Samuel Beckett Dramaty


SAMUEL BECKETT DRAMATY (BN) oprac. Antoni Libera

SAMUEL BECKETT - PISARZ I CZŁOWIEK

Życie

- Samuel Barclay Beckett ur. się 13 kwietnia 1906 r., w Wielki Piątek, w Foxrock (Dublin) w rodzinie protestanckiej (w katolickiej Irlandii)

- jego dziadek i ojciec mieli firmę budowlano-arch. i doszli do dużego majątku, co w Irlandii było rzadkością

- rodzice:

* matka pisarza była b. religijna i surowa, a ojciec był zaradnym racjonalistą, b. pogodnym

* Beckett był silnie związany z ojcem, ale ten zmarł, gdy pisarz miał 27 lat (matka, gdy dobiegał 50 lat)

* postać ojca często występuje w jego dziełach, jest on zmityzowany w kierunku deifikacji, postać matki pojawia się rzadziej, raczej w kontekście ironicznym, szyderczym

- wiele szczegółów z otoczenia domu rodzinnego zostanie umieszczona w jego sztukach

- otrzymał solidne wykształcenie, lubił sport (krykiet) i muzykę (fortepian, etiudy Chopina)

- studiował neofilologię (gł. fr. i włoski), bo miał zdolności językowe

- zainteresowania: filozofia (Kartezjusz, Berkeley, Bergson), klasyka fr. i włoska (Racine, Dante, Corneille) i fr. poezja (Baudelaire, Hugo, Rimbaud, Apollinaire)

- od 1926 r. bywał we Francji, za pierwszym razem na rowerowej wycieczce wzdłuż Loary

- po krótkim epizodzie nauczycielskim wyjeżdża do Paryża jako lektor j. ang. (początek związku z Peggy Sinclair, daleką kuzynką, mieszkającą w Niemczech)

- w Paryżu poznaje i zaprzyjaźnia się z Jamesem Joycem, stosunki między nimi popsuły się, gdy Beckett odrzucił zaloty córki Jamesa, Lucii

- w 1930 r. Beckett zaczyna pracę wykładowcy w Dublinie: uważa się go za ekscentryka, jedni go podziwiają, a inni krytykują za subiektywne podejście do literatury

- po otrzymaniu tytułu Master of Arts, porzuca prace na uczelni i poświęca się pracy literackiej, wyjeżdża do Niemiec i do Paryża

- pierwsza powieść (Sen o paniach jakich takich), tłum. Statku pijanego Rimbauda

- wraca bez grosza do Irlandii, ale rodzina nie chce go już wspierać

- w 1933 r. umiera Peggy Sinclair, a potem ojciec

- Beckett zrzeka się udziału w firmie, dostaje pensję roczną

- w stanie ostrej depresji nerwowej wyjeżdża na 1,5 roku do Londynu

- pisze na skromnym poddaszu, odbywa seanse psychoanalityczne, sługa wykładu Junga o psychologii głębi (powieść Murphy, 1936)

- z braku funduszy znów wraca do Dublina, a po pół roku ucieka znów do Niemiec, gdzie panuje eskalacja nazizmu

- na krótko wraca do Irlandii i opuszcza ją na zawsze, by osiąść we Francji i poświęcić się sztuce

- w Paryżu zostaje napadnięty przez włóczęgę, nóż przebija płuco parę cm od serca, ratuje go pianistka, Suzanne Deschevaux-Dumesnil, jego przyszła żona; odwiedzała go później w szpitalu, choć był związany z inną kobietą

- ukazuje się w Londynie jego Murphy, z pomocą Alfreda Perona, Beckett tłumaczy go na fr.

