Dziewiąty Corel Corela
Kiedy w styczniu 1989 roku pierwsza wersja Corel DRAW ujrzała
światło dzienne, nikt nie spodziewał się rewolucji na rynku
oprogramowania. Jednak połączenie grafiki wektorowej z rastrową
szybko zjednało sobie wielu użytkowników plasując tym samym
nową aplikację w ścisłej czołówce programów graficznych. Dziś Corel
DRAW, pomimo silnej konkurencji, nie oddał palmy pierwszeństwa
na polu grafiki wektorowej. Producent przyzwyczaił też
użytkowników do dość częstych i regularnych emisji kolejnych wersji
produktu.
Corel DRAW 9 został w zasadzie ujawniony dopiero
podczas targów komputerowych CeBIT'99 w
Hanowerze, a i tak odbyło się to niemalże w
konspiracji. Corel twierdzi, że w najnowszej wersji
programu, obok wielu nowych właściwości i
unowocześnień, postawiono duży nacisk na
zwiększenie stabilności programu, co przy systemie
operacyjnym, jakim jest Windows 98, jest zadaniem
bardzo ambitnym.
Miałem okazję osobiście przekonać się, co oferuje najnowsza wersja
Corel DRAW, testując wersję beta aplikacji. Muszę przyznać, że zrobiła
na mnie wrażenie.
W skład zestawu, oprócz Corel DRAW 9, wchodzą inne aplikacje: Corel
PhotoPaint, Corel Trace, a także Bitstream Font Navigator 3.0, Canto
Cumulus Desktop 4.0, Apple Quicktime oraz Adobe Acrobat Reader.
Użytkownicy znajdą też ok. 25.000 grafik i symboli, 1000 czcionek True
Type i Type 1 i ok. 1000 ilustracji.
Wymagania sprzętowe pakietu nie zmieniły się w porównaniu z wersją
8 (Pentium 133 MHz, 64 MB RAM).
Nową aplikacją w pakiecie jest Cumulus Desktop firmy Canto - jej
zadaniem jest zarządzanie plikami cyfrowych mediów. Z tym
programem użytkownik może tworzyć katalogi i archiwa prac i
związanych z nimi opisów. Cumulus jest aplikacją samodzielną,
instalującą się oddzielnie i w innym katalogu niż aplikacje Corela.
Palety kolorów
Wygląd zewnętrzny Corel DRAW 9 zmienił się nieznacznie, natomiast
wiele zmieniło się w samym programie. Nowością jest możliwość
równoczesnego wyświetlania więcej niż jednej palety kolorów na
ekranie roboczym, co znacznie zwiększa wydajność pracy. Dodano
także siedem nowych palet kolorów PANTONE (w tym pastelowych i
metalicznych).
Program umożliwia osadzanie profili ICC (International Color
Consortium) w różnych plikach graficznych, jak CPT, CDR, TIF i EPS.
ICC są formatem określającym m.in. charakterystyki kolorów urządzeń
zewnętrznych, pozwalającym na jak najwierniejsze odwzorowanie barw
po przetworzeniu pliku (np. wydruk na drukarce kolorowej).
PDF i EPS
Jednym z hitów wśród zmian i ulepszeń w nowej wersji programu jest
zestaw właściwości umożliwiających przekształcenie prac bezpośrednio
do formatu publikacji elektronicznej PDF (dotychczas trzeba było
korzystać np. z programów Adobe Distiller i Adobe
Exchange).
Użytkownik ma pełną kontrolę nad procesem
powstawania dokumentu PDF. Może sam ustawić
parametry takie jak: kompresja czy downsampling
lub skorzystać z gotowych profili oferowanych przez
aplikację, umożliwiających dopasowanie jakości i wielkości pliku
publikacji stosownie do jej przeznaczenia (na stronę WWW, do edycji
papierowej i do dystrybucji elektronicznej).
Użytkownik może dodawać zakładki, a także łącza internetowe
ułatwiające nawigację po dokumencie PDF i innych miejscach w sieci z
nim związanych.
