Łączenie pokarmów dla lepszego trawienia


Łączenie pokarmów dla lepszego trawienia

Fragment książki Paula Pitchforda pt. ODŻYWIANIE DLA ZDROWIA
Wydawnictwo Galaktyka - MAJ 2008 -
kup książkę: www.galaktyka.com.pl

 

Podstawowa zasada: prostsze posiłki trawi się lepiej.

Zasada 1. Pokarmy wysokobiałkowe spożywaj na początku posiłku.

Wysokobiałkowe pokarmy mają pierwszeństwo, ponieważ do strawienia wymagają dużej ilości kwasów żołądkowych, podczas gdy w porównaniu z nimi skrobia i inne pokarmy potrzebują ich całkiem niewiele. Generalnie pokarmy z wysoką zawartością białka to rośliny strączkowe, orzechy, nasiona i produkty pochodzenia zwierzęcego. Kiedy pożywienie zasobne w białka jest przyjmowane po skrobi i innych pokarmach, zabraknie dostatecznej ilości kwasów żołądkowych do ich strawienia.

 Zasada 2. Słone pokarmy powinny być jedzone przed potrawami o innych smakach.
 
Zasada 3. Białka, tłuszcze i skrobie najlepiej łączyć z zielonymi i nieskrobiowymi warzywami.

Zasada 4. Owoce i pokarmy słodzone powinny być jadane osobno albo w małych ilościach na końcu posiłku.

Mleko pij osobno

Mleko, które łączymy z innym pożywieniem, ma tendencję do zsiadania się wokół niego, uniemożliwiając jego strawienie. Zsiadłe (fermentowane) produkty mleczne, takie jak ser, jogurt i maślanka, nie powodują tego rodzaju problemów i, podobnie jak inne białka, dobrze komponują się z zielonymi warzywami.

Naucz się prawidłowo łączyć za sobą produkty. Do trawienia różnych grup produktów wydzielane są różne enzymy, które wzajemnie znoszą swoje działanie. Niedopuszczalne jest łączenie np. białek i węglowodanów tak częste w naszej codziennej diecie. Efekt: źle trawimy, źle przyswajamy, źle wydalamy, tyjemy i chorujemy. Lepiej zjeść pokarm białkowy (np. mięso, rybę, ser) z surówką lub pieczywo, ziemniaki, kaszę czy ryż z surówką niż połączyć to wszystko podczas jednego posiłku. Spróbuj i poczuj różnicę! Z pewnością docenisz tę lekkość i coraz lepsze samopoczucie.

Ściślej mówiąc - z nieodpowiedniego łączenia pokarmów (np. węglowodanów z białkiem) oraz ze spożywania zbyt przetworzonego pożywienia. Najzdrowsze produkty to jedzenie surowe: owoce, warzywa, świeżo wyciśnięte soki. Bardzo niewielu ludzi robi użytek z sokowirówki, bo karierę wciąż robią soki z pudełek, które tak naprawdę są sokami „martwymi” - nie ma w nich witamin, tylko woda, cukier, barwniki, zagęszczacze i kolonie bakterii. Błędem jest też używanie olejów roślinnych do smażenia - podczas obróbki cieplnej oleje zmieniają swoją budowę chemiczną, stając się toksyczne dla wątroby. Jeśli już chcemy smażyć, to róbmy to przy użyciu tłuszczów zwierzęcych. Oleje roślinne zaś najlepiej używać na surowo - np. do sałatek.

Co się dzieje, kiedy zjemy mięso z chlebem lub z ziemniakami?
Mięso można zjeść z surówką, ale nie łączyć go z węglowodanami, czyli ziemniakami czy chlebem. Jeśli tak robimy, to bardzo utrudniamy proces trawienia: mięso z surówką trawione byłoby 2 godziny, ale połączone ze skrobią potrzebuje 5-7 godzin, aby przejść proces trawienny. W efekcie takiego połączenia jedzenie gnije, fermentuje, na dodatek wydziela się trująca solanina, na której unieszkodliwienie organizm zużywa ogromne ilości energii. Dlatego po takim obiedzie czujemy się zmęczeni i ospali. Cała energia idzie na trawienie, po którym zostają w jelicie toksyny. Są one następnie wchłaniane przez krew, która transportuje je po całym organizmie, zatruwając przy okazji układ krwionośny i limfatyczny. We wszystkich organach krąży złej jakości krew. Im dłużej trwa ten proces, im więcej mamy lat, tym większe spustoszenia czyni to w naszym organizmie. Zaczynamy chorować: łamanie w stawach, kamienie w nerkach, kłopoty z oddychaniem, krążeniem, ze skórą, ze wszystkim. Takie są skutki samozatrucia organizmu, które trwa i trwa nieprzerwanie przez całe życie, aż doprowadza do konkretnej choroby. Nasze ciało staje się siedliskiem bakterii, grzybów, osadów, kamieni i pasożytów