- wojna zaskakuje go w czasie wakacji w Irlandii, natychmiast wraca do Francji

- w 1942 r. Beckett przyłącza się do ruchu oporu, z żoną ucieka na Pd. Francji (wiele tygodni, pieszo), w 1945 r. otrzymał Złoty Krzyż Wojenny za swój udział w ruchu oporu, ale zawsze będzie umniejszał swe zasługi

- dwa i pół roku spędza w małym miasteczku Roussillon koło Awinionu (powieść Watt)

- widok miasta Saint-Lo, gdzie pracował pod koniec wojny jako tłumacz w Irlandzkim Czerwonym Krzyżu stał się źródłem dla motywów zniszczenia i kataklizmu

- po wojnie zaczyna pisać po fr. (aby uwolnić się od „stylu” i wydobyć ideę): Nowele, Pierwsza miłość, Wypędzony, Narkotyk, Koniec, Teksty na nic oraz sztuki: Eleutheria i Czekając na Godota

- premiera Godota (5 stycznia 1953) to przełom w życiu pisarza, sukces uczynił go znanym, wydawnictwa stanęły przed nim otworem

- Beckett odrzuca zaproszenia na festiwale i odczyty, poświęca się pracy pisarskiej, gł. tłumaczy dzieła na angielski

- nowe dzieła powstają dopiero w połowie lat 50.: Końcówka, słuchowiska: Którzy upadają, Popioły, jednoaktówka Ostatnia taśma

- za uzyskane honoraria Beckett kupuje niewielką nieruchomość w Ussy nad Marną, gdzie będzie jeździł, by oderwać się od miasta i pracować; kupuje też małego citroena i mieszkanie w Paryżu; po 24 latach wspólnego życia zalegalizował swój związek z Suzanne

- początek lat 60.: proza Jak jest, dramat Szczęśliwe dni

- lata 60.: słuchowiska Słowa i muzyka, Cascando i jednoaktówka Komedia

- w 1964 r. pisze scenariusz Filmu i wyjeżdża pierwszy i ostatni raz do NY, by asystować w jego realizacji

- napisał potem jeszcze scenariusz Ej, Joe i wiele telewizyjnych miniatur

- od połowy lat 60. Beckett sam zaczyna reżyserować swoje sztuki, gł. w Niemczech

- w październiku 1969 r. otrzymał literacką Nagrodę Nobla (reakcja: To katastrofa!, nie pojechał na uroczystość, dyplom odebrał jego wydawca fr.)

- powstają krótkie, „antyliterackie” teksty prozą i „antyteatralne” miniatury dramatyczne

- w latach 80. psuje mu się zdrowie, ale pisze dalej

- po skończeniu 80 lat Beckett podupada na zdrowiu, Suzanne (starsza o 6 lat) wymaga stałej opieki

- Beckett nie chce być dla nikogo ciężarem i przenosi się do domu opieki dla ludzi starych

- w kwietniu 1989 r. po raz pierwszy od dzieciństwa obchodzi urodziny, pozwala personelowi na zorganizowanie ich

- w lipcu 1989 r. umiera Suzanne, a 22 grudnia, po kilkunastodniowym stanie śpiączki, odchodzi Beckett, świat dowiaduje się o tym (zgodnie z jego wolą), dopiero za trzy dni, po pogrzebie, na którym była tylko rodzina i nieliczna grupka wtajemniczonych

- ostatni jego wiersz to comment dire (what is the Word, czyli po polsku: jak to powiedzieć lub no właśnie co)

* relacja między przedmiotem a podmiotem w ludzkiej percepcji

* czym jest to, że się widzi i czym jest to, co się widzi

* czymkolwiek są, sytuacja ma w sobie coś obłędnego

* obłędem jest, że się widzi, obłędem jest, co się widzi, obłędem jest, że chce się to nazwać i że nazwać tego nie można

Artysta

- egzystencjalne „zranienie”, wrażliwość na cierpienie, głęboki niepokój metafizyczny

problem etyczny

- ciekawość i pasja poznawcza, analityczny umysł i wola dochodzenia istoty rzeczy

problem epistemologiczny

- samo istnienie było dla niego źródłem udręki, wzbudzało zdumienie i lęk

- temat twórczości: krytyka egzystencji (jako analiza i opis oraz jako ocena negatywna)

- podst. atrybuty egzystencji:

* bycie-w-czasie

* bycie-podmiotem-w-przedmiocie

* potrzeba, przymus wyrazu (czy język wystarczy do wyrażenia egzystencji?)

- nie liczył się z gustami publiczności, był myślicielem-poetą oddanym zagadce istnienia

- można go porównać z wielkimi samotnikami: Spinozą, Holderlinem, Schopenhauerem, Kafką itd.

