Maria Montessori twierdziła, że integracja ciała, psyche i ducha, czyli budowa osobowości dziecka dokonuje się przez ruch. Opracowała tzw. ćwiczenia codziennego dnia, których głównym zadaniem jest przygotowanie ciała do podejmowania aktywności wewnętrznej.
Renata Włodarczyk
Ćwiczenia codziennego dnia
Ćwiczenia codziennego dnia stwarzają różne sytuacje, w których dziecko przebywa samo ze sobą, odseparowane do takiego stopnia, zajęte wyłącznie pochłaniającą je pracą, że żadne bodźce z zewnątrz nie są w stanie przerwać ani zakłócić tej czynności. Dziecko, zafascynowane jakimś przedmiotem bądź czynnością, z ogromną chęcią wykonuje dane ćwiczenie, a nawet wielokrotnie je powtarza. Skupienie się na pewnej czynności lub przedmiocie może się dalej pogłębiać, prowadząc do milczącego, całkowitego i pełnego skupienia, a nawet do czynnej kontemplacji.
Mamy więc wówczas do czynienia ze zjawiskiem, nazwanym przez Montessori polaryzacją uwagi, które prowadzi do integracji wewnętrznej i zewnętrznej. Dzieje się to dzięki temu, że w czasie głębokiego skupienia duch dziecka przenika istotę kontemplowanego przedmiotu, prowadząc w ten sposób do jej poznania, co budzi podziw, szacunek i miłość. Proces ten jest możliwy dlatego, że w czasie kontemplacji dziecko z kontemplowanych elementów otoczenia odkrywa miłość i mądrość Stwórcy, a to rodzi w nim podziw, szacunek i moralną gotowość służenia dobru. (E. Łatacz, Jak wychowywać dzieci? Zarys teorii pedagogicznej M. Montessori).
Tak więc ruch może być również środkiem rozwoju duchowego. Dzięki tej długotrwałej i głębokiej koncentracji dziecko potrafi pracować poważnie i w sposób zdyscyplinowany, przeżywając jednocześnie radość i czerpiąc satysfakcję z efektów własnych działań. Skutkiem polaryzacji według Montessori jest stan harmonii wewnętrznej i zewnętrznej, harmonii ciała i duszy. Dzięki polaryzacji dziecko odzyskuje nie tylko zdrowie fizyczne i psychiczne, ale i duchowe. Montessori uważała, że ciało dziecka żyje poprzez przyjaźń z duszą i jest to wyrazem integracji człowieka. Tak więc, polaryzacja poprzez ruch prowadzi do pełnego fizyczno-psychiczno-duchowego rozwoju dziecka. Ruch jest zatem jednym ze środków całościowego rozwoju. Ruch ten realizuje się właściwie w ćwiczeniach codziennego dnia. Widzimy więc, jak ogromne znaczenie mają te ćwiczenia dla pełnego rozwoju.
Zdaniem H. Łubieńskiej człowiek kontemplujący porusza się, czyni to zarówno mnich w modlitwie chóralnej, jak i dziecko w szkole Montessori. Kierowany rytmem ducha rytm ciała nie przeszkadza w kontemplacji, sprzyja jej raczej, stąd znaczenie ruchu w tradycji monastycznej, stąd skupienie malców poruszających się i pracujących w szkole Montessori.
Zjawisko polaryzacji uwagi towarzyszącej ruchowi jest związane z ciszą. W ciszy dziecko się koncentruje, uczy, buduje siebie. Cisza jest więc podstawową i charakterystyczną cechą pedagogiki montessoriańskiej. M. Montessori była zafascynowana ciszą i uważała, że powinno się uczyć jej poznania, ponieważ stanowi ona jeden z warunków rozwoju osoby ludzkiej. (E. Łatacz)
Teraz, jeśli pragniemy pozostać w ciszy, musimy się tego nauczyć, ale zanim się nauczymy, powinniśmy jeszcze coś zrobić. Musimy to wziąć pod uwagę, że cisza powinna nam być zademonstrowana, poznana przez nas, ponieważ zazwyczaj jej nie znamy i utożsamiamy ją ze zmniejszeniem szmerów, które zwykle przynosi zmniejszenie hałasu. Pomimo to, wiadomo przede wszystkim z wychowawczego punktu widzenia, że cisza ma duże znaczenie dla naszego wnętrza i że ludzie poszukujący doskonałości lub pragnący osiągnąć wysoki poziom inteligencji, artyści, poeci muszą mieć ciszę. To jest konieczność. Czy cisza jest naprawdę koniecznością? Sądzę, że tak, chociaż się tego zazwyczaj nie odczuwa (M. Montessori).