Zmiana diety celem zagłodzenia drożdży i powstrzymania ich rozwoju.

   Podstawą naszego planu eliminacji drożdży jest pozbawienie ich podstawowego pożywienia, którym jest cukier. Nie mówię tu tylko o jego rafinowanej, białej postaci, lecz jego zawartości w poszczególnych produktach spożywczych. Przeważnie jesteśmy informowani o tym fakcie czytając informacje na opakowaniu pod tytułem % DV (Daily Value), czyli procentowa dzienna wartość. Dziwnym jest fakt, że większość składników na opakowaniu jest przedstawiona w %, cukier natomiast w gramach, sugerując, że można go jeść ile się chce. Według oficjalnych danych spożycie cukru na obywatela USA wynosi rocznie około 150 funtów, czyli miesięcznie 12,5 funta, czyli po naszemu około 5,7 kg. Inaczej - 1,3 kg na tydzień, lub prawie 200 gram dziennie. Niestety nie doszukałem się statystyk z Polski. Oprócz zasilania candidy, cukier żywi różnego rodzaju patologiczne bakterie.
   Proponuję studiowanie opakowań kupowanych artykułów pod kątem zawartości cukru oraz innych ciekawych dodatków.
   Stopniowa eliminacja cukru wywoła powolne obumieranie drożdży, czemu będzie towarzyszyć zwiększone wydzielanie trucizn do krwi powodując zaburzenia równowagi, zmęczenie i inne typowe objawy zatrucia. Zwiększy się też łaknienie cukru, które można chwilowo załagodzić zjedzeniem np. jabłka. Z czasem objawy te powinny zmniejszyć się, lecz należy mieć się na baczności gdyż, jak pamiętamy, przy każdej kasie sklepowej stoi pułapka w postaci batoników, czekoladek, lizaczków, itp.
   Powinno się także zrezygnować z produktów: przetworzonych, konserwowych, hamburgerów, coli, lodów, produktów wędzonych, z dodatkiem octu i temu podobnych, promujących wzrost drożdży. Nie będzie to rzeczą prosta z uwagi na wieloletnie przyzwyczajenie do tego rodzaju żywności.
   Należy ograniczyć też proste węglowodany, które są momentalnie zamieniane w cukier. Pa, pa pieczywo, kluski, ziemniaki. Słyszę wybuch złości czytelnika: - to co do ..., można jeść? O tym za chwilę.
   Ogólnie rzecz biorąc dieta w okresie przejściowym powinna zawierać zwiększoną ilość protein na niekorzyść prostych węglowodanów. Duże ilości świeżych, zielonych warzyw, ogromne ilości filtrowanej wody, cytryny, oleju z oliwek. Nie jestem w stanie Państwu zaproponować jadłospisu, gdyż jak wiadomo każdy z nas jest niepowtarzalny i musi znaleźć swój obserwując swoje reakcje na poszczególne potrawy. W drugim etapie można stopniowo wprowadzać elementy poprzedniej diety, zwracając uwagę na reakcje alergiczne. Szczególnie częste uczulenia obserwuje się na produkty zawierające gluten jak np. pszenica, ponadto soja, orzeszki, mleko.

   Pokarmy zalecane podczas kuracji:
   - ryby (najlepiej głębokowodne), świeże sałatki warzywne, ograniczone ilości zbóż i owoców, banany, awokado, domowe zupy warzywne, warzywa na parze, kiwi, olej z oliwek, cytryny, ciastka ryżowe, brązowy ryż. Aby zapobiec szybkiemu procesowi powstawania pleśni wszystkie produkty należy trzymać w lodówce, a najlepiej w zamrażarce. Robiąc zakupy należy wybierać produkty składowane na półkach bliżej ściany, gdyż starsze są przeważnie umieszczane na początku, w zasięgu ręki.

