Paznokcie w kolorach tęczy
Oto podstawowe preparaty, użyteczne ( bądź niezbędne! ) w procesie malowania paznokci:
• Odtłuszczacz - gdy płytka paznokcia jest nazbyt „tłusta” a nasze dłonie nadmiernie się pocą może wystąpić problem z trwałością lakieru. Znacie na pewno doskonale ten nieprzyjemny widok gdy już po 2 dniach od pomalowania , lakier zaczyna odpryskiwać. Dlatego warto zaopatrzyć się w specjalistyczny preparat odtłuszczający ( dostępny w profesjonalnych hurtowniach). Przecieramy nim dwukrotnie płytkę paznokcia, czekamy aż wyschnie i przechodzimy do malowania. W ostateczności możemy użyć także niewielkiej ilości zmywacza do paznokci (bez acetonu).
• Lakier bazowy (base coat) - obowiązkowo nakładamy go pod ciemny lakier by zapobiec zżółknięciu płytki paznokcia. Nawet jeśli korzystamy z jasnych odcieni lakierów, ale robimy to często, powinniśmy zastosować preparat nawierzchniowy. Dodatkowo, zdecydowanie ułatwia on lakierowanie, tworząc na powierzchni paznokcia gładka powłoczkę. Dzisiaj lakiery-bazy mogą być jednocześnie odżywkami i utwardzaczami do paznokci, w związku z tym można je stosować samodzielnie jako bezbarwny lakier, który dodaje, jakże uroczego efektu, naszym paznokciom. Nie zapominajmy też o jego roli wydłużającej żywotność lakieru - często nawet dwukrotnie!
• Lakier wygładzający - specjalny preparat przeznaczony nierównej, pełnej bruzd ( podłużnych, poprzecznych itp.) płytki. Służy do wyrównania wszelkich nierówności na powierzchni płytki, dzięki czemu nałożony lakier idealnie się rozprowadza, nie tworzą się smugi i brak jest efektu „schodkowego” nałożenia lakieru.
• Lakier nawierzchniowy ( top coat) - ten bezbarwny lakier przedłuża trwałość emalii, a co za tym idzie, podtrzymuje kolor, chroniąc go przed blaknięciem. Lakier nawierzchniowy, niweluje negatywny wpływ czynników zewnętrznych, takich jak woda, słońce ( warto się w niego także zaopatrzyć gdy często korzystamy z solarium - UV Bloker), ekstremalne temperatury, czynników mechanicznych (ryzyko porysowania, odpryskiwania).
• Korektor - to specjalny pisak, którego wymienna końcówka nasączona jest zmywaczem do paznokci. Precyzyjnie usuwa drobne plamki, powstałe przy malowaniu paznokci.
• Zmywacz - w zależności od rodzaju paznokci, podejmujemy decyzję, czy ma być on z acetonem, czy może bez. Pamiętajmy, że delikatne, miękkie, łamliwe, rozdwajające się paznokcie( a także tipsy ), źle znoszą działanie acetonu stąd lepiej wybrać wersję aceton free.
• Rozcieńczalnik do lakieru - często zdarza się ,że nasz ulubiony lakier po jakimś czasie gęstnieje i przestaje nadawać się o użytku. Jednak nic straconego - nie wyrzucajmy go ale dodajmy 3-4 krople tego preparatu. Emalia od razu odzyska dawną konsystencję - nie tracąc przy tym na jakości ( co niestety jest normą gdy rozcieńczamy lakier zwykłym zmywaczem do paznokci).
