1
Wykład 29
Ks. Mirosław Łanoszka
Pasterz z Tekoa (Księga Amosa)
Prowadzący: Co wiemy na temat osoby proroka Amosa, którego orędzie zostało zapisane w kolejnej
księdze zbioru Dwunastu Proroków?
Wykładowca: Dla uściślenia powiedzmy, że Księga Amosa w kolekcji Dwunastu Proroków znajduje
się na miejscu trzecim w Biblii hebrajskiej (tak samo jest w łacińskiej Wulgacie), natomiast w Septu-
agincie (LXX) została umieszczona jako druga po Księdze Ozeasza. Prorok Amos pochodził z miej-
scowości Tekoa koło Betlejem (8 km na południe), leżącej na granicy z Pustynią Judzką, na południe
od Jerozolimy (18 km). Mieszkająca w pagórkowatej i pustynnej okolicy Tekoa ludność trudniła się
przede wszystkim pasterstwem. Amos również był pasterzem (Am 1,1), troszczącym się o stada owiec
i wołów, a także zajmował się uprawą sykomor, a dokładnie nacinał rosnące na nich małe, podobne do
fig owoce, dzięki czemu stawały się słodsze. Kontakt Amosa ze środowiskiem pasterskim i rolniczym
w dużym stopniu wpłynął na kształt jego prorockiego przepowiadania, w którym podejmował ważne
kwestie religijne i społeczne. Z treści Księgi Amosa wynika, że Pasterz z Tekoa był człowiekiem lite-
racko uzdolnionym i posiadał szeroką wiedzę, co wyraźnie uwidoczniło się w jego prorockich wypo-
wiedziach. Chociaż Amos mieszkał w Królestwie południowym (Juda), to swoją misję realizował w
Królestwie północnym (Izraelu), w drugiej połowie panowania Jeroboama II, czyli pod koniec pierw-
szej połowy VIII wieku przed Chr. (ok. 760-755 przed Chr.). Prorok, działając w Izraelu, poddał rady-
kalnej krytyce życie religijne i społeczne tamtejszych mieszkańców. Amos, potępiając nadużycia kul-
towe i grzechy społeczne Izraela, popadł w konflikt z najwyższym przedstawicielem władzy religijnej
Królestwa północnego, którym był kapłan Amazjasz (Am 7,10-17). Prawdopodobnie, Amos został
uznany przez Amazjasza za jednego z tak zwanych proroków-urzędników, którzy rzekomo w oparciu o
Boży autorytet, głosili zawsze pomyślność swoim rządzącym, gdyż czerpali z tego korzyści material-
ne. Amos, odpierając te zarzuty, stanowczo odciął się od tak rozumianej instytucji prorockiej, ogłasza-
jąc, że jego powołanie ma charakter nadprzyrodzony, ponieważ został wezwany do pełnienia swego
posłannictwa przez samego Boga, który oderwał go od dotychczasowych zajęć i nakazał prorokować
(Am 7,14-15).
Prowadzący: Z jakimi nadużyciami Izraela przyszło się zmierzyć prorokowi Amosowi?
Wykładowca: Dla lepszego zrozumienia okoliczności związanych z działalnością Amosa przypomnij-
my sobie kilka podstawowych informacji. Wiemy, że prorok żyje w I połowie VIII stulecia przed Chr.,
a więc jest to czas już po rozpadzie wspaniałej monarchii króla Dawida, która nastąpiła po śmierci jego
syna Salomona (931 r. przed Chr.). W siostrzanych królestwach władzę sprawują: na południu (Juda)
Roboam, a na północy (Izrael) Jeroboam. Władca Królestwa północnego (Izrael), chcąc uniezależnić
się od Judy, gdzie centralną rolę odgrywa niedawno wzniesiona świątynia w Jerozolimie, stając się
tym samym centrum pielgrzymkowym wszystkich Izraelitów, powołał dla przeciwwagi dwa królew-
skie sanktuaria w Dan i Betel, które wyposażył w złote podobizny cielców, co doprowadziło w naro-
dzie do schizmy religijnej. Kiedy Amos przybył na terytorium Izraela pod koniec I połowy VIII w.