- jego twórczość to model rzeczywistości

Człowiek

- wyrastał w dostatku, ale był wyczulony na ludzką nędzę, doświadczenie ubóstwa i samotności dane mu były a priori

* dobrowolnie wrócił do zaatakowanej przez Niemców Francji i działał w ruchu oporu

* czynił liczne gesty i akcje solidarności z prześladowanymi lub potrzebującymi pomocy (m.in. nie wystawiał sztuk w teatrach w Pd. Afryce, gdzie nie pozwalano grać czarnoskórym aktorom, protestował przeciw wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce)

* często pomagał nie ujawniając się (paczki żywnościowe, pieniądze)

- znał b. dobrze ang., fr., włoski, hiszp. i niem., ale nie czerpał z tego korzyści, wolał żyć na granicy ubóstwa, a gdy już doszedł do pieniędzy, nadal żył skromnie i ascetycznie (okna jego mieszkania w Paryżu wychodziły na więzienie Prison de la Sante - znaczący przypadek)

- Rick Cluchey trafił do więzienia w wieku 22 lat za napad rabunkowy, w którym zginął właściciel hotelu; w celi zaczął czytać m.in. Becketta, pozwolono mu założyć więzienny teatr i wystawił Godota i inne sztuki; po 20 latach wyszedł na wolność; pisarz pomagał mu reżyserować sztuki, a Rick nadał swemu pierwszemu synowi imię Beckett

- pomniejszał swą rolę jako pisarza, nie traktował siebie z powagą, na pytanie „Dlaczego pan pisze?” odpowiadał: „Bo niczego innego nie umiem”

DEBIUT, IDEE, POCZĄTKI

Esej o Joysie

- rozprawa krytyczna Dante ... Bruno. Vivo .. Joyce (1929) - pierwsza publikacja

* ukazuje zbieżności między Finnegans Wake Joyce'a a ideami Dantego, Giordana Bruna i Giambattisty Vico

* Dante: twórczy stosunek do współczesnych języków (nowy, uniwersalny język włoski / angielski) i szacunek do języka liczb (3 i 10 / 4 i 12)

* Bruno: pośrednio, przez myśli Vico

* Vico: idea jednorodności przeciwieństw (każde min. odpowiada innemu min., ale i jakiemuś max), ludzkość rozwija się w trójkowych cyklach po linii spiralnej (wiek bogów, bohaterów i ludzi), poetycki charakter ludów pierwotnych (religia, mity, język) - poezja powinna tworzyć wciąż nowe światy i to takie, które miałyby moc rzeczywistości; forma jest treścią, a treść formą (pisarstwo nie jest o czymś, ono samo jest tym czymś)

- zarys credo artysty

* poetycka natura ludzkości - to, co dla istnienia człowieka najbardziej swoiste, to jest zdolność do nazywania i stanowienia rzeczy, których pozornie nie ma (np. istoty boskie), a które są prawdziwsze niż namacalna rzeczywistość faktów

* poezja ma stwarzać warunki do zadomawiania się człowieka na Ziemi

* ważne, aby obrazowane światy miały strukturę liczbową, a ich architektura była wymierna w sensie arytmetycznym, bo język liczb lepiej wyraża tajemnicę bytu niż język słów

* dzieło ma mieć charakter ogólny i całościowy, ma odpowiadać na pytania podstawowe: o prapoczątek człowieka i świata, o ich istotę, kształt i przeznaczenie

Esej o Prouście

- analiza W poszukiwaniu straconego czasu przez pryzmat fil. Schopenhauera

- źródłem tragiczności ludzkiego losu jest to, że człowiek podlega Czasowi i zmienia się zewn. i wewn. człowiek nie jest istotą ciągłą, ale szeregiem kolejnych postaci

- wiecznie umykająca tożsamość stanowi źródło cierpienia

- takie bycie w czasie jest złem, a zło jest grzechem urodzenie się jest grzechem

- dzięki Pamięci jednostka ludzka zachowuje poczucie ciągłości, zmysł samoidentyfikacji

- oblicza Pamięci:

* pamięć podległa woli (gromadzi fakty, daty, porządkuje je i przywołuje na każde żądanie)

