„Imię róży”
- Umberto Eco
Umberto Eco
Jeden z najsłynniejszych naukowców i
pisarzy XX wieku, urodził się w
Alessandrii w w 1932 roku. Po
uzyskaniu tytułu doktora wykładał na
uniwersytetach w Turynie i Mediolanie.
Obecnie jest profesorem uniwersytetu
w Bolonii. W pracy badawczej zajmuje
się m.in. semiotyką, teorią literatury,
estetyką średniowieczną i środkami
przekazu. Bogaty dorobek naukowy to
zaledwie część obfitej i urozmaiconej
twórczości Eco, obejmującej ponadto
felietony, parodie literackie, komiksy,
sztuki dla dzieci, przede wszystkim zaś
kilka znakomitych powieści.
Umberto
Eco
Wierny swemu przeświadczeniu, że podział na kulturę
niską i wysoką nie ma żadnego uzasadnienia, a erudycję
można z powodzeniem połączyć z sensacyjną akcją, w roku
1980 wydał swoją pierwszą powieść, Imię róży, która
przyniosła mu wielką sławę i stała się jednym z
największych bestsellerów w historii literatury.
Przetłumaczona na trzydzieści języków, doczekała się
również adaptacji filmowej.
Autor dwukrotnie odwiedził Polskę: po raz pierwszy w
1968 roku, jako mało znany włoski uczony, i w roku 1996,
jako słynny pisarz, oblegany przez tłumy miłośników jego
twórczości, kiedy to został uhonorowany przez warszawską
Akademię Sztuk Pięknych tytułem doktora honoris causa.
Tytuł i jego znaczenie
Inspiracją do tytułu powieści była myśl Morliacesjusza
„po wszystkich rzeczach pozostają nam czyste nazwy.”
Tytuł roboczy dzieła brzmiał następująco: Opactwo
zbrodni, jednak Eco odrzucił go, ponieważ nie chciał,
aby czytelnik skupił się jedynie na wątku kryminalnym.
Inny pomysł na tytuł powieści to: Adso z Melku
Ostateczne pisarz wybrał Imię róży, ponieważ róża jest
figurą symboliczną. Czytelnik gubi się, nie może
wybrać interpretacji. Tytuł ma stworzyć zamęt w
głowie, a nie zaś uszeregować idee.
Proces twórczy
Powieść według Eco jest faktem kosmologicznym. Jeśli chce się zasiąść do
pisania trzeba sobie zbudować świat wraz z jego szczegółami. Pierwszy
krok tworzenia powieści polega na budowaniu spisu książek, które mogły
znaleźć się w średniowiecznej bibliotece, listy imion mnichów, fiszki
metrykalne. Następny etap to ustalanie planu opactwa. Część świata
przedstawionego stanowiła historia, co wymagało od autora studiowania
średniowiecznych kronik.
„Pisarz nie powinien objaśniać swojego dzieła, po cóż bowiem pisał
powieść, która jest wszak maszyną do interpretacji.”(U. Eco)
Eco napisał powieść, ponieważ na to właśnie miał chęć.
Zaczął pisać w marcu 1978 roku. Powieść zrodziła się z różnych pomysłów.
Znalazł zeszyt z listą mnichów, początkowo chciał osadzić opactwo w
czasach współczesnych, lecz jego wyobraźnia wędrowała do średniowiecza
i to właśnie w tych czasach osadzona jest powieść. Autor pragnął
opowiedzieć o średniowieczu ustami ówczesnego kronikarza. Czytywał
więc średniowiecznych kronikarzy, wracał do dawnych lektur.
Eco chciał mieć do dyspozycji miejsce zamknięte, świat koncentracyjny,
stąd opactwo benedyktyńskie prowadzące Zycie, którego rytm wyznaczają
godziny kanoniczne.