"Clou programu" - malowanie
1. Przygotowanie do malowania - na początku należy starannie odtłuścić paznokcie, zwłaszcza jeśli przystępujemy do lakierowania tuż po serii nawilżających zabiegów. Na paznokciach nie może być najmniejszej warstewki tłuszczu, w przeciwnym razie lakier będzie się źle trzymał. "Podejrzane" o związki z tłuszczem miejsca, warto na wszelki wypadek przetrzeć odtłuszczaczem. Użyj do tej czynności bezpyłowych wacików - uzyskasz gwarancję, że na płytce nie pozostaną żadne meszki... Jeśli powierzchnia paznokcia jest nierówna i porowata, nakładaj lakier wygładzający. Nie zaszkodzi też bardzo delikatne zmatowienie płytki drobnoziarnistym pilnikiem lub blokiem - usuń później powstały przy tej czynności pył.
2. Nakładanie lakieru-bazy - preparaty w formie odżywki dodatkowo wzmocnią słabe paznokcie, jednak główną funkcją bazy, jest ochrona przed przebarwieniami i ułatwienie w rozprowadzaniu się kolorowej emalii. Nałóżmy jedną, niezbyt grubą warstwę i pozwólmy jej przeschnąć (trwa to znacznie krócej niż w przypadku lakieru).
3. Malowanie - aby odmierzyć odpowiednią ilość lakieru warto, przed otwarciem buteleczki, kilkakrotnie nią wstrząsnąć, a pędzelek płasko obetrzeć o brzeg buteleczki. Wtedy łatwiej będzie równomiernie nałożyć lakier, a poszczególne warstwy nie będą zbyt grube. Najlepiej zacznij malowanie od kciuka (tutaj emalia schnie najdłużej). Pędzelek przykładamy nie u nasady płytki, nie przy wolnym brzegu lecz na jej środku, aby nie pobrudzić skóry wokół paznokcia. Bez odrywania pędzelka, w kierunku dół-góra malujemy podłużny pasek przez środek paznokcia. Dopiero potem przeciągamy pędzelkiem boki płytki, również starając się go nie odrywać, w przeciwnym razie nałożymy lakier nierównomiernie. Zazwyczaj jedna warstwa lakieru nie zapewnia dostatecznego pokrycia - optymalnym jest nałożenie 2 warstw.
O porządny zawrót głowy, może przyprawić różnorodność lakierów z jaką możemy się zetknąć....
• Lakiery w kremie - zawierają gęste, nierozpuszczalne pigmenty, dzięki czemu szczególnie dobrze przylegają do płytki paznokcia.
• Lakiery transparentne - delikatny odcień nadają im barwniki anilinowe. Chronią przed szkodliwym wplywem środowiska i nadają piekny połysk.
• Lakiery z brokatem - zawierają duże cząsteczki pigmentu dlatego nie tworzą jednolitej, gładkiej warstwy na powierzchni paznokcia.
• Lakiery perłowe - odznaczają sie wysokim połyskiem i odpornością na ścieranie.
• Lakiery błyskawiczne - jedna warstwa takiego lakier wysycha w ok. 60 sekund.
• Lakiery peel-off - wystarczy jedno pociągmnięcie by usunąć je z paznokcia. Z tego tez powodu nie nadają się do malowania paznokci u stóp.
• Lakiery jednowarstwowe (one-coat) - wystarczy jedna warstwa by idealnie pokryć płytkę.
• Lakiery zmieniające kolor pod wpływem ciepła (np. potarcia lub zanurzenia w ciepłej bądż zimnej wodzie) - naprawdę bajkowy efekt!
• Lakiery świecące w ciemnosci - wystarczy je lekko naświetlić pod lampą by móc podziwiać ich fluorescencyjne właściwości.
• Lakiery UV - idealne na dyskotekę. Pięknie 'dają' po oczach ;)
• Lakiery krackpolish (pękające) - sprawiają wrażenie, że zostały nałożone na spękaną powierzchnię pazurka (jak decoupage!)
• Lakiery przeźroczyste z zatopionymi licznymi ozdóbkami - serduszkami, gwiazdkami, delfinkami i innymi elementami.
• Lakiery z rapitografem - służące do precyzyjnego , punktowego zdobienia i wykonywania wzorków.
• Lakiery do frencza - białe na koncówkę pazurka i beżowe lub różowe dla pokrycia całej płytki paznokcia.
