3 G zeszyt I

background image

Konferencje dla rodziców

zeszyt I

klasa III

background image

Poradnik metodyczny do nauczania religii rzymskokatolickiej

według podręcznika nr AZ-33-01/1-11 zgodnego z programem nauczania nr AZ-3-01/1

Wydanie II zmienione

Recenzenci: dr Elżbieta Dziwosz, ks. prof, dr hab. Piotr Tomasik

REDAKTORZY TOMU

ks. Andrzej Hajduk SJ, ks. Zbigniew Marek, s. Anna Walulik CSEN

ZESPÓŁ AUTORÓW

Kierownik – ks. Zbigniew Marek SJ (Kraków)

Opracowanie: Małgorzata Krzak, bp Marek Mendyk

Redakcja: Renata Komurka, Anna Królikowska

Projekt okładki: Joanna Panasiewicz

Nihil obstat: Przełożony Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego ks. Krzysztof Dyrek SJ,

Kraków, 12 maja 2006 r., l.dz. 233/06

© Wydawnictwo WAM • Księża Jezuici, Kraków 2006

© Wyższa Szkoła Filozofi czno-Pedagogiczna IGNATIANUM w Krakowie, 2006

© Studio INIGO - CD - 2006

ISBN 978-83-7318-710-8 (WAM)

ISBN 978-83-89631-64-0 (WSF-P)

Wznowienie 2007, 2008, 2009

WYDAWNICTWO WAM

ul. Kopernika 26; 31-501 Kraków

tel. 012 62 93 200; fax 012 42 95 003; e-mail: wam@wydawnictwowam.pl

DZIAŁ HANDLOWY

tel. 012 62 93 254-256; fax 012 43 03 210

e-mail: handel@wydawnictwowam.pl

Zapraszamy do naszej KSIĘGARNI INTERNETOWEJ: http://WydawnictwoWam.pl

tel. 012 62 93 260, 012 62 93 446-447; fax 012 62 93 261

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez pisemnej zgody wydawcy

nie można do podręcznika tworzyć żadnych materiałów pomocniczych.

Agnieszka Banasiak (Katowice)

Paweł Barczyński (Kraków)

ks. Ryszard Czekalski (Płock)

ks. Stanisław Dziekoński (Łomża)

s. Ewa Ferenc (Sosnowiec)

ks. Andrzej Hajduk SJ (Kraków)

Irena Hanus (Szczecinek)

ks. Krzysztof Kantowski (Koszalin)

Krzysztof Kordylewski (Kraków)

ks. Jarosław Kotowski (Łomża)

Małgorzata Krzak (Legnica)

ks. Tomasz Lenczewski (Kalisz)

bp Marek Mendyk (Legnica)

Ewa Miśkowiec (Rabka)

ks. Janusz Mółka SJ (Kraków)

ks. Tadeusz Panuś (Kraków)

Kinga Pytlik (Trzebinia)

Stefan Suliński (Kraków)

Małgorzata Suska (Kraków)

Barbara Wysokińska (Biała Podlaska)

ks. Marian Zając (Tarnów)

Aneta Żurek (Kraków)

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

1

CHARAKTERYSTYKA M£ODZIE¯Y

KLAS GIMNAZJALNYCH

1. Chrystus moc¹ Ducha Œwiêtego uczy i posy³a – wprowadzenie

w tematykê spotkañ z rodzicami

a. aspekt psychologiczny

b. wprowadzenie w tematykê programu nauczania uczniów w klasie III

gimnazjum.

Edukacja gimnazjalna obejmuje okres pomiêdzy 13 a 16 rokiem ¿ycia.

W tym czasie dokonuje siê wa¿na przemiana biologiczna, intelektualna i psy-

chiczna m³odego cz³owieka. Ten etap rozwojowy zazwyczaj nosi znamiê

okresu pe³nego konfliktów z otoczeniem, a w szczególnoœci z rodzicami.

Sytuacje konfliktowe ujawniaj¹ siê na ró¿nych p³aszczyznach, a wynikaj¹

one m.in. z napiêcia powstaj¹cego miêdzy potrzeb¹ samodzielnoœci a ogra-

niczeniami narzucanymi przez rodziców, pomiêdzy d¹¿eniem do niezale¿-

noœci a potrzeb¹ oparcia, pomiêdzy idealizacj¹ ¿yciow¹ a realnym obrazem

¿yciowym.

M³odzie¿ prze¿ywa kryzys to¿samoœci. Boi siê pogardy, oburza siê na

fa³sz, hipokryzjê, obojêtnoœæ. Stawia sprzeciw, ale jednoczeœnie oczekuje

wsparcia w tworzeniu pozytywnego autoportretu. Szuka poparcia w³asnych

dzia³añ, próby odpowiedzi na pytania natury egzystencjalnej.

Uczniowie gimnazjum skupieni na sobie s¹ przekonani, ¿e podlegaj¹

ci¹g³ej krytyce, ale równoczeœnie zastêpuj¹ zdrow¹ krytykê krytykanctwem,

a wolnoœæ identyfikuj¹ z robieniem tego, na co ma siê ochotê. Tej postawie

najczêœciej towarzyszy zmiennoœæ nastrojów i uczuæ, wybuchowoœæ, p³acz.

Tego rodzaju kryzysy, które wystêpuj¹ w ¿yciu m³odych ludzi, odbijaj¹

siê negatywnie na relacjach interpersonalnych. Od doros³ych wymaga siê

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

2

w tym okresie pe³nego zrozumienia, ale przede wszystkim cierpliwoœci

i m¹droœci, aby pomóc m³odemu cz³owiekowi w kszta³towaniu w³asnego

wnêtrza, w przechodzeniu od wychowania do samowychowania i w konse-

kwencji nawi¹zywania dojrza³ych relacji osobowych ze spo³ecznoœciami,

w których ¿yj¹.

Wszystko to, czego ci m³odzi ludzie doœwiadczaj¹ w sferze swojej fizycz-

noœci, uczuciach i umyœle, ma znaczenie dla ich rozwoju religijnego. Ze

wzglêdu na zmiennoœæ uczuæ m³odzie¿ zaczyna prze¿ywaæ w¹tpliwoœci re-

ligijne, co mo¿e powodowaæ niesta³oœæ religijn¹, kryzys wiary. Najczêœciej

w tym w³aœnie okresie dorastania s³yszy siê z ust m³odych ludzi krytykê

Koœcio³a i osób go reprezentuj¹cych. Z ³atwoœci¹ przychodzi im odrzucanie

dotychczasowych autorytetów.

Wp³yw na sferê religijn¹ dorastaj¹cej m³odzie¿y maj¹ problemy zwi¹zane

z dojrzewaniem seksualnym. Wiele kryzysów religijnych, odrzucenie nauki

Koœcio³a i nieprzystêpowanie do sakramentów ma swoje Ÿród³o w osobistych

trudnoœciach natury seksualnej. St¹d tak wa¿ne jest pokazywanie m³odzie-

¿y sensu i znaczenia sakramentu pokuty i pojednania.

Szeroko poznawana wiedza powoduje, ¿e u uczniów zaczyna siê rozpa-

daæ harmonijny obraz œwiata poznany w dzieciñstwie. M³odzie¿ zaczyna

krytycznie widzieæ otaczaj¹c¹ ich rzeczywistoœæ, co równoczeœnie powoduje

zachwianie w œwiecie wartoœci.

Celem katechezy gimnazjalnej jest wychowanie dziecka jako katolika

œwiadomego i odpowiedzialnego za swoj¹ wiarê, kochaj¹cego Boga i Ko-

œció³, poprzez ukazanie sensu ¿ycia proponowanego przez chrzeœcijañstwo

oraz przedstawienie osoby i odkupieñczego charakteru dzie³a Jezusa Chry-

stusa. Nauczanie religii ma pomóc w akceptacji wartoœci religijnych poprzez

korygowanie nieprawid³owoœci w dotychczasowym przekazie treœci wiary,

wi¹zaniu treœci religijnych z ¿yciem. Nale¿y zadbaæ o to, aby wartoœci reli-

gijne by³y umieszczone w jej centrum. W³¹czenie siê m³odzie¿y do grup

rówieœniczych pielêgnuj¹cych wartoœci religijne jest wielce po¿yteczne dla

procesów socjalizacji. Wa¿n¹ rolê w ukszta³towaniu dojrza³ej osobowoœci

religijnej m³odego cz³owieka odegraæ mo¿e katecheza sakramentu bierzmo-

wania, nosz¹ca cechy katechezy katechumenalnej, oraz uroczyste sprawo-

wanie sakramentu bierzmowania przygotowane przy wspó³udziale m³odzie-

¿y. Bli¿sze przygotowanie do sakramentu bierzmowania, przy wykorzysta-

niu osi¹gniêæ uczniów zwi¹zanych z nauk¹ religii w szkole, ma realizowaæ

przede wszystkim funkcjê wtajemniczenia poprzez wype³nianie celów ka-

techetycznych wynikaj¹cych z realizacji orêdzia zbawczego.

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

3

Modlitwa:

Bo¿e, Ty sprawiasz, ¿e wszystko s³u¿y dobru tych, którzy Ciebie mi³u-

j¹; daj mojemu sercu niez³omne uczucie Twej mi³oœci, aby ¿adna pokusa nie

zdo³a³a st³umiæ we mnie pragnieñ zrodzonych z Twojego natchnienia.

Bo¿e, Ty mnie odnawiasz na podobieñstwo swoje przez sakramenty

i przykazania; proszê Ciê, umocnij moje kroki na Twoich œcie¿kach i przez

sk³adan¹ Ofiarê udziel mi i ca³emu œwiatu darów potrzebnych nam do zba-

wienia. Amen.

Charakterystyka m³odzie¿y klas gimnazjalnych

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

4

2. NIKT NIE JEST SAMOTN¥ WYSP¥

a. Cele: ukazanie roli wspólnoty w ¿yciu cz³owieka, zw³aszcza roli ro-

dziny; odkrywanie roli i zadañ wspólnoty wierz¹cych chrzeœcijan wobec

œwiata; rozwijanie wiary w obecnoœæ Jezusa Chrystusa, który moc¹ Ducha

Œwiêtego dzia³a we wspólnocie i przez wspólnotê Koœcio³a.

b. Treœci: cz³owiek istot¹ spo³eczn¹; zasady ¿ycia we wspólnocie; Ko-

œció³ wspólnot¹ wiary; zadania zwi¹zane z przynale¿noœci¹ do wspólnoty

wiary Koœcio³a.

Cz³owiek istot¹ spo³eczn¹

Do najg³êbszych i najwa¿niejszych potrzeb cz³owieka nale¿y budowanie

wiêzi z innymi, poczynaj¹c od zwi¹zków z najbli¿szymi – rodzin¹, przyja-

ció³mi, a¿ po uczestnictwo w najwiêkszych wspólnotach i organizacjach.

Cz³owiek jest stworzony do ¿ycia we wspólnocie, w której – z jednej stro-

ny – doœwiadcza satysfakcji, zadowolenia, a z drugiej sam daje siebie innym.

Prze¿ywanie trudnych momentów ¿ycia we wspólnocie daje wsparcie. Spra-

wia, ¿e cz³owiekowi przynale¿¹cemu do wspólnoty ³atwiej pokonywaæ trud-

noœci, jego osobowoœæ nabiera kszta³tu, zgo³a innego od kszta³tu samotnej

egzystencji.

Spo³eczna natura cz³owieka sprawia, ¿e nierzadko jest on gotów zrezy-

gnowaæ z realizacji swych potrzeb w imiê dobra wspólnego grupy, do któ-

rej nale¿y: spo³ecznoœci lokalnej, narodu, Koœcio³a. Osoba ludzka potrzebuje

wiêc ¿ycia spo³ecznego, które ostatecznie nie jest dla niej czymœ dodanym,

lecz jest wymaganiem natury. Przez wymianê z innymi, wzajemn¹ s³u¿bê

i dialog cz³owiek rozwija swoje mo¿liwoœci; w ten sposób odpowiada na

swoje powo³anie. Ten wspólnotowy charakter powo³ania ludzkiego ujawni³

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

5

siê w zbawczym planie Boga, który – jak uczy Sobór Watykañski II – „ze-

chcia³, aby wszyscy ludzie tworzyli jedn¹ rodzinê i odnosili siê do siebie

nawzajem w duchu braterstwa. Wszyscy bowiem zostali stworzeni na obraz

i podobieñstwo Boga” (por. KDK 24). W ten sposób cz³owiek zosta³ pomy-

œlany przez Boga jako istota wybitnie spo³eczna i z natury d¹¿¹ca do two-

rzenia wspólnoty z innymi ludŸmi. W planach Bo¿ych cz³owiek od pocz¹t-

ku ma stanowiæ z innymi jedn¹ wielk¹ rodzinê ludzk¹. Ma ¿yæ i rozwijaæ siê

we wspólnocie i ze wspólnot¹.

Ze spo³ecznej natury cz³owieka wynika te¿ fakt, ¿e istnieje wzajemna

zale¿noœæ pomiêdzy rozwojem osoby ludzkiej i wzrostem spo³eczeñstwa.

Zasad¹ bowiem, podmiotem i celem wszystkich instytucji spo³ecznych jest

i powinna byæ osoba ludzka, zw³aszcza ¿e ze swej natury niew¹tpliwie

wymaga ona ¿ycia spo³ecznego. Spoœród wiêzów spo³ecznych, które s¹

konieczne do doskonalenia cz³owieka, jedne, takie jak rodzina, bardziej

bezpoœrednio odpowiadaj¹ jej wewnêtrznej naturze. Inne natomiast wynikaj¹

z jego dobrej woli. W naszej epoce, czego jesteœmy czêsto œwiadkami, mno¿¹

siê rozmaite grupy, stowarzyszenia i instytucje, czy to prawa publicznego,

czy prywatnego. Zjawisko to, nazywane socjalizacj¹, jakkolwiek nie jest

pozbawione niebezpieczeñstw, bardzo pozytywnie wp³ywa na umacnianie

siê i rozwijanie przymiotów osoby ludzkiej oraz ochronê jej praw. Naucza-

nie Koœcio³a wypracowa³o tu tzw. zasadê pomocniczoœci, wg której „spo³ecz-

noœæ wy¿szego rzêdu nie powinna ingerowaæ w wewnêtrzne sprawy spo³ecz-

noœci ni¿szego rzêdu, pozbawiaj¹c j¹ kompetencji, lecz raczej wspieraæ j¹

w razie koniecznoœci i pomóc w koordynacji jej dzia³añ z dzia³aniami innych

grup spo³ecznych, dla dobra wspólnego” (KKK 1883).

