza, że syt uacj a się zmieniła , nigdy zaś ze

st rachu .

background image

W o j own ik świa t ła zauważa, że niekt óre syt ua cje w życiu

powt a rzają się . Częst o st aje prze d proble ma mi , z jaki mi już

kiedyś się zet kną ł. W t e d y wpa da w rozpacz. W y da j e mu się, że

nie uda mu się zrobić kol ejn ego kroku naprzó d, ponieważ

t rudno śc i i kłop ot y znowu powracają . „P rzeci eż już kiedyś

przeszedłe m przez t o s a mo" — skarży się w d uchu. „Co prawda,

już kied yś t o przeżyłeś — odpowiada jego serce — ale nigdy t ego

nie p okona łe ś" . Dopi ero wt edy wojownik pojmu j e, że

doświadczen ia, kt óre powt a rzają się wielokrot n ie, mają jede n

jedyny cel: nauczyć go t ego, czego jeszcze nie pot raf i.

background image

W o j own ik świat ła czę st o robi rzeczy odbie gaj ące od

przecięt n ości . Może t ańczyć na ulicy, idą c rano do pracy. P at rzeć

niezn ajomym prost o w oczy i mówić o miło śc i o d pierwszego

wejrzenia. B ronić pogląd ów, kt óre in nym mogą wydawać się

śmie szne. W ojownik świat ła pozwala sobie na t akie dziwact wa.

Nie lęka się opłak iwać st arych smut ków ani radować nowymi

odkrycia mi . K i edy czuje , że nadeszła pora, porzu ca wszyst ko i

wyrusza na po szukiwanie przygód, o kt órych marzył. K iedy

odkrywa , że jest u kres u sił, b ez poczu cia winy porzuca walkę dla

jedne go czy dwóch szaleń st w. W o j o wni k nie t rwoni czasu, by

odgrywać role, kt óre chcą mu na rzuci ć inn i.

background image

W o j own icy świat ła mają w oczach osob liwy bla sk. Żyją i st anowią

część życia innych ludzi. Rozpoczęli swoją ziems ką podróż be z

t oboł ków i bez sand ałów. Częst o bywają t chórzliwi i nie zawsze

post ę puj ą t ak jak t rzeba. Cierpią z p owodu błahych spraw,

bywa ją małod uszn i, czasami uważają, że nigdy nie uda im się

dor osną ć, a lbo sądzą, że nie są godni błog os ławień st wa czy

cudu. Nie zawsze wiedzą, ca właściwie robią na świecie i częst o

spędzaj ą bezsenn e noce, myśląc, że ich życie nie ma sens u.

Dlat ego właśnie są wojownikam i świat ła . P onieważ się mylą.

P onieważ zadają sobie pyt ania. P onieważ po szukuj ą sen su i — z

całą pe wnoś cią — kie dyś go od najd ą.

background image

W o j own ik świa t ła nie boi się uch odzić za szaleń ca. Rozmawia

sam ze sobą, gdy nie ma nikog o o bok. K t oś powie dział mu

ki edyś, że t o najle pszy spos ób, żeby porozumi eć się z an ioła mi,

a on poszu kuj e t e go kont akt u . Z począt ku uważa, że t o t rudn e

zada nie. W y da j e mu się, że nie ma nic do powiedze nia, że w

kółk o powt arza t o sama. A le nie podda je się . K ażd ego dnia

rozmawia ze swoim serce m. Mówi rzeczy, kt órych nie myśli

naprawdę, m ówi głup st wa. P ewnego dnia zauważa jedn ak jaką ś

zmianę w swoim głos ie. W t e d y pojmu je, że przepływa przez nieg o

najwyższa mądr oś ć. W o j o wni k zdaje się szalon y, ale t o t ylko

mask a.

background image

P ewien poet a powiedział kiedyś: „ W o jo wnik świat ła wybiera sobi e

wrogów". W o j ow ni k wie, do czeg o jest zdolny. Nie musi więc

pysznić się swoimi zalet am i. Jedna k zawsze pojawia się kt o ś, kt o

pragni e udowo dnić, że jest lepszy od niego . W o j own ik wie, że nie

ist ni eje ani „lepszy" ani „g orszy" , bowiem każdy ot rzymał w darze

t alent y pot rzebne mu, by iść własną drogą. Niekt órzy jedna k nie

dają za wygraną. Judzą, obraża ją, robią wszyst ko, żeby go

rozsierdzić . W t akiej chwili serc e wojownika mó wi: „Nie słuch a j

t ych ob elg, one nie rozwiną t woich umi eję t no śc i. Z mę czysz się

t ylko na próżno" . W o j own ik świat ła nie t raci czasu na prowok acje

— on musi wypełnia ć swoją powinno ść .

background image

W o j o wnik świat ła ma zawsze w pamię c i słowa Johna B unyana:

, , Choć przeżyłem t o wszyst ko, co p rzeżyłem, wcale nie żałuję

t arapa t ów, w jaki e popad ałe m, po nieważ t o właśn ie one

przywiod ły mnie t am, doką d zawsze pragną łe m dot rze ć. T eraz, u

progu śmi erc i, jedyne co posia da m t o mie cz i przekazu ję go

t emu, kt o pragn ie o dbyć swoją pie lgrzymkę. Z abi eram ze so bą

blizny i rany bit ewne — o ne są świade ct wem t ego, czego

doświadczyłem i nagrod ą za t o, co osią gn ął em. Te drogie mem u

sercu b lizny i rany otworzą przede mną bramy Raju. Był czas,

kiedy całymi dnia mi słu cha ł em opowieś ci o brawurowych

wyczynach. Był czas, kie dy żyłem t ylko dlat eg o, że musi ałe m żyć.

Lecz t e raz żyję, ponieważ jest e m wojownikie m i pragnę powróci ć

przed oblicze Tego , w imię K t órego zawsze walczyłem. "

background image

W o j o wnik świat ła odkrywa swoją Dro gę w chwili, gdy st awia

pierwszy kro k. W i t a go każdy kamie ń, każdy zakręt . Rozpoznaj e

się w mijan ych pagór ka ch i pot o ka ch. W i d z i cząst k ę swojej du szy

w rośli na ch, zwierzęt ach i dzikich pt a kac h. I wte dy, z pom oc ą

B oga i B oski c h Z na ków pozwala, by jego W ł a s n a Le genda wiodła

go ku zadanio m, kt óre na niego czekaj ą. B ywają noce, kied y nie

ma gd zie spa ć, bywają t aki e, kie dy nie może zmrużyć oka. „S a m

post a nowiłem pójś ć t ą drogą — myśli wojownik. — A t o cena,

kt órą muszę za t o zapłac ić " . W t akim spo so bie myślen ia t kwi ca ła

jego moc. To on wybra ł ści eżkę, kt órą t eraz podąża i na nic

zdadzą się skar gi.

background image

O d t ej chwili — i przez kilk a najb liższych st ule ci — W s z ec hśw iat

będzie wspiera ł wojowników świat ła i bo jkot ował t ych, kt órzy

myślą st ere ot ypa mi. E nerg ia Z iem i łakni e o dnowy. Nowe myśli

po t rzebu ją przest rzen i. Ciało i dusza pra gną nowych wyzwań.

P rzyszłość st a ła się t eraźnie jsz o ścią i wszyst kie ma rzenia —

prócz t ych, kt óre są wyrazem n iet oler an cj i — b ędą mogły się

spełn ić . Rzeczy ist ot n e przet rwają, niepo t rzebn e przepad ną bez

śladu . Lecz wojownik wie, że nie jest powołany do t e go, by

osądzać ma rzenia bliźni ch i nie t raci czasu, by pot ępi ać ich

decyzje. By wierzyć we własn ą drogę, wca le nie mus i

udowadnia ć, że droga i nneg o człowieka jes t zła.

background image

W o j own ik świa t ła st ara nn ie przygot owuje się do t ego, co chce

osiąg ną ć. I jak kolwiek n iedost ępn y byłby jego cel, wie, że zawsze

ist ni eje spos ób, by poko nać prze szkody. B ada wszyst kie możliwe

ścieżk i, kt óre t am wiodą, ost rzy kling ę szpady i st ara się

wypełnić serce wytrwałośc ią, ko nieczn ą, by st awić czoła

wyzwaniu. Jed nak w miarę posuwania się naprzód , zdaje sob ie

sprawę, że ist nie ją t rud noś ci , kt órych nie przewidział, lecz gdyby

czekał n a odpowiedni mome nt , n igdy nie ruszyłby z miejs ca .

Czasem pot rzeb a od robiny szale ńst wa, by p ost awić kolej ny kro k.

W o j own ik korzyst a z t ej odrob iny szaleńs t wa, bowiem ani na

wojnie ani w miło śc i nie spos ób wszyst ko przewidzieć.

background image

W o j own ik świat ła zna własne wady. Z na równ ież swoje zalet y.

Niekt órzy je go kom pan i skarżą się bez p rzerwy: „I nni mają wię cej

szczęści a niż my". B yć może maj ą oni rację, ale wojownik nie

da je się zarazić t akim myśleni em i próbuje jak najle pie j poznać i

wykorzyst ać wszyst kie swoje at ut y. W i e , że siła gazeli pole ga na

szybko śc i je j biegu, siła mewy — na precyzji z jaką nam ierzy

rybę. O dkrył, że t ygrys nie boi się hieny, bo jest świadom własn ej

siły. W o j ow ni k st a ra się rzet eln ie ocen ić, na co go st a ć. Z awsze

sprawdza swój podrę czny bagaż, w kt ó rym mieszczą się: wiara,

miło ść i nadzieja. Jeśl i zna jduje t e t rzy, nie waha się iść

naprzó d.

background image

W o j own ik świa t ła wie, że nikt nie jest głupc em , i że każdy może

nauczyć się wiele od życia — nawet jeśl i wymag a t o czasu. Daje

z sie bie zawsze t o, co na jlep sze, ale t eż najl ep szego oczeku je

od in nych. S t ara się wydobyć na świat ło dzien ne zalet y i

umieję t noś ci ka żdego człowieka. Niekt órzy znajo mi mówią mu:

„Świat pełen jest niewdzięczni ków ! " . W o jo wn ik nie daje się zbić z

t ropu i nie przest aje dodawać ot uchy innym, bowiem t o najlep szy

sp osób, by pobu dzać da dział ani a sa meg o sie bie.

background image

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a b a ł s i ę k i e d y ś po d ją ć w a l k ę .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a z d r ad z ił i s k ł a ma ł w p r z e s z ł o ś c i .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a u tr a c i ł c h o ć r az w i a r ę w p r z y s z ło ś ć .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a c i e r p i a ł z p o w o du s p r a w ,

k tó r e n ie b y ły t eg o w a r t e .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a w ą tp i ł w to , ż e j e s t w o jo w n i k i e m ś w i a t ł a .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a z a n i e db y w a ł s w oj e du c h o w e z o b o w i ąz a n ia .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a m ó w i ł „ t a k " , k i e d y c h c i a ł p ow i ed z ie ć „ n i e " .

Ka ż dy wo j ow n ik ś w i a tł a z r a n i ł k og o ś , k o g o k o c h a ł .

l d la te g o j e s t w o jo w n i k i e m ś w i a t ł a .

Bo w i e m do ś w i ad c z y ł t eg o w s z y s t k i e go i n i e u t r a c i ł na d z i e i ,

ż e s t a n i e s i ę l ep s z y m c z ł o w i e k i e m .

background image

W o j own ik chęt n ie słu cha słów dawnych myśli cie li , jak choć by

t ych T. H. Huxleya: „O woce nasze go działan i a są post ra che m dla

t chórzy, a promyka mi świat ła d la mędr ców. Ś wiat je st wielką

szachownicą , na kt óre j f iguram i są nasze codzie nne uczynki, zaś

reguła mi gry t o, co zwie się prawami nat ury. Nie możemy dojrzeć

G racza, kt ó ry st oi po drug iej st ron ie szach ownicy, lecz wiemy, że

jest on dobry, prawy i cierpl iwy" . W o j own ik pode jm uj e wyzwanie.

