Witam szanowne dzieci zgromadzenie
czas rozpocząć ekoposiedzenie.
Moi drodzy! Źle się dzieje!
Szumią o tym drzewa, knieje...
Chcesz, by wkoło było czysto
i pachnąco, i przejrzysto,
błękitna rzeka, zielony las,
i piękne góry, i łąki pas?
Musisz zadbać o to sam,
więc w sprzątaniu pomóż nam.
Podnieś papier ten z trawnika,
zanieś wszystko do śmietnika,
butelkę do kosza wrzuć,
zamiast stać i gumę żuć.
Puszkę zamiast kopnąć nogą,
kiedy idziesz właśnie drogą
też do śmieci razem wrzuć
zamiast stać i gumę żuć.
Jestem sobie kosz do śmieci.
Do mnie, do mnie chodźcie dzieci!
Stoję sobie przy tym świerku,
pełno chciałbym mieć papierków.
Krasnal:
Zapakuję powolutku...zapakuję powolutku
Dzieci:
Co takiego krasnoludku?
Krasnal:
Zapakuję do walizki wszystkie czapki, buty wszystkie, zapasową siwą brodę i wyruszam zaraz w drogę.
Dz.1.
Ale dokąd i dlaczego?
Czyżby stało się coś złego?
Krasnal:
A dlatego drogie dzieci Że za dużo w lesie śmieci!
Tu papierki, tam obierki,Tu rozbite szkła.
Aż się sarna skaleczyła kiedy dróżką szła.
Dzieci:
Tu papierki, tam obierki W trawie puszek stos.
Krasnal:
Jak się kiedyś przewróciłem to rozbiłem nos.
Dz.2.
Oj, krasnalu nie narzekaj!
Dz.3.
Siedź pod grzybem i poczekaj!
Dzieci razem:
Tu maliny, tam jeżyny
coś na pewno wymyślimy.
Dz.1.
Bo co będzie gdy znikną krasnale?
Zamieszkają tam, gdzie nas nie ma?
Dz.2.
Gdy zabiorą spod muchomorów
swoje małe sny i marzenia.
Dz.3.
Bo co będzie, gdy zgasną po kątach jak płomyki
- czapeczki czerwone?
Dzieci razem:
I gdy w książeczce zamiast krasnala
zobaczymy pustą, białą stronę.
XI. Piosenka „ Leśne Duszki”
1. Żyją w lesie małe duszki,które czyszczą leśne dróżki.
Mają miotły i szufelki I do pracy zapał wielki.
Ref. Duszki, duszki, duszki leśne Wstają co dzień bardzo wcześnie
I ziewają raz po raz Zaczynają sprzątać las.
2. Myją liście, piorą szyszki Aż dokoła wszystko błyszczy.
Muchomorom piorą groszki Bo te duszki to czyścioszki
3. Gdy ktoś czasem w lesie śmieci zaraz duszek za nim leci.
Prędko siada mu na ręce Grzecznie prosi nie śmieć więcej.
I:
Czy w dzień zwykły, czy w niedzielę,
w każdym domu śmieci wiele.
To kartonik po śmietanie
zawsze przecież mamie zostanie.
(Dziecko wkłada kartonik do worka)
II:
Jakaś folia po paluszkach, to po coli pusta puszka.
(Śmieci wędrują do worka)
IV:
Trudno i nieprzyjemnie żyje się w bałaganie
dlatego mamy akcję "sprzątanie".
Wszędzie dokoła gromadki dzieci zbierają w okolicy śmieci.
V:
Pola, lasy, łąki, rowy - oczyszczone
wszystkie napotkane śmieci - podniesione.
razem:
Nie trzeba by było zbierać wstrętnych śmieci,
gdyby nie wyrzucali ich dorośli i dzieci.
Umęczona Ziemia - nasza Planeta
na dobre czyny mieszkańców czeka.