Koœció³ wspólnot¹ wiary

Jednym z najstarszych samookreœleñ Koœcio³a jest „wspólnota wierz¹-

cych”. Wielu widzi w Koœciele g³ównie organizacjê, instytucjê czy nawet

„system”, w którym chodzi o wp³ywy i w³adzê, albo uwa¿a Koœció³ za nauczy-

ciela moralnoœci, wdra¿aj¹cego ludzi do dobrego, ale te¿ przez to czêsto dla

nich uci¹¿liwego. Z pewnoœci¹ postaæ i oblicze Koœcio³a zosta³o w przesz³o-

œci i teraŸniejszoœci wielorako zniekszta³cone z winy jego cz³onków, tak¿e

tych, którzy z urzêdu byli jego przedstawicielami. Wielkoœci¹ Koœcio³a jest

jednak to, ¿e od czasów Aposto³ów a¿ po dzieñ dzisiejszy niesie poprzez wieki

wiarê w Jezusa Chrystusa, daj¹c ¿yciu ludzi oparcie i treœæ. Koœció³ jest obej-

muj¹c¹ wieki wspólnot¹ wierz¹cych. Poprzez Koœció³ trwamy we wspólno-

cie z mêczennikami, którzy przelali krew w pierwszych wiekach, z wielkimi

2. Nikt nie jest samotn¹ wysp¹

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

6

Ojcami Koœcio³a i ze znanymi i bezimiennymi œwiêtymi wszystkich czasów.

Poprzez Koœció³ jesteœmy dzisiaj w³¹czeni w rozleg³¹ jak œwiat wspólnotê,

konkretyzuj¹c¹ siê w parafii, do której nale¿ymy. W tej przekraczaj¹cej cza-

sy i miejsca wspólnocie wierz¹cych istniej¹ rozmaite zadania i s³u¿by, w tym

tak¿e pos³uga pasterzy i nauczycieli. Jednak wszyscy chrzeœcijanie i ka¿dy

z osobna na swój sposób powo³ani s¹, by s³owem i czynem dawaæ œwiadec-

two wiary. Tak wiêc Koœció³ to nie tylko papie¿ i biskupi; Koœció³ to my

wszyscy, wierz¹cy – wielka wspólnota w wierze, w której dŸwiganiu ciê¿a-

rów mamy siê wzajemnie wspieraæ (por. Ga 6, 2).

Szczególn¹ wspólnot¹ wiary jest rodzina okreœlana jako „domowy Ko-

œció³” (zob. katecheza 9). Z faktu przynale¿noœci do takiej wspólnoty wy-

p³ywaj¹ konkretne zadania. Rodzina chrzeœcijañska okazuje siê domowym

Koœcio³em, jeœli jej cz³onkowie – stosownie do zadania i sytuacji ka¿dego

z nich – wspólnie popieraj¹ sprawiedliwoœæ, jeœli spe³niaj¹ dzie³a mi³osier-

dzia, poœwiêcaj¹ siê s³u¿bie braciom, bior¹ udzia³ w dzia³alnoœci apostolskiej,

podejmowanej przez wiêksz¹ wspólnotê miejscow¹, i czynnie uczestnicz¹

w jej liturgicznych obrzêdach, jeœli wreszcie zanosz¹ do Boga wspólne

modlitwy. Gdy tego brak, trzeba powiedzieæ, ¿e wspólnota domowa jest

pozbawiona cechy wyró¿niaj¹cej rodzinê chrzeœcijañsk¹. Kiedy wiêc odzy-

skuje siê teologiczne pojêcie rodziny jako domowego Koœcio³a, konsekwent-

nie trzeba ze wszystkich si³ staraæ siê o to, by w rodzinie rzeczywiœcie zo-

sta³a przywrócona praktyka wspólnej modlitwy (por. Marialis cultus, 52).

Duch Œwiêty moc¹ tworz¹c¹ wspólnotê

Moc¹, która tworzy wspólnotê cz³owieka z Bogiem i cz³owieka z cz³o-

wiekiem, jest Duch Œwiêty. Tak jak dziêki dzia³aniu Ducha nast¹pi³o Wcie-

lenie, czyli zjednoczenie ludzkiej i Boskiej natury w jednej Osobie S³owa,

tak dziêki aktywnoœci tego samego Ducha nastêpuje nieustanne jednocze-

nie cz³owieka z Bogiem, a Boga z cz³owiekiem. Dlatego œw. Pawe³ z takim

naciskiem bêdzie og³asza³ manifest nowej wspólnoty: Wierny jest Bóg, któ-

ry powo³a³ nas do wspólnoty z Synem swoim, Jezusem Chrystusem (1 Kor

1, 9). Ta koinonia Boga z cz³owiekiem jest tak œcis³a i przemieniaj¹ca, ¿e

cz³owiek staje siê œwi¹tyni¹ Ducha Œwiêtego, który poprzez swoj¹ mi³oœæ

dokonuje jednoczenia ludzi miêdzy sob¹, staj¹c siê wêz³em jednoœci wœród

cz³onków wspólnoty i wiêzi¹ integruj¹c¹ jej istnienie. Konstytucj¹ tej nowo-

testamentalnej wspólnoty jest Chrystusowe przykazanie mi³oœci, którego

realizacja, bêd¹c kryterium autentycznej wspólnoty, nadaje jej równoczeœnie

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

7

rysy eschatologiczne. Wspólnota ducha ma byæ otwarta na wszystkich lu-

dzi i na ca³y œwiat, spe³niaj¹c rolê ewangelicznego zaczynu, który ma prze-

mieniaæ wszystkich i wszystko i w ten sposób przygotowaæ ca³e stworzenie

na przyjœcie Pana i doskona³¹ wspólnotê z Nim (Ap 21, 1-4). Ten eschato-

logiczny rys wspólnoty nadprzyrodzonej przejawia siê przede wszystkim

w tym, ¿e wspólnota dziêki Duchowi realizuje to, co bêdzie pe³nym udzia-

³em w wiecznoœci – doskona³¹ wspólnotê z Panem.

Pytania:

Jak odnoszê siê do zadañ wynikaj¹cych z przynale¿noœci do wspólnoty

wiary, jak¹ jest rodzina?

Czy podejmujê starania, aby w mojej rodzinie praktykowana by³a wspól-

na modlitwa?

W jaki sposób wp³ywam na rozwój mojej wspólnoty rodzinnej? Czy uœwia-

damiam sobie zadania i rolê, jak¹ mam do spe³nienia w dziele tworzenia

wspólnoty „domowego Koœcio³a”?

Modlitwa:

Wszechmog¹cy i mi³osierny Bo¿e, spraw, aby Duch Œwiêty, który miesz-

kaj¹c w naszych sercach jest moc¹ tworz¹c¹ nasz¹ wspólnotê, uczyni³ z nas

œwi¹tyniê swojej chwa³y. Przez Chrystusa, Pana naszego.

2. Nikt nie jest samotn¹ wysp¹

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

8

3. KOŒCIÓ£ WSPÓLNOT¥ DUCHA ŒWIÊTEGO

a. Cele: uœwiadomienie istoty i celu pos³annictwa Koœcio³a; kszta³towa-

nie wiary w prawdziw¹ obecnoœæ i dzia³anie Jezusa Chrystusa we wspólno-

cie Koœcio³a.

b. Treœci: Koœció³ dzie³em Ducha Œwiêtego; Koœció³ wspólnot¹ ludzi

wierz¹cych w Chrystusa; w³aœciwoœci ¿ycia chrzeœcijañskiego w Koœciele.

Koœció³ jest tajemnic¹

Przyzwyczailiœmy siê traktowaæ Koœció³ jako rzeczywistoœæ jedynie ludz-

k¹. Tymczasem dla cz³owieka wiary jest on jednoczeœnie czymœ wiêcej, ni¿

to jest dostêpne zewnêtrznemu poznaniu. Ostatecznie Koœció³ mo¿na zrozu-

mieæ w³aœciwie tylko w perspektywie wiary. Rzeczywistoœæ Koœcio³a opie-

ra siê bowiem na zbawczej woli Boga Ojca i na dziele zbawienia, którego

dokonuje On przez Jezusa Chrystusa w Duchu Œwiêtym. Z jednej strony

istnieje widzialny Koœció³ ziemski, który do realizacji powierzonych mu

zadañ potrzebuje struktur prawnych. Koœció³ ustanowiony i zorganizowany

na tym œwiecie jako spo³ecznoœæ, urzeczywistnia siê w Koœciele rz¹dzonym

przez Papie¿a i biskupów pozostaj¹cych z nim we wspólnocie. Z drugiej zaœ

strony Koœció³ jest rzeczywistoœci¹ duchow¹, tzn. nape³nion¹ Duchem Chry-

stusa, rzeczywistoœci¹, któr¹ poj¹æ w pe³ni mo¿na tylko w wierze (por. KK 8;

por. KKK 771).

Aby wyraziæ te dwa aspekty jednej rzeczywistoœci Koœcio³a, Sobór

Watykañski II uczy, ¿e Koœció³ w Jezusie Chrystusie jest sakramentem, tzn.

znakiem i narzêdziem powszechnego zbawienia ludzkoœci (por. KK 1; KDK

42; 45; KKK 775). Ten aspekt widzialny jest dla Koœcio³a wa¿ny, niemniej

stanowi on tylko znak i narzêdzie jego wymiaru duchowego. Jest on wiêc

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

9

czymœ wiêcej. Jako znak uobecniaj¹cy jest on jednoczeœnie owocem dzie³a

zbawienia. Mo¿emy wiêc powiedzieæ, ¿e jest w œwiecie objawion¹ tajemnic¹

zbawienia. Poniewa¿ jest tajemnic¹, nie da siê ca³ej istoty Koœcio³a wyraziæ

jednym tylko pojêciem. Mo¿na go natomiast opisaæ przy pomocy wielu

wzajemnie uzupe³niaj¹cych siê pojêæ i obrazów, z których ka¿dy wyra¿a

jakiœ jego aspekt. Nowy Testament nazywa Koœció³ Ludem Bo¿ym, upraw-

n¹ rol¹ Bo¿¹, trzod¹, owczarni¹, budowl¹, œwi¹tyni¹ Bo¿¹, domem i rodzi-

n¹ Boga. Nazywa go Cia³em Chrystusa, oblubienic¹ Chrystusow¹, œwi¹ty-

ni¹ Ducha Œwiêtego. Ojcowie Koœcio³a dodali ca³y szereg dalszych obrazów,

ukazuj¹c Koœció³ przede wszystkim jako wspólnotê wierz¹cych i wspólno-

tê œwiêtych (to znaczy uœwiêconych przez sakramenty œwiête). Pe³en treœci

jest równie¿ grecki i ³aciñski odpowiednik naszego s³owa Koœció³: ekklesia,

ecclesia – to znaczy zgromadzenie, gmina. Niektóre s³owniki podaj¹, ¿e

niemieckie s³owo Kirche pochodzi od s³owa kyriaké, co oznacza „Dom

Pana”, wyra¿aj¹c przy tym przynale¿noœæ Koœcio³a do Pana, Jezusa Chry-

stusa (Koœció³ Chrystusowy). Podobnie jest w jêzyku czeskim, gdzie s³owo

„Koœció³” (kaštel) oznacza „Gród Bo¿y”.

Koœció³ jest Ludem Bo¿ym

W nauce Soboru Watykañskiego II okreœlenie „Lud Bo¿y” jest pojêciem

centralnym. Przyczyni³o siê ono do odnowy i o¿ywienia œwiadomoœci by-

cia Koœcio³em, przynale¿noœci do Koœcio³a. Przede wszystkim pomog³o

przezwyciê¿yæ indywidualistyczny sposób prze¿ywania wiary oraz umoc-

niæ œwiadomoœæ, ¿e wszyscy jesteœmy za Koœció³ odpowiedzialni. Pismo

Œwiête przedstawiaj¹c Koœció³ jako Lud Bo¿y, mówi, ¿e zbawienie nie od-

nosi siê do wyizolowanej jednostki, ale do wspólnoty, w któr¹ cz³owiek

zostaje w³¹czony, by mieæ swój udzia³ w zbawieniu. Ta wspólnota nie po-

wstaje jako zwi¹zek osób o podobnym nastawieniu religijnym, ale – podob-

nie jak rodzina czy naród – jest czymœ ju¿ przez jednostkê zastanym: cz³o-

wiek zostaje w³¹czony do Koœcio³a, wrasta w niego, jest on przez niego

podtrzymywany i sam za niego podejmuje odpowiedzialnoœæ. Odnosi siê to

do wszystkich, zarówno do tych, którzy sprawuj¹ urzêdy w Koœciele, jak i do

wiernych œwieckich. Lud Bo¿y oznacza zatem nie tylko sam lud czy – jak

siê to dzisiaj czêsto b³êdnie formu³uje – lud bez hierarchii. Lud Bo¿y to ca³a

wspólnota wierz¹cych z ca³¹ rozmaitoœci¹ darów, s³u¿b, urzêdów.

Koœció³ nie jest wiêc ludem w potocznym znaczeniu tego s³owa, nie

tworz¹ go si³y okreœlonej grupy czy klasy spo³ecznej. Koœció³ jest Ludem

3. Koœció³ wspólnot¹ Ducha Œwiêtego

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

10

Bo¿ym, tzn. ludem, który Bóg wybra³ sobie i powo³a³ spoœród ludów, uczy-

ni³ swoj¹ w³asnoœci¹, zawar³ z nim przymierze. Jest ludem uniwersalnym,

utworzonym z ludzi wszystkich ras, kultur, narodów. Posiada cechy charak-

terystyczne, które zdecydowanie odró¿niaj¹ go od ugrupowañ religijnych,

etnicznych, politycznych czy kulturowych w historii (por. KKK 782). Dla-

tego do Koœcio³a nie wchodzi siê przez narodzenie, ale przez wiarê i chrzest

– sakrament wiary i narodzin do nowego ¿ycia (por. J 3, 5). Wchodz¹c do

Ludu Bo¿ego przez wiarê i chrzest, cz³owiek otrzymuje uczestnictwo

w szczególnym powo³aniu tego ludu: w jego powo³aniu kap³añskim (Wy zaœ

jesteœcie wybranym plemieniem, królewskim kap³añstwem, narodem œwiêtym,

ludem Bogu na w³asnoœæ przeznaczonym [1 P 2, 9]), w jego funkcji proroc-

kiej i królewskiej (Chrystus nie przyszed³, aby Mu s³u¿ono, lecz aby s³u¿yæ i daæ

swoje ¿ycie na okup za wielu [Mt 20, 28]).

Kiedy wiêc Lud Bo¿y zbiera siê, to nie po to, aby – jak to ma miejsce

w przypadku zgromadzeñ politycznych – radziæ o wspólnych sprawach i po-

dejmowaæ decyzje, ale po to, aby s³uchaæ tego, co Bóg zadecydowa³, co mówi

do cz³owieka, a tak¿e, by dziêkowaæ Bogu za Jego dzie³o zbawienia. W ten

sposób Koœció³ jawi siê jako wspólnota wierz¹cych, wspólnota kultu, która

zbiera siê na modlitwie i dziêkczynieniu, poœród której jest obecny sam Bóg

i która pos³ana jest do œwiata, aby s³owem i czynem dawaæ œwiadectwo

Ewangelii.

