1.Powstanie aksjologii na przełomie XIX i XX
wieku (rys historyczny)
Powst a jako nauki o wart, zawdzięczamy filo XX-
wiecznej. Nie oznacza to, że filo nie interesowali się
tą problematyka wcześniej. W tradycji zach-europ
problematyką wart zajmowała się najpierw etyka.
Pod kon XIX w. wystąpiono z postulatem, by
powołać do ist odrębną dziedzinę filo, która badałaby
wart. Miała nią być właśnie a. Tw: Rickerta,
Meinonga, Brentana, Sa i Hartmana. W PL
zagadnieniami filo wart zajmowali się.: Elzemberg,
Czeżwoski, Znamierowski, Ingarden, Tatarkiewicz,
Stróżowski.
2. Porządek dóbr według Pascala i jego racjonalne
uzasadnienia
PD u P odpowiada temu, co współ nazywamy a. P
rozróżni od siebie 3 porz, z których każdy znajdujący
się wyżej w hier jest
lepszy od niższego. Najn jest
porz ciała. Ponad nim ducha, najwyższy miłości.
Racjo uzasad takiej trychotomii są podane przez P
kryt. Są to:
K. TRWAŁOŚCI: czł doświadczając w życiu
przemijaln, nędzy, dramatu szuka oparcia w dob
trwałym, ergo: ceni dob tym wyżej im jest ono jest
trw – dob ciel są najmniej trwałe, zmienne i łatwo
można je stracić, trwalsze jest dob duch, najtrwalsza
miłość, gdyż jest niezmienna.
Kolej kryt SZCZĘŚCIE – tym wyżej cenimy dob im
bardziej są podst szczęścia. Mówiąc o szcz należy
oddzi od siebie szcz iluzor i nietrw od szcz rzeczyw,
autentycz i trw. 3 kryt jest WOLNOŚĆ OD ZŁA –
najwięcej zła związane jest z dob mater, mniej z dob
ducho, miłość jest całkowicie wolna od zła. Kolej
kryt POWSZECHNOŚĆ DÓBR – dob są tym wyżej
w hier im bardziej otwierają nas na innych i
pozwalają tworzyć więzi oraz im bardziej są
podzielne, a zatem posiadane przez większą ilość os.
Ponieważ dob mater zw są z postawą egoistyczną,
zamykają nas na siebie. Dostęp do nich jest
ograniczony, dlatego nie są one podzielne.
Najbardziej powszechna jest miłość, gdyż jest
najbardziej podzielna i nikogo nie ogranicza.
Ostatnim kryt jest ŚWIADOMOŚĆ.
3. F. Nietzschego krytyka wart etyki
chrześcijańskiej
N odrzucał moral ludzi słabych i negował wart
przeważające we współ epoce, którą wiązał z rel chrz
i jej kulturą. W hier wart, ustanowionej przez rel
chrześ najwyższą wart jest Bóg, zatem pragnąc
zburzyć tę hier i na jej miejsce wprowadzić inną, N
wyszedł od obwieszczenia „śmierci B”. Jego miejsce
miał zająć nadczł. Zdaniem N, istnienia B nie da się
uzas żadnymi arg nauk a wiara w niego i
akceptowanie wart, które z tej wiary wynikają, jest
największą przeszkodą dla wart życia, którą to wart
N stawiał na czele własnej hier wart. Rel ch
podporządkowuje życie wieczności i dlatego jest nie
do utrzymania. W oczach N, chrz jest chorobą,
wyrazem zawiści i resentymentu ze strony tych,
którzy, marnie wyposażeni w siłę witalną i niezdolni
przetrwać walki, uciekli się do ideologii sławiącej
słabość, intelektualne ubóstwo i potulność. Stali się
oni wrogiem nat i w interesie ich było, by stłumić i
oczernić szlach dzielność instynktu i utwierdzić
własną słabość. Wymyślili idee winy, wyrzutów sum,
odkupienia, łaski i przebacz; wysławiali cnotę pokory
i samoponiżenia, aby zepchnąć świat do poziomu
swej własnej nędzy, aby zarazić wyższą rasę wart,
które są wrogiem instynktu i w ten sposób zapewnić
zwycięstwo własnemu niedołęstwu nad zdrową
tężyzną życia.
Tak więc krytyka moralności chrześcijańskiej była u
N oparta na 3 zarzutach
1) posiada ona zasady niezgodne z naturą. Jest
oparta na fałszywej psychologii
2) zbudowana jest na fikcjach
3) wychowuje mierny gatunek ludzi.
