5
Orzeczenie
z dnia 22 sierpnia 1990 r.
(K. 7/90)
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Przewodniczący: wiceprezes: TK Leonard Łukaszuk
Sędziowie TK: Czesław Bakalarski
Kazimierz Działocha (sprawozdawca)
Antoni Filcek (sprawozdawca)
Henryk Groszyk
Wojciech Łączkowski
Remigiusz Orzechowski
Janina Zakrzewska (sprawozdawca)
Andrzej Zoll
Protokolant: Ewa Popławska-Kośla
po rozpoznaniu w dniu 22 sierpnia 1990 r. na rozprawie sprawy z wniosku Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 czerwca 1990 r., z udziałem uczestników postępowania:
przedstawicieli - Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmu i Prokuratora Generalnego, o
stwierdzenie zgodności art. 2 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie ustawy o
zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin oraz ustawy o zmianie niektórych
przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym z art. 1, art. 3 oraz art. 67 ust. 2 Konstytucji,
orzeka:
przepis art. 2 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie ustawy o
zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin oraz ustawy o zmianie niektórych
przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym jest zgodny z art. 1, art. 3, art. 67 ust. 2, a także
z art. 70 ust. 1 i 2 pkt 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
UZASADNIENIE
I
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie art. 27 ust. 4 Konstytucji RP przed
podpisaniem ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin oraz ustawy o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu
emerytalnym wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy art. 2 pkt 1 i 2 tejże
ustawy są zgodne z art. 1, art. 3 i art. 67 ust. 2 Konstytucji.
Wniosek Prezydenta został uzasadniony następująco:
1. Rozwiązania przyjęte w art. 2 pkt 1 i 2 objętej wnioskiem ustawy zmierzają do
ograniczenia uprawnień nabytych na podstawie obowiązujących dotychczas przepisów. W
szczególności przyjęte w art. 2 pkt 1 uzupełnienie art. 19 ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o
zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym (Dz. U. Nr 36, poz. 206) -
wprowadzając odstępstwo od ustanowionej w tej ustawie zasady, że "świadczenia
przysługujące na podstawie przepisów dotychczasowych nie podlegają rewizji, jeśli zmiany
wprowadzone niniejszą ustawą powodowałyby ustanie prawa do świadczeń albo obniżenie
ich wysokości" - dopuszcza możliwość obniżenia wysokości dotychczasowych świadczeń
według zasad określonych w dodanym art. 19a (art. 2 pkt 2 ustawy wymienionej we
wniosku). Rozwiązania te mają zatem charakter retroaktywny i oznaczać będą w praktyce
pozbawienie uprawnionych praw przez nich nabytych.
Stanowienie przepisów o działaniu wstecznym może budzić wątpliwości co do
zgodności z zasadą państwa prawnego oraz z zasadą Praworządności Wydaje się bowiem, że
art. 1 w związku z art. 3 Konstytucji jest nie tylko deklaracją określającą charakter państwa,
lecz także zawiera treść normatywną.
Rozpatrując kwestię zgodności wymienionych we wniosku przepisów z Konstytucją
należy również podkreślić związek między zasadą lex retro non agit a zasadą ochrony praw
nabytych. Wprawdzie zasady te oraz ich współzależność nie zostały wyrażone wprost w
Konstytucji - to jednak w praktyce i w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału
Konstytucyjnego traktowane były jako podstawy porządku prawnego i konsekwencja
konstytucyjnej zasady praworządności.
2. Rozwiązania przyjęte w art. 2 pkt 2 - w związku z uchwaloną wcześniej ustawą o
zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym, w której uchylono przepisy
uznające okresy nauki w szkołach związków zawodowych i szkołach partyjnych za
równorzędne z okresem zatrudnienia - mogą budzić wątpliwość co do zgodności z
konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa. Prowadzą one - wobec przyznania (w
miejsce dotychczasowych) świadczeń na zasadach ogólnych - do wyłączenia w niektórych
przypadkach z okresów zatrudnienia okresów uczęszczania do szkół związków zawodowych i
szkół partyjnych. Wspomniane okresy byłyby jednak odliczane wyłącznie tym spośród
uczęszczających do wymienionych szkól, których świadczenia podlegać będą rewizji.
Oznaczałoby to jednak zróżnicowanie w obrębie tej samej grupy świadczeniobiorców, co
nasuwa pytanie o zgodność z zasadą, w myśl której wszystkie podmioty prawa
charakteryzujące się daną cechą w równym stopniu mają być traktowane równo.
II
Wstępnemu badaniu Trybunału Konstytucyjnego poddana została we wniosku
Prezydenta RP ustawa z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin oraz ustawy o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu
emerytalnym, w części dotyczącej uprzywilejowanych emerytur, rent inwalidzkich i rent
rodzinnych dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz kierownicze
stanowiska w organach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Zjednoczonego Stronnictwa
Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego, a także w centralnych organach organizacji
spółdzielczych oraz członków ich rodzin.
W myśl art. 1 tej ustawy uległy skreśleniu przepisy art. 56-58 ustawy z dnia 14 grudnia
1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.
), zwanej dalej ustawą o zep., zaś w art. 2 wprowadzono do ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o
zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym (Dz. U. Nr 36, poz. 206), zwanej
dalej ustawą o zmianie npze, m. in. następujące zmiany:
"1/ w art. 19 na końcu dodaje się wyrazy "z zastrzeżeniem art. 19 a";
2/ po art. 19 dodaje się art. 19 a w brzmieniu:
Art. 19a. 1. Osobom oraz członkom ich rodzin, którym w dniu ogłoszenia ustawy
przysługują emerytury, renty inwalidzkie i renty rodzinne przyznane na podstawie art. 59 albo
na podstawie art. 56-58 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu obowiązującym przed
dniem 22 lutego 1990 r. zamiast tych świadczeń przyznaje się od dnia 1 października 1990 r.:
1) odpowiednie świadczenia na zasadach ogólnych, określonych w przepisach ustaw i
dekretu, o których mowa w art. 1, 2, 5-10, 11 lub 13, w brzmieniu obowiązującym po dniu
ogłoszenia niniejszej ustawy, z zastrzeżeniem art. 21,
2) odpowiednie świadczenia w kwocie najniższej, jeżeli nie spełniają warunków do
przyznania świadczenia w myśl pkt 1.
2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do osób, które zajmowały kierownicze
stanowiska:
- w statutowych i wykonawczych organach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej,
Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Demokratycznego,
- w naczelnych organach organizacji spółdzielczych oraz członków ich rodzin, którym
w dniu ogłoszenia niniejszej ustawy przysługują emerytury, renty inwalidzkie i renty rodzinne
przyznane na podstawie art. 64 ustawy, o której mowa w art. 1, na podstawie innych
przepisów określających zasady przyznawania świadczeń przez Prezesa Rady Ministrów w
szczególnym trybie, a także świadczenia przyznane przez Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej do dnia 22 lipca 1952 r."
