KRĄG PISM MISTYCZNYCH


KRĄG PISM MISTYCZNYCH - JULIUSZ SŁOWACKI

I. WSTĘP BN.

Słowacki i mistycyzm.

- 1844 r. - Słowacki stojąc na skałach Atlantyku w Poronic pojął swe posłannictwo - rewelator prawdy Bożej. Doznał mistycznego przeżycia. Słowacki uważał to za przełomowy moment w życiu, dotąd miał tylko „przeczucia”, teraz zaś zna prawdę, która objawia od Genezis z Ducha do ostatnich notatek dziennika. Twórczość poetycką podporządkowuje wykładowi idei genezyjskiej. Z dandysa przeobraża się w ascetę, gromadzi wokół uczniów. Za datę przełomu uznaje się jednak 12 lipca 1842, czyli spotkanie z Towiańskim, ale sam Sł. uważa, że jego koncepcje mistyczne zostały skrystalizowane w Pronic. Prawdę czuł już przy końcu pisania Anhelliego, ostatnią scenę można interpretować w duchu Towiańskiego - Anhelli samotnie ponosi ofiarę, jest duchem wiodącym, toruje drogę innym.

- Towiański zyskał tak wielkie poparcie dzięki swojej osobowości, a także dlatego, że pojawił się w odpowiednim momencie - 10 lat po upadku powstania listopadowego, kiedy zaczęły rodzić się nadzieje na kolejny zryw powstańczy i odzyskanie niepodległości. Towiański ukazał historię ludzkości jako ciągły pochód duchów ku Bogu, przerywany upadkami i mozolnie podejmowany od nowa. Duchy są początkowo uwięzione w ciele, tak przemierzają drogę - materialny kształt to kara za popełnione grzechy. Duchy poprzez pracę wspinają się po szczeblach drabiny prowadzącej do nieba. Najwyższym duchem wiodącym na ziemi był oczywiście Towiański - prorok, któremu Bóg objawił prawdę. Szło o wyzwolenie ojczyzny. Emigranci czyn ducha (ciągłe doskonalenie) uznali za coś, co przemieni się w zbrojne działanie, dlatego wybuchł taki entuzjazm dla idei Towiańskiego.

- nie wiadomo kiedy Słowiański po raz pierwszy usłyszał Towiańskiego, gdy mistrz tworzył w 1842 swój zastęp, Słowackiego tam nie było. 12 lipca został mu przedstawiony przez Ludwika Nabielaka, zaś 13 napisał wiersz Tak mi Boże dopomóż. Po tym spotkaniu, rozmowie sam na sam, Słowacki zmienił swój światopogląd. Potem Sł. przystąpił do Koła Towiańskiego, pojednał się ze swym odwiecznym wrogiem - Mickiewiczem. Ale Sł. chciał i dla siebie miejsca wybranego (a zajmował je Towiański), reguły Koła zaczęły mu ciążyć. Najważniejsza przyczyna konfliktu - nie zaprzestał twórczości poetyckiej wbrew rozkazowi mistrza towiańczyków: 1843 - powstaje Ks. Marek. Potem nie poprosił jak inni o Medaliki, które rozdawał Mickiewicz (zostały mu one przesłane od Tow.). Miano mu to za złe. 1 list. wystąpił z Koła. Pragnął zachować wolność ducha.

„Ksiądz Marek”, „Sen srebrny Salomei”, „Książe Niezłomny” - powstały one w czasie kłótni Słowackiego z Kołem.

- Ksiądz Marek - stojący na murach opuszczonego przez obrońców Baru, nowy typ bohatera w twórczości poety. Człowiek prosty, święty, natchniony przez Boga duch bez skazy. Samotnik staje na czele gromady. Nowy jest sposób widzenia historii - realizacja planu Bożego, w którym następują po sobie klęski i zwycięstwa, śmierć i odrodzenie. Przeszłość jest pełna znaków, zapowiadających przyszłość.

- Sen srebrny - krwawe opisy koliszczyzny, brak sensu odkupienia. Nie ma tu jasnowidzącego Ks. Marka, ale jest Wernyhora i widzenie ukrytego znaczenia historii.

