background image

MATEMATYCY NA ŚCIEŻKACH WIARY

BLAISE PASCAL – NAUKOWIEC CZY MISTYK

                                                            

 

HENRYKA KONOPACKA

WYDAWCA

www.eduskrypt.pl

2005

background image

© Copyright by Henryka Konopacka

www.eduskrypt.pl

 2005

Niniejsza publikacja lub jej fragmenty nie mogą być kopiowane, przetwarzane oraz 
rozpowszechniane   bez   zgody   pisemnej   Autora   i   Wydawcy.   Zabronione   są 
jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji. 

www.eduskrypt.pl

2

background image

SPIS TREŚCI

SPIS TREŚCI............................................................................................................................3

MOTTO......................................................................................................................................4

1Wstęp........................................................................................................................................5

2Dowody na istnienie Boga.......................................................................................................7

2.1Rodzaje dowodów..........................................................................................................................7

2.2Dowody na istnienie Boga w historii Kościoła............................................................................8

2.2.1Św. Tomasz z Akwinu..............................................................................................................................8
2.2.2Św. Anzelm............................................................................................................................................10

2.3Nieaktualność teologicznych dowodów na istnienie Boga.......................................................10

3Blaise Pascal –dowody na istnienie Boga.............................................................................13

3.1Życiorys........................................................................................................................................13

3.2Rozterki Pascala..........................................................................................................................14

3.3Rozważania na temat życia, świata i Boga................................................................................14

3.4Zakłady Pascala - dowody na istnienie Boga............................................................................15

3.5Dzisiejsze spojrzenie na „zakłady Pascala”..............................................................................16

3.5.1Stosunek Pascala do tradycyjnych dowodów na istnienie Boga...........................................................16
3.5.2Dwie prawdy o człowieku jako podstawa rozważań Pascala................................................................17
3.5.3Zakład Pascala – propozycja dla ludzi niewierzących..........................................................................18
3.5.4Bezsilność ludzkiego rozumu wobec natury Boga................................................................................19
3.5.5Wybór wiary jako korzyść dla człowieka..............................................................................................20
3.5.6Zakład Pascala jako inspiracja do osobistych poszukiwań prawdy......................................................20

PODSUMOWANIE - Czy naukowiec może być chrześcijaninem?.......................................21

BIBLIOGRAFIA.....................................................................................................................22

www.eduskrypt.pl

3

background image

MOTTO

Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, 

na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. 

Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, 

którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek 

- poznając Go i miłując - mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie. 

Jan Paweł II 

Bóg jest ukryty. Pozwala się jednak odnaleźć tym, co Go szukają. 
Zawsze, w każdym czasie były widoczne Jego znaki. Dla nas są nimi 
proroctwa. 
Inne czasy miały inne. Wszystkie te dowody wspierają się wzajemnie. 
Jeśli jeden jest prawdziwy, drugi jest również prawdziwy. 
Dlatego też każdy wiek, mając swoje własne, 
poznawał za ich pośrednictwem i inne. 
B. Pascal

www.eduskrypt.pl

4

background image

1 Wstęp

  Przeciwieństwa: wiary i niewiary (teizm-ateizm); a także pozornej antynomii 

wiary i rozumu - przez całe wieki frapowały wielu wybitnych filozofów i myślicieli. Czy 

wierząc w Boga, który jak uczy Pismo Święte sam ukazuje swój majestat i swoje imię tym, 

którym chce się objawić, wyświadczając im przy tym łaskę i miłosierdzie (por. Wj 33,18) - 

czy   więc   wierząc   w   Takiego   i   Takiemu   Bogu,   nie   umniejszamy   znaczenia   ludzkiego 

rozumu i świata empirycznego, dotykalnego? Czy wierząc w Boga czegoś równocześnie "z 

tego   świata"   nie   tracimy?   Czy   pomimo   różnorakich   naszych   wątpliwości   w   wierze, 

pomimo   różnych   osobistych   doświadczeń   oraz   nieszczęść   i   zawirowań   historycznych 

(wojny, kataklizmy, terroryzm itp.) - można wierzyć w Boga? Kolejnym dylematem staje 

się jakość wiary. Czy jest ona adresowana jedynie do tych, którzy odrzucając prymat 

rozsądku decydują się na ślepe zawierzenie? 

Te   dylematy   towarzyszą   Kościołowi  od   samego   początku.   Prymat   rozumy  czy 

wiary w życiu człowieka wierzącego to nie tylko doktryna filozofów, teologów, doktorów 

kościoła,   ale   także   codzienny   wybór   chrześcijanina.   Wybór   tym   ważniejszy,   iż   we 

współczesnym świecie zaciera się on coraz mocniej. Chrześcijanin XXI wieku musi być 

świadomy, że jego wiara nie jest pochodna uczyć, ale wyborem rozumu. Takiego wyboru 

dokonało wielu ludzi w historii Kościoła, którzy nie rezygnując ze swoich opartych na 

rozsądku i wyliczeniach wiedzy zdecydowali się na wiarę w Boga. Wielu z nich podjęło 

nawet trudna i do dnia dzisiejszego nierozstrzygniętą polemikę dotycząca naukowego 

udowodnienia istnienia Boga.

Wśród  ludzi   wiary,   którzy   opowiedzieli   się   za   praktyką   życia   religijnego,   nie 

brakowało  wybitnych  literatów, polityków, naukowców,  w tym  także  matematyków. 