Skreślone przepisy art. 56-58 ustawy o zep przewidywały dla osób zajmujących
kierownicze stanowiska państwowe świadczenia na uprzywilejowanych zasadach i
wysokości. Przysługiwała im mianowicie emerytura już po osiągnięciu wieku 55 lat dla
kobiet i 60 lat dla mężczyzn, jeżeli posiadały ogólnie wymagany okres zatrudnienia
wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 5 lat na
kierowniczych stanowiskach państwowych (art. 57 ust. 1), zaś osobie odwołanej z takiego
stanowiska przysługiwała emerytura bez względu na wiek, jeżeli osoba ta osiągnęła okres
zatrudnienia wynoszący co najmniej 30 lat dla mężczyzn i 25 lat dla kobiet, w tym co
najmniej 8 lat na kierowniczych stanowiskach państwowych (art. 57 ust. 2). Emerytura lub
renta inwalidzka tych osób ulegała zwiększeniu o 1,5% podstawy wymiaru za każdy pełny
rok pracy na kierowniczych stanowiskach państwowych (art. 58 ust. 1). Stanowiska te
określały przepisy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.
Identyczne przywileje służyły na podstawie art. 59 ustawy o zep osobom zajmującym
kierownicze stanowiska w naczelnych i wojewódzkich statutowych organach PZPR, ZSL i
SD oraz w naczelnych wykonawczych organach tych partii, a także w centralnych organach
organizacji spółdzielczych, określone przepisami o wynagrodzeniu osób zajmujących
kierownicze stanowiska w tych organach. Przepis ten został skreślony już wcześniej, bo
ustawą z dnia 9 lutego 1990 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i
ich rodzin (Dz. U. Nr 10, poz. 61).
Skreślenie przepisów art. 56-58 i 59 ustawy o zep powoduje pozbawienie osób objętych
tymi przepisami możliwości uzyskania uprzywilejowanych świadczeń jeszcze nie
przyznanych. Natomiast wprowadzony przez art. 2 pkt 2 wymienionej na wstępie ustawy do
ustawy o zmianie npze przepis art. 19a dotyczy zmian w przyznanych na uprzywilejowanych
zasadach i w uprzywilejowanej wysokości emeryturach, rentach inwalidzkich i rentach
rodzinnych, i to przyznanych nie tylko na podstawie skreślonych przepisów art. 56-58 i art. 59
ustawy o zep (art. 19a ust. 1), lecz także - w odniesieniu do osób, które zajmowały
kierownicze stanowiska w statutowych i wykonawczych organach PZPR, ZSL i SD, a także w
naczelnych organach organizacji spółdzielczych oraz członków ich rodzin - na podstawie art.
64 ustawy o zep w jej dotychczasowym brzmieniu lub innych przepisów określających zasady
przyznawania świadczeń w szczególnym trybie przez Prezesa Rady Ministrów, a do dnia 22
lipca 1952 r. przez Prezydenta RP (art. 19 a ust. 2).
Wspomniany art. 64 ustawy o zep przewidywał, że Prezes Rady Ministrów na wniosek
określonych organów mógł przyznać emeryturę lub rentę na warunkach i w wysokości innej
niż określone w ustawie o zep, jeżeli było to uzasadnione szczególnymi zasługami, zwłaszcza
w działalności politycznej, społecznej, gospodarczej, naukowej i kulturalnej osoby, której ta
emerytura lub renta ma być przyznana. Zakres tego przepisu zarówno pod względem
podmiotowym, jak i przedmiotowym był szerszy niż regulacja zawarta w skreślonych art. 56-
59 ustawy o zep, przy czym nie była wyłączona możliwość jego zastosowania również do
osób objętych tymi przepisami np. przez podniesienie podstawy wymiaru świadczenia, co
powodowało zwiększenie jego wysokości. świadczenia przyznawane na podstawie
powyższego przepisu miały w istocie charakter uznaniowy. Został on zachowany w
analogicznym brzmieniu po nowelizacji ustawy o zep (dokonanej ustawą o zmianie npze), z
tym że Prezes Rady Ministrów został zobowiązany do przedstawiania Sejmowi w terminie do
dnia 31 stycznia każdego roku kalendarzowego informacji o emeryturach i rentach
przyznanych w tym trybie w minionym roku.
Analogiczną do przedstawionego art. 64 ustawy o zep regulację prawną zawierały
powołane w art. 19a ustawy o zmianie npze inne przepisy określające zasady przyznawania
świadczeń w szczególnym trybie przez Prezesa Rady Ministrów, a do dnia 22 lipca 1952 r.
przez Prezydenta RP.
Zmiany zawarte w art. 19a ustawy o zmianie npze polegają na przyznaniu od 1
października 1990 r. osobom otrzymującym emerytury, renty inwalidzkie i renty rodzinne na
podstawie dotychczasowych przepisów niższych świadczeń na zasadach ogólnych
określonych w znowelizowanych przepisach (art. 19a ust. 1 pkt 1), a tym z nich, którzy nie
spełniają warunków do przyznania świadczeń na powyższych zasadach (w szczególności z
powodu nieposiadania wymaganego wieku lub okresu zatrudnienia) - świadczenia w kwocie
najniższej (art. 19a ust. 1 pkt 2), ustalonego na podstawie art. 67 ustawy o zep, które w III
kwartale 1990 r. wynosi 368.000 zł (obwieszczenie Prezesa Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych z 8 sierpnia 1990 r. ogłoszone w M. P. Nr 31, poz. 254).
Z zestawienia regulacji zawartej w obu ustępach artykułu 19a ustawy o zmianie npze
wynika, że ustawodawca korzystniej potraktował osoby zajmujące kierownicze stanowiska
państwowe od osób zajmujących kierownicze stanowiska partyjne oraz w centralnych
organizacjach spółdzielczych. Tylko bowiem tym drugim obliczono wysokość świadczeń
przyznanych na podstawie tytułów objętych zarówno ustępem 1, jak i 2 art. 19a, natomiast
pierwszym obniżono jedynie świadczenia z jednego tytułu, mianowicie objętego ustępem 1
art. 19a, chociaż zdarzały się wypadki przyznawania świadczeń na podstawie art. 64 ustawy o
zep osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe, nie spełniającym warunków
określonych w art. 57 tej ustawy, bądź regulowania na podstawie art. 64 ustawy o zep
wysokości świadczeń przyznanych tym osobom z mocy art. 56-58 ustawy o zep.
Przepisem art. 19a nie objęto natomiast świadczeń przyznanych na podstawie art. 64
ustawy o zep byłym pracownikom aparatu partyjnego zatrudnionym na stanowiskach
niekierowniczych (w liczbie ok. 4000 wskazanej Trybunałowi Konstytucyjnemu w informacji
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 lipca 1990 r.).