przed Chr., za panowania Jeroboam II, występował w największych ośrodkach politycznych i centrach
religijnych tego królestwa (Samaria, Gilgal, Betel). Okres panowania Jeroboama II to czas niezwykłe-
go rozwoju gospodarczego Izraela, który był owocem politycznej stabilizacji i bezpieczeństwa na are-
nie międzynarodowej, gdyż Syria, odwieczny wróg z północy, została spacyfikowana przez Asyrię,
która nie stanowiła w tym czasie jeszcze zagrożenia dla izraelskiego narodu. Pokojowe relacje domi-
nowały również w kontaktach z siostrzanym Królestwem Judy, co sprzyjało bogaceniu się pewnych
warstw społecznych. Jednak chęć szybkiego powiększania dobrobytu, zwłaszcza kosztem ubogich,
2
odsłoniła chorą tkankę ludu Izraela. Ludność zajmująca się pasterstwem i uprawą roli, a także wielu
innych Izraelitów, w tym czasie zbytku i luksusu, ledwo wiązała koniec z końcem, nie mając żadnego
udziału w gospodarczym rozwoju. Amos ukazuje tę klasę ludzi jako społeczność uciskaną i wykorzy-
stywaną przez bogatych. Ci ubodzy nie mieli dostępu do sądów, gdyż nie było ich na to stać, a prze-
kupni sędziowie ferowali niesprawiedliwe dla nich wyroki, co z resztą stanowiło powszechną praktykę
ówczesnych czasów. Co z tego, że sanktuaria rozkwitały, a święta religijne celebrowano z takim roz-
machem, jak nigdy wcześniej, skoro był to tylko pusty zewnętrzny przejaw kultu narodu, który zapo-
mniał o autentycznym szukaniu Boga i trosce o sprawiedliwość społeczną. Prorok mówi, że sprawo-
wane w królewskich centrach religijnych Izraela bałwochwalcze praktyki ku czci Baala budzą u Boga
obrzydzenie (Am 5,21-23). Te wszystkie nadużycia zostały w sposób zdecydowany potępione przez
Amosa, tak w odniesieniu do życia religijnego, jak i społecznego Izraela.
Prowadzący: O czym mówi prorok Amos do narodu przenikniętego religijną hipokryzją i społeczną
niesprawiedliwością?
Wykładowca: Księga Amosa to najstarsza kolekcja słów, pochodzących od proroka działającego w
VIII stuleciu przed Chr. Amos, podejmując problematykę niesprawiedliwości społecznej, staje w
obronie ubogich, którzy są pozbawiani swoich dóbr materialnych (ziemi, domu), jak i osobistej wolno-
ś
ci, przez zamożnych posiadaczy (Am 2,6-7; 8,4-6), którzy nie chcieli uszczuplać swoich bogactw z
powodu różnych świadczeń na rzecz państwa, ale obarczali odpowiedzialnością za nie ludność naj-
uboższą. Prorok nauczał, że taka praktyka jest niezgodna z wolą Bożą, który wszystkich w narodzie
wybranym uczynił wolnymi i obdarzył równymi prawami każdą rodzinę w Izraelu. Amos uczy, że lu-
dzie ubodzy też w swoim życiu kierują się sprawiedliwością, czyli są wierni Bogu, przez co przynależą
do Niego w sposób szczególny. Amos, występując przeciw nadużyciom religijnym, nauczał, że Bóg
odrzuca sprawowany w Izraelu kult, ponieważ brak jest w nim zgodności pomiędzy zewnętrznym wy-
pełnianiem różnych przepisów kultowo-obrzędowych a wnętrzem ludzkim. W takiej sytuacji mnożenie
różnych form obrzędowości nic nie pomoże, ponieważ istotą religii jest autentyczne szukanie Boga,
czyli życie zgodne z Jego wolą, która polega na czynieniu dobra bliźniemu i wystrzeganiu się wszel-
kiego zła, a zwłaszcza krzywdzenia drugiego. Jakże ta nauka jest bliska orędziu Nowego Testamentu,
gdzie Jezus Chrystus głosił: „Nie każdy, który mi mówi: »Panie, Panie!«, wejdzie do królestwa niebie-
skiego, lecz ten, kto spełnia wolę Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 7,21). Ta wyjątkowa troska o