- przekład Księcia Niezłomnego Calderona zbiega się z wystąpieniem z Koła. Był to przekład swobodny, tak by pasował do polskich realiów. Więziony i upokorzony Książe to ucieleśnienie służby religijnej i narodowej. Sł. uważał, że znalazł się w podobnej sytuacji w Kole.

Charakter twórczości ostatnich lat. Po zerwaniu z Kołem, Słowacki odzyskał wolność ducha, ale stał się samotny. Zerwał przyjaźń z Z. Krasińskim. Pisał dużo, mało wydał. Od objawienia zaczął pisać inaczej chciał przekazać ludziom boskie przesłanie. Próbuje wykorzystać: dramat (Zawisza Czarny, Walter Stadion, Agezylausz, Samuel Zborowski), lirykę, poemat epicki (Poemat o Sofos i Szczęsnym, Król Duch), posługuje się przede wszystkim prozą. Wykładem idei stają się listy. Pisał Raptularz i dziennik, listy. Jego życie prywatne i twórczość stały się jednością. Stawiał sobie wysokie wymagania, nie kończył dzieł, nie oddawał do druku. Swoje wizje chciał zawrzeć w naukowej formie. Jego późna twórczość była monotematyczna.

- Samuel Zborowski i Król-Duch stanowią odrębne, integralne całości. Istnieją jednak w ramach wizji poetyckiej.

GENEZIS Z DUCHA. Dzieło powstało w Poronic, jest manifestacją niezawisłości ducha Słowackiego, świadectwem wyboru własnej drogi ku rozświetleniu wiary mistycznej. Miało ono stać się nową księgą objawienia i zapewnić Słowackiemu wielkość i uznanie.

- „Modlitwa” - podtytuł, który przedstawia tekst jako osobisty wyraz wzniesienia uczuć i myśli ku Bogu, jako próbę nawiązania bliższego kontaktu ze Stwórcą, jako prośbę o łaskę przebaczenia grzechów i zbawienia. Modlitwy przepojone są tonem ekstazy. Większość miejsca zajmuje opowiadanie o dokonanej przez Boga i ducha pracy - osobliwy jest ton pokory i pychy Słowackiego. Korzy się przed Bogiem, ale wyraźna jest pycha ducha, który dzięki własnej pracy pnie się do góry.

- Poeta za pozwoleniem Boga odsłania prawdę o świecie, człowieku. Od początku świata do współczesnych form życia społ. jest to historia upadków i wzlotów ducha. Tym kto poznaje i objawia prawdę jest sam autor, który na skale ujrzał nieskończenie dalekie dzieje swego ducha, które są historią świata. Sł. uważał, że jego duch był wszechobecny, globalny. Prywatne dzieje poety okazują się historią ziemskiej ewolucji, odnajduje siebie Sł. w formach roślinnych i zwierzęcych, widzi w nich obraz dziejów własnego ducha. Utożsamia się z siłami biorącymi udział w tworzeniu kosmosu. Jest on szczególnym „widzącym” wcieleniem ducha globowego, indywidualność wiodąca, wyniesiona ponad ludzi.

- wszystkie te prawdy wziął Słowacki z objawienia: „Bóg ustawił poetę na skałach Oceanowych, z bożej inicjatywy ma on przypomnieć wiekowe dzieje ducha”. Bóg to milczący słuchacz poety, wspomagający nawrót wspomnień. Poeta ukazany jest jako kreator, który sam, wsparty przyzwoleniem Bożym, tworzy swoje objawienie. Wedle Genezis z Ducha dochodzi się do prawdy przez poznanie całości dziejów. Cel poznania: wiarą widzącą dotrzeć do kresu nadchodzących dziejów.

- Wiara nowa, widząca - Osadzona w tradycji Pisma Świętego (odwołanie do Mojżeszowych ksiąg Genezis, opowieść o dniach stworzenia). Źródła nowej wiary spoczywają w Biblii. Język wiary: Słowacki uważał, że bez wiary nie da się pojąć prawdy, pragnął więc ją głosić. Sam widział i wierzył, intuicyjnie przenikał prawdę, mówił, że pisząc Genezis z ducha uśpił rozum. To wyobraźnia stawała się podst. drogą do prawdy. Odwoływał się do intuicji, nie rozumu. Wszyscy mieli ujrzeć, przeniknąć prawdę, potem ją zrozumieć.