Koœció³ jest Cia³em Chrystusa

Porównanie wspólnoty ludzkiej do ludzkiego organizmu by³o powszech-

nie znane w staro¿ytnoœci. Tak jak w ciele ludzkim jeden cz³onek nie mo¿e

istnieæ bez innych, tak te¿ jest we wspólnocie ludzi. Œw. Pawe³ Aposto³

siêga do tego przyk³adu i odnosi go do Koœcio³a. Wszystkie cz³onki potrze-

buj¹ siebie nawzajem, wszystkie musz¹ ¿yæ z sob¹ w zgodnym wspó³dzia³a-

niu (por. Rz 12, 4-9). Je¿eli jeden z nich cierpi, wszystkie cierpi¹; kiedy je-

den siê raduje, inne ciesz¹ siê razem z nim (por. 1 Kor 12, 26). W sposób

szczególny dotyczy to s³abych, ubogich i przeœladowanych, którzy potrze-

buj¹ solidarnoœci pozosta³ych cz³onków Koœcio³a. Œw. Pawe³ nie mówi jed-

nak: „jak w ciele, tak te¿ i w Koœciele”, ale tak te¿ jest z Chrystusem (por.

1 Kor 12, 12). Chce przez to powiedzieæ, ¿e Koœció³ powstaje nie przez

wspó³dzia³anie swoich cz³onków, ale dziêki Chrystusowi. Tylko przez Nie-

go i w Nim jesteœmy cz³onkami Jego Cia³a. Dlatego listy do Efezjan i do

Kolosan wyraŸnie mówi¹, ¿e Chrystus jest G³ow¹ cia³a Koœcio³a (por. Ef 1,

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

11

22-23; 4, 15-16; Kol 1, 18; 2, 19). Ta jednoœæ cia³a nie eliminuje jednak

ró¿norodnoœci jego cz³onków. Katechizm Koœcio³a Katolickiego mówi, ¿e

„w budowaniu Cia³a Chrystusa bierze udzia³ ró¿norodnoœæ cz³onków i funk-

cji. Jeden jest Duch, który na po¿ytek Koœcio³a rozdziela ró¿ne swoje dary

na miarê swych bogactw i potrzeb pos³ugiwania” (KKK 791).

Jednoœæ Chrystusa i Koœcio³a, G³owy i cz³onków Cia³a nie zaciera jed-

nak ró¿nicy miêdzy Chrystusem a Koœcio³em. Ten aspekt jest czêsto wyra-

¿any w obrazie oblubieñca i oblubienicy. Chrystus pozostaje G³ow¹ i Panem

Koœcio³a, który poddany jest Mu w pos³uszeñstwie. Koœció³ ¿yje z Chrystusa

i dla Chrystusa (por. KKK 789, 796). Prowadzony przez Chrystusa i nape³-

niony Nim, stoi te¿ Koœció³ w obliczu Chrystusa. To trwanie przed Nim we

wzajemnym, pe³nym mi³oœci zwróceniu siê ku sobie Pismo Œwiête wyra¿a

poprzez obraz Koœcio³a jako oblubienicy Chrystusa (por. Ef 5, 25; Ap 19, 7;

por. Oz 2, 21-22).

Koœció³ jest œwi¹tyni¹ Ducha Œwiêtego

Œwi¹tynia oznacza³a dla œwiata staro¿ytnego miejsce czynnej obecnoœci

Boga w œwiecie. Dla Izraela znamienne by³o to, ¿e poprzez d³ugie czasy nie

posiada³ on ¿adnej sta³ej œwi¹tyni; Bóg by³ poœrodku swego ludu w jego

wêdrówce przez pustyniê. Dlatego Chrystus w spotkaniu z ¯ydami móg³ do

nich powiedzieæ: Gdzie dwaj albo trzej zgromadzeni s¹ w imiê moje, tam Ja

jestem poœród nich (Mt 18, 20). Obecnoœæ Boga i Chrystusa w Koœciele

dokonuje siê przez Ducha Œwiêtego. To dziêki Niemu stajemy siê Ludem

Bo¿ym Nowego Przymierza. To dziêki Niemu tworzymy jedno Cia³o

w Chrystusie. St¹d s³owa œw. Paw³a: Czy¿ nie wiecie, ¿e œwi¹tyni¹ Boga je-

steœcie i ¿e Duch Œwiêty mieszka w was? Je¿eli ktoœ zniszczy œwi¹tyniê Boga,

tego zniszczy Bóg. Œwi¹tynia Boga jest œwiêta, a wy ni¹ jesteœcie (1 Kor 3,

16-17, por. 2 Kor 6, 16; Ef 2, 21).

Skoro zewnêtrzna budowla Koœcio³a jest œwi¹tyni¹ i mieszkaniem Du-

cha Œwiêtego, to dzia³anie Ducha Œwiêtego w Koœciele mo¿na porównaæ

z dzia³aniem duszy w ciele. „Czym jest nasz duch, to znaczy nasza dusza dla

cz³onków cia³a – mówi œw. Augustyn – tym jest Duch Œwiêty dla cz³onków

Chrystusa, dla Cia³a Chrystusa, którym jest Koœció³”. To Duch Œwiêty czy-

ni Koœció³ œwi¹tyni¹ Boga ¿ywego (2 Kor 6, 16). Koœció³ musi ¿yæ z Ducha

Œwiêtego i stale siê w Nim odnawiaæ. To On ci¹gle ten Koœció³ odm³adza

i daje mu now¹ si³ê. On prowadzi Koœció³ na misyjnej drodze i uœwiêca go.

W szczególny sposób Duch Œwiêty, który wieje tam, gdzie chce (por.

J 3, 8), jest zasad¹ jednoœci Koœcio³a w wieloœci darów, których udziela

3. Koœció³ wspólnot¹ Ducha Œwiêtego

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

12

cz³onkom. St¹d Koœció³ i odnowa Koœcio³a nie stanowi¹ rzeczy, które mo¿-

na po prostu wykonaæ, zaprogramowaæ i zorganizowaæ. To, co decyduj¹ce

w Koœciele, nie podlega ludzkiej woli. Dlatego Koœció³ musi nieustannie

modliæ siê o tego Ducha, który go o¿ywia, odnawia i sprawia, ¿e przynosi

owoc.

Pytania:

Czy mam œwiadomoœæ udzia³u w ¿yciu i misji Koœcio³a?

W jaki sposób wyra¿am swoj¹ przynale¿noœæ do Koœcio³a i odpowiedzial-

noœæ za Koœció³?

W czym mogê s³u¿yæ Koœcio³owi?

Modlitwa:

Duchu Œwiêty, Bo¿e! Duchu Stworzycielu,

Wype³nij dzie³o, któreœ w nas rozpocz¹³,

Zwyciê¿aj z³o, do którego jesteœmy zdolni, i kieruj nas ku dobru.

Wszczepiaj w nas wiernoœæ cierpliwoœæ, wspó³czucie i s³odycz.

Rozpal w nas przyjaŸñ do wszystkiego, co ¿yje i radoœæ ze wszystkiego

co dobre, w pe³ni Bo¿e i ludzkie.

B¹dŸ w nas Duchem mi³oœci, radoœci i pokoju. Amen.

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

13

4. DUCH ŒWIÊTY DZIA£AJ¥CY W KOŒCIELE

a. Cele: ukazanie roli pasterzy w Koœciele; przybli¿enie struktur orga-

nizacyjnych ¿ycia Koœcio³a; ukazanie religijnego znaczenia przyjmowania

sakramentu bierzmowania, kszta³towanie œwiadomoœci jednoœci z Koœcio-

³em.

b. Treœci: wiara w obecnoœæ Ducha Œwiêtego w Koœciele, Urz¹d Na-

uczycielski Koœcio³a; znaczenie sakramentu bierzmowania dla chrzeœcija-

nina; papie¿ i biskupi w Koœciele; diecezja, parafia.

„Duch Bo¿y mieszka w was”

U podstaw chrzeœcijañskiego ¿ycia, przesyconego wewnêtrzn¹ g³êbi¹,

modlitw¹ i jednoœci¹ z Bogiem, stoi prawda wiary o zamieszkaniu Ducha

Œwiêtego w sercu cz³owieka. W Liœcie do Koryntian œw. Pawe³ pyta: Czy¿

nie wiecie, (…) ¿e Duch Bo¿y mieszka w was? (1 Kor 3, 16). Oczywiœcie,

Duch Œwiêty jest obecny i dzia³a w ca³ym Koœciele, ale Jego obecnoœæ i dzia-

³anie przyjmuje konkretny kszta³t w relacji z ludzk¹ osob¹, „z dusz¹ spra-

wiedliwego, w której zamieszkuje i któr¹ nape³nia darem otrzymanym od

Chrystusa dziêki Odkupieniu” (por. Jan Pawe³ II, 20 III 1991). Duch Œwiê-

ty przenika swoim dzia³aniem do g³êbi ludzkiej duszy, do samego serca

wiernych, i rozlewa w nim o¿ywiaj¹ce œwiat³o i ³askê. Tak jak prosimy o to

w Sekwencji podczas Mszy Œwiêtej w uroczystoœæ Zes³ania Ducha Œwiête-

go: „Œwiat³oœci najœwiêtsza, serc wierz¹cych wnêtrza poddaj swej potêdze!”

W wyniku tego zamieszkania ludzie staj¹ siê œwi¹tyni¹ Boga, Boga-Trój-

cy, poniewa¿ Duch Bo¿y mieszka w nich, jak naucza œw. Pawe³. To zamiesz-

kanie Ducha Œwiêtego w cz³owieku poci¹ga za sob¹ szczególne uœwiêcenie

jego osoby na podobieñstwo œwi¹tyni, podnosi godnoœæ osoby ludzkiej i na-

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

14

daje now¹ wartoœæ relacjom miêdzyosobowym. Mo¿emy wiêc powiedzieæ,

¿e poprzez obecnoœæ Ducha Œwiêtego chrzeœcijanin wchodzi w szczególn¹

relacjê z Bogiem, która rozszerza siê na wszystkie relacje z innymi ludŸmi,

tak w sferze rodzinnej, jak i w sferze spo³ecznej. Nie zasmucajcie Bo¿ego

Ducha Œwiêtego – upomina œw. Pawe³, kieruj¹c siê t¹ w³aœnie prawd¹ obja-

wion¹, prawd¹ o Osobie zamieszkuj¹cej duszê, któr¹ zasmuca ka¿dy grzech,

bo ka¿dy grzech sprzeciwia siê mi³oœci.

PrzyjaŸñ, jak¹ Bóg obdarza cz³owieka, przejawia siê w rozmaity sposób.

Najpierw w samym cz³owieku, którego Duch Œwiêty zbawia i uœwiêca.

Uœwiêca wi¹¿¹c go z Bogiem, a przez to jednoczeœnie go scala, powoduj¹c

w nim wewnêtrzny ³ad. Owoce Ducha przejawiaj¹ siê w relacjach z innymi

– w uprzejmoœci, gotowoœci niesienia pomocy, wyrozumia³oœci, bezintere-

sownoœci, a tak¿e w d¹¿eniu do sprawiedliwoœci, bez której mi³oœæ by³aby

czcza i pusta. To w³aœnie Duch Œwiêty sprawia, ¿e ¿yjemy w przyjaŸni

i wspólnocie z Chrystusem, a konkretnym znakiem tej wspólnoty z Chrystu-

sem jest czytanie i rozwa¿anie Pisma Œwiêtego, d¹¿enie do naœladowania

Chrystusa w duchu Kazania na Górze, ¿ycie sakramentalne i s³u¿ba braciom,

w których spotykamy Chrystusa.

Znaczenie bierzmowania dla chrzeœcijanina

Podobnie jak ka¿de ¿ycie, tak te¿ i ¿ycie chrzeœcijañskie, którego pocz¹t-

kiem jest chrzest, musi wzrastaæ i dojrzewaæ. Ten proces wzrostu jest owo-

cem Bo¿ej ³aski. Umocnieniu i dope³nieniu chrztu s³u¿y sakrament bierzmo-

wania. Jakkolwiek jest to oddzielny sakrament, to jednak pozostaje on w œci-

s³ym zwi¹zku z chrztem. Ma on rozwin¹æ, umocniæ i dope³niæ to, co zosta-

³o zapocz¹tkowane podczas chrztu. Bliski zwi¹zek chrztu, bierzmowania

i Eucharystii jako trzech sakramentów inicjacji (wprowadzenia, wtajemni-

czenia) podkreœla Katechizm Koœcio³a Katolickiego, a wczeœniej Sobór

Watykañski II (por. KKK 1289, KKK 1285, KL 71). Skutkiem przyjêcia

sakramentu bierzmowania jest pe³ne wylanie Ducha Œwiêtego, jak to kiedyœ

sta³o siê udzia³em Aposto³ów w dniu Piêædziesi¹tnicy. Bierzmowanie przy-

nosi wiêc wzrost i pog³êbienie ³aski chrzcielnej, œciœlej jednoczy nas z Chry-

stusem, pomna¿a w nas dary Ducha Œwiêtego, udoskonala nasz¹ wiêŸ z Ko-

œcio³em oraz udziela nam, jako prawdziwym œwiadkom Chrystusa, specjal-

nej mocy Ducha Œwiêtego do tego, aby mê¿nie wyznawaæ swoj¹ wiarê oraz

by siê jej nie wstydziæ.

Dopiero wówczas, gdy jako rodzice, wspominaj¹c swoje bierzmowanie,

uœwiadomimy sobie – mo¿e po raz kolejny – jak wielki dar my sami otrzyma-

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

15

liœmy od Boga w tym sakramencie, mo¿emy postawiæ sobie pytanie: co my,

rodzice – którym Koœció³ powierzy³ pos³ugê towarzyszenia dzieciom w okre-

sie ich dojrzewania i m³odoœci - mo¿emy przekazaæ naszym dzieciom przy-

gotowuj¹cym siê do sakramentu bierzmowania? Ta pos³uga, tak jak ka¿da

pos³uga ewangelizacji i katechizacji, jest dzie³em Ducha Œwiêtego, i – jak

uczy adhortacja Familiaris consortio – wyrasta i pochodzi z jedynego pos³an-

nictwa Koœcio³a i jest podporz¹dkowana budowaniu jednego Cia³a Chrystu-

sowego. Dlatego powinna pozostawaæ w wewnêtrznej harmonii z innymi

pos³ugami ewangelizacji i katechezy, realizuj¹cymi siê we wspólnocie ko-

œcielnej, zarówno w wymiarze diecezjalnym, jak i parafialnym (por. FC 53).