ubogich (hebr. ‘anawim), jaką znajdujemy na kartach Księgi Amosa, stanowi jeden z fundamentów
społecznego nauczania Kościoła. W Księdze Amosa spotykamy również najstarszy tekst prorocki za-
powiadający Dzień Pana, który został potem podjęty i rozwinięty przez innych proroków (Iz; Jr; Jl; So;
Ml). Amos nauczał, że dzień ten, wbrew oczekiwaniom Izraelitów, nie będzie dla nich czasem radości
z powodu pokonania przez Boga wszystkich ich wrogów, ale będzie to czas przede wszystkim spra-
wiedliwego sądu nad grzesznym Izraelem. Jednak prorok głosi, że w tym dniu sądu i kary, zostaną
przez Boga ocaleni ci, którzy pozostali Mu wierni (Reszta Izraela). Uratowana Reszta Izraela dostąpi
jakiegoś nowego czasu odbudowy, ostatecznego zbawienia, w ziemi danej przez Boga, która będzie
obfitować we wszelkie dobro. Na koniec warto wspomnieć jeszcze o wyjątkowej w Księdze Amosa, a
także jedynej na kartach Starego Testamentu zapowiedzi, kary, którą będzie głód słowa Bożego (Am
8,11-12). Amos, piętnując grzechy najbogatszych Izraelitów, chce im przypomnieć, że dobra material-
ne nie są gwarantem szczęścia, ponieważ człowiek nie żyje samym chlebem (por. Pwt 8,3). Zapowiada
jednocześnie, że jeżeli nie będą chcieli słuchać Boga i Jego proroków, to doświadczą Bożego milcze-
nia. Brak Bożego słowa, które w historii Izraela niosło otuchę i nadzieję, zwłaszcza w czasach ucisku,
będzie bardzo dotkliwą karą.
3
Ks. Piotr Łabuda
Tzw. Trzecia podróż misyjna Apostoła Pawła
Prowadzący: Bardzo szybko po zakończeniu drugiej podróży misyjnej, Paweł postanawia po raz kolej-
ny wyruszyć z misją głoszenia Słowa.
Wykładowca: Po drugiej podróży misyjnej Paweł, jak się wydaje, przybywa do Antiochii, skąd wraz z
Barnabą udają się do Jerozolimy. Po obradach Soborowych wracają do Antiochii, gdzie Paweł prze-
bywa, jak to określa Łukasz, przez pewien czas (zob. Dz 18,23). Po sporze z Piotrem, nazywanym czę-
sto kwestią antiocheńską, będąc przynaglonym troską o założone przez siebie wspólnoty postanowił
wyruszyć w kolejną wyprawę misyjną.
Prowadzący: Dzieje Apostolskie wydają się sugerować, że Paweł z Antiochii udał się bezpośrednio do
Efezu.
Wykładowca: Rzeczywiście Dzieje Apostolskie relacjonują podróż Apostoła od momentu, gdy Paweł
przybywa do Efezu. Zatem nie wiadomo, czy zgodnie z początkowymi zamierzeniami Paweł udał się
również na tereny Galacji i Frygii, czy też, co wydaje się być bardziej prawdopodobnym, jego począt-
kowe plany uległy zmianie, stąd też przybywa do Efezu.
Prowadzący: Łuakszowy opis pobytu Pawła w Efezie, rozpoczyna się od przedstawienia Apollosa.
Wykładowca: Nie sposób w kilku zdaniach odnieść się do kwestii towarzyszy i pomocników Apostoła
Narodów w dziele głoszenia Dobrej Nowiny. Warto jednak pamiętać, że w znacznej mierze dzięki ta-
kim osobom jak Tymoteusz, Sylwan, Tytus, Apollos, Łukasz, Pryscylla i Akwilla, można mówić o
niezwykłych osiągnięciach misyjnej działalności Apostoła Pawła
1
.
Jednym z takich współpracowników był Apollos, śyd pochodzący z Aleksandrii; człowiek uczony,
który bardzo dobrze znał żydowskie Pisma. Według przekazu Dziejów Apostolskich znał on wiarę
chrześcijańską, „przemawiał z wielkim zapałem i nauczał dokładnie tego, co dotyczyło Jezusa, znając
tylko chrzest Janowy” (Dz 18,25). Pouczony przez Pryscyllę i Akwilę, staje się uczniem Chrystusa i
wyrusza do Achai (Koryntu), by głosić Dobrą Nowinę. Z czasem staje się współpracownikiem Pawła.