- Słowacki w swoim dziele rozpoczął od ukazania obrazu poety - siebie - wizjonera i rewelatora. Ukazuje też stosunek poety do świata. Paleta barwo Sł. to srebrny, złoty, czerwony, ich symbolika jest prosta, ale dzięki mistrzostwu poety, obrazy sprawiają wrażenie ogromnie bogatych i zróżnicowanych. Opisują przedstawienie poety, kosmosu i natury. I obraz - człowiek stojący na skałach w blasku słońca, jest ukazany jako pan i zarazem integralna część stworzenia - poeta w chwili kontemplacji. Tworzenie się kosmosu to walka kręgów duchów świecących, brak odpowiedników w świecie materii. Istotą jest dynamizm, z którego powstaje materia i życie.

- obrazy prehistorycznej natury - wizje wydobywane z własnej pamięci. Pejzaże prehistorycznego oceanu, pradawnych lasów, pędzącego w ciemność rozwarkoczonego globu. Uderza spirytualizacja obrazów - wszystko żyje, we wszystkim przebywa duch.

- Genezis z ducha jest głęboko osadzone w tradycji kulturowej: związki z Biblią - Słowacki nazywa siebie Tłomaczem Słowa (P.Ś). Biblia to wzorzec dla porządku dni stworzenia. Słowacki wykorzystał dość szeroko wówczas znane teorie o ewolucji przyrody Darwina. Sł. korzystał z cudzych tekstów, ale dowolnie je interpretował, narzucał im własne sensy, w przemienionej postaci wprowadzał je do swoich tekstów.

- Gdyby chcieć chronologicznie ułożyć prehistoryczne dzieje ukazane w wizji Słowackiego byłoby wiele nieścisłości, ale poeta przecież chciał przekazać prawdę syntetyczną, ogólnych praw rozwojowych. „Na początku był Boski byt, Absolut. Przez emanację wyodrębnił się z niego duch i duchy, które na własne żądanie uzyskały kształty, aby stać się widzialnymi. Tak powstał świat, przez żądanie ducha, a nie wolę Boga. Duch rozpoczyna wędrówkę, początek jego ziemskiego żywota to całkowity regres. Pozbawiony świadomości czekał na wyzwolenie przez Anioła Niszczyciela, który rozwali mury świata.

- w ewolucji istniały 3 czynniki sprawcze: Bóg (absolut), duch globowy, duchy indywidualne. Duch globalny nie zatracił swej boskości mimo utraty świadomości i ziemskiego regresu. Bóg to wieczny absolut, początek i koniec dziejów, ale i Pan, który patrzy na wysiłki poety, rzadko interweniuje, bo duch globowy skazany jest na samodzielność i samotność w drodze ku doskonałości. Niczego nie wybłaga modlitwą, tylko czyny mogą go doprowadzić do nieba. Duch globowy to sfera między Bogiem a duchami indywidualnymi. Pytanie: Po co duch indywidualny się wyodrębnił, skoro na koniec ponownie się złączy z absolutem? Być może dzięki tej wędrówce duch zmieni formę uczestnictwa w absolucie, zacznie być aktywny. Bez historii i dziejów Bóg w niczym by się nie objawił, byłoby tak, jakby nie istniał. Istnienie jest równoznaczne z ruchem.

- duch na początku nie mógł uwolnić się z pierwszych kamiennych form, poprosił Boga o zniszczenie - śmierć. Od wtedy rozpoczęła się jego właściwa, świadoma praca. Bóg za ofiarę śmierci nagrodził ducha mocą odradzania się. Było to pierwsze zmartwychwstanie. Przez działanie duchów na formy tworzą się nowe kształty. Forma również działa na duchy, pragnie jak najdłużej zatrzymać swój materialny byt, spowalnia proces postępu. Poprzez kataklizmy powstają nowe formy życia: smoki, ptaki itd. Potem jest POTOP i Noe, poprzedzający gatunek ludzki, nawet Adama. Dzień VI - myśl o człowieku. Gdy duch był wart ludzkości, Bóg stworzył człowieka.

