Podstawy studiowania Gawrecki

Alicja Marta Budzyńska

Kierunek: Pedagogika
Specjalność: Praca Socjalna i Resocjalizacja

Rok I

Nr indeksu 2790


PRACA KONTROLNA

Z PODSTAW STUDIOWANIA

„Moje refleksje po zajęciach z podstaw studiowania.”


Dla prof. dr

    Lechosława Gawreckiego

Czym że jest studiowanie? Jakiż jest cel tego gruntownego poznawania i analizowania naukowego? Po cóż nam uczęszczać na wyższe uczelnie, gdy zewsząd zasypywani jesteśmy informacjami? Niby tymi najważniejszymi. Najważniejszymi danego dnia, danej chwili, bez których człowiek nie może prawidłowo funkcjonować i żyć.

Komu potrzebne jest obarczanie się dodatkowymi materiałami i wiadomościami? Ale to człowiek, każdy z nas dokonuje wyboru. Dokonuje go jeśli jest istotą samodzielnie myślącą, nie dającą sie omamić mass mediom czy też innym silnym osobowościom, niekoniecznie autorytetom. Jeśli potrafi się nie zgubić w chaosie świata i wyselekcjonować, jakościować czy też destylować natłok informacji wokół niego. Człowiek dorosły, bo takim już jest podczas wyboru studiów sam podejmuje decyzje, to nie jest szkoła podstawowa ani średnia, do której jest zmuszony iść, bo taki ma obowiazek nałożony do 18. roku życia przez państwo. Uczenie się na tym „wyższym poziomie” to poznanie samego siebie, określenie się w pewin sposób, swojej osobowości, a co najważniejsze zainteresowań. Nawet jeśli nie jest jeszcze jednoznacznie ukierunkowany i przekonany co do swojej przyszłości. Studia to piękny czas rozwoju intelektualnego. Po burzliwym okresie dojrzewania i buntu nadchodzi etap permanentnego rozwoju mentalnego i rozumowego, a także emocjonalnego i społecznego. Człowiek odczuwa potrzebę wszechstronnego rozwijania się. Chce „coś z sobą zrobić”. Nie zamierza być dłużej manipulowany, chce samodzilenie podejmować decyzje, mądre decyzje. Jest bowiem osobą od której wymaga się pewnych działań, rozsądnych i przemyślanych. Niestety, aby stać się kimś, być zauważalnym i potrzebnym w społeczeństwie, trzeba nabyć odpowiednie kwalifikacje: merytoryczne jak i te pozamerytoryczne. Potrzebne są zdolności umożliwiające wykonywanie określonych działań, a także umiejętności niezbędne do pełnienia pewnych ról.

Droga do tego nie jest długa, składa się w prawdzie z wielu szczebli, a jej specyficzny charakter sprawia, że w rzeczywistości nie łatwo być studentem. Wymaga to bowiem wewnętrznej dyscypliny, samodzielnego dochodzenia do wiedzy. Taki rozwój umysłu i całej osobowości wymaga krytycznego i samodzielnego traktowania problemów. Student wykazać się musi kreatywnością i pomysłowością, aktywnością i działalonością społeczną. Jest wdrażany w otaczający go świat nie tylko przez pogłębianie swej wiedzy, ale także przez kontakt z innymi, przez swoje działania i nauke wyrażania własnych poglądów. Uczelnia, w której obecnie studiuję doskonale przygotowuje do życia. Nie mam tu na myśli programu nauczania, bogatych w wiedzę wykładów, lecz konwersatoria, ćwiczenia i obowiązek odbywania praktyk. Jest to doskonałe połączenie teorii i nabywanych doświadczeń, rozmawiania o tym i swobodnego komentowania. Brakowało mi tego na uniwersytecie, gdzie wybierając interesujący mnie kierunek z chęcią i zapałem zaliczyłam pierwszy semestr. Pierwszy, bo drugi był już zbyt nużący natłokiem suchych informacji, ciągnących sie wykładów osób najczęsciej nie przekonanych do tego co mówią. Brak możliwości sprawdzenia swojej wiedzy i podzielenią się nią w inny sposób niż podczas egzaminu sprawił, iż straciłam serce do tego co zawsze lubiłam. Straciłam chęć do wgłębiania się w historyczne aspekty sztuki, mój zapał do turystyki osłabł. Mimo dużej wiedzy na interesujące mnie tematy nie potrafiłam sie określić. Nie potrafiłam się znaleźć w otoczeniu, byłam zbyt zamknięta i nieśmiała, nie nauczyłam się mówić o tym co wiem, która to umiejętność jest przecież najważniejsza w zawodzie przyszłego pilota czy przewodnika. Gdy drugi semestr moich „eks” studiów nie wykazał różnicy w sposobie nauczania, a przymusowy urlop dziekański zmusił mnie do zastanowienia się: czym właściwie jest studiowanie? Czym ono jest dla mnie? Czy ja sie nadaję do tego, skoro nie czerpię z tego satysfakcji? I najważniejsze: dla kogo ja to robię? Dla siebie, oczywiście! Jestem dorosła na tyle, aby decydować o sobie, aby też być kimś, aby mieć swój udział w społeczeństwie!

