Moliere Mizantrop Streszczenie


Mizantrop

Osoby:

Alcest - kochanek Celimeny

Filint - przyjaciel Alcesta

Oront - kochanek Celimeny

Celimena

Elianta - kuzynka Celimeny

Arsinoe - przyjaciółka Celimeny

Akast - markiz

Klitander - markiz

Bask - służący Celimeny

Strażnik (sądu marszałkowskiego)

Pniak - służący Alcesta

Scena w Paryżu, w domu Celimeny

Akt I

Sc. 1

Kłótnia Alcesta i Filinta: A. zły na F. Kiedyś przyjaźnił się z F., ale po odkryciu jego obłudy to się zmieniło. A zarzuca F. udawaną przyjaźń z wieloma osobami - przymila się, a potem nawet nie pamięta nazwiska. Nie chce słucha tłumaczeń F. (Głównym źródłem komizmu Alcesta będzie niedojrzałość, której pierwsze sygnały się tu pojawiają. Słabość A.: ceni prawdomówność, nie znosi obłudy, ale ma przyjemność w upieraniu się przy swoich racjach). F. twierdzi, chce po prostu być życzliwym dla życzliwych mu, uważa, że trzeba przyjmować przyjęte obyczaje, prawdą można czasem obrazić, przestrzega przed ocenianiem ludzi jedną miarą. Zwraca uwagę A., że swym zachowaniem często wzbudza śmiech. Gdy wada wynika z natury człowieka, nie wzbudza wielkiego oburzenia (tak jak zabijające się zwierzęta). A. denerwują zbędne czułości. Jest za prawdomównością, widzi w człowieku wrodzoną podłość, nienawidzi wszystkich ludzi, chciałby ukryć się przed nimi na pustyni. Postanawia, że nie będzie się zajmował swoim procesem, jego obrońcą będzie jedynie słuszność. Przegranie procesu sprawi mu przyjemność. Sąd będzie dla niego zabawą: sprawdzi, jak bezczelni i złośliwi będą ludzie. F. pyta A., czy ludzie, których lubi nie mają wad, o których mówi, zwraca uwagę, że Elianta i Arsinoe okazują mu pewne względy, ale jego kusi tylko Celimena, mimo jej zalotności i złośliwego dowcipu. A. widzi jej wady, ale wierzy, że miłość oczyści ją z nich. Nie lubi jej innych zalotników. Przybył tu, by pozyskać jej zgodę. (Gwałtowna krytyka natury ludzkiej wynika z niepewności przed spotkaniem z Celimeną.)

Sc. 2

Oront wita Alcesta, wychwalając go. A. parokrotnie próbuje przerwać panegiryczne popisy O. w stosunku do A. W końcu stwierdza, że by mogli nazywać się przyjaciółmi, muszą się lepiej poznać. O. proponuje A. wyrobienie mu dobrej opinii na dworze, ofiaruje mu Sonet., który jest banalny i nie zasługuje na pochwały, jednak Filint zachwyca się nim. Alcest ostro krytykuje wiersz (być może podejrzewa, że był adresowany do Celimeny): przytacza uwagi, które wygłaszał kiedyś komuś innemu (np. że nie powinien pisać), a następnie odnosi się już konkretnie: wiersz jest sztuczny, pusty, napuszony, ubogie rymy, utarte wzory. O. uważa, że jego wiersze są dobre i że są ludzie, którym się one podobają. Skłóceni rozstają się.

Sc. 3 F. mówi A., że mógł się pohamować - stracił życzliwość O. A. nie chce go słuchać.

Akt II

Sc. 1

Alcest wyznaje Celimenie, że muszą się rozstać, bo nie znosi on kłamstwa i tego, że C. każdego wielbiciela przyjmuje. Powinna być mniej zalotna. Woli nawet, by przegrała proces, niż nadskakiwała jego rywalowi. C. zapewnia, że jest miła dla innych, ale kocha tylko A. A. próbuje nawet wyrwać się z kajdan miłości, nie udaje mu się to jednak, tak jest zakochany.

Sc. 2 Bask informuje o przybyciu Kasta. C. prosi go.

Sc. 3 A. oburzony: C. każdego przyjmuje, zamiast powiedzieć że jej nie ma (A. chciałby z nią porozmawiać). C. wie jednak, że jego życzliwość jest cenna, to znaczący człowiek.