- Genezis ustala hierarchię grzechów i cnót, która ma obowiązywać człowieka. Punktem wyjścia jest idea metempsychozy: jeśli mamy zapewnione trwanie, jeśli duch powraca na ziemię swobodnie przechodząc z jednej formy w drugą to znika lęk przed niepewnością życia pozagrobowego i przed śmiercią. Najwspanialszą siłą twórczą jest potęga wyobraźni, ale liczy się też czyn fizyczny, więc najwyższe formy to poeta, filozof i rycerz. Grzechem nie jest występek przeciw przykazaniom Boga, ale hamująca rozwój ducha pasywność, zleniwienie. Największą cnotą jest pracowitość i dbałość o „porządek socjalny”. Duchów wiodących nie ogranicza nic, muszą się kierować własną intuicją, postępować naprzód nawet przez zbrodnie, krew i cierpienia. Jeśli czynią to dla postępu genezyjskiego - są usprawiedliwione.

LIRYKA MISTYCZNA

Sprawa Towiańskiego. Przystąpienie Słowackiego do Koła Towiańczyków zaowocowało w wiele wierszy, ale tylko Tak mi Boże dopomóż zostało wydane za życia poety w 1842 r. Jest to wyznanie wiary, pokory i miłości, składana przed Chrystusem modlitwa. W innych polemicznych wierszach Sł. krytykował sekciarski charakter Koła, atakował dążności uważane za prorosyjskie, występował przeciw Towiańskiemu i Mickiewiczowi.

- w późnej twórczości Sł. zacierają się podziały gatunkowe i granice między wierszami różnego stylu - liryka patriotyczna, refleksyjna, okolicznościowa. Ze wszystkich przebija duchowy ton, można je połączyć w cykl utworów o zbliżonej tematyce przedstawiające genezyjskie dzieje ducha. Wydawcy Dzieł wszystkich nadali im wspólny tytuł Próby poematu filozoficznego. Wszystkie wiersze łączy podobna postawa autora - Ja lirycznego - postawa wieszcza i pełnego miłości kapłana, głębiej niż inni czującego, przepojonego metafizyczną mądrością. Poeta ukazuje się jako BOŻY WYBRANIEC, który za swe wywyższenie płaci samotnością. W liryce mistycznej Sł. objawił możliwość interferencji światów, względność naszych potocznych pojęć o czasie, bycie, duchu i materii.

- Świat jawi się jako obie sfery bytu - realna i ponadzmysłowa - naraz. Zacierają się granice między tym, co ziemskie, a tym co spirytualne. Jest jednolity styl w przedstawieniu tego, co ludzkie i tego, co ponadludzkie. Dwa wiersze ukazuję pastereczkę, w której podmiot odkrywa równoczesne istnienie dwóch sfer. Obraz Pastereczki podobny jest do obrazu Matki Boskiej. W wierszu O Polsko moja! tyś pierwsza światu rolę tę pełni historia lub ojczyzna (tu też wulkaniczna siła ducha zbliży świat do ideału - dynamizm). Genezyjskie dzieje natury i człowieka ukazują równocześnie swój aspekt idealny, duch i materia stanowią jedność.

- Jedność sfer nie jest statyczna, jest to „równowaga dynamiczna”, w której wszystko czeka na wielką przemianę, tkwi w masce rozpaczliwej statyczności; starczy tylko bodziec, by trysnął wulkanem. Może to być natchniony przez Boga lud (Odpowiedź na „Psalmy przyszłości”) lub z ducha poczęta rewolucja (Wyjdzie stu robotników). Buntowniczy czyn stanie się początkiem nowej ery. Jest to jakby 6sty dzień stworzenia, gdy utworzona przyroda domagała się przemiany i została nagrodzona człowiekiem. Tutaj najwyższa ofiara została spełniona przez cierpiącą Polskę-Mesjasza narodów, świat oczekuje na wielką przemianę. Ważne jest dynamiczne współistnienie smutku i radości, cierpienia i chwały (A jednak ja nie wątpię - bo się pora zbliża).

