ELIZA ORZESZKOWA DOBRA PANI(1)


ELIZA ORZESZKOWA- DOBRA PANI

streszczenie

Na salony pani Eweliny Krzyckiej zostaje przyprowadzona przez żonę mularza, Janową, prześliczna, około 5-letnia dziewczynka, Helcia. Była to sierota po krewnym Janowej. Ojciec Helci, mularz, spadł z rusztowania, matka zmarłą na cholerę. Pani Ewelina znalazła dziewczynkę w jednym z ubogich domów, gdzie jako przedstawicielka Towarzystwa Dam Dobroczynnych w Ongrodzie, szukała osób potrzebujących pomocy. Ze względu na trudne warunki bytowe (jest kobietą bardzo ubogą, sama ma już trójkę dzieci), Janowa nie może opiekować się Helcią, dlatego Ewelina Krzycka przyjmuje dziewczynkę z wielkim wzruszeniem.

Dziewczynka zostaje przyjęta także z wielką radością, przez służącą pani Eweliny, pannę Czernicką, oraz pociesznego, małego pieska pani Eweliny - Elfa. Pojawienie się Helci w domu Eweliny napełnia ją nadzieją i optymizmem. Jest pewna, że to małe i niewinne dziecię wyrwie ją z uczucia samotności, pustki i nudy życiowej, gdyż jako bezdzietna wdowa od dwóch lat mieszka w małym, prowincjonalnym miasteczku.

Następują długie dni wspólnych zabaw i pieszczot. Z brudnego, głodnego i zaniedbanego dziecka jakim była Helka, staje śliczną dziewczynką podobną do małego cherubinka, ubranego w koronki, wstążki i atłasowe pończoszki. Pani Ewelina udziela jej ponadto nauk języka francuskiego, dobrych manier, eleganckiego zachowania. Wyrabia w małej dziewczynce poczucie gustu i smaku. Dziewczynka z wielką radością i zachwytem uczy się tych, dla niej nowych i ciekawych, rzeczy. Jest wdzięczna pani Ewelinie, że tak o nią dba i troszczy się. Obdarza ją wielkim uczuciem przywiązania i dziecięcej miłości.

Pani Ewelina również jest zachwycona szybkimi postępami małej dziewczynki i jej wrodzoną delikatnością. Dziewczynka po trzech latach zmienia się w malutką damę, jednak dalej jest beztroskim dzieckiem, które zachwyca wszystkich swoją bezinteresownością i dziecięcą ciekawością świata. Gdy pani Ewelina odkrywa w niej talent muzyczny, pragnie zabrać ją w podróż do Włoch.

Helcia, która miała serce dobre, pełne empatii dla innych, poprosiła panią Eweliną, aby i pies Elf również mógł pojechać z nimi. Podróż trwała kilka miesięcy. Pani Ewelina i Helcia przywiozły wiele pamiątek. Część z nich (zabawki), Helcia oddaje dla dzieci Janowej, która odwiedza je po przyjeździe. Jest zaskoczona i onieśmielona przepychem w jakim żyje Helcia, a jednocześnie jest z niej dumna, że dzieli się tym co ma i nie zapomina o innych.

Po powrocie z Włoch pani Ewelina zwierza się Czernisi, że ma kłopoty z Helcią. Dziewczynka powoli dorasta, za czym idzie zmiana jej wyglądu i charakteru. Dziewczynka nie wydaje się już Ewelinie tak śliczna i delikatna jak kiedyś, a jej grymasy i kaprysy zaczynają dawać się we znaki. Panna Czernicka uważa, że jest to wina zbytniego rozpieszczania jej i przyzwyczajenia do dobroci przez panią Ewelinę.

Mimo to pani Ewelina oddala się od dziewczynki, jest obojętna na jej czułe, dziecięce gesty, zamyka się przed nią w sypialni - czuje się zmęczona i przytłoczona obowiązkiem zajmowania się nią. Przeszkadzają jej wygłupy Helci (np. kakofoniczna gra na pianinie, grymasy przy codziennym czesaniu). Dziewczynka czuje się samotna, niechciana i opuszczona. Jako małe dziecko potrzebuje szczerego uczucia i troski, tymczasem czuje się zapomniana i porzucona. Często wybucha płaczem i krzykiem.

