Tadeusz Różewicz
Należy do pokolenia Kolumbów. Urodził się 9 X 1921 roku w Radomsku. Za swój faktyczny poetycki debiut uważa tomik „Niepokój”. Zwrócił on od razu uwagę krytyków literackich swą odmiennością na tle ówczesnej poezji wyrosłej z doświadczeń wojenno - okupacyjnych. Porażone ich ciężarem świadomość, poczucie obcości wśród żyjących, a zarazem dążenie do wyzwolenia się od obsesyjnych wspomnień i lęków do odbudowy elementarnych wartości ludzkich znalazły w tym tomie formę prostą i powściągliwą, wręcz zgrzebną i wyzbytą wszelkiej ozdobności i metaforyki.
„Dola”
Dzięki znajdującej się pod tytułem dedykacji Różewicz osiąga to, że czytelnik wie, że opisywany człowiek jest postacią autentyczną, historyczną. W samym wierszu posługując się środkami stylistycznymi nadaje partyzantowi wymiar uniwersalny. Przedmiotem opisu jest partyzant, kapral Smukły. Leży on pod lasem i nikt go nie pogrzebał (bo było to zakazane pod karą śmierci) „niech tam gnije ścierwo bandyty”. Autor opowiada się po stronie ofiary. Zawraca uwagę na bezduszność ludzi, którzy go zabili i zakazali grzebać. Motyw ten przywodzi na myśl „Antygonę” Sofoklesa. Tam złamała zakaz Antygona, a tu ziemia, która zapadła się pod jego ciężarem. I tylko ona niejako okazała mu współczucie.
Z czasem krąg problemów poruszanych przez Różewicza poszerzył się. W swojej twórczości podejmował on nadal temat kryzysu wartości, ale stawiał też pytanie o sens istnienia człowieka. W świecie, w którym zakwestionowany zostaje człowiek Różewicz próbuje dokonać oceny współczesnego świata i człowieka, rozpadu więzi społecznych, światopoglądowych, systemów moralnych i estetycznych. Znalazł wyraz w utworach podejmujących weryfikację tradycyjnych ideałów kultury i sztuki poetyckiej. Jego wiersze (szczególnie te z połowy lat 60 - tych) zawierają surową krytyczną diagnozę człowieka i świata będącego jego udziałem. W latach 70 -tych w twórczości Różewicza pojawiają się tematy i motywy religijne, symbole chrześcijańskie. Fakt ten interpretowany jest jako wyraz światopoglądowych poszukiwań. Osobną grupę wierszy stanowią te o charakterze autotematycznym i tradycyjnej wersyfikacji przypominającej tok mowy potocznej. Tadeusz Różewicz w wierszach z tego tomiku jawi się jako człowiek zdruzgotany przez wojnę. Przeszedł i widział rzeczy przekraczające jego wrażliwość i początkowo w swojej poezji nie może zdobyć się na nic więcej poza okrzyk bólu. Język poetycki traktuje on jako zbędny balast, w związku z tym słowa redukuje do koniecznego minimum. Odrzuca jako niepotrzebne ozdobniki i większość środków poetyckich. Jego zdaniem bowiem tradycyjny język klasycznej poezji zupełnie nie pasuje do opisu świata i człowieka, który przeżył kataklizm wojny. Środkami wyrazu jakie często stosuje poeta jest ironia, groteska i kontrast.
„Ocalony”
Wiersz ten ma budowę klamrową (ramową). Dla zrozumienia utworu ważna jest data 1947 rok. Podmiot liryczny mówi nam, że ma 24 lata, należy do pokolenia Kolumbów, przeżył wojnę i należy do tych „szczęśliwych”, którzy ocaleli. Powodem owej wojny jest katastrofa moralna. W czasie wojny uległ całkowitemu zniszczeniu obowiązujący do tej pory system wartości. Stracił możliwość rozróżniania dobra od zła. Są to tylko pusto brzmiące wyrazy, które nie niosą określonych działań. Podmiot liryczny ten brak reguł zupełnie nie odpowiada. Pragnie on stworzyć nowy system wartości; chaos mu nie odpowiada. Szuka nauczyciela i mistrza, od którego oczekuje pomocy w rozpoznaniu między dobrem a złem, prawdą a kłamstwem, męstwem a tchórzostwem. Cały wiersz zbudowany jest z zestawienia wielu antytez - przeciwieństw.