Na ocenę uprawnień zainteresowanych osób w świetle art. 19a ustawy o zmianie npze,
czyli na ogólnych zasadach określonych w znowelizowanych tą ustawą przepisach
emerytalno-rentowych, ma wpływ podniesiona we wniosku Prezydenta RP okoliczność, że w
znowelizowanej ustawie o zep skreślono w art. 11 ust. 2 punkt 5 (art. 1 pkt 3 lit. "a" ustawy o
zmianie npze), uznający pod określonymi warunkami za równorzędne z okresami
zatrudnienia okresy uczęszczania do szkół zawodowych i szkół partyjnych. Skreślenie to
mogące wywrzeć ujemny wpływ na nabycie prawa do świadczenia lub jego wysokość
dotyczy wprawdzie wszystkich pracowników, i to nie tylko na przyszłość, lecz w świetle art.
19 pkt 3 ustawy o zmianie npze - także w odniesieniu do świadczeń przysługujących na
podstawie przepisów dotychczasowych, z zastrzeżeniem jednak wynikającym z art. 20 tejże
ustawy, zgodnie z którym świadczenia przysługujące na podstawie przepisów
dotychczasowych nie podlegają rewizji, jeżeli wprowadzone tą ustawą zmiany
powodowałyby ustanie prawa do świadczeń albo ich obniżenie. To zastrzeżenie zostało w
istotny sposób ograniczone przez art. 19a ustawy o zmianie npze w stosunku do osób
zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, partyjne lub spółdzielcze, których przepis
powyższy dotyczy.
III
Uczestnicy postępowania - przedstawiciel Sejmu RP i Prokurator Generalny RP w
pisemnych wystąpieniach zajęli jednolite stanowisko, wnosząc o stwierdzenie, że objęte
wnioskiem przepisy nie są niezgodne ze wskazanymi we wniosku artykułami 1, 3 i 67 ust. 2
Konstytucji RP, z tym że zastrzeżenia może budzić uchylenie uprawnień do świadczeń
nabytych na podstawie art. 64 ustawy o zep.
Zbliżona jest też argumentacja przedstawionego stanowiska.
Zdaniem przedstawiciela Sejmu uprzywilejowane traktowanie osób zajmujących
kierownicze stanowiska państwowe i partyjne w zakresie świadczeń zaopatrzenia
emerytalnego nie znajdowało żadnego uzasadnienia społecznego, spotykało się ze złym
odbiorem społecznym, było nie do pogodzenia z poczuciem sprawiedliwości, którego jedną z
cech jest równość. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, sygn. akt U. 7/87 -
"jeżeli w podziale dóbr i związanym z tym podziałem ludzi występują niesprawiedliwe
różnice, wówczas różnice te uważane są za nierówności". Takie właśnie nierówności w
traktowaniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe czy partyjne w
porównaniu z ogółem społeczeństwa zachodziły, gdy osoby te posiadały dogodniejsze
kryteria uprawniające do otrzymania wcześniejszego i wyższego od powszechnego
zaopatrzenia emerytalnego. Istniejące nierówności traktowania osób objętych systemem
świadczeń emerytalnych wymienionego wyżej kręgu osób uzasadniały naruszenie reguł
wskazanych w art. 67 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a tym samym uchwalenie
zmian ustawy w celu doprowadzenia do zgodności z zasadą równouprawnienia obywateli.
Rozwiązanie przyjęte w ustawie z dnia 24 maja 1990 r. nie jest więc ingerencją w sferę praw
nabytych, lecz zmierza do wyeliminowania następstw wadliwego systemu nabywania praw
emerytalnych, opartego na zasadzie nierówności wprowadzonej pomiędzy miliony zwykłych
obywateli a wąską grupę osób. Uprawnienia do emerytur i rent uchylone objętymi wnioskiem
przepisami ustawy z dnia 24 maja 1990 r. nie pozbawiają zatem obywateli należnych im
praw, eliminują natomiast odmienne i uprzywilejowane traktowanie obywateli ze względu na
pełnione funkcje, przynależność do określonej grupy społecznej czy organizacji politycznej,
tym samym doprowadzając do zgodności z podstawowymi zasadami zawartymi w art. 1, art.
3 i art. 67 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Natomiast Prokurator Generalny wskazał, iż Konstytucja głosiła i głosi w jej
zmodyfikowanej postaci zasadę praworządności i równości obywateli wobec prawa,
podkreślając zarazem w nowym brzmieniu art. 1, że Polska jest demokratycznym państwem
prawnym. Uprawnienia do emerytur i rent - uchylone przepisami ustawy z dnia 24 maja 1990
r. - przyznane zostały wbrew tym zasadom. Osobom objętym tymi przepisami przyznano
uprzywilejowane emerytury i renty na podstawie przepisów szczególnych, godzących
zarówno w zasadę równości obywateli wobec prawa, jak i w zasadę demokratycznego
porządku prawnego. Toteż uprawnienia nabyte na podstawie przepisów wyjątkowych,
pozostających w kolizji z przepisami Konstytucji, w imię praworządności mogą być uchylone
także przepisami szczególnymi.
Zastrzeżenia co do zgodności z Konstytucją przepisu uchylającego uprawnienia do
świadczeń emerytalnych nabytych w drodze indywidualnych decyzji wydanych na podstawie
art. 64 ustawy o zep uzasadniali uczestnicy postępowania okolicznością, że przepis ten w
znowelizowanej postaci obowiązuje nadal, a wynikające z niego uprawnienia dotyczą z
reguły ludzi w podeszłym wieku.
Co do poruszanej we wniosku Prezydenta RP problematyki zaliczalności do okresu
zatrudnienia, jako okresu równorzędnego, okresów nauki w szkołach związków zawodowych
i szkołach partyjnych uczestnicy postępowania wyrazili pogląd, że nie wynika ona z
przepisów poddanych kontroli Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie.
IV
Ponieważ ustawa objęta wnioskiem wydana została na skutek zgłoszonych przez Senat
RP w trybie art. 27 ust. 1 Konstytucji propozycji dokonania zmian w ustawie z dnia 28
kwietnia 1990 r. o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym, Trybunał
Konstytucyjny zwrócił się do Marszałka Senatu o udostępnienie uchwały Senatu w tym
przedmiocie, podjętej dnia 17 maja 1990 r. Z treści tej uchwały wynika, że Senat uznał za
uzasadnione zniesienie uprzywilejowania osób piastujących stanowiska kierownicze
wymienione w art. 56-58 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin.
Skoro bowiem trudności finansowe państwa nie umożliwiają realizacji postulatów o szerokim
znaczeniu społecznym, nie byłoby dopuszczalne utrzymanie jakichkolwiek przywilejów w
stosunku do grupy osób pełniących szczególne funkcje w życiu państwowym. Senat
opowiedział się także za dokonaniem ograniczeń w rozmiarze świadczeń przyznanych
wcześniej osobom ze względu na pełnione funkcje państwowe, polityczne i społeczne.