Wyeksportowanie pracy do formatu EPS (Encapsulated PostScript) do
tej pory nie było mocną stroną programu. W nowej wersji funkcja ta
została rozszerzona m.in. o opcje zarządzania kolorami, kompresji
bitmap i możliwość wyboru wersji PostScriptu.
Użytkownikowi łatwiej
{[z4}}Corel wprowadził kilka udogodnień w interfejsie użytkownika, np.
nie trzeba zaznaczać obiektu lub grupy obiektów, aby zmienić ich kolor
lub wypełnić jakimś wzorem. Wystarczy przeciągnąć dany kolor lub
wzór z palety na obiekt, a przyjmie on żądaną własność.
Zamieniono rozwijane menu (roll-ups) na tzw. Docker windows (okna
wklejone w obszar roboczy), dzięki czemu są czytelne i nie
wprowadzają dodatkowego nieporządku na ekranie.
Przy pracy wielowarstwowej nieodzowne są prowadnice (tzw.
guidelines), jednak przy dużej ilości szczegółów i prowadnic robi się
spory bałagan i często trudno jest znalez
ć tę jedną, odpowiedzialną za
położenie obiektu w czwartej warstwie. W nowej wersji można
dowolnie barwić prowadnice, co znacznie ułatwia pracę, można także
ustawić dz
więki, które będą sygnalizowały konkretne zdarzenia w
programie, np. przejście do innej warstwy.
Precyzja i ułatwienia
Rozszerzono właściwości redukcji węzłów,
jednocześnie ułatwiając tę operację, co jest istotne
zwłaszcza przy wektoryzowaniu obiektów
rastrowych. Również łączenie ze sobą obiektów jest o
wiele prostsze z wykorzystaniem mechanizmu
drag&drop.
W grupie narzędzia kształtu dodano narzędzia noża, gumki oraz
wolnych przekształceń umożliwiające dokonywanie zmian w obiekcie, o
jakich do tej pory użytkownikowi się nie śniło. Można na przykład
odciąć dowolny fragment obiektu, który to kawałek automatycznie jest
przekształcany w osobny obiekt.
Dorobienie cienia pod obiektem (także w trzech wymiarach) wymaga
tylko jednego ruchu kursora myszy. Podobnie jest ze zmianą kształtów
czy konturów obiektu lub dodaniem efektu wytłoczenia. Wystarczy
bowiem wybrać odpowiednie narzędzie kształtu czy cienia z bocznej
belki narzędzi i zastosować jego właściwości do obiektu.
Również uwypuklenie obiektu lub dodanie do niego efektu szklanej
powierzchni (z odblaskami) jest możliwe dzięki specjalnemu narzędziu
Interactive Transparency Tool.
Grafika bitmapowa
W Corel DRAW 9 znacznie rozwinięto część odpowiedzialną za obróbkę
grafik rastrowych. Rozszerzono ją do tego stopnia, że
w zasadzie w pakiecie mogłoby nie być programu
PhotoPaint. Podwyższono limit rasteryzacji do 10000
DPI, co okaże się szczególnie pomocne dla tych,
którzy wykorzystują program do projektowania
dużych obrazów jak np. billboardy.
Znacznie uproszczono konwersję obiektów
wektorowych na rastrowe w czasie rzeczywistym, w
tej samej pracy, umożliwiając użytkownikowi
jednoczesne ustawienie parametrów takich jak
rozdzielczość, głębia kolorów, wygładzanie krawędzi
czy przez
roczystość. Użytkownik ma także do
dyspozycji szereg efektów specjalnych (tych samych
co w Corelu Photopaint), w tym efekty 3D, transformacje, fotograficzne,
artystyczne, wyostrzania/wygładzania jak i efekty typu plug-in z Adobe
PhotoShopa.