- Adresowana Do Autora „Trzech Psalmów”, czyli do Z. Krasińskiego Odpowiedź na „Psalmy przyszłości” została wydana w 1848 wbrew woli Słowackiego. Trzy psalmy Krasińskiego były reakcją na ideologię kół zbliżonych do Towarzystwa Demokratycznego. Ewolucyjnej koncepcji dziejów przedst. przez Krasińskiego i apoteozie stojącej na czele ludu szlachty, Sł. przeciwstawił ideę duchu-wiecznego rewolucjonisty, apoteozę buntowniczego czynnego ludu. Odpowiedź to utwór o charakterze mistycznym, odsłaniają się w niej znaczenia głębsze, duchowe. „Lud” oznacza coś więcej i coś trochę innego niż konkretną gr. społ. Jest kolejnym kształtem przybranym przez ducha globowego. Cierpi, ale jest zdolny do rewolucji. Mówiąc o ludzie Sł. myślał o nowym kształcie ducha. Musiały być ofiary, śmierć męczeńska przyspieszy proces doskonalenia.

PROZA MISTYCZNA.

- 1847, List do J. N. Rembowskiego - zawarł tam Sł. swoją ideologię, z listem Rembowskiemu przesłał też Genezis z Ducha. Pisze tam, że opierając się na Biblii może dać początek nowemu chrześcijaństwu.

Nowy Bóg - w Genezis z Ducha jeszcze Słowacki się zwraca do Boga-Ojca, w późniejszych tekstach mówi już Bóg-Syn, Chrystus. Po jakimś czasie poeta mówił, że to nie Bóg-Ojciec, ale Chrystus dał mu impuls do napisania Genezis. To Chrystus towarzyszył ludzkości od początku, także przed swymi ziemskimi narodzinami, stworzył człowieka, bo tylko jego mogli Adam i Ewa zobaczyć (św. Jan - Jezus to jedyny Bóg widziany przez człowieka) i to on ukazał się Mojżeszowi w krzaku ognistym. Naśladowanie Chrystusa to jedyna droga do Boga, odrzuca pośredniczącą rolę Kościoła, zaś Tłumacz Słowa (Słowacki) to przewodnik ludzkości.

Obraz Chrystusa - wg. Nowego Testamentu, posiada jednak cechy poetyckiej wizji. Jest w postaci człowieka a jednocześnie bezpostaciowy i wszechobecny „słoneczność jego treści jest jakoby migająca”. Jest uosobieniem miłości, łączy w sobie siłę i piękno, jego ziemski żywot wskazuje, że najwyższą wartością moralną jest cierpienie, które doskonali człowieka i odsłania przed nim tajemnice istnienia. Łaska Boża ma objąć tych, którzy przez cierpienie wyrobili sobie moc ducha, ma być nagrodą za twórczy wysiłek. To pojęcie miłości połączonej z cierpieniem i mocą dojdzie do apogeum w Królu-Duchu, w postaci bohatera, w którego psychice zlewają się w jedno miłość, sadyzm i masochistyczne cierpienia.

- Żywot Chrystusa miał być figurą dziejów Polski i całej ludzkości, natchnione odczytanie go miało stanowić nowy katechizm moralny człowieka. Na końcu czekało coś więcej niż to, co głosił Kościół oficjalny - Sł. obiecywał nie tylko zbawienie, ale także przebóstwienie człowieka, boskość - złączenie z Bogiem, współuczestnictwo. Ale i żądał więcej - czynu. Słowacki zawsze jednak jest tym, który na drodze przebóstwienia najdalej już postąpił. Dlatego tak często mówił o swoich cierpieniach i samotności - dla duchów najwyższych małżeństwo jest grzechem, samotnie muszą kroczyć na czele innych. A duch wiodący musi być oczywiście nadto poetą. Ale bez natchnienia niczego poeta nie zrobi, będzie oniemiały. Natchnienie jest znakiem kontaktu z nadprzyrodzonym. Innym takim znakiem są sny i widzenia prorocze oraz wyobraźnia. To wszystko trudne jest do wytrzymania dla człowieka, stąd też słabość poety, który jest narażony na szaleństwo.