„Zostawcie nas”
Wiersz ten ma kompozycję ramową i jest liryką zwrotu do adresata. Nadawcą jest reprezentant pokolenia Kolumbów, a adresatem człowiek, który urodził się po wojnie i próbuje zmusić ich do wspomnień, grzebać w koszmarnych przeżyciach. Środek to dialog między kobietą a mężczyzną. Ludzi tych łączy uczucie, ale nie potrafią o nim opowiadać, bo ich miłość przypadła na okres bardzo trudny. On i ona chcieliby odciąć się od tej wojennej rzeczywistości. Ludzie ci, pragną zapomnieć o koszmarze wojennym.
„Krzyczałem w nocy”
Mimo, że wiersz powstał 10 lat po wojnie i mimo chęci zapomnienia, poeta ciągle nękany jest przez nocne koszmary i krzyk w nocy spowodowany jest przez wojnę. Odległość czasowa sugeruje, że nie zapomniał „umarli stoją w oczach”. Wspomnienia te są źródłem ogromnego cierpienia, od których podmiot liryczny nie potrafi się oderwać.
„List do ludożerców”
Wiersz ten ma charakter żartobliwy i stylizowany jest na list apostolski pełen różnego rodzaju pouczeń. W wierszu tym Różewicz jako poeta zajmuje pozycję nauczyciela - moralisty. Tytułowi ludożercy to ludzi XX wieku, których zdaniem poety charakteryzuje egoizm, brak wrażliwości i współczucia, zanik wyrozumiałości, kult kłamstwa, pochwała sprytu i zapobiegliwości. Dla człowieka współczesnego zupełnie nie liczą się inni ludzie. Najważniejszy jest on. Chcąc to podkreślić Różewicz dokonuje swoistej odmiany zaimka „mój” (mój żołądek, mój włos, mój odcisk). Poeta udziela ludożercom mądrych i dobrych wskazówek zdając sobie sprawę z nieskuteczności własnej misji, doskonale wie, że adresaci i tak go nie posłuchają. Domaga się więc od ludzi rzeczy elementarnych prawd najprostszych : „Nie zjadajmy się dobrze bo nie zmartwychwstaniemy naprawdę”.
„Bez”
Wiersz ma charakter autotematyczny i autobiograficzny. Poetę charakteryzuje ateizm i laicyzm, ale nie od zawsze. Podmiot liryczny w wierszu tym zwraca się do Boga, w sposób charakterystyczny dla modlitwy. Czuje on przed Bogiem szacunek i respekt. Jako dziecko wychowany został w duchu katolickim, w pewnym momencie jednak odszedł od Boga : „Czego ja opuściłem Ciebie?”. Sugeruje też, że Bóg za jakieś przewinienie opuścił go, a on nie za bardzo wie kiedy to się stało. Wynika to ze sposobu życia zajęty, roztargniony, nie wie kiedy przestał o Bogu myśleć. Problem ten pojawia się bardzo często. Różewicz sugeruje, że wiele ludzi odeszło od wiary, utraciło duszę i czują się samotni i opuszczeni. Miejsce dawnej etykiety zajęła etyka laicka i rozważania na temat stosunku człowieka do Boga, prowadzą do wniosku, że : „życie bez Boga jest możliwe. Życie bez Boga jest niemożliwe”. Podmiot liryczny czuje się samotny, pusty, niezdolny do życia, nie potrafi sobie z tym poradzić.