4. Resentyment a wart według F. Nietzschego
R związany jest z wprowadzoną przez N dychotomią
na moral panów i niewolników. Jest to autorskie
pojęcie N rozwinięte później przez Sa. Przez r N
rozumiał zjawisko psych wynikające ze słabej woli
mocy mające na celu ograniczyć wolę mocy panów i
zniszczyć to, co jest jej dziełem. Ludzie silni tworzą
wart w oparciu o swoją moc – słabi zazdroszcząc im
tej siły, tworzą wart, które mają na celu zrównanie
wszystkich ludzi. Wg N powinno się twórców
zostawić, pozwolić im być ponad. R jest przez niego
negat oceniany – to zjawisko moral, które ma swoje
źr w biol; jest twórcze, ale twórcze w destrukcji, to
twórczość reaktywna, nakierowana na innych, cudze
wart, a zatem jest to mechanizm których chce
obniżyć aktywną wolę mocy.
5. Wart w świecie, wobec świata i ponad u L. Lavelle’a
Uczestnictwo w bycie jest dla czł źr wart. To
uczestnictwo L określił mianem partycypacji. Party zaś
jest „fundamentalnym dośw, na którym opiera się cała
metafiz”. Jest ona też źr wszelkich obowiązków. L
przyjął 2 perspektywy patrzenia na wart. 1 z nich,
ontologiczna, mówi, że źr wart jest właśnie party. 2
perspektywa, antropologiczna, mówi, że punktem
odniesienia podziału wart jest świat.
Podział antropo obejmuje wart, które są wew świata,
wobec świata i ponad światem. Podział onto natomiast
świat materialny, świadomy i duchowy. Tym 3
poziomom życia, w podziale onto odpowiadają 3 rodzaje
wart na poziomie antropo. Na 1 poziomie czyli w życiu
mat istnieją wart w świecie, takie jak wart ekonomiczne
czy emocjonalne. Są to wart zw z ciałem i świadomością
ciała. 2 poziom – świadomości obejmuje wart wobec
świata, tj. wart estetyczne i indywidualne. Czł na tym
poziomie przekształca wart w znaczenia symb. 3 poziom
życia, duchowy, obejmuje wart ponad światem, tj. wart
moralne i duchowe. Ponad tymi wszystkimi wart ist wart
najwyższa, pojęcie ducha czyli bycia – wart ta jest źr
wszystkich innych wart.
6. Byt a wart według R. Le Senne’a.
Aksjologię łączy z metafizyką klasyczną, Więź z Bogiem
możliwa jest w etycznym działaniu, etyczne
doświadczenie = doświadczenie aksjologiczne, Wart jest
pierwotniejsza od bycia. Samo bycie jest obojętne na
wart. Bóg nie jest Bogiem bo „jest”, ale jest nim dlatego,
że jest wartą. Istnienie jest wypływem wart. Bycie jest
emanacja wart. Byt jest po to by pokazać, że wart jest
twórcza. Wart jest źródłowa w stosunku do aksjologii czy
ontologii. Akcent pada nie na istnienie, lecz na wart.
7. Koncepcja „trzech królestw” według H. Rickerta
Pogląd, który mówi, że świat składa się z bytów fiz i
psych R nazywa dogmatem, przeoczającym pewien
istotny rodzaj bytu. Przez wew i zew postrzeganie nie
tylko dośw bytu zmysłowego lecz także rozumiemy
przedmioty niezmysłowe, które nazywamy znacz lub
tworami znaczeniowymi. Znacz nie są cielesne, nie są tez
duchowe. Zasadniczą alt, którą zdaniem R powinno się
wprowadzić w miejsce dualu psycho-fiz, jest alt na to co
poddaje się rozumieniu i na to co poddaje się
postrzeżeniu. Dlatego też R wyróżnia obok siebie 2
światy (królestwa), z których jeden jest sensybilny (który
wyjaśniamy) a drugi inteligibilny (który rozumiemy).
Obok emp świata przedm częściowo sensybilnych,
częściowo inteligibilnych istnieje 3, przedprzedmiotowy
lub profizyczny rodzaj bytu – jest to królestwo
immanentnego sensu, powinności, królestwo pośrednie,
łączące 2 pierwsze światy. Należą do niego sensy aktów,
w których podmiot odnosi się do wart.
8. Kultura a wart według H. Rickerta
„Czł jako istota duch nie może kroczyć z podniesionym
czołem, gdy nie ma ponad sobą żadnego ideału.” Wart,
jakie składają się na ten ideał „są odkrywane i wraz z
postępem kultury – niczym gwiazdy na niebie –
wkraczają stopniowo w widnokrąg czł”. Nie są to wart
stare ani nowe, są to po prostu wart. Wart znajdują
ucieleśnienie w dob kulturowych i poprzez te dob stają
się dostępne dla czł. Dob kulturowe, np. n, szt, rodz,
posiadają wart właściwą. Dob tym przeciwstawia takie
dob jak procesy witalne, gosp czy tech, którym wart
przynależy jedynie jako środek, a tym samym nie
wyrażają one wart wł, a wart wzgl.