O n do brze wie, że B óg nie wybacza a ni jedn ej p omyłki t ym,

kt órych koch a i nie god zi się na t o, by je go wybrańcy u dawali, że

nie znają zasad gry.

background image

W o j own ik świa t ła nie uci eka przed pod jęc iem decyzji. G łęboko

namyśla się ni m zacznie działać, dokł ad nie ocen ia swoją

got owość do walki, odpowie dzialno ść i powinnośc i wobe c

mist rza. Nie t raci pogo dy duch a, ale rozważa każdy swój kro k,

jakby od nieg o za leżało wszyst ko. K ied y jedna k po dejm ie już

decyzję, ru sza na przód i nie podaj e w wątp liwość swo jego wyboru

ani n ie zbacza z obrane j drogi, kiedy okol iczno ś ci okazują się

odmie nn e od t ych, na kt óre liczył. Jeś li jego decyzja była

słuszna , t o wygra bitwę, nawet jeś li pot rwa ona dłużej niż

przewidywał. Jeśli nat omi ast je go decy zja była zła, t o przegra i

będzie mus ia ł zacząć wszyst ko od nowa — za t o z większą

mądro śc ią. K iedy wojown ik świat ła coś rozpo czyna, t o

konse kwent n ie kończy swoje dzieło.

background image

W o j own ik świa t ła wie, że najle p szymi nauczycie la mi są jego

t owarzysze z pola bit wy. P rosi ć o radę, t o sprawa niebezpie czna ,

jeszcze ryzykowniej jest jej udziela ć. K iedy wojownik pot rzebuje

pomo cy, st ar a się przyjrzeć, w ja ki sposó b jeg o przyjacie le

rozwiązują — lub nie — swoje proble my. K iedy pot rzebuje

nat ch ni enia, czyt a z ust swego sąsia da słowa, kt óre pragni e mu

przek azać jego anioł st róż. K iedy czuje się zmęczony lub

samot n y, nie śni o kobie t a ch i mężczyznach, kt órzy są dalek o,

t ylko rusza na spot kan ie t ych, co są bli sko . Z nimi dzieli swoje

t roski i zaspak aja pot rzebę czułoś ci — z ra dośc ią i bez p oczucia

winy. W o j o wn ik wie, że nawet najbar dziej odległ a we

W s ze ch świ ec ie gwiazda, ma wpływ na wszyst ko, co go ot acza.

background image

W o j own ik świat ła dzieli się całym swo im świat e m z ludźmi,

kt órych koch a. K iedy brak im o dwagi, zachę ca ich, by spe łn ial i

swoje marze nia. W t akic h chwila ch pojawia się wró g z dwoma

t abli czkam i w d łonia ch . Na pierwszej wyryt e są słowa: „Myśl

więcej o sob ie. Z ac howaj dla sie bie swoje dobrodzi ejs t wa,

inacze j wszyst ko st rac isz" . Na drugie j czyt a: „K im jest e ś, by

dawa ć rady innym? A może nie pot ra f isz dojrzeć swoich własnych

wad? " W o jownik wie, że ma wady. A le wie również, że nie spos ób

rozwinąć się w samot no śc i, z d ala od przyja ciół. Rzuca więc na

ziemię o bie t abl iczk i, nawet jeśli myśli, że zawiera ją one

ziarenko pra wdy. Z amie nia ją się w pył, a wojownik nad al

przycho dzi z pom oc ą b liźniem u.

background image

Mędrze c Lao- T sy t ak ot o opi suj e po dróż wojownika świat ła: „ W

Drodze zawiera się szacu nek do wszyst kieg o, co małe i kru che . . .

Z awsze p owiniene ś rozpoznać, kied y nad chod zi pora, by przyjąć

adekwat ną do syt uacj i po st awę. . . Nawet jeśli st rze lałeś z łuku

wiele razy, t o ciągl e uważnie zakła daj st rzałę i z dbało ś cią

nap inaj cię ciwę. . . G dy począt ku j ący wie czego chce , st aje się

mądrzejszy od rozt argnio ne go mę drca. . . G romadzić w sobie

miło ść ozn acza szczęśc ie, gro madzi ć nienawiść t o klęs ka . . . T en

kt o nie widzi małyc h proble mów zost awia o twart e drzwi, przez

kt óre wdzierają się wielkie t raged ie. . . W a l ka nie ma nic

wspóln ego z kłót nią " .

background image

W o j own ik świat ła medyt u je. S iada spok ojn ie w swoim namio cie i

z uf noś ci ą powierza się B oski em u świat łu . Nie myśli o niczym,

odrywa się od pogon i za przyjemno śc ia mi, wyzwaniami,

objawie niami i pozwala, by uka zały mu się w całe j kra sie jego

t alent y i umie jęt no śc i. Nawet jeśl i nie dost rzeg a ich od razu, owe

t alent y i umie jęt no śc i rzą dzą jego lose m i wpływają na dzień

powsze dni. K iedy medyt uj e, nie jest już jedynie sob ą , lecz nik łą

jak isk ier ka cząst k ą Duszy Ś wiat a. Te chwile pozwala ją mu poją ć,

za co jest odpowied zialny i działać w zg odzie z t ą wiedzą.

W o j own ik świa t ła wie, że w zaciszu je go serca ist n ie je pewien

ład, kt ó ry wskazuje mu d rogę.

background image

„Gdy mój łuk jest napi ęt y — p owiedział Herrig el do swojego

mi st rza zen — nadc hod zi t aka chwila, że je śli nat ychmi as t nie

puszczę cię ciwy, t o zapiera mi dech" . „Dopók i p róbował będziesz

wymusić mome nt wypuszczenia st rzały, dopót y nie zgłębi sz

t ajn i ków łuczn iczego rzemio sła — rzekł mu na t o mist rz. — Rę ka,

kt óra na pina cię ciwę musi ot worzyć się t ak, jak o twiera się ręka

dziecka . P recyzję st rzału zakłóca najczę śc ie j zbyt siln a wola

łucznika " . W o j ow ni k świat ła myśli czasa mi: „Ta , czego nie zro bię,

po pro st u nie będzie zrobione " . A le nie ma racj i: musi działać,

lecz w st o sowne j chwili powinien pozwolić, by zadziałał t eż

W s ze ch świ at .

background image

K iedy wojownikowi dzieje się krzywda, t o zazwycza j st roni od

ludzi, by nie obarcza ć ich swoim cierpi en iem . Je st t o

post ę powanie d obre i złe zarazem. P ozwolić, aby w sercu powoli

goiły się rany — t o jedno . Nat om ia st na całe dnie p ogrążać się w

smut ku, z obawy, by nie o bnażyć własne j słabo śc i — t o cał kie m

inna spr awa. W każdym z n as ist n iej e i an ioł i diabe ł, a ich głosy

są ba rdzo d o sieb ie podob ne. W o b e c t rudno śc i diabe ł przeko nuj

e, że łat wo nas zranić, a anioł prosi, byśmy zast an owili się nad

sobą, i czasam i musi włożyć swoje słowa w ust a obcych ludzi.

W o j own ik u t rzymuje równowagę pom ięd zy samo t no śc ią i

uzależnien ie m od innych .

background image

W o j own ik świat ła pot rzebu je miło śc i. P rzywiązanie , przyjaźń i

czułoś ć są częścią jego nat ury, t ak samo ja k jedzen ie, p icie czy

radoś ć walki w imi ę dobrej sprawy. ! jeśl i o zachodzie słońca nie

czuje się szczęśliwy, znaczy t o, że nie jest z nim w porzą dku.

W t e dy prze rywa bit wą i rusza na poszuk iwanie kogoś , kt o razem

z nim obejrzy zachó d sło ńc a. Jeśli t rudn o mu znaleźć przyjacie la,

pyt a sam sieb ie: „Czyżbym obawiał się blisk oś ci z ludźmi? A

mo że kt o ś obdarzył mni e przyjaźnią i nawe t t ego nie

dost rzegł em ?" W o j ow ni k świat ła może wybrać samo t n oś ć, ale nie

może paść jej of iar ą.

background image

W o j own ik świa t ła wie, że nie d a się żyć w st an ie ca łkowit ego

rozprężenia. Nauczył się od łuczni ka, że aby dale ko wypuści ć

st rzałę, t rze ba dobrze napią ć łuk. Na uczył się od gwiazd, że

je dynie wewnęt rzna eksp lozja pozwa la świecić . Z auważył, że koń

napin a wszyst ki e swoje mięś ni e, kiedy skacze przez przeszkodę .

Jedna k wojownik nigdy nie myli nap ięc ia ze zdenerwowaniem.

background image

W o j own iko wi świat ła udaje się ut rzymać równowagę pomię dzy

Rygore m i Miłosierdzie m. Ż eb y spełn ić swoje marzenia pot rze ba

mu niezłom ne j woli, musi być również zdolny do niezwykłych

po święceń . I choć obrał swó j cel, t o jedna k droga, kt óra do niego

prowa dzi, nie zawsze jest t aka jak ją sobie wyobrażał. I d lat ego

wojown ik posłu gu je się i dyscyplin ą i wsp ółczuci em . B óg n igdy

nie o puszcza swoich dzieci, jedn ak jego zamiary są

nieprzeni knion e i t o O n wyt ycza nasz szlak, w ryt mie naszych

kroków. Dzięki dyscyplin ie i poświęcen iu, wojownik nie t raci

zapału. Ru t yna n igdy jeszcze nie przenio sł a g óry.

background image

W o j own ik świa t ła bywa czasam i niczym woda. P rześlizguj e się

pomię dzy licznymi przeszkod am i, jakim i usłana jest jego droga.

Czasam i st awianie oporu znaczy t yle co unic est wien ie, więc

wo jownik dost o sowuje się do oko li cznoś ci . G odzi się — bez

cienia skargi — by przez g óry wiódł go kami en ist y szlak. W tym

właśnie t kwi siła wody. Ż ade n młot nie jest w st a nie jej

rozt rzaska ć, ani nóż zran ić. Cięcie najos t rzejsze j szabli nie

pozost awia na nie j ślad u. W o d a w rze ce dost o sowu je się do

rzeźby t erenu, nigd y nie zapomin ają c o cel u, do kt órego d ąży —

o morzu . Nieśmi ała u źród ła, czerpie powoli siłę z napo t k anych

pot ok ów. I w koń cu na biera pot ężnej mocy.

background image

Dla wojownika świat ła nic nie jest czyst ą abst ra k cj ą. W s z ys t k o

jest konkre t ne i godne szacun ku. Nie obserwuje świat a siedząc

wygod nie w n amio ci e. P o dejm uje każd e wyzwanie, bo t o okazja ,

by zmien ić sam ego siebi e. Jego zna jomi t racą czas na

krytyk owanie decyzji innych a lbo t ego , że nie kt órzy nie p ot raf ią

dokon ać wyboru. W o jo wn ik wprowadza w czyn swoje zamiary.

Z darza się, że nie udaje mu się osią gną ć celu, wt edy płac i za

swój błą d bez słowa skarg i. I nnym razem zbacza z drogi i mija

sp oro czasu nim znów ją od najdzie. W o j own i k nig dy się nie

podda je.

background image

W o j own ik świat ła je st jak skal ny blo k. K ie dy blo k leży na

równi nie, w h armoni jnym ot oczeni u — t kwi w miejs cu . L udzie

mogą st awiać wokół swoje domy i najs iln ie jsza wichura nie

sprawi, by zniszczył t o, co zbudowano. Le cz kiedy znajdu je się

na zboczu, może ujawnić swoją moc i st oczyć się wprost na

przeszkodę, kt ó ra zakłóc a jego spo kój . W o j own ik — pod obn ie jak

blok leżący na st oku — mo że st ać się niszczyciele m, kt óre go nic

nie p owst rzyma. W o j own ik świat ła myśli jedno cześ ni e i o wojnie i

o po koju , i pot raf i działa ć st o sownie do okoli czno śc i.

background image

W o j own ik świa t ła, uf ający bezgrani czni e pot ędze swojego

um ysłu, nie doc en ia siły przeciwnik a. Nie wolno mu zapomin ać o

je dnym — bywają chwile, gdy siła f izyczna jest skut e czni ejsza od

mędrko wania. Corrida t rwa kwadran s, bo byk szybko po jmuj e, że

się z nim ig ra, i w oka mgnie ni u rzuca się n a t oreado ra. A wtedy

ani spryt , ani argume nt y, ani int el igen cja , ani wdzięk n ie są w

st anie zapobi ec t raged ii. Dlat ego wojownik nig dy nie gardzi

bru t alną siłą. Lecz kiedy st a je się ona zbyt brut al na, wycof uje się

z pola bit wy, do czasu, aż wróg wyczerpie za pasy swojej ene rgii.

background image

W o j own ik świa t ła pot raf i rozpoznać siln ie jsze go od siebi e

przeciwnika. Jeśli post a nowi się z nim zmierzyć, ponie sie

sromot n ą klę sk ę. Jeś li przyjmie wyzwanie, wpadnie w pułap kę.

Dlat ego ko rzyst a t eż z dyploma cj i. Jeś li wróg zachowuje się

dziecin nie , on rob i t o samo. Je śli prowokuj e go d o walki, udaje ,

że t ego nie rozumie. Jego przyjaci ele mówią: „To t chórz! " . Le cz

wojown ik nic sob ie nie robi z t ych złośliwośc i. Do brze wie, że

kiedy pt ak ma do czynienia z kot em , nie pomog ą mu ani

wściek ło ść a ni odwaga . W t akic h syt uacja ch wojownik uzbraja się

w cierpl iwość. W r ó g wnet odejdzie szukać zaczepki gdzie ind ziej.

background image

W o j own ik świa t ła nigdy nie pozost a je o bojęt ny wobec

niesp r awiedliwo ści. W i e , że wszyst ko jest jedn oś ci ą i każde

indywid ua lne działa nie ma wpływ na wszyst ki ch ludzi n a świecie.

