PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA
konstrukt - sposób w jaki ludzie postrzegają, pojmują i interpretują świat społeczny
Moc wpływu społecznego
Trudno przekonać ludzi, że na ich zachowanie wpływa otoczenie społeczne, ponieważ istnieje tendencja do wyjaśniania zachowania w terminach osobowościowych.
Podstawowy błąd atrybucji - tendencja do przeceniania rozmiaru, w jakim zachowanie ludzi jest wynikiem oddziaływania dyspozycji wewnętrznych, a niedocenianie roli czynników sytuacyjnych.
Skłonność ta tworzy niepożądane nastawienie, które może prowadzić do niekorzystnych postaw i zachowań. Tworzy ona poczucie fałszywego bezpieczeństwa (nie doceniając wpływu społecznego, łatwiej mu ulegamy) a także skłania do nadmiernego upraszczania złożonych sytuacji, co obniża nasze zrozumienie przyczyn ludzkiego zachowania
* „dylemat więźnia” (Samuel, Ross, 1993): dwuosobowa gra, w której można wybrać strategię rywalizacyjną lub kooperacyjną; poproszono grupę studentów aby oceniła, którzy ze studentów w akademiku wybiorą którą strategię, po czym zaproszono wytypowane osoby do gry; w grupie 1 nazwano ją „Grą na Wall Street”, w 2 - „Grą wspólnych interesów”; wyniki: w grupie 2 częściej wybierano strategię kooperacji, bez względu na to, do jakiej kategorii badany był zakwalifikowany przez innych studentów
Moc sytuacji subiektywnych: krótka historia idei
behawioryzm: zakładał, że aby zrozumieć ludzkie zachowanie, wystarczy rozważyć nagradzające właściwości środowiska, to znaczy to, w jaki sposób pozytywne i negatywne wydarzenia w otoczeniu są związane ze specyficznymi zachowaniami
psychologia postaci: podkreślała ważność badania subiektywnego sposobu, w jaki dany obiekt pojawia się w umyśle ludzi, zamiast poddania badaniom wyłącznie obiektywnych, fizycznych cech tego obiektu, co zostało przeniesione na postrzeganie społeczne (Kurt Lewin); istotne jest więc poznanie w jaki sposób ludzie konstruują swój obraz środowiska społecznego
Skąd się biorą konstrukty: podstawowe motywy ludzkie
Podstawowe motywy ludzkie z punktu widzenia psychologii społecznej:
potrzeba adekwatności
potrzeba takiego usprawiedliwiania swoich myśli i działań, by mieć dobre o sobie mniemanie
Festinger: szczególnie wartościowe są obserwacje poczynione w sytuacji, gdy motywy pociągają jednostkę w dwóch przeciwstawnych kierunkach.
R.3. Dysonans poznawczy a potrzeba podtrzymywania samooceny
Dysonans poznawczy
Potrzeba wysokiej samooceny jest jednym z najważniejszych motywów. Wiąże się ze zjawiskiem dysonansu poznawczego.
DEF - Dysonans poznawczy - popęd spowodowany poczuciem dyskomfortu, pierwotnie definiowany jako konsekwencja utrzymywania dwóch lub więcej elementów poznawczych, następnie określany jako konsekwencja zaangażowania się w działanie, które jest sprzeczne z koncepcją siebie, jako osoby przyzwoitej i rozsądnej.
Dysonans - najprościej - niezgodność między el. poznawczymi.
Elementy poznawcze - myśli, uczucia, przekonania, lub wiedza.
Większe prawdopodobieństwo wystąpienia dysonansu, gdy dowiemy się czegoś, co zagraża naszemu wyobr. siebie.
Dysonans napięcie redukcja.
Sposoby redukowania :
Zmiana zachowania
Uzasadnienie - ZMIANA jednego z el. pozn, tak, aby był MNIEJ SPRZECZNY z zach
Uzasadnienie - dodanie nowego el. pozn., ZGODNEGO z zachowanie,
Racjonalność ≠ racjonalizacja. (uzasadnienie często nie jest racjonalne)
Eksperyment Jonesa i Kohler: (przeciwnicy i zwolennicy rasizmu poznali materiał zaw. wiarygodne i niewiarygodne argumenty za i przeciw rasizmowi).
Dysonans :
ja mądry VS głupie uzasadnienie mojego poglądu nie zap. niewiarygodnych arg. za swoim pogl.
oni nie mają racji VS mądre uzasadnienie ich poglądu nie zap. wiarygodnych arg. za przeciwnym pogl.
Najlepiej zapamiętują : wiarygodne za swoim i niewiarygodne za przeciwnym.
Dysonans podecyzyjny
Przekonywanie innych o słuszności swojej decyzji
Zniekształcanie sympatii i antypatii (zwiększanie dystansu między wybranym, a niewybranym)
Im ważniejsza decyzja i bardziej nieodwołalna, tym dysonans większy
Technika niskiej piłki wykorzystuje to, że dysonans jest większy w przypadku (pozornej) „nieodwołalności decyzji”.
Podajesz komuś niską cenę, on już wszystko podpisuje, a wtedy mówisz mu, że się pomyliłeś i cena jest dużo wyższa. Często „nie chce mu się” rezygnować.
Uzasadnienia :
Zaangażowanie i wrażenie nieodwołalności (dysonans)
Antycypacja podniecającego wydarzenia (np. wyobraża sobie jak odjeżdża kupionym samochodem)
Cena nieznacznie wyższa, a formalności już rozpoczete
4. Decyzja o nieetycznym zachowaniu zmiana sys. wartości, aby utrzymać samooc.
5. Uzasadnienie wysiłku - gry robisz coś, co okazuje się bez sensu :
dysonans : ja rozsądny VS robię głupotę.
Redukcja :
zmiana pojęcia Ja (nie jestem wcale taki rozsądny)
zwiększanie atrakcyjności efektów czynności (ale uwaga ! nie chodzi o przykre doświadczenia, tylko o WYSIŁEK : im większy wysiłek, aby coś odtrzymać, tym bardziej to cenimy).
Wnioski : Tylko dobrowolna terapia pomaga (przykład desensytyzacji).
Psychologia Uzasadnienia
Kłamstwo uzasadnienie ZEWNĘTRZNE lub WEWNĘTRZNE .
U. zewnętrzne - wyjaśnienie jakie podaje osoba dla swojego dysonansowego zachowania, wskazujące na przyczynę, leżącą poza nią samą.
U. wewnętrzne - zmn. dysonansu, poprzez zmianę w sobie („powiedzieć znaczy uwierzyć”)
U. wew zjawisko obrony stanowiska niezgodnego z własną postawą.
Eksperyment ze studentami i z policją (Festinger, Carlsmith) - im mniej dostają kasy, za napisanie pochlebnego eseju o policji, tym bardziej zaczynają ją lubić!
Niewystarczająca kara
Gdy :
SŁABA KARA I REZYGNACJA z zachowania karalnego (niedozwolonego) dysonans potrzeba zmniejszenia atrakcyjności zabronionej (odrzuconej) czynności, czyli POSZUKIWANIE UZASADNIENIA WEWNĘTRZNEGO !!!
Trwałość przekonywania samego siebie
eksperyment z dziećmi i z zabawkami
78% - gdy surowa kara za zabawę - łamie zakaz po 3 tygodniach
tylko 33% - gdy kara lekka za zabawę łamie zakaz po 3 tygodniach.
autoperswazja - długotrwała zmiana postawy, będąca konsekwencją prób usprawiedliwienia samego siebie [uzasadnienia wewnętrznego]
Następstwa dobrych i złych uczynków
Jeśli coś dla kogoś zrobimy, to zaczynamy go bardziej lubić (uz. wewn.).
Zaczynamy również nienawidzić tych, których skrzywdziliśmy ! (gdy to skrzywdzenie jest trudne, gdy jest np. bezbronna, i gdy nie ma okazji się odegrać)
Teoria podtrzymywania poczucia własnej wartości.