• Lakiery lustrzane - tworzą na pazurku efekt odbijającego wszystko lustra.
• Lakiery zapachowe - ich aromat utrzymuje sie nawet do 2 tygodni.
• Lakiery 3D - podobno można nimi tworzyć trójwymiarowe zdobienia...
• Lakiery antyalergiczne - nie zawierają toluenu i formaldehydu, podrażniających wrażliwą skórę.
• Lakiery z krótkim i długim pędzelkiem - w zależności od upodobań pozwolą stworzyć drobniutkie, precyzyjne zdobienia.
• Lakiery neonowe - niezwykle intensywne, rzucające się w oczy kolory - coś dla odważnych kobiet!
• Lakiery dla mężczyzn - specjalne matowe, niewidoczne powłoki przeznaczone dla przedstawiciel płci brzydkiej.
• Lakiery przeciw obgryzaniu paznokci - ich wybitnie gorzki smak zniechęca do konsumpcji płytki paznokciowej.
Suszenie paznokci - każda kolejna warstwa lakieru musi dobrze wyschnąć. Można to sprawdzić dotykając powierzchnię paznokcia wykałaczką. Jeśli emalia jest sucha, płytki nie kleją się do siebie. Jeżeli jest to zwykły (a nie szybkoschnący) lakier, potrzebuje 30-45 minut, aby stwardnieć, nawet jeśli już po 5 minutach wydaje Ci się twardy w dotyku. Dla zabieganych są lakiery szybkoschnące oraz specjalne preparaty nawierzchniowe, wysuszające lakier w 60 sekund. Należy podkreślić jednak, iż dotyczy to wierzchniej warstwy lakieru, wszystkie pozostałe powinny wyschnąć samoistnie. Tylko dobrze wyschnięty lakier jest odporny na porysowanie i odpryskiwanie. Uzbrój się więc w cierpliwość, jeśli nie chcesz malować pazurków na następny dzień albo jeszcze tego samego.
Usuwanie zabrudzeń - czynność tą zostawiamy na sam koniec, podczas malowania nie powinnaś zawracać sobie tym głowy, gdyż traci na tym ogólna estetyka manikiuru. Poza tym emalia nie jest jeszcze sucha i można przez przypadek zetrzeć więcej lakieru, aniżeli się zamierzało. Korektę najlepiej wykonać specjalnym sztyftem ( będzie dokładniejszy) lub namoczonymi w zmywaczu wacikami do uszu.
Najczęstsze problemy:
• Rozwarstwiony lakier - kolorowe lakiery często się rozwarstwiają, gdy długo ich nie używamy. Dlatego przed aplikacją ogrzej buteleczkę. Robimy to pocierając ją w dłoniach, następnie energicznie nią potrząsamy, aby znajdujące się w środku metalowe kuleczki, wymieszały wszystkie składniki. Można też umieścić na chwilkę buteleczkę w garnuszku z ciepłą wodą.
• Zbyt zgęstniały lakier- nie można go równo rozprowadzić, tworzą się "gluty" i nierówności co daje bardzo nieestetyczny efekt. Pamiętaj więc na przyszłość, by dokładnie zakręcać buteleczkę, bo zawarte w lakierze rozpuszczalniki, stale parują, co powoduje jego gęstnienie.
Należy również chronić lakier przed zbyt wysoką temperaturą ( nie trzymać go w pobliżu grzejnika, na parapecie oraz w nasłonecznionym miejscu). Niskie temperatury także są niewskazane, gdyż lakier staje się wówczas za rzadki, jednak przechowywanie go na dolnej półeczce w lodówce jest dopuszczalne. Jeśli lakier nam już zgęstnieje, to nie rozcieńczajmy go przypadkiem acetonem lub zmywaczem, bo zmieniają one jego konsystencje i osłabiają trwałość.