To właśnie dzięki temu, że dział czł jest normowane
przez wart czł nie jest jedynie istotą nat, lecz także twórcą
kultury. Zdaniem R właściwy sens życia ludzkiego
zawiera się w pracy nad urzeczywistnieniem dóbr
kultury. Istotę kultury zaś stanowi wart, która jest przedm
kontemplacji teoret, estetycznej lub mistyczno-rel.
Każdemu z tych rodzajów kontem odpowiada
odpowiednia post zajmowana przez czł (kolejno: etyczna,
erotyczna, teistyczno-religijna), natomiast każdej z tych
postaw odpowiada pewna wart. Wart mogą łączyć się z
przedm rzeczywi. Czynią to na dwojaki sposób. Mogą
tkwić w przedm rzeczyw czyniąc z nich dob. Mogą też
pojawić się w wartow, dzieje się tak wówczas gdy akty
psychiczne określonego podmiotu dotyczą wart. Jednak
zarówno dob, jak i akty wartow nie są wart, lecz
powiązaniem wart z rzeczywist. Dob zaś, tj. przedm
wartoś, które czł urzeczywistnia, tworzą kult. R
przeciwstawia też kulturę nat. Przeciwstawienie to
umożliwiło mu stworzenie nowego sposobu podziału
nauk emp z punktu widzenia przedm badania. Są to n o
kult oraz n o nat. Obok przeciwieństwa natury i kultury R
wprowadza jeszcze jedno przeciwieństwo: przyr i hist. N
przyrode kształtują pojęcia ogó. Zaś n hist
zainteresowane są jednostkowym zdarzeniem. Historia
bada więc zdarz jednostkowe dla nich samych. N te
włączają przedmdo pewnej całości, do szeregu
rozwojowego. R uważa też, że w hist niemożliwymi są
prawa ogó, choć samej możliwości znajdywanie takich
praw nie neguje. Upatrywał on by ich raczej w jakiejś
generalizującej n o kulturze, jaką jest np. socjo.
9. Uczucia intencjonalne i nieintencjonalne według E.
Husserla
Zd H uczuciom przysługuje intencjo odniesienie przedm.
Uczucie, rozpatrywane samo w sobie, zawiera int, czyli
jest nakierowane na jakiś przedm. Za Brent H odróżnia 2
elem relacji intencjo: int fundującą, która dostarcza
przedm przedst i int fundowaną, która dostarcza przedm
odczuwanego. Uczucia kierują się ku przedst sobie w
naoczności przedm i bez tego przedst nie mogą istnieć.
To połączenie nie zachodzi na zasadzie skojarzenia, nie
jest to też zew stosunek przyczynowy. Uczucia nie są
powodowane przez przedm, a przez jego przedst w taki a
taki sposób. O ile Brent przypisywał intencjo wszystkim
stanom umysłu tak H twierdził, że niektóre stany nie są
intencj – ani nastrój, ani stan ducha nie są nakier na jakiś
przedm.
10. Sądy normatywne według E. Husserla
Zd norm to zd orzekające o tym jaki czł powinien
(może, musi) być – biorą one swoją nazwę od tego,
że wyrażają pewną normę. Zd te mają formę: „A
powinien/może/musi być B”
gdzie A oznacza pewien podmiot (klasę)–
niekoniecznie ist – natomiast B jest orzecznikiem
konie lub dost, wyrażającym pewną powinność. Zd
równoważnym do zd: „A pow być B” jest zdpostaci:
„A, które nie jest B, jest złym A”. Orzecz określa
war, które muszą być spełnione byśmy mogli
powiedzieć, że „A jest dobrym B”. H podaje tutaj
przykład wojow, który by być dobrym wojo pow być
dzielny. Każdy wojo, który nie jest dzielny jest
„złym” wojo. Zd normat zakładają pewną normę
wartującą, która określa treść orzecznika. By
wiedzieć jaki wojo pow być, musimy wiedzieć co to
znaczy „dobry”, gdyż powinność, o której mowa,
odnosi się tylko do „dobrego” wojo. Dobro jest tutaj
rozumiane w sposób najszerszy, jako coś co wartośc.
Określenie normy wartuj, pozwala ust w jakich
okolicznościach i dzięki jakim wł podmiot jest
dobrym bądź zły. Następnie należy ustalić co w
ocenie porównawczej jest gorsze lub lepsze. Np. jeśli
przyjemność jest dobrem, to lepsza jest ta przyjem,
która jest dłuższa. H używa określenia „norma
podstawowa” nazywając normat stwierdzenie, które
stawia ogólne wymaganie aby w jak najwyższej
mierze realizowały się najważniejsze cechy pozyt
orzecznika.
