Zdrowie Polaków
Z badań Pentora wynika, że 53% badanych określa
swój stan zdrowia jako dobry lub bardzo dobry,
18% twierdzi, że jest on zły lub bardzo zły,
natomiast 29% uważa, że jest on „taki sobie, ani
dobry, ani zły”. Warto zauważyć, iż najmniej
optymistycznie oceniają swoje zdrowie ludzie z
podstawowym wykształceniem oraz z najniższymi
dochodami (odpowiednio 32 i 38 proc. twierdzi, że
ich stan zdrowia jest zły lub bardzo zły). Bardzo
dobrym stanem zdrowia cieszy się 15 proc.
Polaków, a przeważają wśród nich mężczyźni
(20%), w stosunku do 10 proc. kobiet.
Na co najczęściej Polacy się uskarżają?
Z danych zebranych przez Instytut Pentor wynika, że
najczęstszymi dolegliwościami jakie dopadają
Polaków są przeziębienie, katar i kaszel. 24%
respondentów twierdzi, że nie ma wcale tego typu
problemów zdrowotnych, w stosunku do 76%, które
uważa, że te choroby występują u nich bardzo często
(4%), czasami (21%) lub rzadko (51%). Dużym
problemem Polaków w dzisiejszych czasach jest
częste poddenerwowanie, nadpobudliwość i złość.
Najrzadziej natomiast badani uskarżają się na
podwyższony cukier we krwi, nadwagę i otyłość a
także podwyższony poziom cholesterolu
(odpowiednio 82, 79 i 75 proc. odpowiedziało, że nie
ma wcale z tym problemów).
Stosunek Polaków wobec zdrowia
Pomimo ciągłych problemów finansowych i
organizacyjnych służby zdrowia, ogólny stan
zdrowia Polaków jest zadawalający. Ponad połowa
Polaków twierdzi, że nie ma większych kłopotów ze
zdrowiem (69%), w stosunku do 31 proc., która nie
podziela tego zdania. Jednocześnie można
zaobserwować wzmożoną troskę o kondycję
fizyczną. 20 proc. Polaków nie zgadza się z opinią,
że lekarzy odwiedza tylko w przypadku poważnych
dolegliwości. Dotyczy to przede wszystkim kobiet,
gdyż mężczyźni są rzadziej skłonni do okresowych
badań profilaktycznych.
Kondycja fizyczna Polaków w stosunku do
roku ubiegłego nie zmieniła się znacząco. Aż
73% badanych odpowiedziało, że ich stan
zdrowia nie pogorszył się ani nie polepszył,
3% twierdzi że poprawił się, natomiast 23%
respondentów odpowiedziało, że raczej się
pogorszył. Najgorzej oceniają ogólną
kondycję fizyczną oczywiście ludzie najstarsi
(połowa badanych osób po 60 roku życia
twierdzi, że ich stan zdrowia pogorszył się w
stosunku do ubiegłego roku).
Epidemiologia chorób serca i naczyń na
świecie, w Europie i w Polsce
Na całym Świecie pandemia chorób sercowo-
naczyniowych (ch.s.-n.) zbiera ogromne żniwo
- w roku 1996 odnotowano 15,3 mln zgonów z
tego powodu. Stanowiło to 30% wszystkich
zgonów: 46% w krajach rozwiniętych oraz
24,5% w rozwijających się. Dwoma
najczęstszymi przyczynami śmierci na Świecie
w roku 1996 były: choroba niedokrwienna
serca (7,2 mln zgonów) oraz udary mózgu (4,6
mln zgonów)
Najczęstsze przyczyny zgonów na Świecie
w roku 1996
Struktura zgonów w Polsce
W Polsce ch.s.-n. w roku 2000 były przyczyną 48%
wszystkich zgonów, stanowiąc główne zagrożenie zdrowia.
Aż co piąty zgon wystąpił przedwcześnie tj. u osób poniżej
65 roku życia. W 1999 r. standaryzowane wskaźniki
umieralności były w Polsce dla całej populacji 1,7 razy, zaś
u osób poniżej 64 roku życia 2,2 razy wyższe niż w krajach
Unii Europejskiej. Obserwowany w Polsce w latach 1970-
1990 wzrost umieralności był prawie największy w Europie
i na Świecie. W ostatnim dziesięcioleciu zaobserwowano
redukcję umieralności z powodu chorób układu krążenia o
około 25-30%. Dotyczyło to całej populacji, jak i osób
poniżej 64 roku życia. Doświadczenia innych krajów
wskazują,że ten korzystny trend można i trzeba
kontynuować. W latach 1965-90, umieralność z powodu
ch.s.-n. uległa w Australii, Kanadzie, USA i Francji redukcji
o 50%, zaś w Japonii o 60%.
Przyczyny zgonów w Polsce w roku 2000