Sc. 4 Bask zapowiada Klitandera. A. chce wyjść. - Sc. 5 Nie wychodzi jednak i czeka na wyjaśnienia. K. mówi o okryciu się śmiesznością Kleanta. C. nie dziwi się - robi on głupie miny. Opinie C. na temat innych dziwaków: Damon - mówca, który nigdy nic mądrego nie powie. Tyrmand - nie mając żadnych zajęć ciągle jest zajęty, jego słowa są dwuznaczne, z wszystkiego robi tajemnicę. Gerald - obraca się tylko wokół hrabiów, upaja się tytułem, wszystkim mówi po imieniu. Beliza - wciąż milczy. Adrast - pyszny. Kleont - przychodzi się do niego tylko ze względu na dobre obiady. Damis - stara się być na siłę dowcipnym. Alcest stwierdza, że C. się popisuje i spodziewa pochwał. C. odpowiada, że A. nigdy z nikim się nie zgadza. Monolog Elianty o kochankach, którzy zawsze widzą w sobie tylko najlepsze cechy. A. chce, by markizowie wyszli, inaczej on się nie ruszy.

Sc. 6 Bask informuje A. o gościu - strażniku, który chce z nim rozmawiać. - Sc. 7 Strażnik przekazuje A., że Marszałek rozkazuje mu dziś się u niego stawić. F. stwierdza, że to działanie urażonego Oronta. A. nie odwoła zarzutu co do sonetu.

Akt III

Sc. 1

Klitander stwierdza, że Akast jest bardzo beztroski. Akast chwali się: młody, bogaty, wywodzi się ze szlachetnego rodu, bystry, uroda, piękny strój, wszyscy się nim zachwycają. Uważa jednak, że Celimena wybierze Klitandera - a K. myśli odwrotnie. Umawiają się, że gdy już się dowiedzą, nie będą sobie wchodzić w drogę. (Akast i Klitander to bliźniacza para niemądrych markizów - fircyków, którzy uganiają się razem po salonach pięknych kobiet i pilnują się wzajemnie, zawierając fałszywe umowy niby po to, by się wspierać. Częsta para w komediach XVIII w.)

Sc. 2 Zjawia się C., K. i A. jeszcze nie odjechali. Przybywa nowa kareta. - c. 3 To Arsinoe. C. złośliwie o niej: gra skromną, a wciąż stara się kogoś złowić, ale nie udaje jej się i zazdrości C. Udaje pobożną, brak jej wdzięków. Jest zazdrosna o Alcesta.

Sc. 4

C. fałszywie wita Arsinoe mówiąc, jak się za nią stęskniła. A. jako przyjaciółka ostrzega C., przed plotkami o niej, odnoszącymi się do jej zalotności, które słyszała wczoraj. Początkowo jej broniła, jednak w końcu uległa reszcie i przyznała, że C. daje powód do plotek. Sama jednak w nie wierzy. C. jest pełna wdzięczności i odwdzięcza się wieścią: opowiada o rozmowie, w której osądzano A. o pruderię, pychę. C. próbowała jej bronić, ale przegadano ją. A. stwierdza, że C. poczuła się dotknięta plotkami o sobie. C. uważa, że może nie powinny sobie przekazywać takich rzeczy. Zaczynają się kłócić: A. o C., że się wywyższa młodością, C. o zazdrości A. C. odchodzi, przybywa Alcest.

Sc. 5

Arsinoe mówi Alcestowi, jak bardzo cieszy się ze spotkania z nim i martwi się niedocenianiem go na dworze. Uważa, że powinien ubiegać się w swą rangę. Alcest nie wierzy już w wartość pochwał. Arsinoe radzi mu, by przestał interesować się Celimeną, gdyż ta go zdradza - obiecuje mu dowód - i znalazł sobie inną kobietę.

Akt IV

Sc. 1

Filint stwierdza, że spór Alcesta i Oronta jest najdziwniejszym, o jakim słyszał. Dziwi się Alcestowi, że będąc tak despotycznym odważa się kochać. Elianta ceni Alcesta za szczerość. E. i F. woleliby, aby A. trzymał się z daleka od C. Jednak gdyby A. i C. zawarli małżeństwo, Filint zacząłby zabiegać o Eliantę.

Sc. 2

A. przynosi wieść o zdradzie C. - odkrył listy, pisane przez nią do Oronta. A. chce się zemścić - prosi Eliantę o rękę.

Sc. 3

C. pyta Alcesta o powód gniewu na nią. Ten wypomina jej podłość, tym większą, że już zdradzając, wciąż udawała, że tylko jego kocha. A. czuje nienawiść, zapowiada zemstę, nad jego rozumem zapanował gniew i nie odpowiada za to, co uczyni. C. nie wie, o czym A. mówi. A. pokazuje jej list, C. nie wypiera się go, co A bierze za wielką zuchwałość, ale na zarzut, że był to list do Oronta (tak powiedziała osoba, która dostarczyła mu list) wyjaśnia, że pisała go do kobiety. A. nie wierzy i już ma przytoczyć kilka namiętnych wyznań, ale wtedy C. przyznaje się - pisała do Oronta, uwielbia jego hołdy. Chce, żeby A. przestał zawracać jej głowę. A. (na stronie - konwencja ta często budziła zastrzeżenia w XVIII w. jako absurdalna i niezgodna z zasadą prawdopodobieństwa, mimo to popularna) : to męka dla niego; dalej prosi C., by dowiodła niewinności listu. C. jest zła, że A. nie wierzy w jej wierność i uważa, że nie zasługuje na jej wybaczenie. A. tak kocha C., że chciałby nawet, by była biedna, nieszczęśliwa i wszystko osiągnęła dzięki jego miłości.

