ANTONI
MAKARENKO
(UR. 13.03.1888
W
BIŁOPILLE,
ZM. 01.04.1929R.
W
MOSKWIE)
RADZIECKI PEDAGOG
I
PISARZ,
TWÓRCA SYSTEMU
WYCHOWANIA
KOMUNISTYCZNEGO.
Swoją praktykę wychowawczą rozpoczął w 1905 r., mając zaledwie 17 lat. Kwalifikacje
i doświadczenie pedagogiczne zdobywał jeszcze przed wybuchem pierwszej wojny
światowej. W roku 1917 ukończył Instytut Nauczycielski w Połtawie. Jego największe
osiągnięcia pedagogiczne przypadły na lata dwudzieste i początek lat
trzydziestych. Ostatnie lata Makarenki, zwłaszcza gdy zamieszkał w Moskwie, był okresem
niezwykłej eksplozji twórczej. Niemal cały jego podstawowy dorobek pisarski ( oprócz
„Poematu pedagogicznego”) powstał w tym właśnie czasie: „Chorągwie na wieżach”,
„Książka dla rodziców”, „Wychowanie w rodzinie”, liczne rozprawy i artykuły pedagogiczne,
a także różnego rodzaju utwory literackie (powieści, nowele, sztuki sceniczne). Makarenko
pisał bardzo szybko, stosując różne formy i konwencje. W utworach pedagogicznych starał
się zawrzeć najważniejsze wnioski, do jakich doszedł w swej wieloletniej działalności
wychowawczej. W pośpiechu porządkował dorobek trzydziestu kilku lat. Snuł daleko idące
twórcze plany. Nie zdążył jednak doprowadzić swoich zamierzeń do końca. Umarł
niespodziewanie wczesną wiosną 1939 roku, w pociągu podmiejskim, śpiesząc do
Moskwy na zebranie Związku Pisarzy. Makarenko miał wówczas 51 lat. Serce jego
zawiodło, nie wytrzymało niesłychanego tempa i napięcia, w jakim żył i działał.
Makarenko podejmował zadania wychowawcze najtrudniejsze w sensie
pedagogicznym, a zarazem najważniejsze ze społecznego punktu widzenia. Gdy
w pierwszych latach po Rewolucji 1917 roku zjawisko bezdomnych
dzieci urosło do wymiarów klęski społecznej, zwłaszcza na Ukrainie,
Makarenko zrezygnował z pracy w zwykłej szkole i stanął do
walki z tym zagrożeniem. W swojej działalności nie ograniczał się do ratowania
przed dalszym wykolejeniem, ale nastawiał się na przetwarzanie psychiki i postaw
zdeprawowanej młodzieży. Eksperyment wychowawczy Makarenki nieustannie
rozrastał się pod względem organizacyjnym i pedagogicznym. W swojej
działalności eksperymentalnej przechodził on świadomie, konsekwentnie i wytrwale z
jednego etapu do drugiego, nie rzucał jednej sprawy, by wziąć się za inną. Wiedział
dokładnie, czego chce, i szukał nowych dróg w wychowaniu,
przełamując istniejące stereotypy myślenia i działania pedagogicznego. Organizując
w 1920 r. kolonię dla bezdomnej młodzieży, stanął w obliczu wielu
nowych i trudnych problemów, znalazł się w głuchym lesie sam na sam „ z bandą
rozbójników”. Przeżywał ciężkie chwile i załamania, a jednak dokonał bardzo wiele.
W latach 1927-1934 następuje dalszy etap rozwoju eksperymentu
wychowawczego Makarenki. Przechodzi od chałupniczej działalności
gospodarczej o zasięgu lokalnym do produkcji przemysłowej.
Rozwiązując złożone problemy wychowania i reedukacji, Makarenko odwoływał
się przede wszystkim do samej młodzieży, jej możliwości wewnętrznych.
Szczególną wagę przywiązywał do mechanizmów wzajemnego
oddziaływania na siebie wychowanków. W ten sposób rozwijał nową
dziedzinę techniki pedagogicznej. Dotąd zwracano przeważnie uwagę na
możliwości oddziaływania niewielkiej grupy na jednostkę. Makarenko ukazuje
nową, niezmiernie doniosłą możliwość oddziaływania małej grupy na dużą
zdezorganizowaną zbiorowość. Świadomie zmierzał do rozwiązania problemu
wychowania masowego. Nie ograniczał się on do oddziaływań wychowawczych,
skierowanych na jednostkę czy niewielką grupę. Próbuje znaleźć najwłaściwsze
formy i sposoby ogarnięcia dużej zbiorowości młodzieży zorganizowanym
oddziaływaniem wychowawczym, włączając ją do życia i działalności,
przyśpieszającym proces dojrzewania społecznego.