Prowadzący: Kiedy jednak Paweł przybywa do Efezu, w czasie trzeciej podróży misyjnej, w mieście
tym nie zastaje jednak Apollosa.
Wykładowca: Kiedy Paweł przybywa do Efezu, Apollos jest już w Koryncie. Jednak w Efezie Paweł
zastaje chrześcijan, którzy należą do grupy słuchających uczniów Jana Chrzciciela, do których należał
wcześniej także i Apollos. Nie wiadomo, kiedy i dlaczego joannici przybyli znad Jordanu do Azji
Mniejszej. Być może stało się to za sprawą któregoś z późniejszych uczniów Jana. „Kiedy Paweł wło-
ż
ył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich” (Dz 18,6).
Prowadzący: W Efezie Paweł głosi Ewangelię tak wśród śydów jak i wśród hellenistów.
Wykładowca: Przybywając do Efezu Paweł kieruje się do synagogi, do której później uczęszczał przez
trzy miesiące „rozpowiadając i przekonując o królestwie Bożym” (Dz 18,8). śydzi jednak „upierali się
w niewierze, bluźniąc wobec ludu przeciw drodze” (Dz 19,9). Stąd też Paweł, jak podaje Łukasz, odłą-
czywszy się od diaspory, kieruje Dobrą Nowinę ku poganom: „rozprawiał codziennie w szkole Tyran-
nosa” (Dz 19,9). Pobyt Pawła w Efezie jest niezwykle ważny, gdyż właśnie w tym mieście Paweł po-
został wyjątkowo długo, ciesząc się licznymi, nowymi uczniami Pana. Tutaj też powstaje większość
listów, które były narzędziem pracy duszpasterskiej Apostoła Narodów.
1
Szerzej o współpracownikach św. Pawła zob. K. Romaniuk, Uczniowie i współpracownicy Pawła, Warszawa 1993.
4
Dopiero ostatni okres pobytu Pawła w Efezie został zakłócony zamieszkami, wywołanymi przez złot-
nika Demetriusza, który „dawał niemały zarobek rzemieślnikom przy wyrobie srebrnych świątyniek
Artemidy. Zebrał ich razem z innymi pracownikami tego rzemiosła i powiedział: «Mężowie, wiecie, że
nasz dobrobyt płynie z tego rzemiosła. Widzicie też i słyszycie, że nie tylko w Efezie, ale prawie w
całej Azji ten Paweł przekonał i uwiódł wielką liczbę ludzi gadaniem, że ci, którzy są ręką uczynieni,
nie są bogami. Grozi niebezpieczeństwo, że nie tylko rzemiosło nasze upadnie, ale i świątynia wielkiej
bogini Artemidy będzie za nic miana, a ona sama, której cześć oddaje cała Azja i świat cały, zostanie
odarta z majestatu». Gdy to usłyszeli, ogarnął ich gniew i zaczęli krzyczeć: «Wielka Artemida Efe-
ska!». Zamieszanie objęło całe miasto” (Dz 19,24-29). Po tych wydarzeniach Apostoł opuszcza Efez i
udaje się na tereny Macedonii a potem Achai.
Prowadzący: Czy wiadomo, gdzie zatrzymał się Paweł w czasie pobytu na terenach Macedonii, czy
Achai?
Wykładowca: Nie wiemy, gdzie i jak długo przebywał Paweł w Macedonii i w Achai. Wydaje się jed-
nak, iż przybywszy na tereny Achai Paweł mógł udać się do Koryntu. Prawdopodobnie z tego porto-
wego miasta Paweł zamierzał wybrać się do Syrii, a potem do Rzymu. Kiedy jednak jego uczniowie
odkryli spisek, jaki na życie Apostoła zorganizowali tamtejsi śydzi, droga lądową misjonarze udali się
przez Filippie do Troady. Z Troady, gdzie miało miejsce niezwykłe uzdrowienie młodzieńca (zob. Dz
20,7-12) Apostoł wyruszył do Assos, a stąd poprzez Mitylenę i Samos dociera do Miletu. W Milecie
spotkał się ze starszymi Kościołów, których wezwał z pobliskiego Efezu. Przeczuwając zbliżający się
koniec swojego życia Paweł wygłasza tam mowę pożegnalną, w której przypomina swoje oddanie
sprawie Jezusa Chrystusa. Na końcu mowy Paweł poucza przybyłych, aby z wielką troską i oddaniem
oddawali się służbie powierzonych im wspólnotom (Dz 20,28).