W tej atmosferze wzajemnych napięć, w Ongrodzie zjawia się artysta-wiolonczelista z Florencji, którego pani Ewelina poznała podczas podróży do Włoch. Ta wizyta wnosi w życie Eweliny nowy powiew świeżości, który ją wyrwie z uczucia melancholii i zawodu, jaki sprawiła jej Helcia. Prosi Czernisię aby zabrała dziecko do swojego pokoju, gdyż nudzi ją i przeszkadza jej w podejmowaniu gościa.

Helcia nie dowierza słowom pani, ale idzie posłusznie do pokoju Czernickiej. Jest to niewielka, ciemna garderoba, gdzie służąca szyje suknie dla pani i dokonuje poprawek krawieckich. Od dłuższego czasu przebywa tu z Czernisią Elf, również wysłany tu przez panią Ewelinę, z powodu nudy jaką ją napawa.

Panna Czenicka postanawia opowiedzieć bajkę zawiedzionej i porzuconej Helci. Opowiada o tym, jak kilkanaście lat temu, młoda, zdrowa i ładna dziewczyna została zabrana z rodzinnego domu przez bogatą panią. Pomimo iż miała jednego zalotnika, który starał się o jej rękę i kochała swoją rodzinę, została zachęcona salonowym życiem i obietnicą edukacji. Pani kochała i dbała o dziewczynę przez dwa lata. Jednak gdy poznała hrabiego przestała się nią interesować.

Przyuczyła ją do zawodu krawcowej i ta całe dnie szyła suknie swej pani już od dwunastu lat. Jej uroda zmarniała, wychudła, zaczęła żyć z dnia na dzień, w poczuciu samotności i zbliżającej się starości. Czernisia opowiada jak po nieudanym romansie z hrabią i fascynacji księdzem-spowiednikiem przygarnęła piękną kolorową papugę. Nie minęło wiele czasu, ja ptak stał się nudnym i również znalazł się w garderobie wraz ze służącą. Następnie trafił tam pies pani.

Helcia słuchając opowieści Czernisi i nie czekając na zakończenie, sama podsumowała tą smutną historię - potem była dziewczynka, która też poszła do garderoby. Dziewczynka zrozumiała bajkę i rozpłakała się. Nie mogła zrozumieć dlaczego osoba, którą tak bardzo kocha i przez którą była tak bardzo kochana, uwielbiana i rozpieszczana, porzuca ją jak zbędną rzecz, zapominając o niej.

Wkrótce pani Ewelina Krzycka wyjechała do Włoch, wraz z swym przyjacielem. Przebywa tam już pół roku. W tej sytuacji Helcia musiała wrócić pod dach Janowej. Stała się smutna, apatyczna i przygnębiona. Nie może odnaleźć się w nowej sytuacji. Jej osoba, zachowanie i nawyki wyniesione z eleganckiego pałacyku pani Eweliny sprawiają wrażenie dysharmonii w ubogiej chacie wielodzietnej rodziny.

Pani Ewelina zobowiązała przysyłać pieniądze na utrzymanie dziewczynki, dopóki ta nie osiągnie dorosłości. Jan i Janowa współczują delikatnej i wrażliwej Helci, jednak uświadamiają jej, że już nigdy nie wróci ona do swojej pani i powinna przywyknąć do ich sposobu życia, który jest już także jej życiem.

Hela nie chcąc się z tym pogodzić, wymyka się pod pałacyk swojej pani, podglądając wnętrza salonów. Wraz z Elfem siedzi na mokrej ławce i przypomina sobie chwile spędzone ze swoją panią. Zmęczona rozpamiętywaniem usypia na ławce. Śpiącą i zmarzniętą dziewczynkę znajduje późną nocą Jan i zabiera do swojej chaty.

OPRACOWANIE

Czas i miejsce akcji

Ze względu na charakter noweli pozytywistycznej i osadzenie akcji w autentycznej miejscowości, wiemy, że akcja rozgrywa się w czasach współczesnych autorce, czyli w II poł. XIX w. Miejsce akcji to ,,brzydki, smutny i nudny” Ongród - małe prowincjonalne miasteczko. Jest to nazwa znacząca, ponieważ Ongród to ta sama miejscowość co Grodno, miasto, w którym Eliza Orzeszkowa spędziła wiele lat swojego życia. Ze względu na brak cech charakterystycznych tej niewielkiej miejscowości, autorka czyni to miasto typowym, podobnym do wielu w całej Polsce. Akcja rozgrywa się na przestrzeni kilku lat. Kiedy Helka zostaje przygarnięta przez panią Ewelinę Krzycką ma około 5 lat. Po paru latach zostaje jednak z powrotem odesłana do domu swoich ubogich krewnych, gdyż wyszła już z ,,najmilszego wieku dziecięcego” co nie podoba się pani Ewelinie:

   ,,...Nie będzie tak ładna, jak można było spodziewać się przed paru laty…Mój Boże! Że też to czas ten leci, leci, leci i unosi z sobą wszystkie nadzieje nasze…”     Wydarzenia rozgrywają się w głównej mierze w eleganckim i urządzonym z przepychem pałacyku pani Eweliny Krzyckiej. To do jej domu trafia malutka Helcia, dorasta na jej salonach, bawi się beztrosko w olbrzymim ogrodzie wraz ze swoją panią. Po paru latach, akcja przenosi się do domu Jana i Janowej, gdyż z powodu znudzenia osobą Helci, pani tam ją odsyła. To skromna i niewielka chata:    ,,...okna skąpo oświetlały izbę dość obszerną, z niskim, belkowanym sufitem, ze ścianami okrytymi szczerniałym i chropowatym tynkiem, z podłogą glinianą i wielkim piecem do pieczenia chleba i gotowania służącym, a zapełniającym całą prawie czwartą część izby. Piec był wielki, a jednak w starych tych, niskich i cienkich ścianach czuć było zgromadzoną przez zimę stęchliznę i wilgoć. Zresztą stały tam pod ścianami ławki, stoły, parę krzeseł z żółtego drzewa, komódka ze świętymi obrazkami, dwa niskie tapczaniki do spania, beczka z wodą i beczułka z kwaszoną kapustą, a w pobliżu pieca wąskie i niskie drzwiczki prowadziły do malutkiej izdebki będącej sypialnią właścicieli domostwa...”. W utworze zostaje również przywołana salonowa przeszłość pani Eweliny oraz losy panny Czernickiej w opowiedzianej przez nią bajce.

Geneza utworu

Nowela pozytywistyczna - nowela w Polsce jest gatunkiem stosunkowo młodym (wcześniej uprawiali ją m.in. C. Norwid, J. Chodźko, M. Czajkowski). Nowela, najpierw ukazywałą się w czasopiśmie, następnie była drukowana. Powstaje ona w odmiennej stylistyce konwencyjnej - w Polsce trwają zabory, powoli rodzi się kapitalizm. Ma to wpływ na tematykę tych utworów, gdzie bohaterami są przed wszystkim ludzie z najniższych warstw społecznych. Możemy wyróżnić te, które poruszają następującą problematykę:

 

B. Prus ,,Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela”; H. Sienkiewcz ,,Sachem”, ,,Latarnik”, ,,Za chlebem”).

Znaczenie tytułu i problematyka

Tytuł noweli ma zabarwienie ironiczne. Tytułową dobrą panią jest Ewelina Krzycka. Pomimo iż jest wpływową i zamożną członkinią Towarzystwa Dam Dobroczynnych, jej czyny i zachowanie nie mają nic wspólnego z szczerym i bezinteresownym działaniem na rzecz potrzebujących i pokrzywdzonych. Pani Ewelina Krzycka parająca się działalnością filantropijną od paru lat, postępuje według tego samego schematu. Znajduje wśród ubogich warstw osoby, które zachwycają ją swoją osobowością i urodą (jak np. panna Czernicka) i wzbudzają w niej uczucie współczucia. Przygarnia te osoby by dać im zasmakować w zbytku i luksusie, po czym gdy się znudzi takimi osobami odsyła je do pierwotnego środowiska. Jest przy tym bardzo egoistyczna - uważa, że takie postępowanie czyni ją osobą szlachetną i miłosierną. Pyszni się swoją wspaniałomyślnością. Chce, by ją podziwiano i widziano w niej wybawczynię. Jej miłosierne zachowanie ma jedynie na celu spełnianie jej potrzeb związanych z poczuciem własnej wartości. Świadczy to o niezwykłym wyrachowaniu i obłudzie tej osoby, która chce jedynie zadośćuczynić swojej próżności. Wykorzystywanie dziecka jedynie dla osobistych celów, traktowanie go jako chwilowej zachcianki jest wyjątkowo okrutną dwulicowością.

