Kalendarz Majów i piktogramy
Nasz aktualny "Wiek Majów i Azteków" zakończy się 21 grudnia 2012. Rozpoczął się 52 lata temu pod koniec 1960 roku. Majowie przypisali 52 lata jako swój "wiek" ponieważ używali dwóch - 365-dniowego
i 260-dniowego - kalendarzy. Po 52 latach obydwa kalendarze zbiegną się. Zatem 52x365 = 73x260 = 18,980 dni lub 19,993 jeśli policzmy lata przestępne. Ich starożytny ale wyrafinowany kalendarz został uwieczniony w 1479 roku przez Azteckiego króla, który rozkazał wykuć go w dużym głazie znanym jako kamień słońca "Sunstone" - dzisiejszy główny kulturowy symbol Meksyku.
Wśród pojawiających się w ostatnich latach piktogramów są i takie, które nawiązują do kalendarza Majów. Wątpliwym jest aby wykonali je ludzie z uwagi na ogromną precyzję i pewne niesamowite informacje w nich zawarte. Przykładowo w roku 2004 blisko Silbury Hill w Wielkiej Brytanii pojawił się piktogram "Sunstone" (kamień słońca) zawierający wiele elementów z oryginalnego systemu obliczania czasu wynalezionego przez cywilizację Majów.
Piktogram ten mówi nam wprost: Macie jeszcze tylko 52/6 lat pozostałych do końca "Czwartego Słońca" pod koniec 2012 roku.
Majowie używali 52 letniego cyklu oznaczającego jeden wiek (od 1960 do 2012 roku) zatem znajdujemy się obecnie w okresie wielkich zmian. Pod koniec 2004 roku (kiedy ów krąg powstał) pozostało dokładnie 1/6 tego 52 letniego okresu czasu....
Kolejny znak
15 sierpnia 2006, na polu pszenicy w pobliżu Etchilhampton Hill, leżącego w hrabstwie Wiltshire
w Wielkiej Brytanii, pojawił się jeden z najbardziej niezwykłych piktogramów ostatnich lat. Meksykański dziennikarz Jaime Maussan, poszukujący w symbolice kręgów odniesień do kultury Majów, stwierdził,
że wzór ten przypomina Lamat, znak obecny w tzolkinie - słynnym kalendarzu stworzonym przed wiekami przez środkowoamerykańską cywilizację Majów.
Według Maussana formacja z Etchilhampton wykonana została z niesłychaną precyzją, przywodząc na myśl najdoskonalsze agroglify ostatniej dekady. Liczne linie tworzące skomplikowany obraz są bardzo cienkie, o szerokości nieprzekraczającej 25 centymetrów. Zdziwienie budzi też dziewiczość całej okolicy. W pobliżu nie dostrzeżono wcześniej żadnych śladów ludzkiej obecności. Ktokolwiek był autorem tego dzieła, nie nadepnął nawet na jedno źdźbło znajdujące się na polu.
Lamat stanowi element rachuby czasu, zastosowanej w tzolkinie. Kalendarz ten odmierza okres 260 dni, podzielonych na dwadzieścia trzynastodobowych cykli. Według Jose Arguellesa, autora książki The Mayan Factor (Czynnik Majów), tzolkin jest uosobieniem świętości, czymś na wzór I-Ching, stanowiącym klucz do kodu galaktycznego. Majowie słynęli m.in. z precyzji astronomicznej. Potrafili bezbłędnie określić czas obiegu Słońca przez Ziemię, znali też dokładne dane dotyczące ich ulubionej planety - Wenus. To właśnie ona w dużej mierze kojarzona była z lamatem, ósmym dniem każdego cyklu tzolkinowskiego. Graficzne odwzorowanie tego symbolu przedstawiało czteroramienną figurę otoczoną taką samą liczbą kół - motyw mogący również przypominać Gwiazdę Poranną.
Jaime Maussan dostrzegł wyraźne podobieństwo zachodzące między lamatem a formacją odkrytą
w Etchilhampton. Latem poszukiwał w Anglii korelacji ze słynnym Kalendarzem Majów - kręgiem odkrytym w Wayland's Smithy w sierpniu ubiegłego roku. Co ciekawe, centrum tamtej formacji stanowił okrąg przywodzący na myśl częściowe zaćmienie Słońca i łuk kojarzony z liczbą zero.
W horoskopie Majów dzień zero przypada 20 maja. W roku 2012 właśnie wtedy nastąpi wspomniane wcześniej zjawisko atmosferyczne, które dostrzec będzie można w Rosji, przeważającej części Azji
i na Zachodnim Wybrzeżu USA.
W opinii niektórych interpretatorów lamat oznacza przełom, przejście z jednego stanu do drugiego. Pierwsze siedem dni w tzolkinie znamionuje rozwój ciała fizycznego, kolejne trzynaście odwołuje się
do postępu mentalnego. Lamat jest punktem styku, początkiem nowego cyklu. 20 maja 2012 roku oprócz Słońca i Księżyca, w jednej linii mają znaleźć się także: Ziemia, Plejady oraz centrum naszej galaktyki. W przeddzień tego wydarzenia przypada lamat.
Majowie byli opętani pragnieniem mierzenia czasu. Oprócz tzolkina, i klasycznego haaba, odliczali też tak zwany Długi Cykl liczący 13 baktunów, z których każdy trwa 394 lata. Zgodnie z ich obliczeniami obecna epoka w dziejach Ziemi zaczęła się w sierpniu 3113 r. p.n.e. Jej koniec wypadnie 21 grudnia 2012 roku. Według starych podań nastąpi wówczas globalny kataklizm, który zakończy czwartą erę,
a zarazem zapoczątkuje piątą i ostatnią. Niektórzy spodziewają się w tym czasie nie katastrofy,
a wielkiej przemiany duchowej człowieka. Początkiem całego procesu może być zaćmienie Słońca,
do którego ma dojść kilka miesięcy wcześniej. Niewykluczone, że piktogramy takie jak Kalendarz Majów i Lamat przygotowują nas na ten moment. Z tego też powodu Maussan uważa, że w nadchodzącym roku pojawią się formacje, które przybliżą rozwiązanie tej zagadki.