- Myśl o śmierci zawsze towarzyszy mistycznej kontemplacji. Sł. powinien się poddać woli Bożej wiernie i z modlitwą, ale zbuntowany, pragnął wygrać walkę ze śmiercią! Zachorował na gruźlicę, wedle zaleceń lekarza kąpał się w zimnej morskiej wodzie. Fascynacja śmiercią w sztuce, jest formą jej „oswojenia”, oddalenia lęku. Sł. szukał podstaw do wiary, że sam nie umrze ostatecznie, po śmierci powróci do życia, tego samego, ale na innym szczeblu rozwojowym. Mógł to znaleźć jedynie w teorii metempsychozy. Została podporządkowana idei rozwoju - jawiła się jako pochód indywidualnych duchów zespolonych w nadrzędnym pojęciu ducha globowego. Śmierć, to etap przejściowy, a nadchodzi, gdy moc ducha rozbija kolejne ciało, w którym został zamknięty (Eolion obudził się po 3 tys. latach - Samuel Zborowski). Pamięć po poprzednich życiach zachowuje duch wiodący, dzięki niemu mogą sobie ją przywrócić inne duchy wybrane. Jednak do końca Sł. nie zyskał spokoju… Nadal bał się śmierci.

INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA, PRAWA MORALNE

- w dramatach Zawisza Czarny, Samuel Zborowski i w poemacie Król-Duch Sł. zaczął formułować zasady „wiary widzącej”. Odrzuca stylizację na Mistrza i Tłumacza Słowa, ukazuje objawioną wiarę i historię w formie nie wykładu, ale przez dzieje przeżyć ludzkich indywidualnych wcieleń ducha globalnego (czyli że Sł. był Zawiszą Czarnym i Samuelem Zborowskim?). Kluczem do problematyki moralnej tych utworów jest wizja historii jako dzieła, zespalającego siły anioła i szatana - droga do bram niebios wiedzie przez zło. Wcześniej cierpienie było najważniejsze (Genezis), teraz zaś najważniejszą rolę pełni duch wiodący, musi on innym narzucać cierpienia i zadawać ból. Król-Duch jest duchem wiodącym i odnajduje siebie we wszystkich innych duchach. Obdarzając je cierpieniem - sam cierpi. Duch wiodący męczy i zabija, bo wymaga tego realizacja Boskiego planu historii, ale z moralnego punktu widzenia czyni zło, korzysta z pomocy szatana, który jest narzędziem sprawczym historii.

- zło tkwi też w rozumie: doktorzy, księża, filozofowie pragną wyjaśnić świat kierując się prawami rozumu, nie pojmują wiary widzącej, czynią zło.

Samuel Zborowski - poetycka opowieść wyśniona przez Eoliona. Eolion ma dziecinną wiarę, pamięć dziejów i natchnienie poety. Książe-Zamoyski uosabia godność dawnej RP, jest obrońcą jej praw, miłośnikiem piękna i sztuk. Ducha RP ma w sobie Zborowski - jest duchem wolnym, nieugiętym, łamiącym wszelkie prawa. Akcja dot. pozornie sprawy sprzed III wieków. Zborowski to magnat, mężny żołnierz, hulaka i zabójca, który w 1584 został ścięty z mocy wydanego przez kanclerza wyroku. W świetle moralności genezyjskiej Zborowski wyrasta na bohatera dziejów, reprezentuje wolę i moc, zdolne przekształcić świat. Jego adwokatem przed sądem Bożym jest Lucyfer.