POSTACIE:

Ewelina Krzycka

Główna bohaterka utworu, tytułowa ,,dobra pani”. Od wielu lat wdowa, bezdzietna, o znacznym majątku. Jest kobietą piękną i elegancką, dba o siebie i swój wykwintny wygląd. Od dwóch lat mieszka w małym miasteczku, Ongrodzie, do którego jak sama mówi, jest przykuta różnymi kłopotami i interesami. Jej majątek zostawiony przez męża sprawia, że jest najzamożniejszą osobą w okolicy. Jej pałacyk jest pod opieką służących i lokai, nad którymi pieczę sprawuje panna Czernicka. Tęskni za salonowym życiem, zagranicznymi podróżami i charytatywnymi wielkomiejskimi kwestami, gdzie mogła być podziwiana za swoją dobroduszność. Ma naturę artystki i estetki. Tak naprawdę obraz nędzy ludzi ubogich wywołuje niej uczucie wstrętu i odrazę. Z potrzeby serca przygarnia 5-letnią sierotę, Helcię. Pomimo tego, iż zapewnia, że będzie kochać przygarniętą przez siebie Helcię całym sercem, postępuje inaczej. Przygarnięcie sieroty traktowała jedynie jako akt zadośćuczynienia swojej pysze i próżności. Uważając się za dobroczyńcę i gorącą filantropkę, okazałą się osobą cyniczną i dwulicową. Helcię traktowała jak przedmiot, który może mieć na własność, by sprawiał jej przyjemność. Właściwą opiekunką Helci była panna Czernicka, która dbałą o dziewczynkę w codziennym trudzie. Słomiany zapał pani Eweliny szybko się skończył - dziewczynka zaczęła ją nudzić i jej przeszkadzać. Porzuca ją, odsyłając z powrotem do domu Jana i Janowej, a sama wyjeżdża do Włoch za swoją nową fascynacją - przystojnym muzykiem.

Panna Czernicka

Najbliższa służąca pani Eweliny Krzyckiej, przebywa u niej na służbie już 12 lat, kobieta:

,,... trzydziestoletnia, w czarną, obcisłą suknię ubrana, wysoka, chuda, z cerą ciemną i zwiędłą, z czarnymi włosami spiętymi z tyłu głowy, wysokim szyldkretowym grzebieniem...”.

Mając 15 lat, została wzięta od swojej rodziny przez panią Ewelinę Krzycką, gdyż zachwyciła ją jej świeża i naturalna uroda. Miała dać jej wykształcenie i zapewnić wspaniałą przyszłość. Czernisia zostaje odsunięta ze swojego naturalnego środowiska i wychowana według zasad panujących na salonach. Jednak po dwóch latach nauk douczyła ją na krawcową i od tamtego czasu Czernicka szyje suknie dla swojej pani. Ma poczucie straconej młodości. Żałuje, że opuściła rodzinny dom. Gdyby została mogłaby być dziś szczęśliwą żoną i matką. Tymczasem boi się wrócić na utrzymanie braci, ponieważ wystawiłaby się na pośmiewisko. Niegdyś pełna życia dziewczyna, dziś zgorzkniała kobieta. Życie, które prowadzi w domu pani Eweliny nie daje jej spełnienia. Staje się osobą cyniczną. Od początku wie, jaki los spotka Helcię, mimo to nie współczuje jej, gdyż ją spotkał taki sam los. Wciąż prosi panią Ewelinę o pieniądze na koronki i ozdoby do jej sukni. Tak naprawdę zbiera fundusze na swoją starość, aby zabezpieczyć się finansowo w razie wyrzucenia jej przez panią.

Helka

Uboga, 5-letnia sierota. Jej ojciec był mularzem, matka zmarła na cholerę. Przebywała pod opieką Janowej, żony mularza. Jednak ze względu na trudne warunki bytowe nie może opiekować się nią opiekować. Jest śliczną, uśmiechniętą, wiejską dziewczynką o urodzie małego cherubinka. Zachwyca wszystkich swoją beztroską radością i śmiechem:

,,... Koralowe usteczka drżały i krzywiły się do płaczu, wielkie, szafirowe źrenice paliły się od zdumienia i ciekawości, a ślicznie wykrojone czoło otaczały gęste, gęste włosy z barwą i gorącymi połyskami ciemnego złota. Była to pięcioletnia dziewczynka, bardzo ładna […] przypominała białawego motyla ze zwiniętymi skrzydłami...”