Opis
Listopad 1327 roku. Do znamienitego opactwa benedyktynów w
północnych Włoszech przybywa uczony franciszkanin, Wilhelm z
Baskerville, któremu towarzyszy uczeń i sekretarz, nowicjusz
Adso z Melku. W klasztorze panuje ponury nastrój. Opat zwraca
się do Wilhelma z prośbą o pomoc w rozwikłaniu zagadki
tajemniczej śmierci jednego z mnichów. Sprawa jest nagląca,
gdyż za kilka dni w opactwie ma się odbyć ważna debata
teologiczna, w której wezmą udział dostojnicy kościelni, z wielkim
inkwizytorem Bernardem Gui na czele. Tymczasem dochodzi do
kolejnych morderstw. Przenikliwy Anglik orientuje się, że
wyjaśnienia mrocznego sekretu należy szukać w klasztornej
bibliotece. Bogaty księgozbiór, w którym nie brak dzieł
uważanych za niebezpieczne, mieści się w salach tworzących
labirynt. Intruz może tam łatwo zabłądzić, a nawet - jak krążą
słuchy - postradać zmysły.
Manuskrypt Adsa podzielony jest na 7
dni, te zaś z kolei na godziny kanoniczne.
-jutrznia od 2.30 do 3 w nocy
-lauda 5-6rano
-pryma7.30
-tercja9 rano
-seksta południe
-nona2-3 po południu
-nieszpór 4.30 do zmierzchu
-kompleta6 wieczór
Prolog
Rozpoczyna się słowami: „Na początku było Słowo, a
Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.” Obowiązkiem
każdego mnicha jest powtarzać jednostajnie i z pokorą
ów niezmienny fakt.
Adso wypowiada się w 1 osobie l. poj. Jest to zapowiedź
wydarzeń, jakie miały miejsce w opactwie pod koniec
1327 roku. Opisuje tło historyczne. Następnie
przedstawia postać Wilhelma. Zwraca się bezpośrednio
do czytelnika słowami: Kim był i czego dokonał, może
lepiej zdołasz mój dobry czytelniku, wywnioskować z
tego, co czynił w ciągu dni spędzonych w opactwie. Nie
obiecałem, że przedstawię ci skończony obraz, mogę
jedynie
przedstawić
spis
faktów
cudownych
i
strasznych.
Ostatnia karta
Opactwo płonęło trzy dni i trzy noce, mnisi
opuszczają klasztor. Zostaje wybrany nowy
cesarz
i
antypapież.
Adso
informuje
czytelnika, że Wilhelm zmarł podczas zarazy w
Europie. On zaś po kilku latach odwiedza
ruiny opactwa, zbiera pozostałości kart i
relikwii. Powieść kończy słowami: Zimno robi
się w skryptorium, boli mnie kciuk. Porzucam
to pisanie nie wiem dla kogo, nie wiem już o
czym, dawna róża pozostała tylko z nazwy,
same nazwy nam jedynie zostały.
Imię róży - motywy
Motyw kobiety
Jedyną kobiecą postacią, pojawiającą się w powieści jest młoda,
uboga dziewczyna. Wiadomo, że sprowadzaniem kobiet do
opactwa zajmuje się Salwator służący Remigiuszowi.
Przypuszczalnie większość kobiet oddaje się klucznikowi w
zamian za jedzenie. Kobieta uosabia boskie piękno, tajemnicę
i wielką pokusę.
Motyw zbrodni
Po przybyciu do opactwa Wilhelm otrzymuje zadanie
rozwiązania tajemnicy śmierci młodego Adelmusa. Pierwszy
zgon
(w
tym
wypadku
na
skutek
samobójstwa)
niespodziewanie pociąga za sobą kolejne zbrodnie.
Franciszkanin szybko zauważa, że kluczem do rozwiązania
zagadki jest biblioteka. Tą, która wzbudzała pośród mnichów
żądzę wiedzy, była „Poetyka” Arystotelesa, traktująca o
funkcji śmiechu. O śmierć współbraci przypadkowo zostaje
oskarżony klucznik Remigiusz. Prawdziwy morderca ginie
podczas wielkiego pożaru biblioteki.
Imię róży - motywy
Motyw biedy
Ubóstwo Chrystusa to temat dysputy, jaka odbywa się w opactwie
pomiędzy przedstawicielami papiestwa i braćmi mniejszymi.
Motyw śmiechu
Krytyka śmiechu i zabawy to obsesja brata Jorge. Starzec na
każdym kroku napomina mnichów, by zachowali powagę i
odrzucali śmiech jako narzędzie szatana.
Motyw literatury
Jeden z głównych motywów powieści związany jest z księgą i
literaturą „zakazaną”. Mnisi zamieszkujący opactwo poświęcają
swoje życie pracy w bibliotece. Większość dnia spędzają w
skryptorium, przekładając manuskrypty z obcych języków,
mozolnie przepisując stare woluminy i zdobiąc je wymyślnymi
ilustracjami. Sama biblioteka to niemalże święte miejsce.
