1. RYSUJĘ KRZYŻ
1. Rysuję krzyż z kropelką krwi
I z jedną dużą łzą
Za krzyżem drzwi, do nieba drzwi
Dla mnie otwarte są.
Ref. Za ten krzyż i Twoje łzy
za serdeczne krople krwi, Jezu dziękuję Ci
za otwarte nieba drzwi
drogę, którą szedłeś Ty, Jezu dziękuję Ci.
2. Ten ciężki krzyż, o Jezu mój
pomogę dźwigać Ci
żeby ten pot i ciężki znój
czegoś uczyły dziś.
3. Dźwigam ten krzyż i dźwigać chcę
za grzeszny cały świat
obmyję Ci z ramienia Krew
i Twoich drogich szat.
2. ZBAWIENIE PRZYSZŁO PRZEZ KRZYŻ
1. Zbawienie przyszło przez krzyż,
Ogromna to tajemnica.
Każde cierpienie ma sens,
Prowadzi do pełni życia.
Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować,
To weź swój krzyż na każdy dzień
I chodź ze Mną zbawiać świat
Kolejny już wiek.
2. Codzienność wiedzie przez Krzyż,
Większy im kochasz goręcej.
Nie musisz ginąć już dziś,
Lecz ukrzyżować swe serce.
3. Każde spojrzenie na krzyż
Niech niepokojem zagości,
Bo wszystko w życiu to nic
Wobec tak wielkiej miłości.
3. NIE ZDEJMĘ KRZYŻA Z MOJEJ ŚCIANY
1. Nie zdejmę Krzyża z mojej ściany
Za żadne skarby świata,
Bo na nim Jezus ukochany
Grzeszników z niebem brata.
Ref.: Nie zdejmę Krzyża z mego serca,
Choćby mi umrzeć trzeba,
Choćby mi groził kat, morderca,
Bo Krzyż to klucz do nieba.
2. Nie zdejmę Krzyża z mojej duszy,
Nie wyrwę go z sumienia,
Bo Krzyż szatana wniwecz kruszy,
Bo Krzyż to znak zbawienia.
Ref.: A gdy zobaczę w poniewierce
Jezusa Krzyż i ranę,
Która otwiera Jego Serce,
W obronie Krzyża stanę.
4. KIEDYŚ WINO I CHLEB
Kiedyś wino i chleb,
teraz Ciało i Krew
możesz wierzyć lub nie
to naprawdę dzieje się
Ciągle czekasz na cud
niespokojny twój duch
a ja przypomnę, że
w ciszy i przy blasku świec
Cud największy dzieje się
Wypatrujesz co dnia
czekasz na jakiś znak
a ja przypomnę, że
w ciszy i przy blasku świec
cud największy dzieje się
5. JAK ANIOŁ
Zobacz, przynoszę pod Twój Krzyż
Swoje upadki i kłopoty
I wiem, znów wybaczysz mi.
Nie zostawisz mnie, nie będę sam
Obiecałeś To i zaufałem
Bo wiem, wybaczysz mi to wszystko
Przy Tobie mam skrzydła dwa u ramion.
Dla Ciebie mogę zdobyć szczyt
Panie mój!
Z Tobą znów czuję się jak anioł
Z Tobą mogę dotknąć chmur.
Zobacz, przychodzę pod Twój Krzyż
Ja, taki zwykły i niedoskonały
Lecz wiem, odmienisz mnie.
Nie potrzebuję nic. Wszystko mam.
Wezmę tylko płaszcz i sandały
Bo Ty wystarczysz ma za wszystko.
6. PANIE MÓJ PRZYCHODZĘ DZIŚ
Panie mój, przychodzę dziś,
Serce me skruszone przyjm.
Skłaniam się przed świętym tronem Twym.
Wznoszę ręce moje wzwyż,
Miłość mą wyznaję Ci.
Uwielbiam Ciebie w Duchu,
Uwielbiam w prawdzie Cię,
Życie me oddaję Tobie, uświęć je.
7. WYSŁUCHAJCIE MEGO GŁOSU
Wysłuchajcie mego głosu,
czyńcie to, co nakazuję,
A będziecie ludem moim przez cały czas.
Gdy na moje zawołanie
nie odpowie żaden z was,
Wtedy Swoją twarz odwrócę na długi czas.
Jeśli nie wysłuchacie mnie
W ukryciu płakać będę.
Do niewoli poślę was - trzodo ma.
„Dziś odrzućcie wasze złości,
obrzydliwość w sercach waszych,
Zawróć do mnie Izraelu” – mówi Pan.
Twoje złe postępowanie,
brak bojaźni i pokuty
Ugodziły w serce moje, ludu mój.
Słowa me poczytujecie
jako przedmiot drwiny waszej,
Brak wam w nich upodobania,
brak też czci.
Jeśli szczerze naprawicie
wasze drogi, czyny złe,
Sprawię, że znów powrócicie
na ziemie swe.
8. IDZIE MÓJ PAN
Idzie mój Pan, idzie mój Pan.
On teraz biegnie by spotkać mnie.
Mija góry, łąki, lasy
By Komunii stał się cud
On chce chlebem nas nakarmić
By nasycić życia głód.
W
IE
LK
I P
O
ST
w
w
w
.ch
o
m
ik
uj.
pl/p
io
se
n
kir
eli
gij
n
e
W
IE
LK
I P
O
ST
w
w
w
.ch
o
m
ik
uj.
pl/p
io
se
n
kir
eli
gij
n
e
9. BARANKU, DAJ MI
ZMARTWYCHWSTANIE
Z Twego boku spływa na mnie,
Najczystsza rzeka Miłości.