* pamięć mimowolna (rejestruje doznania niedostrzeżone przez świadomość w czasie ich trwania, może ona wskrzesić czas, przywrócić przeszłość)

- Joyce dał mu perspektywę makrokosmiczną, patrzenia na ludzkość w kategoriach globalnych

- Proust dał mu persp. mikrokosmiczną, patrzenia na jednostkę ludzką

Początki

- wiersze i opowiadania: Whoroscope (horoscope + whore - kurwa; 1929), tom Kości echa

- proza: Sen o paniach jakich takich (1932), 10 opowiadań Więcej dźgania niż wierzgania (1934), Murphy (1935), Watt (początek poetyki parabolicznej i alegorycznej, 1941-44)

- próby dramatyczne: Cóż za nieszczęście (reakcja na zakaz sprowadzania prezerwatyw do Irlandii, 1929), Le Kid (parodia Cyda Corneille'a, a właściwie zasady jedności czasu, prototyp monologu Lucky'ego w Godocie, 1931), Ludzkie życzenia (niedokończona), Eleutheria (młody zbuntowany pisarz chce się wyrwać z mieszczańskiego środ. i osiągnąć wolność, `autobiograficzna', 1947)

CZEKAJĄC NA GODOTA

(9 października 1948 - 29 stycznia 1949, autor miał 42 lata)

Tytuł, imiona postaci i temat

- legendy na temat tytułu:

* na Godota, najstarszego uczestnika Tour de France, czekali kibice na ulicy

* od prostytutki na ulicy Godot de Mauroy w Paryżu usłyszał: „Na co się oszczędzasz? NA Godota czekasz?”

* ze sztuki Balzaka Intrygant, której bohaterowie czekają na mitycznego pana Godeau, który ma uratować ich przed bankructwem i ruiną, ale nigdy się nie zjawia

- z wypowiedzi samego Becketta:

* imię ma źródło w gwarowych fr. słowach: godillot i godasse - buty, buciska, buciory

* na pyt. kim jest Godot odpowiedział: „Gdybym to wiedział, powiedziałbym to w sztuce”

* czy Godot to Bóg? - „Gdyby Godot był Bogiem, to bym go tak nazwał”

- „God” (ang.) + „-ot” (fr. zdrobnienie) = bożek, Boguś; ale ponieważ słowo składa się z członów w różnych językach, stwarza nieporozumienia i wymyka się jednoznacznej interpretacji

- imiona Gogo i Didi łączą się z imieniem Godota

- Gogo = dwa razy „go” (idź, idź); Didi = dwa razy fonetycznie „dis” od „dire” (mów, mów)

- Estragon - ziele pobudzające apetyt; Vladimir - panujący nad światem (dzięki mówieniu włada, panuje; ale Beckett wybrał je, by było symetryczne do Estragona pod względem ilości liter i sylab)

- Pozzo (wł.) - studnia, szambo, dół kloaczny; Lucky = od Luke, Lucian - lux (światło); szczęściarz

- Albert ( imię wypowiadane przez Chłopca) - alba (łac. biała); od Helbarte (starogerm. halabarda) - halabardnik, stojący na warcie

* Chłopiec pyta o pana Alberta, a więc o kogoś białego (czystego, niewinnego?) i o wartownika pełniącego straż

* na to imię reaguje Vladimir

- temat od św. Augustyna: Nie rozpaczaj: jeden z łotrów został zbawiony. Nie pozwalaj sobie: jeden z łotrów został potępiony

- metrum utworu (na podst. sentencji): 2 (dwaj złoczyńcy) i 3 (ukrzyżowani z Chrystusem) = 2+1

* 2 akty po 3 części (przed Pozwem i Luckom, z P. i L., po P. i L.)