Istnieją 3 ważne czynniki warunkujące pojawienie się dysonansu w związkach międzyosobowych :
jak wykonujemy zadania w por. z drugą osobą
jak bliskie kontakty z nią utrzymujemy
jakie znacznie ma dla definiowania naszego ja dane „zadanie”
Jeśli ważne i związek bliski i ktoś lepszy dysonans.
Redukcja :
Rozluźnienie stosunków w przyjacielem
Pomniejszenie wagi „zadania”
Próby doskonalenia się
Jeśli jakieś zadanie ważne to możemy też utrudniać sukcesy przyjaciołom, a pomagać obcym !!!
Teoria autoafirmacji : sugeruje, że ludzie redukują nap. wyw. dysonansem, stanowiące zagrożenie dla ich samooceny, przez potwierdzanie swoich kompetencji w dziedzinach nie związanych z zagrożeniem ! [nieistotnych]
Teoria samopotwierdzania : ludzie dążą nie tylko do pozytywnej samooceny, ale RÓWNIEŻ do zachowania swojej samooceny, a ściślej „potwierdzania swojego pojęcia Ja” (niezależnie czy jest ono pozytywne, czy negatywne). Tak więc tendencja da wchodzi w konflikt z tendencją do podwyższania pocz. własnej wart.
Pułapka racjonalizacji - na skutek podnoszenia własnej samooceny i ciągłej potrzeby redukcji dysonansu moglibyśmy wpaść w pułapkę racjonalizacji, popadając w zachowania niemoralne, wciąż to je racjonalizując. Nie dzieje się tak, co tłumaczy teoria autoafirmacji - odwołujemy się do swoich innych pozytywnych cech.
R.4. Poznanie społeczne: w jaki sposób myślimy o świecie społecznym
Poznanie społeczne-sposób a jaki ludzie myślą o sobie samych i o świecie społecznym, a dokładniej jak selekcjonują, interpretują zapamiętują i wykorzystują informację społeczną w wydawaniu sądów i podejmowaniu decyzji dotyczących świata społecznego.
W każdej sekundzie jesteśmy zmuszeni do przeglądu wielkiej ilości informacji i musimy rozstrzygać, co jest ważne a, co można zignorować. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego zarejestrować, przemyśleć i zareagować na to. Dlatego też stosujemy uproszczone metody myślenia. Korzystając z nich możemy zwracać uwagę tylko na część z zawrotnej ilości informacji, która do nas dociera. Jednym ze sposobów jest tzw.
OSZCZĘDNOŚĆ POZNAWCZA-, czyli teza mówiąca, że ludzie uczą się stosować efektywne uproszczenia myślowe i praktyczne reguły zdroworozsądkowe, które pomagają im zrozumieć rzeczywistość społeczną, ponieważ nie są zdolni przetwarzać całej oddziałującej na nich informacji społecznej. Więc pobierają tylko tyle informacji ile potrzeba, aby zrobić, co należy, podjąć decyzję, wybrać reakcję itp.
Istnieją jednak niebezpieczeństwa z tym związane
-może my pominąć inf. Kt. Są ważne
-możemy dokonać nietrafnych ocen
-spostrzegać i interpretować rzeczywistość w sposób zniekształcony.
-często nie wiedząc, że się mylimy.
Mamy dwa rodzaje uproszczeń myślowych: schematy i heurystyki. Pomiędzy tymi dwoma typami poznawczego przetwarzania istnieje ścisły związek. Schematy są zorganizowanymi fragmentami wiedzy o ludziach i o sytuacjach. O tym kt ze schematów jest przywołany decydują heurystyki wydawania sądów. Im schemat jest bardziej dostępny w pamięci tym b prawd ze tym schematem się posłużymy. Im bardziej osoba czy syt jest reprezentatywna dla określonego schematu, tym b prawd, ze go wykorzystamy. Gdy już wybierzemy schemat i posłużymy się nim jako punktem wyjścia do zinterpretowania syt. IM bardziej będzie on reprez tym w większym stopniu będzie on zakotwiczał nasze doznani, utrudniając przywołanie schematów alternatywnych.
Schematy i ich oddziaływanie
- czyli nasze teorie dot. rzeczywistości społ.
- lub struktury poznawcze, pomocą kt ludzie organizują swoją wiedzę o świecie wg pewnych tematów;
- schematy bardzo silnie wpływają na to, co zauważamy, o czym myślimy i co później pamiętamy.
- w nich zawiera się nasza podstawowa wiedza o świecie, ludziach i nasze odczucia.
- działają jak filtry, kt odsiewają inf. sprzeczną lub niespójną z dominującym motywem.
- jednak, gdy fakt bardzo odbiega od tematu, zapamiętujemy go.
- wraz z upływem czasu stają się silniejsze i oporne na zmiany
- przy przypominaniu sobie inf. luki w pamięci uzupełniamy schematem
- przekonania mogą kreować rzeczywistość!!!
Funkcje schematów
- pomagają nam kategoryzować bodźce, dostarczają odpowiedzi na pytanie, „co to jest?”, Gdy napotkamy coś nieznanego(jest to sposób na radzenie sobie z wieloznacznością)
- dostarczają wskazówek dot. naszego działania i dzięki temu nie musimy zastanawiać się nad każdym krokiem, lecz działamy zgodnie ze scenariuszem.
- schematy dyktują nam treść spostrzeżeń.
Wybór schematu rola: dostępności i zdarzeń poprzedzających
Niekiedy sytuacja jest jednoznaczna i nie mamy problemu z wyborem schematu, czasami sytuacje są wieloznaczne, i nie wiadomo kt schemat zastosować, to kt wybierzemy zależy od:
-dostępności -jest to łatwość, z jaką możemy sobie uświadomić rozmaite myśli i idee: idea dostępna to taka, kt jest obecnie uświadamiana albo, kt może być łatwo przywołana do świadomości.(A inaczej:łatwość uświadamiania sobie myśli i idei, tych kt znajdują się najbliżej „powierzchni” naszego umysłu).
Dostępność tych czy innych treści może zależeć od czynników przypadkowych(ostatnie doświadczenia mogą zaktywizować schemat-
Jest to tzw. wzbudzanie schematu pod wpływem zdarzeń poprzedzających-czyli zwiększenie się dostępności schematu pod wpływem tego, co było doświadczone bezpośrednio przedtem.
Schemat musi być dostępny i adekwatny by został wykorzystany w budowaniu świata społecznego.
Zmienianie schematów: jak łatwo ludzie modyfikują swoje poglądy
Większość ludzi nie zmienia łatwo swoich poglądów nawet w obliczu wyraźnie sprzecznych z nimi inf.
Dlaczego tak jest?
- bo uznanie, że nie mamy racji wzbudza dysonans, a spostrzeganie rzeczywistości jako zgodnej z naszymi potrzebami, życzeniami i przekonaniami przynosi naszemu ego satysfakcję.
- zwykle łatwiej zauważamy i zapamiętujemy informację odpowiadającą naszym schematom oraz uznajemy ją za ważniejszą, a lekceważymy inf. niezgodną z nim.
- spostrzegamy nowe dane przez pryzmat schematów-nie tylko zniekształcamy dane, aby były zgodne ze schematami, ale też mamy tendencje do spostrzegania świata w kategoriach czarno-białych- gdzie po naszej stronie jest dobro, po przeciwnej zło. Stąd wynika zjawisko:
Zjawisko wrogich mediów- odkrycie, że każda z antagonistycznych silnie zaangażowanych w coś grup spostrzega neutralne, zrównoważone przekazy mediów jako wrogie sobie, ponieważ media nie przedstawiły faktów w jednostronnym ujęciu, o kt antagoniści „wiedzą”, że jest prawdą.