T ot eż ki e dy na jego oczach komu ś dzieje się krzywda, sięga p o

szablę, by przywrócić porządek. Lecz nawet kie dy st aje do walki

z przem ocą, st ara się nie sądzi ć napa st n ik a. Robi bez słowa t o,

co do ni ego należy, bo każdy za swoje czyny odpowiada wobec

B oga. W o jownik świa t ła jest na świecie po t o, by po maga ć swoim

bra ciom w biedzie, nie po t o, by f erować wyroki na bliźnic h.

background image

W o j own ik świa t ła nie jest t chórzem. Ucie czka bywa czasem

wspan iałym sposo be m obrony, lecz można się nią ra t ować t ylko

wtedy, g dy człowieka zaślepi ł st rach. K iedy wojownik ma

wąt pl iwości, woli p onieś ć klę sk ę i pot em goić swoje rany,

ponieważ wie, że jeśl i uciek ni e, da wrogowi władzę wię kszą, niż

on na t o zasłu guj e. W chwilach t rudnych i boles nych, wojownik

akcep t u je niepo myśl ną syt uacj ę z męst wem i z godno śc ią.

background image

W o j own ik świa t ła nigdy się n ie spie szy. Czas pra cuje na jego

ko rzyść, a on uczy się poskr am ia ć swoją porywczość i skło n noś ć

do p ochop nych działa ń. P osuwa się do przo du powoli ale

st ano wczo. W i e , ze uczest n iczy w ważnym mome nc ie dziejów i ze

nie u da mu się zmien ić świat a, dopók i nie zmieni siebi e. P amięt a

słowa L an zy del V a st o: „P ot rzeba cza su, by rewolucja mogł a

za puśc ić korzenie " . W o j own ik nie zrywa niedojrza ł ego owocu.

background image

W o j own iko wi świat ła pot rzeba cierp liwośc i i żywiołowości

zarazem. Dwa n ajcięższe błęd y st rat e giczn e, t o działa ć

przedwcześni e i przepuśc ić sprzyjając ą okazję. A by t ego

unikn ąć , każdą syt uację ocen ia t ak, ja kby była ona jedyna i

niepowt arzalna . Nie st os uj e żadnych got owych za sad czy

sprawdzonych spo so bów i nie uf a opini om inn ych. P ewnego razu

kalif Muawija spyt ał O mara ben al- A asa, w czym t kwi t ajem ni ca

jego ogrom ne j zrę czności po lit ycznej. I o t rzymał nast ę puj ąc ą

odpowiedź: „Nigdy nie rzuc i łem się w wir działan ia, nim nie

rozpat rzyłem wpierw możliwośc i od wrot u, a le t eż nigdzie nie

szedłem z zamiarem ucie czki " .

background image

W o j own ik świa t ła częst o t raci nadziej ę. W y da je mu się , że

wygasł już w nim na zawsze wewnęt rzny ogie ń. Całymi dni ami i

no cami t kwi w tym przeświadczeni u i n ic nie wzbudza w nim

ent uzjazmu. P rzyja ciel e mówią: „Może jego walka d obiegł a ju ż

kresu? " . W o jownik czu je bal i wst ydzi się słyszą c t e słowa,

poni e waż wie, że me osi ągną ł jeszcze t ego, co zami e rzał. Lecz

jest up art y i nigdy nie wyrzeka się swojeg o powołan ia, walczy

dalej. I wt edy, kie dy się n ajmn iej t ego spodziewa, ot wierają się

przed nim nowe możliwości .

background image

W o j own ik świa t ła nie hań bi swego serca nienawiśc ią. K iedy rusza

do walki, przypomin a so bie słowa Chryst usa : „K ochaj swoich

wrogów". I je st tym słowom pos łuszn y. Jedn ak wie, że

przeba czać wcale nie znaczy godzić się na wszyst ko. W o j o wni k

nie mo że spu śc ić głowy, bo wówczas t rac i z oczu horyzont

swoich m a rzeń. Od krywa, że jego przeciwnicy są po t o , by

wyst awiać n a próbę jego odwag ę, wytrwałość i zdolnoś ć do

podej mowania de cyzji. S ą dla niego błogo sławień st we m,

ponieważ t o wrog owie popycha ją go, by walczył w imi ę swoich

marzeń. I właśnie t o do świadcze nie walki dodaje sił wojownikowi

świat ła.

background image

W o j own ik p amięt a o prze szłośc i. W i e o poszu kiwa niach

duch owych człowie ka i o t ym, że wiele pięknyc h st roni c dziejów

już zapis ano , ale zna t eż ich najst r aszl iwsze rozdziały: rzezie,

of iary, cie mn ot ę . Czasem , na jwzniośle jsze idea ły du chowe

służyły za t arcze okrut nym zamia rom. Z naj om i wojownika

przeżywali rozt e rki: „S kąd będę wiedzia ł, czy obra łem dobrą

drogę? " . S pot kał wie lu ludzi, kt órzy zaniec ha li dalszych

poszukiwań, ponieważ nie umiel i odpowiedzieć sobi e na t o

pyt anie. Lecz wojo wnik nie ma wąt pliwoś ci. O n zna niezawod ną

f ormułę : „P oznasz drzewo po je go owocac h" — powied ział Jezus.

Jest jej wie rny i nigdy się nie myli.

background image

W o j own ik świat ła zna wagę int ui cji . W f erworze walki t rudno

rozmyślać o cio sa ch wroga. Z awierza swojemu inst ynkt owi i jest

posłu szny pod sze p t om anioł a st róża. W czasi e poko ju odg aduj e

znaki, kt ó re zsyła mu B óg. Ludzie mówią: „To szaleni ec ! " albo :

„On żyje w urojonym świeci e ! " . A lbo jeszcze: „Jak można wierzyć

w rzeczy całko wicie pozbawione logi ki ?" . Le cz wojownik wie, że

int ui cja jest mową B oga . Nie przest a je więc sł u chać rad wiat ru i

rozmawia ć z gwiazdami.

background image

W o j own ik świa t ła zasiad a z p rzyjaciół mi przy ognis ku.

O powia dają o swo ich przyg odac h i zdobyczach. W s zy scy są

dumni z życia, jaki e wiodą i z walki w imi ę dobrej sprawy, dlat eg o

każdy n iezna jomy, kt óry się do nic h do łącza, jest zawsze mile

widziany. W ojownik wie , jak ważne jest dzielić się z innymi swoim

doświa dczenie m. O powiada z e nt uzjazmem o swoich perypet ia ch ,

o t ym jak u dało mu się u nikną ć zaczepki, jak wybrnął z

t arapat ów. K ie dy przywołuje swoje przygody, robi t o z pasj ą i

romant yzme m. Bywa, że t rochę ubarwia swoje opowieśc i.

P amięt a o t ym, że i je go p rzodkowie t eż przesadzali od czasu do

czasu. Dlat ego mo że sobie p ozwolić na t o sam a, pod warunki em,

że nig dy nie po myli dumy z próżno ścią, ani nie uwierzy we

własną przesadę.

background image

„Nim pod ejm ę decyzję, muszę wszyst ko dok ład ni e zrozumie ć —

słyszy czase m wojownik świat ła. — Chcę mieć swobodę zmiany

decyzji" . W o j o wnik podc hodzi do tych słów z nieuf n o śc ią. O n

również posia da t aką swobodę , co mu nie przeszkadza

wywiązywać się z o bowiązków, kt óre wziął na swoje b arki, cho ć

czasem nie do koń ca rozumiał dlacze go. W o j ow ni k świat ła

podej mu je de cyzje. Jeg o dusza jest równie wolna co obłok na

niebi e, lecz odpowiada on za wła sne marzen ia. Na drodze, kt órą

wybrał z własnej nieprzymu sz onej woli, musi budzić się o porac h,

kt óre n ie zawsze są mu w sma k, rozmawiać z ludźmi, kt órzy

niewiele mu dają, pog odzić się z p ewnymi wyrzeczeniam i. Jego

przyjacie le mówią: „P oświęcasz się bez pot rze by. Nie jest e ś

wolny" . A je dnak wojownik jest człowiekie m wolnym. W i e , że w

otwart ym piecu chle b się nie upiecze .

background image

„ W każdym działan iu t rzeba przewidzieć jego nast ęp st wa i

po znać sp o soby, by dopią ć celu a t akże znać możliwości , jaki mi

się dysponu je. Je dynie człowiek, kt óre go w najmn iej szym st opn iu

nie nęcą zdobycze, le cz jest sku pio ny n a same j walce, ma prawo

po wiedzieć, że wyrzekł się jej owo ców. A le wyrzeczenie się

owoców walki wcale nie znaczy, że jej wynik powinien być na m

ob ojęt ny" . W o j own ik świat ła słu ch a z szacun ki em st rat eg i i

G andhi e go. I n ie daje się zbić z t ropu t ym, kt órzy nawołują do

pogodz e nia się z los em, gdy nie udaje im się osią gną ć celu.

background image

W o j own ik świat ła zwraca uwag ę na rzeczy drobne, bo o ne mogą

wyrządzić wiele zła. Drzazga, t ak przecież mał a, zmu sza

wędrowca do przerwy w podróży. Mikrosk opi jn a komór ka mo że

zniszczyć cały zdrowy org anizm. W s p o mn i en ie króc iut kie j chwili

st rachu , budzi o świcie t chórzost wo. S ekun da nieuwa gi

wyst arczy, by wróg zadał cio s ost a t eczny. W o j ow ni k zważa na

rzeczy małe. Czasem bywa surowy wobec sieb ie, lecz woli

post ę pować w t en spos ób. „Diabe ł t kwi w szczegóła ch " — głosi

st are porzekad ła.

background image

W o j own ika świat ła opuszcza czasem wiara. Bywają chwile, kiedy

znikąd nie widzi nadziei. Pyt a swego se rca: „Czy mój wysiłek

coko lwiek jest wart ?" . A le jego serce mil czy. W o j ow ni k mus i

ocen ić t o sam. W t e d y szu ka jak ie goś przykładu . P rzypomi na

sobie , że i Jezus musia ł przeżyć podob ny et ap w życiu, by móc w

pełni do t rzeć do swego człowieczeńst wa. „Niech mnie omin ie t en

kieli ch " — powiedział Jezus. On również ut raci ł wsze lką wiarę i

odwa gę, lecz się nie podda ł. W o jo wn ik świat ła czasa mi idzie

przed siebi e bez wiary. A le idzie i wiara w nim odżywa.

background image

W o j own ik wie , że żaden człowiek nie jest samo t n ą wyspą. W i e ,

że nie może walczyć sam. Jak ie ko lwiek by były jego zamiary,

zawsze p ot rzebuje in nych ludzi. Musi z kim ś omówić swoją

st r at egię , popro si ć o wsp arcie, a w chwila ch wyt chnien ia

powsp om i nać z kim ś bit ewne przygody. Jedn ak nie pozwala

niko mu pomyli ć koleżeń st wa z brakie m pewnośc i siebi e. Je st

przejrzyst y w dzi ałaniu , lecz t ajem niczy w swoich plan ac h.

W o j own ik świat ła t ańczy z przyjació łm i, lecz nie odd aje w niczyje

ręce o dpowiedzialn oś ci za własny los.

background image

P omięd zy dwiema bit wami wojownik odpo czywa. Częst o spędza

be zczynnie cał e dni e, b o t ego do maga się jeg o serc e. Lecz jego

int ui cja zawsze czuwa. Nie popeł nia kardynal neg o grzechu

len ist wa, gdyż dobrze wie, d okąd może ono doprowadzić — do

pon urych niedzie lnych po połud ni, kie dy czas mija i nie dzieje się

nic. W o j own ik nazywa t en czas „spo koj em cmen t arzy" . I

przypo mina sob ie f ra gment A poka l ipsy: „Z nam twoje czyny, że

ani zimny, ani gorący nie jest e ś. O byś był zimn y albo gorący ! A

t ak, skoro jest e ś let ni i ni gorący ni zimny, mam cię wyrzucić z

mych ust . . . " W o j o wni k bawi się i żart uje, lecz zawsze pozost aj e

uważny na wszyst ko, co dzieje się wokół.

background image

W o j ow nik świat ła wie, że ludzie b oją się sieb ie nawzajem. A ich

st rach o bjawia się zazwycza j dwojako: albo agresj ą a lbo

uległ ości ą. T o dwie st rony t ego sameg o med alu. Dlat ego t eż, gdy

wo jownik sp ot yka człowi eka, kt óry b udzi w nim lęk, nie zapomin a,

że on również się bo i. B o i on musi ał poko na ć po dobn e

przeszkody, doświadczyć tych samych t rudn o ści. Jedn ak pot raf i

lepie j st awić czoła syt uacj i. Dlaczego? P onieważ st rac h jest d la

niego mot orem do działa nia , a nie hamul ce m. W o j o wn ik uczy się

od swojego przeciwnika i post ępu j e t ak samo.

background image

Dla wojownika nie ma miłoś ci niemożl iwej do spełn ie nia . A ni

mi lczenie , ani obojęt no ść , ani odrzucen ie nie są w st an ie go

oni eśmi el ić. W i e , że pod lodowat ym panc erzem, za kt órym

czasem kryją się ludzie, bije gorą ce ser ce. Dlat eg o wojownik

podej mu je większe n iż inni ryzyko. B ez wyt chn ie nia szuka

miło śc i, nawet za cenę wielu „nie" , licznych powrot ów na t arczy i

dojmu ją ce go p oczuci a odrzucen ia d uszy i cia ła. W o j o wni k n ie

daje się łat wo zast ra szyć, kiedy poszu kuj e t e go, co mu

niezbędn e do życia. W i e , że bez miło śc i je st niczym.

background image

W o j own ik świa t ła zna ciszę, kt óra zapada przed decydu ją cą

walką. Ta cisza zdaje się mówić: „ W sz yst ko zat rzymało się w

mie j scu. Teraz będzie lepie j, jeśli odst awisz n a bok myśl o walce

i odprężysz się t roch ę" . Ni eopier zeni żołnierze zrzucają wt edy z

siebie zbroję i uskarża j ą na nud ę. Nat omi ast wojownik wsłuchuj e

się w ciszę. Gdzieś w oddal i co ś się dzieje. W i e , że t rzę sieni a

ziemi, kt óre niszczą wszyst ko, nadch odzą bez ost rzeżeni a.

W ę d rowa ł nocą przez la sy i odkrył, że kiedy zwie rzęt a nie wyda ją

żadnego odgło su, niebe zpie czeń st wo cza i się blis ko . Dlat eg o,

kiedy inni rozmawiają , wojownik t rzyma w pog ot owiu szablę i

obserwu je horyzont .

background image

W o j own ik świat ła wierzy. A skor o wierzy t akże w cuda, t o cuda

zaczyna ją się wydarzać. S ko ro ma pewność, że jego myśli mog ą

odmie ni ć jego życie, jego życie zaczyna się zmienia ć. S koro u f a,

że znajdzie miło ść , t o t a miło ść pojawia się. Cza sem t raci

złudzen ia. Czasem wpada w rozpacz. W t e d y słyszy ut yskiwania:

„ja kiż on n aiwny! " . Lecz wojownik wie, że t aka jest cena, kt órą

musi zap łacić . W zamia n za jed ną porażkę ma na swoim konc ie

dwa zwycię stwa. I wszyscy ci, kt órzy wierzą, do brze o t ym

wiedzą.

background image

W o j own ik świa t ła odkrył, że lepie j podąża ć ze świat łem .