Dalsze etapy podróży z Miletu do Jerozolimy, najpierw morskiej a potem lądowej, Łukasz jedynie wy-
licza, nie zatrzymując się przy żadnym miejscu dłużej. Tak więc okręt wiozący Pawła i jego towarzy-
szy przybył najpierw do wyspy Kos, potem przez Rodos, mały port leżący w Azji Mniejszej – Patarę,
przez Tyr, gdzie Paweł wraz ze swymi towarzyszami zatrzymuje się przez siedem dni, oraz Ptolema-
idę, dotarli do Cezarei Nadmorskiej, stąd zaś już prosto do Jerozolimy.
Prowadzący: Cała zatem trzecia misja wydaje się koncentrować wokół dwóch głównych miast – Efezu
i Koryntu.
Wykładowca: Rzeczywiście można nawet powiedzieć – rzecz jasna, z pewnym uproszczeniem – że
cała trzecia podróż, to zasadniczo pobyt i działalność Pawła w Efezie i Koryncie. Jednakże należy pa-
miętać, że podczas tej podróży powstaje najwięcej listów Apostoła. W czasie pobytu w Efezie powsta-
ją List do Galatów, List do Filippian, oraz List, czy raczej Listy do Koryntian (przed pierwszym Li-
stem do Koryntian został napisany list do tejże wspólnoty, który do naszego czasu się nie dochował).
Potem, zdążając do Achai – prawdopodobnie do Koryntu, Paweł pisze kolejne pismo – Drugi List do
Koryntian, zaś w samym Koryncie, planując wyprawę do Rzymu i Hiszpanii, Apostoł pisze List do
Rzymian, w którym m.in. zapowiada swoje przybycie do tego miasta.
Prowadzący: Według niektórych komentatorów, w Efezie miało miejsce krótkie uwięzienie Pawła.
Wykładowca: Z relacji Dziejów Apostolskich i Listów Apostoła Pawła wiadomo, że w Efezie Paweł
przez trzy miesiące głosił Dobrą Nowinę w synagodze, potem zaś przez dwa lata w szkole dziś bliżej
nam nieznanego Tyrannosa. Na podstawie jednak pewnych przesłanek można także wysnuwać wnio-
sek, że w czasie pobytu w Efezie, przez pewien czas Paweł był uwięziony. Być może miało to miejsce
pod koniec pobytu Apostoła w stolicy Azji.
Potwierdzeniem więzienia w Efezie może być także informacja św. Łukasz, według której chrześcija-
nie w Efezie „nawet chusty i przepaski z jego ciała kładziono na chorych, a choroby ustępowały z nich
5
i wychodziły złe duchy” (Dz 19,11-12). Wydarzenia takie mogły mieć miejsce w czasie, gdy Apostoł
był uwięziony i sam nie mógł udać się do chorych. Stąd też brano od Apostoła chusty i przepaski.
Prowadzący: Czy można podać datację trzeciej podróży misyjnej?
Wykładowca: Na podstawie listów Apostoła można dość dokładnie określić czas działalności Pawła w
Efezie, a następnie podróż do Macedonii (Filippi, Tesalonika) i Achai (Korynt).
Pod koniec 51 roku kończy się druga wyprawa misyjna. Paweł przybywa do Jerozolimy. Tutaj ma
miejsce tzw. Sobór Jerozolimski. Po zakończeniu obrad Apostoł udaje się do Antiochii, skąd jak się
wydaje na wiosnę 52 roku wyrusza w trzecią wyprawę misyjną. Prawdopodobnie jesienią tego roku,
przebywszy 1000 km Paweł przybywa do Efezu. Pobyt Pawła w Efezie trwał ponad dwa lata i trzy
miesiące. Stąd też wydaje się, iż miasto to opuścił w 55 roku. Do Koryntu przybywa zapewne tego sa-
mego roku – być może jesienią. Stąd wyrusza w kierunku Jerozolimy w 56 roku. Do świętego dla śy-
dów miasta dociera najprawdopodobniej końcem maja tegoż roku.