Efekt pierwszeństwa: proces, za sprawą kt nasze pierwsze wrażenie dotyczące innej osoby wpływa na to, że jej późniejsze zachowanie interpretujemy w sposób zgodny z tym pierwszym wrażeniem. Bierze się to stąd, że na podstawie inf. otrzymanej na początku, tworzą sobie schemat, a ten wpływa na interpretacje dalszych inf. Sprzeczne dane są ignorowane.(Czasem występuje tez efekt świeżości- największy wpływ ma inf. uzyskana na końcu-, ale jest to raczej wyjątek od reguły).
Efekt uporczywości-odkrycie, że przekonania ludzi dotyczące ich samych i świata społecznego utrzymują się schematy, nawet, gdy pierwotne dane je wspierające zostały podważone. Powód: utrzymanie samooceny, ludzie mogą trwać przy swoich przekonaniach, żeby nie stracić dobrego zdania o sobie. Oraz dlatego, że schemat kształtuje ich spostrzeganie rzeczywistości.
Efekt uporczywości dotyczy także przekonań o innych osobach.
Sprawianie, że nasze schematy stają się prawdą- samo spełniające się proroctwo. Zjawisko to polega na tym, że ludzie:
- mają określone oczekiwania dotyczące innej osoby, co
- wpływa na ich postępowanie względem tej osoby, które
- powoduje, że zachowuje się ona w sposób zgodny z ich wyjściowymi oczekiwaniami?
- p.s. nie są wynikiem celowego dążenia do potwierdzenia własnych schematów. Pojawiają się w sposób mimowolny i nieświadomy.
- nasze schematy mogą być odporne na zmiany, ponieważ widzimy wielką liczbę fałszywych świadectw potwierdzających.
- nie zdając sobie sprawy, że sami kreujemy wydarzenia, myślimy, że są obiektywnym dowodem potwierdzającym-jest to tzw. panowanie błędu-możemy przywoływać to, co się rzeczywiście wydarzyło na dowód, że od początku mieliśmy rację.
Kiedy uznajemy nasze schematy za nietrafne lub zmieniamy zdanie?
- jeśli jakaś inf. jest do tego stopnia niezgodna ze schematem, że ludzie poświęcają czas, próbując ją wyjaśnić lub pogodzić z uprzednimi przekonaniami, to przypominają sobie tę, inf. trafnie.
- kiedy ludzie znajdują się w sytuacji, w kt jest dla nich ważne, by ich przekonania były trafne i dawały się obronić(np. publiczne wyjaśnianie, dlaczego mają takie a nie inne poglądy), to bardziej prawdopodobne będzie dostrzeganie inf. niezgodnej, a nie jej ignorowanie i pomniejszanie jej znaczenia.
- są sytuacje, gdy ludzie poszukują inf. zarówno mogącej potwierdzić jak i podważyć ich hipotezy, unikają w ten sposób samo spełniającego się proroctwa, jeśli istnieje dla niego jasna alternatywa, lub, gdy są specjalnie proszeni by go podważyć.
- kiedy jest tyle niezgodnych danych i mają taki ciężar gatunkowy, że nie można ich ignorować-gdy istnieje silny nacisk innych by przyjąć nowe poglądy.
Heurystyki wydawania sądów.- [gr;odkrywać]uproszczone reguły wnioskowania, kt posługują się ludzie, by wydawać sady w sposób szybki i efektywny. Nie mamy gwarancji, że te wnioski będą poprawne. Mogą być nieodpowiednie do wykonywanego zadania lub niewłaściwie zastosowane i wtedy prowadzą do błędnych ocen. W większości wypadków jednak są funkcjonalne i dobrze nam służą.
heurystyka dostępności- nieformalna reguła umysłowa, na mocy, której ludzie wydają sąd, kierując się tym, jak łatwo mogą coś przywołać do świadomości. Ale niekiedy to, co jest w naszej świadomości jest nietypowe i prowadzi do błędnych ocen, jednak w większości przypadków są korzystne i funkcjonalne.
heurystyka dostępności, jak podobne jest A do B- uproszczona metoda wnioskowania polegająca na tym, że klasyfikacja czegoś dokonuje się na podstawie stopnia podobieństwa do przypadku typowego. Często w tej heurystyce posługujemy się tzw. Informacją o proporcji podstawowej-, czyli inf. o częstości występowania w populacji różnych kategorii(przykład Kalifornijczyka w NY). Jeżeli jest ona sprzeczna z heurystyką reprezentatywności - ludzie kierują się właśnie, h. reprezentatywności
heurystyka zakotwiczenia/dostosowania: branie za dobrą monetę, tego, co się pojawia. -Uproszczona metoda wnioskowania, kt polega na posłużeniu się jakąś liczbą czy wartością jako punktem wyjściowym i następnie sformułowaniu odpowiedzi na pytanie przez zmodyfikowanie tej wartości stanowiącej zakotwiczenie, ludzie często nie modyfikują jej w stopniu wystarczającym, nawet wiedząc, że jest ona nieprawdziwa. Dopiero po przyjęciu, że coś, co pierwszy raz widzimy, słyszymy jest prawdą zastanawiamy się czy mógł to być fałsz.
Kiedy formujemy sądy o rzeczywistości, pozwalamy często by nasze osobiste doświadczenia i obserwacje stanowiły zakotwiczenie dla obrazu, który tworzymy, nawet, gdy wiemy, że te doświadczenia nie są typowe.
Posługiwanie się uproszczonymi metodami myślowymi w wydawaniu sądów społecznych.
A-dokonywanie uogólnień z próby na populację. Dokonywanie uogólnień na podstawie prób inf., o kt wiadomo, że są tendencyjne bądź nietypowe. W życiu codziennym ludzie nie starają się dobierać prób reprezentatywnych. Często nawet celowo dobieramy je tak, aby były pod pewnymi względami tendencyjne. Uogólnienia mogą dotyczyć nas samych, jak i innych ludzi.
B- Szacowanie współzmienności- określanie związku pomiędzy zmiennymi tzn.- ocenianie, w jakim stopniu dwie zmienne są skorelowane, tzn. jak na podstawie jednej zmiennej możemy przewidywać drugą. Bez rozumienia współzmienności- nie mając wiedzy, z jaką trafnością możemy przewidywać jedną zmienną na podstawie drugiej-żylibyśmy w świecie nieprzewidywalnym, gdzie wszystkie przyszłe zdarzenia byłyby nieoczekiwane i zaskakujące. Ludzie mają całkiem dobrą zdolność wykrywania współzmienności. Nie musimy też uczyć się każdej współzmienności, gdyż nasza kultura wyposaża nas w gotowe schematy i oczekiwania dotyczące wielu z nich.
Przyswojone schematy mogą zdominować oceny współzmienności prowadząc do korelacji pozornych-, czyli przekonania, że dwie zmienne są skorelowane, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest, wynika to ze schematu zgodnie, z którym istnieje pomiędzy nimi związek.
Czy ludzie rzeczywiście myślą tak źle-Jedni twierdzą, że tak. Inni, że wnioskujemy całkiem, nieźle, a na błędach można się uczyć. Schematy i heurystyki wydawania sądów istnieją i są w większości przypadków przystosowawcze i funkcjonalne, jednak posługiwanie się nimi wiąże się z pewnym ryzykiem-niekiedy prowadzą do wysoce nietrafnych wniosków. Dalej ludzie muszą sobie poradzić z barierą nadmiernej ufności- zbyt dużego zaufania do trafności własnych sadów: zazwyczaj nie są takie trafne jak przyjmujemy.
A lekarstwem na błędy, jak twierdzą badacze jest, kształcenie w zakresie statystyki
Atrybucja przyczyn: odpowiadanie na pytanie „dlaczego?”