Ludzie   nauki,   zainteresowani   szczególnie   naukami   ścisłymi   dostrzegali   konieczność 

interpretacji   wszystkich   zaobserwowanych   empirycznie   zjawisk   rzeczywistych   lub 

www.eduskrypt.pl

5

background image

choćby   pozornych.   Bardzo   często   nie   dało   się   ich   uzasadnić  prostymi   twierdzeniami 

fizycznymi, czy matematycznymi. Te niedomagania nauki były uzupełniane argumentami 

teologicznymi. Człowiek dążący do poznania rzeczywistości potrzebuje możliwie pełnej 

jasności i precyzji sformułowań. To pragnienie jest szczególnym udziałem ludzi nauki, 

których reprezentantami mogą być matematycy.

W tym opracowaniu pragnę pokazać, jak w historii Kościoła ludzie poszukiwali 

uniwersalnych dowodów uzasadniających ich wiarę. Pomimo ich obecnej dezaktualizacji 

są   dowodem   na   to,   że   pragnienie   wiary   jest   nieodłącznie   związane   z   przytomności 

rozumu,   a   tylko   odpowiedzialne   współuczestniczenie   tych   darów   w   życiu   człowieka 

może, jak podkreśla to w Swojej nauce Jan Paweł II, przyczynić się do pełnego poznania 

Boga. Niech przykład Pascala i jego „droga” dochodzenia do wiary poprzez „naukowe 

dowody” uwidoczni problem poszukiwań w życiu każdego człowieka.

Przykład   życia   wielu   znakomitych   naukowców   jest   także   argumentem 

przemawiającym za istotnością intelektualną Kościoła. Częstym zarzutem adresowanym w 

stronę ludzi wiary jest ich pozorna separacja od racjonalnych przekonań i wiedzy. Na 

kartach historii sakralnej nie brakuje jednak ludzi intelektu, dzięki którym był możliwy 

postęp cywilizacyjny i naukowy.

www.eduskrypt.pl

6

background image

2 Dowody na istnienie Boga

Dowody   na   istnienie   Boga   związane   są   z okresem,   kiedy   człowiek,   w miarę 

rozwoju   kulturalnego,   usiłował   opisywać   i systematyzować   wszystkie   swoje 

doświadczenia, również doświadczenia związane z obecnością Boga. Przy tego rodzaju 

systematyzacji   ukazuje   się   ten   zabieg   jako   niebezpieczny   i grożący   zafałszowaniem 

opisywanej rzeczywistości. „Już samo pytanie, czy Bóg istnieje, jest z założenia fałszywe. 

Podobnie inne pytania, typu: skąd wiesz, że Bóg istnieje, jakie są argumenty, dowody 

istnienia Boga?”

 1

Bóg, który jest tak związany ze światem i z człowiekiem w jego samej istocie jak 

również w jego najgłębszym  nurcie  egzystencjalnym,  gdy  zostanie potraktowany  jako 

przedmiot,   jako   coś   zewnętrznego   i obcego,   ukazuje   się   jako   obcy.   Bóg,   który   dla 

człowieka jest kimś najbardziej realnym, rzeczywistym i pewnym, przy takim zabiegu 

staje się kimś nieprawdziwym, nierzeczywistym. Człowiek w gruncie rzeczy stwierdza, że 

to nie jest jego Bóg, ten którego mu opisują i usiłują udowodnić istnienie książki naukowe, 

teologiczne.

2.1Rodzaje dowodów

Wśród "dowodów" stawiamy na pierwszym miejscu argumenty oparte na zasadzie 

przyczynowości, która w skrócie brzmi: wszystko, co jest, ma swoją przyczynę - albo 

inaczej: skutek ma swoją przyczynę. Jeżeli jest stół, musi być stolarz, jeżeli jest chleb, musi 

być piekarz, jeżeli jest zegar, musi być zegarmistrz, jeżeli jest obraz, musi być malarz. 

Zasada ta zastosowana do Boga brzmi: ponieważ jest świat, musi być Stworzyciel.

Oczywiście można wejść w szczegóły tego, co nazywa się "świat" i powiedzieć: 

jeżeli jest ruch, musi być przyczyna ruchu, jeżeli jest w świecie porządek i ład, musi być 

ten genialny Stworzyciel, który ten porządek wymyślił od budowy atomu aż po żywą 

1

 Ks. Mieczysław Maliński, Katechizm dla niewierzących

www.eduskrypt.pl

7

background image

komórkę.   Innymi   słowy:   pytając   o przyczyny   tego,   co   obserwujemy,   nie   można   iść 

w nieskończoność. Nie wystarczy odwoływać się do pramaterii, bo ona też domaga się 

jakiejś praprzyczyny. Jeżeli na każdym kroku odkrywamy w świecie sensowność, musi 

być Ten, kto tę sensowność stworzył.

2.2Dowody na istnienie Boga w historii Kościoła

Warto zauważyć, że "dowody" na istnienie Boga używane są już od siedmiuset lat, 

ciągle opierając się kolejnym wyzwaniom uczonych i logików. Dzieje się tak dlatego, że 

przez cały ten czas nie wiedziano wystarczająco dużo o fundamentalnych prawach fizyki i 

biologii. W rzeczywistości dopiero w ostatnim stuleciu odkryto nowe prawa natury, które 

unaoczniły potencjalne wady tych dowodów.

2.2.1 Św. Tomasz z Akwinu

Dręczony niespójnościami ideologii Kościoła św. Tomasz z Akwinu, żyjący w XIII 

wieku, zdecydował się podnieść poziom ideologicznej debaty z niejasności mitologii do 

rygorów   logiki.   W   swoich   słynnych   dowodach   na   istnienie   Boga   zaproponował 

rozwiązanie tych odwiecznych problemów.