Przyznane tym osobom emerytury i renty stanowiły wyraz swoistej patologii w przepisach o
zabezpieczeniu społecznym, która polegała na uprzywilejowaniu osób, których działalność
polityczna i społeczna nie tylko nie znajdowała akceptacji większości społeczeństwa, ale
nawet w ocenie kolejnych ekip rządzących bywała poddawana zdecydowanej krytyce, jako
przyczyna wypaczeń i niesprawności systemu politycznego, a takie niewydolności gospodarki
narodowej. Proponowane rozwiązanie tego problemu ingeruje więc nie tyle w sferę praw
nabytych, co zmierza do wyeliminowania następstw wadliwego systemu nabywania praw
emerytalnych, opartego na zasadzie nierówności wprowadzonej pomiędzy miliony zwykłych
pracowników i wąską grupę osób, które pozostawały kręgiem uprzywilejowanym wyłącznie
ze względu na to, że same takie przywileje przyznały.
Natomiast Marszałek Senatu w piśmie z dnia 3 lipca 1990 r. przesyłając powyższą
uchwalę Senatu wyraził pogląd, że przepisy stanowiące przedmiot wszczętego przed
Trybunałem Konstytucyjnym postępowania nie są sprzeczne z art. 1, 3 i 67 ust. 2 Konstytucji.
W szczególności brak jest podstaw do dopatrywania się niezgodności kwestionowanych
przepisów ustawy z art. 1 Konstytucji.
Zasady państwa prawnego, urzeczywistniającego ideały sprawiedliwości społecznej
przemawiają za weryfikacją przywilejów, które w opinii społecznej nie zasługują na
utrzymanie.
Powołanie art. 3 Konstytucji we wniosku o stwierdzenie zgodności zakwestionowanych
przepisów z Konstytucją jest nietrafne.
Motywem przyjęcia kwestionowanej ustawy była okoliczność, iż uprzywilejowane
renty i emerytury uzyskali ludzie, których tok pracy ani też przedmiot pracy nie wiązał się ze
szczególnymi dokonaniami dla dobra ogółu społeczeństwa. Przeciwnie, skutki ich dokonań
okazały się źródłem głębokiego kryzysu, za który rzecznicy tej grupy usiłowali obciążyć
odpowiedzialnością całe społeczeństwo, zarzucając mu roszczeniowe postawy i brak
patriotyzmu.
W tym szczególnym stanie rzeczy nie sposób byłoby poszukiwać skutecznej ochrony
dla przywilejów sprzecznych z elementarną sprawiedliwością - w konstytucyjnej normie
głoszącej zasadę sprawiedliwości.
Zakwestionowane przepisy nie pozbawiają uprawnionych podmiotów wszelkich praw
do zabezpieczenia społecznego, lecz przyznają tym osobom, w miejsce utraconych świadczeń
uprzywilejowanych, świadczenia na poziomie identycznym z poziomem świadczeń
powszechnie dostępnych na mocy ustawodawstwa o zabezpieczeniu emerytalnym. Nie
powstaje tu więc nie tylko sprzeczność z zasadą równości wobec prawa, statuowaną w art. 67
ust. 2 Konstytucji, ale zakwestionowane przepisy zmierzają do wypełnienia tej zasady.
V
Na rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym w dniu 22 sierpnia 1990 r.
umocowani przedstawiciele wnioskodawcy i Sejmu oraz z-ca Prokuratora Generalnego
podtrzymali swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Przedstawiciel Prezydenta RP podniósł dodatkowo, że wskazane we wniosku zasady
konstytucyjne powinny być skonfrontowane z zasadą sprawiedliwości społecznej powołaną w
art. 1 Konstytucji. Nie zajął jednak wyraźnego stanowiska w kwestii, czy poddane ocenie
Trybunału Konstytucyjnego przepisy są zgodne z tą zasadą.
Przedstawiciel Sejmu wyjaśnił, że zgłoszone w jego pisemnym stanowisku zastrzeżenie
co do zgodności z Konstytucją przepisu odnoszącego się do úchylenia uprawnień do emerytur
i rent przyznanych w formie indywidualnych decyzji na podstawie art. 64 ustawy o zep
uzasadnione jest także okolicznością, że uchylenie to zawiera luki, gdyż nie obejmuje m. in.
twórców kultury, osób zasłużonych dla ruchu robotniczego oraz osób zatrudnionych na
niekierowniczych stanowiskach partyjnych, których emerytury i renty nie zostały obniżone.
Zastrzeżenia tego nie uzgadniał z Prezydium Sejmu, a stanowi ono wyraz jego własnej opinii.
VI
1. Trybunał Konstytucyjny rozważył w pierwszej kolejności wątpliwości zawarte we
wniosku Prezydenta RP co do tego, czy przepisy art. 2 pkt 1 i 2 kwestionowanej ustawy nie
naruszają zasady niedziałania prawa wstecz Podstawą tej wątpliwości było - jak wynika to z
treści wniosku - to, że wymienione przepisy wprowadzają odstępstwo od reguły wyrażonej w
art. 20 ustawy o zmianie npze przez to, że zezwalają na obniżenie wysokości przyznanych
wcześniej świadczeń emerytalno-rentowych, zgodnie z zasadami określonymi w art. 19a
nowelizowanej ustawy o zmianie npze.
Prawdziwe jest twierdzenie, że postanowienia art. 19a tejże ustawy prowadzą do
obniżenia wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, opartych na obowiązujących
wcześniej przepisach ustaw, poprzez zmianę ich podstawy prawnej. Kwestionowane przepisy
ustawy nie naruszają jednak zdaniem Trybunału Konstytucyjnego zasady niedziałania prawa
wstecz.
Zasada niedziałania prawa wstecz jest jednym z istotnych elementów zasady państwa
prawnego (art. 1 Konstytucji). Wynikająca z zasady państwa prawnego zasada zaufania
obywatela do państwa wymaga - zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału
Konstytucyjnego - by nie "stanowić norm prawnych, które nakazywałyby stosować nowo
ustanowione normy prawne do zdarzeń (rozumianych sensu largo), które miały miejsce przed
wejściem w życie nowo ustanowionych norm prawnych i z którymi prawo nie wiązało dotąd
skutków prawnych normami tymi przewidzianych" (orzeczenie TK w sprawie U. 5/86,
"Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w 1986 r.”, s. 46, oraz orzeczenie TK w sprawie
K. 1/88, "Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w 1988 r.”, s. 101). Sytuacji takiej nie
stwarzają jednak przepisy art. 2 pkt 1 i 2 ustawy objętej wnioskiem Prezydenta RP. Prawo
obowiązujące przed datą, z którą mają wejść w życie nowe przepisy wspomnianej ustawy,
wiązało bowiem skutki prawne z tymi samymi zdarzeniami prawnymi (osiągnięcie wieku
emerytalnego, okresu zatrudnienia, stwierdzone inwalidztwo), z którymi odpowiednie skutki
prawne wiążą nowe przepisy art. 2 pkt 1 i 2 kwestionowanej ustawy. Mamy tu natomiast do
czynienia z sytuacją, gdy po wejściu w życie tych przepisów trzeba ustalić następstwa prawne
zdarzeń, które zaistniały pod rządami dawnych norm i trwają nadal w okresie, gdy nowa
norma prawna wejdzie w życie. Zgodnie zaś z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału
Konstytucyjnego, które podziela on w niniejszej sprawie: "Przy ustalaniu następstw prawnych
zdarzeń, które miały miejsce pod rządami dawnych norm, ale występują w okresie, gdy nowa
norma weszła w życie, należy - zgodnie z zasadą lex retro non agit - następstwa te określać na
podstawie dawnych norm, ale jedynie do czasu wejścia w życie norm nowych" (orzeczenie
TK w sprawie U. 5/86, "Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w 1986 r.”, s. 46). Mając
to na uwadze, Trybunał Konstytucyjny stanął na stanowisku, że przepisy art. 2 pkt 1 i 2
przedmiotowej ustawy z 24 maja 1990 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym
pracowników i ich rodzin oraz ustawy o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu
emerytalnym nie naruszają zasady niedziałania prawa wstecz.