Jest to wiêc zadanie spoczywaj¹ce nie tylko na duszpasterzach i katechetach

w parafii, ale przede wszystkim na chrzeœcijañskich rodzicach i ich œwiadec-

twie ¿ycia. Rodzice tak maj¹ przygotowaæ dzieci do ¿ycia, aby ka¿de wy-

pe³ni³o swoje zadanie, zgodnie z otrzymanym od Boga powo³aniem. Two-

rz¹c rodzinê, „Koœció³ domowy”, wspólnotê wierz¹cych, wspólnotê brater-

skiej mi³oœci, chrzeœcijañscy rodzice maj¹ siê ws³uchiwaæ w to, w co wie-

rz¹, w motywy swojej nadziei i w treœæ nowego przykazania mi³oœci.

Urz¹d Nauczycielski Koœcio³a

Dawanie œwiadectwa s³owu Bo¿emu odbywa siê w rozmaity sposób:

przez katechezê, s³uchane kazania, przez czytan¹ prasê religijn¹, ale te¿ przez

codziennie sk³adane œwiadectwo s³owa i czynu. To s³owo Bo¿e przybiera

tak¿e postaæ nauki, doktryny. Odpowiedzialnoœæ za czystoœæ tej nauki zosta³a

powierzona Aposto³om, a wiêc tym, który kieruj¹ Koœcio³em. Ju¿ œw. Pawe³

w Liœcie do Tymoteusza przypomina³: Uwa¿aj na siebie i na naukê, trwaj

w nich! To bowiem czyni¹c i siebie samego zbawisz, i tych, którzy ciê s³ucha-

j¹ (por. 1 Tm 4, 16; 2 Tm 1, 13-14; 2 Tm 4, 1-2). Z takich wypowiedzi

Nowego Testamentu rozwinê³a siê nauka o Urzêdzie Nauczycielskim Ko-

œcio³a, którego zadaniem jest autentyczna interpretacja s³owa Bo¿ego, wi¹-

¿¹ca dla wiernych. Dlatego Urz¹d Nauczycielski Koœcio³a nie jest ponad

s³owem Bo¿ym, ale jemu s³u¿y, nauczaj¹c tylko tego, co zosta³o przekaza-

ne (por. KKK 86; KO 10). Zadaniem wiêc Urzêdu Nauczycielskiego jest

równie¿ swoj¹ powag¹ wyjaœniaæ i potwierdzaæ zasady porz¹dku moralne-

go wynikaj¹ce z samej natury ludzkiej.

Ten Urz¹d przys³uguje jedynie biskupom w ³¹cznoœci z papie¿em. Mo¿e

byæ sprawowany w sposób zwyczajny, kiedy biskupi w ³¹cznoœci z Biskupem

Rzymu, choæ rozproszeni po œwiecie, zjednoczeni jednak w swojej wierze

4. Duch Œwiêty dzia³aj¹cy w Koœciele

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

16

i swym pos³annictwie, jednomyœlnie nauczaj¹ wiary. W sposób nadzwyczaj-

ny zaœ Urz¹d sprawowany jest wtedy, kiedy biskupi zebrani na soborze po-

wszechnym s¹ nauczycielami i sêdziami w sprawach wiary i obyczajów, albo

kiedy Biskup Rzymu, jako G³owa Kolegium Biskupów, moc¹ swojego urzê-

du jako najwy¿szy pasterz i nauczyciel og³asza definitywnym aktem naukê

dotycz¹c¹ wiary i obyczajów.

W wypadku kontrowersji zagra¿aj¹cych jednoœci wiary w Koœciele, bi-

skupi maj¹ prawo i obowi¹zek wydawania wi¹¿¹cych rozstrzygniêæ. Tam,

gdzie biskupi w powszechnej zgodnoœci ze sob¹ i w ³¹cznoœci z Biskupem

Rzymu nauczaj¹ wiary objawionej w sposób definitywnie zobowi¹zuj¹cy,

ich œwiadectwo jest ostatecznie wi¹¿¹ce i nieomylne. A zatem, nie poszcze-

gólny biskup jest nieomylny, lecz ca³e Kolegium Biskupów w ³¹cznoœci z Bi-

skupem Rzymu i nieomylny jest Biskup Rzymu jako G³owa Kolegium Bi-

skupiego.

Papie¿ i biskupi w Koœciele. Diecezja, parafia

Papie¿ i biskup s¹ autentycznymi œwiadkami i nauczycielami prawdy

Ewangelii, nawet wtedy, kiedy nie wypowiadaj¹ siê w sposób definitywnie

wi¹¿¹cy i nieomylny. Dlatego wierni musz¹ zgadzaæ siê z wyra¿onym

w imieniu Chrystusa zdaniem swojego biskupa w sprawach wiary i obycza-

jów i trwaæ przy nim w religijnej uleg³oœci. W szczególny sposób tê uleg³oœæ

nale¿y okazywaæ wobec papie¿a, Biskupa Rzymu.

Ustanawiaj¹c Dwunastu, Chrystus da³ im formê „kolegium, czyli formê

sta³ego zespo³u, na czele którego postawi³ wybranego spoœród nich Piotra”

(por. Mt 4, 19.21). „Jak z ustanowienia Pañskiego œwiêty Piotr i reszta Apo-

sto³ów stanowi¹ jedno Kolegium Apostolskie, w podobny sposób Biskup

Rzymski, nastêpca Piotra, i biskupi, nastêpcy Aposto³ów, pozostaj¹ we

wzajemnej ³¹cznoœci” (KK 19). Poszczególni biskupi s¹ widzialnym Ÿród³em

i fundamentem jednoœci w swoich Koœcio³ach partykularnych, w których

sprawuj¹ swoje rz¹dy pasterskie, ka¿dy nad powierzon¹ sobie cz¹stk¹ Ludu

Bo¿ego, jak¹ jest diecezja. W jej sk³ad wchodz¹ parafie, czyli utworzone na

sposób sta³y w Koœciele partykularnym wspólnoty wiernych, nad któr¹ tro-

skê pastersk¹, pod w³adz¹ biskupa diecezjalnego sprawuj¹ proboszczowie.

Parafia wprowadza wiernych do uczestniczenia w ¿yciu liturgicznym i gro-

madzi go podczas sprawowanej celebracji, g³osi naukê Chrystusa i prakty-

kuje Jego mi³oœæ w dobrych i braterskich uczynkach (por. KKK 2179). Pa-

rafia jest wspólnot¹ eucharystyczn¹ i oœrodkiem ¿ycia liturgicznego rodzin

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

17

chrzeœcijañskich. Stanowi wiêc podstawowe miejsce katechezy zarówno

dzieci, jak i rodziców.

Pytania:

W jaki sposób broniê swojej wiary? Czy staram siê j¹ rozwijaæ?

Jak rozwijam ducha odpowiedzialnoœci za Koœció³?

W jaki sposób w³¹czam siê w ¿ycie religijne parafialnej wspólnoty?

Modlitwa:

B¹dŸ mym oddechem,

Duchu Œwiêty,

abym rozwa¿a³ to, co œwiête.

B¹dŸ moj¹ si³¹,

Duchu Œwiêty,

a¿ebym czyni³ to, co œwiête.

B¹dŸ mym pragnieniem,

Duchu Œwiêty,

abym, ukocha³ to, co œwiête.

B¹dŸ moj¹ moc¹,

Duchu Œwiêty,

a¿ebym strzeg³ tego, co œwiête.

Strze¿ mnie od z³ego,

Duchu Œwiêty,

bym nie straci³ tego, co œwiête.

(modlitwa œw. Augustyna)

4. Duch Œwiêty dzia³aj¹cy w Koœciele

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

18

5. DUCH ŒWIÊTY UMACNIA W WYZNAWANIU WIARY

a. Cele: uœwiadomienie, ¿e wiara jest darem Boga; rozwijanie ¿ycia

wiar¹ i ducha modlitwy.

b. Treœci: rola Ducha Œwiêtego w rozwoju ¿ycia wiar¹; wiara w moc

dzia³aj¹cego w Koœciele Ducha Œwiêtego, który wspomaga go w wa¿nych

dla jego przysz³oœci momentach, dotycz¹cych ¿ycia wiar¹; wyznanie wiary

Koœcio³a.

Wiara – dar Boga dla cz³owieka

Wielu s¹dzi, ¿e wiara chrzeœcijañska polega na uznawaniu za prawdzi-

we dogmatów, których nie mo¿na udowodniæ. St¹d wiara wydaje siê im

postaw¹ niedojrza³¹, infantyln¹, niekiedy bezmyœlnym poddawaniem siê

rozmaitym autorytetom i brakiem odwagi pos³ugiwania siê w³asnym rozu-

mem. Czym¿e wiêc jest wiara? Najkrócej mo¿na by powiedzieæ, ¿e jest ona

obejmuj¹cym wszystko planem ¿ycia i zasadnicz¹ postaw¹ egzystencjaln¹.

Przez ni¹ cz³owiek z wolnej woli powierza siê Bogu, okazuj¹c Mu pe³n¹

uleg³oœæ rozumu i woli. Wynika wiêc z tego, ¿e wiara nie jest mglistym,

pozbawionym treœci uczuciem, ale wyraŸn¹ odpowiedzi¹ cz³owieka na ob-

jawienie siê Boga. Ta odpowiedŸ wiary mo¿liwa jest tylko wówczas, gdy Bóg

pierwszy wychodzi ku cz³owiekowi, oœwieca go œwiat³em swojej prawdy,

niejako otwieraj¹c jego serce (por. Ef 1, 18). Wiara jest wiêc darem oœwie-

caj¹cej cz³owieka ³aski Bo¿ej. Oczywiœcie, pozostaje ona zawsze wolnym

aktem cz³owieka, istoty odpowiedzialnej. Nie jest to ani wy³¹cznie akt ro-

zumu, ani wy³¹cznie woli czy uczucia. W wierze chodzi o ca³ego cz³owie-

ka ze wszystkimi jego pytaniami, nadziejami, rozczarowaniami. Wed³ug œw.

Augustyna na akt wiary sk³adaj¹ siê trzy rzeczy:

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

19

– przyzwolenie umys³u – wierzê, ¿e Bóg jest i ¿e siê objawi³,

– przyzwolenie woli – wierzê Bogu, tzn. ufam Mu i zawierzam Mu ca³-

kowicie siebie,

– z tych dwóch wynika trzecia: wierzê w Boga, tzn. idê ku Niemu i z Nim.

Poniewa¿ wiara jest w pe³ni dzie³em Boga i w pe³ni dzie³em cz³owieka,

w wierze dope³niaj¹ siê dzieje wiêzi pomiêdzy Bogiem a cz³owiekiem.

Mo¿na wiêc powiedzieæ, ¿e wiara jest spotkaniem, wspólnot¹, przyjaŸni¹

z Bogiem. A to jest celem cz³owieka, spe³nieniem jego ludzkiego bytu. Kto

wierzy, dostêpuje zbawienia.

Duch Œwiêty Ÿród³em wiary

Darem Ducha Œwiêtego, który ma fundamentalne znaczenie dla ¿ycia

nadprzyrodzonego cz³owieka, jest wiara. Autor Listu do Hebrajczyków,

pisz¹c do udrêczonych przeœladowaniami chrzeœcijan, bardzo mocno pod-

kreœla rolê tego daru: Wiara zaœ jest porêk¹ tych dóbr, których siê spodziewa-

my, dowodem tych rzeczywistoœci, których nie widzimy (Hbr 11, 1). Ten tekst

z Listu do Hebrajczyków czêsto jest cytowany jako swego rodzaju defini-

cja wiary. Jej przedmiotem jest ukazana w objawieniu transcendentna prawda

Bo¿a. Autor Listu, aby dodaæ odwagi chrzeœcijanom, ukazuje im przyk³ad

ludzi wiary ze Starego Testamentu, przytaczaj¹c a¿ siedemnaœcie przyk³a-

dów wiary: przez wiarê Abel […]; przez wiarê Noe […]; przez wiarê Abra-

ham […]; przez wiarê Moj¿esz […] (por. Hbr 11, 1-40). Do tych œwiadectw

wiary powinniœmy dodaæ póŸniejsze: przez wiarê Maryi, wiarê Józefa, wia-

rê Aposto³ów, mêczenników, wyznawców, wiarê kap³anów, zakonników

i sióstr zakonnych, wiarê ludzi œwieckich. Dziêki kierownictwu Ducha

Œwiêtego Koœció³ przez ca³e wieki zmierza drog¹ wiary ku Bogu.

Wiara jest te¿ cnot¹, której Duch Œwiêty udziela cz³owiekowi. Jest cnot¹

w takiej mierze, w jakiej jest ona darem duchowym, darem Ducha Œwiête-

go, dziêki któremu cz³owiek staje siê zdolny do wierzenia (por. Duch Œwiê-

ty Ÿród³em wiary, Jan Pawe³ II, 8 V 1991). Ta wiêŸ pomiêdzy wiar¹ a Duchem

Œwiêtym zosta³a potwierdzona przez œw. Paw³a w Liœcie do Koryntian: Mowa

moja i moje g³oszenie nauki nie mia³y nic z uwodz¹cych przekonywaniem s³ów

m¹droœci, lecz by³y ukazywaniem ducha i mocy (1 Kor 2, 4). Duch Œwiêty

sprawi³, ¿e œw. Pawe³ – co objawi³o siê w jego ca³ym przepowiadaniu – móg³

nie znaæ niczego wiêcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzy¿owanego (1 Kor

2, 2). Ten sam Duch Œwiêty sk³oni³ Paw³a do ukazywania Chrystusa jako

podstawowego przedmiotu wiary i centrum swego przepowiadania.

5. Duch Œwiêty umacnia w wyznawaniu wiary

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

20

Duch Œwiêty Ÿród³em naszego ¿ycia wewnêtrznego

Ci bowiem, którzy ¿yj¹ wed³ug cia³a, d¹¿¹ do tego, czego chce cia³o; ci zaœ,

którzy ¿yj¹ wed³ug Ducha – do tego, czego chce Duch. D¹¿noœæ bowiem cia-

³a prowadzi do œmierci, d¹¿noœæ zaœ Ducha – do ¿ycia i pokoju (Rz 8, 5-6).