„Wygaśnięcie absolutu”
Jest to wiersz o charakterze autotematycznym. Podmiot liryczny stwierdza, że wygaśnięcie absolutu czyli śmierć Boga doprowadziła do wyniszczenia „sfery jego przejawiania się”. Zdaniem poety doprowadziła do śmierci sztuki, poezji. „Maleją naturalne zasoby zubożony język służy już nie poezji, ale tylko komunikowaniu się. Służy dziennikarzom, kapłanom i urzędnikom. Konsekwencją zubożenia języka jest śmierć poezji”.
Zdaniem Różewicza współcześnie nie ma już wielkich poetów pokroju Staffa, Norwida czy Tuwima. Poetów współczesnych porównuje się do rybaków (symbol chrześcijaństwa), którzy nie potrafią pisać wierszy „milczą, a wiersze przez nich stworzone, rozsypują się”.
Tadeusz Różewicz zakwestionował tradycyjne wzorce liryczne, ponieważ uznał, że po Oświęcimiu niemożliwa jest poezja rozumiana jako niezachwiana wiara w człowieka i świat. Słowo straciło swą dawną moc, język okazał się kaleki. Wiersze ukazują stan świadomości i kondycję moralną człowieka doby apokaliptycznej. Poeta w imię prawdy wybiera tonację niską, tworzy antywiersz.
Kolejne utwory Tadeusza Różewicza ukazują obraz świata przypominającego collage, sklejonego ze zużytych elementów. Sfera osiągnięć materialnych niszczy sferę sacrum, transcendencji.
Stanisław Burkot pisze, iż Tadeusz Różewicz określił nakładanie się trzech profilów: „poety wypchanego, poety błazna kryjącego pod błazeńską czapką nieśmiałość i udręczenie i najbardziej współczesnego poety drewna, który może tylko dziwić się i milczeć”. Poeta staje się wysychającym drzewem, ponieważ zabrakło mu życiodajnej wody, bo rośnie na jałowej ziemi.
Najważniejsze cechy poezji Tadeusza Różewicza:
1. Poezja o umieraniu kultury.
2. Postawa świadka epoki, obserwacja i analiza rozbitej osobowości człowieka końca dwudziestego wieku, nijakości jego życia.
3. Paraboliczny charakter wierszy.
4. Obraz egzystencjalnej trwogi człowieka współczesnego.
5. Poszukiwanie przyczyn rozpadu tradycyjnych wartości moralnych i estetycznych.
6. Stworzenie nowych form poetyckich - odrzucenie tradycyjnej poezji, częste posługiwanie się aluzjami (kulturowymi, biblijnymi).
7. Charakterystyczne cechy języka - rozbijanie dawnych znaczeń języka, grupowanie wyrazów na zasadzie wyliczeń, częsta zasada kontrastu, posługiwanie się parabolą, elipsą, brak interpunkcji, różnorodna długość wersów.
8. Oszczędność środków artystycznych.
Tadeusz Różewicz zakwestionował tradycyjne wzorce liryczne, ponieważ uznał, że po Oświęcimiu niemożliwa jest poezja rozumiana jako niezachwiana wiara w człowieka i świat. Słowo straciło swą dawną moc, język okazał się kaleki. Wiersze ukazują stan świadomości i kondycję moralną człowieka doby apokaliptycznej. Poeta w imię prawdy wybiera tonację niską, tworzy antywiersz.
Kolejne utwory Tadeusza Różewicza ukazują obraz świata przypominającego collage, sklejonego ze zużytych elementów. Sfera osiągnięć materialnych niszczy sferę sacrum, transcendencji.
Stanisław Burkot pisze, iż Tadeusz Różewicz określił nakładanie się trzech profilów: „poety wypchanego, poety błazna kryjącego pod błazeńską czapką nieśmiałość i udręczenie i najbardziej współczesnego poety drewna, który może tylko dziwić się i milczeć”. Poeta staje się wysychającym drzewem, ponieważ zabrakło mu życiodajnej wody, bo rośnie na jałowej ziemi.
Najważniejsze cechy poezji Tadeusza Różewicza:
1. Poezja o umieraniu kultury.
2. Postawa świadka epoki, obserwacja i analiza rozbitej osobowości człowieka końca dwudziestego wieku, nijakości jego życia.