11. M. Schelera polemika z formalną etyką I.
Kanta
Największym błędem K, jak twierdzi S było to, że
oparł etykę na pojęciu obowiązku, zamiast na
pojęciu wart. Dobry oznacza dla Kanta tyle co zgod
z prawem a zły – niezg z prawem. S, odrzucając taki
formalizm K opiera etykę na wart. Dobry czyn jest
wtedy, gdy realizuje pozyt, dobrą wart. Tak więc
również uświadomienie i zaakcept, a nie tylko obow
ma być podst moral czynu. Zarzuca też K, że w jego
etyce nie ma miejsca na miłość. Ponadto nie rozróżnił
on [Kant] też od siebie dóbr i wart. Dobra nie są wart,
a jedynie ich nośnikami, stanowią przedmi podłoże
dla wart. S krytykuje też K za rygoryzm, zbytnie
zakorzenienie w luteranizmie, tw również, że etyka K
grzeszy formalizmem. Dobro i zło, zdaniem S, nie
jest związane z aktem wyboru, są one zawarte w
osobie, która ma złą lub dobrą wolę.
12. Dobra a wart według M. Schelera
Dobro jest częściowym wcieleniem wart; wart
przekracza DOBRO, transcenduje, nie można jej
zredukować do dobra; Wart są bezpośrednio
odczuwanymi fenomenami;
Wart są niezmienne i są pewnymi ideałami. Dobra
natomiast są zmienne i stanowią przedmiotowe
podłoże wart. Jedna wart może przejawiać się za
pomocą równoważnych, ale odmiennych dóbr. Każda
wart ze swej natury jest albo pozytywna, albo
negatywna. Różnice między nimi nie mają charakteru
ilościowego, lecz jakościowy;
S pojmuje dobro jako przedmiot o określonej
strukturze lecz ukonstytuowany przez wart. Dobro
stanowi rzeczową jedność jakości wart, czy tez
stanów aksjologicznych, ufundowaną w określonej
wart podstawowej. W sensie ontologicznym wart jest
pierwotniejsza od dobra lecz dopiero w dobrach wart
stają się rzeczywiste. Z każdym nowym dobrem
następuje prawdziwy przyrost wart rzeczywistego
świata. Natomiast jakości wart są obiektami
idealnymi., tak jak jakości barw albo dźwięków.
Dobra nie są określane przez rzeczy lecz przez wart.
13. M. S hierarchia wart i antywart (wart
negatywnych)
Ist pluralizm wart, ale są one hierarch uporząd –
jedne są niższe inne są wyższe. Każdej z tych wart
odpowiada antywart; wart występują parami. S
wymienia 5 rodz wart.
hedonistyczne, wart przyjemnościowe:
przyjemność, przykrość, rozkosz, ból,
utylitarne, wart użytecznościowe; np.:
funkcjonalność, brak funkcjonalności, sprawność,
brak sprawności,
witalne, biologiczne Wiążą się one z
zachowaniem życia oraz zdr, zarówno psych jak i
fiz. Wart witalne pozyt podtrzymują życie i zdr,
natomiast wart witalne negatywne zagrażają czł.
Są to np.: zdrowie, choroba, rześkość
duchowe, moralne, kulturowe; S zalicza do nich
trzy grupy wart: estetyczne (piękno, brzydotę),
prawne (wart tego co słuszne i tego co nie
słuszne) oraz poznawcze (prawdziwość,
obiektywność);
rel, sacrum i profanum; wart te są absolutne; W
związku z wart św. ludzie przejawiają uczucie
najwyższej czci i przypisują im najwyższe oceny;
Wart tworzą a aprioryczne królestwo, mają char
obiektywny. S postuluje określony kierunek działania
czł. Mianowicie stajemy się tym lepsi pod względem
moral, im bardziej w naszym postępowaniu liczymy
się z obiektywną hier wart. Zadaniem czł jest
rezygnacja z wcielania w życie wart negatywnych
oraz możliwie najszersza realizacja wart wyższych a
zwłaszcza najw, zakładając gotowość wyrzeczenia
się – w razie konieczności wyboru – wart pozyt
niższych. Podkreśla przy tym, że wart podst są wart
niższe, które często są potrzebne do realizacji tych
wyższych.
14. Schelera aprioryczne prawa istnienia wart:
Wypowiedzi aprioryczne narzucają się świadomości
jako oczywiste, nie odnoszą się one też do żadnego
konkretnego przedmiotu. Scheler wyróżnia 4
aprioryczne prawa istnienia wartości. Są to:
istnienie wart pozytywnej samo jest wartą pozytywną
nie istnienie wart pozytywnej samo jest wartą
negatywną
istnienie wart negatywnej samo jest wartą negatywną
nie istnienie wart negatywnej samo jest wartą
pozytywną
15) Rola miłości w odsłanianiu wart według M.
Schellera
- Wart oraz hierarchiczne zależności między nimi
poznajemy intuicyjnie, uzyskawszy bezpośrednio
kontakt z fenomenami, w których się one ujawniają.
Intuicja ta nie posiada charakteru intelektualnego,
lecz raczej emocjonalne, jej akty nie są aktami
rozumu, lecz „serca”. Wyniki poznawcze tej
szczególnej intuicji stanowią podstawę dla każdej
moralnej decyzji, ponieważ, aby postąpić dobrze,
należy, zdaniem Sa, wiedzieć, jak jest zbudowany
świat wart.