Teoria atrybucji-określenie sposobu, w jaki ludzie wyjaśniają przyczyny tak swego zachowania jak i zach innych ludzi, czyli jak wnioskujemy o powodach różnych zachowań ludzi (Heider)
Atrybucja wewnętrzna wnioskowanie, że jakaś osoba zachowała się w okr sposóbże względu na swe właściwości, postawy, charakter czy osobowość(dyspozycje).
Atrybucja zewnętrzna wnioskowanie, że ktoś zach się w określony sposób ze względu na właściwość sytuacji, w której się znalazł (założenie -większość ludzi zachowało by się podobnie w tej syt (szczególny rodzaj atrybucji zewn=sytuacyjna)
Heider stwierdził, że mamy tendencje do stosowania atrybucji wewnętrznej, kosztem zewnętrznej. Podstawa do B:
Teoria wnioskowania z czynników towarzyszących: od działań do dyspozycji (Jones i Davis) czyli jak wnioskujemy o dyspozycjach lub wewnętrznych właściwościach osobowości, korzystając ze związku z nimi zachowań lub działań.
Teoria ta mówi, że dokonujemy wewnętrznych atrybucji dotyczących jakiejś osoby, gdy:
istnieje niewiele nietożsamych konsekwencji jej zachowania
zachowanie jest nieoczekiwane
Stosowanie skrótów poznawczych podczas dokonywania atrybucji.
Stosowanie schematów i teorii = podstawowy błąd atrybucji (Lee Ross) - tendencja do przeceniania czynników wewnętrznych przynależnych do dyspozycji, a niedoceniania roli sytuacji. Gdy dysponujemy teoria w myśl której dwie zmienne są powiązane, mamy skłonność do postrzegania ich jako takich właśnie, nawet jeśli tak nie jest.(Chapman, Chapman). Stosujemy to zarówno do atrybucji przyczyn jak i wnioskowania wyjaśniającego.
Podstawowy błąd atrybucji: ludzie jako psychologowie osobowości- czyli ludzie czynią to, co czynią, bo są tacy właśnie, błąd polega na tym, że nie doceniamy siły wpływu sytuacji społecznej.
Rola wyrazistości spostrzeżeniowej = informacja, która skupia naszą uwagę: ludzie są skłonni przeceniać przyczynową rolę informacji, która jest wyrazista spostrzeżeniowo - dlaczego popełniamy ten błąd? Bo koncentrujemy uwagę na osobie nie na sytuację (bo ludzie są wyraziści spostrzeżeniowo), a atrybucje podążają śladem uwagi. Dlaczego fakt koncentracji na osobie sprawia, że wyolbrzymiamy wpływ jej cech a nie sytuacji? Bo myślimy „na skróty” ,używając heurystyki zakotwiczenia/dostosowania
Rola kultury-ludzie w kulturach zachodu są psychologami osobowości spostrzegającymi zachowanie w kategoriach dyspozycji, ludzie kultur Wschodu są psychologami społecznymi - odnoszącymi się do zachowania w kategoriach sytuacyjnych.
Różnica między aktorem a obserwatorem-tendencja do spostrzegania zachowań innych jako następstwa ich dyspozycji, a swoich własnych zachowania jako efektu wpływu sytuacji.. Powodem jest znowu wyrazistość spostrzeżeniowa, dla nas samych(jako aktorów) bardziej wyrazista jest sytuacja czy druga osoba(obserwatorzy) niż my sami.
rola dostępności informacji- tendencja do atrybucji sytuacji w ocenie zachowania nas samych wynika z faktu iż znamy siebie lepiej niż obserwatorzy nas, wiemy jak zachowujemy się w różnych sytuacjach.
Atrybucje w służbie ego. Wyjaśnienia, które przypisują sukcesy czynnikom wewnętrznym zależnym od dyspozycji, za niepowodzenia obwiniają czynniki zewnętrzne należące do sytuacji. Dlaczego? Bo lubimy mieć wysoką samoocenę i mamy dostęp do różnych informacji.
Atrybucje obronne wyjaśnienia zachowania, które pozwalają tłumić świadomość tego, że się jest śmiertelnym i podatnym na zranienia.
forma atrybucji obronnych - nierealistyczny optymizm-polega na przeświadczeniu ludzi, że rzeczy dobre przydarzą się raczej im, niż ich partnerom, a złe spotkają raczej innych niż ich samych.
wiara w sprawiedliwy świat-forma obronnej tryb gdzie zakłada się, że zło dotyka złych ludzi, natomiast dobro dobrych.(ludzie otrzymują to, na co sobie zasłużyli (-to bardzo niebezpieczne gdyż może powodować wnioskowanie typu ofiary gwałtu i maltretowania są same sobie winne, bo złe rzeczy zdarzają się tylko złym ludziom)
R.7. Konformizm: wpływanie na zachowanie
Konformizm: kiedy i dlaczego
Konformizm: zmiana w zachowaniu na skutek rzeczywistego lub wyobrażonego wpływu innych ludzi.
Informacyjny wpływ społeczny. Potrzeba bycia przekonanym o tym, co jest słuszne
W wielu sytuacjach życiowych ludzie nie wiedzą jak reagować albo co myśleć; w zdefiniowaniu sytuacji pomaga pytanie innych i obserwacja ich zachowania - jest to informacyjny wpływ społeczny.
Informacyjny wpływ społeczny: wpływ innych ludzi, który prowadzi nas do konformizmu, ponieważ spostrzegamy te osoby jako źródło informacji, dające wskazówki dla naszego zachowania; dostosowujemy się, ponieważ wierzymy, że cudza interpretacja niejasnej sytuacji jest bardziej [poprawna niż nasza.
Muzafer Sherigf (1936): sadzano ludzi w ciemnym pokoju i pokazywano świecący punkcik, następnie proszono o oszacowanie o ile punkt się przesunął ( w rzeczywistości był nieruchomy, a zachodził efekt autokinetyczny); następnie podzielono badanych na trzyosobowe grupy, w której każdy wypowiadał swoje zdanie, po czym uzgadniali wspólne zdanie; potem każdy uczestnik, raz jeszcze pytany był indywidualnie o opinię - w większości potwierdzali opinię grupy.
prywatna akceptacja: dostosowanie się do zachowania innych ludzi bez prawdziwego przekonania o tym, że to co oni robią lub mówią jest słuszne (czyli ludzie zaczynają wierzyć w definicję sytuacji, której nauczyli się od innych)
publiczny konformizm: dostosowanie się publiczne do zachowania innych ludzi, bez konieczności wiary w to, co robimy lub mówimy
Wykorzystywanie innych osób do definiowania rzeczywistości społecznej może mieć również duży wpływ na emocje.
przemiany i kryzysy
Zdarza się, że w oparciu o nową wiedzę otrzymaną od grupy człowiek doświadcza przemiany - nagłej zmiany w pojmowaniu swojego życia; często przed taką zmianą odczuwa on niezdecydowanie, zakłopotanie i niezadowolenie ze swojego życia; nowe przekonania są postrzegane jako lepsze i bardziej użyteczne.
Dramatyczna forma informacyjnego wpływu społecznego pojawić się może w czasie kryzysów - w niepewnej sytuacji człowiek chętniej uzyskuje informacje z zachowania innych.
w 1938 r. Orson Welles przedstawił w radiu słuchowisko „Wojna światów”; była ona tak realistyczna, że kilka tysięcy Amerykanów uległo panice.
Dlaczego? aktorzy wiarygodnie naśladowali wiadomości radiowe, a wiele osób opuściło początek audycji, ponieważ na innej stacji kończył się właśnie popularny program; drugim powodem było informacyjny wpływ społeczny: wiele osób słuchało programu razem ze znajomymi i rodziną, i widząc swoje reakcje, wzajemnie się „nakręcali”, ponadto interpretowali otaczającą rzeczywistość w kontekście tych wiadomości.