Photo-Paint 9
Samodzielna, choć wchodząca w skład pakietu DRAW aplikacja do
obróbki grafik rastrowych - Photo-Paint 9, również może poszczycić się
kilkoma nowościami. W obecnej postaci stała się poważnym
zagrożeniem dla najpopularniejszych aplikacji profesjonalnych jak
PhotoShop czy Publisher. Nowa wersja czyta dokumenty w formatach
PSD (PhotoShop) i RIFF (MetaCreations Painter). Znacznie ulepszono
także import plików EPS.
Dodano ponad trzydzieści nowych filtrów efektów specjalnych w trzech
kategoriach: artystyczne, twórcze i teksturowe. Nowe okno ustawień
pędzla (brush settings docker) znacznie ułatwia dostęp i dobór kształtu
pędzla podczas malowania, a także pozwala na ustalanie kształtu i
postaci plamki (Nib Dial Control) w czasie rzeczywistym.
Corel Photo-Paint 9 oferuje kilkadziesiąt rodzajów rozpylaczy (spray)
wraz z pełną regulacją strumienia (ciśnienie, pokrycie, przez
roczystość).
Użytkownik może także tworzyć i dopisywać do listy własne modele
rozpylaczy.
Aplikacja została wyposażona w tzw. nielimitowane UNDO, czyli
funkcję umożliwiająca cofnięcie dowolnej ilości wprowadzonych w
pracy zmian i powrót do oryginału. Można także usunąć tylko wyb-rane
modyfikacje dzięki zakładce UNDO/REDO. Znacznie usprawniono też
zarządzanie obiektami w warstwach dzięki zakładce nawigacyjnej.
W nowej wersji można tworzyć, otwierać, obrabiać i zapisywać jedno- i
wielowęzłowe obiekty QuickTime 3.0 oraz panoramy Virtual Reality.
Aplikacja może współpracować z większą niż dotychczas ilością
tabletów (w tym tablety Wacom Intuos), włączając urządzenia
obsługujące siłę nacisku pióra (pressure sensitivity).
Desktop Publishing i typografia
Działanie Corel DRAW 9 w zakresie składu tekstu i strony jest teraz
bardziej zbliżone do programów DTP. Poprawio-no zarządzanie
czcionkami dodając m.in. mechanizmy wyszukiwania fontów wg nazw.
W oknie czcionek znajduje się także część listy zwana MRU (Most
Recently Used), w której są wyświetlane najczęściej używane czcionki,
dzięki czemu użytkownik ma do nich natychmiastowy dostęp.
Znacznie ulepszono funkcję "Dopasuj tekst do ścieżki" dając
użytkownikowi praktycznie nieograniczone możliwości manipulowania
kształtem sekwencji znaków. Jednocześnie sama operacja jest znacznie
łatwiejsza niż w wersjach poprzednich programu.
Zmiany nie ominęły także bloków i ramek tekstowych, które dotychczas
przysparzały niemało kłopotów. Ramki można teraz dowolnie
kształtować, podobnie jak w programach DTP. Symbole graficzne
można wstawić do tekstu jako znaki specjalne i formatować je wraz z
całym akapitem. Znacznie też ułatwiono ustawianie odstępów tekstach
artystycznych (kerningu), używając narzędzia kształtu.
Rozszerzono także właściwości importu tekstu, dodając większą liczbę
filtrów oraz umożliwiając importowanie tekstu ze wszystkimi jego
parametrami, w tym formatowaniem i krojami.
Corel na razie nie chce zdradzić czy i kiedy zostanie zlokalizowana
najnowsza wersja Corel DRAW. W zasadzie nie wydaje się to
szczególnie istotne, gdyż większość użytkowników i tak preferuje wersję
anglojęzyczną, a ważna z punktu polskiego użytkownika funkcja -
korekta języka polskiego - działa znakomicie w tej wersji programu.
Corel nie chciał też podać choćby przybliżonej ceny pakietu na rynku
polskim, ale spoglądając na ceny poprzednich wersji programu nie
należy spodziewać się rewolucji. Jedno jest pewne: program jest na
pewno wart pieniędzy, które trzeba będzie zapłacić.