- Miłość odsłania wart
- Zamiast trapić się tym, co możemy znaleźć w nas
samych, za pomocą spostrzeżenia wewnętrznego,
powinniśmy raczej zwrócić uwagę na to, co odsłania
się nam w percepcji uczuciowej, w akcie wyboru, w
miłości i nienawiści.
16) D. von Hildebranda kryt odróżniające to, co
subiektywnie zadawalające..
H wyróżnia 3 rodzaje wart:
to, co wartowe samo w sobie;
to, co jest obiektywnym dobrem dla
osoby;
to, co jest jedynie subiektywnie
zadawalające.
Pierwsza kategoria wskazuje na wart samą w sobie.
Druga określa jakiś przedmiot wartowym poprzez
odniesienie do dobra osoby. W trzeciej, dobrem jest
to, co przynosi subiektywne samozadowolenie.
Już sam język wskazuje, na istotne różnice pomiędzy
tym co wartowe samo w sobie, a tym co jedynie
subiektywnie zadowalające: przyjemne może być coś
DLA kogoś, natomiast bohaterskie czy szlachetne
jest samo w sobie.
Zarówno wart jak i to, co subiektywnie zadowalające
może sprawiać radość, ale natura tej radości pokazuje
istotną tych dwóch rodzajów ważności.
Autentyczne wart powodują nasze zadowolenie,
determinują dobre samopoczucie, nie są one
wynikiem naszego dobrego samopoczucia,
szczęśliwość jest raczej epifenomenem
towarzyszącym kontemplowaniu wart, rodzi się w
spotkaniu z samoistnie ważnym przedmiotem.
Czerpiemy szczęście z samego istnienia wart. To
szczęście, z konieczności obejmuje wiedzę o
wewnętrznej ważności przedmiotu. Ważności
przedmiotów posiadających autentyczną wart nie
możemy zmienić, bowiem wynika ona z jego własnej
pozycji, nie zaś z naszej reakcji na niego. W
przeciwieństwie wart autentycznych, w przypadku
tego, co subiektywnie zadowalające satysfakcja jest
tym co determinuje przysługujące znaczenie.
Inna różnica polega na sposobie w jaki wart się do
nas zwracają – wart autentyczne wymagają byśmy się
do nich w odpowiedni sposób ustosunkowali, żądają
od nas adekwatnej odpowiedzi. Wart subiektywne
pociągają nas i zapraszają, ale nie jesteśmy
zobowiązani im odpowiadać – możemy zdecydować
jak się wobec nich zachowamy.
Wart autentyczne pozwalają nam wyjść poza granicę
własnego egocentryzmu, uczestniczyć w tym co
naprawdę ważne. Wart subiektywne wręcz
przeciwnie – sprawiają,
17) D. von Hildebranda koncepcja wart
jakościowych i ontycznych
W obrębie wart rozgranicza Hildebrand wart
jakościowe i ontyczne. Rodziny wart jakościowych
są uhierarchizowane:
- najmniej ważne są – witalne,
- ważniejsze od nich są – etyczne,
- a ponad tymi stoją - intelektualne,
- które znajdują się pod wartami moralnymi.
Od wart jakościowych odróżnia on wart ontyczne,
czyli takie, które wiążą się z samą istotą pewnego
rodzaju bytów.
Pomiędzy wartami ontycznymi a jakościowymi
zachodzi szereg różnic:
- ile te drugie posiadają swoje odpowiedniki
negatywne
(np.
uczciwość
odpowiada
nieuczciwości), pierwszym nie przeciwstawia się
żadna wart,
- o ile wart jakościowe wykazują pewną niezależność
od bytu, który ją ucieleśnia (np. piękno wobec
kobiety), wart ontyczne w sposób ściślejszy są
związane ze swoimi nosicielami,
- o ile wart jakościowe mogą się ucieleśniać w
różnym stopniu (np. ktoś jest przystojny, a ktoś inny
bardziej przystojny), wart ontyczne nie są
stopniowalne.
Wart ontyczne uhierarchizowane są w następujący
sposób:
- wart ontyczna istoty żywej jest wyższa od wart
ontycznej przedmiotu nieożywionego,
- wart ontyczna osoby przewyższa jedną i drugą,
- najwyżej w hierarchii znajduje się Bóg.
18) D. von Hildebranda koncepcja obiektywnego
dobra i zła dla osoby
Wyróżnia on trzy rodzaje wart:
- to, co wartowe samo w sobie;
- to, co jest obiektywnym dobrem dla osoby;
- to, co jest jedynie subiektywnie zadowalające.
Pierwsza kategoria wskazuje na wart samą w sobie.
Druga określa jakiś przedmiot wartowym poprzez
odniesienie do dobra osoby. W trzeciej, dobrem jest
to, co przynosi subiektywne samozadowolenie. W
opinii Hildebranda etyka hedonistyczna i
emotywistyczna zasadniczo ocenia wszystko z
punktu widzenia tego, co subiektywnie zadowalające.