2

  Św. Tomasz podsumował swe dowody w 

następującym wierszu:

Ciała są w ruchu; istnieje zatem Pierwszy Poruszyciel. 

Zdarzenia mają powody; jest zatem Pierwsza Przyczyna. 

Rzeczy istnieją; jest zatem ich Stwórca. 

Najwyższe dobro istnieje; ma ono zatem swoje źródło. 

Rzeczy są przemyślane; służą zatem jakiemuś celowi. 

2

 Michio Kaku, Hiperprzestrzeń. Naukowa podróż przez wszechświaty równoległe, pętle czasowe i dziesiaty 

wymiar

www.eduskrypt.pl

8

background image

Pierwsze trzy wersy to tzw. dowód kosmologiczny; czwarty to argument moralny; 

piąty zaś jest zwany dowodem teleologicznym. Dowód moralny jest najsłabszy, ponieważ 

moralność można postrzegać w kategoriach ewoluujących obyczajów społecznych.

Kosmologiczne i teologiczne dowody św. Tomasza na istnienie Boga Kościół 

wykorzystuje w dyskusji nad tą delikatną kwestią od siedmiuset lat. Chociaż od tego czasu 

wykazano, że w świetle dokonanych w ciągu stuleci odkryć naukowych daleko im do 

doskonałości, były one w tamtych czasach całkiem przekonujące i wykazują wpływ myśli 

greckiej, która jako pierwsza wprowadziła rygor do spekulacji na temat natury.

Św. Tomasz z Akwinu rozpoczął dowód kosmologiczny, postulując, że Bóg jest 

Pierwszą   Przyczyną   Ruchu   i   Pierwszym   Twórcą.   Zręcznie   uniknął   odpowiedzi   na 

pytanie: kto stworzył Boga?, zakładając po prostu, że nie ma ono sensu. Bóg nie ma 

stwórcy, ponieważ był pierwszy. Kropka. Dowód kosmologiczny stwierdza, że wszystko, 

co się porusza, musi być przez coś popychane, a to z kolei musi również być napędzane i 

tak dalej. Ale skąd wziął się pierwszy impet?

Dowód   teologiczny   jest   jeszcze   bardziej   przekonujący.   Stwierdza   on,   że   musi 

istnieć   Pierwszy   Architekt.   Wyobraźmy   sobie   na   przykład,   że   spacerujemy   po 

powierzchni Marsa, gdzie wiatr i burze piaskowe wyrzeźbiły góry i gigantyczne wąwozy. 

W ciągu dziesiątków milionów lat nic nie oparło się niszczącemu wszystko wpływowi 

burz piaskowych. Nagle, ku naszemu zdziwieniu, spostrzegamy w piasku wydm piękny 

aparat   fotograficzny.   Soczewki   są   gładko   wypolerowane,   a   mechanizm   migawki 

niezwykle precyzyjny. Z pewnością pomyślimy, że piaski Marsa nie mogły stworzyć tak 

pięknego, mistrzowskiego dzieła. Dochodzimy do wniosku, że jakaś inteligentna forma 

życia   musiała   zbudować   ten   aparat.   Po   dłuższym   spacerze   po   powierzchni   Marsa 

napotykamy   królika.   Oko   królika   jest   nieskończenie   bardziej   skomplikowane   niż 

obiektyw aparatu, a mięśnie tego oka są nieskończenie bardziej złożone niż migawka 

www.eduskrypt.pl

9

background image

aparatu. Tak więc stwórca tego królika musi być nieskończenie bardziej doświadczony niż 

stwórca aparatu. Tym stwórcą musi być więc Bóg.

Wyobraźmy sobie teraz urządzenia istniejące na Ziemi. Nie ulega wątpliwości, że 

zostały   one   stworzone   przez   kogoś   potężnego   np.   przez   ludzi.   Ale   człowiek   jest 

nieskończenie bardziej skomplikowany niż maszyny, które skonstruował. Osoba, która 

nas stworzyła musi więc być nieskończenie bardziej skomplikowana niż my. A więc Bóg 

musi istnieć.

2.2.2 Św. Anzelm

W 1078 roku św. Anzelm, arcybiskup Canterbury, skonstruował jeszcze bardziej 

skomplikowany dowód zwany dowodem ontologicznym. Stwierdził, że może udowodnić 

istnienie   Boga   na   podstawie   czystej   logiki.   Zdefiniował   Boga   jako   najdoskonalszą, 

najpotężniejszą istotę, jaką jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Można jednak wyobrazić 

sobie dwa rodzaje Boga. Zakładamy, że pierwszy Bóg nie istnieje. Drugi w rzeczywistości 

istnieje i czyni cuda, takie jak rozstępowanie się wód.... Oczywiści ten drugi Bóg (który 

istnieje) jest potężniejszy i doskonalszy niż pierwszy, (który nie istnieje).

Powiedzieliśmy jednak, że Bóg jest najdoskonalszą i najpotężniejszą istotą, jaką 

można   sobie   wyobrazić.  Z   definicji   ten   drugi   Bóg   (który   istnieje)  jest   potężniejszy   i 

doskonalszy. Tak więc ten drugi Bóg pasuje do definicji. Pierwszy Bóg (który nie istnieje) 

jest słabszy i nie tak doskonały jak drugi, a więc nie pasuje do definicji Boga. Tak więc Bóg 

musi istnieć. Innymi słowy, jeśli zdefiniować Boga jako "najwspanialszą istotę, jaką można 

sobie wyobrazić", to Bóg musi istnieć, ponieważ gdyby nie istniał, bylibyśmy w stanie 

sobie wyobrazić potężniejszego Boga, który istnieje. Ten bardzo pomysłowy dowód opiera 

się jedynie na definicji istoty doskonałej.