Cisza w rozumieniu Montessori nie jest tylko przeciwieństwem hałasu, głośnych dźwięków, nie jest tylko zjawiskiem z kręgu słuchu, ale otwiera nowy rodzaj aktywności, aktywności wewnętrznej, można by powiedzieć - wewnętrznego ruchu ducha. Cisza przynosi nam często wiedzę, której jeszcze nie całkiem pojęliśmy, a mianowicie odkrywamy, że posiadamy życie wewnętrzne. Poprzez ciszę dziecko być może po raz pierwszy spostrzega własne życie wewnętrzne (...) Cisza przygotowuje duszę na określone, wewnętrzne doświadczenie (...) Po doświadczeniu ciszy nie jest się tym, kim było się wcześniej (E.M. Standing).
M. Montessori nie miała więc na uwadze ciszy zewnętrznej, wypływającej z zakazów, ale ciszę wewnętrzną będącą skutkiem równowagi wewnętrznej i zewnętrznej, skutkiem samoposiadania siebie w sferze ruchowej, panowania nad zewnętrzną akcją, by się otworzyć na kontemplację. Była to cisza wynikająca z montessoriańskiej zasady pedagogicznej, która łączy vita activa i vita contemplativa.
U Montessori cisza nie oznacza bierności, lecz działanie, ponieważ istotę ciszy stanowi jej dobrowolność, osobista akceptacja i wewnętrzne przeżywanie. Aby ciszy doznać, trzeba w nią wejść z całym bogactwem swej osobowości. Właśnie w warunkach zewnętrznej ciszy można uświadomić sobie wewnętrzny chaos (ruch wewnętrzny). Ruch bierze więc udział w wychowaniu dla ciszy, dlatego specjalnie opracowane przez M. Montessori ćwiczenia pomagają dziecku odkryć ciszę i zafascynować się nią; kształtować umiejętność jej analizowania, ułatwić skupienie, a także nauczyć się wyciszenia, by dać możliwość wypowiedzenia się innym i podporządkowania wspólnie ustalonym zasadom w grupie.
Ćwiczenia ciszy ułatwiają też komunikację międzyludzką, uczą słuchania drugiego człowieka, wczuwania się w jego sytuację (empatia). Dzięki milczeniu stajemy się bardziej zdolni do słuchania i rozumienia tego, czym chcą się z nami podzielić inni, co wyrażają w swoim głosie i mimice, w owych delikatnych sygnałach wyrażania. Cisza sprawia też, że ruchy dziecka stają się coraz bardziej harmonijne, skoordynowane, delikatne i pełne wdzięku.
Podsumowując, można stwierdzić, że otoczenie przygotowane w Domu Dziecięcym Montessori nie ograniczało działalności dziecka, ale wręcz przeciwnie - dawało mu bardzo wiele możliwości zaspokajania wrodzonej potrzeby ruchu, a tym samym stwarzało korzystne warunki do rozwoju.
Ćwiczenia codziennego dnia w porównaniu z zajęciami ruchowymi, które są prowadzone w naszych przedszkolach, mają znacznie większe znaczenie dla pełnego rozwoju dziecka. Zajęcia ruchowe w klasycznej edukacji są przede wszystkim gimnastyką ciała i tylko pośrednio wpływają na psychikę i sferę ducha. Natomiast ćwiczenia codziennego dnia rozwijają dziecko wszechstronnie, przez wyodrębnienie dwóch form aktywności: dla ciała - wszystkie ćwiczenia codziennego dnia bez ćwiczeń ciszy; dla ducha - ćwiczenia ciszy.
Polaryzacja uwagi, która dokonuje się podczas ćwiczeń z życia codziennego, jest pomostem łączącym te dwa rodzaje aktywności.
Renata Włodarczyk
Uniwersytet Łódzki