Z dra dzał, kła ma ł, zbaczał ze swo jej drogi, zrywał rozejmy. A i t ak

wszyst ko na dal mu się udawała, jak gdyby nig dy nic. Je dna k

ot chł ań pojawia się n iesp odziewa nie. Można p ost awić t ysiąc

pe wnych kroków, a jeden jedyny krok może się nagl e okazać

zgubny. A więc wojownik za t rzymuje się na czas. Z at rzymuj e się,

bo u sł yszał czt ery uwagi: „Z awsze popeł ni ałe ś b łędy. Jest eś zbyt

st ary, żeby się zmienić . Nie jest e ś zdolny. Nie zasługu je sz na

t o" . W t e dy podno si oczy ku n iebu, i jaki ś głos mówi mu: „K ażdy

człowiek popeł nia b łędy. Darowałe m ci twoje winy, ale nie mogę

ci ich wybaczyć wbrew twojej woli. S am zdecyduj " . P rawdziwy

wojown ik świat ła przyjmuj e wybaczenie .

background image

W o j own ik świa t ła nie szczędzi sił, by st a ć się lepszym

człowi ekie m. W każdym cięc iu jego szabli odb ija ją się cał e wieki

mądr o ści i ludzki ch rozmyślań. K ażdy cios ma siłę i celno ść na

miarę wszyst kich dawnych wojowników, kt órzy do dziś

błogo sł awią walkę. Najmni ejszy gest w bitwie je st hołd em dla

dokon ań poprze dnic h p okole ń. W o j own ik dos kon al i p iękno swoich

cios ów.

background image

W o j own ik świat ła godzien jest zauf ania . W p raw dzie popeł nia

pewn e błędy i czase m zadziera nosa, ale nie kła mie . K iedy

przyłącza się do swoich przyjació ł przy ognis ku , rozmawia ze

wszyst kim i. W i e , że słowa, kt óre wypowiad a, zapadaj ą w pami ęć

W s ze ch świ at a jako świade ct wo jego myśli. „Czemu t yle gada m,

skoro częst o nie pot ra f ię dokona ć t ego wszyst kie go co

obiec u ję?" — zast a nawia się w duchu wojownik. „Trze ba byś

po st arał się żyć w zgodzie z pogląd am i, kt órych bronisz

publi cznie " — odpo wiada jego ser ce. I d lat ego , że wojownik

wierzy, że je st t aki, jak głośno mówi, t o w końcu t a ki się st aje.

background image

W o j own ik wie, że od czasu d o czasu bitwa u st aje. W t e dy nie

można jej na siłę wszczynać. T rzeba uzbroić się w cier pliwoś ć i

czekać na ponown e zwarcie. W ciszy, jak a zap ada na polu walki,

wojown ik słyszy bicie swoje go se rca i odkrywa, że je st spięt y, że

się boi. P odsu mowuje swoje życie — sprawdza czy jego szpa da

jest naost rzon a, serce radosn e i czy wiara rozpala je go duszę.

W i e , że przyg ot owania są równie ważne jak samo działani e. Lecz

zawsze czegoś brak. Dlat ego wojownik korzyst a z chwil, gdy czas

się zat rzymu je, by lepi ej się przygot ować.

background image

W o j own ik wie , że i anioł i dia beł wyrywają sob ie jego rękę,

t rzymają cą szpadę . Diabeł mówi: „O słabn ie sz. Nie będziesz

wiedział, kiedy nade jdzie n ajlepszy mom ent do działan ia. B oisz

się" . A nio ł mówi: „O sła bni esz. Nie b ędziesz wiedział, kiedy

nadej dzie na jlep szy momen t do dzia łania . B oisz się " . W o j own i k

jest zasko cz ony, bo oba j powiedzieli dokł ad nie t o samo . Dia beł

dodaj e: „P ozwól, żebym ci pomó gł " . Z aś anioł mówi: „P omag am

ci" . Dopi ero wt edy wojownik dost rzeg a różnicą między nimi.

S łowa bywają t akie same , t yle że sprzymierzeńcy są różni. I

wybiera pomo c ną dłoń anioła .

background image

Jeśl i wojownik się ga po szablę, t o zawsze po t o, żeby je j użyć.

Może p rzet rzeć nią nowe szlaki, przyjść komu ś z p omoc ą albo

zapobie c ni e bezpieczeń st wu. Le cz wojownik nie sza st a groźbam i,

bo sza bla jest kapryśn a i nie lubi, by jej ost rze obn ażać bez

po wodu . W walce można at akować, bronić się a nawet uciek ać —

każda z tych post aw st an owi część walki. A le walka nie poleg a

na t rwonieni u sił an i rzucan iu słów na wiat r. W o j ow ni k jest

zawsze czujn y na najm nie j szy ruch swojej szab li. Lecz nie może

za pomin ać o tym, że szabla również baczy n a jego ruch y. S zabla

objawia swoją moc be z słów.

background image

Z darza się, że zło podąża ślad em wojownika świat ła. W t e d y

sp okoj nie zaprasza je o n do swojego namio t u. W o j ow nik pyt a zło:

„Czy pragnie sz zranić mnie, czy raczej posłużyć się t ylko mną, by

ranić innych? " . Z ło udaje, że nie dosłyszało t ego pyt ania.

P rze chwala się, że zna słab oś ci jego duszy. Jąt rzy jeszcze

niezabli źnione rany i wzywa do zemst y. P rzypomin a, że tylko ono

zna su bt eln e zasadzk i i t rucizn y, zdolne pomó c wojownikowi

pozbyć się wszyst kich wrogów. W o j ow ni k słu ch a uważnie i

wypyt uje szcze gółowo zło o jego zamiary. P o czym wst aje i

odcho dzi. Z ło gadał o jak najęt e i jest t ak zmęczon e i t ak pus t e,

że nie zdoła pój ść za nim ani na krok.

background image

Nieopat rzni e wojown ik st awia jeden f ałszywy krok i wpada w

przepaść . S t raszą go wid ma, dręczy sam ot n oś ć. Nigdy do głowy

by mu nie przyszło, że kied ykolwiek spot k a t o właśnie jego ,

czło wieka, kt óry zawsze wybierał walkę w imię Dobra. A jedna k t o

się st ało . P ogrążony w ciemn oś ci ac h wzywa n a pomo c swoje go

na uczyciela: „Mist rzu, wpadłem w ot chł ań. W o dy są t u głęb ok ie i

męt ne " . „Pa mięt a j o jedn ym — odpowiad a nauczyci el. — T o, co

pogrąża człowieka, t o wcale nie upade k do wody, lecz

pozost a wanie pod wodą" . W t ed y wojownik świat ła zb iera

wszyst kie siły, by wybrnąć z syt uacj i, w kt órej się znalazł.

background image

W o j own ik świat ła zachowuje się jak dziecko . W i e l u ludzi t o

szokuje . Z apom ni e li, że dzie cko mus i się bawić, cza sem t roch ę

go rszyć, że zadaje pyt ania f rapują ce i niedojrza łe, opowiada

ni est worzon e hist or ie, w kt óre częst o sa mo nie wierzy. Ludzie

pyt ają oburzeni: „ W i ę c t o ma być duch o wa dro ga? A leż t en

człowiek jest całki em niedo jrzały ! " . Te słowa napawają wojownika

dumą. Dzięki radoś ci i prost o ci e czuje blis ko ść z B ogiem. Lecz

nigdy nie t raci z oczu swojego powo łania .

background image

Łaciń s kie korzeni e słowa „odpowie dzialno ść " oddają dokł ad nie

jego prawdziwe zna czenie: t o zdo lność do od powiedzi, do

dział ania. O dpo wiedzialny wojownik może i obserwować i

dosko na li ć się. Czasami bywa „nieo dpowiedzia lny" , kiedy

dopuszcza, by zasko czyła g o syt uac ja, na kt órą nie pot raf i ani

odpowiedzieć , an i zareagować, jedn ak lekc ja nie idzie na marne:

wojown ik wybiera pewie n spos ób bycia, ma doś ć pokory, by

przyjąć pomoc i słuc ha rad. O dpowied zialny wojownik, t o wcale

nie t en, kt óry dźwiga n a swoim grzbiecie brzemię cał ego świat a,

ale t e n, kt óry nau czył się rozpoznawa ć wyzwanie danej chwili.

background image

W o j own ik świa t ła nie zawsze może wybrać pole bitwy. Z darza

się, że wpada nag le w wir walki, kt ór ej wcale nie pragn ął. W i e

jedna k, że nie ma o d t ego ucie czki, bowiem nied ok oń czone bit wy

podążą za nim kro k w kro k. K iedy konf l ik t jest już nieu chron ny,

wojown ik st aje z przeciwnik ie m t warzą w t warz. B ez ob aw st ara

się dowiedzieć, dlacze go t amt en p ragnie walki, z ja kieg o powodu

opuś cił swój dom i wyzwał go na pojedyne k. W ojownik świat ła

słuc ha, co ma do powiedzenia je go przeciwnik i nie obn ażając

szpady przeko nuje go, że t a walka nie jest jego walką. A le

walczy tylko wt edy, gdy jest t o kon ie czne.

background image

W obli czu ist o t nych decyzji wojownik świat ła odczuwa pewien

rodzaj pa nik i. „T o cię przerast a " — mówi mu je den z przyjació ł.

„Ruszaj naprzód i bą dź dzielny" — mówi inny. A le jego

wąt pliwości rosną. P o kil ku dni ach niepo ko ju wycof uje się do

swojeg o nami ot u , g dzie zazwyczaj modli się i medyt u je. W y bi e ga

myślam i w przyszło ść. O cenia, komu je go post ęp o wanie

przynie sie st rat y a komu korzyści . Nie chc e być przyczyn ą

niepot rze bneg o cier pi enia, ale i nie zamierza porzucać swojej

drogi. W o j own ik pozwala , by w jego myśla ch wyłoniła się jasn a

decyzja. Jeś li przyjdzie mu p owiedzieć „t ak" — powie t o śmi ało .

Jeśl i t rzeba będzie powiedzieć „nie" — nie st ch órzy.

background image

W o j own ik świat ła pono si ca łkowit ą odpo wiedzialn oś ć za W ł a sn ą

Lege n dę. Z n ajom i mówią: Jeg o wiara jest godna pod ziwu ! " . P rzez

ułame k s ekund y wojownik jest dumny, lecz zaraz zawstydza się,

bowie m nie o dczuwa wia ry, z kt órą t ak się ob nos i. W t e dy anio ł

szepcze mu do ucha: Jest e ś t ylko inst ru me nt e m świat ła i nie ma

najmn ie jszeg o powodu, byś się tym pysznił, czy t eż mia ł wyrzut y

sumi eni a. T o jedynie powód do rado śc i" . I wojownik świa t ła

świado m t ego, że jest jedynie narzę dziem, czu je się

spoko jn ie jszy i bard ziej uf a same mu sobie .

background image

„Hit ler wprawdzie przegrał wojnę na polu bitwy — mówi Marek

Halt er — le cz jedna k coś wygrał. To dwudziest owieczny człowiek

stworzył ob ozy kon cen t ra cyjne, wskrzesił t ort urę i pokazał, że

można zamk nąć oczy na nieszczęś ci a bliźn ich" . Być może ma on

rację: n a świeci e pełn o jest porzuco nych dzieci, okrut nych rzezi,

niewinnych ludzi w więzienia ch, sa mot nych st ar ców, pija ków w

rynszt oku , szaleń ców u wła dzy. A le może nie ma on wcale racji?

B owiem ist n ie ją wojownicy świat ła. A wojownicy świat ła nigdy nie

godzą się na niegodziwość .

background image

W o j own ik świa t ła nigdy nie zapomin a st a rego przysłowia : „K oźlę

nie p owinno udawać lwa" . I st nie je nies prawie dliwość na świecie .

K ażdy może się znaleźć w syt uacj i, na jak ą nie zasłużył,

najczę ści ej wt edy, gdy nie jest zdolny do obrony. P orażka częst o

puka do drzwi wojownika. W t aki ch chwilac h wojownik mil czy. Nie

t raci energii na próżne słowa, woli o szczędzać siły, by st awić

opór, być cierp liwym i pamię t a ć, że K t oś mu się p rzygląda. K t oś,

kt o widział jego krzywdę i się na nią nie godzi. Ten K t o ś daje

wojo wnikowi t o , czego on najbar dziej pot rzebuj e: czas. P rędzej

czy później wszyst ko znów zaczn ie działać na jego korzyść.

W o j o wnik świat ła jest mądry. Nie kome nt u je swoich p orażek.

background image

Ż ywot szabli może być krót k i, lecz życie wojownika świat ła musi

być dł ugie . Z t ego powodu nie prze cenia on swoich zdolno śc i i

st ara się unik ać niesp odzia ne k. P rzypisu je każdej rzeczy

wart ość, na jaką ona zasług uj e. W obliczu poważnych p roblem ów

diabe ł szepcze mu do ucha: „Nie ma się czym przejmować. Nic

się przecież nie dzieje " . I n nym znów razem, w b analnyc h

ok oliczno śc ia ch , diab eł podpowiad a: „Musisz zebrać całą swoją

energi ę, by zarad zić syt uac ji " . W o j ow ni k nie słuc ha słów diabł a.