• Efekt "build up" - to efekt zbyt grubo nałożonego lakieru. Staraj się nie stosować więcej niż 2 warstw lakieru ponieważ prawdopodobieństwo ,że rezultat będzie nieestetyczny jest niestety spore. Dlatego tak ważna jest konsystencja lakieru - o którą niestety sama musisz się zatroszczyć.
• Brzydkie końcówki - powstałe z zakrzepniętego lakieru na krawędzi paznokcia. Spróbuj je opiłować ostro zakończonym pilniczkiem. Należy jednak uważać by nie uszkodzić lakieru w dalszej części płytki.
• Zmatowiały lakier - to zjawisko spowodowane częstym myciem rąk i kontaktem z kremami i środkami chemicznymi. Łatwo można odświeżyć połysk polerując płytkę specjalnym blokiem lub nakładając kolejna warstwę nabłyszczacza.
• Problem z usunięciem zdobień - często gdy nałożysz lakier z brokatem, lub zdecydujesz się na kolorowe cekiny, bulion, kruszone muszle, suszone kwiaty itp. możesz mieć problem z ich "demontażem". Bywa tak, że nawet kolejna próba usunięcia zdobień zmywaczem nie przynosi rezultatu.
Warto wtedy zastosować specjalne `okłady'. Posmaruj skórki tłustym kremem (by zapobiec ich przesuszeniu), namocz obficie wacik zmywaczem i owiń folią pazurki. Warto tak wytrzymać kilka minut. W przeciwnym razie pozostaje Ci piłowanie ozdób - co jest naprawdę męczące i niesie za sobą możliwość uszkodzenia płytki paznokcia.
Wiemy już, jak od strony "technicznej" pomalować pazurki - pozostaje teraz pytanie o stronę estetyczną. Wiadomo, że każda z nas ma inny kształt paznokci i dłoni, co można (choć absolutnie nie jest to obowiązkowe!) uwzględnić w trakcie malowania. Warto zwrócić uwagę właśnie na kształt, grubość i ogólną budowę dłoni gdyż dzięki odpowiedniemu opiłowaniu i pomalowaniu paznokci, możemy oszukać oko, doprowadzić do uzyskania pożądanego efektu i zamaskowania mankamentów:
• Paznokcie o bardzo długiej płytce optycznie skracamy starannie opiłowując, najlepiej w kwadrat (migdał jeszcze je wydłuży). Przy nakładaniu lakieru omijamy charakterystyczny półksiężyc u nasady paznokcia.
• Paznokcie o niewielkiej płytce możemy zapuścić na większą długość, jednak wolny brzeg nie powinien być dłuższy od samej płytki. Ciemnych lakierów raczej unikajmy, a lakier prowadźmy tylko przez środek, omijając boki płytki. Rewelacyjny w tym przypadku jest dwubarwny manikiur, który optycznie je wydłuża lub wszelkie fantazyjne zdobienia - jednak niezbyt duże, by nie wywołać efektu "przytłoczenia" małej płytki
• Szerokie paznokcie - długość nie stanowi tu przeszkody, należy jednak łagodnie spiłować boki do owalu. Malując takie paznokcie, omijamy szersze partie u nasady. Decydując się na frencz pamiętajmy by linia uśmiechu była naprawdę "uśmiechnięta" - a więc stanowiła łuk a nie linię prostą. Dobry efekt dadzą tu asymetryczne zdobienia.
• Paznokcie prostokątne zaokrąglamy po bokach, nie powinny być zbyt długie. Lakier przeciągamy przez środek paznokcia, omijając jego brzegi. Dobrze prezentują się tu wszelkie kolorowe, geometryczne zdobienia.
• Paznokcie trójkątne, czyli szersze u nasady, zaś węższe przy czubku, piłujemy w taki sposób, aby nadać im kształt najbardziej zbliżony do owalnego. Przy lakierowaniu omijamy szerszą część paznokcia, zlokalizowaną u nasady paznokcia. Ewentualne zdobienia wykonujmy z jednej strony paznokcia - optycznie zniwelujemy tym samym dysproporcję.