Prowadzący: Czy rzeczywiście można odtworzyć i podać aż tak dokładnie pewne wydarzenia w życiu
Apostoła Pawła?
Wykładowca: Jest to jedno z zadań egzegetów i komentatorów. W przypadku czasu przybycia Pawła
do Jerozolimy, warto zwrócić uwagę, iż Łukasz informuje, że Apostoł Paweł w drodze powrotnej omi-
nął Efez, nie chcąc tracić czasu w Azji. Zamierzał bowiem zdążyć na najbliższą Pięćdziesiątnice do
Jerozolimy. Według jednego z komentatorów, w 56 roku święto pięćdziesiątnicy przypadało 11 czerw-
ca
2
. Stąd też wydaje się wielce prawdopodobne, iż Paweł mając przed sobą długą podróż opuścił Ko-
rynt na wiosnę, zaraz po wznowieniu okresu podróżowania, po czym przez Milet udaje się do Judei,
gdzie przybywa w 56 roku w maju.
Ks. Michał Bednarz
Czy Izraelici wierzyli w jednego Boga?
Prowadzący: Jeżeli uważnie czytamy Pismo Święte, zaskakuje nas, że jest w Nim bardzo różny obraz
Boga. Dlaczego?
Wykładowca: Jeżeli chcemy to zrozumieć, musimy uświadomić sobie, kim jest Bóg, a następnie po-
winniśmy cofnąć się w odległą przeszłość, aby przekonać się, jak długą i bolesną drogę przebyła ludz-
kość w ciągu wieków. Mojżesz był przyjacielem Boga i mówił z Nim twarzą w twarz, jak się rozmawia
z przyjacielem (Wj 33,11). Ale nawet on nie mógł do końca zgłębić tajemnicy Boga, chociaż był Jego
powiernikiem. Chciał zobaczyć chwałę – majestat Boga. Ale usłyszał słowa: „Nie będziesz mógł oglądać
mojego oblicza i pozostać przy życiu. … Ujrzysz Mnie z tyłu, lecz oblicza mojego nie ukażę tobie” (Wj
33,20.23). W sposób obrazowy autor natchniony poucza, że nawet tak wielki człowiek jak Mojżesz nie
mógł poznać Boga do końca. Zaznacza, że grzeszny człowiek nie może oglądać oblicza Boga i pozostać
przy życiu, gdyż świętość Najwyższego jest ogniem niszczącym. Jednak dzięki takim wybrańcom jak
Mojżesz ludzie poznawali stopniowo, kim jest Bóg. Nie dokonywało się to jednak w jednej chwili, gdyż
z różnych powodu ludzie nie mogli zaakceptować prawdy o Bogu, który jest święty i domaga się święto-
ś
ci od stworzenia.
Prowadzący: Dlaczego nie było możliwe, aby ludzie w jednej chwili zmienili spojrzenie na Boga?
Wykładowca: Przypomnijmy sobie to, co wydarzyło się u początków dziejów ludzkości. Autor Księgi
Rodzaju zaznacza, że Bóg odwiedzał pierwszych ludzi w raju (Rdz 3,8). W ten sposób podkreśla, że
2
Zob. R. Jewett, A Chronology of Paul’s Life, s. 48.
6
znali Stwórcę, który był im bardzo bliski. Odwrócili się jednak od Niego. W ciągu długich wieków,
których nie da się dzisiaj nawet ustalić, odchodzili od Niego coraz bardziej nie tylko w dziedzinie mo-
ralnej, tzn. kierowali się własnymi zasadami, które były niezgodne z wolą Bożą. Zapominali także co-
raz bardziej o Bogu, który ich stworzył i jest ich Panem. Wydaje się, że prawda o Bogu jedynym prze-
chowywana była przynajmniej w jednej rodzinie, a mianowicie w rodzie Abrama. Takie przekonanie
jest jednak błędne. Uświadamia nam to Pismo Święte.