S am jest władcą swojej szpady.

background image

W o j own ik świa t ła jest zawsze czujn y. By obnażyć swoją szpadę

nie p ot rzebuje niko go prosi ć o pozwole nie. Nie t rac i t eż cza su na

usprawiedl iwianie się wobec innych. P osł uszny boski m wyrokom,

odpowiada za własne czyny. Rozgląd a się na bok i i rozpoznaje

przyjació ł. P at rzy za siebi e i widzi wrogów. W o b e c zdrady jest

bezlit os ny, ale nigdy się nie mś ci : wyst ar czy, by o ddali ł wrogów

ze sweg o życia, walcząc z nimi n ie dłużej, niż t o konie czne.

W ojownik n ie usiłu je być ki mś. O n po prost u je st .

background image

W o j own ik n ie uznaje za przyjac iel a kogoś , kt o źle mu życzy. Nie

widać g o również w t owa rzystwie tych, kt órzy pragną go

„poci eszyć" . Unika ludzi, kt órzy st o ją u jeg o boku jed ynie w

przypa dku porażki. Ci f a łszywi sprzymierzeń cy pra gną

udowodnić, że sł a bość człowieka wyróżnia. P rzynoszą

wojown ikowi zawsze złe wieśc i i pod płaszczykie m „so lidar noś ci "

st arają się podważyć je go wiarę w siebi e. K ied y spot yk aj ą go

ranneg o — lament ują, lecz w g łębi ser ca są uradowani je go

przegraną. Nie pojmu ją, że t a przegrana st anowi również część

walki. P rawdziwi przyjaci el e są z n im we wszyst ki ch chwilach —

t ak samo dobrych jak i złych.

background image

Na począt k u swojej walki wojownik świat ła stwierd za: „Mam

ma rzenia " . Po lat a ch zaczyna przeczuwać, że może osiąg ną ć t o,

czego pragn ie. W i e , co t o nieszczę śc ie blis ki ch, sam ot n oś ć,

rozczarowanie, kt óre t owarzyszą większośc i ludzi. Jest świadom,

że wkrót ce zost anie na grodzony i odczuwa smut ek, b o sądzi, że

nie za sługu je na t o, co ot rzyma. Jeg o anioł po dszept u je mu do

ucha: „O ddaj wszyst ko ! " . I wojown ik pad a na kol ana i of iarowuje

B ogu swoje zdobycze. T en dar zobowiązuje go , by zaprzest a ł

st awiać g łupie pyt ania i przezwyciężył poczuci e winy.

background image

W o j own ik świat ła t rzyma w ręku szablę. O tym, co z nią zrob i

de cyduje zawsze sam. Czasem w je go życiu nas t ęp uj e przełom:

musi rozst ać się z t ym, co koch a. W t ed y zast anawia się: „Czy

spełn ia m wolę B oga, czy t ez powodu je mną ego izm?" Jeśl i uzna,

że t o rozst an ie jes t ist ot n e dla jego drogi życiowej, g odzi się na

nie bez skargi . Jeśl i nat om ia st spowod owane było przebie gło śc ią

innych — jest bezlit o sny. Z na się na zadawaniu ciosó w i na

przebaczani u, jednym i drugi m posłu guj e się równie zręcznie.

background image

W o j own ik świa t ła nie wpada w puł apkę słowa „wolno ść " . Tam

gdzie na ród jest uciśn io ny, t am wolność jest pojęc ie m jasnym.

W t e dy uzb rojony w szablę i t arczę wojownik walczy do ut rat y t chu

i ryzykuje własnym życiem. W obli czu uciśn ie ni a, wolno ść jest

pojęc ie m łat wym do zrozumie ni a — t o prze ciwieńst wo niewo li.

B ywa jed nak , że wojownik słyszy t aki e słowa: „G dy wreszcie

przest anę , prac ować, będę wolnym człowiek ie m" . A kiedy t en

momen t nadc hod zi, po upływie roku ludzie skarżą się: „Życie t o

nic więce j jak nud a i rut yna" . Taka wolno ść jest t rudn ie jsza do

zrozumie nia — oznacza brak sen su życia. W o j o wni k świat ła jest

zawsze zaangażowany w t o, co robi. Jest niewolnik ie m swo ich

marzeń, nat o mi ast jest wolny w swoich poczyn ania ch.

background image

W o j own ik świa t ła nie zmaga się w niesk oń czono ść w t ej same j

bitwie, zwła szcza jeśl i dost rzeg a, że prowad zi t o doni kąd . Jeś li

po u pływie jaki egoś cza su walka nie p rzynosi rezult at u , pojm uje ,

że należy nego cjo wać z wrogiem pokój . I on i wróg opanowali

szt ukę f echt u nk u i t eraz muszą dojś ć do porozumi eni a. B ędzie t o

gest g odny a nie t chórzliwy, dopro wadzi do równowagi sił i

zmia ny st rat eg ii. Ust aliwszy już warunki rozejm u, i on i wróg,

mogą wró cić do swoich domów. Nie mu szą niko mu nic

udowadnia ć — prowadzili walkę w imi ę Dobra i ich wiara nie

ponio sł a szwanku. O baj poszli na ust ęp st wa, pozn ając w t en

sposó b t rudną szt ukę rokowań.

background image

P rzyjacie le pyt ają wojownika świat ła, skąd czerpie energi ę. „O d

ukryt ego wroga" — odpowiada. Pyt ają , kim jest t en wróg. „T o

kt oś, kog o nie może my ukara ć " . Ja kiś dziec iak , kt óry po bił go w

dzieciń st wie, ukoc han a, kt óra porzucił a go, gdy mia ł jeden aś cie

lat , nauczycie l, kt óry wymyślał mu o d głup ców. W chwila ch

sł aboś ci wojownik przypomin a sobi e, że n ie miał jeszcze

sposo bn ości , by wykazać się odwagą. Nie plan uje zemst y,

bowie m ukryt y wróg nie należy już do je go świat a. Myśli jedynie o

uzyskan iu t akie j sprawnośc i, żeby wieści o jego wyczynach

obieg ły cały świat i do t arły do uszu t ego, kt o w przeszłoś ci go

zranił. B ó l może przemien i ć się w moc.

background image

W o j own iko wi świat ła zawsze da na jest w życiu powt órna szansa.

Jak wszyscy inn i ludzie — mężczyźni i ko biet y — nie przysze dł

przecież na świat ze zna jomoś ci ą f echt u n ku. Długo błądził, nim

odkrył swoją W ł a s ną Legen dę. Ż ad en wojownik n ie może siąś ć w

kręgu innych ludzi i p owied zieć: „Cokolwiek robił em było zawsze

słuszne " . Te n, kt o t ak twierdzi, kłam ie albo jeszcze nie poznał

sameg o siebi e. P rawdziwy wojownik świat ła w p rzeszłoś ci

krzywdził lud zi. Jedn ak po dczas swej wędrówki poją ł, że

nadej dzie czas, kiedy znów spot ka tych , wobec kt órych za chował

się ni egod nie, że dan a mu będzie szansa , by na prawił zło, kt óre

wyrządził, i że powinie n ją wykorzyst ać nat ychmia s t , bez

waha nia.

background image

W o j own ik świa t ła jest czyst y jak gołę bic a i ost rożny jak wąż.

K iedy rozmawia z ludźmi, nie osąd za ich spos obu bycia . W i e , że

aby szerzyć zło, cie mn oś ci ut ka ły niewidzial ną paję czynę, w

kt órą wpadają wszyst kie sł o wa. P rzemien iaj ą się t am one w

int rygi i zawiść, kt óre pasożyt u ją na ludzkie j duszy. W t en

sposó b wszyst ko, co się powiedziało o ja kiej ś os obie , doci era d o

uszu jej wrogów, wzmocnio ne mroczną pot ęgą t rucizn y i

złośliwości . Dla t ego, kiedy wojownik świat ła opowiada o czynach

swojeg o brat a, wyob raża sobie , że brat siedzi ob ok i słuc ha jeg o

słów.

background image

O t o słowa średni owieczneg o B rewiarza Rycersk ieg o: „Duchowa

energi a Drogi pot rzebuje sprawiedliwośc i i cierp liwo ści, by

przygot ować twój umysł. Droga rycerza jest pros t a i t rudn a

zaraze m, bowiem wymaga o drzuceni a niepo t rzebnyc h rzeczy i

nieis t ot nych przyjaźni. Dla t ego właśnie na począt ku wahamy się,

czy nią po dążyć . O t o pierwsza lekc ja Rycer st wa: wykreśli sz

wszyst ko, co d o t ej pory zapisa łe ś w ksi ędze t wo jego życia —

niepo ko je, brak wiary w sie bie , kła ms t wo. Na ich miejs ce

wpiszesz słowo «odwa ga». Rozpoczynają c tym słowem podró ż i

podążają c na przód z uf no śc ią w B oga, dot rzesz t am, dokąd

powin iene ś dot rze ć" .

background image

K iedy zb liża się czas walki, wojownik świat ła got ów jest na każdą

ewen t ualno ść . A nalizuj e wszyst kie spos oby walki i pyt a sieb ie:

„Co bym zro bił, gdyby pewnego dn ia przyszło mi walczyć ze

so bą?" . W t en spos ób o dkr ywa swoje słab e punkt y. W t e d y

pojawia się wróg z sakwą pełną obiet n ic , t rakt at ów, rokowań.

Jego pr opo zycje są ku szące, a rozwiąza nia, kt óre po dsuwa,

prost e. W ojownik rozpat ruje je po kole i jed na po drugie j. I on

szuka zgody, lecz nie za cenę własnej godno śc i. Z aniec ha walkę

t ylko wt edy, gdy dojdzie do wniosk u, że t o najl ep sza st rat egi a, a

nie dlat eg o, że go oczarowano. W o j ow ni k świat ła nie przyjmuje

prezent ów od s wojeg o wroga.

background image

A więc powt arzam:

W o j own icy świa t ła mają zawsze w oczach osobl iwy b lask. Ż yją na

świe cie, st an owią część życia inn ych ludzi, rozpo częli swoją

ziemsk ą p odróż bez t oboł ków i bez sanda łów. Częst o bywają

t chórzliwi i n ie zawsze post ę puj ą t ak jak t rzeba. W o j own icy

świa t ła cierp i ą z powodu nieważnych sp raw, bywają mało d uszni ,

czasem uważają, że nigdy nie uda im się d orosną ć, albo sądzą,

że nie są godni błogo sławień st wa czy cud u. Nie zawsze wiedzą,

co właściwie robią na świecie i częst o spędzaj ą bezsenn e noce ,

myśląc, że ich życie nie ma wcale sen su. Dlat eg o są

wojown ika mi świat ła . P onieważ się mylą. P o nieważ zadają sobi e

pyt ania. P o nieważ poszuk uj ą sens u i — z całą pewnośc ią —

kiedyś go od najdą.

background image

O t o wojownik świat ła budzi się ze snu. Myśli sob ie: „Nie chcę

st aną ć oko w oko ze świa t łem, kt óre prag nie ode mn ie wielk ości " .

A le świat ło nie ust ępu j e. Myśli dalej: „Czy zmiany, kt óre

za chodzą wbrew mojej woli, są koni eczne ?" . Świat ło uparc ie

t rwa, bo wiem „wola " t o słowo — zasadzka . I st opn iowo o czy i

serce wojownika zaczynają przyzwyczajać się da świa t ła. Nie

wzdrag a się już przed nim, godzi się n a swoją Leg endę , nawet

jeśli ona pocią ga za sobą ryzyko. W o j o wni k świat ła spał d ługo.

T o na t u ralne, że budzi się powoli.

background image

Doświad czony zapaśn ik znosi zniewagi przeciwnik a, bo zna sił ę

swoich mię śn i i zręczność swoich chwyt ów. S poglą d a źle

przygot owanem u przeciwnikowi głębo ko w oczy i wygrywa jeszcze

przed walką. W miarę jak wojownik uczy się pod okie m swojego

duch owego mis t rza, świat ło wiary zaczyna błyszczeć w jego

oczach i nie pot rzebuj e już niko mu nic ud o wadn iać. Niewiele go

obcho dzą kąś liwe za czepki wroga — niec haj sobie twierdzi, że

B óg jest przesą de m, że cuda t o żart y, a wiara w anioły t o

ucie czka od rzeczywist oś ci. P odobn ie jak zapaśn ik , wojown ik

świat ła je st świado m swojej n iesa mowit ej siły i nigdy nie walczy z

człowi ekie m, kt óry nie jest godzien honorowej walki.

background image

W o j own ik świat ła mus i mieć zawsze w pamię ci pięć reguł walki

napis anych przez Czuanga- Cy, przed ponad dwoma t ysią cam i lat :

W i a ra : nim podej mi esz bitwę musi sz uwierzyć w jej cel.

P rzyjacie le: wybieraj sobi e sprzymierzeńc ów i naucz się walczyć

u ich bo ku, bowiem nikt n ie wygrywa wojny sam.

Czas: zimą b itwę prowadzi się ina czej niż lat em . Dobry wojownik

sam wybie ra mom ent rozpoczęc ia walki.

P rzest rzeń : w wąwozie nie walczy się t ak samo jak n a ot wart ym

polu. O ceń t eren, kt óry cię ot acza i wybie rz n ajlep szy spo só b

po ruszania po nim. S t rat egi a: najlep szym wojownikie m jest t e n,

kt o pla nuje swoją walkę.

background image

W o j own ik rza dko kiedy wie, jaki jest wynik koń czące j się bit wy.

W o k ó ł pa nuje t ak wielki rozgardia sz, że możliwe jest i

zwycięst wo i p orażka. Czas pokaże czy wygrał, czy przegrał, lecz

wo jownik wie, że od t ej chwili nic nie można już zrobić —

ost at e c zne rozst rzygnię ci e bitwy jest już t eraz w ręka ch B oga.

W o j own ik świa t ła nie mart wi się wynikie m. Pyt a swoje serce:

„Czy st ocz yłem walkę w imi ę Dobra? " Jeś li t ak — odp oczywa.