* 2 pary bohaterów, para gł. dopełniona jest w każdym akcie trzecią - Chłopcem

* Chłopiec ma brata bliźniaka, jest więc ich dwóch, a pracują dla Godota - trzeciego

* imiona bohaterów są 2-sylabowe (Gogo, Didi, Albert, Pozzo, Lucky, Godot)

* dwaj gł. Boh. mają imiona 3-sylabowe (Estragon, Vladimir)

* sylaby zdrobniałych imion gł. Boh. są 2-literowe

* imiona Pozza i Godota są zniekształcone w dwojaki sposób: Bozzo-Gozzo, Gobot-Godet, co tworzy z imieniem pierwotnym szereg 3-członowy

* na scenie są 2 obiekty: kamień i drzewo, dopełnione przez „obiekt” trzeci - droga

* stroje składają się z 2 par elementów: spodnie-marynarka, buty-kapelusz

* w akcie II dwaj boh. bawią się trzema kapeluszami

* dwaj bohaterowie trzykrotnie stoją łącznie na 3 nogach (po kopniaku Lucky'ego, przy wkładaniu butów, podczas „robienia drzewa”)

* w każdym akcie dwaj gł. bohaterowie podtrzymują jednego z dwóch pozostałych: Lucky'ego, Pozza (trzy krzyże na Golgocie)

* Estragon ma 3 sny, ale tylko 2 są znane: zły (spadałem) i dobry (byłem szczęśliwy)

* Vladimir ma 3 rodzaje pożywienia: marchewkę, rzepę i rzodkiewkę, ale Estragon wybiera tylko dwa w czasie 2 posiłków, a spożywa jeden (marchewkę)

* w akcie I Pozzo gubi 3 przedmioty (fajkę, spryskiwacz i zegarek), a jego posiłek składa się z 2 gł. elementów (kurczak, wino) i dopełnienia przez fajkę

* monolog Lucky'ego składa się z 3 gł. części (apatia Boga, malenie i kurczenie się człowieka, nieludzkość Ziemi)

* w akcie I bohaterowie rozmawiają o 2 łotrach z NT, a w akcie II padają imiona Kaina i Abla ze ST

* chłopiec i jego brat doglądają 2 gatunków zwierząt (kozłów i owiec)

- sentencja Augustyna nie miała dla Becketta charakteru religijnego, ale ukazywała dwie zasady rządzące światem: zasadę powtórzenia (powielanie i sumowanie elementów; 1+1) i zasadę przeciwieństwa (wzajemne znoszenie elementów; 1-1), które są z natury dwoiste; w obu przypadkach powstaje element trzeci (suma albo różnica), który jest jakościowo różny od elementów składowych

- źródła światopoglądu:

* Heraklit (parafraza jego słów o rzece) i Zenon z Elei

* Księga Koheleta (nie ma pod słońcem niczego nowego, a wszystko jest tylko powtórzeniem; idea zbawienia i potępienia)

- filozofia sztuki:

* teoria względnej powtarzalności: wszystko jest tylko powt., ale każde powt. jest zawsze nieco inne (konstrukcja dramatu: 2 akty, 2 dni, ten sam schemat akcji w każdym dniu-akcie; repetycje sytuacyjno-językowe)

* teoria przeciwieństw: w świecie ścierają się ze sobą przeciwstawne żywioły czy siły, każda rzecz ma swoje przeciw. (konstrukcja bohaterów)

Akcja i osoby dramatu

- Vladimir: jest ruchliwy, niespokojny, zadbany i schludny; dużo mówi, filozofuje, mądrzy się; popełnia gafy, przeczy sobie, zmienia poglądy zdyscyplinowany mędrek, grzeszący głupotą, doktrynerstwem i hipokryzją

- Estragon: jest powolny, ospały, niechlujny i bardziej zmysłowy; najchętniej by spał, często mówi o jedzeniu; jest jakby prymitywniejszy od V., ale w istocie czasami nad nim góruje - kierując się instynktem i zdrowym rozsądkiem, często zauważa więcej i ocenia celniej (wychwytuje błąd V., że jako cięższy powinien się wieszać na słabej gałęzi jako drugi) rozmamłany głupek, zdradzający pewien spryt i przenikliwość, niczego nie udaje, jest jaki jest, tj. prosty, naiwny, bojaźliwy i leniwy

- Pozzo i Lucky spędzają czas na wędrowaniu, a nie na czekaniu - ale V. nie wie na co czeka i oni nie wiedzą po co wędrują

- Pozzo: prymitywny, brutalny, głośny i próżny; lubi rozkazywać, popisywać się, mieć poklask

