Aktualiacja: 06.05.2013r
Honor Generała – Gen. Stanisław Sosabowski
Postać generała Stanisława Sosabowskiego jest bliższa Holendrom niż młodym Polakom. To Holendrzy przywrócili mu i jego brygadzie honor. Ale wydarzyło się to dopiero u progu XXI wieku. W czasach powojennych był przez 5 dni w tygodniu prostym Stanem, szeregowym pracownikiem w fabryce, a tylko podczas weekendów w czasie spotkań kombatanckich zakładał mundur polskiego generała. Jakich działań było trzeba, by generałowi pośmiertnie przyznać holenderski Order Brązowego Lwa, a królowa Beatrix odznaczyła najwyższym holenderskim odznaczeniem wojennym - Orderem Wojskowym im. Króla Willema I - sztandar jego brygady? O tym opowiada ten film.
Czułem się nieco jak James Bond, wstrząśnięty, nie zmieszany.
Choć może troszkę zmieszany, czy zawstydzony, trudno powiedzieć...
Parę tygodni temu miałem okazję zobaczyć film dokumentalny
wyreżyserowny przez Joannę Pieciukiewicz pt “Honor Generała”.
Zabrałem sie do tego jak typowy oszołom. Tak z biegu, w końcu kto
nie widział “O jeden most za daleko” o słynnej wpadce aliantów
w trakcie II Wojny Światowej. Poszedłem więc “zaliczyć”
historyjkę o dzielnym polskim oddziale spadochroniarzy którzy jako
jedni z niewielu ( lub jedyni ) byli w stanie podjąć wyzwanie
postawione im przez los. Generał Sosabowski założyciel i dowódca
1-ej Samodzielnej Brygady Spadochronowej wydawał sie być tak
oczywistym bohaterem tamtych czasów... Jednak to co pokazał mi ów
dokument zdruzgotało mnie totalnie. Filmu nie da się opowiedzieć i
nie zamierzam tego robić. Wspomnę jednak o paru rzeczach, które
najbardziej zrasowały mój “mind”. Montgomery - nigdy nie byłem
jego fanem. Zawsze wydawało mi się, że jedyna strategia w jakiej
był dobry to strategia salonowych intryg. Nie jestem z resztą
oryginalny w tej ocenie. Nawet jego niemieccy przeciwnicy nie
traktowali go serio. Pan “kurdupel” zasłynął głównie próbą
zniszczenia Patona.
Amerykanie jednak, mimo iż
łatwowierni, szybko połapali się, że coś jest nie tak i Wojnę
Paton zakończył jako bohater ( z czym dyskutować nie chcę, bo w
sumie nie ma o czym gadać. Tak jak Paton dał Niemcom się we znaki
to mało kto po aliantów stronie ). Intrygi Montgomerego dotknęły
jednak również Generała Sosabowskiego ( o czym nie wiedziałem ).
Polskie rządy, jak łatwo się domyśleć, nie dorównały jednak
amerykańskim. Honor Generała otworzył przed moimi oczami drzwi do
pokoju polskiej beznadzieii. Dowiedziałem się z filmu, że
Montgomery mimo zachwytów nad odwagą i poświęceniem 1-ej
Spadochronowej już parę dni później postanowił uczynić z
Sosabowskiego głównego winnego porażki pod Arnhem i... udało mu
się. Udokumentowano historię bezwzględnie odważnych ludzi,
odartych z czci i chwały. Generał Sosabowski w wyniku intryganctw i
arogancji Brytyjczyka skończył jako... MAGAZYNIER w jednej z
podlondyńskich fabryk. Taka Polska schizofremia. 6 dni w tygodniu
“nikt”, w niedzielę Pan Generał. To w sumie jeszcze nie jest
szokujące. Dramatyczny w tej historii jest fakt, że jedyną osobą
na Świecie, która walczyła o jego rechabilitację była Holenderka
- Cora Baltussen. Polskie instytuty historyczne nie były w stanie
nawet zająć się uporządkowaniem akt brygady i ochoczo przekazały
je w ręce fascynata-historyka Eric Van Tibeurgh. A jakże! Holendra.