Król-Duch - Genezis z Ducha była opowieścią o dziejach natury, Król-Duch miał analogicznie dać syntezę historii ludzkości. Bohater w chwilach największego natężenia woli zyskuje wymiar kosmiczny, zostaje wtopiony w gwiazdy, komety i księżyce, ale jednocześnie jest i działa na ziemi. W dalszych rapsodach Król-Duch przebiega historię Polski i Rusi - okresy pokoju i dostatku są przerywane kolejnymi przebudzeniami świadomości ducha, który sprowadza „uleczające” kataklizmy. Utwory genezyjskie były przeniknięte optymizmem, który wynikał z poczucia bliskiej i nieustannej łączności z Bogiem, z wiarą w Bożą opiekę nad wolnym i twórczym duchem. Ofiara szybko była nagradzana, cierpienia ustępowały radości twórczego wysiłku. W Królu-Duchu te cele finalne właściwie nie istnieją. Tylko jeden duch jest krwawym despotą, sprawuje straszliwe rządy nad ludzkością.

Polska. Sł. idee mistyczne złączył z mesjanizmem narodowym; objawiona przez niego „wiara widząca” miała ukazać Polskę jako konieczny etap przyszłej historii świata. Naród miał być formą zbiorową ducha i jego rozwoju, spajającą w jedną całość duchy indywidualne. Ojczyzna to kształt obrany przez naród, Polska to przez wieki trwająca zbiorowość i kształt narodu polskiego. Naród funkcjonuje jak duchy - są narody wiodące. Sł. przedstawia wszystko tak, by było oczywiste, że tylko Polska może się do grupy tych duchów kwalifikować. Jeśli zaś ma być wiodąca, musi istnieć nie tylko duchowo, ale i fizycznie - na mapie Europy. Jednak nie wiadomo jak w duchu wiodącym - narodzie - zhierarchizowane są duchy indywidualne. Ciąg genezyjski ewolucji narodów nie odtwarza ich doskonalenia. Odzyskana Polska na zawsze miała pozostać w jednej formie - miała doskonalić się i jednocześnie zostać niezmienna. W każdym razie miała istnieć wiecznie i do końca będzie pełniła funkcje mesjanistyczne wobec innych narodów. Będzie jednak nowa - taka jaką zapowiadał w 1837 w Grobie Agamemnona: „Naga - nagością żelazną bezczelna - /Nie zawstydzona niczem - nieśmiertelna”. Będzie to dawna Polska szlachecka - lecz odrodzona, nie skrywana pod fałszem kształtów. Moment nadejścia Polski jest nieznany, ale zależy od wysiłku narodu.

Słowacki w 1848 r., ostatnim roku życia. Wybuchła Wiosna Ludów i szansa na niepodległość, Sł. postanowił wprowadzić ideę w czyn. Chciał skonfederować całą emigrację, do funkcji przewodnika wezwał Mickiewicza, Różyckiego i Dzwonkowskiego, ale nie chcieli przyjąć służby. Wyruszył do Poznania by rozgrzewać rewolucję, uważał że nie trzeba broni, tylko siły ducha. Wierzył, że oto spełnia się wielkie dzieło Boże. Potem spotkał się z matką, potem wrócił do Paryża. Zmarł 3 kwietnia 1849 r.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
notatki2, krag pism mistycznych slowacki, Juliusz Słowacki
Człowiek mistyczny
zalacznik 2, Wzory umów,próśb,pism,pitów,druków
umowa agencyjna wzor, Dokumenty, różne pisma, Wzory pism
99, Prawo, WZORY PISM, Wzory Pism 2
Rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika na mocy porozumienia stron, ADWOKAT DOMOWY, WZORY PISM, K
Pozew o separację, Wzory pism, Różne
106, Prawo, WZORY PISM, Wzory Pism 2
um najm garaz cz, WZORY PISM i UMÓW, Wzory Pism(1)
44, Prawo, WZORY PISM, Wzory Pism 2
82, Prawo, WZORY PISM, Wzory Pism 2
Stymulacja polisensoryczna Poranny krąg, praca z głębiej upośledzonymi
Przybyszewski Wybór pism, Polonistyka
CV 3, Wzory pism, CV i życiorys
Śmierć wg widzeń mistyczki?taliny Rivas
Zawiadomienie o zakończeniu budowy obiektu budowlanego - pow. użytk. liczba izb, Dokumenty,wzory pi
SF ukome, wzory pism

więcej podobnych podstron