- Lucky: cichy, zamknięty w sobie, nieobecny; służącym został z przypadku, robi wrażenie zdegradowanego inteligenta lub artysty; jest godny, ma honor, na obelgi nie reaguje, a gdy okazuje się mu litość, dumnie i agresywnie ją odtrąca; swoje zadania wykonuje mechanicznie

- różnice neutralne między kolejnymi dniami: odwrócenie ról, przestawienie tych samych elementów, zamiana, symetryczne odbicia

- różnice znaczące: nieodwracalna zmiana jakości (np. kalectwo Pozza i Lucky'ego, pamięć Vladimira i Estragona, bliskość zwątpienia - przewidywanie odpowiedzi Chłopca)

- wizja świata: na ziemi, między drzewem a kamieniem dwie postaci czekają na Godota który codziennie przekłada swe przybycie, a dwie inne postaci codziennie dokądś tędy idą; codziennie dzieje się to samo, ale trochę inaczej (zmiana pozorna jest symetrycznie odwrócony układ jakichś elementów, a zmianą istotną - asymetryczny postęp w czasie), pierwsza para bohaterów dojrzewa w zwątpieniu, a druga - ulega regresowi fizycznemu; pierwsza jest bliższa samobójstwa, druga - ostatecznemu upadkowi

Symbole i znaczenia

- scena to glob ziemski

* kamień: przyroda nieorganiczna

* drzewo: przyroda organiczna

* droga: ślad obecności człowieka, przyroda ludzka, czyli kultura

- postacie są trzecią formą przyrody - myślącą i świadomą, są istota ludzką zamieszkującą Ziemię

- dwie pary bohaterów to dwa oblicza człowieka:

* jako gatunku (E. i V. to Człowiek Historyczny)

* jako jednostki (P. i L. to Człowiek Poszczególny)

- każda z postaci odzwierciedla jedną z cech każdego oblicza:

* E.: biologiczna natura gatunku ludzkiego, zakorzenienie w świecie roślinnym i zwierzęcym, przynależność do powszechnego, ślepego ruchu przyrody

* V.: czynniki poza-biologiczne, dyspozycja metafizyczna, dążność do wyrwania się z więzów natury, aspiracje tworzenia odrębnej, czysto ludzkiej jakości

* P.: cielesność człowieka, byt materialny

* L.: duchowość, wszystko, co nie daje się opisać w kategoriach materialnych

- relacje między postaciami i parami bohaterów ukazują jak dwie natury Człowieka i dwa jego oblicza współistnieją ze sobą i zależą od siebie, ścierają się i wpływają na siebie

- każdy dzień to symbol czasu jednego ludzkiego życia, jednego pokolenia w dziejach ludzkości

Beckettowska filozofia człowieka

- ludzkość należy do świata bezrefleksyjnej przyrody, ale różni się od innych form bytu

- różnica = wyobcowanie, niezgoda na swój status, poczucie, że jest się nie u siebie, lecz na wygnaniu, samotność wyraża się w tęsknocie za kimś innym, potrzebie metafiz. towarzystwa

- niezaspokojona potrzeba towarzystwa prowadzi do rozdwojenia - Ludzkość zaczyna samą siebie traktować jako kogoś innego, jest to możliwe dzięki mowie, która zakłada mówiącego i słuchającego - Ludzkość zaczyna mówić do siebie (V. wydzielił się z E.)

- jeden z rozmówców zaczął się specjalizować i został Rozumem, odkrył złudność tego rozwiązania i problem samotności znów się pojawił

- Ludzkość założyła więc istnienie istoty prawdziwie innej, twierdząc, że całkowita samotność jest nieprawdopodobna, a aby przekonać siebie, że ta istota naprawdę istnieje, Ludzkość zaczęła na nią świadomie czekać

- czekanie oznacza zatrzymanie się w miejscu, a więc wyrwanie się ze ślepego ruchu przyrody - Ludzkość wstąpiła na drogę kultury

- jednostka ludzka otrzymała służącego w postaci sfery duchowej, kultury oraz towarzystwo w postaci Człowieka Historycznego - dziedziczenia jego cech gatunkowych

- każda jednostka, przychodząc na świat, nie wie o niczym, musi się uczyć od początku (jak P.)