3. Paraboliczny charakter wierszy.
4. Obraz egzystencjalnej trwogi człowieka współczesnego.
5. Poszukiwanie przyczyn rozpadu tradycyjnych wartości moralnych i estetycznych.
6. Stworzenie nowych form poetyckich - odrzucenie tradycyjnej poezji, częste posługiwanie się aluzjami (kulturowymi, biblijnymi).
7. Charakterystyczne cechy języka - rozbijanie dawnych znaczeń języka, grupowanie wyrazów na zasadzie wyliczeń, częsta zasada kontrastu, posługiwanie się parabolą, elipsą, brak interpunkcji, różnorodna długość wersów.
8. Oszczędność środków artystycznych.
Tadeusz Różewicz zakwestionował tradycyjne wzorce liryczne, ponieważ uznał, że po Oświęcimiu niemożliwa jest poezja rozumiana jako niezachwiana wiara w człowieka i świat. Słowo straciło swą dawną moc, język okazał się kaleki. Wiersze ukazują stan świadomości i kondycję moralną człowieka doby apokaliptycznej. Poeta w imię prawdy wybiera tonację niską, tworzy antywiersz.
Kolejne utwory Tadeusza Różewicza ukazują obraz świata przypominającego collage, sklejonego ze zużytych elementów. Sfera osiągnięć materialnych niszczy sferę sacrum, transcendencji.
Stanisław Burkot pisze, iż Tadeusz Różewicz określił nakładanie się trzech profilów: „poety wypchanego, poety błazna kryjącego pod błazeńską czapką nieśmiałość i udręczenie i najbardziej współczesnego poety drewna, który może tylko dziwić się i milczeć”. Poeta staje się wysychającym drzewem, ponieważ zabrakło mu życiodajnej wody, bo rośnie na jałowej ziemi.
Najważniejsze cechy poezji Tadeusza Różewicza:
1. Poezja o umieraniu kultury.
2. Postawa świadka epoki, obserwacja i analiza rozbitej osobowości człowieka końca dwudziestego wieku, nijakości jego życia.
3. Paraboliczny charakter wierszy.
4. Obraz egzystencjalnej trwogi człowieka współczesnego.
5. Poszukiwanie przyczyn rozpadu tradycyjnych wartości moralnych i estetycznych.
6. Stworzenie nowych form poetyckich - odrzucenie tradycyjnej poezji, częste posługiwanie się aluzjami (kulturowymi, biblijnymi).
7. Charakterystyczne cechy języka - rozbijanie dawnych znaczeń języka, grupowanie wyrazów na zasadzie wyliczeń, częsta zasada kontrastu, posługiwanie się parabolą, elipsą, brak interpunkcji, różnorodna długość wersów.
8. Oszczędność środków artystycznych.
Tadeusz Różewicz brał czynny udział w walkach w czasie wojny. Ocalał, lecz wojna odcisnęła piętno na jego twórczości. Motto: "Przeżyłem śmierć i znam wartość życia". Towarzyszy mu obsesja wspomnień i lęków, poczucie obcości i utraty wartości.
CECHY POEZJI - kolokwialna, klockowa.
- budzi uczucie, jakby chciał zacząć wszystko od nowa, inaczej szukać znaczeń i sensu słów,
- upodobnienie do prozy (język potoczny),
- oszczędność - dużo znaczeń, mało słów - lapidarność,
- zwięzły sąd, refleksja lub informacja o odczuciu poety,
- brak interpretacji, metafor.
UTWORY:
- "Zostawcie nas" - alienuje się, zamyka z doświadczeniami odczłowieczania. Zabije go świadomość, że jest człowiekiem. Cały jego świat legł w gruzach. Bóg nie jest punktem odniesienia.
- "Ocalony" - jest zdziwiony, że przeżył. Chce rozpocząć nowe życie, ale jest beznamiętny.
