W 1974 r. jedna z pań pracujących w PCK opowiada w wywiadzie telewizyjnym o niektórych samotnych i chorych ludziach w Przemyślu. Mówiła np. o chorej matce, której dzieci nie odwiedzały. Synowi i córce powodziło się dobrze, ale matka nie wiedziała nawet gdzie przebywają. Prosiła, by ich odszukać. Powiedzcie im - prosiła - że ja nic od nich nie chcę, ja chcę ich tylko zobaczyć. Odszukano, syn przyjechał, ale matka już nie żyła.
Kazania niedzielne i świąteczne - Rok Liturgiczny Przemyśl 1985