W Twoich ranach, w cichym ukryciu
Chcę mieszkać na wieki.
Baranku, Baranku,
daj mi zmartwychwstanie
Baranku, Baranku,
daj mi zmartwychwstanie
Jak długo mam błądzić zraniony,
Truchleć ze strachu.
Kiedy wlejesz we mnie odwagę
Najczystszej ofiary.
Trwaj we mnie, x3
Najczystszy Baranku.
Niech oblicze mego Pana
Pochyla się zawsze nade mną.
10. NIE MAM NIC
Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.
Nie mam sił, by przed Tobą Panie stać.
Puste ręce przynoszę
Przed Twój w niebie tron
Manną z nieba nakarm duszę mą.
Pomaż maścią leczącą oczy me.
Spraw by język mój tez przemówić chciał.
Ty nas słabych posilasz Ciałem Swym.
Słowem życia umocnisz siły me.
Przyjmij Panie dziękczynnej pieśni śpiew.
Naszą miłość i dobroć w każdy dzień.
11. BYĆ BLIŻEJ CIEBIE CHCĘ
1.Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój.
Z Tobą przez życie lżej nieść krzyża znój.
Ty w sercu moim trwasz,
z miłością Stwórcy ziem,
Tulisz w ojcowski płaszcz,
chroniąc mnie w nim.
2. Być bliżej Ciebie chcę, na każdy dzień,
Za Tobą życiem swym iść jako cień,
Daj tylko, Boże dusz, obecność Twoją czuć,
Myśl moją po5ród burz na Ciebie zwróć.
3. Choć jak wędrowiec sam idę przez noc,
W Tobie niech siłę mam i w Tobie moc,
Gdy czuwam i wśród snu, czy słońce jest
czy mrok,
Niechaj mnie strzeże Twój, o Panie wzrok.
4. Być bliżej Ciebie chcę i w śmierci czas,
gdy mnie już będzie krył grobowy głaz.
Być bliżej Ciebie chcę to me pragnienie czuj
bom ja jest dziecię Twe, Tyś Ojciec mój.
5. Promieniem słońca Bóg,
odblaskiem zórz.
Po nocy krętych dróg i strasznych snów.
Przyjm Panie wdzięczny śpiew,
za Twoje Ciało, Krew,
Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój.
12. BĄDŹ MI LITOŚCIW
1.Bądź mi litościw, Boże nieskończony,
Według wielkiego miłosierdzia Twego!
Według litości Twej niepoliczonej
Chciej zmazać mnóstwo przewinienia
mego.
2. Obmyj mnie z złości, obmyj tej godziny,
Oczyść mnie z brudu, w którym mnie
grzech trzyma;
Bo ja uznaję wielkość mojej winy,
I grzech mój zawsze przed mymi oczyma.
3. Odpuść przed Tobą grzech mój
popełniony;
Boś przyrzekł, że ta kary ujdzie głowa,
Którąś przyniesie grzesznik uniżony;
By nie mówiono, że nie trzymasz słowa.
4. Odwróć twarz swoją do przestępstwa
mego
I wszystkie moje odpuść nieprawości.
Stwórz serce czyste, warte Boga swego,
A ducha prawdy wlej w moje wnętrzności
5. Nie oddalaj mnie od ojcowskiej twarzy.
Nie chciej mi bronić Twojego natchnienia.
Wróć radość, którą niewinność nas darzy
I racz mnie w duchu utwierdzić rządzenia.
13. Z TEJ BIEDNEJ ZIEMI
Z tej biednej ziemi, z tej łez doliny
Tęskny się w niebo unosi dźwięk.
O Boskie Serce, skarbie jedyny,
Wysłuchaj grzesznych serc naszych jęk!
Nie chciej odrzucać modlitwy tej,
Bo Twej litości błagamy w niej.
Ref.: Serce Jezusa, ucieczko nasza,
Zlituj się, zlituj nad ludem swym!
2. W Tobie, o Serce Króla naszego,
Świeci nam słodkich nadziei blask,
Ty nie odrzucisz ludu swojego,
Tyś niezgłębioną przepaścią łask.
A naszą nędzę tak dobrze znasz,
My bardzo biedni, o Panie nasz!
Serce Jezusa, Ucieczko nasza,
Zlituj się, zlituj nad ludem swym!
14. WŚRÓD MILIONÓW
Ty prowadzisz mnie bym poznać mógł,
Co to łzy niemocy, ból i głód.
Gdy to poznam będę inny już. Ja wiem.
Nic mi złego się nie może stać:
Nie dosięgnie mnie losu zła pięść,
Kiedy będę z Tobą dzień po dniu, Jak cień.
Wśród milionów mnie znalazłeś
Aby pomóc mi.
Panie Ty, właśnie Ty.
By nakarmić i napoić
Krwią ze swoich ran.
Panie Ty, właśnie Ty.
Z Twoich ust słyszałem ciągle to:
„Kochaj swoich wrogów – odrzuć zło.
Gdy tak zrobisz będziesz bliżej mnie”.
Bliżej mnie.
Że cierpienie drogą Twoją jest,
To wiedziałem, ale czemu mnie?
Wśród milionów wybrałeś właśnie mnie.
Właśnie mnie.
W
IE
LK
I P
O
ST
w
w
w
.ch
o
m
ik
uj.
pl/p
io
se
n
kir
eli
gij
n
e
W
IE
LK
I P
O
ST
w
w
w
.ch
o
m
ik
uj.
pl/p
io
se
n
kir
eli
gij
n
e