I stało się. Nagła zmiana uczelni, studiów, kierunku. Być może lekkomyślna, bo bez głębszego zastanowienia się dlaczego tak, a nie inaczej. Decyzja otwierająca drogę do samorealizacji i rozwoju osobistego, do bycia aktywną i nabywania kompetencji do integracji społecznej. Większego znaczenia nabrało dla mnie umiejętne wykorzystanie nabytych wiadomości, weryfikowanie ich prawdziwości w realnym świecie. Jest to ukłon w stronę pragmatyzmu i użyteczności, uczenie się dla ocen traci tu zupełnie na wartości. Niestety zawsze ma się do czynienia z przedmiotami, które niekoniecznie zdają sie nierozerwalnie łączyć z danym kierunkiem i wydają sie początkowo być zbędne i niepotrzebnie zajmujące czas. W rzeczywistości są one niezbędne do zrozumienia innych zagadnień, wynikają z podobnych treści. Są także „zmorą” każdego studenta, gdy nie ma sposobu czy okazji ich wykorzystania. Zatem trzeba dostrzec wcześniej, że podstawy jednego przedmiotu będą niezbędnym językiem przedmiotu, który przyjdzie nam studiować później. Na pewno prawidłowym podejściem nie jest uczenie się danego materiału na tyle, na ile jest to konieczne, gdzie wyrwane z kontekstu zagadnienia stają się czymś wrecz irracjonalnym, bezsensownym i wg studenta pozbawionym racji bytu, bo trudno to zrozumieć. Trzeba sobie uświadomić, że studiowanie to analizowanie i dogłębne poznanie danego tematu. To sięgnięcie do żródeł różnych poglądów. Tak więc krótko można podsumować - podstawą studiowania w szkole wyższej jest samodyscyplina w systematycznym zdobywaniu wiedzy z danego zagadnienia. Trzeba porzucić tu wsześniejszy sposób uczenia się, oparty najczęsciej na zasadzie trzech Z: zakuć, zdać zapomnieć; a najlepiej zmienić go na zasadą mądrych trzech Z: zrozumieć, zapamiętać, zastosować. Tylko dzieki temu solidnie i rzetelnie przygotować się można do przyszłego wykonywanego zawodu i poszerzenia swojej wiedzy, która będzie miała odbicie w przyszłości.

Myślowe upraszczanie, powrót do źródeł i przyczyn powstania danego zjawiska, zagadnienia to podstawa zrozumienia. Przyjęcie czegoś za oczywiste i nałożenia na to pewnego schematu rozwoju prowadzi do powstania pewnej logicznej całości, a tym samym łatwiejszego przyswojenia sobie wiedzy. Takie uczenie się pozwala na lepsze, trwalsze zapamiętanie, bo pamięta się nie suche informacje, a ciąg logicznych następstw. Także rozumienie następnych złożonych zjawisk będzie prostsze, bo w ich skład będą wchodzić zjawiska już poznane i zrozumiane. Im głębiej wchodzi się w opis otaczającego świata, tym szybciej i łatwiej można go zrozumieć. Wcześniej zdobyta rzetelna wiedza będzie "katalizować" proces zdobywania nowej. Niezbędne w tym procesie jest zapamiętywanie. Dotyczy to jedynie pewnych ścisłych i konkretnych informacji, stanowiących punkty odniesienia i kojarzenia.

Głównym aspektem studiowania jest przygotowanie do życia w tym niełatwym świecie, do zrozumienia go i zinterpretowania, dzieki skonfrontowaniu posiadanych wiadomości z otaczającą rzeczywistością. Skutkiem czego jest ugruntowanie swojej wiedzy i sprowadzenie jej do poziomu życia codziennego. Funkcjonalny jej charakter sprawia, że studia stają sie niezbędnym etapem rozwoju każdego człowieka. Bycie magistrem czy też doktorem upoważnia do przyjęcia pewnego wyższego statusu w społeczeństwie. Człowiek wykształcony jest lepiej, pozytywniej postrzegany. Staje się często autorytetem i pewnego rodzaju wyzwaniem dla osób z mniejszą więdzą, którzy chcą im dorównać.

Pomijając aspekty społeczne, pragnę przypomnieć na zakończenie o wpływu studiowania na osobowość każdego człowieka. Nauka to proces permanentnej akomodacji do wymogów społeczności, w której się żyje, do wymogów świata, którego jest się obywatelem. Uważam, że studiowanie to ważna część życia człowieka. Niestety, nie każdy jest o tym przekonany, uwiadomiony o sensie zdobywania wiedzy i ciągłego uczenia się.






Gniezno, 12.12.2007


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Praca z podstaw studiowania
Projekt mostu sprężonego, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 8, Podstawy konstru
WYMAGANIA TECHNICZNE PODSYPKI, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 7, Podstawy bu
Cz15, materiały do studiowania Biblii, BEE International, Dogmatyka , Ryrie Podstawy teologii, Podst
STANDARDY KONSTRUKCYJNE NAWIERZCHN, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 7, Podsta
Cz08, materiały do studiowania Biblii, BEE International, Dogmatyka , Ryrie Podstawy teologii, Podst
Cz04, materiały do studiowania Biblii, BEE International, Dogmatyka , Ryrie Podstawy teologii, Podst
POLITECHNIKA KRAKOWSKA, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 8, Podstawy konstruk
Podstawy programowania mikrokontrolerów AVR8 w środowisku AVR Studio 4
Płodozmian, Skrypty, UR - materiały ze studiów, I semsetr, Rolnicze i Leśne podstawy Inżynierii Środ
na teczkę z mostow, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 8, Podstawy konstrukcji
Bilans pasz, Skrypty, UR - materiały ze studiów, I semsetr, Rolnicze i Leśne podstawy Inżynierii Śro
ZESTAWIENIE OBCIĄŻEŃ NA PŁYTĘ2, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 8, Podstawy k
Cz09, materiały do studiowania Biblii, BEE International, Dogmatyka , Ryrie Podstawy teologii, Podst
Cz10, materiały do studiowania Biblii, BEE International, Dogmatyka , Ryrie Podstawy teologii, Podst
ELEMENTY KONSTRUKCJI NAWIERZCHN, Skrypty, PK - materiały ze studiów, I stopień, SEMESTR 7, Podstawy

więcej podobnych podstron