codziennosc malzenska homilia slubna





Codzienność małżeńska (homilia ślubna) : Kazania, Homilie, Liturgia - Biblioteka Kaznodziejska



































Strona główna





Redakcja





Historia Pisma





Prenumerata





Kontakt






Bieżące wydanie
 
Archiwum
  Polecamy książki
  Sympozjum homiletyczne











W numerze





marzec/kwiecień 2011

spis treści
zamów prenumeratę



 









Ankieta





Czy wraz z drukowaną wersją chciałbyś otrzymać wersję elektroniczną naszego czasopisma?






TAK

NIE





 



 

wyniki | poprzednie

 

Głosów: 2669




 






wrzesień/październik 2007  FORUM HOMILETYCZNE  Codzienność małżeńska (homilia ślubna) Drukuj



Ef 5,21-33; Mt 7,21-29
 
ÅšpiewajÄ… na weselach: „jam ci Å›wiata nie wiÄ…zaÅ‚a, wiÄ…zaÅ‚ ci go ksiÄ…dz”. Z góry siÄ™ wykrÄ™cam od odpowiedzialnoÅ›ci – chcieli to majÄ…. WyglÄ…dajÄ… nawet na zadowolonych.
PatrzÄ…c na miny obecnych małżonków z pewnym doÅ›wiadczeniem wspólnego życia też niejedno mógÅ‚byÅ› wyczytać. Może wspóÅ‚czucie: „czekaj Adamie parÄ™ lat i da ci Ewa popalić. Tak, jak byÅ‚o z mojÄ… – żeniÅ‚em siÄ™ z anioÅ‚em, a teraz mam jÄ™dzÄ™”. – „Nie daj siÄ™ nabrać, EwuÅ›. Mój też na poczÄ…tku byÅ‚ miÅ‚y, ale chÅ‚op to chÅ‚op, nie można ufać”. Czy miaÅ‚bym zaprzeczyć? Wiesz przecież, że jest wiele małżeÅ„stw zupeÅ‚nie sobie obcych, nawet wrogich. To jedna z możliwych dróg, puÅ‚apka na Adama i EwÄ™, jeÅ›li nie bÄ™dÄ… ostrożni. Ale dajmy spokój smutasom. Drogi małżeÅ„skie wielu tu obecnych mogÅ‚yby zachwycić nowożeÅ„ców. Z radosnych twarzy Å‚atwo wyczytać: „jesteÅ› szczęśliwy”. „Nie zamieniÅ‚bym swojego życia na żadne inne”.
To druga z możliwych dróg: Adam i Ewa zwiÄ…zani tak blisko, że za parÄ™ lat pytanie „czy jesteÅ›cie szczęśliwi?” bÄ™dzie nie na miejscu. Po co pytać? Widać, że sÄ…. Bez egzaltacji, „ochów” i „achów”. Zwyczajnie sÄ… dla siebie, oddychajÄ… sobÄ…, karmiÄ… siÄ™ sobÄ…. O sobie Å›niÄ… i budzÄ… siÄ™ pewni tej ukochanej bliskoÅ›ci.
Tylko która droga jest wasza? Nigdzie tego nie zapisano. Pytanie czy czÅ‚owiek może być szczęśliwy w małżeÅ„stwie, to pytanie czy jest zdolny do rzeczy niezwykÅ‚ych. Wytrzymać przy jednym czÅ‚owieku do koÅ„ca życia – to już niezwykÅ‚e. Domowe drobne sprawy, w których sÅ‚owa: „Ja uważam”, trzeba zastÄ…pić: „zastanówmy siÄ™ razem”. Codzienna szczerość, która nie zna zbywania: „nieważne, nic siÄ™ nie staÅ‚o”. Lepsze bÄ™dÄ… sÅ‚owa „chcÄ™ ci o czymÅ› powiedzieć”. Czasem nawet: „mam kÅ‚opoty, pomóż mi”.
Zwykle w małżeÅ„stwie pojawia siÄ™ przepracowanie. Tylko zanim ze zmÄ™czenia padniesz na nos, jeszcze zobaczysz: żona wciąż pracuje, męża coÅ› drÄ™czy. I poczÅ‚apiesz do ukochanej osoby, bo w obieraniu ziemniaków, czy w sÅ‚uchaniu narzekaÅ„ jest zazwyczaj o wiele wiÄ™cej miÅ‚oÅ›ci niż w kwiatach i komplementach. Tak, to bardzo niezwykÅ‚e.
Przychodzi ci do gÅ‚owy myÅ›l: „należy mi siÄ™...” i zadusisz jÄ… jak wstrÄ™tnego gada – nie mogÄ™ być egoistÄ…. Serce wychyli siÄ™ gdzieÅ› na bok, ale ty nie dopuÅ›cisz do niczego, bo w twoim życiu tylko jeden mężczyzna, tylko jedna kobieta. Przed tobÄ… jeszcze mnóstwo szczebli kariery do wdrapania siÄ™, aż po horyzont. Ty jednak mówisz – wystarczy. Teraz pora podzielić siÄ™ miÅ‚oÅ›ciÄ…; nauczyć kogoÅ› wszystkiego co wiesz, co dla ciebie ważne. Pora na dzieci.