   Podczas kuracji należy unikać:
   - owoców, keczupu, miodu, cukierków, alkoholu, produktów marynowanych, omletów, cukru, lodów, czarnej, zielonej herbaty, pizzy, grzybów, majonezu, suszonych owoców, melonów, kiełbasy, szynki, sosów, boczku, czekolady, przetworzonych serów, chipsów, wody z kranu, pikli, produktów z białej mąki, ciast, ciastek, kawy, produktów z drożdżami, makaronów.

   Nie jest to dieta, na którą jesteśmy przymusowo skazani dożywotnio. Po ustąpieniu objawów przerostu, można stopniowo wprowadzać bardziej "grzeszne" potrawy, z zachowaniem umiaru, bacząc na reakcje naszego organizmu, w postaci plamek na ciele, rozwolnienia, szybszego pulsu, świadczące o alergii i konieczności zaniechania danej potrawy.
   Stare dobre zasady zachowania się przy stole mówią, że co byśmy nie spożywali róbmy to bez pośpiechu. Umiejętność jedzenia powoli umożliwia nawilżenie pokarmu sokami trawiennymi; koncentracja na posiłku, a nie na przykład na telewizorze, pomogą nam w lepszym trawieniu.
   Oddzielnym problemem jest spożywanie razem różnych grup pokarmowych. Według tej teorii poszczególne grupy pokarmowe różnią się czasem potrzebnym na strawienie oraz środowiskiem chemicznym do tego wymaganym. I tak owoce są trawione w przeciągu 20-30 minut, a proteiny przez 4 godziny. Jeśli np. zjemy jabłko po obiedzie, owoc zostaje w żołądku do czasu aż proteiny zostaną strawione, podlegając w tym czasie negatywnej fermentacji. Dlatego owoce powinny być jedzone oddzielnie. Gdy proteiny w postaci mięsa, ryb czy jaj dostają się do żołądka ten produkuje sok o dużej kwasowości. Odwrotnie jest z krochmalami (węglowodany) jak chleb, makaron, ziemniaki, do ich strawienia produkowany jest sok żołądkowy o odczynie mocno zasadowym. Jeśli zjemy razem proteiny z prostymi węglowodanami (np. schabowy z ziemniakami), wytwarzają się soki zarówno kwaśne jak i zasadowe, neutralizując się nawzajem. W trakcie zwiększania się zawartości żołądka więcej soków obydwu rodzajów jest produkowanych, wzajemnie się znosząc. Efektem tego jest powstała w żołądku mieszanka, która zaczyna fermentować powodując gazy, niestrawność i zgagę. Trawienie niewłaściwie zestawionych posiłków pochłania więcej energii niż np. bieg, dlatego czasami po złej mieszance jesteśmy bardzo zmęczeni. Neutralne potrawy, jak np. warzywa, mogą być rozłożone przez lekko kwasowe lub zasadowe soki, dlatego możemy je mieszać zarówno z proteinami jak i krochmalami.

SKRÓCONA TABELA ŁĄCZENIA PRODUKTÓW ŻYWNOŚCIOWYCH


NAZWA PRODUKTU


NAJLEPSZE POŁĄCZENIE


NAJGORSZE POŁĄCZENIE

Mięso (wszystkich rodzajów)

Zielone warzywa


Mleko, skrobia, słodycze, inne białka, kwaśne owoce, olej, masło śmietankowe, śmietana

Skrobia (chleb, ziemniaki)


Zielone warzywa, tłuszcze zwierzęce i roślinne

Wszystkie białka, wszystkie owoce, cukry, kwasy

Zielone warzywa


Wszystkie białka, wszystkie produkty skrobiowe

Mleko

Orzechy (większość rodzajów)

Zielone warzywa, kwaśne owoce


Mleko, skrobia, słodycze, inne białka, masło śmietankowe, olej roślinny

Jaja

Zielone warzywa


Mleko, skrobia, słodycze, inne białka, olej roślinny, kwaśne produkty

Mleko

Spożywać oddzielnie, można z kwaśnymi owocami


Wszystkie białka, zielone warzywa, produkty skrobiowe


Tłuszcze zwierzęce

Wszystkie rośliny zbożowe

Wszystkie białka


Melony (wszystkie rodzaje)