Coraz czêœciej przychodzi nam doœwiadczaæ obrazu cz³owieka spe³niaj¹ce-

go uczynki cia³a, a jednoczeœnie ¿yj¹cego w stanie duchowego i kulturowego

upadku. Przeciwieñstwem uczynków cia³a, które zamykaj¹ dostêp do Kró-

lestwa Bo¿ego, s¹ owoce Ducha. Wyliczy³ je w Liœcie do Galatów œw. Pa-

we³. S¹ to: mi³oœæ, radoœæ, pokój, cierpliwoœæ, uprzejmoœæ, dobroæ, wiernoœæ,

³agodnoœæ, opanowanie. Takie postawy w ¿yciu chrzeœcijanina dyktuje „pra-

wo Ducha”, który mieszka w nim i kieruje jego ¿yciem. Duch Œwiêty roz-

wija w cz³owieku wierz¹cym ca³¹ dynamikê ³aski, która daje nowe ¿ycie, daje

cnoty, które pozwalaj¹ na co dzieñ przynosiæ owoce dobra. W ten sposób

rozwija siê w cz³owieku pragnienie œwiêtoœci i nastêpuje przemiana jego

¿ycia, która ogarnia ca³¹ jego osobowoœæ, doskonal¹c j¹ i przenosz¹c na

wy¿szy stopieñ ¿ycia duchowego, jego wewnêtrznej harmonii. Istot¹ tej

œwiêtoœci jest doskona³a mi³oœæ. Pod dzia³aniem Ducha Œwiêtego cz³owiek

pokonuje moc¹ mi³oœci wrodzon¹ sk³onnoœæ do egoizmu i rozwija lepsze si³y

swojej natury, ofiarowuj¹c siebie innym. Z tego wewnêtrznego Ÿród³a Du-

cha wyp³ywa nowa wartoœæ wolnoœci, cechy ¿ycia chrzeœcijañskiego. Wszy-

scy ci, których prowadzi Duch Bo¿y, s¹ synami Bo¿ymi. Nie otrzymaliœcie

przecie¿ ducha niewoli, by siê pogr¹¿yæ w bojaŸni, ale otrzymaliœcie ducha

przybrania za synów, w którym mo¿emy wo³aæ: Abba, Ojcze!

Duch Œwiêty sprawc¹ naszej modlitwy

Pierwsz¹ i najwspanialsz¹ form¹ ¿ycia duchowego jest modlitwa. Kieru-

j¹c siê tym przeœwiadczeniem, wielcy nauczyciele modlitwy i kierownicy

¿ycia duchowego okreœlaj¹ je jako ¿ycie modlitwy. G³ównym sprawc¹ tego

¿ycia w nas jest Duch Œwiêty. W Ewangelii œw. £ukasza czytamy: W tej

w³aœnie chwili Jezus rozradowa³ siê w Duchu Œwiêtym i rzek³: „Wys³awiam

Ciê, Ojcze, Panie nieba i ziemi” (£k 10, 21). ród³em tej modlitwy pochwal-

nej i dziêkczynnej by³o rozradowanie siê Jezusa w Duchu Œwiêtym. Wielo-

krotnie podczas swojej mesjañskiej dzia³alnoœci Chrystus modli³ siê w sa-

motnoœci, spêdzaj¹c ca³e noce na modlitwie (por. £k 6, 12). Wybiera³ do tego

miejsca pustynne, sprzyjaj¹ce rozmowie z Bogiem, której potrzebuje i pra-

gnie ka¿da dusza wra¿liwa na tajemnicê Bo¿ej obecnoœci w œwiecie. Tak¿e

i w naszym codziennym ¿yciu Duch Œwiêty spe³nia rolê Ducha modlitwy,

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

21

podobnie jak w ¿yciu Jezusa. Bardzo wyraŸnie to widaæ we fragmencie Li-

stu œw. Paw³a Aposto³a do Galatów: na dowód tego, ¿e jesteœcie synami, Bóg

wys³a³ do serc naszych Ducha Syna swego, który wo³a: Abba, Ojcze! (Ga 4,

6). Tak wiêc Duch Œwiêty przenosi do naszych serc modlitwê Syna, Jego

wo³anie skierowane do Ojca. Dlatego i w naszej modlitwie znajduje wyraz

przybrane synostwo i wiara, ¿e jesteœmy dzieæmi Bo¿ymi.

Duch Œwiêty jest sprawc¹ naszej chrzeœcijañskiej modlitwy. On sk³ania

do modlitwy. Wzbudza potrzebê i wolê, zw³aszcza w chwilach trudnych,

w ró¿nych momentach naszego ¿ycia, w tym tak¿e naszego ¿ycia wiar¹.

Echo tego wezwania ³atwo odnaleŸæ w Liœcie œw. Paw³a do Efezjan: Przy

ka¿dej sposobnoœci módlcie siê w Duchu! Nad tym w³aœnie czuwajcie z ca³¹

usilnoœci¹, (…) aby dane mi by³o s³owo, gdy usta moje otworzê, dla jawnego

i swobodnego g³oszenia tajemnicy Ewangelii (Ef 6, 18-19). Ten Duch Œwiê-

ty nie tylko wzbudza w nas modlitwê, ale – jak uczy œw. Pawe³ – sam siê

w nas modli: Duch bowiem przychodzi z pomoc¹ naszej s³aboœci. Gdy bowiem

nie umiemy siê modliæ tak jak trzeba, sam Duch przyczynia siê za nami w b³a-

ganiach, których nie mo¿na wyraziæ s³owami (Rz 8, 26).

Uwielbienie Boga pod wp³ywem Ducha Œwiêtego, który modli siê w nas

i przez nas, dokonuje siê w sercu, ale te¿ wyra¿a w modlitwie ustnej zarów-

no indywidualnie, jak i we wspólnocie. Ta mi³oœæ do Boga wyra¿ana w mo-

dlitwie przybiera postaæ œpiewu. Tak¿e muzyka jest sposobem wys³awiania

Boga, gdy dŸwiêk instrumentów pomaga doœwiadczyæ wra¿eñ opisanych

w Wyznaniach œw. Augustyna: „Jak¿e Ciê wielbi³em, mój Bo¿e, czytaj¹c

psalmy Dawida, s³uchaj¹c pieœni wiary i muzyki pobo¿noœci (…). Jak¿e Ciê

wielbi³em czytaj¹c psalmy! Jak¿e p³on¹³em mi³oœci¹ do Ciebie i pragnieniem

odmawiania ich – gdyby to by³o mo¿liwe – wobec ca³ej ziemi” (œw. Augu-

styn, Wyznania, IX, 4). Na tym te¿ polega wartoœæ œpiewu i muzyki w litur-

gii, która rozbudza mi³oœæ ku Bogu i wyra¿a nasz¹ chwa³ê Bo¿¹ (por. KKK

1156-1158).

Pytania:

Czy podejmujê refleksjê nad tym, ¿e wiara jest darem Boga?

Czy wzywam pomocy Ducha Œwiêtego w ró¿nych momentach swojego

¿ycia?

Gdzie szukam wewnêtrznej inspiracji do swojej modlitwy?

5. Duch Œwiêty umacnia w wyznawaniu wiary

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

22

Modlitwa:

Ojcze, oddajê siê Tobie,

Uczyñ ze mn¹ co zechcesz.

Dziêkujê Ci za wszystko,

Cokolwiek ze mn¹ uczynisz.

Jestem gotów na wszystko.

Przyjmujê wszystko.

Niech Twoja wola spe³nia siê we mnie. Amen.

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

23

6. DUCH ŒWIÊTY UZDALNIA DO MI£OŒCI

a. Cele: uœwiadomienie, ¿e mi³oœæ nadaje najpe³niejszy sens ¿yciu cz³o-

wieka; ukazanie, ¿e mi³oœæ stanowi dla chrzeœcijanina podstawê ¿ycia z Bo-

giem; wspieranie motywów u³atwiaj¹cych kierowanie siê w ¿yciu mi³oœci¹.

b. Treœci: mi³oœæ zasad¹ ¿ycia Koœcio³a; mi³oœæ i odpowiedzialnoœæ w ¿y-

ciu chrzeœcijanina.

Mi³oœæ – podstawa ¿ycia z Bogiem

Pismo Œwiête mówi¹c, kim jest Bóg, nie u¿ywa abstrakcyjnych, skom-

plikowanych pojêæ. Mówi o Bogu w ró¿norakich obrazach, niekiedy nawet

w okreœleniach antropomorficznych, tzn. takich, które w³aœciwe s¹ w odnie-

sieniu do cz³owieka. I tak np. w Ksiêdze Psalmów czytamy:

Mi³ujê Ciê, Panie, Mocy moja,

Panie, ostojo moja i twierdzo, mój wybawicielu,

Bo¿e mój, ska³o moja, na któr¹ siê chroniê,

Tarczo moja, mocy mojego zbawienia i moja obrono (Ps 18, 2-3).

Te pe³ne ufnoœci i wiary s³owa pokazuj¹, ¿e cz³owiek opiera swoj¹ eg-

zystencjê na Bogu: na Nim buduje swoje ¿ycie, On wype³nia ¿ycie cz³owieka.

Taka postawa ufnej wiary mo¿liwa jest jedynie jako odpowiedŸ na objawienie

siê Boga, który jest wierny w swoich obietnicach, i który jawi siê cz³owie-

kowi jako Mi³oœæ: Tak Bóg umi³owa³ œwiat, ¿e Syna swego Jednorodzonego

da³, aby ka¿dy, kto w Niego wierzy, nie zgin¹³, ale mia³ ¿ycie wieczne (J 3, 16).

W Jezusie Chrystusie w sposób jedyny i przekraczaj¹cy wszelkie oczekiwa-

nia sta³o siê rzeczywistoœci¹ to, za czym ludzkoœæ têskni³a od zawsze i na co

z nadziej¹ – œwiadomie czy nieœwiadomie – czeka ka¿dy cz³owiek. Central-

nym punktem orêdzia Chrystusa jest proklamacja nadejœcia Królestwa Bo-

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

24

¿ego. Ewangelista Marek ujmujê tê Dobr¹ Nowinê w s³owach: Gdy Jan zosta³

uwiêziony, Jezus przyszed³ do Galilei i g³osi³ Ewangeliê Bo¿¹. Mówi³: czas siê

wype³ni³ i bliskie jest Królestwo Bo¿e, nawracajcie siê i wierzcie w Ewange-

liê! (Mk 1, 14-15). Rzecz¹ decyduj¹c¹ w tym orêdziu jest to, ¿e spe³nienie

oczekiwañ i nadziei ludzkoœci nie jest dzie³em cz³owieka, ale tylko i wy³¹cz-

nie dzie³em i darem Bo¿ym. Ta nadzieja spe³nia siê ju¿ tu i teraz. Jezus daje

temu wyraz, wi¹¿¹c swoje orêdzie bezpoœrednio ze swoj¹ osob¹. Wraz z Je-

go przyjœciem przychodzi Królestwo, w którym swoj¹ naukê Jezus ujmuje

w podwójnym przykazaniu mi³oœci Boga i bliŸniego. Wi¹¿e w ten sposób ze

sob¹ dwa oddzielne przykazania Starego Testamentu: Bêdziesz mi³owa³ Pana,

Boga swego, ca³ym swoim sercem, ca³¹ swoj¹ dusz¹, ca³ym swoim umys³em

i ca³¹ swoj¹ moc¹. Drugie jest to: bêdziesz mi³owa³ swego bliŸniego jak sie-

bie samego. Nie ma innego przykazania wiêkszego od tych (Mk 12, 30-31).

Mi³oœæ jest wiêc przyjaŸni¹ i wspólnot¹ z Bogiem, w której cz³owiek

ca³ym swoim sercem, ca³¹ swoj¹ dusz¹ mi³uje Boga ponad wszystko i ju¿

teraz jednoczy siê z Nim. Umi³owanie Boga jest wiêc pe³nym, nieograniczo-

nym i bezwarunkowym „tak” wobec Boga i Jego przykazañ, takim „tak”,

które wypowiedzieæ mo¿e tylko przyjaciel, poniewa¿ zna tego, którego

mi³uje. Taka mi³oœæ jest miar¹ i doskona³oœci¹ ¿ycia chrzeœcijañskiego. W tej

mierze, w jakiej mi³uj¹c Boga, cz³owiek zapomina o sobie i w swoim odda-

niu siê Bogu przekracza siebie, znajduje w Bogu swoj¹ w³asn¹, prawdziw¹

pe³niê. Dlatego w Bogu i z Bogiem wolno mu te¿ mi³owaæ inne dobra stwo-

rzone i cieszyæ siê nimi. Poniewa¿ Bóg kocha cz³owieka w sposób absolut-

ny, dlatego prawdziwa mi³oœæ Boga musi ³¹czyæ siê z mi³oœci¹ bliŸniego. Ona

stanowi wrêcz kryterium autentycznoœci naszego umi³owania Boga (por. 1 J

4, 20-21). Mi³oœæ Boga po³¹czona z mi³oœci¹ bliŸniego daje radoœæ, pokój,

zrozumienie drugich; przejawia siê w gorliwoœci w pracy dla Boga i Koœcio-

³a. Cz³owiek, który ¿yje wiar¹, nadziej¹ i mi³oœci¹, staje siê w sposób uprze-

dzaj¹cy uczestnikiem tej pe³nej wspólnoty z Bogiem, która czeka go w no-

wym, przysz³ym œwiecie.

Duch Œwiêty Ÿród³em nowej mi³oœci

Œw. Pawe³ w Liœcie do Rzymian uczy: mi³oœæ Bo¿a rozlana jest w sercach

naszych przez Ducha Œwiêtego, który zosta³ nam dany (Rz 5, 5). Natura tej

mi³oœci jest boska, dlatego znacznie przewy¿sza ona przyrodzone zdolno-

œci ludzkiej duszy. W jêzyku teologicznym okreœla siê j¹ mianem caritas. Ta

nadprzyrodzona mi³oœæ odgrywa w ¿yciu chrzeœcijanina zasadnicz¹ rolê.

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

25

Œw. Tomasz z Akwinu mówi, ¿e jest ona nie tylko „najdoskonalsz¹ z wszyst-

kich cnót”, ale tak¿e „form¹ wszystkich cnót, poniewa¿ skierowuje wszyst-

kie czyny innych cnót do celu ostatecznego”.

Mi³oœæ jest wiêc centraln¹ wartoœci¹ nowego cz³owieka. Jeœli porówna-

my ¿ycie chrzeœcijañskie do budowli, zauwa¿ymy bez trudu, ¿e wiara jest

fundamentem wszystkich cnót, jakie na ni¹ siê sk³adaj¹. Jednak wiêŸ z Bo-

giem przez wiarê ma na celu zjednoczenie z Bogiem w mi³oœci, która zosta-

je udzielona ludzkiej duszy jako moc sprawcza i jednocz¹ca. Duch Œwiêty

moc¹ swojej nadprzyrodzonej mi³oœci uzdalnia cz³owieka do przestrzegania

danego nam przez Jezusa Chrystusa tego podwójnego przykazania mi³oœci:

wzglêdem Boga i wzglêdem cz³owieka. W ten sposób, pod wp³ywem Du-

cha ca³e ¿ycie cz³owieka staje siê ho³dem sk³adanym Bogu Ojcu, pe³nym czci

i synowskiej mi³oœci. Œw. Tomasz pisze, ¿e „sama natura Boga jest mi³oœci¹,

jak i m¹droœci¹, i dobroci¹. I tak, skoro mówimy: dobrzy dobroci¹, któr¹ jest

Bóg czy m¹drzy m¹droœci¹, któr¹ jest Bóg – gdy¿ dobroæ, której treœci¹

dobrzy jesteœmy, jest pewnego rodzaju uczestnictwem w Bo¿ej dobroci,

a m¹droœæ, której treœci¹ jesteœmy m¹drzy, jest pewnego rodzaju uczestnic-

twem w mi³oœci Bo¿ej” (Summa theologiae, II-II, q.23, a.2, ad 1). To uczest-

nictwo, o którym pisze œw. Tomasz jest dzie³em Ducha Œwiêtego, który daje

nam zdolnoœæ kochania nie tylko Boga, ale tak¿e bliŸniego.