Indukowanie: szybkie rozprzestrzenianie się emocji lub zachowań w tłumie (LeBon); kiedy człowiek znajdzie się w niejasnej sytuacji, będzie się odwoływał do interpretacji innych ludzi.
kiedy konformizm informacyjny nie sprawdza się
Wykorzystanie innych jako źródła informacji może być niebezpieczne - zależność od innych może prowadzić do sformułowania nieadekwatnej definicji sytuacji.
Psychoza tłumu: pojawienie się w grupie ludzi podobnych fizycznych symptomów bez znanej fizycznej przyczyny (forma indukowania):
jedna lub więcej osób informuje innych o pojawieniu się pewnych dolegliwości fizycznych otoczenie
formułuje wytłumaczenie (nowa definicja sytuacji) definicja rozprzestrzenia się coraz więcej osób sądzi, że odczuwa te same objawy symptomy i ich wyjaśnienie stają się bardziej wiarygodne rozprzestrzeniają się szerzej...
Duże znaczenie w podobnych zjawiskach mają media.
kiedy ludzie podporządkowują się informacyjnemu wpływowi społecznemu
kiedy sytuacja jest niejasna: brak pewności, wiedzy
kiedy sytuacja jest kryzysowa: brak czasu na zastanowienie, trzeba działać natychmiast
kiedy inni ludzie są ekspertami:
opieranie się informacyjnemu wpływowi społecznemu
czyli pytania jakie powinniśmy sobie zadać zasięgając informacji od innych:
czy rzeczywiście wiedzą więcej o tym co się dzieje?
czy jest w pobliżu ekspert?
czy działania tych ludzi i ekspertów wydają się sensowne?
czy zachowanie to jest w zgodzie z moim rozsądkiem i wewnętrznemu rozeznaniu?
Normatywny wpływ społeczny: potrzeba bycia zaakceptowanym
Normy społeczne: ukryte lub jasno sprecyzowane reguły grupy dotyczące akceptowanych zachowań, wartości i przekonań jej członków.
Grupa ma pewne oczekiwania co do zachowania się jej członków; osoby które się do nich nie stosują, są odbierane jako inne, niedostępne albo nawet dewiacyjne (może być ośmieszany, karany i odrzucany przez grupę). Ludzie jako istoty społeczne potrzebują wsparcia emocjonalnego od innych i dzielenia się z innymi doświadczeniem. Poczucie społecznej wspólnoty jest podstawową potrzebą człowieka.
Normatywny wpływ społeczny: wpływ innych ludzi który prowadzi nas do konformizmu, ponieważ chcemy być przez nich lubiani i akceptowani.
Ash: eksperyment z trzema liniami [chyba nie ma sensu po raz kolejny opisywać :) ]
W odróżnieniu od informacyjnego wpływu społecznego, presja normatywna zwykle prowadzi do publicznego konformizmu bez udziału prywatnej akceptacji.
Konformizm ze względów normatywnych pojawia się ze względu na niechęć do narażania się na dezaprobatę innych (nawet jeśli są duże szanse, że nigdy więcej ich nie spotkamy)
konsekwencje opierania się normatywnemu wpływowi społecznemu
Etapy reakcji grupy na dewianta:
monitorowanie: próba „zapędzenia z powrotem do grupy” głównie przez nasilenie komunikowania się
przekonywanie: komentarze, dyskusje, nakłanianie do podporządkowania się
odrzucenie: zmniejszenie natężenia komunikowania się
Schachter: prosił grupy studentów by przeczytały artykuł o nieletnim przestępcy i przedyskutowały go; w każdej grupie umieścił współpracownika, który konsekwentnie upierał się przy cięższej karze dla nieletniego; wyniki: do dewianta kierowano najwięcej komentarzy i pytań, aż do momentu (przeważnie pod koniec dyskusji) w którym natężenie komunikacji z nim znacząco spadało; po dyskusji badani wypełniali ankietę, w której wybierali osobę, która miałaby być wyeliminowana z dyskusji na dalszych etapach - większość wybierała dewianta; mieli też wyznaczyć poszczególne osoby do różnych zadań - dewiant otrzymywał zadania mało ważne i nudne (notowanie).
normatywny wpływ społeczny w codziennym życiu - przykłady:
moda
dziwactwa: pewne rodzaje aktywności czy obiekty, które nagle stają się popularne (np. w latach 30-tych studenci jedli złote rybki, w 70-tych popularny był streaking, czyli bieganie nago wśród tłumu)
kulturowe definicje atrakcyjności ciała (odchudzanie)
zmiany społeczne tworzące nowe reguły (np. prawa dla Murzynów w Stanach)
bezrefleksyjny konformizm normatywny: działanie na zasadzie automatycznego pilota
Często normy są tak zakorzenione i uznane za poprawne formy zachowania, że ludzie są im posłuszni nawet gdy nikt nie wywiera presji (np. nosimy skarpetki w tym samym kolorze, nie jemy robali - a Japończycy tak, bo zinternalizowali inne normy).
Bezrefleksyjny konformizm: posłuszne zinternalizowanie norm społecznych, bez zastanowienia się nad ich działaniem:
+ możemy reagować automatycznie i nie zastanawiać się nad każdą najmniejszą czynnością
normy bywają restrykcyjne i niesprawiedliwe (np. uprzedzenia do mniejszości)
czasami bez zastanowienia podporządkowujemy się niewłaściwym normom
Langer (1978): wysłano do 40 sekretarek z uniwersytetu notatkę, prosząc o natychmiastowe odesłanie jej z powrotem do pokoju 238; jeśli notatka miała charakter podobny do zwykłych notatek, 90% posłusznie ją odsyłało, jeśli miała niecodzienną formę, sekretarki zastanawiały się nad jej irracjonalnością i odsyłało 60%.
Norma wzajemności: norma społeczna, która stwierdza, że jeżeli otrzymujesz coś dobrego od innej osoby, to jesteś zobowiązany odpłacić jej tym samym (zachować się podobnie).
Aby to sprawdzić, jeden z badaczy wysłał kartki świąteczne osobom losowo wybranym z książki telefonicznej, większość z tych osób również wysłała mu kartki na adres podany na kopercie.
kiedy ludzie podporządkowują się normatywnemu wpływowi społecznemu
Teoria wpływu społecznego (Latané): dostosowanie się do wpływu społecznego zależy od:
siły - tego, jak ważna jest dla nas grupa ludzi
bezpośredniości - odległości czasowej i przestrzennej od grupy
liczby innych osób w grupie
Wraz ze wzrostem siły i bezpośredniości, wpływ rośnie. Liczba działa w inny sposób: jeśli wielkość grupy rośnie, każda kolejna osoba w grupie wywiera mniejszy wpływ; jeśli liczba początkowo wynosi trzy osoby i wzrośnie do czterech, daje to efekt silniejszy niż gdy 50-osobowa grupa wzrasta do 51.