Przypomina o tym Jozue, przemawiając do zgromadzonych pokoleń izraelskich w Sychem: „Po dru-
giej stronie Rzeki mieszkali od starodawnych czasów ojcowie wasi: Terach, ojciec Abrahama i Nacho-
ra, którzy służyli cudzym bogom” (Joz 24,2). Tekst nie pozostawia wątpliwości. Ludzkość, która uzna-
ła Boga za przeciwnika, odwróciła się od Niego i zapomniała całkowicie o Nim.
Prowadzący: Jak rozpoczął się i jak wyglądał proces odkrywania Boga przez ludzi?
Wykładowca: Abram poszedł za głosem Boga, ale z tego nie wynika, że uważał, iż jest On Bogiem jedy-
nym. W tym miejscu potrzebne jest pewne wyjaśnienie, w którym wystąpią dosyć trudne określenia. Ale
jest to konieczne. Monoteizm jest wiarą w jednego jedynego i osobowego Boga, którego czci się w sposób
wyłączny, zaprzeczając jednocześnie istnieniu innych bóstw. Ale mówi się także o tzw. henoteizmie albo
monolatrii, czyli chodzi o oddawanie czci jednemu Bogu, nie wykluczając przy tym istnienia innych bo-
gów, lecz przeciwnie, zakładając je. Niekiedy takie wierzenia nazywa się monoteizmem praktycznym.
Prowadzący: Czy Izraelici byli wyznawcami monoteizmu, czyli wiary w jednego Boga?
Wykładowca: Monoteizm, czyli wiara w jedynego i osobowego Boga nie była z pewnością znana Izra-
elitom od samego początku ich dziejów. Można co najwyżej mówić o wspomnianej monolatrii czy he-
noteizmie. Przemawia za tym np. sformułowanie Dekalogu: „Nie będziesz miał cudzych bogów obok
Mnie!” (Wj 20,3). Izraelici, nawet jeszcze po Mojżeszu, uważali, podobnie jak inne ludy świata staro-
ż
ytnego, że każdy naród na swojego własnego boga. Natomiast Bogiem Hebrajczyków jest ten, który
powołał Abrama a później objawił się Mojżeszowi pod Synajem w krzaku ognistym. Dopiero prorocy
jednoznacznie wykluczyli istnienie innych bogów. Prorok Izajasz w imieniu Boga stwierdza: „Otóż wy
jesteście niczym i wasze dzieła są niczym. ... Oto wszyscy oni są czczą ułudą; dzieła ich nie istnieją,
posągi ich to znikomość i pustka” (Iz 41,24.29). „Tylko Ja istnieję. Bóg nie był utworzony przede Mną
ani po Mnie nie będzie. Ja, Pan, tylko Ja istnieję” (Iz 43,10-11).
Prowadzący: Co uczynił zatem Mojżesz w tej dziedzinie?
Wykładowca: Mojżesz zapoczątkował rozwój religii Izraela w kierunku monoteizmu (wiary w jednego
Boga). Od Niego nie tylko wywodzi się judaizm, zwany niekiedy mozaizmem, ale dał także podstawy
chrześcijaństwu. Był to jednak zaledwie krok w poznaniu prawdy o Bogu, nawet jeżeli był to krok mi-
lowy. Zaskakujące jest, że gdy religie ludów sąsiadujących z Izraelem miały charakter politeistyczny,
czyli wierzono w wielu różnych bogów, to naród wybrany był wyjątkiem. Hebrajczycy bezwzględnie
uznawali tylko jednego Boga. A stało się to w znacznej mierze dzięki Mojżeszowi.
Ale dopiero Jezus najwięcej powiedział o Bogu. Znów, podobnie jak w innych dziedzinach, przyniósł
pełnię. Pouczył o bezgranicznej miłości Boga do ludzi. A przede wszystkim objawił, że w Bogu jest
Ojciec, Syn i Duch Święty, czyli objawił prawdę, którą Kościół nazwał tajemnicą Trójcy Przenajświęt-
szej. Mógł to uczynić, gdyż jest Jednorodzonym Synem Ojca.
Pytanie: W jaki sposób prorok Amos tłumaczy odrzucenie przez Boga sprawowanego w
Izraelu kultu?