Jako chrzeœcijanie zdajemy sobie sprawê z tego, ¿e nie jest ³atwo prze-

strzegaæ tego przykazania w codziennym ¿yciu. W Liœcie do Galatów œw.

Pawe³ wzywa do wolnoœci, która p³ynie z przykazania mi³oœci: Tylko nie

bierzcie tej wolnoœci jako zachêty do ho³dowania cia³u, wrêcz przeciwnie, mi-

³oœci¹ o¿ywieni s³u¿cie sobie nawzajem! Bo ca³e Prawo wype³nia siê w tym

jednym nakazie: Bêdziesz mi³owa³ bliŸniego swego jak siebie samego (Ga 5,

13-14). Moglibyœmy wiêc powiedzieæ: kochaj i czyñ, co chcesz! Tym, któ-

ry prowadzi nas drog¹ mi³oœci i jednoczeœnie uczy, jak przezwyciê¿aæ wszel-

kie przeszkody, które siê na niej pojawiaj¹, jest Duch Œwiêty. Nie sposób tutaj

pomin¹æ Paw³owego Hymnu o mi³oœci, który Jan Pawe³ II nazwa³ hymnem

na czeœæ Ducha Œwiêtego, kszta³tuj¹cego postêpowanie cz³owieka. Ukazu-

je on nie tylko etyczny wymiar mi³oœci, ale jednoczeœnie jej konkretne prze-

jawy: Mi³oœæ jest cierpliwa, ³askawa jest. Mi³oœæ nie zazdroœci, nie szuka

poklasku, nie unosi siê pych¹, nie dopuszcza siê bezwstydu, nie szuka swego,

nie unosi siê gniewem, nie pamiêta z³ego, nie cieszy siê z nieprawoœci, lecz

wspó³weseli siê z prawd¹. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim

pok³ada nadziejê, wszystko przetrzyma. Mi³oœæ nigdy nie ustaje (…) (1 Kor

13, 4-8).

6. Duch Œwiêty uzdalnia do mi³oœci

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

26

Jeœli zestawimy te cechy mi³oœci z owocami ducha, o których pisa³ œw. Pa-

we³ w Liœcie do Galatów (por. Ga 5, 22), ³atwo zauwa¿ymy pewne postawy,

które bêd¹ stanowi³y istotê mi³oœci, a jednoczeœnie stan¹ siê motywem u³atwia-

j¹cym kierowanie siê mi³oœci¹ w naszym codziennym ¿yciu. Na przyk³ad:

1.

CIERPLIWOή

Mi³oœæ cierpliwa jest – ile¿ cierpliwoœci doœwiadczamy ze strony Boga.

Ewangeliœci pisali o Jezusie Chrystusie, ¿e jest przyjacielem celników i grzesz-

ników. Jest to odblask mi³oœci samego Boga. Œw. Tomasz mówi: „Bóg jest

mi³osierny, bo mi³uje nas jako coœ swojego”.

2.

UPRZEJMOή

[Mi³oœæ] ³askawa jest. Ona jest równie¿ odbiciem Bo¿ej ³askawoœci w sto-

sunku do ka¿dego z nas; tak¿e do innych, których mamy traktowaæ z sym-

pati¹ i zrozumieniem.

3.

DOBROÆ

[Mi³oœæ] nie szuka swego. Mi³oœæ ma byæ gotowa do wspania³omyœlne-

go dawania, tak jak mi³oœæ Ducha Œwiêtego, który mno¿y swoje dary i daje

wierz¹cym udzia³ w mi³oœci Ojca.

4.

£AGODNOŒÆ

[Mi³oœæ] nie unosi siê gniewem. Duch Œwiêty pomaga cz³owiekowi wie-

rz¹cemu kszta³towaæ w sobie postawê Jezusa Chrystusa – cichoœæ i pokorê

serca. B³ogos³awieni cisi…, b³ogos³awieni mi³osierni…, b³ogos³awieni czy-

stego serca…, b³ogos³awieni wprowadzaj¹cy pokój… (por. Mt 5, 5-10).

Duch Œwiêty uzdalnia chrzeœcijanina do wspania³omyœlnego przebacze-

nia wyrz¹dzonych krzywd i prowadzi go do odkrycia nieograniczonych

wymogów mi³oœci. ¯ycie œwiêtych od dnia Zes³ania Ducha Œwiêtego a¿ po

dzieñ dzisiejszy potwierdza prawdziwoœæ nauki Chrystusa. Ta mi³oœæ, w ró¿-

nych okresach historii, dziêki inspiracji Ducha Œwiêtego, objawia³a siê w po-

staci szczególnych dzie³ zorganizowanej pomocy, np. walki z g³odem, nie-

sienia pomocy ofiarom kataklizmów, wojen itp. Dzie³a tego typu prowadzi-

li „œwiêci mi³osierdzia” – tak nazywa³ ich Jan Pawe³ II. Wielu by³o znanych

z imienia i nazwiska. Ale w Koœciele pozostaje wci¹¿ ogromna rzesza bez-

imiennych, spe³niaj¹cych ró¿ne dzie³a mi³oœci, które stale i skutecznie na-

pe³niaj¹ œwiat dobrem.

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

27

Pytania:

Jak kszta³tujê w sobie postawê chrzeœcijañskiej mi³oœci?

Czy uœwiadamiam sobie, ¿e wa¿nym elementem mi³oœci jest odpowiedzial-

noϾ za drugich?

Jakie dzie³a mi³osierdzia podejmowa³em w ostatnim czasie?

Modlitwa:

PrzyjdŸ, Panie Jezu! Obdarz nas Twoj¹ mi³oœci¹, Twoim Duchem i Twoim

pokojem. Naucz nas ¿yæ wed³ug Twoich b³ogos³awieñstw – ku wiêkszej

chwale Boga Ojca, dla zbawienia dusz naszych i budowania Koœcio³a œwiê-

tego. Amen.

6. Duch Œwiêty uzdalnia do mi³oœci

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

28

7. DUCH ŒWIÊTY JEDNOCZY KOŒCIÓ£

a. Cele: ukazanie ró¿nych form jednocz¹cego dzia³ania Ducha Œwiête-

go w Koœciele – jeden Bóg, jedna wiara, jeden lud; ukazanie podejmowanych

w Koœciele wysi³ków na rzecz jednoœci Koœcio³a.

b. Treœci: obecnoœæ Ducha Œwiêtego w Koœciele; ekumenizm w Koœciele;

grzechy przeciwko jednoœci Koœcio³a – schizmy, herezje, sekty.

Jednoœæ Koœcio³a to przede wszystkim pragnienie samego Chrystusa,

o którym czytamy na kartach Ewangelii. Chrystus modli³ siê do swego Ojca:

aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni

stanowili w Nas jedno, aby œwiat uwierzy³, ¿eœ Ty Mnie pos³a³ (J 17, 21). Jed-

noczenie jest to tak¿e istotny rys Jego mesjañskiego pos³annictwa: Jezus

przyszed³ w³aœnie po to, aby jednoczyæ, by rozproszone dzieci Bo¿e zgroma-

dziæ w jedno (J 11, 52). Umar³ na krzy¿u, aby zjednoczyæ z Bogiem ludzkoœæ

zranion¹ grzechem, aby wszyscy spotkali siê kiedyœ w domu Ojca: A gdy

odejdê i przygotujê wam miejsce, przyjdê powtórnie i zabiorê was do siebie,

abyœcie i wy byli tam, gdzie Ja jestem (J 14, 3).

Jednoœæ jest naturalnym pragnieniem ka¿dego cz³owieka. Doœwiadcze-

nie mówi nam, ¿e dobrze siê dzieje w rodzinie, w której wszyscy, nawet liczni

cz³onkowie, s¹ razem, s¹ zjednoczeni. Jeœli w domu jest rozbicie, roz³am,

istotne ró¿nice pogl¹dów, przekonañ i zapatrywañ, zw³aszcza na istotne te-

maty, to cz³onkowie rodziny czuj¹ siê Ÿle, chêtnie przebywaj¹ poza domem.

Szczególnie m³odzi ludzie uciekaj¹ z domu, w którym s¹ ci¹g³e k³ótnie,

sprzeczki, zw³aszcza gdy dochodzi do nich na ich oczach.

Jednoœæ jest warunkiem skutecznoœci ludzkich dzia³añ tak¿e poza domem.

Ludzie martwi¹ siê na przyk³ad, gdy parlamentarzyœci nie potrafi¹ siê poro-

zumieæ w sprawach dotycz¹cych Ojczyzny. Obserwatorzy z niepokojem ob-

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

29

serwuj¹ relacje z obrad parlamentu, w którym pos³owie ci¹gle siê k³óc¹ i nie

potrafi¹ zdobyæ siê na kompromis, maj¹cy wp³yw nie tylko na kszta³t pañ-

stwa, ale na przysz³oœæ obywateli – tych, którzy ich wybrali, jako swoich

przedstawicieli. Polacy znani s¹ z tego, ¿e nie potrafi¹ siê porozumieæ i ¿e

jednoczy ich g³ównie jakieœ nieszczêœcie.

Narzeka siê dziœ na przera¿aj¹ce czasem „wyczyny” m³odych ludzi, do-

roœli z niepokojem spogl¹daj¹ na tzw. „dzisiejsz¹ m³odzie¿”. Z drugiej strony

brakuje wspó³dzia³ania w wychowaniu i to nie tylko miêdzy domem a szko³¹,

ale i w samym systemie oœwiaty, w dzia³aniach szko³y nie ma wypracowa-

nego jednolitego, spójnego systemu wychowawczego. Wychowanie przy-

pomina czasem eksperymentowanie na uczniach. Nie jest opierane na uzna-

nym jednolitym systemie uniwersalnych wartoœci. A gdy zestawiæ sprzecz-

ne modele wychowania realizowane przez rodzinê, szko³ê, Koœció³ i inne

grupy, nasuwa siê wniosek, ¿e m³odzi ludzie s¹ dziœ w bardzo trudnej sytu-

acji, gdy¿ doroœli nie maj¹ im do zaproponowania spójnej wizji œwiata. Dla-

tego czêsto siê po prostu gubi¹, boj¹ i uciekaj¹, znajduj¹c nie zawsze szczê-

œliw¹ drogê ¿ycia.

Widoczne s¹ wysi³ki budowania jednoœci pañstw wspólnoty europejskiej

w ramach tzw. Unii. Europa chce siê jednoczyæ, bo jej obywatele pragn¹ siê

czuæ bezpiecznie, pewnie, chc¹ dorównaæ poziomowi rozwoju innych pañstw.

Faktem jest jednak brak jednoœci i jego widoczne skutki. Brakuje tej jed-

noœci w rodzinach, które tak czêsto siê rozpadaj¹, obserwujemy brak jedno-

œci w OjczyŸnie. Nie brak roz³amu w spo³ecznoœci miêdzynarodowej, na

kontynencie europejskim, a nawet we wspólnocie Koœcio³a. Znane s¹ grze-

chy przeciwko jednoœci w Koœciele – herezje, schizmy. Jak¿e wiele jest sekt,

które oddzielaj¹ ludzi od Boga, od rodzin, od bliskich.

Koœció³ jednak pragnie byæ wzorem d¹¿enia do jednoœci i narzêdziem jej

budowania, mimo ¿e ta jednoœæ na przestrzeni jego dziejów zosta³a zranio-

na, a nawet rozbita, o czym zadecydowa³ czynnik ludzki. Koœció³ ma ku temu

dane: wierzy w jednego Boga, jednoczy go wiara (nie demokracja), ³¹czy

modlitwa i te same sakramenty œwiête. Papie¿ – widzialna g³owa Koœcio³a

– jest zwornikiem tej jednoœci: Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest (Ef

4, 5). Przede wszystkim jednak obecny w Koœciele Chrystus jest gwarantem

upragnionej przez wszystkich jednoœci.

Aby spe³ni³o siê to Chrystusowe i ludzkie pragnienie jednoœci, nasz Pan

po swoim Wniebowst¹pieniu zes³a³ na Aposto³ów Ducha Œwiêtego, Ducha

Prawdy, który prowadzi nas do ca³ej prawdy (J 16, 13). Bo prawda jedno-

czy, jest warunkiem jednoœci, a Prawd¹ jest Chrystus. Natomiast k³amstwo

7. Duch Œwiêty jednoczy Koœció³

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

30

i grzech rozbijaj¹, a ojcem grzechu i k³amstwa jest szatan. Jednoœæ jest da-

rem Bo¿ym, nie ludzkim. Dlatego tak ma³o skuteczne s¹ wysi³ki budowa-

nia jednoœci bez Boga, wbrew Niemu.

Przyk³adem d¹¿enia do jednoœci i wysi³ków podejmowanych w tym kie-

runku jest ekumenizm, pojmowany jako wa¿ne zadanie Koœcio³a, zw³asz-

cza po Soborze Watykañskim II. Warto przypomnieæ spotkania papie¿y:

Paw³a VI, Jana Paw³a II czy Benedykta XVI z hierarchami koœcio³ów nie-

chrzeœcijañskich. Wa¿ne s¹ równie¿ coroczne modlitwy w ramach Tygodnia

Modlitw o Jednoœæ Chrzeœcijan oraz wysi³ki teologów na polu poszukiwa-

nia prawdy, która jednoczy (np. 31 X 1999 r. przedstawiciele Papieskiej Rady

Popierania Jednoœci Chrzeœcijan i Œwiatowej Federacji Luterañskiej podpi-

sali wspóln¹ deklaracjê w sprawie nauki o usprawiedliwieniu, koñcz¹c w ten

sposób trwaj¹cy ponad 400 lat spór w kwestii uznawanej za kluczow¹ ró¿-

nicê miêdzy obu Koœcio³ami). Podziwiamy ponadto wspó³pracê i wspó³dzia-

³anie Koœcio³ów chrzeœcijañskich w krajach, gdzie mieszkaj¹ obok siebie

katolicy i ewangelicy. D¹¿enie do jednoœci i realne jej budowanie jest wiêc

coraz bardziej widoczne.