2. W drugiej kolejności Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wątpliwości zawarte we
wniosku Prezydenta RP co do tego, czy przepisy art. 2 pkt 1 i 2 przedmiotowej ustawy nie
naruszają zasady ochrony praw nabytych na podstawie obowiązujących dotychczas
przepisów.
Wątpliwości podniesione we wniosku wiążą się z szerszym problemem prawa
ubezpieczeń społecznych, jakim jest konieczność dostosowania tego prawa do zmieniających
się stosunków społecznych i ekonomicznych, a jednocześnie zachowanie pożądanej
stabilności prawa gdy idzie o pozycję prawną jednostki. ścisła zależność tej dziedziny prawa
od warunków społeczno-ekonomicznych kraju i związanych z tym możliwości gromadzenia
środków na świadczenia socjalne sprawia, że prawo to jest w ciągłym procesie
dostosowywania nie tylko do potrzeb społecznych, lecz w równej mierze do możliwości
społeczno-gospodarczych kraju. Względy te brał pod uwagę - jak wynika to z powołanej
wyżej uchwały Senatu z dnia 17 maja 1990 r. - ustawodawca w trakcie prac nad ustawą o
zmianie npze. Głównym motywem wprowadzenia kwestionowanymi we wniosku przepisami
do tejże ustawy artykułu 19a był jednak zamiar odebrania osobom, które zajmowały
kierownicze stanowiska państwowe, partyjne oraz spółdzielcze, uprawnień nabytych na mocy
przepisów szczególnych ustawy o zep, a także na podstawie innych wymienionych w tym
artykule przepisów - ze względu na sprzeczność tych uprawnień z zasadą sprawiedliwości
społecznej. Ten motyw rewizji świadczeń emerytalno-rentowych, przyznanych na podstawie
wspomnianych przepisów, podkreślił także silnie umocowany przedstawiciel Sejmu, zarówno
w pisemnym wystąpieniu, jak też w trakcie rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Trybunał Konstytucyjny zważył w związku z tym, co następuje: Prawa nabyte winny
być chronione ze względu na zasadę państwa prawnego (art. 1 Konstytucji), w szczególności
ze względu na wynikającą z niej zasadę zaufania w stosunkach między obywatelem i
państwem. Konstytucyjna ochrona praw rozciąga się w szczególności na prawa nabyte w
ramach systemu ubezpieczeń społecznych, gdy należne obywatelowi świadczenia uzyskane
zostają w zamian za świadczenia na rzecz funduszu ubezpieczeniowego. Chroniąc prawa
nabyte nie można jednak przyjąć, iż każda zmiana istniejącej regulacji, która byłaby zmianą
na niekorzyść pewnej grupy obywateli, jest ustawodawczo zakazana. Rozpatrując w każdym
przypadku wprowadzenie takiej zmiany należy rozważyć, czy nie zaistniała np. sytuacja, w
której inaczej regulując dotychczasowe uprawnienia nie prowadzi się do rozwiązań z punktu
widzenia praw obywateli trafniejszych oraz lepiej odpowiadających założeniom Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny nie ma podstaw twierdzić, iż ustawodawca nie może ocenić
negatywnie dokonanych wcześniej rozwiązań legislacyjnych. Ponadto można mieć do
czynienia z sytuacją, iż stojąc przed wyborem różnych dóbr ustawodawca wypowie się na
rzecz tego, które uzna za cenniejsze. W swych poprzednich orzeczeniach Trybunał
Konstytucyjny podkreślał, iż wybór takich rozwiązań jest obowiązkiem Sejmu w jego
działalności ustawodawczej, co nie wyklucza oceny trafności tego wyboru z punktu widzenia
zgodności z Konstytucją Z treści art. 1 Konstytucji wynika w szczególności, że zasada
ochrony praw nabytych nie rozciąga się na prawa ustanowione niesprawiedliwie. W niniejszej
sprawie rozstrzygające było zatem pytanie, czy ustanowienie szczególnych uprawnień dla
osób objętych przepisami wymienionymi w art. 19a ustawy o zmianie npze było
sprawiedliwe, czy też nie.
Trybunał Konstytucyjny, udzielając odpowiedzi negatywnej na powyższe pytanie, wziął
pod uwagę stanowisko Sejmu i Senatu z okresu prac nad tą ustawą, że zróżnicowanie
uprawnień emerytalno-rentowych w przepisach ustawy o zep, regulujących świadczenia dla
osób zajmujących kierownicze stanowiska (art. 56-59), nawiązywało do wcześniejszego
niedemokratycznego ustawodawstwa w tej sprawie, miało znamiona przywileju i naruszało
zasadę równości w prawie. Stanowisko to rozciąga się również na postanowienia art. 64
ustawy o zep przed jego nowelizacją, wtedy gdy artykuł ten stanowił podstawę nabycia
emerytur i rent przez osoby pełniące kierownicze stanowiska w organach partii politycznych
wymienionych w ustawie, lub w naczelnych organach organizacji spółdzielczych. Założony w
tym przepisie szeroki zakres swobodnego uznania przy przyznawaniu emerytur i rent i
niepoddanie go żadnej kontroli umożliwiały w określonych warunkach społeczno-
politycznych przyznawanie tych świadczeń w sposób naruszający zasady sprawiedliwości i
równości.
