Anna Kiersztyn
Socjologia prawa
Wykład 13
Temat wykładu: Dostęp do sądownictwa w Polsce, cz. 2: przewlekłość postępowań
A. Znaczenie i wstępne diagnozy
opinia publiczna (CBOS 2005): przewlekłość postępowań to jedna z największych bolączek
polskich sądów. W pytaniu otwartym na opieszałość sądów jako na jedną z najważniejszych wad
działania wymiaru sprawiedliwości w Polsce wskazało 38% respondentów. W pytaniu zamkniętym
– 87%!
17 czerwca 2004 r. uchwalono ustawę o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy
w postępowaniu sądowym bez uzasadnionej zwłoki (Dz.U. nr 179, poz. 1843). 5 kwietnia 2007
Komitet Ministrów Rady Europy wydał rezolucję zachęcającą polskie władze do rozwiązania tego
problemu.
Hipotetyczne przyczyny przewlekłości wg ekspertów A. Siemaszko, J. Przybylska, 2007).
•
Archaiczna baza materialna, braki w podstawowym sprzęcie biurowym, niska
komputeryzacja sądów
•
Braki kadrowe (zwł. personel pomocniczy), nadmierne obciążenie sędziów pracami innymi
niż orzekanie
•
Brak bodźców materialnych do wydajniejszej pracy
•
Niezdyscyplinowanie uczestników postępowania (rezultat niewielkiej liczby adwokatów i
radców)
•
Niewłaściwa organizacja pracy sądów (system jednozmianowy, nieterminowość
dostarczania przesyłek)
•
Sposób zachowania się sędziego prowadzącego postępowanie (na ile jest w stanie zapewnić
sprawny przebieg postępowania, zaskarżalność orzeczeń)
•
Zasady procesowe, procedury sprzyjające przewlekłości postępowania
B. Przewlekłość i jej uwarunkowania w świetle danych urzędowych (MS, CEPEJ)
•
Coraz większy napływ spraw (wzrost z ok. 5 mln. W połowie lat 90. do ponad 11 w 2008)
•
Jednak w świetle danych porównawczych z ostatnich kilku lat, hipoteza o niedoborach
finansowych i kadrowych polskiego sądownictwa nie daje się utrzymać:
•
Dane CEPEJ za rok 2002, dotyczące wpływu spraw procesowych I instancji ogółem
sugerują, iż polscy sędziowie nie mogą narzekać na nadmiar spraw: spośród dużych
krajów UE Polska miała najmniejszą liczbę spraw tego typu: 1,8 miliona. (Włochy:
4,1; Anglia i Walia: 3,2; Niemcy: 2,8; Francja 2,2).
•
Współczynnik liczby spraw na 100 tys. ludności w Polsce wyniósł 4760. W
pozostałych krajach analogiczny wskaźnik wahał się w granicach: od 1826 (Malta) do
7145 (Włochy)
•
Jak wynika z danych CEPEJ 2002, odsetek budżetu państwa przeznaczony na
sądownictwo był w Polsce jednym z najwyższych w Europie (1,8% - więcej wydała
tylko Norwegia – 1,9%).
•
Wg CEPEJ 2006 tylko Niemcy mają więcej sędziów niż Polska. Pozostałe duże kraje
europejskie mają szczuplejszy korpus sędziowski (przy porównywalnej lub wyższej
liczbie spraw! Liczba pracowników administracji w polskich sądach w 2002 wyniosła
22655. Więcej było tylko w Niemczech, Hiszpanii, Włoszech i na Ukraini.
Współczynnik liczby pracowników administracji na 100 tys. ludności był w Polsce
stosunkowo wysoki: 59 (w Hiszpanii 89, w Niemczech 73, we Włoszech 57, Francji
27, w Anglii 17)
•
Natomiast problem: mała liczba awokatów: wg danych CEPEJ Polska jest na ostatnim
miejscu w Europie pod względem liczby praktykujących adwokatów i radców prawnych na
100 tys. ludności! Jest to także problem z punktu widzenia przewlekłości postępowań – np.
możliwe kolizje terminów! (14,4)
•
Wpływ spraw i sprawy zaległe wg danych MS: w 2002-06 liczba zaległych spraw zmalała
o 750 tys. (z 2,25 do 1,5 mln). Potem jednak nieco wzrosła (do 1,7 mln. W 2009).
Zmniejszanie zaległości miało miejsce mimo wzrostu liczby nowych spraw (z 8,7 mln w
2002 roku do 10,1 mln w 2006 roku).
C. Przyczyny przewlekłości w świetle badań aktowych
IWS (2007) „Prawo w działaniu” - wyniki pierwszych w Polsce badań, których celem jest ocena
przebiegu postępowań z punktu widzenia sprawności. Źródła danych: akta 215 spraw karnych, z
warszawskich SR, 204 spraw cywilnych z 13 losowo wybranych SR (wybrano te sprawy cywilne,
które trwały najdłużej).
•
Przyczyny przewlekłości – sprawy karne: zwłoka w kierowaniu spraw na posiedzenie,
wyznaczaniu terminów rozpraw, brak nadzoru nad stanem przygotowania do rozprawy (np.
na rozprawie okazuje się, że wezwanie do sądu nie dotarło do oskarżonego), niedostateczna
znajomość akt przed posiedzeniem czy rozprawą - często wynik wadliwej pracy
przewodniczącego wydziału lub sędziego referenta
•
Cywilne: Problemem okazała się nie zwłoka w wyznaczeniu terminu rozprawy, lecz brak jej
przygotowania. Brak koncentracji materiału dowodowego i koncepcji prowadzenia sprawy.
Często jedyną czynnością przygotowawczą przed pierwszą rozprawą było doręczenie odpisu
pozwu pozwanemu. Efekt niepotrzebnie duża liczba rozpraw, często zbędnych
Wniosek: Przewlekłość – nie problem nakładów, lecz „prawa w działaniu” i wadliwej
organizacji sądów