Czas najwyższy zastanowić się nad doborem koloru lakieru do paznokci.
Oczywiście będzie to zależne od wielu czynników - nastroju, okazji, odcienia sukienki bądź upodobań ukochanego ;-). Nie bez znaczenia są też trendy, jakie wyznaczają co sezon styliści światowej sławy. Wybierając kolor lakieru warto też wziąć pod uwagę, czy będzie harmonizował z naszą karnacją:
Dla skóra złotawej, brzoskwiniowej lub w odcieniu kości słoniowej - odcienie czerwieni, ciepłe barwy takie jak miedź czy pomarańcz.
Dla skóry różowej - odcienie różu, czerwień burgunda, koralowa i wpadająca w pomarańcz. Dla skóry bladej lub oliwkowej - odcienie różu i beżu w zimnej tonacji, wszystkie odcienie czerwieni.
Nie daj się jednak zwariować takiej klasyfikacji!! Nigdzie nie jest powiedziane, że nie możesz nosić zielonych paznokci w różowe grochy zaś czerwony frencz ze złotymi różyczkami jest passe. Wybieraj takie kolory i wzory, które lubisz i w których czujesz się dobrze. Wiele dziewcząt, chcących wyróżniać się z tłumu kocha ekstrawaganckie i oryginalne zdobienia. Dziś nie liczy się już czy lakier pasuje do szminki - w cenie jest podkreślanie własnej osobowości. Ważnym jest, by manikiur został wykonany starannie zaś paznokcie równiutko i dokładnie pomalowane. Nie ma nic gorszego niż pozadzierane skórki, nierówno obcięte paznokcie oraz odpryski lakieru sprzed tygodnia.
Dlatego nie patrz wilkiem na koleżankę, która decydując się na odrobinę ekstrawagancji maluje pazurki na odważne kolory. Nie można bowiem powiedzieć, że dany typ zdobień jest brzydki lub pozbawiony klasy - wszystko pozostaje zależne od gustu. A jak powszechnie wiadomo - "o gustach się nie dyskutuje".
Wystąpienie podczas zabiegu:
Pieczenie, czerwienienie lub pulsowanie paznokci podczas stylizacji. Prawdopodobnie doszło do przepiłowania naturalnej płytki paznokcia, podrażnienia skórek lub użycia zbyt dużej ilości primera, który zalał skórki. Skóra i paznokieć stają się wrażliwe i podrażnione, przez co etap utwardzania w lampie staje się bolesny i nieprzyjemny.
Pęcherzyki powietrza. Bardzo często spotykane jest występowanie maleńkich pęcherzyków powietrza w masie. Głównie jest to wina nieprawidłowego nakładania produktu. Pobieranie żelu powinno być wykonywane płaskim pędzelkiem, wykonując nim ruchy jak łopatką. Nie należy nim również “ciapkać” po paznokciu, a jedynie powolnymi prostymi ruchami rozkładać go na paznokciu. Proszę jednak nie mylić tego z typowym malowaniem paznokci lakierem. Technika
jest zupełnie inna.
Odwarstwienie się masy od paznokci. Bardzo częstym problemem początkujących stylistek jest odchodzenie masy od naturalnego paznokcia, charakteryzującym się podchodzeniem powietrza tuz przy wale paznokcia. Może to być nie tylko wina stylistki, ale także stanu paznokci i zachowania się klientki podczas zabiegu. W większości, klientki nie zdają sobie sprawy z ważności wykonywania i znaczenia niektórych etapów zabiegu. Nieświadome dotykają twarzy, włosów, telefonu lub innych rzeczy, odtłuszczonymi, przygotowanymi do zabiegu paznokciami. W ten sposób dostają się na nie, niezliczone zanieczyszczenia, które później uniemożliwiają złączenie się masy z naturalna płytką paznokcia. Jednakże wina odwarstwiania się masy leży przeważnie po stronie stylistki. Istnieje bardzo wiele przyczyn, które temu sprzyjają. Między innymi:
Nieprawidłowe przygotowanie paznokcia ( w tym: nie odsunięcie skórek, niedokładne odtłuszczenie paznokcia, pozostawienie wilgoci i zanieczyszczeń), Zalanie skórek masą,
Dobranie złych proporcji masy, Nałożenie masy na nieodparowany primer lub użycie go w zbyt dużej ilości. Pominięcie któregoś z etapów przedłużania.
