Bańki mydlane
Zacznę może od tego jak powstaje bańka. Musimy mieć wodę i jakiś środek obniżający jej napięcie powierzchniowe na przykład płyn do mycia naczyń ('ludwik' itp). mieszamy oba płyny w jakimś większym stosunku (np 10:1) i już możemy robić bańki. Wystarczy troszkę burzliwie pomieszać a na powierzchni płynu pojawią się małe bańki. Z fizycznego punktu widzenia są to objętości gazu zamknięte cienką błoną cieczy. Niestety na powierzchni wody jak i innych cieczy występuje zjawisko napięcia powierzchniowego, które przeszkadza w tworzeniu swobodnych błon. Po to właśnie dodaliśmy płynu do mycia naczyń, który zmniejszył nam jego działanie i tym samym pozwolił na utworzenie bańki.
Drugą rzeczą na jaką możemy mieć wpływ jest czas "życia" bańki czyli to jak długo nasza bańka będzie istnieć. Nie biorąc pod uwagę umyślnego niszczenia, bańki pękają z powodu spływania cieczy "z góry" bańki "na dół" (obserwujemy wtedy na jej powierzchni wielokolorowe wzory). Proces ten da się jednak spowolnić do tego stopnia, że będą się one utrzymywać przez wiele minut a w skrajnych przypadkach nawet i godzin. aby tego dokonać należy do wcześniej przygotowanego roztworu "ludwika" dodać podobną jak ludwika ilość gliceryny - nieszkodliwego alkoholu poliwodorotlenowego dostępnego w aptekach i sklepach z odczynnikami chemicznymi (około 20zł za litr).
Nie wiem jak ty, ale ja choć raz w życiu chciałem zrobić dużą bańkę a mając roztwór wody z ludwikiem i gliceryną możemy robić naprawdę niewiarygodnie duże banie (chyba, że wcześniej już takie widziałeś to już nie są takie niewiarygodne. Największy problem jest ze zbudowaniem odpowiednio dużego okręgu oraz miski w którym będziemy go maczać, reszta to już sama zabawa. Ja zrobiłem taki średnicy 50cm. żeby dobrze zamoczyć ten sprzęt potrzeba już nie mililitrów, jak to zwykle bywało, ale aż z 5 litrów mieszaniny. w moim roztworze było około 100ml ludwika i 100ml gliceryny. Oczywiście możecie próbować innych proporcji, ja miałem niewielkie ilości składników więc zbyt dużo nie przetestowałem. takim sprzętem udało mi się stworzyć bańkę długości około 2 metrów i średnicy pół metra. Wiem, że to dziecinne, ale jest super. Trzymasz sobie to kółko, maczasz i podnosisz do góry a za tym robi się duża bańka; większa ode mnie, a potem !pyk! i wszystko wokoło jest mokre. Naprawdę fajna zabawa, sam spróbuj.
Jak jeszcze kiedyś będę sie tym bawił, tyle że na powietrzu (wcześniej było w piwnicy, a tam trochę ciemno, spróbuję zrobić kilka fotek na dowód że naprawdę da się takie zrobić.
Narazie to tyle, powodzenia.
PS. może tobie uda się sfotografować taką dużą bańkę? Spróbuj, z chęcią zamieściłbym tu jej zdjęcie. I jeszcze tak apropos, gdy nabierzesz wprawy i będziesz umiał robić naprawdę ogromne banie możesz pokusić się pobić jakiś rekord Guinnessa np.: zrobić bańkę w bańce (rekord 11) albo tunel z błon mydlanych (rekord: wysokość 4m, długość 47,7m). Powodzenia.
Wydaje się, że to banalnie proste zadanie, ale jednak nie tak łatwo zrobić płyn, z którego powstaną kolorowe i w miarę trwałe bańki mydlane.
Co będzie potrzebne:
- przyrząd, przez który zrobimy bańki, czyli np. zwykła słomka (trzeba jeden koniec przeciąć nożyczkami tak aby ta końcówka rozszerzyła się, przez ten koniec wyjdą bańki) lub wygięty odpowiednio drucik (tak, aby na jednym z jego końców stworzyć okrąg, przez który wyjdą bańki) lub kupiony już gotowy sprzęt,
- naczynie, w którym rozrobimy płyn do robienia baniek mydlanych (powinno być na tyle duże aby można było zanurzyć w płynie końcówkę przyrządu do robienia baniek,
- składniki na płyn: 1 litr ciepłej lub letniej wody, ok. 30ml płynu do mycia naczyń „Ludwik”, ok. 15ml gliceryny (dostać ją można w aptece). Gliceryna sprawi, że bańki będą trwalsze i kolorowe.
Składniki na płyn łączymy ze sobą mieszając, po czym zanurzamy w płynie przyrząd do baniek i dmuchamy kolorowe banieczki lub jeśli mamy przyrząd większy - robimy bańki „łapiąc” weń powietrze.
Można spróbować stworzyć inny płyn do baniek i wymieszać np. wodę z szamponem lub żelem pod prysznic. Albo też dodać do wody z płynem do mycia naczyń zamiast gliceryny łyżkę rozpuszczonego w wodzie zwykłego cukru lub cukru pudru - wtedy bańki też będą trwałe.
płyn na bańki mydlane - przepis1
materiał 1/2 l ciepłej wody + 4,5 l
375 g szarego mydła
13 g kleju do tapet
250 g cukru
wykonanie
płyn na bańki mydlane - przepis2
materiał 225 ml płynu do naczyń
3 l wody
1 łyżka gliceryny (do kupienia w aptece)
wykonanie