Pismo ÅšwiÄ™te jeszcze podnosi barierkÄ™: „żony bÄ…dźcie poddane mężom, jak KoÅ›cióÅ‚ Chrystusowi”. Czyli bezgranicznie i we wszystkim. Taka ma być żona. „Mężowie miÅ‚ujcie swoje żony, jak Chrystus umiÅ‚owaÅ‚ KoÅ›cióÅ‚”, czyli do zatracenia siebie, do przyjÄ™cia poniżeÅ„, nawet od ukochanych. Szczególnie od nich. Kochaj choćby kosztem swojego życia. Taki ma być mąż. To wÅ‚aÅ›nie znaczy być żonÄ… i mężem. Dobra i zÅ‚a dola. Zdrowie i choroby. Razem do Å›mierci.
Dla wielu ten obraz jest tak niezwykły, że nieprawdziwy. W sam raz w ramki i na ścianę, bo do życia (wg takich ludzi) nie przystaje. Dlaczego? Bo decyzja pochopna, bo dopiero teraz prawdziwa miłość, a tamto pomyłka, bo kiedyś byłem dzieciak, a teraz wiem więcej. Dogadać się nie mogę, nie szanuje mnie. Ona miała być inna, a nie jest, on choruje, a ja nie jego pielęgniarka. Bo teściowie, bo dom, bezrobocie, bo bla bla bla...
Jak przestraszone zwierzÄ™ w Å›lepym zauÅ‚ku. Niezdolny do czynienia dobra, nie nadaje siÄ™ do dotrzymania obietnic, biedak rozkÅ‚ada bezradnie rÄ™ce i biernie obserwuje, co mu wyjdzie z życia. Albo przez egoizm i agresjÄ™ jeszcze siÄ™ pogrąży. Nie przerażaÅ‚oby ciÄ™ takie życie? „Nie potrafiÄ™, nie umiem, nie nadajÄ™ siÄ™”. Tylko czy można inaczej... PatrzÄ…c jak ateista, odpowiedź brzmi – jak siÄ™ uda. Ale przecież wierzysz. Popatrzmy na to z wiarÄ….
Bóg stworzyÅ‚ czÅ‚owieka, by kochaÅ‚ StwórcÄ™, ale i caÅ‚y stworzony Å›wiat. Buntowniczemu ludzkiemu rodzajowi daÅ‚ czas do namysÅ‚u. Czas życia na Ziemi. Zbawienie to miÅ‚ość, wiÄ™c SÄ…d Ostateczny to podziaÅ‚ na kochajÄ…cych i egoistów. Tylko czy dasz radÄ™ jednakowo intensywnie poÅ›wiÄ™cać siÄ™ dla caÅ‚ego Å›wiata? Nie. Nawet nie musisz.
Konkretne sytuacje, konkretne osoby. Wszystko wg planu. Bo Bóg kieruje twoim życiem wg planu. Każda Twoja decyzja to nowe zadanie – czy nie zawiedziesz. Pierwsze i najważniejsze – czy kochasz Boga. Bez beÅ‚kotu, usprawiedliwieÅ„. Konkretnie – modlitwa, sakramenty, przykazania, Pismo ÅšwiÄ™te. Drugie podobne jest do pierwszego – kochaj bliźniego jak siebie. Niektórym Bóg powierzyÅ‚ mnóstwo bliźnich w opiekÄ™. Tobie tylko rodzinÄ™. BÄ…dź dobry dla wszystkich, ale przyrzekaÅ‚eÅ› tylko jednej osobie.
Bóg zaplanowaÅ‚, że Adam i Ewa poznajÄ… siÄ™ i pokochajÄ…, podarowaÅ‚ ich jedno drugiemu, doprowadziÅ‚ do tej chwili. Za chwilÄ™ nie tylko sobie, ale przede wszystkim Bogu przysiÄ™gnÄ… wzajemnÄ… miÅ‚ość. To wszystko plan prowadzÄ…cy do zbawienia. Do egzaminu z miÅ‚oÅ›ci Boga i bliźniego.
Powiesz: „jestem sÅ‚aby, niektóre zadania sÄ… poza moim zasiÄ™giem”! To prawda. I co z tego? Bóg jest mocny. Twój ruch dla ciebie i twojej rodziny to modlitwa, spowiedź, Komunia ÅšwiÄ™ta, wysiÅ‚ek.
Czy wiÄ™c naprawdÄ™ byÅ‚oby niezwykÅ‚e, jeÅ›li małżeÅ„stwo Ewy i Adama okaże siÄ™ dobrym, szczęśliwym? Nie, to caÅ‚kiem normalne. NiezwykÅ‚ym, dziwacznym byÅ‚oby, gdyby zmarnowali tak wiele Å‚ask, które Bóg dla nich przygotowaÅ‚.
„Każdego wiÄ™c, kto tych sÅ‚ów moich sÅ‚ucha i wypeÅ‚nia je, można porównać z czÅ‚owiekiem roztropnym, który dom swój zbudowaÅ‚ na skale. SpadÅ‚ deszcz, wezbraÅ‚y potoki, zerwaÅ‚y siÄ™ wichry i uderzyÅ‚y w ten dom. On jednak nie runÄ…Å‚, bo na skale byÅ‚ utwierdzony”.
 