2.3Nieaktualność teologicznych dowodów na istnienie Boga

www.eduskrypt.pl

10

background image

Immanuel Kant jako pierwszy po wiekach zamieszania wskazał błąd w dowodzie 

ontologicznym. Kant zwrócił uwagę na to, że stwierdzenie, iż obiekt istnieje, nie czyni go 

doskonalszym.   Za   pomocą   tego   dowodu   można   na   przykład   wykazać,   że   istnieje 

jednorożec.   Jeśli   zdefiniujemy   jednorożca   jako   najdoskonalszego   konia   z   tych,   które 

możemy   sobie   wyobrazić,   i   jeśli   jednorożce   nie   istnieją,   to   można   sobie   wyobrazić 

jednorożca, który istnieje. Ale stwierdzenie, że jednorożec istnieje nie oznacza, iż jest on 

doskonalszy od istniejącego. Tak więc jednorożce niekoniecznie muszą istnieć. Podobnie 

jak Bóg.

Nieścisłością w dowodzie kosmologicznym jest np. to, że zasada zachowania masy i 

energii wystarcza już, aby wyjaśnić ruch, bez odwoływania się do Pierwszej Przyczyny. 

Cząsteczki gazu mogą odbijać się od ścian pojemnika i nic, ani nikt nie musi ich popychać. 

Cząsteczki te mogą poruszać się wiecznie - bez początku i bez końca.. Pierwsza lub 

Ostatnia Przyczyna ruchu nie musi więc istnieć, jeśli tylko masa i energia są zachowane.

Jeśli chodzi o dowód teleologiczny, teoria ewolucji wykazuje, że wyższe i bardziej 

skomplikowane formy życia mogą tworzyć się z bardziej prymitywnych dzięki selekcji 

naturalnej i przypadkowi. Potrafimy prześledzić dzieje życia wstecz, aż do spontanicznego 

formowania się cząsteczek białka w oceanach młodej Ziemi, bez odwoływania się do 

wyższego  intelektu.  Badania   przeprowadzone   przez  Stanleya  L.  Millera  w 1955  roku 

wykazały, że iskry w butli zawierającej metan, amoniak i inne gazy, które znajdowały się 

w   atmosferze   młodej   Ziemi,   mogą   spontanicznie   utworzyć   złożone   cząsteczki 

węglowodorowe, a w końcu aminokwasy (poprzedzające powstanie cząsteczek białka) i 

inne skomplikowane cząsteczki organiczne. W ten sposób Pierwszy Architekt nie jest 

potrzebny, aby stworzyć podstawy życia, najwidoczniej mogą się one wyłonić w sposób 

naturalny z nieorganicznych związków chemicznych, jeśli będą miały wystarczająco dużo 

czasu.

www.eduskrypt.pl

11

background image

Czy jednak od czasów św. Tomasza i św. Anzelma dokonał się jakiś postęp?

I tak i nie. Można powiedzieć, że obecne teorie Stworzenia są zbudowane na 

dwóch filarach: teorii kwantowej i teorii grawitacji Einsteina. Możemy powiedzieć, że po 

raz   pierwszy   od   tysiąca   lat   religijne   "dowody"   istnienia   Boga   zostały   zastąpione 

termodynamiką   i   fizyką  cząstek.   Jednak  zamieniając  Boski   akt  Stworzenia  na   Wielki 

Wybuch,   pozbyliśmy   się   jednego   problemu   tworząc   inny.   Św.   Tomasz   twierdził,   że 

rozwiązał problem tego, co było przed Bogiem, definiując Go jako Pierwszą Przyczynę 

Ruchu.   Dzisiaj   ciągle   zmagamy   się   z   pytaniem,   co   zdarzyło   się   przed   Wielkim 

Wybuchem.....

O   ile   odkrycia   techniki   i   postęp   naukowy   pozwoliły   wykazać   niesłuszność 

dowodów na istnienie Boga, to jednak nie udało im się wykazać, że Boga nie ma. Dylemat 

nadal   czeka   na   rozwiązanie.   Nie   straciła   także   na   aktualności   potrzeba   poszukiwać 

rozumowych interpretacji wiary i dowodów na prawdy objawione. Te poszukiwania coraz 

bardziej powinny dotyczyć niemierzalnych rozważań, mogą jednak odwoływać się do 

całej   potęgi   ludzkiego   umysły   w   odkrywaniu   tajemnic   wiary.   Przykładem   takich 

rozważań, będących jednocześnie poszukiwaniami człowieka wierzącego są tak zwane 

„zakłady Pascala”.

www.eduskrypt.pl

12

background image

3 Blaise Pascal –dowody na istnienie Boga

3.1Życiorys

Pascal Blaise (1623-1662) - francuski filozof, matematyk, fizyk i publicysta, syn 

poborcy podatków, uważany powszechnie za następcę Kartezjusza (R. Descartes).  Na jego 

życie i działalność silny wpływ miał ojciec (interesujący się problemami matematyki) oraz 

siostra, zakonnica z jansenistycznym klasztorze w Port-Royal. Na jego poglądy wpłynął 

jansenizm,  prąd   dążący  do   odnowienia   Kościoła   katolickiego   w   oparciu   o   naukę   św. 