Jednoœæ to przede wszystkim dar i owoc dzia³ania Ducha Œwiêtego, a nie

jedynie ludzkich wysi³ków. W sakramencie bierzmowania otrzymujemy Jego

siedmiorakie dary. One na pewno pomagaj¹ w budowaniu jednoœci. Jest to

niezwykle wa¿ne dla m³odego cz³owieka, który na skutek dokonuj¹cych siê

w nim procesów psychofizycznych prze¿ywa rozterki, kryzysy, pora¿ki. Jest

to bardzo wa¿ne dla rodziców, którzy nie zawsze potrafi¹ znaleŸæ najw³aœciw-

sze sposoby na wychowanie m³odego cz³owieka i przezwyciê¿enie trudno-

œci, jakie zdarzaj¹ w siê rodzinie, na przezwyciê¿enie grzechu, który jest

g³ówn¹ przyczyn¹ rozbicia i braku jednoœci. Modlitwa do Ducha Œwiêtego

i proœba o Jego dary – to doskona³y i bardzo skuteczny sposób budowania

jednoœci zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Dlatego sakrament bierzmowa-

nia jest (powinien byæ) prze¿yciem nie tylko dla kandydata, ale i dla jego ro-

dziców i ca³ej jego rodziny.

Pytania:

Czy w mojej rodzinie panuje jednoœæ?

Czy modlê siê o tê jednoœæ?

Modlitwa:

Duchu Przenajœwiêtszy, Bo¿e jednoœci, zgody i pokoju, b³agamy Ciê

pokornie, abyœ zawsze jednoczy³ wszystkich wierz¹cych w Chrystusa w Jego

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

31

œwiêtym Koœciele. Duchu œwiêtoœci, Boskie tchnienie, które porusza wszech-

œwiat, przyjdŸ i odnów oblicze ziemi. WzbudŸ w sercach chrzeœcijan pragnie-

nie pe³nej jednoœci, aby byli dla œwiata skutecznym znakiem i narzêdziem

wewnêtrznego zjednoczenia z Bogiem i jednoœci ca³ego rodzaju ludzkiego.

Amen.

7. Duch Œwiêty jednoczy Koœció³

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

32

8. DUCH ŒWIÊTY UZDALNIA DO APOSTOLSTWA

a. Cele: wyjaœnienie, czym jest apostolstwo; przedstawienie charyzma-

tów w Koœciele; ukazanie charakterystycznych form apostolstwa katolików

œwieckich; wskazywanie motywów uzasadniaj¹cych koniecznoœæ apostol-

skiego zaanga¿owania siê osób wierz¹cych.

b. Treœci: charyzmaty w Koœciele uzdalniaj¹ce do apostolstwa; formy

apostolstwa œwieckich; katolicka nauka spo³eczna inspiracj¹ apostolskiej

dzia³alnoœci chrzeœcijan.

Wierzymy w jeden, œwiêty, powszechny i apostolski Koœció³. Jego „apo-

stolskoœæ” oznacza, ¿e Chrystus zbudowa³ go na fundamencie Aposto³ów,

których powo³a³ zaraz na pocz¹tku swojej publicznej dzia³alnoœci. Koœció³

jest wezwany do apostolstwa, tzn. do wype³niania tego pos³annictwa, jakie

by³o zadaniem Aposto³ów – uczniów Chrystusa: dawanie œwiadectwa

o zmartwychwstaniu Chrystusa: gdy Duch Œwiêty zst¹pi na was, otrzymacie

Jego moc i bêdziecie moimi œwiadkami w Jerozolimie i w ca³ej Judei,

i w Samarii, i a¿ po krañce ziemi (Dz 1, 8), g³oszenie Ewangelii Chrystuso-

wej: IdŸcie wiêc i nauczajcie wszystkie narody, udzielaj¹c im chrztu w imiê

Ojca i Syna, i Ducha Œwiêtego (Mt 28, 19), wype³nianie woli Bo¿ej: Uczcie

je [narody] zachowywaæ wszystko, co wam przykaza³em (Mt 28, 20).

Z kart Nowego Testamentu dowiadujemy siê o pos³ugiwaniu Aposto³ów,

którzy odpowiedzieli na wezwanie Chrystusa i poszli za Nim, poœwiêcili dla

Niego swoje ¿ycie, zawierzyli Mu swoj¹ przysz³oœæ. Aposto³owie towarzy-

szyli Chrystusowi: chodzili za Nim, ws³uchiwali siê w Jego naukê, przypa-

trywali siê Jego odnoszeniu siê do ludzi, rozwi¹zywaniu przez Niego spraw

trudnych i problematycznych. Aposto³owie byli Jego œwiadkami, szczegól-

nie po zmartwychwstaniu: Nie mo¿emy nie mówiæ tego, coœmy widzieli i s³y-

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

33

szeli (Dz 4, 20). By³o ich niewielu: dwunastu – garstka, a z jak¹¿ wiar¹ i prze-

konaniem musieli przej¹æ siê nakazem Chrystusa, ¿e dziœ Dobr¹ Nowinê

o zbawieniu znaj¹ ju¿ ludzie na wiêkszej czêœci naszej planety: Po ca³ej zie-

mi rozszed³ siê ich g³os, a¿ na krañce œwiata ich s³owa (Rz 10, 18). Wype³ni-

li swoje zadanie bardzo dobrze.

Ka¿dy chrzeœcijanin jest powo³any do uczestnictwa i wype³niania misji

Aposto³ów. S¹ do tego powo³ani przede wszystkim nastêpcy Aposto³ów –

biskupi, na czele z nastêpc¹ œw. Piotra – ka¿dorazowym papie¿em i wresz-

cie kap³ani – wspó³pracownicy biskupów w wype³nianiu ich apostolskiej po-

s³ugi. Fascynujemy siê pos³ug¹ apostolsk¹ naszego Rodaka – Jana Paw³a II

– zw³aszcza jego pielgrzymkami – podró¿ami apostolskimi, poprzez które

g³osi³ Ewangeliê i umacnia³ braci w wierze. Jego apostolska pos³uga wyra-

¿a³a siê w g³oszeniu s³owa Bo¿ego (katechezy, homilie, encykliki, adhorta-

cje, orêdzia, przemówienia i lisy apostolskie), w podró¿ach apostolskich

(w okresie swojego pontyfikatu Jan Pawe³ II odby³ 104 pielgrzymki zagra-

niczne, odwiedzi³ ponad 130 krajów i ok. 900 miejscowoœci), w sprawowa-

niu sakramentów œwiêtych. By³ œwiadkiem Chrystusa, by³ z Nim zjednoczo-

ny, w jego dzia³aniu widoczna by³a moc Chrystusa.

Oprócz duchownych, do apostolstwa wezwani s¹ tak¿e ludzie œwieccy,

którzy na mocy sakramentu chrztu stali siê uczniami Chrystusa. Do nich tak-

¿e skierowane s¹ s³owa: IdŸcie, oto was posy³am (£k 10, 3). Jan Pawe³ II

poœwiêci³ ca³¹ adhortacjê sprawie pos³annictwa ludzi œwieckich (Christifide-

les laici). Nawi¹zuj¹c do przypowieœci o robotnikach w winnicy, uœwiadamia

œwieckim ich odpowiedzialnoœæ za losy Koœcio³a i œwiata. „IdŸcie i wy do mojej

winnicy – od owego dnia to wezwanie Pana Jezusa nie przestaje rozbrzmie-

waæ w dziejach: skierowane jest do ka¿dego cz³owieka, który przychodzi na

œwiat, (...) dotyczy nie tylko biskupów, kap³anów, zakonników i zakonnic, ale

wszystkich, tak¿e œwieckich, których Bóg wzywa osobiœcie, powierzaj¹c im

do spe³nienia misjê w Koœciele i w œwiecie (...)”. Koœció³ „wzywa wiêc usil-

nie w imiê Pana wszystkich œwieckich, by chêtnie, wielkodusznie i skwapli-

wie odpowiedzieli na wo³anie Chrystusa, który w tej godzinie natarczywiej

ich zaprasza, i na natchnienie Ducha Œwiêtego. M³odzi niech uwa¿aj¹ to

wezwanie za skierowane szczególnie do siebie i niech je przyjm¹ z zapa³em

i wielkodusznie. Sam bowiem Pan przez ten Sobór œwiêty zaprasza ponow-

nie wszystkich œwieckich, by z ka¿dym dniem coraz œciœlej siê z Nim jedno-

czyli, a uwa¿aj¹c Jego sprawê za swoj¹ w³asn¹ (por. Flp 2, 5), zespalali siê

w Jego zbawczym pos³annictwie; wysy³a On ich znowu do ka¿dego miasta

i miejscowoœci, dok¹d sam ma przyjœæ (por. £k 10, 1)” (ChL 2).

8. Duch Œwiêty uzdalnia do apostolstwa

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

34

Ka¿dy czas, a zw³aszcza ten, który nas dotyczy, jest czasem najbardziej

odpowiednim do w³¹czenia siê w pracê na rzecz Winnicy Pañskiej. Dotyczy

to zw³aszcza rodziców chrzeœcijañskich, którzy przez wychowanie swoich

dzieci troszcz¹ siê o przysz³oœæ Koœcio³a i œwiata. Dlatego Papie¿ przestrzega

przed bezczynnoœci¹: „Nowe sytuacje – zarówno w Koœciele, jak i w ¿yciu

spo³ecznym, ekonomicznym, politycznym i kulturalnym – domagaj¹ siê dzi-

siaj ze szczególn¹ si³¹ zaanga¿owania œwieckich. Biernoœæ, która zawsze by³a

postaw¹ nie do przyjêcia, dziœ bardziej jeszcze staje siê win¹. ‘Nikomu nie

godzi siê trwaæ w bezczynnoœci’. (...) Nie ma miejsca na bezczynnoœæ, bo-

wiem zbyt wiele pracy czeka na wszystkich w winnicy Pañskiej. Gospodarz

z jeszcze wiêkszym naciskiem powtarza wezwanie: IdŸcie i wy do winnicy

(ChL 3).

G³ównym motywem zaanga¿owania siê œwieckich w ¿ycie Koœcio³a jest

sytuacja wspó³czesnego cz³owieka i œwiata, który zagubi³ Boga, neguje Jego

istnienie, nie liczy siê z Nim – ¿yje, jakby Boga nie by³o. Wskutek takiego

stylu ¿ycia cz³owiek wcale nie czuje siê szczêœliwszy, wrêcz przeciwnie –

prze¿ywa coraz wiêcej frustracji, pora¿ek, podejmuje ucieczkê od napotka-

nych problemów, bo nie potrafi siê z nimi zmierzyæ. Niezgoda, wojny, ter-

roryzm, na³ogi – to najgroŸniejsze skutki ¿ycia bez Boga i nieliczenia siê

z Jego wol¹.

Rodziców zobowi¹zuje do takiego zaanga¿owania przede wszystkim

przyjêty chrzest. Sakrament bierzmowania przyjmuje siê po to, aby Duch

Œwiêty umocni³ ochrzczonego „do mê¿nego wyznawania wiary i do postê-

powania wed³ug jej zasad”. Sakrament ma³¿eñstwa umacnia z kolei rodzi-

ców do wype³nienia zadania katolickiego wychowania dzieci. Nie mo¿na

mówiæ: „Mnie nie obchodzi to, co siê dzieje na œwiecie, w OjczyŸnie, w pa-

rafii; nie interesuje mnie to, czym ¿yje Koœció³, kto i jak wychowuje moje

dzieci. Przygotowanie do bierzmowania – to sprawa ksiê¿y i katechetów:

jeœli s¹ problemy – to ich wina, stawiaj¹ za du¿e wymagania...” W³¹czanie

siê w ¿ycie Koœcio³a jest obowi¹zkiem ka¿dego ochrzczonego, a zw³aszcza

chrzeœcijañskich rodziców.

W zwi¹zku z takimi sytuacjami mówi siê dziœ o apostolstwie (apostola-

cie) ludzi œwieckich. Duch Œwiêty pomaga im w aktywnym i skutecznym

zaanga¿owaniu siê w dzia³alnoœæ Koœcio³a. Udziela darów, zwanych chary-

zmatami, poprzez które uzdalnia On ludzi œwieckich do podejmowania

ró¿norodnych dzia³añ w Koœciele i œwiecie. O ile siedmiorakie dary Ducha

Œwiêtego dane s¹ dla osobistego uœwiêcenia, o tyle charyzmaty dane s¹ dla

dobra wspólnoty.

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

35

W apostolacie œwieckich nie chodzi oczywiœcie o to, by zastêpowaæ du-

chownych w wype³nianiu pos³ugi, do której zostali przez Boga powo³ani (np.

kap³añstwo kobiet). To kap³ani powinni jak najlepiej wype³niaæ to, do cze-

go zostali powo³ani. Z kolei ludzie œwieccy powinni w jak najdoskonalszy

sposób realizowaæ zadania ma³¿eñskie, rodzicielskie, zawodowe czy obo-

wi¹zki wynikaj¹ce z obranej przez nich drogi ¿yciowej. Do tego otrzymuj¹

w³aœnie dary Ducha Œwiêtego, które powinni skutecznie wykorzystaæ dla

dobra wspólnoty. Istniej¹ wspó³czeœnie ró¿norakie mo¿liwoœci zaanga¿owa-

nia siê ludzi œwieckich w ¿ycie Koœcio³a i œwiata. S¹ to m.in. ruchy i grupy

modlitewne, a tak¿e stowarzyszenia katolickie. Chodzi tu np. o zespo³y

charytatywne Caritas, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Katolickie Sto-

warzyszenie M³odzie¿y, ruchy obrony ¿ycia, ró¿ne fundacje itp.

Pytania:

Czy czujê siê aposto³em Chrystusa?

Jak w ¿yciu codziennym realizujê swój apostolat?

Modlitwa:

Duchu Œwiêty, pomó¿ nam rozpoznaæ, jakie jest nasze miejsce w Koœciele

i œwiecie wspó³czesnym, czego oczekuje od nas Ten, który nas stworzy³

i udzieli³ potrzebnych darów. Nie chcemy byæ bezczynni, gdy nas potrzebu-

jesz. Udziel nam odwagi i ³ask potrzebnych do wype³nienia zadañ, do któ-

rych nas powo³ujesz. Spraw, aby wierni œwieccy, osoby konsekrowane i wy-

œwiêceni szafarze sakramentów wspólnie d¹¿yli do budowania Królestwa

Bo¿ego. Który ¿yjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

8. Duch Œwiêty uzdalnia do apostolstwa

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

36

9. RODZINA CHRZEŒCIJAÑSKA WSPÓLNOT¥

WIERZ¥C¥ I EWANGELIZUJ¥C¥

a. Cele: kszta³towanie chrzeœcijañskiej postawy wiary jako odkrywanie

Bo¿ego zamys³u wobec wspólnoty ma³¿eñskiej i rodzinnej przez doœwiad-

czenie mi³oœci pomiêdzy ma³¿onkami, pomiêdzy rodzicami i dzieæmi, mi-

³oœci prze¿ywanej w Duchu Jezusa Chrystusa; œwiadectwo ¿ycia zgodne

z otrzymanym powo³aniem.

b. Treœci: wiara – odkrycie i uwielbienie zamys³u Bo¿ego wobec rodzi-

ny, pos³uga ewangelizacji w rodzinie chrzeœcijañskiej; rodzina „Koœcio³em

domowym”.