autor: ks. Piotr Wojnar




« poprzedni następny  wróć










Redakcja | Historia Pisma | Prenumerata | Kontakt



.ecreo h1 { font-size:11px; color:#999; font-weight:normal; font-family:Tahoma, Arial, sans-serif; display:inline; clear:none; background:none; padding:0px; margin:0px;}
.ecreo strong { font-size:11px; color:#999; font-weight:normal; font-family:Tahoma, Arial, sans-serif; display:inline; clear:none; background:none; padding:0px; margin:0px;}
.ecreo a { font-size:11px; color:#999; font-weight:normal; font-family:Tahoma, Arial, sans-serif; display:inline; clear:none; background:none; padding:0px !important; margin:0px !important;}


strony internetowe
Agencja Reklamowa Poznań









var art = "art-1";
if(art!="art0")
highSubItem( 'art-1' );
else
highSubItem( 'cat-1' );

















_uacct = "UA-4028585-2";
urchinTracker();


var gaJsHost = (("https:" == document.location.protocol) ? "https://ssl." : "http://www.");
document.write(unescape("%3Cscript src='" + gaJsHost + "google-analytics.com/ga.js' type='text/javascript'%3E%3C/script%3E"));


var pageTracker = _gat._getTracker("UA-4028585-2");
pageTracker._initData();
pageTracker._trackPageview();





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
homilia slubna111
homilia slubna4
slubuje ci homilia slubna
homilia slubna1
homilia ślubna
Homilia ślubna 2
Humor małżeński
Zarzadzanie codziennoscia Zaplanuj dzien skoncentruj sie i wyostrz swoj tworczy umysl
Stare Dobre Małżeństwo U studni (2003) Złota kolekcja
Fotografia ślubna zdjęcia w plenerze, cz II
malzenstwo pod gorke
homilia pogrzebowa
myśli o małżeństwie
ŻYCIE CODZIENNE W RENESANSIE

więcej podobnych podstron