Trybunał Konstytucyjny, który nie badał osobno wymienionych przepisów ustawy o zep
z tego powodu, że utraciły one moc obowiązującą lub - co odnosi się do art. 64 tej ustawy -
uległy istotnej zmianie, a także z uwagi na przedmiot wniosku Prezydenta RP wyraża pogląd
zgodny z wcześniejszym jego orzecznictwem, że zasada sprawiedliwości społecznej jako
zasada prawa konstytucyjnego uzasadnia takie zróżnicowanie prawa do emerytur i rent
pracowniczych, które wynika z wkładu pracy (mierzonego wysokością wynagrodzenia
stosownie do art. 68 Konstytucji) i związanej z tym wysokości składki na fundusz
ubezpieczeń społecznych oraz z długości okresu zatrudnienia, z korektą na rzecz szerszego
uwzględnienia zasady podziału wg potrzeb w odniesieniu do rent inwalidzkich (orzeczenie
TK w sprawie K. 1/88). Za sprawiedliwą uważana może być zatem zasadniczo taka
dyferencjacja systemu uprawnień emerytalno-rentowych, która uwzględnia powyższe
założenie. Każde dalsze ewentualne zróżnicowanie musi być rzeczowo uzasadnione
obiektywnymi przesłankami społeczno-ekonomicznymi. Tak rozumiana zasada
sprawiedliwości powinna wyznaczać także klasyfikacje podmiotów prawa z punktu widzenia
zasady równości w prawie, ażeby różnice w traktowaniu tych podmiotów nie miały znamion
różnic niesprawiedliwych (orzeczenie TK w sprawie U. 7/87, "Orzecznictwo Trybunału
Konstytucyjnego w 1988 r.”, s. 5 i nast. ).
Trybunał Konstytucyjny pojęciu sprawiedliwości poświęcał wielokrotnie uwagę (m. in.
w orzeczeniu w sprawie U. 7/87), przyjmując w ślad za nauką, iż występuje wiele możliwych
znaczeń pojęcia sprawiedliwości i opowiadając się za dystrybutywnym (rozdzielczym) jej
pojęciem. Łączył też TK pojęcie sprawiedliwości z pojęciem równości stwierdzając, że "jeżeli
w podziale dóbr i związanym z tym podziale ludzi występują niesprawiedliwe różnice,
wówczas różnice te uważane są za nierówność". W swych poglądach Trybunał bliski był
poglądom wykazującym związki między równością w prawie a sprawiedliwością (Perelman,
Tourtoulon) i traktującym sąd o równości w prawie jako pochodną sprawiedliwości.
Oderwanie się od zasady sprawiedliwości może w praktyce utrudniać ocenę istnienia bądź
nieistnienia zasady równości wobec prawa.
W niniejszej sprawie dla oceny sprawiedliwie bądź niesprawiedliwie przyznanych dóbr
muszą być wzięte pod uwagę również dwa następujące problemy: problem rozdziału dóbr i
problem preferencji grupowych. Oba rozpatrywane na tle zasad wyrażonych w art. 1
Konstytucji. Problem rozdziału dóbr musi być bowiem rozpatrywany przez pryzmat zasad
sprawiedliwości, sprawiedliwość zaś jest przede wszystkim zasadą rządzącą rozdziałem dóbr.
Jak słusznie stwierdził Senat w powołanej wyżej uchwale, sprawiedliwość jest właściwością
zasad dystrybutywnych i porównawczych. Specjalnego znaczenia nabiera rozdział dóbr w
sytuacji względnego niedostatku (Sadurski). Dotyczy to także szczególnych uprawnień
rentowych i emerytalnych.
W rozpatrywanej przez Trybunał Konstytucyjny sprawie owe szczególne uprawnienia
przyznane zostały określonej grupie w myśl zasady nazwane przez Perelmana jako "każdemu
wg jego pozycji". Jest to formuła sprawiedliwości, w myśl której dzieli się ludzi na różne
kategorie "przedstawiając pewne osoby należące do tej kategorii jako wyjątkowe, domagające
się przywilejów". Takie wyodrębnienie nie ma nic wspólnego z preferencjami grupowymi,
mającymi na celu np. wyrównanie społecznych krzywd czy upośledzeń. W takim bowiem
wypadku istnieje związek między kryterium wyodrębnienia danej grupy a jej odrębnym
traktowaniem przez prawo. Również nauka zdecydowanie wypowiadała się za rozróżnieniem
wyodrębnienia odpowiadającego poczuciu sprawiedliwości i wyodrębnienia opartego na
arbitralności (sprawiedliwość społeczna stanowi wg J. Rawlsa "miarę, za pomocą której
oceniamy rozdzielcze aspekty fundamentalnej struktury społeczeństwa", Theory of Justice, s.
9, również Perelman). Sprawiedliwość jest przeciwieństwem arbitralności, wymaga bowiem,
aby zróżnicowanie poszczególnych ludzi pozostawało w odpowiedniej relacji do różnic w
sytuacji tych ludzi. "Systemy prawne powinny być regulowane przez zasady sprawiedliwości,
które domagają się równego traktowania i odrzucenia arbitralności.” (Sadurski).
Oceniając z rozważanego punktu widzenia przepisy art. 2 pkt 1 i 2 ustawy objętej
wnioskiem Prezydenta RP, Trybunał Konstytucyjny doszedł do wniosku, że pozostają one w
zgodzie z zasadą sprawiedliwości społecznej i zasadą równości w prawie określoną w art. 67
ust. 2 Konstytucji, dlatego że uniezależniają prawo do emerytur i rent inwalidzkich oraz ich
wysokość - a w konsekwencji zależne od nich renty rodzinne - od faktu piastowania
stanowiska kierowniczego i opierają je na kryteriach wspólnych z innymi grupami
pracowniczymi. Znoszą one uprzywilejowania przedstawione w części II uzasadnienia
niniejszego orzeczenia, nie mające rzeczowego i sprawiedliwego w odczuciu społecznym
uzasadnienia. Stwierdzenie to odnosi się także do osób, którym z mocy art. 2 pkt 2
przedmiotowej ustawy z dnia 24 maja 1990 r. przyznaje się w miejsce dotychczasowych
odpowiednie świadczenia w kwocie najniższej; jeżeli nie spełniają warunków do przyznania
świadczeń na zasadach ogólnych (art. 19a ust. 1 pkt 2 nowelizowanej ustawy o zmianie npze).
Wysokość tego świadczenia nie może decydować o niekonstytucyjności wymienionego
przepisu.
3. Gdy idzie o zgodność przepisów art. 2 pkt 1 i 2 przedmiotowej ustawy z art. 3
Konstytucji, czego rozpatrzenia domagał się wnioskodawca, Trybunał Konstytucyjny zważył,
że przepis art. 3 Konstytucji, ustanawiający zasadę praworządności formalnej (ust. 1) i zasadę
legalności (ust. 2), nie ma związku z przedmiotem unormowania zawartym w
kwestionowanych we wniosku przepisach ustawy, ani z jego argumentacją. Ust. 2 art. 3
Konstytucji nie może stanowić podstawy kontroli, skoro prawo Sejmu do zmiany ustawy
emerytalnej nie podlega żadnej dyskusji. Ust. 1 tego artykułu, który zgodnie z przyjętą, także
w praktyce Trybunału Konstytucyjnego, wykładnią odnosi się również do procesu
stanowienia prawa, może być podstawą kontroli konstytucyjności prawa zasadniczo tylko w
sytuacjach wyjątkowych, gdy przedmiot kontroli wymyka się spod oceny treści innych norm i
zasad Konstytucji. Art. 3 Konstytucji nie zawiera w swojej treści - inaczej niż art. 8
Konstytucji przed jej nowelizacją z 29 grudnia 1989 r. - zasady praworządności materialnej.