Augustyna, z której wyciągał jednak wnioski zbliżone do protestanckich. Pascal, związany 

z ośrodkiem jansenistów w klasztorze Port-Royal pod Paryżem, gdzie sam osiadł pod 

koniec życia, czynnie się włączył w ich spór z jezuitami (Prowincjatki, 1656-1657 Les 

Provinciales - 18 listów, które w eleganckiej i pełnej dowcipu formie wyrażają stanowisko 

autora w sporze między jezuitami i jansenistami. Są atakiem na moralność jezuicką, której 

przeciwstawiono ascetyzm jansenistów.) 

Pascal zamierzał stworzyć apologię religii chrześcijańskiej, ale śmierć przerwała 

pracę nad tym dziełem. Pośmiertnie ukazały się Myśli (1670), zbiór pozostawionych przez 

Pascala fragmentów i notatek. Myśli zawierają krytykę wiedzy i niedoskonałego rozumu, 

niezdolnych do rozwiązywania problemów religijnych, bowiem Bóg i religia są domeną 

serca. Istnienia Boga, wg Pascala, nie sposób dowieść rozumowo. Poglądy filozofa zostały 

potępione przez kościół jako heretyckie, a Prowincjałki oraz Myśli zostały wpisane do 

indeksu  ksiąg   zakazanych.   Rozważania   filozoficzne   Pascala   odegrały   ogromną   rolę   w 

rozwoju filozofii nowożytnej i  stały się inspiracją  dla egzystencjalistów XIX i  XX w. 

postrzegających,   jak   Pascal,   tragizm   losu   człowieka,   jego   zagubienie   wśród 

nieskończoności.

www.eduskrypt.pl

13

background image

3.2Rozterki Pascala

„Ostatecznie   bowiem   czymże   jest   człowiek   w   przyrodzie?   Nicością   wobec 

nieskończoności, wszystkim wobec nicości, pośrodkiem między wszystkim a niczym. Jest 

nieskończenie oddalony od rozumienia ostateczności; cel rzeczy i ich początki są dlań na 

zawsze ukryte w nieprzeniknionej tajemnicy; równie niezdolny jest dojrzeć nicości, z 

której go wyrwano, jak nieskończoności, w której go pogrążono. Cóż ma tedy czynić 

człowiek,   jeśli   nie   zadowolić   się   jakimś   pozorem   pośrodka   rzeczy   w   wiekuistej 

niemożliwości poznania bądź celu ich, bądź początku? Wszystkie rzeczy wyszły z nicości i 

biegną w nieskończoność. Któż nadąży tym zdumiewającym wędrówkom?” Autor tych 

cudów rozumie je - nikt inny. 

3.3Rozważania na temat życia, świata i Boga

Świat   jest   zagadką,   rzeczywistością   obcą   człowiekowi,   szczególnie   w   aspekcie 

spraw duchowych, jego kompetencje poznawcze są bardzo ograniczone. Pascal podkreśla, 

iż mimo wszystko człowiek jest godnym stworzeniem, stara się oddzielić rozważania nad 

poznaniem świat od myślenia religijnego.

Był propagatorem zasady rozdziału nauki od religii i rozumu od wiary. Twierdził, 

że wiara i nauka mogą współistnieć, jednak teologia opiera się na prawdzie nie naukowej. 

Mówił:   "są   dwie   przesady:   wykluczyć   rozum,   przyjmować   tylko   rozum”.

Przekonanie Pascala o nieprzydatności rozumu w procesie poznawczym doprowadziło do 

sformułowania tezy, że człowiek może poznać rzeczy nadprzyrodzone przez serce i wiarę. 

Porządek serca, twierdził, jest różny od porządku rozumu. Sceptycyzm poznawczy stał się 

podstawą mistycyzmu i fideizmu Pascala. 

W   praktyce   jednak   wykorzystywał   potencjał   intelektualny   dla   rozwiązanie 

dylematów wiary. Dowodząc istnienia Boga stanął jednak na gruncie sądów racjonalnych, 

www.eduskrypt.pl

14

background image

znanych   pod   nazwą   "zakładu   Pascala".   Stawiając,   jego   zdaniem,   na   istnienie   Boga, 

ryzykujemy niewiele, bo tylko jedno doczesne życie. Jeśli okaże się, iż mamy rację, to 

zyskamy wieczne istnienie i szczęście. Stąd też należy żyć tak, jakby Bóg istniał, taka 

bowiem postawa jest zyskowniejsza niż niewiara. Jest "nicością wobec nieskończoności, 

wszystkim   wobec   nicości,   środkiem   między   niczym   i   wszystkim..."   -   tak   opisywał 

"człowieka bez Boga" .

Doskonale zdawał sobie sprawę, że człowiek w swoim poznaniu jest ograniczony z 

tej racji, iż stanowi tylko znikomy punkt w ogromie wszechświata i niepojętej wieczności, 

jednak podkreślał godność człowieka i jego zdolność myślenia, określając go mianem 

"myślącej trzciny", dla której wygodniej i bezpiecznie jest wierzyć w istnienie i moc Boga. 

Blaise Pascal twierdził, iż człowiek nie może w sposób bezsporny dowieść rozumnego 

istnienia Boga, musi jednak przyjąć jedną z dwóch możliwości: założyć, że Bóg istnieje (po 

śmierci osiągnie się życie wieczne, w przeciwnym razie, gdy okaże się, że Boga nie ma, 

człowiek nie traci niczego) lub przyjąć, że Boga nie ma (jeśli go rzeczywiście nie ma, nic 

się nie stanie, lecz w przeciwnym razie można utracić życie wieczne). Z perspektywy 

ludzkiego losu wiara jest "opłacalna" - człowiek wierzący mniej ryzykuje, kosztem małych 

wyrzeczeń zyskuje perspektywę wieczności. 