Warunki ulegania wpływowi:
kiedy grupa liczy trzy albo więcej osób: konformizm znacząco wzrasta tylko do pewnego momentu zwiększania grupy (tj. do 3 osób), potem jest już prawie stały (patrz: eksperyment Asha)
kiedy zależy nam na grupie: grupa darząca nas przyjaźnią i szacunkiem wywiera większy wpływ, bo nie chcemy tej przyjaźni i szacunku utracić; dlatego bardzo zwarte grupy mniej dbają o logikę i słuszność podejmowanych decyzji, a bardziej o komfort członków
kiedy grupa jest jednomyślna: opieranie się jednomyślności jest łatwiejsze, gdy ma się sprzymierzeńca
w jednej z wersji eksperymentu Asha sześciu współpracowników udzielało błędnej odpowiedzi, a jeden właściwej; ludzie zachowywali się konformistycznie tylko w 6%.
kiedy wyrastasz w pewnej kulturze
Milgram: przeprowadził eksperyment Asha w Norwegii i we Francji: Norwegowie zachowywali się bardziej konformistycznie; Ash prowadził badanie wśród japońskich studentów - byli mniej konformistyczni niż amerykańscy; konformizm ulega też zmianom w czasie: powtórzenie badań Asha po 30 latach dało mniejszy procent zachowań konformistycznych
kiedy jesteś pewnym typem człowieka: z niektórych badań wynika, że typ osobowości wpływa na konformizm - niska samoocena zwiększa konformizm (strach przed odrzuceniem), choć niektórzy się z tym nie zgadzają, twierdząc, że to kwestia kontekstu sytuacyjnego; nie ma większej różnicy ze względu na płeć (zależy to od typu presji - gdy są obserwatorzy, kobiety zachowują się bardziej konformistycznie; także od płci badacza - badacze częściej niż badaczki wyprowadzali wniosek, że mężczyźni są mniej podatni na wpływy)
opieranie się normatywnemu wpływowi społecznemu
uświadomienie sobie obecności normatywnego wpływu społecznego
podjęcie działania: szukanie sprzymierzeńca
jeśli zwykle ulegasz wpływowi, bez poważnych konsekwencji możesz się od czasu do czasu zachować niekonformistycznie
kredyt zaufania: zaufanie, które w ciągu długiego czasu zdobywa człowiek, dostosowując się do norm grupowych; kiedy zdobędzie już dość zaufania, może - jeżeli jest ku temu sposobność - zachować się niezgodnie z normami, bez groźby odwetu ze strony grupy
wpływ mniejszości: kiedy kilku wpływa na wielu
wpływ mniejszości: przypadek, w którym mniejszość członków grupy wpływa na zachowanie albo przekonania większości.
Warunkiem wywołania takiego wpływu jest zgodność: ludzie, którzy reprezentują poglądy mniejszości, muszą przez pewien czas wyrażać te same przekonania, a członkowie tej mniejszości powinni się nawzajem ze sobą zgadzać.
Dlaczego mniejszość wpływa na większość? Bo u mniejszości pod wpływem presji normatywnej występuje publiczny konformizm, a nie społeczna akceptacja - zostali zniechęceni do publicznego wyrażania swojej opinii; jeśli jednak tą opinię wyrażą, będą wywierać wpływ informacyjny, który łatwiej wywołuje prywatną akceptację większości.
Posłuszeństwo autorytetowi
eksperyment Milgrama z uczeniem za pomocą elektrowstrząsów - różne wersje: 1. standardowa [wszyscy znamy...], 2. dwóch innych nauczycieli odmawia kontynuacji wymierzania wstrząsów, 3. eksperymentator opuszcza pokój i ktoś inny wydaje polecenie kontynuacji, 4. badani sami wybierają siłę wstrząsu aplikowanego uczniowi; najmniej osób wymierzających najwyższe napięcie było w grupie 4 (2,5%), potem 2 (10%), 3 (20%) i 1 (65%). W innej wersji, kiedy przy pierwszym krzyku ucznia eksperymentatorzy zaczęli się kłócić o to, czy kontynuować badanie, 100% uczestników przestało stosować karę.
Wnioski:
informacyjny wpływ społeczny jest szczególnie silny w sytuacji niejasnej lub kryzysowej
w tej sytuacji konkurowały ze sobą sprzeczne normy („ekspert każe” i „nie wolno zadawać bólu”) - ludzie raz podporządkowali się pierwszej, więc trudno było zawrócić i uświadomić sobie, że jest już nieodpowiednia
eksperyment toczył się szybko i badani nie mieli czasu na zastanowienie
zwiększanie natężenia bodźców odbywało się stopniowo, różnice między dawkami były niewielkie, więc zgodnie z teorią dysonansu poznawczego, jak już raz badani zdecydowali się zwiększyć dawkę, potem było to łatwiejsze
R.9. Procesy grupowe
Definicje: czym jest grupa
grupa niespołeczna - grupa, w której dwie osoby lub więcej osób znajduje się w tym samym miejscu, w tym samym czasie, lecz nie współdziała ze sobą
grupa społeczna - grupa, w której dwie osoby lub więcej osób współdziała ze sobą oraz współzależy od siebie w tym sensie, że w zaspokajaniu potrzeb i osiąganiu celów musi na sobie polegać
Grupy niespołeczne: skutki fizycznej obecności innych
Facylitacja społeczna: kiedy obecność innych mobilizuje nas
facylitacja społeczna: napięcie wynikające z obecności innych osób i możliwości naszego działania, czego rezultatem jest lepsze wykonanie łatwiejszych zadań, lecz gorsze wykonanie zadań trudniejszych
Zajonc (1969): badał karaluchy - mierzyli prędkość ich uciekania od światła w obecności innych, obserwujących karaluchów i bez widowni (w tym pierwszym wypadku były szybsze )
wyjątkiem jest sytuacja, w której wykonane ma być zadanie trudne - wtedy obecność obserwatorów wpływa ujemnie na jakość wykonania
znowu karaluchy: sytuacja ta sama, tylko drogą ucieczki był labirynt z tylko jedną drogą pozwalającą na ucieczkę od światła - w obecności innych karaluszków karaluchy badane biegły dłużej
Pobudzenie i dominująca reakcja.
Zajonc w następujący sposób wytłumaczył zjawisko facylitacji społecznej:
obecność innych podwyższa pobudzenie psychiczne ludzi
w trakcie takiego pobudzenia można łatwo wykonywać czynności proste, jednak trudno poradzić sobie z zadaniami nowymi lub skomplikowanymi
James Michaels: na sali bilardowej - u dobrych zawodników pobudzenie wywołane obecnością innych wpłynęło na poprawę ich poziomu gry, natomiast nowicjusze w tej sytuacji mieli mniej trafień.
Teorie wyjaśniające rolę pobudzenia w facylitacji społecznej:
obecność innych może nas ożywiać; czasami zachowania ludzi są trudne do przewidzenia, dlatego w obecności innych osób znajdujemy się w stanie wyższej gotowości (musimy być przygotowani na to, że inna osoba uczyni coś, co będzie wymagało naszej reakcji); teoria ta odnosi się zarówno do wyników badań nad zwierzętami, jak i ludźmi
uwrażliwienie na fakt bycia ocenianym: co myślą o mnie inni? „lęk przed oceną” wywołuje u nas obawy i napięcie (pobudzenie), gdyż zdajemy sobie sprawę, że inni oceniają nasze postępowanie; (ten czynnik jest tylko jednym z wielu źródeł pobudzenia i nie tylko on tłumaczy efekty facylitacji społecznej)
wzrost pobudzenia w obecności innych łączy się z rozproszeniem naszej uwagi; w związku z zakłóceniami (obecność innych) w trakcie wykonywanego zadania powstaje w nas konflikt; podobny efekt wywołują także różne niespołeczne źródła rozproszenia uwagi, np. migoczące światło.
Próżniactwo społeczne: kiedy obecność innych uspokaja nas
W przypadku facylitacji społecznej obecność innych ludzi sprawia, że czujemy się „wysunięci na pierwszy plan”, obawiamy się bycia ocenianym, a to wywołuje napięcie. Jednak bycie z innymi może także oznaczać wtopienie się w grupę, stanie się mniej zauważalnym. Gdy przebywamy w grupie trudniej rozpoznać rezultaty naszego indywidualnego działania, a to powoduje, że czujemy się spokojniejsi.