Jeśl i nie — sięg a po sza blę i powraca do ćwiczeń.

background image

W o j own ik świa t ła nos i w sobie isk ierk ę B oga. Dzieli los z innymi

wojown ikami , lecz bywa, że musi samot ni e ćwiczyć szt ukę

f ec ht unku . K iedy jes t dale ko od przyjac iół , st aj e się jakby

gwiazdą na niebi e. Rozświet la t ę część W s z e ch świat a, kt óra je st

mu przypi sana, upi ęk sza galak t yki i cał e świat y dla t ych, kt órzy

spogl ąd ają w niebo . W y t rwa ło ść wojownika wkrót ce będzie

nagrodzon a. P owoli zbliża ją się do nie go inn i wojownicy, łącząc

się w kon st e l a cje pe łne symboli i t ajemn ic .

background image

Czasam i wojownik świat ła od nosi wrażenie , że jego życie t o czy

się jakb y na dwóch równoległyc h p łaszczyznac h. Na pierwszej z

nich zmu szony jest robić t o wszyst ka przed czym się b rom,

walczyć w imi ę po gląd ów, w kt óre nie wierzy. Lecz ist ni eje t eż

inny wymiar: odkrywa go w swoich sna ch, marzenia ch, książka ch ,

podczas spot ka ń z ludźmi, kt órzy myślą podob nie jak on.

W o j o wnik po zwala, aby ob a t e nurt y życia zbliżyły się do sieb ie.

„I st ni eje pomo st łączący t o, co ro bię, z tym, co pragnął bym robić "

— myśli w duch u. P owoli, krok po kroku , jego ma rzeni a

przyćmiew ają swo im blas kie m codzien ną rut ynę i pewnego dnia

czuje, że jest już got ów, by speł ni ć t o, czeg o zawsze pragną ł.

W ów cz as st ar czy odrobi na śmia ł oś ci, by dwa nu rt y życia st ały się

jednym.

background image

Napisz raz jeszcze t o, co ci już mówiłem:

W o j own ik świat ła pot rzebu je czasu dla sieb ie. P oświęca go na

odpocz ynek, rozmyśla nia , kont a k t z Duszą W s ze ch świ at a. Nawet

w najwię kszym f erworze walki znajduj e czas na medyt ac ję.

Czasam i siad a, odpręża się i pozwala, by sprawy t oczyły się

własnym t orem. P at rzy na świat oczami widza, nie usi łu je być ani

lepszy, a ni gorszy — podda j e się bez oporu nu rt owi życia. I po

t rochu wszyst ko, co wydawało się skom pl ik owane, st a je się

pro st e. A wojownik jest szczęśl iwy.

background image

W o j own ik wyst rzega się ludzi, kt órzy t wierdzą, że zna ją Drogę.

Z azwyczaj są t ak głęb ok o przeko nan i o t ym, że wszyst ko zależy

od ich decyzji, że nie za uważają iron ii z jaką los zapisu je kolej e

ludzkie go życia i żywo prot est uj ą za każd ym razem, kiedy

ni euni kni on e puka do ich drzwi. W o j own i k świat ła marzy i jego

ma rzenia popyc hają go do przodu, jedna k nigdy nie popeł nia

błędu, sądząc, że droga jest łat wa a bramy szeroko ot wart e. W i e ,

że W s z ec hśw iat działa na p odobień s t wo alch em ii: „dis so us et

coag ule " , jak mawiają mist rzowie. „Rozpraszaj i sku pia j swoją

energi ę zależnie od syt uacj i" . S ą chwile , by działać i t akie, kiedy

należy pogo dzić się z t ym, co przynosi los. W o j ow ni k pot raf i t o

rozróżn ić.

background image

K iedy wojownik świat ła zaczyna nauk ę walki, odkrywa, że mus i

mieć p ełen e kwipune k — w t ym t akże zbroję. W yr us za więc n a

poszukiwani e zbroi d la sieb ie i słyszy of ert y rozlicznych kup ców:

„Używaj pa ncerza s amot no ś ci " — mówi pierwszy. „P osł ugu j się

t arczą cynizmu" — podpowia da drugi . „Na jlepie j w nic się nie

an gażuj — t o naj lep sza zbroja" — twierdzi t rzeci. A le wojownik

nie sł u cha ich rad. Z pogodą ducha udaje się d o swojej świąt yni i

ot ula się niezni szczaln ym płaszczem wiary. W i a r a o dbija

wszelkie ciosy. W i ar a przemie nia t ru ciznę w wodę przejrzyst ą jak

kryszt ał.

background image

„ W i erz ę we wszyst ko , co ludzie mówią i zawsze jest e m

rozczarowany" — ska rżą się znajo mi. T o bardzo ważne, by uf ać

innym. W o j o wni k świat ła nie o bawia się rozcza rowań, bowiem zna

siłę swoje j szabli i pot ęg ę swojej miłoś ci . P o t raf i wyt yczyć własne

granic e. A kce pt ować B o skie znaki i zrozumie ć , że anio łowie

udzielaj ą nam rad ust a mi naszych b liźnich — t o jedno . Nat om ia st

niezdoln oś ć do samo dziel neg o podej mowania decyzji i

bezust a nne o czekiwanie, że inni pod powiedzą nam, co

powin niśmy uczynić — t o całk ie m inn a sprawa. W o j ow ni k uf a

ludziom, przede wszyst kim dlat e go, że uf a sobi e.

background image

W o j own ik przygląda się życiu z łagod no śc ią i zdecydowanie m.

S t oi bo wiem w obliczu t ajem ni cy, dla kt órej wyjaśnien ie pewneg o

dnia znajdzie. S t awiając każdy krok mówi so bie w duc hu:

„Lud zkie życie t o ist ne szaleń st wo ! " . I ma racj ę. P ochyl ony nad

cude m codzie nno ś ci, dost rzeg a, że nie zawsze po t raf i

przewidzieć sku t ki swoich p oczynań. Czasa mi działa nie wiedząc

nawe t , że dzia ła; rat u je nie wiedząc, że rat uj e; cierp i nie

wiedząc, dla czego jest smut ny. Tak, nasze życie jest

szaleńs t wem. Jedna k n ajwię ksza mąd roś ć wojownika świa t ła

poleg a na właściwym wyborze własneg o szaleńs t wa.

background image

W o j own ik świat ła przygląda się kol um no m p o obu st rona ch

bra my, kt órą ma zamiar otworzyć. P ierwsza zwie się S t rache m,

druga — O chot ą. W o j ow ni k oglą da kolu mn ę S t rach u. Na niej

widni eje napis : „ W kr oc zysz w świat niezna ny i nieb ezpie czny,

gdzie wszyst ko t o, czego się dot ych czas nauczyłeś, nie zda się

na nic ". Og ląda kolu mnę O chot y i czyt a na niej: „O puś ci sz znany

ci świat , kt óry p rzechowuje wszyst ko t o, co zawsze koch ał eś i o

co walczyłeś z wielki m p oświęc en iem " . W o j own ik uśm ie ch a się,

bowie m nie ist n iej e nic, co może wzbudzić jego lęk, ani nic, co

może go powst rzymać. I z det erm ina cj ą człowie ka, kt óry wie

czego chc e, otwie ra bra mę.

background image

W o jownik świa t ła wkłada całą duszę w jedno ćwiczenie — bardzo

pot rze bne n a drodze je go duc howego rozwoju — sk upi a uwagę na

t ym, co zazwyczaj wykonuje machi na lni e, jak o ddychan ie,

mrużenie oczu, czy oglą da nie codziennyc h przedmi ot ów. Robi t o

zawsze, ilekro ć czuje się zbit y z t ropu. W t en spos ób pozbywa

się napię ci a i pozwa la int ui cji działa ć swobodnie . W ó wc za s dla

niekt ó rych proble mów nie do rozwiązania, rozwiąza nie się

znajduje . B ól, kt óry zdawał się nie do znie sien ia, nagle mij a.

S ięga do t ej t echn i ki zawsze, kiedy musi st awić czoła t rudne j

syt uacj i.

background image

W o j own ik świa t ła słyszy: „I st ni ej ą sprawy, o kt órych nie ch cę

mówić, aby nie budzić zawiści " . Ś mieje się z t ych słów, bowiem

zawiść nie jest w st anie wyrządzić naj mn iej szej krzywdy, jeśl i

człowiek nie godzi się na nią. S t anowi ona część życia i ka żdy

musi nauczyć się sobi e z nią radzić. P onieważ wojownik rzadko

mówi o swoich plan ach , czasa mi ludzie są dzą, że t o z ob awy

przed zawiści ą. A le t ak wcale nie jest . W o j ow ni k zn a wagę słów.

Z awsze, ilekro ć opowiada o swoich marze niac h, t raci jaką ś

cząst kę energi i pot rzebne j do zrealizowania t ych marzeń. A

mó wiąc zbyt dużo pode jm uj e ryzyko, że wyczerp ie całą energi ę

ni ezbęd ną do dział ania. W o j ow nik świat ła zna moc słów.

background image

W o j own ik świa t ła zna cenę wytrwałośc i i odwagi. P odczas walki

bardzo częst o ot rzymuje ciosy, na jak ie n ie jest przygot owany.

W i e , że w czasie wojny wróg wygra parę bit ew. W o j ow ni k płacze

pot em ze smut ku i wypoczywa, zbierają c siły. I znów powraca da

walki w imię swo ich marzeń. B owie m im dłużej będ zie st ał z

bo ku, t ym bardziej naraża się na ryzyko, że opadn ie go słab oś ć,

lęk, onieś mi ele ni e. K iedy jeździec wypa da z si o dło i nat ychm ia st

znów nie dosi ądzie koni a, nigdy później już t e go nie zrobi.

background image

W o j own ik zna swoją wart ość . Na t chnie ni e i wiara są mot or em

je go decyzji o działan i u. Bywa jedna k, że spot yk a lud zi, kt órzy

za praszają go do t oczeni a bit ew, kt óre nie są jeg o bit wami, kt óre

go nie int ere su ją, czy t ez na pola walki, kt órych nie zn a. Ludzie

ci pragną , by pod jął wyzwania, kt óre są ist o t ne dla nich , ale nie

dla n iego. Częst o są t o bliscy ludzie, kt ó rzy go kocha ją, wierzą w

jego siły, a ponieważ są lękliwi, oczekują od niego pom ocy. W

t akic h chwilach wojownik u śmiec ha się i okazuje im swoją m iłoś ć,

jedna k nie daje się w nic wciągną ć. P rawdziwy wojownik świa t ła

sam wybie ra bit wy.

background image

W o j own ik świat ła pot raf i prze grywać. A le porażki nie rozpat ruje

bezna mięt n ie, mówiąc przy tym: „T o nie ma znaczenia " , albo:

„Tak na prawdę t o wcale t ego nie pragnąłe m " . G odzi się z porażką

i nie st ara się za wszelką cenę przemien ić jej w zwycięstwo. B ól

ran, o bojęt noś ć p rzyjació ł, sam o t noś ć przegrane j, sp rawiają, że

czuje się rozgoryczony. W t akich chwilac h mówi sobie w du chu:

„ W a lc zyłe m o co ś, ale mi się nie powiodło. P rzeg rałem pierwszą

bitwę" . T e słowa doda ją mu nowych sił. W i e , że n ie można

zawsze wygrywać i odróżnia słuszn e działa nia od błę dów.

background image

K iedy pragn iemy czeg oś, t o cały W s ze ch świ at działa na naszą

korzyść. W o j own i k świat ła dobrze o tym wie. Z t ego powodu

zwraca b aczną uwag ę na swoje myśli. Z a dobrymi int enc ja mi

kryją się czę st o uczucia , do kt órych nikt nie śmie się przyznać:

ze mst a, lęk przed wygraną, przewro t na radoś ć z powod u cudzej

t ragedi i. W s ze ch świ at niczego nie sądzi, on po prost u działa na

korzyść na szych pragn ie ń. Dlat eg o wojownik ośm ie la się zajrzeć

w mroczne obszary swojej d uszy i próbu je je rozjaśni ć świa t łem

przebaczeni a. I zawsze bardzo uważa na swoje myśli.

background image

Jezus mówił: „O by t woje Tak zna czyło Tak, a Nie — Nie" . K iedy

wojown ik pode jm ie się czego ś, robi t o . Ci kt órzy obie cu ją i nie

dot rzymują słowa, t racą sza cunek do sa mych sie bie , wstydzą się

swoich p oczynań. I ch życie poleg a na u ciek an iu. T racą o wiele

więcej e nergii nie d ot rzymują c dan ego słowa, niż pot rzeb a

wo jowniko wi, by spe łni ł przyrze czenie. Bywa, że wojownik bierze

na siebi e pocho pni e odpowiedzialno ś ć, kt óra będzie mia ła dla

niego szkodl iwe sku t k i. Nie powt órzy już t ego więcej, lecz nie

przeszkodzi mu t o dot rzymać da nej obiet n i cy i zapłac ić ceny za

swoją n ierozważność.

background image

K iedy wojownik wygrywa bit wę urządza wielkie święt o.

Z wycięst wo kosz t owała go wiele wysiłków, wiele nieprze spa nych

nocy pełnych wąt pliwości , dług ic h dni oczekiwa nia. O d

niepa mi ęt nyc h czasów święt owanie t riu mf u jest częśc ią ryt uału

życia — ob rzędem wt ajemni czen ia. P rzyjacie le i znajo mi widzą

jego radość i myślą: „Dlacze go on t o ro bi? P rzecież może być

rozczarowany po na st ęp nej bit wie. Może ściąg ną ć na siebi e

gniew wroga" . Jedna k on wie, dlacze go t ak post ę pu je. Ot rzymuje

najwspani a l szy dar, jaki może dać zwycięst wo — wiarę w sie bi e.