Proponował   również   aby   założyć   iż   Bóg   istnieje   i   żyć   według   zasad   wiary, 

ponieważ można dostąpić wybawienia, jeśli zaś Boga nie ma, nic się nie traci. 

3.4Zakłady Pascala - dowody na istnienie Boga

“Zakład Pascala” to nazwa dana argumentowi z powodu wierzeń Pascala, a co 

najmniej z powodu kroków podjętych w celu uwierzenia w Boga. Ta nazwa jest nieco 

myląca, ponieważ w jednym z rozdziałów  

Pensees  Pascal prezentuje najwyraźniej co 

najmniej   trzy   takie   argumenty,   z   których   każdy   może   być   nazwany   „zakładem”   – 

tradycyjnie   kojarzonym   z   „zakładem   Pascala”.   Można   odnaleźć   nadzwyczajny   wpływ 

www.eduskrypt.pl

15

background image

kilku wątków w tych intelektualnych przemyśleniach, takich jak: uzasadnienie teizmu, 

teoria   prawdopodobieństwa   i   teoria   podejmowania   decyzji,   pragmatyzm,   rozwiniecie 

pojęcia nieskończoności.

3.5Dzisiejsze spojrzenie na „zakłady Pascala”

W dzisiejszych czasach, kiedy hołduje się i uwielbia bezkrytycznie wolność; kiedy 

w jej imię wyśmiewa często religię i wiarę, gubiąc niejednokrotnie po drodze jej właściwy 

sens - warto może na chwilę "wgryźć się" w ciekawe rozważania Błażeja Pascala. W jego 

zakład - czyli taki quasi dowód na istnienie Pana Boga. 

3.5.1 Stosunek Pascala do tradycyjnych dowodów na istnienie Boga

Pascal   dostrzega   głęboką   prawdę   -   w   każdym   czasie   Bóg   pozwala   odkryć   się 

człowiekowi poszukującemu Go, człowiekowi, który szuka nieustannie w swoim życiu 

prawdy o sobie i Bogu, który bierze na poważnie swoje życie. Jednym z bardzo znanych 

fragmentów Myśli Pascala, który może być szczególnie pomocny niedowiarkom na drodze 

dojścia do Boga, jest dość oryginalny dowód za istnieniem Boga (jeśli tak w ogóle można 

nazwać ten fragment), dowód z tzw. zakładu. 

Pascal,   człowiek   wyjątkowy   pod   wieloma   względami,   nie   darzył   sympatią 

"tradycyjnych dowodów" za istnieniem Boga. Uważał je za ograniczone, bez większej 

wartości, owszem pomocne wszystkim tym, którzy już wierzą dzięki łasce wiary, ale dla 

pozostałych   (różni   sceptycy,   niedowiarki   będący   ciągle   w   fazie   wyboru;   "wiara   - 

niewiara"), pozbawionych tej łaski, dowody te były po prostu śmieszne, zbyt płytkie, a co 

za tym idzie nieprzekonywające. Dlatego sam Pascal powiedział o nich wprost: 

"Metafizyczne dowody Boga, są tak odległe od rozumowania ludzi i tak zawiłe, że 

mało do nas trwają; a gdyby nawet nadały się niektórym, nadałyby się tylko przez tę 

chwilę, przez którą mają przed oczyma ów dowód". 

www.eduskrypt.pl

16

background image

3.5.2 Dwie prawdy o człowieku jako podstawa rozważań Pascala

Argument zaś za istnieniem Boga, musi być według Pascala pewną formą retoryki, 

przede wszystkim taką, która byłaby przekonywająca dla każdego, nawet niedowiarka 

targanego przez zwątpienia i niepewności. W argumencie takim muszą się znaleść dwie 

prawdy:   jedna   to   poczucie   słabości,   bezsilności   człowieka   ("trzcina   najwątlejsza   w 

przyrodzie"), w zetknięciu się z wielkością Boga. Każdy człowiek jest taką "trzciną", która 

może dążyć albo ku Bogu albo ku nicości: "Ostatecznie bowiem czymże jest człowiek w 

przyrodzie?   Nicością   wobec   nieskończoności,   wszystkim   wobec   nicości,   pośrodkiem 

między niczym a wszystkim". 

Z   drugiej   zaś   strony   (to   jest   ta   druga   prawda)   w   człowieku   jest   pragnienie 

przekraczania tych granic bezsilności, bo: "człowiek jest tylko trzciną; najwątlejszą w 

przyrodzie, ale trzciną myślącą". 