- "Lament" - morderca. Nie wierzy w tradycję.
- "Róża" - człowiek jest słabszy nawet od roślin.
- "Powrót" - ludzie są zezwierzęceni. Wojna ich niczego nie nauczyła (wstyd).
- "Jak dobrze", "Chleb" - rehabilitacja, prostota, pierwsze doświadczenia, wiara w człowieka.
Świat jest okrutny i bezwzględny. Człowiek nie liczy się w świecie. Różewicz nie wierzy w moralność. Nic nie powstrzymuje od zabicia człowieka. Poeta rzuca światu w twarz obrazy wojny. Czeka na odpowiedź - nie umie jednoznacznie ocenić wydarzeń i ludzi ("Co to dobro i co zło?"). Uważa, że nie miał młodości. Brak heroizmu. Pragnie zapomnienia. Nie potrafi odróżnić: miłości od nienawiści, dobra od zła, cnoty od występku, prawdy od kłamstwa. Filozofia, religia, etyka są puste. Jest okaleczony, nie może się przystosować do normalnego życia (nie może pisać utworów klasycznych).
Różewicz odnalazł potem sens życia w prostocie. Pisał też o ludziach (płytcy, oschli, obojętni, egoistyczni, nie cenią życia). Utwory: "List do ludożerców", "Opowiadanie o starych kobietach".
Poezja Tadeusza Różewicza - cechy (na przykładach).
Tadeusz Różewicz to człowiek, który przeżył wojnę. Ocalał, ale wojna wywarła na jego twórczość poetycką wielki wpływ. Widać go przede wszystkim do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy Różewicz nie mógł jeszcze się otrząsnąć z grozy wojny i śmierci. Później przeszedł stopniowo na tematykę aktualną, moralizatorską. Należy do "wielkiej czwórki" poetów współczesnych, obok Szymborskiej, Miłosza i Herberta.
Wiersz Ocalony Różewicza to utwór, którego podmiotem lirycznym jest postać wewnętrznie wypalona przez dramat wojny. Na początku wiersza możemy przeczytać: "Mam dwadzieścia cztery lata / ocalałem / prowadzony na rzeź". Tytułowe ocalenie dotyczy jednak wyłącznie sfery fizycznej podmiotu lirycznego, ponieważ jego wnętrze uległo całkowitemu zniszczeniu - zarówno wartości, którymi się kierował, jak i dusza. Miłość i nienawiść dla podmiotu lirycznego zlały się w jedną całość, podmiot liryczny nie potrafi już odróżnić wroga od przyjaciela ani ciemności i światła. Dekalog nie ma już żadnego znaczenia, a ludzkim światem nie rządzą wartości pozytywne. Jedność stanowią prawo i grzech, cnota i występek. Powojenny świat jest światem "odwróconego Dekalogu", w którym wartości ulegają przetasowaniu i nic nie jest już takie, jakim być powinno. Na świecie panuje chaos. Podmiot liryczny w wierszu Ocalony poniósł duchową śmierć, dlatego jest mu potrzebny "nauczyciel i mistrz", który pomoże mu odbudować utraconą psychikę i przywrócić światu sens. Mistrz ma nazwać ponownie rzeczy i pojęcia oraz oddzielić światło i ciemność. Podmiot liryczny swoją wypowiedzią podkreśla ogrom zniszczeń, jaki przyniosła wojna. Nikt z niej nie wyszedł nietknięty, każdy odczuł jej wpływ. Nie tylko w sferze fizycznej i materialnej, ale przede wszystkim - psychicznej.