Dziś święci swoje wczorajsze zwycięst wo, a by mieć więcej sił na

jut rzejszą bitwę.

background image

P ewne go dnia, bez żadnej wiadome j przyczyny, wojownik

odkr ywa, że n ie walczy już z tym samym, co n iegdyś, zapa łem.

W p r awdzie nadal wykon uje wszyst ko t ak jak dawniej, jedn ak

każdy je go gest wyda je mu się pozb awiony sensu . P ozost a je

t ylko jed no wyjście — nadal prowadzić Dobrą W a l kę . Modli się z

ob owiązku, z lę ku albo pod innym pozorem, lecz nie zbacza ze

swojej drogi. W i e , że anioł T ego, kt óry mu zsyła n at chni enie,

poszedł sobi e gd zieś na spa cer. W o j ow ni k sku pi a uwagę na

walce i obst a je przy swoim, nawet wt edy, gdy wszyst ko wydaje

mu się jał owe. A nio ł wkrót ce powróci i najci ch szy szelest jego

skrzydeł sp rawi, że radoś ć znów będzie żywa.

background image

W o j own ik świa t ła dzieli się z innymi swoim doświad czeni em z

ziemsk iej wędrówki. Ten kt o p omaga , ot rzymuje pomo c i musi

podzieli ć się t ym, czego się nauczył. Dlat eg o siada przy o gnis ku

i opowiada a t ym, jak wyglądał dzień jego walki. P rzyjacie l

szepcze. „P o co mówisz ot warcie o t woje j st rat eg ii ? Czyż nie

widzisz, że w t e n spo só b n arażasz się na ryzyko, iż swoją

zdobycz będzie sz musia ł podziel ić z innymi? " . W o j ow ni k

zadowala się uśmi ech e m i nie mówi ani słowa. W i e , że jeśl i u

kresu po dróży dot rze do wylud niane go raju, t o walczył

niepot rze bni e.

background image

W o j own ik odkrył, że B óg posłu gu je się sa mot n oś ci ą, by nauczyć

ludzi p oczuci a wspóln ot y z innymi ; gniewem, by ukaza ć nam

wielkie d obro dziejst wo spok oju ; nu dą, by doce ni ć urok przygód i

wolno ści. B óg posł ugu je się ciszą, by wzbudzić w nas

odpowie dzialno ść za słowa; zmęczenie m, byśmy pozn ali sma k

odpoczy nku, a choro ba mi p rzywołuje błog osławień st wo, jaki e

niesie nam zdrowie. B óg sięg a po ogień, by opowiedzieć o

wodzie; po ziemię, byśmy poznali wart ość powiet rza. B óg

przywołu je śmier ć, by podkre śl ić wagę życia.

background image

S t runy nieu st a nnie napię t e w końcu się rozst rajaj ą. W o j o wni cy,

kt ór zy ca ły swój czas p oświęca ją jedynie na ćwiczen ia i t renin gi,

t racą w walce spo nt an i cznoś ć. W i er zc howce, kt óre ciąg le ska czą

przez przeszkody, pewn ego dnia łami ą nogę. Łuk i napię t e

każd ego dnia, nie wypuszczają już st rzał z t ą samą siłą. DI at ego

wo jownik świa t ła, nawet jeś li nie ma czasa mi ochot y, st ara się

ci eszyć drob nymi sprawami dn ia codzie nne go.

background image

W o j own ika świat ła nie t rzeba prosi ć, żeby dawał. W i e d zą c t o,

niekt ó rzy mówią: „T en, kt o pot rzebuje , powinien się o t o

up omni eć " . W o j o wn ik świat ła wie, że wielu ludzio m nie udaje się

— po prost u się nie u daje — popros ić o pomoc . O dkrywa wokół

si ebie ludzi, kt órych serca są t ak spragn io ne uczucia , że pada ją

łu pem złe j miło śc i. P ot rzebują oni czuło ści, lecz wst ydzą się t o

okazać. W o j o wn ik zaprasza ich do ognis ka , opo wiada hist or ie,

dzieli z nimi swój posi łe k i razem, w winie, t opią smut ki.

Naza jut rz wszyscy czują się lepi ej. Najwię kszymi nędzarzami są

ci, kt órzy pat rzą na cudzą nędzę oboję t nym okiem .

background image

W o j own ik świat ła słu ch a słów Lao- Tsy, kt óry powie dział, że

t rzeba pozbyć się świa domo śc i upływu dni i godzin , a większą

uwag ę zwracać no ka żdą minut ę. W t ed y dopi ero, uda nam się

rozwiąza ć niek t óre proble my, zanim się p ojawią. Jes t czujny w

sprawach drobnych , zat em udaje mu się unik ną ć wielkic h

nieszczę ść. Myśle ć o drobnyc h sprawach, wcale nie znaczy

myśleć krót k owzrocznie. P rzesadn e p rzywiązywanie wag i do

spraw wielki ch prowadzi d o ut rat y radoś ci życia. W o j own ik wie,

że wielkie m arzenia skła da ją się z mn óst wa ele men t ów, podob ni e

jak świat ło sł oneczn e jest sumą mili on ów promie ni.

background image

Czasam i w d rodze dop ada wojownika rut yna. W t e dy korzyst a on z

nauki Nachma na z B ra cławia: „Jeśli nie udaje ci się mod lić ,

po st araj się powt arzać jedno prost e słowo — przynosi t o duszy

wiele dobreg o. Nie mów nic więcej, powt arzaj t ylko t o jedn o

słowo, bez przerwy, niezliczo ną ilo ść razy. W końc u u t raci ono

swój sens i zdobędzie nowe znacze nie. B óg otworzy swoje

bramy, a wt edy tym jednym słowem wysławisz wszyst ko, co

zechce sz" . K iedy wojownik musi wykonywać t ę samą czynnoś ć

wiele razy z rzędu, może z nią zrobić t o, co radzi Nachm an i

przemien ić ją w modli t wę.

background image

Dla wojownika świat ła „pewniki" nie ist n ie ją. P odąża drog ą, kt órą

niest r udzen ie st ara się poznać . Jeg o t e chni ki walki zmien iaj ą się

zależnie od p ory roku. S am się nie ust an nie dost o sowuje, dlat ego

nikog o nie sądzi wyłącznie wedle zasady „prawda — f ałsz" , lecz

zależnie od czasu i o koli c znośc i. W i e , że jego przyjacie le t akże

muszą się dost o sowywać i wca le go nie dziwi, kiedy zmieni a się

ich spo só b bycia. Daje ludzio m czas, by mo gli uzasad ni ć swoje

post ę powanie. L ecz w obli czu zdrady wojownik jest b ezlit o sny.

background image

W o j own ik sia da przy ogniu , by porozma wiać z przyjaci ół mi. K łócą

się, oska rżają nawzaje m, ale reszt ę no cy i t ak spędzają w t ym

samym namio ci e. W n e t zapom in ają o wszyst ki ch miot a nych przez

siebie obel gach . O d czasu do czasu pojawia się wśród nic h kt oś

nieznajo my. Niczego jeszcze wspóln ie z n im nie przeżyli, pokazał

się im tylko z d obrej st rony, więc niekt órzy dopat ru ją się w nim

mist rza. W o j own ik świat ła nie poró wnuje go ze swoimi dawnymi

t owarzyszami. Mile wit a niezna jo me go, ale nie uf a mu, dop óki nie

odkryje również jego wad. W o j ow ni k świat ła nie rozpoczn ie bit wy,

nim cał kowici e nie pozna swojeg o sp rzymierzeń ca.

background image

W o j own ik zn a st are porzekad ło: „Jeśli wyrzuty sumi eni a

zabijał yby. . . " . W i e , że wyrzut y su mie nia zabija ją, kruszą powo li

duszę t ego, kt o popeł ni ł błąd i prowadzą go do dest ru kc ji .

W o j own ik n ie chce umiera ć w t en spos ób. K iedy zdarzy mu się

zachować przewrot nie albo złośl iwie — je st przecież człowiekie m

pełnym wad — nie wst ydzi się prosić o przebaczeni e. Jeś li t o

t ylko możliwe , st a ra się naprawić krzywdę, kt órą wyrządził. Jeś li

osoba , kt órą zranił, nie żyje, czyni dobra komu ś niezna jom em u,

po święca ją c je pam ię ci człowie ka, kt óry przez niego cierp ia ł.

W o j own ika świat ła nie t rawią wyrzut y sumi en ia, bowiem wyrzuty

sumi eni a zabija ją. Z pokorą naprawia zło, kt óreg o był sprawcą.

background image

K ażdy wojownik świat ła słyszał ja k jego mat ka mówiła: „Moje

dziecko zachowa ło się źle, bo st rac iło I owę, ale ma bardzo dobre

serce " . I ch ociaż wojownik szanuj e swoją mat k ę, dobrze wie, że

t o nieprawda. Nie p obłaża sob ie bez przerwy, ale t eż nie

zadręcza się wyrzut ami sum ien ia z powodu swo jej lek ko myśl noś ci

— inacze j nigdy nie wyszedłby na prost ą drogę. O biekt ywnie

oceni a rezult at y swoich działa ń, a n ie zamiary. P rzyjmu je n a

siebie od powie dzialno ść za sku t ki t ego, co robi, nawet jeś li mus i

płaci ć wyso ką cenę za błędy, jak ie popeł nia . Jak g łosi st are

arabs kie przysłowie: „B óg ocen ia drzewo po jego owoca ch, a n ie

po korzen iach " .

background image

Nim wojown ik podej mi e ist o t ną decyzję — wypowiedzenie wojny,

wymarsz z przyjació łm i na inną równinę, wybór pola pod siew —

pyt a sie bie : „Jak ie t o będzie mia ło skut ki dla piąt eg o poko len ia

moic h spad ko bier ców?" . W o j ow ni k jest świadom, że czyny

każdego człowiek a ma ją wpływ nawet n a bardzo o dległ ą

przyszłość i dlat eg o musi wiedzieć, jaki świat pozost awi po sob ie

nast ę pnym pokole n io m.

background image

K t oś kied yś przest rzegł wojownika świat ła tymi słowa mi: „Nie

wywołuj burzy w szkla nc e wody". Lecz on nie wyolbrzymia

t rud nośc i i w każdej syt uacj i st ara się zachować zimn ą krew. Nie

osądza cierp ie ń innych ludzi. Maleńki drob iazg — kt óry dla niego

jest bez znaczenia — mo że rozpęt a ć b urzę, kt óra drzemała w

duszy jeg o brat a. W o j own ik szanuj e bó l blis ki ch i nie próbuj e

po równywać go ze swoim. K ieli ch rozpaczy każde go człowieka

jest innego rozmiaru.

background image

„Najważniejsza na drodze duchowej jest odwaga" — mawiał

G andhi. T chó rzom świat wydaje się złowrogi i niebezp ie czny.

S zukają oni pozorneg o bezp ieczeń st wa w życiu bez wielkich

wyzwań i zbroją się po zęby, by ochron i ć t o, co wydaje im się, że

posia da ją. T chórze zakład aj ą w ko ńcu krat y w okna c h własnego

więzienia. Myśli wojownika świa t ła wybiegają dalek o poza

hor yzont y. W i e , że jeśli nie uczyni n ic dla świat a, nikt t e go nie

zrobi. B ierze więc udział w Dobrej W a l c e i poma ga innym, nawet

jeśli czase m nie do końc a rozumie , dla czego t o robi.

background image

W o j own ik świa t ła z uwagą czyt a słowa, kt órymi Dusza

W s ze c hświat a nat chnę ł a Chico X aviera : „K iedy uda ci się

rozwiąza ć t rudne konf li kt y z ludźmi, nie po grążaj się we

wspomn ien ia ch ciężk ich chwil, lecz raduj się t ym, że udało ci się

wyjść z nich zwycięsk o. K iedy wychodzisz z długi ego leczenia po

chorob ie, nie myśl o cie rpie ni u, kt óre cię dot knę ło, lecz o

błogo sł awieńst wie B o ga, kt óre pozwoliło ci wyzdrowieć. Do końc a

życia zachowa j w swojej pami ęc i wszyst kie dobre rzeczy, kt ó re

pojawiły się w najt rudn i ej szych okol iczno ś ci ac h. O ne bę dą

dowo dem two ich możliwości i dadzą ci nadziej ę w obli czu

największych przeszkód " .

background image

W o j own ik sku pia się na maleń ki ch cuda ch codzie nno śc i. Jeśl i

po t raf i w nich dojrzeć t o, co pięk ne, znaczy t o, że i on nos i w

sobie piękn o, bowiem świat jest zwierciadł em , w kt órym odbija

się t warz ka żdego człowieka. I cho ć wojownik dobrze zna swoje

wady i o granicze nia , robi co w jego mo cy, by zachować pogod ę

du cha w t ru dnych syt uacja c h. O st at eczn ie, świat zawsze st ara

się przyjść mu z pomo cą , nawet jeżeli wszyst ko wokół wydaje się

t emu przeczyć.

background image

I st nie ją reszt k i emoc ji, wyproduk owane w f abrykac h myśli. T o

minion e cier pi enia , z kt órych już nie ma pożyt ku, t o przezorność ,

kt óra kiedyś była przydat na, ale dzisia j nicze mu nie słu ży.