Bóg stworzy³ cz³owieka jako istotê wspólnotow¹. Poniewa¿ sam jest

wspólnot¹ Osób, dlatego stwarzaj¹c cz³owieka na swój obraz i podobieñstwo,

stworzy³ go jako dwoje, jako mê¿czyznê i kobietê. Powiedzia³: Nie jest do-

brze, ¿eby mê¿czyzna by³ sam (Rdz 2, 18). Rodzina by³a w zamyœle Bo¿ym

od pocz¹tku – cz³owiek jest istot¹ rodzinn¹: Opuœci cz³owiek ojca i matkê

i z³¹czy siê ze swoj¹ ¿on¹, i bêd¹ oboje jednym cia³em (Mt 19, 5). Bóg uœwiêci³

rodzinê, gdy zdecydowa³, ¿e Jego Jednorodzony Syn przyjdzie na œwiat w ta-

ki sam sposób, jak to siê dzieje z ka¿dym cz³owiekiem. Dlatego nie w jakichœ

nadzwyczajnych okolicznoœciach (poza poczêciem z Ducha Œwiêtego), ale

w³aœnie w rodzinie, przyszed³ na œwiat Chrystus. Wzrasta³ w Œwiêtej Rodzi-

nie. Cz³onków tej szczególnej Rodziny ³¹czy³a mi³oœæ i wype³nianie woli Bo-

¿ej. Uœwiêca³a j¹ obecnoœæ Jezusa.

Najbardziej powszechnym powo³aniem cz³owieka jest powo³anie do

za³o¿enia rodziny, której fundamentem jest mi³oœæ ma³¿onków, uœwiêcona

w sakramencie ma³¿eñstwa Bo¿ym b³ogos³awieñstwem. Ma³¿onkowie za-

wieraj¹c sakramentalny zwi¹zek ma³¿eñski, zobowi¹zuj¹ sie wytrwaæ w nim

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

37

w „dobrej i z³ej doli, w zdrowiu i w chorobie a¿ do koñca ¿ycia”. W dniu

œlubu wyra¿aj¹ wolê przyjêcia z mi³oœci¹ potomstwa, którym ich Bóg obda-

rzy i wychowania go po katolicku. Ma³¿eñstwo to powo³anie, którym obda-

rza Bóg, a cz³owiek powinien je odkryæ, przyj¹æ i w³aœciwie wype³niæ zgod-

nie z wol¹ Bo¿¹: wtedy jest szczêœliwy, a inni wraz z nim.

Tym, co jednoczy cz³onków rodziny i daje im si³ê do wype³nienia tego

powo³ania, jest mi³oœæ miêdzy ma³¿onkami, miêdzy rodzicami i dzieæmi,

miêdzy rodzeñstwem. ród³em tej mi³oœci jest Duch Jezusa Chrystusa, bo Bóg

jest mi³oœci¹, a Chrystus nauczy³ nas kochaæ, tzn. dawaæ siebie drugim, a na-

wet oddaæ ¿ycie za bliŸniego. Dlatego ta mi³oœæ musi byæ stale umacniana

poprzez wiêŸ z Chrystusem, zw³aszcza przez modlitwê i Eucharystiê. Jeœli ta

mi³oœæ jest oparta na wierze, która jednoczy cz³owieka z Bogiem, to ma ona

wtedy silny fundament i przetrwa trudnoœci i pojawiaj¹ce siê problemy.

Zadaniem wszystkich cz³onków rodziny, a zw³aszcza chrzeœcijañskich

ma³¿onków, jest kszta³towanie postawy wiary, która jednoczy ich samych

i wszystkich cz³onków rodziny, zw³aszcza w trudnoœciach i niebezpieczeñ-

stwach, która daje si³ê do wype³niania ma³¿eñskich i rodzinnych obowi¹z-

ków. Wiara daje te¿ si³ê do dawania chrzeœcijañskiego œwiadectwa o mi³o-

œci Boga do cz³owieka, wiernoœci i uczciwoœci, ¿ycia wed³ug Bo¿ych przy-

kazañ. Jest to dziœ zadanie nabieraj¹ce szczególnego wymiaru, zw³aszcza

wobec najbli¿szych, gdy¿ to w rodzinie cz³owiek prze¿ywa doœwiadczenie

wiary i uczy siê najbardziej elementarnych postaw i zachowañ ludzkich oraz

chrzeœcijañskich. Zadanie to jest wa¿ne wobec stopniowego zanikania tych

wartoœci w rodzinach i w spo³eczeñstwie oraz s³abniêcia wiêzi rodzinnych,

a nawet rozpadu wspólnoty rodzinnej.

W dobie wspó³czesnych zagro¿eñ, jakie dotykaj¹ coraz liczniejsze rodzi-

ny, wa¿ne jest pytanie o Ÿród³a os³abienia wiêzi rodzinnych, rozpad ma³¿eñ-

stwa, a w rezultacie – rodziny. Okazuje siê, ¿e do utrzymania trwa³oœci

wspólnoty rodzinnej nie wystarcz¹ tylko ludzkie wysi³ki. Nie da siê trakto-

waæ jej tylko jako spo³ecznoœci kieruj¹cej siê prawami socjologicznymi. Nie

jest mo¿liwe budowanie i podtrzymywanie wiêzi rodzinnych jedynie na

zasadach sprawiedliwoœci. Wiara jest tym niezwykle wa¿nym czynnikiem,

który jednoczy cz³onków rodziny z Bogiem – Ÿród³em autentycznej mi³o-

œci i pomiêdzy sob¹ nawzajem. Jezus podziwia³ wiarê spotykanych przez

siebie ludzi. Na kartach Ewangelii znajdujemy pochwa³ê silnej wiary tych,

którzy pod jej wp³ywem zwracali siê do Chrystusa i odchodzili uzdrowieni

na ciele i na duszy: Ufaj, córko; twoja wiara ciê ocali³a. (...) Wtedy dotkn¹³

ich oczu, mówi¹c: „Wed³ug wiary waszej niech wam siê stanie” (Mt 9, 22.29);

9. Rodzina chrzeœcijañska wspólnot¹ wierz¹c¹ i ewangelizuj¹c¹

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

38

Tak wielkiej wiary nie znalaz³em nawet w Izraelu (£k 7, 9). Bardzo istotna jest

tu rola Ducha Œwiêtego, który „udzielony podczas uroczystoœci sakramen-

talnej, u¿ycza ma³¿onkom chrzeœcijañskim daru nowej komunii, komunii

mi³oœci” (FC 19).

Cz³onkowie rodziny powinni siê troszczyæ o wzrost wiary, która le¿a³a

u jej pocz¹tków, kiedy ma³¿onkowie dziêki wierze prosili o Bo¿e b³ogos³a-

wieñstwo i ³askê sakramentu ma³¿eñstwa. Wiara daje bowiem si³ê do wype³-

nienia ma³¿eñskich zobowi¹zañ i zadañ rodzinnych, wiara jednoczy poszcze-

gólnych cz³onków wspólnoty rodzinnej i daje im pomoc, gdy ludzkie czyn-

niki zawodz¹. Wiara ka¿e ma³¿onkom i dzieciom uklêkn¹æ przez Bogiem i w

modlitwie dziêkowaæ, przepraszaæ, prosiæ i przebaczaæ, zaczynaæ od nowa.

Wa¿na jest wiêc modlitwa: wed³ug Jana Paw³a II „modlitwa rodzinna ma

swoje cechy charakterystyczne. Jest modlitw¹ wspóln¹ mê¿a i ¿ony, rodzi-

ców i dzieci. Komunia w modlitwie jest jednoczeœnie owocem i wymogiem

owej komunii, otrzymanej w sakramentach chrztu i ma³¿eñstwa” (FC 59).

W kszta³towaniu i umacnianiu wiary wa¿ne jest czêstsze czytanie Pisma

Œwiêtego w rodzinie, liturgia rodzinna, w³aœciwe odnoszenie siê do Boga,

nadprzyrodzone motywy wszystkich dzia³añ i zachowañ w rodzinie. Bardzo

wa¿n¹ pomoc¹ i Ÿród³em trwa³oœci ma³¿eñstwa i rodziny jest ¿ycie sakramen-

talne jej cz³onków, a zw³aszcza sakrament pokuty i pojednania oraz Eucha-

rystia, udzia³ we Mszy Œwiêtej i przyjmowanie Komunii œw., adoracja Naj-

œwiêtszego Sakramentu.

Rodzina w dokumentach Koœcio³a okreœlana jest jako „domowy Koœció³”

(FC 21). Oznacza to, ¿e jest ona miejscem obecnoœci Boga, oraz ¿e ma do

spe³nienia te zadania, jakie pe³ni w swoim pos³annictwie Koœció³: funkcjê

prorock¹ – nauczycielsk¹, kultyczn¹ – liturgiczn¹ oraz funkcjê królewsk¹ –

rz¹dzenia (s³u¿ba). Wynika z tego, ¿e bardzo wa¿nym zadaniem rodziny

chrzeœcijañskiej jest ewangelizacja. Wynika to równie¿ z przyrzeczeñ, któ-

re ma³¿onkowie sk³adaj¹ w dniu œlubu. To rodzice s¹ pierwszymi nauczy-

cielami wiary, którzy przekazuj¹ j¹ swoim dzieciom. „Now¹ i specjaln¹

pomoc w pos³annictwie wychowawczym rodziców chrzeœcijañskich, wyp³y-

waj¹cym z uczestnictwa w dziele stwórczym Boga, znajduj¹ oni w sakra-

mencie ma³¿eñstwa, który ich konsekruje do prawdziwie chrzeœcijañskiego

wychowania dzieci, to znaczy powo³uje ich do uczestnictwa we w³adzy i mi-

³oœci samego Boga Ojca i Chrystusa Pasterza, a tak¿e w macierzyñskiej

mi³oœci Koœcio³a, wzbogaca ich darami m¹droœci, rady, mêstwa i wszystki-

mi innymi darami Ducha Œwiêtego po to, a¿eby pomogli dzieciom w ich

ludzkim i chrzeœcijañskim wzrastaniu” (FC 38).

KONFERENCJE DLA RODZICÓW

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

39

W rodzinie dzieci zdobywaj¹ fundament ¿ycia religijnego, a autorytet

rodziców i naturalne wiêzi miêdzy rodzicami i dzieæmi sprawiaj¹, ¿e to,

czego cz³owiek uczy siê w domu, rzutuje najczêœciej na ca³e jego ¿ycie. „To

rodzicielskie wychowanie w wierze, które powinno siê rozpocz¹æ w zaraniu

dzieciñstwa, dokonuje siê ju¿, gdy cz³onkowie ka¿dej poszczególnej rodzi-

ny wspomagaj¹ siê wzajemnie, by wzrastaæ w wierze przez swoje czêsto

milcz¹ce, ale wytrwa³e œwiadectwo ¿ycia chrzeœcijañskiego, prowadzone-

go wed³ug Ewangelii wœród codziennych zajêæ” (Catechesi tradendae, 68).

Ewangelizacja dotyczy nie tylko cz³onków rodziny w jej ³onie. Rodzina

winna byæ wspólnot¹ ewangelizuj¹c¹. Bóg oczekuje i wzywa cz³onków

rodziny, aby byli Jego œwiadkami na zewn¹trz: by s³owem, a zw³aszcza przy-

k³adem swojego ¿ycia, dawali wyraz tego, ¿e Bóg, który jest Mi³oœci¹, dzia³a

w ich ¿yciu. Dlatego Bóg posy³a cz³onków rodziny do ró¿nych miejsc i œro-

dowisk, w których to œwiadectwo jest konieczne (dzieci w szkole, rodzice

w pracy, s¹siedztwo itp.)

Pytania:

Czy troszczê siê o wzrost wiary w mojej rodzinie?

Czy dbam o praktyki religijne?

Czy mogê powiedzieæ, ¿e moja rodzina jest „domowym Koœcio³em”?

Modlitwa:

Duchu Œwiêty, który nape³niasz okr¹g ziemi i przenikasz tajniki naszych

serc, odnów nas sw¹ o¿ywcz¹ ³ask¹ i spraw, abyœmy byli wiernymi œwiad-

kami Twojej prawdy. Ty, który mieszkasz w nas, aby wspomagaæ nasz¹ s³a-

boœæ, zeœlij ogieñ Twej Bo¿ej mocy, aby oczyœci³ nas, umocni³ i wspiera³

cz³onków naszej rodziny, by zgodnie z wol¹ Ojca by³a wspólnot¹ wierz¹c¹

i ewangelizuj¹c¹. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

9. Rodzina chrzeœcijañska wspólnot¹ wierz¹c¹ i ewangelizuj¹c¹

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image

JEZUS PROWADZI I ZBAWIA. Podr

ę

cznik metodyczny do religii dla III klasy gimnazjum

© Wydawnictwo WAM, 2006

background image
background image

Spis treœci

Charakterystyka m³odzie¿y klas gimnazjalnych ............................. 1
2. Nikt nie jest samotn¹ wysp¹ ........................................................ 4
3. Koœció³ wspólnot¹ Ducha Œwiêtego ............................................ 8
4. Duch Œwiêty dzia³aj¹cy w Koœciele .......................................... 13
5. Duch Œwiêty umacnia w wyznawaniu wiary............................. 18
6. Duch Œwiêty uzdalnia do mi³oœci .............................................. 23
7. Duch Œwiêty jednoczy Koœció³ ................................................. 28
8. Duch Œwiêty uzdalnia do apostolstwa ....................................... 32
9. Rodzina chrzeœcijañska wspólnot¹ wierz¹c¹ i ewangelizuj¹c¹ . 36


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
OSW Zeszyt 01
Zeszyt Nauczyciela15
ZESZYTY NAUKOWE NR 2 PROBLEM SAMODZIELNOŚCI FINANSOWEJ
5 SP zeszyt II
OSW Zeszyt 24
Nowa Marchiwa prowincja zapomniana wspólne korzenie materiały z sesji naukowych Gorzów Wlkp zes
CHEMIA, Humor z zeszytów szkolnych
2 koło zeszyt, Studia Rolnictwo, 2 rok
OFERTA Zeszyt 39, Niepełnosprawność
Zeszyt Pięknych słów, Teoria dla nauczycieli, Agresywne zachowania, złość, lęk
Zeszyty prasoznawcze (2)
Wykonujemy projekt graficzny okładki na zeszyt

więcej podobnych podstron