Księga symbolizuje zakazaną wiedzę, tajemnicę i mądrość
Imię róży -
charakterystyka
wątek kryminalny
sprawdzone schematy powieści detektywistycznych
osadzenie akcji w czasach średniowiecza i szczegółowym
oddaniu ówczesnych realiów
studium historyczno-kulturowe
wątki mistyczne
motyw apokalipsy
teologiczny spór pomiędzy legacją papieską i minorytami na
temat ubóstwa Chrystusa.
kwestia śmiechu
(…) lękał się drugiej księgi Arystotelesa, gdyż być może naprawdę
nauczała ona zniekształcania oblicza wszelkiej prawdy, byśmy się nie
stawali ofiarami naszych własnych urojeń. Być może zadaniem tego,
kto miłuje ludzi, jest wzbudzenie śmiechu z prawdy, w z b u d z a n i e
ś m i e c h u p r a w d y, gdyż jedyną prawdą jest zdobyć wiedzę, jak
wyzwalać się z niezdrowej namiętności do prawdy (…).
W „Imieniu róży” Umberto Eco pogodził estetykę trzymającej
w napięciu powieści detektywistycznej z ogromnym
bogactwem intertekstualnych odniesień i – przede wszystkim
– ogromną skarbnicą wiedzy na temat średniowiecza. W tle
kryminalistycznych dociekań Wilhelma toczą się dysputy
filozoficzne i światopoglądowe, jakie wpłynęły bardzo
znacząco na historię religii katolickiej w początkach jej
istnienia. Najważniejszą z nich jest dyskusja na temat stanu
posiadania Kościoła, który w okresie średniowiecza znacznie
pomnożył swój majątek kosztem wyzysku pracujących na
jego dobrach chłopów, jak również skrzętnego korzystania z
ofiarności jego świeckich członków. W benedyktyńskim
opactwie pada pytanie o to, czy Jezus rzeczywiście pogardzał
wszelkimi dobrami materialnymi, skoro Biblia przekazuje
informacje o Jego relatywnie kosztownych szatach i
ekwipunku, z jakim podróżował nauczając pierwszych
chrześcijan; stan posiadania Jezusa ma zaś tłumaczyć prawo
kościelnych dostojników do posiadania licznych zbytków,
któremu zdecydowanie przeciwstawiała się forsowana w tym
czasie reguła zakonu franciszkanów.
Inną z dyskutowanych na kartach powieści kwestią
jest również prawo ogółu do posiadania takiej
samej wiedzy, jaką dysponują kościelni myśliciele,
posiadający nieograniczony dostęp do całości
funkcjonującej
w
średniowieczu
literatury.
Ośrodkiem tego konfliktu jest właśnie tajemnicza
księga ukryta w labiryncie zakonnej biblioteki,
zawierająca treści niezgodne z przyjętą wówczas
nauką Kościoła, a przez to pieczołowicie chroniona
przed dostaniem się w niepowołane ręce myślicieli,
którzy mogliby wykorzystać ją do niepotrzebnych
dyskusji nad panującym światopoglądem.
Narrator ze sporą dosadnością opisuje również zakłamanie i
moralny
oportunizm
średniowiecznych
dostojników...
dostojników kościelnych, którzy nakazywali zwykłym ludziom
układanie swego życia wedle bardzo rygorystycznych
nakazów etycznych, gdy sami bez skrupułów oddawali się
rozpuście, trwoniąc wpłacane przez biedaków daniny.
Narracja
powieści
odzwierciedla
też
typową
dla
średniowiecznego „naukowca” erudycję, która z łatwością
operuje motywami znanymi zarówno z obu ksiąg Biblii, jak i
starożytnych mitów i dzieł filozoficznych. Najbardziej
plastycznym przykładem takich odwołań mogą być
inscenizacje nabudowane wokół zgonów kolejnych braci
zakonnych, przypominające sceny z Apokalipsy, czy
skomplikowana budowa biblioteki przypominająca swoim
kształtem labirynt Minotaura. W powieści częstokroć cytuje
się również w oryginale dzieła łacińskojęzycznych myślicieli.
Dziękujemy za uwagę!
https://www.youtube.com/watch?
v=HD0ouTWozP4