Posługuje się ona relatywistycznym pojęciem wart,
pomijając to, co jest wartowe samo w sobie.
Etyka arystotelesowsko-tomistyczna natomiast
wykorzystuje kategorię obiektywnego dobra dla
osoby. Wart ma tu charakter relacyjny i dlatego
potrzebuje dopełnienia przez to, co wartowe samo
w sobie.
W opinii Hildebranda, wart jest kategorią
pierwotniejszą niż dobro dla osoby. Jest ona
własnością przedmiotu i ujęcie jej następuje wprost,
drogą intuicji. Samo natomiast obiektywne dobro
dla osoby konstytuuje się poprzez odniesienie do
natury człowieka. I tak filozof ten wskazuje na
niższe obiektywne dobra dla osoby (dobra
przyjemnościowe, elementarne czy utylitarne) i na
wyższe obiektywne dobra dla osoby (dobra
uszczęśliwiające, posiadanie wart). Te dwa typy
dóbr znajdują się jednak w dwu różnych relacjach
do osoby. Poszukując racji dla tych relacji (po
stronie podmiotu), Hildebrandt wskazał, że
ostateczną podstawą wart ludzkich potrzeb i
odpowiadających im dóbr dla osoby, jest wart
samej osoby ludzkiej .
Dobro to oddaje wart osoby ludzkiej w pełniejszy
sposób. Uwzględnia ono bowiem te aspekty bycia
osobą, dzięki którym człowiek prowadzi życie
duchowe (nie tylko w znaczeniu religijnym).
Odkrycie i przeżywanie wart intelektualnych,
estetycznych czy duchowych prowadzi człowieka do
głębszego poczucia samorealizacji niż czyste
doznania cielesne czy psychiczne. Nie oznacza to
oczywiście, że obiektywne dobro dla osoby wyklucza
obecność dobra subiektywnego. Nie chodzi tu o
wykluczenie, ale o podporządkowanie. Dobro
subiektywne posiada właściwe sobie miejsce, o ile
nie jest w sprzeczności z dobrem obiektywnym, a co
więcej pomaga w jego realizacji.
19) Samoistność wart według N. Hartmanna
- Wart mają charakter a priori, nie wypływają z
doświadczenia
- Pochodzą z „innego świata”
- Doznanie wart ma charakter czysto egzystencjalny
nie teoretyczny;
- Wart nie mierzy się tak jak obiektywnych miar
- DOZNANIA SA NAJBARDZIEJ ISTOTNE
- Gdyby wart nie były aprioryczne, nie mogło by
istnieć sumienie;
- Sumienie osądza – świadomość moralna:
a) Służy doskonaleniu człowieka
b) Z francuskiego współ wiedza
- Wart są istotnościami natomiast materia jest ich
elementem treściowym;
- Istotność wart jest transcendentna, nie zależy od
materii
- Świadomość nie może wytwarzać i ustanawiać wart
- Wart są idealnymi bytami SAMODZIELNYMI –
nigdy nie będą w pełni poznawalne, są niezależne od
świadomości
Hartmann uznaje wart za idealny byt samodzielny.
Według niego nawet akt poznania nie uchwytuje
nigdy w pełni samodzielnego bytu.
Każde istnienie realne zawiera w sobie moment
idealny. Wart, jako byt idealny zachowuje obojętny
stosunek do zdarzeń. Wart nie mają takiej natury jak
byty matematyczne, ale w specyficzny sposób
wzywają nas do ich urzeczywistnienia (realizacji).
Wart nigdy nie jest nam dana przez doświadczenie –
jest dana apriorycznie.
20) Złudzenie aksjologiczne i ślepota na wart według
N. Hartmanna
Pojęcie „slepota na wartości” zostało wprowadzone przez
Schelera i oznaczało skrajną postać zakłocenia
poznawania wartości. . Ze złudzeniem, zdaniem Schelera,
mamy do czynienia wówczas, gdy coś jest „dane” w
naoczności, mimo, że faktycznie nie istnieje. W złudzeniu
następuje przesunięcie warstw bytu: temu, co jest jedynie
dane zostaje przyznane realne istnienie. Głównym
złudzeniem aksjologicznym jest przesunięcie świata
wartości z zewnątrz do wewnątrz, z dziedziny
przedmiotowej w dziedzinę świadomościową. Ślepota
jest skrajną postacią złudzenia aksjologicznego.
Niezdolnością do przeżywania jakości aksjologicznych.
Hartmann twierdzi, że aby zrozumieć ten fenomen wcale
nie potrzeba przyjmować zawodności odczucia wartości.
Odczucie wartości jest treściowo ograniczone i nie może
objąć wszystkich wartości na raz. Dopiero w miarę
dojrzewania staje się na nie wrażliwe. Świadomość
aksjologiczna ujmuje wartości zgodnie z prawem
otwierania się na nie.