W ojownik t eż ma wspomn ien ia, jedn ak pot raf i je przesia ć i

pozost a wić t e t ylko, kt óre są mu pot rzebne . W t en spos ób

pozbywa się reszt ek emo cj i. Jaki ś znajomy wzdycha: „A leż one

st anowią część moje j hist ori i ! Dlaczego mam się pozbywać

uczuć, kt óre odc is nęły pięt no na moim życiu?" . W o j own ik

uśmi ech a się. Nie st ara się wzbudzić w sobie emoc ji, kt ór e już w

nim uma rły. Z mi e nia się i pragn ie, by jego uczucia t owarzyszyły

mu w t ej przemi anie .

background image

K iedy nauczyciel dost rze ga, że wojown ik jest przygnębi ony mówi

mu: „Nie jest e ś wcale t ym, kogo przypomi na sz w chwilach

smu t ku. Jest e ś kimś więcej. T y żyjesz, choć wielu innyc h odeszło

z powodów, kt órych nigdy nie zrozumiemy. Dlaczego B óg wezwał

do sie bie ludzi t ak n iezwykłych, a n ie właśni e cieb ie? Dokładn ie

w t ej chwili mil iony ludzi podda ło się, po godził o z własn ym

lo sem. Nie cierpi ą już, nie płaczą, pat rzą jed ynie jak mija czas.

Ut racili zdolno ść działan ia. Lecz t y, t y jest e ś smut ny. A t o

świadczy o t ym, że twoja dusza jest cią gle żywa" .

background image

B ywa czas em, że podczas ciągn ą ce j się w niesko ń czon oś ć bit wy,

wo jowniko wi wpada nagle do głowy pomysł , kt óry pozwa la mu w

ciągu paru sekun d przeważyć szalę zwycięstwa na swoją st ron ę.

W t e dy myśli: „Czemu męczyłem się t ak długo , skor o mogłe m

rozst rzygną ć walkę i zao szczędzić p ołowę energi i? " .

Rzeczywiście, z perspe kt ywy czasu przezwyciężen ie każdej

t rudno śc i wydaje się dziecin nie pro st e. W i e lk ie zwycięst wo, dziś

t ak pozornie ł at we, jest w ist o c ie wynikie m całej se rii male ńk ic h

wygranych, kt ó re przeszły niezauważo ne. K iedy wojownik poj muj e

t ę prawdę, śpi spoko jn ie. Dalek o mu do poczucia winy, że st raci ł

za dużo czasu i energi i. Raduje się t ym, że doszedł do celu.

background image

S ą dwa rodzaje mod lit wy. T akie, w kt órych prosi my, aby

wydarzyły się ja kieś okreś lo ne rzeczy i próbuj emy pod szepn ąć

B ogu, co ma czynić. Nie pozost awiają one S t wórcy ani czasu , ani

przest rzeni do działan ia. B óg — kt óry dobrze wie, co dla ka żdego

z nas najle psze — i t ak zro bi, co uzna za st os owne. A mod lą cy

od niesie wrażenie, że nie zost ał wysłucha ny. Lecz są i inne

modl it wy, t e, w kt órych człowiek godzi się, by w jego życiu

spełn iły się zamysły S twórcy, choć przecież nie zna Jego

ścieże k. P ro si, by oszczędzon o mu cierpi eń, prosi o radość w

walce o Dobro, lecz nig dy nie zapomin a dodać: „Niech st ani e się

wola Twoja" . W o jownik świa t ła modl i się w t en drugi sposó b.

background image

W o j own ik wie , że słowa najist o t n ie jsze w każdym języku, t o

sł owa ba rdzo krót ki e. „T ak" . „Miłoś ć" . „B óg" . T e słowa

przycho dzą nam na jłat wiej i wypełn ia ją olbrzymie p rzest rzeni e

pust k i. Je dnak ist ni eje inne słowo, t eż bardzo krót kie , kt óre go

wypowie dzenie sprawia wielu ludzio m nie lada kło pot : „Nie" . Ten

kt o nigdy nie mówi „Nie" sądzi, że jest wspania ło myś l ny,

szlache t ny i dobrze wychowany, bowie m „Nie" ma reput ac ję

słowa przeklęt ego , sam olub ne go i po spol it e go. W o j o wn ik st ara

się nie wpaść w t ę puła p kę. B owiem czasam i mówiąc „T ak"

innym, można powied zieć „Nie" same mu sob ie. Dlat eg o je go ust a

nigdy nie wypowiad ają „T ak" , kiedy jego serc e mówi „Nie" .

background image

P o pie rwsze: B óg jest wyrzecze niem. Cierp w t ym życiu, a

będziesz szczęśl iwy w nast ępnym .

P o dru gie: Ten kt o się bawi jest dziec kie m. Ż yj w napi ęc iu. P o

t rzeci e: I nni wiedzą co je st dla nas dobre, bo mają więcej

do świadcze nia. P o czwart e: Naszym obowiązkie m jest zadowala ć

innych. Należy im spr awiać przyjemno ść nawet za cen ę wielkic h

poświęceń . P o piąt e: Nie należy pić z kieli ch a szczęścia , bo

mo głoby nam t o przypa ść do gust u, a przecież nie pozost a nie on

na zawsze w naszych rękac h. P o szóst e : Trzeba przyjąć na

siebie wszyst kie kary. jest eś my winni. P o siód me: S t rach jest

sygnałe m ost rzegawczym. Nie podej mu jmy ryzyka . O t o

przykaza nia, kt órym wojown ik świat ła nie może być pos łu szny

pod żadnym pozorem.

background image

T łum lud zi st oi na środ ku drogi, zamykają c dost ęp do Raju.

P uryt anin pyt a: „P o co t u grzeszni cy?" . Moralist a oburza si ę:

„P rost yt ut k a ch ce wziąć udział w u czcie ! " . S t rażnik wart oś ci

wykrzykuje : „ja k wybaczyć ni ewiernej kobi ec ie, skoro

zgrzeszyła?" . P okut ni k rozrywa swoje szat y: „Dla czego uzdrawiać

ślepe go, kt óry myśli tylko o swo im cierp ie niu i nigdy nie oka zu je

wdzięcznośc i? " . A scet a oburza się: „G odzisz się, by niewias t a

maśc ił a swoje włosy drogo cen nym ole jki em. Dlaczego n ie

sprzedać go i nie ku pić żywnośc i?" . Jezus z uśmi ec he m t rzyma

otwart e drzwi Raju. I m imo cał e go rozgardi aszu wokół wojownicy

świat ła wch odzą do śro dk a.

background image

W r ó g jest przebie gły. I lekro ć może, chwyt a za b roń najłat wie jszą

w użyciu i najs kut eczn iej szą — int rygę. Nie wymaga t o zbyt niego

wysiłku, bowiem inni pracu ją na jego kont o . P rzewrot n ymi

sł owami można zniszczyć najsi ln iej sze więzy, dług ie lat a dążen ia

do harmon ii z drugim człowi ekie m. W o j own ik świat ła częst o pa da

of iarą t ej pułap ki . Nie wie, sk ąd pad ł cio s, ani nie ma

najmn ie jszej możliwośc i, by dowieść , że co ś jest oszczerst wem.

I nt ryga nie daje mo żliwości obrony — wydaje wyrok bez ża dnego

proc esu. W o jo wnik świat ła płac i więc za jej sku t ki i ponos i

niezasł uż one kary, bo słowa ma mo c i on o t ym wie. Cierpi w

milczen iu, ale nie po słu guj e się n igdy t ą sam ą bronią wobec

przeciwn ika. W ojownik świat ła nie jest t chórzem.

background image

„Daj szaleńc owi t ysiąc rozumów, a on będzie chcia ł tylko twój" —

głosi arabs kie przysłowie. K iedy wojownik świat ła zaczyna

upr awiać swój ogród, zauważa, że z boku śledzi go są siad . Ten

człowiek uwielbi a wygła szać swoje opin ie na t emat sian ia

działań, nawożen ia myśli i podl ewania zdobyczy. Je śli wojownik

posł ucha łby t ych rad, t o wykonałby pra cę, kt óra nie byłaby jego

pracą, a ogród, kt óry piel ęg nował, odzwierci edlałb y zamysły

sąsi ada . Jed na k wojownik wie, że każdy ogród ma swoje

t ajemn i ce, kt óre może odkryć jedyni e cie rpliwa ręka ogrodn ik a.

Dlat ego woli się skupi ć na słoń cu, deszczu i porac h ro ku. W i e , że

szaleni ec, kt óry podpa t ruj e zza muru i daje t ysiące ra d na t emat

cudzego ogrodu , nie dba o swoje rośl iny.

background image

A by walczyć t rzeba mie ć oczy otwart e i oddanych

sprzymierzeń ców u boku. Lecz czasem zdar za się, że przyjac iel ,

kt óry walczył w o bozie wojownika, zmieni a się na gle w jego

wroga. P ierwszą reakc ją je st nien a wiść. Jedn ak wojownik świat ła

wie, że na polu bit wy za ślepio ny żołnierz ginie . Dlat e go st ara się

zawsze pamię t a ć o wszyst ki ch dobrych uczynk ach swo jego

dawn ego soju szni ka. Usiłu je zrozumie ć, co popc hnę ło t ego

człowieka do nagłe j zmiany obozu, jak ie rany nawarst wiły się w

jego du szy. P róbu je odkryć, co sprawiło, że przest a li się

porozumi ewać. Nikt nie je st całkowici e dob ry ani zły. O tym myśli

wojown ik, kiedy odkrywa, że ma nowego przeciwnik a.

background image

W o j own ik świa t ła wie, że cel nie uświęca środ ków. P onieważ cel

nie is t nieje, ist ni eją tylko środ ki. Życie gna go z nieznane go w

nieznane . K ażda minu t a owian a jest pas jon uj ąc ą t aje mn ic ą —

wojown ik nie wie, sk ąd p rzyszedł ani do kąd idzie. A le wie , że nie

znalazł się na świeci e przez przypadek. I cie szy się, że wszyst ko

go zaska ku je, że zachwycają go nowe pejzaże. Częst o się boi,

ale dla wojownika t o całk ie m norma lne . Jeśl i skup i się je dynie na

celu podróży, nie zwróci uwagi na znaki na drodze. Jeśl i zada

t ylko jed no pyt anie, nie pozna wielu innych o dpowie dzi. I dlat eg o

wojown ik oddaj e się wszyst ki em u cał kowici e.

background image

W o j own ik wie , że ist ni ej e „zjawisko lawiny" . Częst o był

świa dkie m, kied y kt oś zachował się podle wobec osoby, kt órej

zabrakło odwagi, by się przeciwst awić. Z t chórzos t wa i żalu t a

osoba wyładowywała swą złoś ć na kim ś jeszcze słab szym, aż

powst awała z t ego ist n a lawina nie szczęść . Nikt z nas nie zn a

skut ków własneg o okru cie ńs t wa. Dlat eg o wojownik jest ost rożny

w szarżowaniu sza blą i st aje do walki tylko z godnym sieb ie

przeciwn ikie m. A kiedy wpad a w gniew, ud erza pięś ci ą w ska łę i

rani s obie rękę. Ręka się go i łatwo, lecz dziec ko, kt órem u

zadałby ciężkie razy, bo przegrał jaką ś pot yczkę, pozost ał oby

napięt nowane na całe życie.

background image

K iedy nadch odzi chwila rozst an ia, wojownik żegna wszyst kic h

poznanych w Drodze przyjac iół . Jedn ych nauczył jak usłyszeć

dzwony zat opi one j świąt yni, innym opowiedział przy ogni sk u

koleje swojego losu. S mut n o mu na duszy, lecz wie, że jego

szabla jest święt a i musi być posłu szny rozkazo m T ego, kt óre mu

po święci ł swą walkę. T ak więc wojown ik świat ła dzięku je swoim

t owarzyszom p odróży, bierze głęb ok i od dec h i rusza na przód

pełen wspomn ień z niezapo mn ian ej podróży.

background image

E p i l o g

K iedy kobi et a zamil kł a, zapadła noc . S iedzie li na brzegu ocea nu i

ogląd ali wschodzący ksi ężyc.

— Jest wiele sprzeczno śc i w tym, co mi powiedział aś —

zauważył. K obiet a wst ała.

— Z egna j — powiedzia ła. — Dobrze wiedziałeś, że dzwony na

dnie morza t o wcale nie legend a. A le udało ci sie je usłysze ć

do piero wtedy, kiedy pojął eś , że i wiat r, i mewy, i szelest liśc i

skł a dają się na ich muzykę. T ak s amo wojownik świat ła wie, że

wszyst ko, co g o ot acza — jeg o zwycięst wa i pora żki, jego zapał i

rozpacz — st anowi częś ć jego walki o Dob ro. I pot raf i

zast oso wać właśc iwą t akt ykę, wt edy kied y będzie t eg o

pot rzebował. W ojownik niewiele sobie robi ze spójn o śc i. Nauczył

się żyć ze swo imi sprzeczn oś cia mi .

— K im jest eś? — spyt ał.

A le nie znajom a była już dale ko . S t ąpał a po f a lach w st ronę

wschod ząc e go na niebi e księ życa.

background image

Drzewo Babel

Warszawa, listopad 2000

W y d an ie pierwsze

Nakład 50 000 egz

P rint ed in P oland

Druk i oprawa

Zakład Poligraficzny "DRUK-SERWIS" s.c.

tel.(023) 6732693 faz 023) 6732694


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Coelho Paulo Podrecznik Wojownika Swiatla
Coelho Paulo Podręcznik Wojownika Świata
Paulo Coelho Podręcznik Wojownika Światła (2)
Paulo Coelho Podręcznik Wojownika Światła
Paulo Coelho Podrecznik Wojownika Swiatla2
Podręcznik Wojownika Światła Paulo Coehlo
Coelho Paulo ?mon i panna Prym (m76)
Paulo Coelcho Wojownik światła
Coelho Paulo - Wojownik Światła
Coelho Paulo - Wojownik Swiatla, Książlki
Coelho Paulo Wojownik Swiatla
Coelho Paulo Wojownik Swiatla (doc)

więcej podobnych podstron