Zawsze spożywać oddzielnie

Wszystkie produkty

Rośliny zbożowe (pszenica, żyto, owies)

Zielone warzywa, tłuszcze


Kwaśne owoce, wszystkie białka, wszystkie słodycze, mleko

Rośliny strączkowe

Zielone warzywa


Wszystkie białka, wszystkie słodycze, wszystkie owoce, masło śmietankowe, śmietana

Owoce niekwaśne i półkwaśne

Kwaśne mleko


Kwaśne owoce, skrobia, białka, mleko

Kwaśne owoce

Orzechy, kwaśne mleko i inne kwaśne owoce


Wszystkie słodycze, skrobia, białka z wyjątkiem orzechów

Ze swojej diety całkowicie wykluczyłem:

mąkę pszenną i produkty z niej wytwarzane (w tym również chleb)

ziemniaki

cukier

makarony

czarną i zieloną herbatę

kawę

alkohol pod jakąkolwiek postacią

ketchup

musztardę

ocet

majonez (kupowany w sklepie)

marynaty wszelkiego rodzaju

biały ryż

dżemy i soki owocowe

miód

mleko i jego przetwory za wyjątkiem jogurtu naturalnego

mięso wieprzowe i jego przetwory

ryby wędzone

ciasta i wszelkie słodycze

przyprawy do potraw zawierające glutaminian sodu (Vegeta, Kucharek itp.)

nie udało mi się jedynie wykluczyć papierosów

W swojej diecie stosuję:

chleb razowy pieczony na zakwasie (bez użycia drożdży)

bułkę tartą przygotowaną z takiego właśnie chleba (najprościej dobrze wysuszony zmielić w młynku do kawy.
   
Uwaga! - łatwiej się pali w trakcie smażenia niż zwykła bułka

ryż brązowy (najlepszy byłby dziki, ale niestety jest drogi)

makaron sojowy

kaszę jaglaną

herbatę czerwoną

mięso wołowe i z indyka oraz przetwory z nich

ryby morskie

tuńczyka w oleju (w kawałkach)

jajka

cebulę czerwoną i żółtą

czosnek

sok z cytryny

wodę filtrowaną (której wypijam w ciągu dnia, między posiłkami, ok. 3 l.)

warzywa zielone

zieloną paprykę

szpinak

fasolę

majonez produkcji własnej (przepis podaję niżej)

jogurt (również wg przepisu zamieszczonego niżej)

do zagęszczania zup i sosów jedynie masło

Po przeczytaniu materiałów znajdujących się na stronie lek. med. Andrzeja Janusa do której dotarłem dopiero
przed kilkoma dniami (patrz linki) z pewnością nieco zmodyfikuję swoją dietę.

Oto kilka moich przepisów:

P I Z Z A

CIASTO :

40 dkg mąki żytniej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka soli

15 dkg masła

2 jajka
Mąkę przesiać, do utworzonego zagłębienia wsypać proszek do pieczenia, sól, starte na płatki masło. Wbić jajka
i wszystko zagnieść na jednolite ciasto. Ciasto owinąć wilgotną ściereczką i pozostawić w lodówce przynajmniej
na 1 godzinę, po czym wyjąć i wyłożyć do formy do pizzy lub blachy (dobrze wysmarowanej tłuszczem). Brzegi
ciasta wywinąć ku górze. Wierzch nakłuć kilkakrotnie widelcem.

N A D Z I E N I E :

30 dkg mielonego mięsa wołowego lub z indyka

15-20 dkg startej włoszczyzny (ja używam mrożonej, krojonej w słupki)

4 średniej wielkości pomidory

2 duże cebule (czerwone)

zielona papryka

2 - 3 ząbki czosnku

sól

pieprz
Na mało rozgrzany na patelni tłuszcz wrzucić starty lub wyciśnięty czosnek i chwilę podsmażyć, dodać mięso
i mieszać by się rozdrobniło. Następnie dodać włoszczyznę, a kiedy nieco zmięknie wrzucić obrane ze skórki
i pokrojone w ćwiartki pomidory. Całość smażyć do momentu, kiedy sok z pomidorów nieco odparuje i masa
będzie w miarę gęsta. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Następnie przełożyć do naczynia i pozostawić do
przestygnięcia. Paprykę i cebulę pokroić i podsmażyć na patelni i również przestudzić.
Do formy wyłożonej ciastem przełożyć masę mięsno-warzywną, a na nią paprykę z cebulą. Jeśli ktoś nie może
się powstrzymać można wierzch posypać startym serem, ale raczej tylko symbolicznie. Piec 15 - 20 min.
w temperaturze 180 º C.

