9. Postępy chrystianizacji w Polsce do połowy XI wieku.
Przyjęcie chrześcijaństwa w Polsce w tej fazie rozwoju naszego państwa było koniecznością, której dobrowolne poddanie się było dowodem rozumności politycznej Mieszka I. Na pewno także miały wpływ stosunki z cesarstwem a także konflikty z Wieletami. Ważną zasługą Mieszka jest także fakt że sam zdecydował się organizować kościół Polski bez formalnej „pomocy” obcych wpływów, głównie niemieckich które to starał się ograniczać. Nowa wiara a za nią w głównej mierze idące nowe obyczaje i inna kultura były przyswajane przez społeczeństwo stopniowo i nie bez buntów czego dowodem są udokumentowane reakcje pogańskie pod koniec rządów Bolesława Chrobrego jak i klęska państwa za Mieszka II. Na początku motorem wszelkich działań chrystianizacyjnych był książę. To on budował strukturę kościelną w Polsce, starał się o duchownych i utrzymywał ich. Budował kościoły umieszczone w grodach głównych. Tak więc początkowa faza rozwoju była narzucana na społeczeństwo z góry. Istnieje także problem z biskupstwami przed 1000 rokiem. Na pewno istniało od 968 roku misyjne biskupa Jordana, jednak nie wiemy nic o organizacji kościelnej ziem zdobytych przez Mieszka tj. Śląska i Małopolski, gdzie przynajmniej w Krakowie mogło istnieć również biskupstwo. Punktem kulminacyjnym w chrystianizacji Polski był zjazd gnieźnieński na którym utworzono arcybiskupstwo Gnieźnieńskie i biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. W tym momencie kościół Polski stał się formalnie niezależny. Należy także zastanowić się nad kwestią skąd przywędrowali misjonarze do Polski za Mieszka. Przypuszcza się że byli oni głównie z Ratyzbony, natomiast biskup Jordan był podległy Stolicy Apostolskiej(zostaje w 968 um. 984) , co ważne później ośrodki niemieckie starają się jak mogą blokować ustanowienie w Polsce normalnej diecezji misyjnej. Wraz z pojawieniem się bp. Ungera(991/992) można powoli mówić o namiastce takiej diecezji. Unger posiadał już namiastkę kapituły. Zarówno Jordan jaki Unger byli podlegli papieżowi ale w państwie polskim księciu który ich utrzymywał i opiekował się nimi. Punkt zwrotny jak już była mowa wyżej to Zjazd Gnieźnieński(1000), utworzono metropolię w Gnieźnie biskupem został Radzim-Gaudenty. Natomiast nowe biskupstwa były słabe, szczególnie w Kołobrzegu gdzie luźny związek Pomorza z Polską, a także dobrze rozwinięty kult pogański prowadzi do odczepienia się tego biskupstwa od reszty. Co do Poznania i Ungera to dalej podlegał on papieżowi aż do śmierci w 1012 roku, po tej dacie Poznań stał się normalnym biskupstwem. Pomimo już takiego postępu jednak dalej chrześcijaństwo rozwijało się powoli i często dochodziło do powrotów pogaństwa. Sytuacja może szybciej by została opanowana gdy rozpoczęto budowę struktur parafialnych ale to długo nie będzie możliwe. Na początku w Polsce było więcej kleru duchownego niż świeckiego. Źródła wspominają o trzech najstarszych klasztorach benedyktyńskich w Polsce tj. w Międzyrzeczu, Kazimierzu pod Poznaniem i Trzemesznie(ten prawdopodobnie założył św. Wojciech). Narodowość kleru na początku była głównie zachodnia. Przeważali Niemcy—tj. Brunon z Kwerfurtu, czy bp. Kołobrzeski Reibern. Dlatego Chrobry próbując to zrównoważyć duchownymi Włoskimi i Francuskimi. Na początku nie było majątku kościelnego i książę oddawał im część swego dochodu a kiedy wprowadzono dziesięcinę on też ją płacił. Formalnie nie należy zapominać że bodźcem do stworzenia metropolii w Polsce była śmieć św. Wojciecha, który stał się patronem Polski.
Załamanie się Polskiego kościoła to rządy Mieszka II(1025-1034), zaistniał szereg powstań o charakterze pogańsko społecznym. Ośrodkami największych rozruchów były Wielkopolska i Śląsk z racji tego że były najbliżej księcia i najciężej odczuwały obowiązki z tego płynące. Powstanie ominęło Mazowsze jednak przypuszcza się że z tego względu że tam szerzyło się pogaństwo. Powstania te były wymierzone w dobrze już uposażonych biskupów oraz całą organizacje kościelno państwową. Główny cios dla Polskiego kościoła przyszedł z zagranicy, był to najazd Brzetysława Czeskiego w 1039 roku. Głównym jego osiągnięciem było zniszczenie struktury Kościoła poprzez wywiezienie relikwii św. Wojciecha, jego brata Radzima- Gaudentego i pięciu pustelników. To w konsekwencji powoduje że Kościół przestaje istnieć w Polsce. Kler i duchowieństwo rozpierzchło się lub zostało wymordowane. Sytuacja nie była korzystna. Kiedy Kazimierz Odnowiciel zasiada na tronie w 1039 roku reorganizuje Kościół w Polsce. Z racji zniszczonego Gniezna przenosi stolicę i arcybiskupstwo do Krakowa. Pierwszym arcybiskupem zostaje wyświęcony w Kolonii Aron, przybył on do Polski w 1046 lub 1049 roku. Rezydował aż do swej śmierci czyli 1059 r. Co ważne nosił on tytuł arcybiskupa Polskiego nie Krakowskiego. Z biegiem czasu wywalczył sobie pierwszeństwo bp. Krakowskiego nad Gnieźnieńskim. Po odzyskaniu Śląska z rąk Czeskich odnowiono biskupstwo we Wrocławiu w 1051 roku. Duże zasługi dla organizacji i struktury Kościoła Polskiego ma Bolesław Śmiały.