Próżniactwo społeczne: uspokojenie wywołane przekonaniem, że przebywanie w grupie utrudnia ocenę indywidualnego działania; uspokojenie osłabia wykonanie zadań prostych, lecz ułatwia wykonanie zadań trudnych
Williams, Harkins, Latane (1981): prosili studentów, żeby głośno krzyczeli; w jednej grupie studenci myśleli, że robią to samodzielnie, w drugiej - ze razem z pięcioma innymi (mieli słuchawki I opaski na oczach); wyniki: kiedy myśleli, że są sami, starali się bardziej i krzyczeli głośniej
Kiedy zadanie jest trudne, a indywidualnych efektów pracy nie można odróżnić, działanie będzie wykonywane lepiej, gdy ludzie nie będą zwracać uwagi na oceny innych (staną się wtedy spokojniejsi i zmniejszy się prawdopodobieństwo, że ulegną naporowi złożonego zadania)
Jackson, Williams (1985): dwóch badanych na komputerze przechodziło labirynty proste i złożone, 1 grupa została poinformowana, że oceniana będzie indywidualna praca, 2 - że komputer poda średnią wyników (redukcja lęku przed oceną); wyniki: przy zadaniach prostych występowało próżniactwo i gorsze wyniki miała grupa 2, a przy zadaniach trudnych uspokojenie dawało korzystne efekty i grupa 2 uzyskiwała wyniki lepsze
Facylitacja społeczna czy próżniactwo społeczne: co jest kiedy
gdy wysiłki mogą zostać ocenione, obecność innych powoduje czujność i pobudzenie; prowadzi to do efektów społecznej facylitacji, a więc lepszego wykonywania prostych zadań, lecz pogorszenia wykonania zadań złożonych
gdy wysiłki nie mogą zostać ocenione obecność innych powoduje odprężenie; prowadzi to do efektów próżniactwa społecznego, a więc lepszego wykonywania trudnych zadań, lecz pogorszenia wykonania zadań łatwych
Deindywiduacja: zagubienie w tłumie
deindywiduacja: utrata poczucia własnego ja, prowadząca do utraty normalnej kontroli nad zachowaniem, co prowadzi do wzrostu impulsywności i patologicznych czynów
Brian Mullen (1986): na podstawie analizy sześćdziesięciu samosądów popełnionych w USA w latach 1899-1946, stwierdził, że im więcej osób liczył tłum, tym większe wykazywał okrucieństwo
Watson (1973): analiza danych etnograficznych - wojownicy, którzy przed walką zmieniali wygląd (np. malując twarze), cechowali się większą skłonnością do zabijania
Gdy tłum jest liczny, ludzie znajdujący się w nim czują się bardziej anonimowi, co może powodować deindywiduację. Prentice-Dunn i Rogers wskazują dwa czynniki związane z tym zjawiskiem:
zmniejszona odpowiedzialność za własne czyny wywołana obecnością innych (lub będąca wynikiem przebrania)
obniżona samoświadomość i utrata koncentracji na normach moralnych.
Znaczenie ograniczonej odpowiedzialności
W miarę wzrostu prawdopodobieństwa przyłapania nas na robieniu czegoś nieakceptowanego tracimy na to ochotę. Poczucie anonimowości powoduje odczucie, że można się rozgrzeszyć ze skutków własnych uczynków - im większy tłum tym mniejsze poczucie odpowiedzialności. Zawsze, gdy ludzie stają się bardziej anonimowi, wzrasta prawdopodobieństwo popełnienia przez nich impulsywnych, antyspołecznych czynów.
Dodd (1985): pytano ludzi, co by zrobili, gdyby stali się niewidzialni i nie byłoby szans wykrycia ich postępowania; ponad połowa wyznała że popełniłaby czyny nielegalne lub dewiacyjne (studenci tak samo często jak więźniowie )
Zimbardo (1970): badania studentek, które miały aplikować koleżankom impulsy elektryczne; grupa 1 - w fartuchach i kapturach, przy słabym świetle, grupa 2 - we własnych ubraniach, z identyfikatorami, jasne światło; grupa 1 była bardziej agresywna, wywołane przez nie bodźce dłuższe i intensywniejsze niż w grupie 2.
Rehm, Steinleitner, Lillie (1987): 5-osobowe drużyny uczniów rozgrywały mecze piłki ręcznej; zawsze jedna drużyna ubrana była w jednakowe pomarańczowe stroje, druga grała we własnych ubraniach; dzieci w jednakowych koszulkach grały agresywniej
Znaczenie ograniczonej samoświadomości.
Samoświadomość: skupienie uwagi na własnych uczuciach, przekonaniach i wartościach.
w sytuacji skłaniania nas do zachowania dewiacyjnego albo antyspołecznego kontrola naszego zachowania przez zasady moralne i wartości będzie tym większa, im bardziej będziemy świadomi siebie samych
gdy mamy ograniczoną samoświadomość, w mniejszym stopniu myślimy o akceptowanych zasadach, a wówczas wzrasta prawdopodobieństwo niezgodnego z nimi działania
Kiedy można osiągnąć stan ograniczonej świadomości?
gdy nie odczuwamy, że inni zwracają na nas uwagę
w warunkach dużej stymulacji ze strony otoczenia, która będzie rozpraszała naszą uwagę, uwaga będzie skierowana na zewnątrz, a nie na siebie
pod wpływem alkoholu albo narkotyków
Deindywiduacja sprzyja nietypowym, dewiacyjnym czynom. Jednak nie wszystkie impulsywne czyny muszą mieć charakter przemocy lub agresji. Innymi przejawami takich zachowań są: nadmierne objadanie się lub zwariowany taniec w czasie zabawy
Czynnikiem determinującym ujawnienie pozytywnych albo negatywnych zachowań w stanie deindywiduacji jest uzależnienie od kontekstu sytuacyjnego zachęcającego do negatywnego albo pozytywnego postępowania
R.11. Zachowania prospołeczne: dlaczego ludzie pomagają innym
Zach. prospołeczne - każde działanie ukierunkowane na niesienie korzyści innej osobie
GENEZA ZACH. PROSPOŁECZNYCH:
socjobiologia: instynkty i geny (E.O.Wilson, R.Dawkins)
socjobiol. - perspektywa, w ramach której zjawiska społ. tłumaczy się stosując prawa t.ewolucji
dobór krewniaczy (Hamilton) - zach. jednostki mające na celu ochronę życia krewnych są
utrwalana poprzez mechanizm naturalnej selekcji
# badanie Greenberg:
Pszczoły wypuszczone w pobliżu obcego im ula próbowały się do niego dostać => zostały wpuszczone tylko te bardziej spokrewnione z mieszkankami tegoż ula.
norma wzajemności - założenie, że inni będą nas traktować w ten sam sposób, w jaki my ich
traktujemy (ktoś, komu pomagamy może kiedyś pomóc nam) norma ta
także została uwarunkowana genetycznie jako ułatwiająca przetrwanie
wymiana społeczna: zyski i koszty związane z pomaganiem
t. wymiany społ. - wyjaśnia relacje społ. zasadą maksymalizacji zysków i minimalizacji kosztów
Zyski to np.:
świadomość normy wzajemności (pomaganie jako inwestycja w przyszłość)
złagodzenie dyskomfortu związanego z przyglądania się cudzemu nieszczęściu (=> redukcja napięcia i niepokoju)
zdobycie uznania i gratyfikacji
uświadomienie skuteczności własnego działania
Przykładowe koszty:
strata czasu
bezpośrednie (lub pośrednie, odroczone) zagrożenie dla własnego zdrowia/ życia
uzależnienie drugiej osoby od nas
Teoria ta przeczy istnieniu altruizmu (każdy dba tylko o własny interes)
altruizm - każde działanie ukierunkowane na niesienie korzyści drugiej osobie z pominięciem wł.
interesu (często związane z własnymi kosztami)
empatia i altruizm: pomoc bezinteresowna
empatia - zdolność do postawienia siebie na miejscu drugiej osoby i odbierania w podobny
sposób zachodzących wydarzeń oraz odczuwania podobnych emocji
Hipoteza empatii-altruizmu - empatia odczuwana względem drugiej osoby skłania do udzielenia
jej pomocy bez względu na konsekwencje podjętych działań.