W pewnym sensie Pascalowski zakład jest takim argumentem. Z jednej strony 

pokazuje   on   tę   słabą   stronę   człowieka   w   tym   iż   rozum   ludzki   nie   jest   w   stanie 

rozstrzygnąć dylematu: "Bóg jest, czy Go nie ma", a z drugiej zaś pokazuje, że chociaż o 

Bogu nic konkretnie nie możemy powiedzieć to jednak można i powinno się wybierać 

życie z Bogiem - "stawiać" na, Niego, wtedy gdy mamy możliwość wyboru, bo to, daje 

nam pewny zysk. Pascal patrząc na tradycyjne dowody zdaje sobie sprawę z trudności 

jakie ma rozum w dojściu do Boga, dlatego apeluje do serca, które wierzy i potrafi poznać 

rzeczy nadprzyrodzone: "Serce ma swoje racje, których rozum nie ma", lub w innym 

miejscu napisał: "Boga czuje serce, nie rozum. Oto co jest wiara: Bóg dotykalny dla serca; 

nie dla rozumu". Bóg - zarazem według Pascala - odsłania się tym, którzy mają pokorne 

serce i miłują niskość. 

www.eduskrypt.pl

17

background image

3.5.3 Zakład Pascala – propozycja dla ludzi niewierzących

Słynny Zakład Pascala jest propozycją skierowaną do człowieka niewierzącego, 

typowego   niedowiarka   ciągle   balansującego   pomiędzy   wiarą   a   niewiarą.   Francuski 

mędrzec   zmierza   do   tego   by   wykazać   (za   pomocą   zwykłych   rozumowych   racji),   iż 

korzystniej jest dla sceptyków wierzyć, gdyż pozostając na uboczu to jest. "nie zakładając 

się" jednocześnie wybierają i stawiają na życie w świecie bez Boga, a od tego zaś na co 

ostatecznie postawią zależy całe ich życie i szczęście wieczne. Zakład Pascala nie jest w 

ścisłym sensie dowodem za istnieniem Boga, ale raczej wydaje mi się być pokazaniem 

racjonalności Jego istnienia. Jest przedstawieniem i podkreśleniem korzyści płynących z 

wiary w Boga chrześcijańskiego - Boga osobowego, a nie Boga filozofów. Słynny fragment 

451   Myśli   Pascala   jest   szczególnym   wyzwaniem   rzuconym   w   stronę   sceptyków.   W 

pierwszym   rzędzie   należy   podkreślić,   że   Zakład   jest   propozycją   postawioną 

niewierzącemu, nie przekonanemu na tradycyjne dowody. Wykazawszy, że rozum nie 

może zdecydować w sprawie istnienia Boga, Pascal podkreśla niemożliwość pozostania 

neutralnym.   Teraz   spróbujemy   prześledzić   tok   rozumowania   Pascala.   Na   początku 

Zakładu   przy   pomocy   porównań   typu:   jedność   -   nieskończoność,   skończoność   - 

nieskończoność oraz wzajemnych relacji pomiędzy nimi Pascal próbuje wykazać, że ten 

matematyczny   obraz   pojęć   odpowiada   także   rzeczywistości   zachodzącej   pomiędzy 

każdym człowiekiem a Bogiem. To z kolei prowadzi do ważnego stwierdzenia: "Jeśli jest 

Bóg, jest On nieskończenie niepojęty, skoro nie mając ani części, ani granic nie pozostaje 

do nas w żadnym stosunku. Jesteśmy tedy niezdolni pojąć, ani czym jest, ani czy jest; w 

tym stanie rzeczy któż ośmieli się rozstrzygnąć tę kwestię. Nie my, którzy nie mamy z 

Nim żadnego punktu styczności". 

www.eduskrypt.pl

18

background image

3.5.4 Bezsilność ludzkiego rozumu wobec natury Boga

Tak więc głównym nerwem zakładu jest fakt, że rozum ludzki jest, w tak ważnej 

sprawie jak istnienie i natura Boga bezsilny, dlatego nie może decydować i rozstrzygać za 

albo przeciw. Zgodziwszy się więc z tą prawdą, autor Myśli w dalszej części próbuje przy 

pomocy analizy probabilistycznej określić szansę sukcesu wygranej w grze przedstawionej 

na wzór gier hazardowych, mającej rozstrzygnąć ciągle niepewną alternatywę: "Bóg jest, 

albo Go nie ma". Ta "gra" zyskuje formę zakładu i co godne podkreślenia takiego, wobec 

którego żaden człowiek nie może przejść obojętnie, bo udział w nim nie jest wcale, jakby 

się mogło wydawać dowolny. Nie można więc pozostać obojętnym; po prostu trzeba 

wybierać skoro założenie się nie jest rzeczą dobrowolną - trzeba się zakładać: 

"Tak, ale trzeba się zakładać; to nie jest rzecz dobrowolna, zmuszony jesteś". 

Jest to sprawa, która angażuje całe nasze życie, nie można pozostać obojętnym 

wobec pytania: "A twoje szczęście". Więc skoro trzeba koniecznie wybierać, francuski 

filozof   proponuje   rozważyć   co   będzie   bardziej   opłacalne.   Trzeba   od   razu   powiedzieć 

(myślę, że może to być argument przeciw stawianym zarzutom irracjonalności Pascala), że 

w swojej próbie uzasadnienia wyboru chrześcijańskiej postawy życiowej autor Zakładu 

odwołuje się zarówno do elementów rachunku prawdopodobieństwa jak i do kryterium 

racjonalności ludzkich działań. Pascal w swojej argumentacji mówi: 

"Masz dwie rzeczy do stracenia: prawdę i dobroć; i dwie do stawienia na kartę: 

swój rozum i swoją wolę, swoją wiedzę i swoją szczęśliwość (...) Rozpatrzmy te dwa 

przypadki: jeśli wygrasz; zyskujesz wszystko; jeśli przegrasz nie tracisz nic. Zakładaj się 

tedy, że jest, bez wahania". Ta forma rozumowania ma nas nakłonić do tego iż warto 

postawić na życie z Bogiem (taka jest bowiem stawka zakładu), bo jeśli by nawet Boga nie 

było, to nic byśmy nie stracili. Zakładając się więc postępujemy słusznie, bo stawiamy na 

wieczne życie, wieczne szczęście, nieskończenie doskonałe, co niepomiernie przewyższa 

www.eduskrypt.pl

19

background image

skończone dobra życia doczesnego, które wybiera gracz stawiający na życie bez Boga. 

