5
Elektronika Praktyczna 8/2004
Copyright AVT-Korporacja Sp. z o.o., Warszawa, ul. Burleska 9.
Pro jek ty pub li ko wa ne w E lek t ro ni ce Prak tycz nej mo gą być wy ko rzys ty wa ne
wyłącz nie do włas nych pot rzeb. Ko rzys ta nie z tych pro jek tów do in nych ce lów,
zwłasz cza do działal noś ci za rob ko wej, wy ma ga zgo dy re dak cji E lek t ro ni ki Prak-
tycz nej. Przed ruk ca łoś ci lub frag men tów pub li ka cji za miesz cza nych w E lek t ro ni ce
Prak tycz nej jest doz wo lo ny wyłącz nie po u zys ka niu zgo dy re dak cji. Redakcja nie
odpowiada za treść reklam i ogłoszeń zamieszczanych w Elektronice Praktycznej.
Miesięcznik
Elektronika Praktyczna (12 numerów w roku)
jest wyda wany przez “AVT-Korporacja sp. z o. o.”
we współpracy z wieloma redakcjami zagranicznymi.
Wydawca: AVT Korporacja Sp. z o.o., 01-939 Warszawa, ul. Burleska 9,
tel. (22) 568-99-99, fax: (22) 568-99-00
Dyrektor Wydawnictwa: Wiesław Mar ci niak
Wy daw nic t wo
AVT Kor po ra cja Sp. z o.o.
na leż y do
Iz by Wy daw ców Pra sy
Stali Współpracownicy: Jacek Bogusz, Marek Dzwonnik, Andrzej Gawryluk,
Krzysztof Górski, Tomasz Gumny, Tomasz Jabłoński, Krzysztof Pławsiuk,
Sławomir Skrzyński, Jerzy Szczesiul, Ryszard Szymaniak, Marcin Wiązania
Uwaga! Z osobami, których nazwiska zaznaczono pochyłą czcionką można się
kontaktować via e-mail, pod adresami: imie.nazwisko@ep.com.pl
Adres redakcji: 01-939 Warszawa, ul. Burleska 9,
tel.: (22) 568-99-41, fax: (22) 568-99-44
e-mail: redakcja@ep.com.pl
http://www.ep.com.pl
Redaktor Naczelny: Piotr Zbysiński
Zastępcy Redaktora Naczelnego: Jarosław Doliński, Mieczysław Kręciejewski
Sekretarz Redakcji: Małgorzata Sergiej, tel.: (22) 568-99-41, fax: (22) 568-99-44
Główny Specjalista ds marketingu i reklamy: Ewa Kopeć tel. (22) 568-99-49,
0-501-497-404, fax: (22) 568-99-44, e-mail: ewa.kopec@ep.com.pl
Pre nu me ra ta: tel. (22) 568-99-22, fax: (22) 568-99-00, prenumerata@avt.com.pl
Okładka i DTP: BTC
Sklep: tel. (22) 568-99-50
Sz
cz
eg
ół
y
na
s
tr.
1
12
Re dak tor Na czel ny
Okładka
Tradycyjnie w sierpniu przedstawiamy wakacyjny
zestaw Miniprojektów wzbogacony o kilka spekta-
kularnych opracowań, jak choćby iluminofonię na
mikrokontrolerze PSoC czy cyfrowy oscyloskop z mi-
krokontrolerem ‘51.
Chiński mundurek
Chiny przez lata słynęły z taniej i zunifi kowanej (głównie strojem)
siły roboczej. O ile niska cena siłę tę nadal charakteryzuje, to unifi kacja
(zwłaszcza strojów) staje się powoli barwną legendą.
Odwrotny trend można zaobser-
wować w elektronice: co prawda staje
się ona coraz tańsza, ale wykazuje przy
tym silny trend do unifi kacji i to w co-
raz większej liczbie aspektów. Jest to
szczególnie odczuwalne na rynku
mikrokontrolerów, dla których od kil-
kunastu lat profesjonalne programy są
pisane głównie w uniwersalnym języku
C, którego główną rolą jest zapewnie-
nie łatwej przenośności programów
pomiędzy różnymi ich rodzinami.
W ostatnich latach wystąpił jeszcze
jeden trend unifi kacyjny: świat pod-
bijają procesory z rdzeniami ARM,
które ze swojej natury są identyczne
na poziomie rdzenia i peryferiów
systemowych.
Porównanie, na które teraz sobie pozwolę, może wydać się
zaskakujące, ale na naszych oczach powstaje mikroprocesorowy
hegemon, porównywalny (na razie tylko sposobem działania, a nie
majątkiem) do Microsoftu. Będziemy zatem musieli (my – elektro-
nicy), idąc śladem Chińczyków, „założyć mundurki”, co zakończy
gorące dyskusje „o wyższości jednych mikrokontrolerów nad innymi”.
Tezę tę potwierdza fakt, że
praktycznie wszyscy liczący
się producenci mikroproce-
sorów, procesorów DSP
i układów PSoC/SoC mają
w swoich ofertach układy
z rdzeniem ARM (wykaz
fi rm korzystających z rdze-
ni ARM opublikowaliśmy
w EP7/2004), a ich liczba
cały czas rośnie.
Wspominam o tym
trendzie dlatego, że będzie
on miał wpływ także na
inne segmenty rynku pół-
przewodników stymulując
zjawiska, których nie potrafi my jeszcze dziś przewidzieć. Być może
producenci logiki programowalnej dojdą do podobnego porozumie-
nia i opracują wspólną dla wszystkich architekturę, minimalizując
kłopoty konstruktorów męczących się nad doborem optymalnego
układu do wymagań aplikacji? Może znikną z rynku mikrokontrolery
niekompatybilne z ARM? Może powstanie konkurent dla ARM-ów na
miarę Linuksa dla Windows?
Nie podejmę się prorokowania, ale nudzić się na pewno nie bę-
dziemy. Będzie gorąco...