NIE
czy odczuwam => pomogę, gdy będzie to w mym interesie
os. potrzebu- empatię?
jąca pomocy => pomogę mimo wszystko
TAK
INDYWIDUALNE PRZESŁANKI ZACH. PROSPOŁECZNYCH:
osobowość altruistyczna - osobowość, którą charakteryzuje tend. do udzielania pomocy innym
można ją „wyrobić” u dzieci (zachęty do pomagania, modelowanie, nagrody z umiarem)
ale: wysokie wyniki na skali altruizmu w testach osobowości nie gwarantują jeszcze, że będziemy zawsze pomagać! (korel. między zach. altr. w odmiennych sytuacjach = 0,23)
płeć:
uwarunk. kulturowe (♂: rycerskość, heroizm, ♀: opieka, wych., tworzenie trwałych zw.)
faceci częściej pomagają w sytuacjach ekstremalnych, kobitki - długotrwałe pomaganie
samopoczucie:
„czujesz się dobrze, czynisz dobrze” - dlaczego?
widzimy wtedy radosne strony życia (=> tend. do spostrzegania pozyt. cech u innych)
pomagając innym przedłużamy u siebie dobry nastrój (przypływ pozyt. uczuć)
dobry nastrój => większa koncentracja na sobie => dążenia, by zachowywać się zgodnie z własnymi wartościami, ideałami
„czujesz się źle, czynisz dobrze”:
poczucie winy zwiększa gotowość do pomocy innym (zbadano, że ludzie idący do kościoła częściej pomagają bezpośrednio przed spowiedzią )
hipoteza redukcji negatywnego stanu emocjonalnego (Cialdini) ludzie angażują się w pomoc dla innych, aby pozbyć się uczucia smutku i przygnębienia
(teoria wymiany społ. przez pomoc innym pomagamy sobie)
wady tej hipotezy - bierze ona pod uwagę tylko natychmiastowe zyski z pomagania
„pomaganiu towarzyszy altruistyczna aura mająca zdolność rozwiewania wszelkich smutków” /Aronson/
smutek prowadzi do zwiększenia pomagania tylko wtedy, gdy nie dostaliśmy wcześniej jakiejś innej nagrody poprawiającej nastrój
SYTUACYJNE DETERMINANTY PROSPOŁ. ZACHOWANIA:
miejsce zamieszkania:
ile osób pomaga krwawiącemu mężczyźnie:
na wsi/ w małym miasteczku: 50% (ludzie wyrastają tu w przekonaniu, że warto pomagać, atmosfera przyjaźni, ufności, altruizmu)
w dużym mieście: tylko 15% (anonimowość, nieufność wobec obcych, zainteresowanie wyłącznie swoimi sprawami)
hipot. przeładowania urbanistycznego - ludzie broniąc się przed nadmiarem stymulacji, jakich dostarcza miejskie życie, zamykają się w sobie i unikają kontaktów z innymi ludźmi
większy wpływ ma specyfika miasta niż cechy osobowościowe (a więc lepiej zranić się na wsi w obecności mieszczucha niż w Tokyo przy wieśniaku )
liczba świadków:
efekt widza - im więcej jest świadków nagłego wypadku, tym mniejsza szansa, że
którykolwiek z nich podejmie interwencję
# badanie Darley, Latane (1968):
Badani byli świadkami ataku padaczki - mierzono czas udzielenia pomocy choremu przez badanych (którzy byli przekonani, że są jedynymi świadkami wypadku/ że jest jeszcze inny świadek/ że jest ich jeszcze czterech) => im tych świadków było w ich przekonaniu więcej, tym mniejsza była ich gotowość do interwencji
Schemat procesów prowadzących do podjęcia interwencji przez przygodnego świadka:
1 2 3 4 5 Interwencja
Roztargnienie, pośpiech
(zdarzenie nie dostrzeżone) |
Kumulacja ignorancji
(zinterpretowanie zdarzenia jako nie stanowiącego wypadku) |
Rozprosz. odpowiedzialności
(nieprzyjęcie osobistej odpowi.)
|
Brak wiedzy, kompetencji
(niemożność zaoferowania właściwej pomocy) |
Zagrożenie dla Ja, zobowiązania prawne, zakłopotanie
(zbyt wysokie koszty pomocy) |
brak interwencji, nieudzielenie pomocy
/ Latane, Darley/
nieprzekroczenie któregokolwiek z tych stopni => zablokowanie dalszego postępu => brak interwencji
ad.(1):
# badanie Darley, Batson (1973):
Badanie dotyczyło studentów seminarium duchownego - mieli oni przejść do drugiego budynku, gdzie mieli wygłosić krótkiego spicza. Niektórych pośpieszano (rzekomo spotkanie już się zaczęło), a innym mówiono, że mają jeszcze kupę czasu. W przejściu siedział jęczący pomocnik eksperymentatora. Ilu się zatrzymało, żeby mu pomóc?
63% nieśpieszących się
10% śpieszących się (wielu nawet go nie dostrzegło)
Co dalej - badani byli mierzeni pod względem stopnia religijności => religijność nie wpłynęła na większą gotowość do zatrzymania się.
Nawet temat przemówienia nie wpłynął (czy badani mieli gadać o przyszłej pracy, czy o miłosiernym samarytaninie - nie miało to większego znaczenia)
ad.(2):
chory czy pijany? - interpretacja zdarzenia wpływa na naszą gotowość do pomagania
źródło inf. stanowią inne osoby ( tzw. nieformalny wpływ społ.)
kumulacja ignorancji - świadkowie nagłego wypadku wzajemnie obserwując swą obojętność interpretują zdarzenie jako niegroźne i nie wymagające interwencji
ad. (3):
# badanie Latany, Darley (1970):
Dym wydobywający się z kratek wentylacyjnych do pomieszczenia, w którym byli badani:
gdy była tam 1 os. => interweniuje 75%
gdy były trzy osoby => interweniuje 38%
=> boimy się wyjścia na idiotów reagujących przesadnie na nieistotny bodziec
rozproszenie odpowiedzialności - wraz ze wzrostem liczby przygodnych świadków zmniejsza się poczucie odpowiedzialności za rozwój wypadków
PODSUMOWANIE Pięć etapów wiodących do zaangażowania się ludzi w pomoc:
dostrzeżenie zdarzenia
interpretacja zdarzenia jako nagłego wypadku
przyjęcie odpowiedzialności za podjęcie działania
wiedza, jak pomóc
decyzja o interwencji
charakterystyka ofiary:
łatwiej pomagamy, gdy ofiara jest podobna do nas (T.Emswiller)
prawo doboru krewniaczego - niezbyt dobre wyjaśnienie
podobieństwo => sympatia => większa chęć pomocy
Konsekwencje udzielania pomocy:
w pewnych okolicznościach pomoc może mieć większe znaczenie nagradzające dla osoby udzielającej niż otrzymującej
jeśli pomoc oferuje nam osoba podobna do nas, czujemy się bardziej upokorzeni (podkreślenie naszej niekompetencji)
ludzie niechętnie niechętnie proszę o pomoc, gdyż wiąże się to z obniżeniem samooceny, poczuciem nieadekwatności i zależności
sztuka pomagania polega więc na tym, aby robić to w sposób nie stwarzający zagrożenia dla cudzej samooceny, zwłaszcza gdy osoba, której udzielamy pomocy, ma słabe poczucie kontroli nad swoimi działaniami.
Jeszcze jedna myśl na koniec: uświadomienie sobie przez nas barier hamujących pomoc zwiększa gotowość do pomagania!
Psychologia społeczna - Aronson 1
poprawa działania w zadaniach prostych
czujność
lęk przed oceną
brak koncentracji
-konflikt
możliwa ocena indywidualnych działań
pobudzenie
pogorszenie działania w zadaniach trudnych
obecność innych
brak możliwości oceny działania
słabe działanie w zadaniach prostych
brak lęku przed oceną
uspokojenie
lepsze działanie w zadaniach prostych
nagły wypadek