Pani Ewelina Krzycka, działaczka Towarzystwa Dam Dobroczynnych w Ongrodzie, zostaje zauroczona urodą małej dziewczynki i przygarnia ją. Helcia jest szczęśliwa, że znaleźli się ludzie, którzy przygarnęli ją i zapewniają jej nie tylko życie w zbytku i luksusie, ale także opiekę, troskę i miłość. Jako sierota potrzebuje wyjątkowej opieki, lgnie do swojej pani, pragnie jej uczuć i akceptacji. To bardzo zdolne i utalentowane pod względem muzycznym dziecko. Jest dziewczynką niezwykle wrażliwą i czułą na trudną sytuację innych ludzi. Z chęcią oddaje swoje zabawki, słodycze i wykwintne ubranka dzieciom Janowej. W porównaniu z fałszywym miłosierdziem Eweliny Krzyckiej, empatia i współczucie dziewczynki jest szczere i bezinteresowne.

Janowa

Żona Jana, jest kobietą bardzo skromną, uczciwą, pracowitą i dobrą. Troszczy się o czwórkę swoich dzieci. Wraz z Janem przejmuje się losem Helci i jej zdrowiem. Specjalnie gotuje dla niej ,,kawałek mięsa”, ponieważ Helcia jest apatyczna i nie che jeść. Zależy jej, by dziewczynka czułą się dobrze w ich domu i nie rozpamiętywała chwil spędzonych z panią, ponieważ rani to jej serce. Wraz z Janem chce dobrze gospodarować pieniędzmi jakie dostają na utrzymanie Helci. Nie tylko chcą zapewnić jej ciepłe ubranie i jedzenie, ale także odłożyć część pieniędzy na jej edukację.

Jan

Krewny zmarłego ojca Helci, jest murarzem i ojcem czwórki dzieci. Jego sytuacja materialna nie jest najlepsza. Wraz z rodziną mieszka w ubogiej i zimnej chacie, pozbawionej wygód. Ciężko pracuje, aby wyżywić całą rodzinę. Czuje się odpowiedzialny za Helcię, dlatego przygarnia ją pod swój dach, kiedy pani Ewelina nie chce się nią już zajmować. Jest to dla niego kłopot, ale nie narzeka. Współczuje dziewczynce, która nie dość, że straciła rodziców, teraz musi przeżywać rozczarowanie drugi raz. Kiedy w ostatnim fragmencie Jan bierze na ręce senną, spłakaną i słabą Helcię, uznaje ją za dziewczynkę, którą musi traktować jak własną córkę.

Dzieci Jana i Janowej

Małżeństwo na czwórkę dzieci: Wicka - od roku uczęszcza do szkółki początkowej, Marylkę i Kasię oraz małego Kazia,który jeszcze przebywa w kołysce. Dzieci pomimo iż żyją w ubóstwie, nie narzekają i nie skarżą się na swój los. Cieszą się z tego, że są razem, wspólnie jedzą posiłki z jednego naczynia. Dziewczynki chętnie słuchają opowieści Wicka ze szkółki, opiekują się młodszym bratem. Nie rozumieją apatii i smutku Helci. Żartowały z jej wykwintnych ubrań i drobiazgów, które w takim miejscu jak ich dom, były zupełnie nieprzydatne. Jej zachowanie jest dla nich dziwne i niezrozumiałe, ponieważ nigdy nie doświadczyły życia w zbytku i luksusie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Eliza Orzeszkowa Dobra Pani
Eliza Orzeszkowa Dobra Pani
Eliza Orzeszkowa Dobra pani
Orzeszkowa [Dobra pani]
Nowelistyka Orzeszkowej Dobra Pani, A B C, Tadeusz, Obrazek z lat głodowych
Orzeszkowa Eliza Dobra pani
000 Orzeszkowa Eliza Dobra Pani
Orzeszkowa Eliza Dobra pani
Dobra pani Eliza Orzeszkowa
Dobra Pani streszczenie
Streszczenia lektur, Gloria victis, Gloria victis - Eliza Orzeszkowa
Czeczott W ELIZA ORZESZKOWA ZE WSPOMNIEŃ OSOBISTYCH
Eliza Orzeszkowa O Rycerzu Milujacym
Eliza Orzeszkowa Marta
Eliza Orzeszkowa Smierc w Domu

więcej podobnych podstron