Jej istotne elementy, lecz w nowym ujęciu koncepcyjnym, uwzględnione zostały w art. 1
zmienionej Konstytucji, tj. w treści zasady państwa prawnego, z punktu widzenia której
Trybunał Konstytucyjny dokonał powyżej oceny przepisów ustawy kwestionowanych we
wniosku. Z przytoczonych powodów Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy art. 2 pkt 1 i
2 kwestionowanej ustawy nie są niezgodne z art. 3 Konstytucji.
4. Trybunał Konstytucyjny dokonał także oceny przepisów art. 2 pkt 1 i 2
przedmiotowej ustawy z punktu widzenia art. 70 ust. 1 i 2 pkt 1 Konstytucji, ustanawiającego
konstytucyjne prawo obywateli do zabezpieczenia społecznego (w tym zwłaszcza prawo do
ubezpieczenia społecznego) i łączącego się ściśle z materią wspomnianych przepisów ustawy.
W ocenie konstytucyjności ustaw w dziedzinie prawa ubezpieczeń społecznych należy mu z
tego względu przyznać szczególne miejsce wśród norm i zasad Konstytucji.
Art. 70 ust. 1 i 2 pkt 1 Konstytucji nakazuje ustawodawcy zapewnić obywatelom prawo
do ubezpieczenia społecznego, które ze swej istoty jest systemem świadczeń obligatoryjnych
związanych z pracą, o charakterze roszczeniowym, pokrywających potrzeby wywołane przez
zdarzenia losowe, w szczególności chorobę, starość i niezdolność do pracy. Konstytucja nie
określa natomiast indywidualnych sytuacji prawnych ubezpieczonego, nie stwarza tym
samym sama przez się odpowiedniego roszczenia po stronie ubezpieczonego, które wynikać
może dopiero z ustawy. Co więcej, Konstytucja daje ustawodawcy zasadniczo swobodę, gdy
idzie o określenie rodzaju świadczeń z ubezpieczenia społecznego, warunków ich nabycia i
ustania, ich wysokości, trybu przyznawania itp. Jedynym skrępowaniem ustawodawcy linią
kierunkowego działania jest nakaz "rozwoju" ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z treścią
dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego (po r. w szczególności
orzeczenie TK w sprawie K. 1/88) nakaz ten oznacza jedynie obowiązek utrzymania tego, co
Konstytucja "zastała" w dniu jej wejścia w życie w prawie wewnętrznym i umowach
międzynarodowych ratyfikowanych przez Polskę, jeżeli jest ono zgodne z jej zasadami (w
tym z zasadą sprawiedliwości społecznej). Oznacza także nakaz rozszerzania na przyszłość
podmiotowego zasięgu prawa do ubezpieczenia społecznego i ogólny wzrost wymiaru
świadczeń, jeżeli rozwój gospodarczy kraju na to pozwala. W tak zinterpretowanej treści art.
70 ust. 1 i 2 pkt 2 Konstytucji mieści się dopuszczalność modyfikacji prawa do ubezpieczenia
społecznego nie tylko na przyszłość w zależności od warunków społeczno-gospodarczych,
lecz z tych samych powodów, a także ze względu na pełniejszą realizację ogólnych zasad
sprawiedliwości i równości w prawie - zmiany uprawnień nabytych na podstawie
wcześniejszych ustaw, pod warunkiem zachowania istoty prawa do ubezpieczeń społecznych,
wynikającej z Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny, badając przepisy art. 2 pkt 1 i 2 przedmiotowej ustawy z
punktu widzenia tak rozumianego art. 70 ust. 1 i 2 pkt 1 Konstytucji, doszedł do wniosku, że
są one zgodne z Konstytucją. Powołane przepisy ustawy nie pozbawiają osób objętych
zakresem ich obowiązywania świadczeń emerytalno-rentowych, lecz zamiast
dotychczasowych uprzywilejowanych świadczeń przyznają im odpowiednie świadczenia na
zasadach ogólnych albo - w przypadkach gdy nie spełniają warunków do przyznania takich
świadczeń - świadczenia w kwocie najniższej. W ten sposób przedmiotowe przepisy ustawy
utrzymane zostają w ramach ogólnej dyspozycji art. 70 ust. 1 i 2 pkt. 1 Konstytucji o prawie
obywatela do ubezpieczenia społecznego. Odnosi się to takie do przepisów ustanawiających
prawo do świadczeń w kwocie najniższej (art. 2 pkt 2 ustawy, w części dotyczącej
ustanowionego w nim art. 19a ust. 1 pkt 2 ustawy o zmianie npze). Jak bowiem napisano
wyżej, Konstytucja nie gwarantuje nie tylko określonego rodzaju świadczeń i warunków ich
nabycia, lecz także określonej wysokości świadczeń, a do obniżenia ich wysokości w istocie
sprowadzają się zmiany wprowadzone kwestionowanymi we wniosku przepisami ustawy.
5. Okoliczność, że art. 64 ustawy o zep w znowelizowanym ustawą o zmianie npze
brzmieniu obowiązuje nadal, nie uzasadnia podniesionych zastrzeżeń co do zgodności z
Konstytucją regulacji zawartej w art. 19a ust. 2 ustawy o zmianie npze w przedmiocie
obniżenia wysokości emerytur i rent przyznawanych osobom, które zajmowały kierownicze
stanowiska partyjne lub spółdzielcze i członkom ich rodzin, na podstawie art. 64 ustawy o zep
w jego dotychczasowej wersji. Przepis ten, po jego nowelizacji na skutek poddania świadczeń
przypisanych w określonym nim trybie kontroli Sejmu, uległ bowiem jakościowej zmianie i
nie stanowi zwykłej kontynuacji dotychczasowej regulacji prawnej. Natomiast krąg osób
objętych przepisem art. 19a ust. 2 ustawy o zmianie npze nie narusza jego konstytucyjności.
6. Nie jest trafne stanowisko uczestników postępowania, że problematyka zaliczalności
do okresu zatrudnienia okresów nauki w szkołach związków zawodowych i szkołach
partyjnych wykracza poza przepisy poddane we wniosku Prezydenta RP kontroli Trybunału
Konstytucyjnego. Tak byłoby, gdyby Prezydent kwestionował przepis art. 1 pkt 3 lit. "a"
ustawy o zmianie npze, który skreśla pkt 5 artykułu 11 ust. 2 ustawy o zep, uznający dla
celów emerytalno-rentowych okresy tej nauki za równorzędne z okresami zatrudnienia. Tego
Prezydent nie czyni, zgłaszając wątpliwości co do zgodności z Konstytucją pozbawienia
możliwości zaliczenia tych okresów osobom, których dotyczy art. 19a ustawy o zmianie npze
wprowadzony objętymi wnioskiem przepisami. Przepis ten stanowi wyłom w przyjętej w art.