Utwór Zostawcie nas jest manifestacją pokolenia Kolumbów. Podmiot liryczny kieruje swoją wypowiedź do kolejnych pokoleń, które mają po nim nastąpić. Apeluje do nich, aby zostawiły pokolenie Kolumbów w spokoju, bo odległość czasowa uniemożliwia im jakiekolwiek porozumienie, dzieli ich przepaść. Nikt ze współczesnych nie zrozumie przecież, że podmiot liryczny chciał kiedyś być szczurem, bo czuł się groszy od zwierzęcia. Ludzie pragnęli wówczas zamienić się w kamienie - twarde i nieczułe. Podobny motyw odnaleźć można w Matce powieszonych. Kobieta, którą opisuje podmiot liryczny tego utworu, symbolizuje wszystkie kobiety, które utraciły dziecko i są w żałobie po nim. Uczucie pustki po stracie dziecka jest czymś, czego kobieta nie może znieść. Dodatkowo uczucie to pogłębia niezrozumienie wśród innych ludzi. Obojętność i brak współczucia, które ją spotykają, nie ułatwiają jej porozumienia ze światem zewnętrznym. Z kolei utwór Różewicza pt. Powrót to opis dwóch różnych światów - rodziców i syna. Rodzice żyją w świecie spokojnym i cichym. Syn przychodzi do nich, ale sam należy do świata wojny. Symbolizują go zabłocone buty Oba pokolenia nie umieją się ze sobą porozumieć. Syn - będący w tym utworze podmiotem lirycznym - nie jest w stanie przedstawić rodzicom świata, z którego przychodzi, ponieważ nie jest to świat ludzki. Panują w nim wręcz zwierzęce instynkty.
Powyższe przykłady pokazują, że Różewicz w swoich utworach wciąż powraca do dramatu wojny, nie potrafi się z niego otrząsnąć. Podmiot liryczny jego utworów to przedstawiciel pokolenia Kolumbów. Wojna uczyniła w jego psychice takie spustoszenia, że nie umie on dopasować się do żadnych ludzi - ani tych, żyjących przed wojną, ani tych żyjących po niej.
Wojna zakończyła się w 1945 roku. Czy jednak wraz z wojną dobiegł końca koszmar ludzi, którzy ją przeżyli? Zdecydowanie nie. Świadczą o tym chociażby wiersze Różewicza, między innymi Ocalony czy Lament. Zakończenie wojny nie oznacza duchowego odrodzenia człowieka, który brał w niej udział. Taki człowiek nie potrafi wewnętrznie się odrodzić - jest wypalony wewnętrznie, a jego psychika jest całkowicie zniszczona. Wartości, którymi się kierują, uległy degradacji, co możemy wywnioskować ze słów: "Nie wierzę w przemianę wody w wino / nie wierzę w grzechów odpuszczenie / nie wierzę w ciała zmartwychwstanie". Taka sytuacja - odejście od historii, kultury i religii - stała się przekleństwem Różewicza, od którego nie może i nie potrafi się uwolnić. Widać ją nawet w działalności dramatopisarskiej autora. Główny bohater Kartoteki jest Everymanem, każdym człowiekiem, który próbuje znaleźć swoje miejsce w świecie. Jest on jednak pewnego rodzaju antybohaterem - spędza czas leżąc w łóżku i nie bierze aktywnego udziału w wydarzeniach, które dzieją się "obok" niego. Pragnie tylko jednego: żeby wszyscy wokół niego dali mu spokój. Nie wiemy o nim nic konkretnego: kim jest, ile ma lat, jak brzmi jego nazwisko. Życie stanowi rodzaj ekranu bądź sceny, w której jedynym stałym elementem jest łóżko. Otoczenie wciąż ulega zmianie, pojawiają się w nim różne postaci - z przeszłości i przyszłości. Wszystkie zadają pytania, które nie mają żadnego sensu. Postaci te są przekrojowymi przedstawicielami społeczeństwa - płaskimi postaciami, dla których liczy się jedynie codzienna, materialna strona życia. Bohater nie umie - bądź nie chce - się z nimi porozumieć, rozważa: "Czy nie można nic powiedzieć, wyjaśnić drugiemu człowiekowi". Dochodzi do wniosku, że to się nie udaje - i zaczyna tracić "kształt", staje się amorficzny. Biernie poddaje się wydarzeniom. Chór złożony ze starców próbuje temu przeciwdziałać, nie może jednak nic zrobić. Wnętrze Bohatera uległo całkowitemu rozkładowi. Łóżko staje się w pewnym sensie grobem - umiera w nim Bohater. Powolnej śmierci bohatera towarzyszy "śmierć" akcji, jej rozpad. Ciąg przyczynowo - skutkowy, bo tak najczęściej rozumiana jest akcja, nie jest zachowany. Wydarzenia, które mają miejsce, są ze sobą słabo powiązane, a trzydzieści epizodów, które składają się na dramat, tworzą otwartą formę. Tę sztukę można by nazwać "kalejdoskopem" - wydarzenia się zmieniają, ale trudno zauważyć pomiędzy nimi jakiś związek, oczywiście poza postacią Bohatera. W utworze panuje chaos - i treściowy, i kompozycyjny. Odzwierciedla on rozpad życia głównego bohatera i otaczającego go świata. Pesymistyczna wymowa dramatu potwierdza ten rozkład, co według autora ma ostatecznie doprowadzić do katastrofy.