Sc. 4

Pniak mówi Alcestowi, że łapał go jakiś ponury człowiek w czerni i miła list dla A. Był to przyjaciel A. i doradził Pniakowi, by A. szybko uciekał, inaczej znajdzie się w więzieniu. Pniak nie ma przy sobie listu, zostawił go w komnacie. A. stwierdza, że los znów przerwał mu w rozmowie z C., ale zamierza kontynuować ją wieczorem.

Akt V

Sc. 1

Monolog Alcesta: przegrał proces, o którym mówił Filintowi w I akcie. Sprawiedliwość była z nim, ale wygrał zbrodniarz, uczciwość milczy. Bezprawie wypuszcza plugawą książkę i wymienia Alcesta jako jej autora. Oront podburza wszystkich przeciw niemu za krzywdę, którą A. mu wyrządził w związku z sonetem. A. ma wszystkiego dość i chce uciec, tutaj wszyscy zżerają się jak wilki. Filint stwierdza, że A. nie grozi areszt, a przeciwnik może pożałować tego oskarżenia, nikt nie uwierzył w plotki, które o nim rozgłaszał. Radzi A., by złożył apel od wyroku (dług 20 tysięcy). A. nie chce go jednak kwestionować, chce by pozostał dowodem ludzkiej podłości. F. uważa, że A. nie może przez to całkowicie odciąć się od ludzki i że ta sytuacja jest świetnym ćwiczeniem dla cnoty, bo przecież gdyby wszyscy ludzie byli dobrzy, cnoty nie przydałyby się, gdyż uczą znosić ułomności ludzkie bez gniewu. A. woli odejść, bo nie panuje nad sobą i w każdym momencie może powiedzieć coś, co sprowadzi kłopoty. Chce zapytać jedynie C., czy go kocha.

Sc. 2

Oront prosi Telimenę, by wreszcie dokonała wyboru pomiędzy nim a Alcestem. A. wychodzi z ukrycia i prosi o to samo. (Następuje komiczna stychomytia, w której rywale upodabniają się do siebie jeśli jeden wygra, drugi nie będzie mu wchodził w drogę itd.) C. nie chce powiedzieć, bo nie lubi sprawiać przykrości.

Sc. 3 C. pyta Elianty, czy to wypada, by wybrała jednego z panów - kolejny unik od odp.

Sc. 4

Klitander przynosi list Celimeny do niego, a Akast odczytuje wszystkim na głos. C. pisze w nim o panach: na Klitandera jest obrażona za potępianie jej lekkomyślności i zarzutów, że bez niego tylko bawi się dobrze. Dryblas Wicehrabia - nie znosi go za plucie do studni. Akast - malutki, wątły, można go zdmuchnąć. Alcest - najdokuczliwszy na świecie. Oront - zanudza wierszami. Klitander - zadufany w sobie.

Sc. 5

Oront zawiedzony Celimeną, Arsinoe zdziwiona i wzburzona. Celimena przyznaje Alcestowi, że z nich wszystkich jego skrzywdziła najbardziej, może ją znienawidzić. A. nie wie, czy będzie umiał. Jest gotowy jej wybaczyć, jeśli się wyrzeknie towarzystwa tych ludzi. C. waha się, ma tylko 20 lat i czułaby się zniewolona. Dla A. jest to ostateczna odmowa. C. odchodzi. A. zwraca się do Elianty, nie dostrzegał wcześniej jej cnót, nie ośmieli się teraz jednak prosić o jej rękę. Uczyni to jednak Filint, marzył o tym od dawna. A. chce ponownie odejść na bezludzie, F. idzie za nim i będzie go próbował skłaniać do zmiany zamiarów.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Molier Mizantrop, WOT
Moliere Mizantrop
Molier Świętoszek Streszczenie
Molier Mizantrop 2
Molière (Molier) Mizantrop
Molière (Molier) Mizantrop
SKĄPIEC MOLIER STRESZCZENIE, CHARAKTERYSTYKA, OPRACOWANIE
Streszczenie Świętoszka Moliera
Streszczenie Świętoszka Moliera, Streszczenia lektur
107 lektur streszczenia - podstawowa,gimnazjum,liceum, Skąpiec - Molier, OSOBY
Streszczenie Świętoszka Molierax
cierpienia mlodego wertera streszczenie
Kajtkowe przygody streszczenie
61 (2012) streszczenia id 44220 Nieznany
gmm v1 streszczenie

więcej podobnych podstron