- Duch, Rozum, ten co zainicjował przemianę jest równocześnie kimś powierzchownym i dogmatycznym, nie dorastającym do swej misji i nie budzącym przekonania

- to, co w Ludzkości pierwotne jest jednocześnie przebiegłe i wrażliwe, obdarzone intuicją i czuciem, ma naturę poety (Byłem nim, tj. poetą - mówi E., nazywa siebie Catullusem)

- ciało Czł. Poszcz. jest brutalne i prymitywne, ale to ono pełni rolę pana i dowódcy

- duchowość jest trzymana na uwięzi i zmuszana do posługiwania w najbardziej banalnych potrzebach, musi poświęcać swe siły na wspieranie bezmyślnego ciała, które samo wystawione byłoby na wiele zagrożeń i mogłoby ucierpieć

- ciało, zamiast być wdzięczne, znęca się nad duchowością i zajeżdża ją do granic wytrzymałości; jest ona więc umęczona i wolnych chwilach nie ma siły na aktywność, zasypia

- ciało, choć włada, przeżarte jest rozpaczą i strachem, świadome jest końca

- duchowość jest szczęśliwsza (Lucky), bo ma kontakt ze światłem, bo sama jest światłem (lux)

- ekspresję duchowości stanowi sztuka (taniec) i filozofia (głośne myślenie), a jej treści, choć smutne (taniec sieci, spętania) i przygnębiające (powietrze i ziemia są dla kamieni, czyli nie dla ludzi), to nigdy nie mają char. tak nihilistycznego jak krótka pieśń ciała

- ciało może po sobie zostawić coś ulotnego (dym fajki) i resztki w postaci szkieletu (kości kurczaka), a duchowość zostawia coś trwałego (kapelusz), co zostaje przejęte przez Ludzkość

- cierpienie zadane przez duchowość (kopniak) ulega w pamięci powiększeniu (skopano mnie!), a dobrodziejstwo wyświadczone przez ciało (kości) ulega pomniejszeniu (ości raczej)

- Rozum Ludzkości, jako wynalazca mowy i czekania, jest zbawiony, a jako rezoner i doktryner - potępiony

- Czucie Ludzkości, jako lenistwo i gnuśność, jest potępione, jako prosta i naturalna wrażliwość - zbawione (chmurkę w zenicie dostrzega E., V. nie widzi w tym nic nadzwyczajnego)

- ciało Człowieka, jako siła dominująca, korzystająca z rozkoszy, jest zbawione, jako przemijające w cierpieniu i bez śladu zepsucie - potępione

- duchowość Człowieka, jako zniewolony i oświecony wewn., zdolny przedłużyć swój byt artysta i myśliciel - zbawione

- Ludzkość i Człowiek podlegają ewolucji, która jest regresem - postępujące zwątpienie i kalectwo (monolog Lucky'ego)

- upadająca Ludzkość źle wpływa na jednostkę, a jednostka upadając, pociąga za sobą Ludzkość

- Ludzkość potrafi sama wstać i podźwignąć jednostkę, ale z wielkim trudem, za sprawą cudu (chmurka)

- Ludzkość jest coraz bliższa samozagłady, a jednostka ostatecznego upadku (poczekamy, aż sami będziemy mogli się podnieść)

- chmura, będąc ułudą, jest rzeczywistością, samotność w bezkresie, nie będąc ułudą, jest nicością

- prawdą jest i jedno, i drugie - i złudna rzeczywistość, i niezłudna nicość

- Prawdą jest, że się płynie i prawdą jest, że się tonie

7



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SAMUEL BECKETT biografia
Samuel Beckett Czekając na Godota streszczenie
Theatre On Trial Samuel Becket Anna McMullan
PSYCHOLOGICAL IMAGE OF MAN IN SAMUEL BECKETT`S NOVELS
Samuel Beckett Czekajac na Godota
Samuel Beckett Czekając na Godota
Aspettando Godot Samuel Beckett
Samuel Beckett Czekając na Godota (opracowanie)
Samuel Beckett Czekając na Godota
KOMEDIA Samuel Beckett
McMullan, Theatre on Trial Samuel Beckett s Later Drama
Samuel Beckett Czekajac na Godota
Samuel Beckett copy2
SAMUEL BECKETT Čekání na Godotta

więcej podobnych podstron