Tylko człowiek nierozsądny, gdy zmuszony jest "grać" o wieczność życia i szczęścia lub 

skończone życie i dobra doczesne tego świata, nie zauważa gdzie jest szansa wyższej 

wygranej,   bez   żadnej   możliwości   straty.   W   tym   zakładzie   stawką   do   wygrania   jest: 

"nieskończone trwanie życia nieskończenie szczęśliwego". Więc według Pascala: 

"Wybór   jest   jasny:   wszędzie,   gdzie   jest   nieskończoność   i   gdzie   nie   ma 

nieskończonej ilości szans straty przeciw szansie zysków, nie można się wahać, trzeba 

stawić wszystko. Tak więc kiedy się jest zmuszonym grać; trzeba być obranym z rozumu, 

aby zachować życie raczej, niż rzucić je na hazard dla nieskończonego zysku, równie 

prawdopodobnego jak utrata nicości". 

3.5.5 Wybór wiary jako korzyść dla człowieka

Słynny Pascalowski dowód jest pewnego rodzaju próbą racjonalnego wyboru wiary 

w Boga chrześcijan. Celem Pascalowej propozycji jest wybór chrześcijańskiego sposobu 

życia, postawy, która zaowocuje otwarciem na wiarę - Boży dar, na historyczne dowody 

chrześcijaństwa, na Boga Jezusa Chrystusa. Skierowany szczególnie do sceptyków nie jest 

typowym dowodem na istnienie Boga, lecz pewnego rodzaju zachętą do wewnętrznego 

przylgnięcia i zjednoczenia z Chrystusem - Zbawicielem. 

3.5.6 Zakład Pascala jako inspiracja do osobistych poszukiwań prawdy

Pascal genialny filozof, znawca nauk ścisłych a także ludzkiej psychiki; mistyk, 

który   spotkał   i   doświadczył   Boga   chciał   podprowadzić   innych   ludzi   do   Chrystusa   i 

chrześcijaństwa. Taki też był chyba cel Pascalowskiego Zakładu. Nie zmierzał on dać w 

nim ostatecznego rozwiązania, gdyż według niego przekonanie takie jest niemożliwe. 

Zakład Pascala miał być inspiracją do osobistych poszukiwań, dla wszystkich dążących do 

prawdy i sensu życia, które zawierają się ostatecznie w Najwyższym Dobru i Szczęściu - 

Bogu. 

www.eduskrypt.pl

20

background image

PODSUMOWANIE - Czy naukowiec może być chrześcijaninem?

Z powyższych rozważań wynika, że rozum nie musi stać w sprzeczności z wiarą. 

Może on wiele pomoc w pojmowaniu wartości i prawd transcendentalnych, chociaż nie 

jest w stanie udzielić wyczerpującej odpowiedzi na wszystkie dylematy moralne i pytania. 

Nie ma jednak wątpliwości, że zdolność posługiwania się potencjałem intelektualnym na 

„ścieżkach” wiary jest bardzo pomocne w pełnym uczestnictwie w jej tajemnicach. Rozum 

i   wiedza   naukowa   nie   stoją   w   sprzeczności   z   wiara   i   nie   stanowią   przeszkody   dla 

chrześcijanina.

Nawet  człowiek,  który  jest światowej  sławy  naukowcem,  odpowiedzialnym za 

wielkie odkrycia wszechczasów, nie może ustrzec się przed pytaniami o sens czy źródło 

życia. Wielu ludzi obecnie uważa, że fizyka i matematyka odpowiedzą na najgłębsze 

pytania dotyczące życia. Jednak już Pascal, chociaż był matematykiem wiedział, że tylko 

religia udzieli ostatecznych odpowiedzi.

W dzisiejszych czasach przed ludźmi nauki stoi szczególne wyzwanie – musza oni 

bronić jedności rozumu i wiary oraz potrzeby odkrywania darów intelektualnych dla 

potrzeb nauki. 

www.eduskrypt.pl

21

background image

BIBLIOGRAFIA

1.

Jamek Cargile, 

Zakłd Pascala, “Filozofia”, 35: 250-7, 1966

2.

Antony Dufa, 

Zakład Pascala i wartości nieskończone, „Analizy” 46: 107-9, 1986

3.

Michael Martin, 

Zakład Pascala jako argument przeciwko wierze w Boga, „Studia 

Religijne” 19: 57-64, 1983

4.

B. Pascal -Rozprawy i listy, przekład T. Żeleński-Boy oraz M.Tazbir Warszawa: PAX 

1962.

5.

B. Pascal -Myśli, przekład T. Żeleński-Boy w układzie Jacques Chevaliera, 

przygotował do druku M. Tazbir, Warszawa: PAX 1989. 

6.

J. Paweł II - Encyklika. Fides et Ratio.

7.

Ks. Tadeusz Dzidek, 

Mistrzowie Teologii, Wydawnictwo „M”, Kraków 1998r. 

8.

Ks. Mieczysław Maliński, 

Katechizm dla niewierzących

9.

Michio Kaku, 

Hiperprzestrzeń. Naukowa podróż przez wszechświaty równoległe, 

pętle czasowe i dziesiaty wymiar

www.eduskrypt.pl

22