Sposoby na przeziębienia
Echinacea
Echinace purpurea (jeżówka purpurowa) to jedno z najbardziej znanych i najbardziej popularnych ziół na świecie, które stosuje się w przeziębieniu. Jeżówka ma wzmacniać odporność i przyspieszać powrót do zdrowia. Ostatnie badania jednak nie potwierdziły faktycznego jej działania. Zależy ono od rodzaju przyjmowanego preparatu. Badania nad jeżówką i ich wyniki, jak również ich interpretacje, są niejednoznaczne. Jeśli decydujemy się na jeżówkę, warto pamiętać, że zaleca się jednak przyjmowanie jej w formie płynnej nalewki zmieszanej z ciepłą wodą.
Gorzknik Kanadyjski (Hydrastis Canadensis)
Uprawiany i najbardziej znany w USA i Kanadzie. Jest bardzo popularny ze względu na swoje domniemane lecznicze działanie. Kłącze gorzknika jest bogate w alkaloidy izochinolinowe (hydrastyna, berberyna, kanadyna), a także fitosterole i olejki eteryczne. Stosowany w nieżytach górnych dróg oddechowych jako środek wykrztuśny i przeciwkaszlowy, działa także ściągająco na błony śluzowe. Ziele to jak na razie nie jest zbyt dobrze przebadane i nie ma dowodów na to, że jest skuteczne w leczeniu przeziębienia.
Żeń-szeń
Choć to azjatyckie ziele stosuje się głównie w celu zwiększenia energii, wydolności, wytrzymałości i poprawy ogólnego stanu zdrowia, naukowcy rozpoczęli badania nad skutecznością żeń-szenia także w zwalczaniu przeziębienia. Badania przeprowadzone przez kanadyjskich naukowców 2005 roku potwierdziły, że zażywanie żeń-szenia na co dzień, zmniejsza nasilenie objawów przeziębienia i skraca jego przebieg, jak również zapobiega infekcjom.
Płukanie nosa
Od dawna płukanie nosa jest bardzo popularne, wykonuje się je w celu zmniejszenia kataru i kaszlu. Badania z 2008 roku wykazały, że dzieci, którym płukano nos solą fizjologiczną kilka razy dziennie odczuwały znaczną poprawę w trakcie trwania przeziębienia i miały mniej nawrotów. Jednak już rok później pojawiły się opinie twierdzące, że częste płukanie nosa pozbawia błony śluzowe śluzu ochronnego, przez co zwiększa ryzyko zachorowania na infekcje. Do płukania nie należy używać wody z kranu, tylko przegotowanej i w temperaturze pokojo
Pelargonium sidoides
Do niedawna mało popularna substancja, obecnie zyskuje coraz więcej zwolenników. Jest to ekstrakt z pelargonii. Podczas badania opublikowanego w Phytomedicine w 2003 roku, okazało się, że praktycznie wszyscy badani z 468 osób dorosłych przechodzących ostre przeziębienie, odczuli poprawę po podaniu wyciągu z pelargonii. Pacjenci byli wstanie wrócić dużo szybciej do pracy (4,7 dni) niż pacjenci z podanym placebo (6,3 dnia). Wyciąg z korzenia pelargonii ma wzmacniać mechanizmy obronne organizmu, oczyszczać go i pobudzać układ odpornościowy.
Witamina C
Chyba najbardziej przebadana i najczęściej brana pod lupę substancja, którą spożywamy jako pierwszą, gdy dotyka nas przeziębienie. Tak jak w przypadku Echinacei, wyniki nie są jednoznaczne, jednak eksperci wydają się wspierać witaminę C, najbardziej ze wszystkich alternatywnych środków. Witamina C ma bardzo szerokie zastosowanie i bierze udział w szeregu przemian w organizmie. Podczas przeziębienia jednak istotne jest, że ma aktywować komórki limfocytów T, które atakują przyczynę infekcji, czyli wirusy bądź bakterie. Dzięki temu witamina C miałaby skracać trwanie przeziębienia, przyspieszać leczenie i wzmacniać odporność. Jednak nawet tych faktów badania jednoznacznie nie potwierdzają.