21) Klasy wart według N. Hartmanna
H dokonał szczegółowego opisu różnych klas wart,
zwłaszcza moral i estetycznych, jednakże ogólnej
klasyfikacji wart właściwie nie przeprowadził. Uważał,
że teoria wart jest jeszcze dyscypliną zbyt mało
rozwiniętą, aby mogła w sposób zadowalający spełnić to
zadanie. Niemniej, w kilku miejscach wyróżnia on pewne
podstawowe
klasy
aksjologiczne,
które
należy
uwzględnić. W „Aesthetik” wymienia sześć różnych grup
wart:
- wart dóbr, do których zalicza wszelkie wart utylitarne i
instrumentalne, ale także wiele wart samoistnych, jak
wart życia lub szczęścia
- wart hedoniczne, czyli wart tego, co przyjemne
- wart witalne
- wart moralne
- wart estetyczne
- wart poznawcze, do których należy właściwie tylko
jedna wart – prawda
W świecie idealnym wart są zhierarchizowane „piętra
wart”
1. Hedoniczne
2. Utylitarne
3. Duchowe
Nie zachodzi związek ufundowania, wart są niezależne
od siebie;
22) Wart dóbr a wart moralne według N. Hartmanna
Każda wart moralna jest wartą pewnego postępowania,
postępowanie jest jednak zawsze postępowaniem wobec
kogoś. Tak więc, każda wart moralna, z jednej strony
odnosi się do osoby jako do podmiotu, z drugiej zaś
strony, do osoby jako do przedmiotu aktu moralnego.
H. wyróżnia w każdym moralnie wartowym akcie dwie
różne wart intencji, z którą spełniony jest akt i wart
intendowana w akcie. Pierwszą stanowi sama wart
moralna, drugą fundująca ją wart pewnego dobra lub
stanu rzeczy, polegającego na tym, iż owo dobro
przypada określonej osobie. Moralnie dobry jest nie ten,
kto chce nim być, lecz ten, kto chce urzeczywistnić dobro
stanu rzeczy. H. uważał, że nie jest tak, iż do wart moral –
czy do własnych, czy do cudzych – w ogóle nie można
dążyć. Gdyby tak było, nie miałby sensu proces
wychowania ani samodoskonalenia. Wychowawca, który
stara się ze swoich wychowanków zrobić uczciwych
ludzi, dąży do realizacji pewniej wart etycznej.
H. odróżnia wart, których w ogóle nie da się
urzeczywistniać, to jest realizować przez działanie. Są to
takie wart moralne jak czystość czy niewinność – cnoty,
które jedynie można mieć i utracić, ale których nie
sposób nabyć i odzyskać.
Dobro moralne jest wartą aktów, które prowadzą do
realizacji wart wyższej.
Podstawowe wart moralne:
- moralna szlachetność, przejawiająca się w dążeniu do
wart wyjątkowych,
- moralna pełnia polegającą na wszechstronnym otwarciu
i uwrażliwieniu na wart rozmaitego typu,
- moralna czystość, której istotę stanowi pierwotna
niewinność i bycie nieskażonym przez zło.
Wyróżnia trzy grupy wart bardziej szczegółowych,
związanych z określonymi sferami ludzkiego życia i
postępowania, które nazywa wartami cnót:
-
cnoty
właściwe
moralności
starożytnej
–
sprawiedliwość, mądrość, dzielność, opanowanie i inne.
- wart charakterystyczne dla moralności chrześcijańskiej
– np. miłość bliźniego, pokora, zaufanie.
- inne wart, nie obecne w powyższych i odkryte dopiero
współcześnie, takie jak Nietzscheańska „miłość
dalekiego”, wart osobowości lub osobowej miłości.
Pluralizm wart moral pogłębia się przez to, że znajduje on
wśród nich wart konfliktowe lub antynomiczne.
W takiej sytuacji mamy do czynienia z dwiema
równorzędnymi lub bliskimi rangą wartami, z których
każda domaga się realizacji, a zarazem wyklucza
urzeczywistnienie drugiej.
Czasem, takie wart, które same w sobie można pogodzić (
np. miłość i sprawiedliwość), w konkretnej sytuacji mogą
popadać w nieuchronny konflikt, „walczyć” o miejsce w
sferze realności.
Każdej parze wart negatywnych odpowiada pewna para
pozytywnych wart moral.
Synteza wart: np. męstwo stanowi syntezę śmiałości i
roztropności
23) Rozróżnienie między wartami niskimi-silnymi a
kruchymi-wysokimi według N. Hartmanna.
- Wart wysoki są przez ludzi wyżej cenione, są kruche,
nie można ich nakazać, możemy je sobie tylko życzyć;
uwrażliwiać się na nie
- Wart niskie są mniej cenione, to np. wart materialne, są
silne, chroni je prawo.