W wierszu Kto jest poetą Różewicz stwierdza "Poetą jest każdy". Natomiast Żart patetyczny ukazuje paradoks życia poety: ludzie nie czytają, bo poezji nie potrzebują, ale poeta potrzebuje czytelników, bo dla nich tworzy. Poeta musi swą poezją wypełnić miejsce jej przeznaczone. Jednak widniejące przez nim cele nie są wcale łatwe do spełnienia, poeta "ma wiele zadań, którym nigdy nie podoła", jak czytamy w Mojej poezji. Bezradność poezji i jej bezsilność wobec współczesności sprawiają, że nie ma szans, by się spełniła. Nie znaczy to jednak, że poezja przestała być potrzebna - wręcz przeciwnie, jest niezbędna. Różewicz w wierszu Poetica próbuje odnaleźć odpowiedź na pytanie, czym jest poezja. Podmiot liryczny tego utworu poezja ma przede wszystkim służyć dobru i powinna powstawać z miłości, bo tylko wtedy jest żywa, a "rozpadają się słowa, którym odjęto miłość". Słowa stanowią wyraz uczuć ludzkich - miłości, nadziei, wiary. Brak tych wartości sprawia, że poezja jest martwa. Z utworu Poetica dowiadujemy się również, że poezja ma mówić o oczekiwaniach i pragnieniach ludzkich, bo tylko wtedy trafi do serc odbiorców i będzie odpowiadać ich potrzebom. Ważnym aspektem jest również stosunek poezji do prawdy - w wierszach Pragnienie i Poemat patetyczny Różewicza pojawia się pogląd, że poezja nie może w żaden sposób być związana z kłamstwem, odwoływać się do niego.
W wierszu To się złożyć nie może Różewicz przedstawia swoją definicję ludzkiego życia: "To wszystko jest składane, które się złożyć nie może". Składanie oraz umieranie tworzą codzienność człowieka, a wszystkie jego działania w efekcie są tylko dążeniem ku śmierci. Słowa mówiące, że wszystko jest nie składającym się składaniem, pokazują brak nadziei i wartości, które mogłyby uratować człowieka.
Jedną z najważniejszych cech twórczości Różewicza jest pesymizm. Bohaterami jego utworów są ludzie psychicznie wyniszczeni, przedstawiciele pokolenia Kolumbów. Społeczeństwo, które Różewicz ukazuje, to ludzie, którym poezja nie jest potrzebna, którzy nie umieją zainteresować się ludzkim życiem i nieszczęściem. Powstanie z takiego upadku jest prawie niemożliwe. O takim upadku moralnym i etycznym mówi poeta w poemacie Spadanie, czyli o elementach wertykalnych i horyzontalnych. Spadanie człowieka nie odbywa się już tylko w jednym kierunku - współczesny człowiek upada nie tylko dosłownie, ale również przenośnie. Dno, które kiedyś umożliwiało odbicie się i wypłynięcie ku powierzchni, znikło - obecnie spada się bezustannie. moralność przestała istnieć.
5