Dążenie Makarenki do coraz bardziej masowej, a zarazem ciągłej i nowoczesnej
organizacji procesu wychowania wynikało z jego głębokiego przekonania, że tylko
doświadczenie całościowe może stanowić podstawę rozwoju systemu
wychowawczego. I tylko tego rodzaju doświadczenie upoważnia do formułowania
uogólnień teoretycznych, a nawet pozwala wykrywać prawa rządzące procesem
wychowania. Punktem wyjścia, a zarazem podłożem dociekań teoretycznych
Makarenki była swoista filozofia człowieka, głęboka refleksja nad jego
losem, naturą ludzką i możliwościami jej przekształcenia. Bardzo wcześnie –
już jako student Instytutu Nauczycielskiego w Połtawie – uporczywie szukał odpowiedzi
na pytania: od czego zależy postępowanie człowieka, jakie są motywy jego
działalności, jak dalece określają je normy obyczajowe i prawne, co można uczynić, by
zmienić to postępowanie, od czego zależą wewnętrzne przeobrażenia człowieka? Były
to zagadnienia które musiał rozwiązać w swojej praktycznej działalności. Jego
koncepcje człowieka, charakteryzuje ogromne, autentyczne umiłowanie
ludzi, przekonanie o niepowtarzalnym uroku każdej jednostki. Ten humanizm
przenika całą działalność i twórczość Makarenki.
Opowiada się słowem i czynem za humanizmem aktywnym, walczącym o każdego
człowieka, przełamującym w człowieku jego wewnętrzne opory i głęboko
zakorzenione kompleksy. Swoich wychowanków traktuje jako ludzi
skrzywdzonych przez los, nieszczęśliwych, pozostawionych samym sobie, a
nie jako nieletnich przestępców. Mierzi go (wzbudzać w kimś odrazę, niechęć;
odstręczać; odpychać) rozdmuchiwana w literaturze i pedagogice
tzw. romantyka bezdomności, czyniąca z brzydoty moralnej i nieszczęść
człowieka przedmiot osobliwego, niezdrowego delektowania się. Prawdziwy
humanizm i prawdziwa wiara w człowieka znajdują swój wyraz w stawianiu
mu wielkich wymagań, bez żadnych ustępstw. Makarenko proponuje by
zająć się opracowaniem konkretnego programu osobowości człowieka.
Twierdzi, że należy to uczynić nie dedukcyjnie, lecz gromadząc odpowiedni materiał
empiryczny, który ukaże, co już zdołaliśmy osiągnąć i co jeszcze pozostaje do
zrobienia w zakresie kultury i charakteru wychowanka. W ujęciu Makarenki kultura i
charakter nie stanowią ostatecznego celu wychowania. Ostatecznym celem
jest dobre samopoczucie człowieka w nowych warunkach ustrojowych
-szczęście.
Myśl ta nurtowała go od czasów młodzieńczych, gdy stawiał pierwsze
kroki jako nauczyciel. Do myśli tej wraca w ostatnich latach życia,
snując plany opracowania 4-tomowej książki dla rodziców.
Ostatni tom zamierzał poświęcić kwestii: jak wychować człowieka
szczęśliwego. W swoich rozważaniach Makarenko rozwija oryginalną,
choć na pewno dyskusyjną, teorię szczęścia. Człowiek -jego zdaniem-
nie ma prawa być nieszczęśliwym. Przeciwnie- ma obowiązek być
szczęśliwym. Cel ten można osiągnąć, jeśli człowiek zrozumie, że
szczęścia nie wygrywa się na loterii, przypadkowo, pod wpływem tzw.
sprzyjających okoliczności, lecz że trzeba wypracować je i wywalczyć.
Niezbędne są do tego: wysiłek i wytrwałość.
Kierując się logiką pedagogiczną, Makarenko zwracał uwagę
na różnorodność środków wychowawczych, ukazuje
wewnętrzne sprzeczności tkwiące prawie w każdym
środku. Podkreśla także, że system środków pedagogicznych
powinien zmieniać się wraz z rozwojem społeczeństwa i
samych wychowanków.
Logika pedagogiczna nakazuje również dostrzegać relatywność
środków oddziaływania wychowawczego. W jednych warunkach i
sytuacjach mogą one działać pozytywnie, w innych- negatywnie.
Znaczy to, że stosując poszczególne środki trzeba liczyć się z
ogólnym kontekstem wychowawczym, z ogólną sytuacją, w jakiej
próbujemy zastosować dany środek. Wyłania się także problem
dozowania środków wychowawczych, znalezienia odpowiedniej
miary w posługiwaniu się nimi. Na przykład stawiając wymagania
jednostce, trzeba brać pod uwagę, do jakiego momentu
wymagania te pobudzają jej rozwój, a od jakiego zaczynają działać
hamująco, kształtując postawę biernego podporządkowania
i biernej uległości. Budząc u młodzieży zdrowe aspiracje i
rozwijając umiejętność dążenia do celu, należy jednocześnie uczyć
umiejętności rezygnacji z niektórych dążeń.
Makarenko stawiał swoim wychowankom wielkie wymaganie: „Bądźcie
prawdziwymi ludźmi!”. Zawierało ono więcej szacunku i zaufania do
nich, niż sztuczne, formalne czy tylko werbalne moralizowanie.