J O G U R T :

1 l. mleka wiejskiego

1 mały jogurt naturalny z żywymi kulturami bakterii (bez cukru)
Mleko przegotować i wystudzić. Następnie dodać jogurt i podgrzać do temperatury 45 º C. Wlać do termosu
i odstawić na całą noc.

M A J O N E Z :

1 całe jajko sparzone wrzątkiem

sól (szczypta)

czosnek (1 - 2 ząbki)

sok z 1 cytryny

ziarnka gorczycy (zamiast musztardy)

koncentrat pomidorowy (około 1 łyżeczki)

0,5 szklanki oliwy z oliwek
Do wąskiego, wysokiego naczynia wbić jajko, dodać sól, ząbek czosnku, sok z cytryny, gorczycę, koncentrat lub
w zależności od upodobania - chrzan, cebulę, koperek, zieloną pietruszkę i na końcu wlać oliwę. Przy użyciu
blendera (końcówka do miksowania jarzyn) miksować nieprzerwanie do uzyskania majonezu o jednolitej
konsystencji. Wskazane jest używanie miksera o wysokich obrotach (500 W).

P A S Z T E T   Z   W Ą T R O B Y   W O Ł O W E J :

0,5 kg wątroby wołowej

3 cebule czerwone

6 dkg smalcu

1 jajko

gałka muszkatołowa

2 łyżki żytniej bułki tartej

4 ząbki czosnku

sól

pieprz
Oczyszczoną wątrobę pokroić w cienkie paski. Pokrojoną cebulę podsmażyć na mocno rozgrzanym smalcu,
dodać wątrobę i smażyć chwilę razem. Po wystudzeniu dwukrotnie zmielić, dodać do masy jajko, sól, pieprz,
wyciśnięty czosnek, świeżo startą gałkę i starannie wyrobić masę. Formę keksową posmarować smalcem
(olejem), posypać tartą bułką. Masę wyłożyć do formy, wyrównać powierzchnię i wstawić do gorącego
(ok. 180 º C) piekarnika na około 30 minut. Po upieczeniu odstawić w chłodne miejsce na kilka godzin.

S A Ł A T K A   Z   T U Ń C Z Y K I E M :

woreczek brązowego ryżu

puszka tuńczyka w oleju

1 cebula czerwona

1 papryka

ząbek czosnku

łyżka zielonej pietruszki

sól

pieprz

sok z cytryny
Do ugotowanego i wystudzonego ryżu dodać tuńczyka, pokrojoną drobno paprykę i cebulę. Wycisnąć ząbek
czosnku, wsypać łyżkę pokrojonej natki pietruszki. Doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pokarmy dla ryb ozdobnych hodowanych w stawikach i oczkach wodnych
Kelp nowy skladnik pokarmow dla psow
nexus 008 pokarm dla skory
Pokarm dla skóry
Pokarmy dla ryb roślinożernych, AKWARYSTYKA
Zalecane dzienne spożycie makroskładników pokarmowych dla poszczególnych osób
pokarm dla rybek vol 3
DIETA NA LEPSZE TRAWIENIE
pokarm dla ryb
Hodowla żywego pokarmu dla ryb akwariowych
zrownowazona europa dla lepszeg Nieznany
Zalecane racje pokarmowa dla kobiet w wieku 21 65 lat
Zabawa matematyczna pokarm dla kaczuszek, scenariusze, edukacja matematyczna
Pokarm dla narybku, AKWARYSTYKA ═══════════════
Normy dziennego spożycia składników pokarmowych dla osób starszych, Pielęgniarstwo licencjat cm umk,
Pokarm dla rybek
Hodowla żywego pokarmu dla ryb akwariowych doc
Pokarm dla skóry

więcej podobnych podstron