Film MUSISZ zobaczyć.
Na koniec dodam jeszcze jedną
rzecz. Tę, która właściwie wstrząsnęła mną najbardziej.
Batalia o przywrócenie Honoru Generałowi Sosabowskiemu i jego
Brygadzie zajęła Corze Baltussen cale jej życie. Cora zmarła tuż
przed uroczystością wręczenia Orderu Brązowego Lwa i Orderu
Wojskowego im.Króla Willema ( odpowiednika Polskiego
Virtuti-Militari ). Uroczystość odbyła się w Holandii 31 maja
2006. Żyjącym z Brygady i rodzinie Generała odznaczenia wręczała
osobiście Królowa Holenderska Beatrix. Transmitowały ją wszystkie
Holenderskie stacje telewizyjne na wszystkich kanałach przez cały
dzień. Co jest niewątpliwie precedensem w historii tego małego
kraju. Nie retransmitowała tego ani jedna Polska telewizja (
wliczając TVP która jako państwowa ma statutowy do tego obowiązek
). U władzy w Polsce był wówczas PIS znany z deklaracji
dotyczących odbudowy Polskiego wizerunku w zakresie Honoru i
Bohaterstwa szczególnie za okres Historii Najnowszej. Pośród
wszystkich delegacji, delegacja Polska, a w jej skład wchodzili:
NIKT. I tak sobie myślę: biedny Generał Sosabowski.
Walczyl o Polskę i tylko Jej był oddany. ( Mimo emigracji nigdy nie zrezygnował z polskiego obywatelstwa. Nie pozwolił sobie nawet na przydzielenie statusu emigranta co praktycznie uziemiło Go w Anglii, której granic bez dokumentów po prostu nie mógł przekraczać ). Umarł w Anglii, Honor zwróciła mu Królowa Holenderska w wyniku zabiegów czynionych przez całe życie przez holenderską wieśniaczkę. I dobrze, że choć Joanna Pieciukiewicz i Małgosia Bos-Karczewska poświęciły Mu dokument, bo inaczej Ukochana Ojczyzna pewnie na dobre by o Nim zapomniała.
„Honor Generała”
scenariusz i reżyseria: Joanna
Pieciukiewicz
współpraca: Natasza Łysiak
montaż: Marcin Cebulski
zdjęcia: Marcin
Przylecki
muzyka: Marcin Czyżewski
dźwięk:
Piotr Klimowicz, Maciej Behrent
redakcja: Anna Kossut
- Luboińska
producent: Krystyna Kajewska
producent wykonawczy: TVP Szczecin dla TV Polonia
rok produkcji: 2007 rok premiery: 2008
Dodał: Anonimowy | Dnia: 31/12/2008 | Wyświetleń: 6245
Komentarze:
SVarro [ ] :: 2011-05-05 22:27:10 :: Odpowiedz
Natknąłem się na Honor Generała przypadkowo na Youtube. Zgadzam się całkowicie z opisem powyżej. Takiego szoku, bezradności, połączonej z wściekłością, okalanej ogromnym smutkiem i prawie łzami w oczach nie przyżyłem już dawno... To powinno się puszczać obowiązkowo w najlepszym czasie antenowym!! Chwała Holendrom! Wstyd Polsce za zapomnienie! Niech was... Angole!
bioly257 [ Kuba] :: 2011-05-06 14:01:45 :: Odpowiedz
eh po**bany kraj, tutaj nigdy nie dostanie orderu prawdziwy bohater tylko jakiś grubas który tylko wydał rozkaz. jak zawsze tak i teraz i w przyszłości nigdy się nie dowiemy o "prawdziwych" bohaterach wojen itp.
jedyne co nam pozostało do zrobienia to sami szukać o nich informacji i wstydzić się za polskie władzę za to co robią, jedna wielka propaganda przykrywająca wszystko co robią w sejmie żeby jak najwięcej ukraść dla siebie i swoich rodzin.
WSTYD!!
HONOR GENERAŁA – gen. Sosabowski
Strona: