Kilka ostatnich lat to renesans dla chromu. Stało się tak dlatego, że uznano go za pierwiastek wspomagający odchudzanie.
Kilka
ostatnich lat to renesans dla chromu. Stało się tak dlatego, że
uznano go za pierwiastek wspomagający odchudzanie. Mimo ogromnego
entuzjazmu, jaki powstał wokół chromu należy z nim uważać. Nie
zapominajmy o tym, że już od wielu lat wiadomo, że jego nadmiar
jest przyczyną licznych chorób, a nawet nowotworów układu
oddechowego. Chrom może pomóc schudnąć, ale pod jednym warunkiem
– jeśli będzie stosowany w rozsądnych ilościach.
Przypadkowe
odkrycie
Naukowcy
zwrócili uwagę na jego właściwości zaledwie 50 lat temu, w
trakcie badań nad cukrzycą. Wówczas zauważyli, że wywołana
sztucznie u szczurów cukrzyca, cofała się po zastosowaniu w ich
diecie dodatku drożdży piwnych.
Taka
reakcja u gryzoni wywołała ogromne zainteresowanie. Po zbadaniu
drożdży okazało się, że zawierają one nieznaną dotąd
substancję z organiczną postacią chromu. Ten kompleks nazwali
czynnikiem tolerancji glukozy – GTF (Glucose Tolerance
Factor).
Fizjologiczne
znaczenie
Rola
fizjologiczna chromu nie jest jeszcze do końca wyjaśniona, wiadomo
natomiast, że trójwartościowy jon chromu wchodzi w skład czynnika
tolerancji glukozy GTF. W organicznej postaci (np. z wątroby,
drożdży piwnych) jest on wykorzystywany w 15-20%.
Po
wchłonięciu chrom jest przenoszony do wątroby, gdzie zachodzi
synteza GTF.
Tajemnica
pierwiastka
Chrom
odgrywa decydującą rolę w zakresie kontroli stężenia cukru we
krwi. Ściśle współpracuje on z hormonem trzustkowym – insuliną
nad komórkowym przyswajaniem glukozy. Chrom pomaga insulinie
transportować zawartą we krwi glukozę do komórek ciała. Tam
glukoza jest spalana, w efekcie czego dostarczana jest organizmowi
energia.
Odchudzanie
z chromem
W
sytuacji lekko obniżonego stężenia cukru we krwi instynktownie
szukamy czegoś słodkiego. Szybko rozpuszczająca się glukoza
natychmiast przenika do krwi i orzeźwiającą falą ogarnia nerwy i
mózg. Zjedzenie batonika, wypicie słodkiego napoju, łyk alkoholu,
natychmiast przynosi uspokojenie i ukojenie. Organizm bardzo szybko
przyzwyczaja się do takiego schematu i coraz częściej w chwilach
smutku, zmęczenia, pojadamy między posiłkami i spożywamy
słodycze. Odpowiedni poziom chromu w ustroju zapobiega wahaniom
cukru, które wywołują niekontrolowane napady głodu.
W
trosce o mięśnie
Przy
niedoborze chromu dochodzi do insulinooporności. Osłabieniu ulega
zdolność tkanki mięśniowej do wychwytu substancji odżywczych –
glukozy, kwasów tłuszczowych. Te nie złapane przez mięśnie
składniki pobiera od razu tkanka tłuszczowa i tym samym, zwiększa
ona swoją masę. Suplementacja chromem przywraca wrażliwość na
insulinę tkance mięśniowej. Sprawność mięśni ulega poprawie,
właściwie wychwytują one insulinę i glukozę. W tkance
tłuszczowej dochodzi do zmniejszenia zawartości tłuszczu
zapasowego.
Chrom
a dieta
Niewłaściwa
dieta może doprowadzić do niedoborów tego pierwiastka. Przypuszcza
się, że deficyt chromu może być jednym z czynników ryzyka
cukrzycy i niedokrwiennej choroby serca. Stwierdzono, że dieta
bogata w mono- i disacharydy powoduje zwiększone wydalanie chromu z
moczem, a tym samym sprzyja powstawaniu jego niedoborów. Pamiętaj –
chrom nie jest magazynowany w organizmie człowieka.
Zawartość chromu w 100g produktów spożywczych:
Rodzaj produktu |
Zawartość [mg/100g] |
Drożdże spożywcze |
0,56 |
Gotowana wołowina |
0,04 |
Ser Mozzarella |
0,036 |
Jabłko |
0,03 |
Sok pomarańczowy |
0,01 |
Płatki ryżowe |
0,005 |
Objawy
niedoboru chromu
Mogą
być różne. Długotrwały deficyt chromu może doprowadzić do
cukrzycy, powtarzających się stanów niedocukrzenia (hipoglikemii),
miażdżycy tętnic. Poza tym objawami niedoboru są: nadwaga,
notoryczne zmęczenie, nadmierne pragnienie, nieuzasadniony niepokój,
częste oddawanie moczu, wzmożony apetyt, zmniejszona odporność na
infekcje. Brak chromu wywołuje też hipercholesterolemię i
podwyższa poziom frakcji LDL – cholesterolu.