20 ustawy o zmianie npze zasadzie, że świadczenia przysługujące na podstawie przepisów
dotychczasowych nie podlegają rewizji, jeżeli zmiany wprowadzone tą ustawą
powodowałyby ustanie prawa do świadczeń albo obniżenie ich wysokości. Zatem sporna
kwestia mieści się w przepisach poddanych kontroli Trybunału Konstytucyjnego we wniosku
Prezydenta.
Jednakże, mimo iż istotnie art. 19a ustawy o zmianie npze stawia pod względem
zaliczalności do okresu zatrudnienia okresów nauki w szkołach partyjnych lub związków
zawodowych osoby objęte wym. przepisem w gorszej sytuacji od osób, które nabyły prawo
do świadczeń emerytalno-rentowych na ogólnych zasadach, gdyż tylko te osoby chroni
wynikający z art. 20 ustawy o zmianie npze zakaz obniżenia wysokości przyznanych
świadczeń, nie można uznać za słuszne stanowiska dopatrującego się w takiej regulacji
naruszenia zasady równości obywateli wobec prawa, określonej w art. 67 ust. 2 Konstytucji.
Również bowiem zrównanie z okresami zatrudnienia okresów nauki w szkołach
partyjnych lub związków zawodowych pozostawało w sprzeczności z konstytucyjną zasadą
sprawiedliwości społecznej, uprzywilejowując pracowników z przyczyn natury politycznej
lub społecznej nie akceptowanych przez społeczeństwo.
Zdaniem zaś Trybunału Konstytucyjnego - nie mogą powoływać się na naruszenie
zasady równości wobec prawa obywatele, którym odebrano niesprawiedliwie ustanowione
przywileje tylko dlatego, że nie odebrano ich innym osobom. Równość wobec prawa może
być rozważana tylko w obrębie praw zgodnych z zasadą sprawiedliwości społecznej.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.
VII
Trybunał Konstytucyjny posługiwał się w niniejszym orzeczeniu numeracją artykułów
nowelizowanej ustawy o zmianie np. ze zastosowaną w zakwestionowanej ustawie z dnia 24
maja 1990 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin oraz
ustawy o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym, załączonej w odpisie do
wniosku Prezydenta RP. W numeracji tej występują oczywiste omyłki, powodujące w pewnej
mierze niespójność przepisów ustawy o zmianie npze. Trybunał Konstytucyjny nie jest
upoważniony do poprawienia mylnej numeracji wspomnianych przepisów, natomiast fakt ten
zasygnalizuje Sejmowi RP oddzielnym postanowieniem. Przedmiotem tej sygnalizacji będzie
także niespójność rozwiązania przyjętego w art. 19a ust. 1 pkt 2 nowelizowanej ustawy o
zmianie npze z podstawowymi założeniami kształtowania świadczeń emerytalnych
przyjętymi w ustawie o zep oraz w innych ustawach emerytalnych.
VIII
W związku z precedensowym charakterem niniejszej sprawy i wątpliwościami co do
skutków prawnych orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wydanego w następstwie wniosku
Prezydenta RP zgłoszonego w trybie art. 27 ust. 4 Konstytucji, podniesionymi przez
przedstawiciela Prezydenta na rozprawie - Trybunał Konstytucyjny wyraża następujący
pogląd.
Konstytucja w art. 27 ust. 4 traktuje o prawie Prezydenta RP do wystąpienia do
Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie zgodności ustawy z Konstytucją w
określonym terminie 1 miesiąca. Przepis ten nie określa natomiast skutków prawnych
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, wydanego w następstwie wniosku Prezydenta, w
szczególności jego mocy wiążącej w stosunku do Prezydenta. Z analizy przepisów
Konstytucji, ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o Trybunale Konstytucyjnym i uchwały Sejmu
z dnia 31 lipca 1985 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania przed Trybunałem
Konstytucyjnym wynika, że: 1. przepisy te nie różnicują mocy prawnej orzeczeń w sprawie
ustawy w zależności od tego, kto i w jakim trybie wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o
zbadanie jej zgodności z Konstytucją (art. 33a ust. 2 Konstytucji, art. 6 ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym), 2. nakładają na wszystkie organy państwa, w tym Prezydenta RP,
obowiązek podporządkowania się tym orzeczeniom jako aktom stosowania Konstytucji (art.
3, art. 33b ust. 1 Konstytucji, art. 47 uchwały Sejmu w sprawie szczegółowego trybu
postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym). Inna jest tylko pozycja Sejmu w stosunku
do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, które stwierdzają niezgodność ustawy z Konstytucją
(art. 33a ust. 2 Konstytucji, art. 6 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym).
Z powyższego wynika, że także orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie
konstytucyjności ustaw, wydane w następstwie wniosku zgłoszonego do Trybunału w trybie
art. 27 ust. 4 Konstytucji mają moc wiążącą w stosunku do Prezydenta RP i nie są jedynie
opinią w kwestii konstytucyjności ustawy. Wiążą się z tym obowiązki Prezydenta co do
podpisania ustawy. W świetle Konstytucji i ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, które
różnicują charakter prawny orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustaw w
zależności od tego, czy stwierdzają one zgodność ustawy czy też niezgodność ustawy z
Konstytucją, obowiązki te kształtują się różnie. Gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że
ustawa jest zgodna z Konstytucją, tak jak w niniejszej sprawie, Prezydent ma obowiązek
podpisać ustawę. Powinien podpisać ją bezzwłocznie po wydaniu orzeczenia, skoro Prezydent
nie ma żadnych możliwości prawnych zakwestionowania orzeczenia wydanego w następstwie
wniosku z art. 27 ust. 4 Konstytucji, a z przepisów prawa nie wynika obowiązek doręczenia
Prezydentowi takiego orzeczenia przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego. W przypadku
natomiast gdyby Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa jest niezgodna z Konstytucją,
Prezydent, podporządkowując się orzeczeniu, miałby obowiązek niepodpisania ustawy.
Obowiązek ten musiałby wykonać bezzwłocznie po otrzymaniu orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego wraz z uzasadnieniem od prezesa Trybunału Konstytucyjnego (art. 6 ust. 1
ustawy o Trybunale Konstytucyjnym i art. 47 ust. 2 uchwały Sejmu w sprawie szczegółowego
trybu postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym). Na prezesie Trybunału
Konstytucyjnego spoczywa obowiązek przedłożenia takiego orzeczenia także Sejmowi celem
rozpatrzenia orzeczenia zgodnie z art. 33a ust. 2 Konstytucji i art. 6 ust. 2-4 ustawy o
Trybunale Konstytucyjnym.