Wystąpienie po zabiegu:
Infekcja po zabiegu. Nieprawidłowo przygotowano płytkę paznokcia przed zabiegiem, np. źle ją odtłuszczono, przez co wywołało to rozwój bakterii, których efektem są zielone plamki na paznokciu. Innym powodem mogło być zastosowanie niezdezynfekowanych urządzeń.
Zżółknięcie produktu. Tylko nieprofesjonalne produkty ulegają samoczynnie zżółknięciu. Zdarza się, że profesjonalne produkty żółkną pod wpływem promieni UV (solarium), dlatego w takim przypadku należy stosować preparaty Sun Blocker, chroniące masę przed zżółknięciem.
Pękanie, łamanie się paznokci. Jeśli paznokcie nagminnie ulegają pękaniu lub całkowitym łamaniu się, to jest to prawdopodobnie wina nieprawidłowego doboru ilości masy. Źle została wzmocniona krzywa C, która była zbyt płaska. W innym razie: jeśli wykonujemy paznokcie akrylowe możliwe, że posłużono się zbyt mokrym lub zbyt suchym materiałem (źle dobrano proporcje akrylu i liquidu). Kolejną przyczyną może być zbyt mocne spiłowanie naturalnej płytki paznokcia przed wykonaniem zabiegu lub użyto zanieczyszczonego produktu. W przypadku, gdy paznokcie pękają wzdłuż linii wolnego brzegu możliwie, że dobrano zły rozmiar tipsa. Dobranie zbyt małego rozmiaru tipsa spowoduje jego pęknięcie.
1. Piłowanie - nie powinnyśmy wykonywać tej czynności po kąpieli - paznokcie są wtedy zbyt miękkie i mogą ulec uszkodzeniu! Pazurki piłujemy tylko w jednym kierunku- od boków ku środkowi. Pilnik przykladamy ukosnie do brzegów paznokcia uważając jednoczesnie by nie pilować boków zbyt glęboko ponieważ może to spowodowac nadrywanie się i bolesne pękanie paznokci. Najlepszym do wykonywania tej czynności jest pilnik szklany - nie rozdwaja paznokci, nie tworzy na nich zadziorów, delikatnie piluje bez naruszania struktury pazurka! Starcza na wiele lat - jest praktycznie niezniszczalny i posiada wieczystą gwarancję . Pilniczki tego typu kosztują ok 20 zł i sa bardzo łatwe w utrzymaniu - wystarczy je umyć w letniej wodzie z mydłem i są znów jak nowe!
Gdy zaopatrzymy się juz w odpowiedni pilniczek można śmiało przystąpić do modelowania ksztaltu paznokcia, by jego kształt w optymalny sposób pasował do kształtu Twoich dłoni-
Palce masywne. Twoim celem jest optyczne wysmuklenie dłoni. By palce wydawały się dłuższe, zapuść paznokcie (choć odrobinę poza opuszek). Opiłuj je na okrągło i pamiętaj o odpowiednim odżywianiu!
Palce zbyt długie. Paznokcie powinnaś mieć raczej krótkie - bardzo długie mogą wyglądać jak 'szpony', szczególnie jeśli dłonie są nadmiernie szczupłe.
Dłoń kwadratowa -zapomnij o piłowaniu paznokci w kwadrat - podkreśli to kształt dłoni. Najlepsze będą średnio długie, delikatnie zaokrąglone. Maluj lakierem tylko ich środkową część, zostaw nieco przestrzeni po bokach - wydadzą się węższe.