Kto urzeczywistnia wart najwyższe, uzyskuję największą
zasługę, kto narusza wart najmocniejsze, ponosi
najcięższą winę.
24. Wart estetyczne i ich obiektywne
ugruntowanie według R. Ingardena
Wart estetyczne, takie jak piękno i brzydota, należą
do specjalnej grupy wart kulturowych. Od wart
estetycznych Ingarden odróżnia wart artystyczne.
Wart artystyczne ujawniają się w dziele jako jego
szczególna kwalifikacja, nie należą do kategorii
przyjemności, podstawą ich istnienia są właściwości
samego dzieła. Wart artystyczne są czymś co
występuje w samym dziele i w nim ma ugruntowanie
bytowe, sprawia też, że dzieło sztuki ma specyficzny
charakter pozwalający odróżnić je od innych tworów
kultury. Natomiast wart estetyczna jest czymś, co
pojawia się w przedmiocie estetycznym in concreto,
jako szczególny moment naoczny, determinujący
całość tego przedmiotu. U podłoża wart estetycznej
znajduje się dobór jakości estetycznie wartowych,
które są ufundowane na doborze własności
umożliwiających ich pojawienie się w przedmiocie.
Postrzeganie przedmiotu estetycznego wymaga
aktywności podmiotu. Aktywność ta współtworzy
przedmiot estetyczny, dlatego też dwa przedmioty
estetyczne powstałe na podłożu jednego i tego
samego działa sztuki mogą się wzajemnie między
sobą różnić także co do wart estetycznej.
Wart estetyczne są ugruntowane w podmiocie, jak i
w podłożu bytowym.
Ingarden odróżnia trzy odmienne typy jakości dane w
obcowaniu estetycznym z dziełem sztuki. Są to:
jakości estetycznie obojętne (twardość stopu z
jakiego wykonana jest rzeźba), estetycznie wartowe
(oryginalność, banalność) i pozytywne (piękno) lub
negatywne (brzydota) jakości wart. Ta ostatnia jakość
determinuje jakość odpowiedniej wart. Uwrażliwia
ona podmiot na jej percepcję oraz pobudza do
spełnienia pewnych faz przeżycia estetycznego,
zwłaszcza na reakcję emocjonalną, która czyni
podmiot zdolny do odkrycia i uznania wart
estetycznej.
25) J. Tischnera etyka wart
- Zajmuje się on nie etyka normatywna a etyką
aksjologiczną czyli etyka wart;
- Etyka wart jest personalistyczna
- Człowiek z natury jest istota etyczną, żyje w śród
wart; dąży do nich i w nich odnajduje swój byt;
- Człowiek jest bytem, który sam siebie określa; jest
tworzywem dla wart
- Nadzieja kieruje człowieka ku wart by nadać jego
życiu sens
- E. aksjologiczna stawia człowieka wobec wart; to
od niego zależy, które wybiera; człowiek tworzy
konkretnie i nie powtarzalnie; człowiek jest jak
artysta malujący obraz
- Doświadczenie drugiego człowieka odsłania nam
wart. Obecność drugiego stawia nas wobec jakiegoś
wyzwania
- Etyka jest próbą teorii wart
- Wart przychodzą na myśl gdy pojawia się inny
człowiek;
- Aksjologia wymaga odwagi
- Stosunek do wart wymaga harmonii;
T wyróżnia 6 klas wart:
- Wart dóbr – utylitarne
- Wart hedoniczne
- Wart witalne
- Wart moralne – dobro
- Wart Estetyczne – piękno
- Wart poznawcze – prawda
Są 2 rodzaje Ja:
a)
Ja
aksjologiczne
(pozaempiryczne,
jest
nieokreślone, ale indywidualne) Nigdy jedno Ja aks.
nie jest cenniejsze od innego Ja aks.
b) Ja empiryczne, może być ich kilka w jednym „ja”.
Np. Jednocześnie występuje: ja lekarz, ja ojciec, ja
mąż, ja syn.
Jeśli nie solidaryzuję się z którymś z tych „ja”, może
dojść do wewnętrznego rozdarcia. Np. Powiem: „ja
tego nie zrobiłem”, mimo, że zrobiłem.
Miłość jest odkryciem i zaakceptowaniem inności
innego Ja
Nie da się oderwać istnienia od dobra. Dobro nigdy
nie jest dobrem absolutnym.
Moje miejsce jest tu i teraz, ten świat jest moim
światem. Żadne urealnienie nigdy nie wyczerpie ja
aksjologicznego.
Ciasnota aksjologiczna – Pojawia się gdy
pielęgnujemy jedne wart kosztem zaniedbania
innych. (np. Tępy kulturysta, czy słabowity
intelektualista)
Każdy stosunek do każdej wart powinien być
harmonią między wartami.
Kultura to wart. Łączy się ona z odpowiedzialnością.
Może być źródłem cierpień. Należy zachować
równowagę
między
„nowym”,
a
„stary”