Makarenko umiał przed wychowankami roztoczyć pociągające, urzekające
perspektywy przekształcania otaczającego ich życia i przeobrażania samych
siebie. Wiedział, że tego rodzaju perspektywy mogą stać się siła napędową
procesu wychowania. Człowiek -zdaniem Makarenki - nie może żyć, nie
może się rozwijać, jeśli nie widzi przed sobą czegoś radosnego- dziś,
jutro, pojutrze, za miesiąc, za rok. Ta potrzeba radości dnia jutrzejszego stanowi
jeden z najważniejszych bodźców działalności człowieka, jeden z najsilniej
oddziaływujących środków wychowania. Wychować człowieka- twierdzi
Makarenko- to dać mu poczucie perspektywy, poczucie radości dnia
jutrzejszego. By ten cel osiągnąć trzeba wyraźnie uświadomić sobie, że dążenie
do lepszego jutra, pociąga za sobą konieczność pokonywania licznych
trudności, które istnieją wokół nas.
Makarenko uważał, że należy przyzwyczajać dzieci i młodzież do walki z tymi
trudnościami, trzeba je pokonywać, niczym nie zrażając się. W jego ośrodkach
młodzież od najmłodszych lat uczyła się pracy. Makarenko nie zakładał
jednak, że praca sama przez się jest jakimś cudownym środkiem
wychowawczym. Wychodził z założenia, że praca tylko wówczas
zaczyna oddziaływać wychowawczo, kształtując postawę człowieka, jego
nastawienie do siebie, do innych ludzi, do przeszłości, gdy stanowi istotną część
całego systemu środków oddziaływania na niego. Kiedy Makarenko
przystępował w 1920 roku do pracy w kolonii dla nieletnich przestępców miał
przed sobą młodych ludzi sponiewieranych przez życie, wykoślawionych
duchowo, okaleczonych psychicznie. Trzeba było niezwykłego męstwa i silnej
woli, by – patrząc prosto w oczy temu nieszczęściu ludzkiemu – nie stracić mimo
wszystko wiary w człowieka i chęci do walki o niego.
Antoni Makarenko był patronem Szkoły Podstawowej nr 187 na warszawskich
Bielanach (obecnie im. Adama Mickiewicza).
Złote myśli:
„Nie ma złej młodzieży, są tylko źli wychowawcy.”
„Oczekiwanie na szczęście jest motorem życia ludzkiego.”
„Jak najwięcej wymagań od człowieka i jak najwięcej szacunku dla niego.”
„Jeśli pragniecie wydać na świat obywatela obchodząc się bez miłości rodzicielskiej, bądźcie tak uprzejmi
uprzedzić społeczeństwo o tym, że pragniecie zrobić takie świństwo. Ludzie wychowani bez miłości
rodzicielskiej są często zniekształceni.”
„Nie ma nic bardziej niebezpiecznego od biernego sąsiedztwa z dobrym człowiekiem, ponieważ stanowi
ono najlepszą atmosferę dla rozwoju egoizmu.”
„Pieniądze! Ze wszystkich wynalazków ludzkości - ten wynalazek jest najbliższy szatanowi.”
„Człowiek, który kłamie, nie ma w duszy nic świętego. Prawda jest cenniejsza od wszystkiego.”
„Może na trwodze polega prawdziwe szczęście matki...”
„Autorytet spreparowany specjalnie dla dzieci nie może trwać. Taki autorytet będzie zawsze surogatem,
który nigdy nie przyniesie pożytku.”
„Nauczyć kochać, nauczyć rozpoznawać miłość, nauczyć być szczęśliwym, to znaczy, nauczyć szanować
samego siebie, nauczyć godności ludzkiej.”
„Solidarność zainteresowań jeszcze nie stanowi solidarności postępowania.”
„Dlaczego w wyższych szkołach technicznych uczymy się o oporze materiałów, a w pedagogicznych nie
wykłada się o oporze istoty ludzkiej?”
PODSUMOWANI
E
Antoni Makarenko był czołowym pedagogiem i pisarzem radzieckim
okresu stalinowskiego. W latach 1920–1935 organizował w Połtawie i
Charkowie placówki opiekuńczo-wychowawcze dla bezdomnej i
wykolejonej młodzieży, zaś po roku 1935 zajął się głównie pracą pisarską i
popularyzatorską. Dążył do włączenia wychowanków w formę działalności
grupowej zorganizowanej zgodnie z założeniami ideologii komunistycznej.
Od Maksyma Gorkiego Makarenko przejął wiarę w możliwość
przeobrażenia się człowieka, nawet najbardziej zaniedbanego społecznie i
moralnie, co nazwano hipotezą optymistyczną. Najwybitniejszymi
dziełami Makarenki były „Poemat pedagogiczny”(1933–1935) oraz
„Książka dla rodziców” (1937). System Makarenki obowiązywał jeszcze w
latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku w ZSRR i
podporządkowanych mu krajach Europy Środkowej.