Dłoń jak gruszka - odwróć uwagę od szerokiego nadgarstka, mocniej akcentując paznokcie. Modnie opiłowane na kwadratowo to kształt dla ciebie. Odważ się na przyciągający wzrok mocny lakier lub oryginalny wzorek.
2. Zmiękczanie skórek - dobrze jest zacząć od moczenia dłoni w letniej wodzie z mydłem. Doskonale na stan rączek wpływają też specjalne kapsułki bądź tabletki rozpuszczalne w wodzie. Bardzo skuteczny jest również peeling do paznokci i skórek - zmiękcza on naskórek i jednocześnie usuwa brzydkie, odstające skórki. Wystarczy nałożyć go na powierzchnię dłoni i paznokci i delikatnie wmasować. Następnie warto użyć specjalnego płynu zmiękczającego ( cuticle remover). Należy zaaplikować go na skórki za pomocą pędzelka lub szpatułki i po upływie "regulaminowego czasu" spłukać dłonie.
3. Odsuwanie skórek - należy wykonywać bardzo delikatnie! Używamy specjalnego kowadełka ,drewnianego patyczka ( np z drzewa różanego ) albo szpatułki z gumowym zakończeniem. Wybranym przyrządem delikatnie spychamy skorki i błonki z plytki paznokcia, pamiętając o tym by nie przyciskać go zbyt mocno do powierzchni - może to spowodować uszkodzenie macierzy paznokcia i tym samym powstanie bruzd na zrastającej płytce. Tuż po wymoczeniu rąk, jeśli nie dysponujemy odpowiednim 'sprzętem' można też odsunąć skórki ręcznikiem.
4. Szczotkowanie - delikatny masaż szczoteczką poprawia krązenie krwi oraz pomaga usunąć strzępki skórek powstale po zakończeniu manikiuru.
5. W razie potrzeby mozna użyć cążek do wycięcia 'zadziorków' - ale uwaga!! Odcinamy jedynie odstające elementy a nie całe fragmenty skóry! Obecnie odchodzi się od stosowanie manikiuru cążkowego na rzecz biologicznego ( polegającego na odsuwaniu skórek) dlatego cążki stosujmy jedynie w wyjątkowych okolicznosciach. Zresztą po kilku systematycznych zabiegach problem wysuszonych skórek zniknie całkowicie.
6. Wybielanie paznokci - pożółkłe paznokcie można oczyścić specjalnym serum -aplikujemy je na paznokcie, a następnie spłukujemy wodą.
7. Nakładanie kremu i oliwki - specjalne kremy i olejki dostarczają paznokciom ( zarówno naturalnym jak i tym pokrytym tipsami) niezbędnych subsatncji odżywczych. Wcieramy je opuszkiem kciuka , delikatnie zataczając kóleczka od nasady paznokcia aż po jego koniec.
8. Delikatny masaż dłoni - przywróci odpowiednią cyrkulację krwi i elastycznosc skóry. Pamiętajmy ,że w trakcie masowania nie należy rozciągać skóry zaś im jest ona cieńsza i delikatniejsza tym natęzenie masażu powinno być mniejsze.
Każdy masaż rozpoczynamy głaskaniem - powolnym, delikatnym, w kierunku serca. Dzięki temu zlagodzimy napięcie, zwiększymy wydzielanie łoju, wspomożemy procesy metaboliczne przebiegające w skórze.
Następnie przechodzimy do rozcierania. Wykonujemy krótkie, precyzyjne ruchy zgodnie z przebiegiem mięśni, które spowodują rozluźnienie mięśni i przekrwienie tkanek.
Teraz czas na ugniatanie, przepychające krew i chłonkę do naczyń centralnych oraz powodujące wzrost siły i wytrzymałości mięśni. Ugniatamy kciukami wewnętrzną stronę dłoni oraz paliczki. I na koniec znów głaskanie - całą dłonią zarówno części wewnętrznej jak i zewnętrznej dłoni.
Jeśli borykamy sie z problematyczną płytką paznokcia, warto do typowego manikiuru dodać odpowiedni zabieg z repetuaru naszych babć.
Domowe sposoby na piękne paznokcie są naprawde skuteczne i często mogą zastąpić drogie, specjalistyczne preparaty :
Olejek do paznokci- mieszamy 7ml olejku rycynowego , 3 ml oleju sojowego,dodajemy 1 kroplę olejku z bergamotki i kilka kropli płynnej witaminy A i E . Następnie przelewamy do buteleczki i codziennie smarujemy pazurki!! Taka kuracja doskonale wzmacnia kruche i łamliwe paznokcie.
Olejek rycynowy ( lub olejek z kiełków przenicy) - do nabycia w aptekach. Przelewamy do miseczki, lekko podgrzewamy i moczymy koniuszki palców ok 10 minut. Taki zabieg wzmocni paznokcie i zapobiegnie ich rozdwajaniu .
Możemy go uzywać także w celu łagodzenia pozadzieranych skórek - nakładamy wacikiem na skórki, pozostawiamy kilka minut, następnie delikatnie wcieramy.
Moczenie w żelatynie - codziennie, przez okres 2 tygodni. Moze to być zwykła spozywcza żelatyna a efekty i tak mogą być zdumiewające.
Bawełniane rękawiczki - raz w tygodniu można nałożyć na dłonie odżywczą maseczkę - przed snem nasmarować dłonie grubą warstwą kremu, następnie nałożyć rękawiczki i pozostawić aż do rana. Dzięki temu dłonię będą gładkie i jędrne.
Gdy pazurki są zżółknięte od ciągłego malowania ciemnymi lakierami lub od palenia papierosów wystarczy je nasmarować sokiem z cytryny lub zwyczajną oliwką - doskonale wybielają płytkę.
Woda koperkowa - wzmacnia kruche paznokcie i nawilża płytki. Do miseczki wlej wrzącą wodę i wsyp łyżeczkę suszonych nasion kopru.Nakryj miseczkę przykrywką i poczekaj, aż napar wystygnie.Przecedź napar do słoiczka. Codziennie wieczorem przez dwa tygodnie po pięć minut mocz pazurki.
Witamina A+E - kupujemy w aptece witaminkę A+E w kapsułkach i codziennie wieczorem, wyciśnietym z kapsułki olejkiem smarujemu skórki i nakładamy olejek po skórze az do 1 zgiecia od góry palca - aby w ten sposób odżywić macierz pazurka. Taka czynnosć wzmacnia, uelastycznia i nawilża paznokcie a także łagodzi wszelkie podrażnienia.
Maseczka z ziemniaka - gotujemy dwa ziemniaczki, rozgniatamy je tworząc puree, dodajemy 2 łyżki oliwy z oliwek ( lub oleju) , odrobinę mleka i tak powstałą masę nakładamy na dłonie. Pamiętajmy jednak by okład nie był zbyt gorący - przyniesie wtedy więcej szkody niż pożytku!
Gumowe rękawice - nie służą do żadnego zabiegu , jednak są absolutnie niezbędne przy wykonywaniu wszelkich domowych czynności, w czasie których stykamy się z wodą i detergentami! Co z tego, że kupimy drogie odżywki, bedziemy wykonywać staranny manikiur jesli kilka razy dziennie będziemy zmywać garnki a co jakiś czas szorować podłogę czy wannę...? Absolutnie nie zachęcam tu do buntu i zaprzestania sprzatania jednak róbmy to z głową! Rękawice nie są dużym wydatkiem , nie przeszkadzają wcale w wtykonywaniu wyże wymienionych czynności a stanowią najlepszą ochronę przed niszczącym wpływem środków chemicznych.
.
1
1