kurczak buffalo pikantny z wolnowaru
proporcje na 4 - 5 porcji
540 g piersi z kurczaka
400 ml bulionu
1/2 małej cebuli
1 mały ząbek czosnku
3 liście laurowe
2,5 łyżki ostrego sosu paprykowego
sól
Kurczaka włożyć do wolnowara. Dodać obraną, pokrojoną w ćwiartki cebulę, obrany czosnek i liście laurowe, zalać bulionem.
Przykryć, włączyć wolnowar na 4 godziny na program “2” (czyli mocniejszy).
Wyjąc kurczaka (ostrożnie, może się rozpadać, wyrzucić cebulę, czosnek i liście, odlać do naczynia jakieś 100 ml bulionu. Z reszty można zrobić bazę do zupy.
Kurczaka podrzeć na drobne kawałeczki przy pomocy dwóch widelców.
Wrzucić z powrotem do wolnowaru, dolać odlany wcześniej bulion i ostry sos z papryki.
Wstawić wolnowar na program “2” na kolejną godzinę.
Po tym czasie kurczak jest gotowy.
Kurczak wyszedł pikantny, ale nie jakoś super bardzo (dałam radę jeść ;-) ), dla mnie trochę suchawy, chyba trzeba było więcej dać sosu czy bulionu jednak. Nie mniej jednak smacznie. Jak widać u mnie wylądował na kanapkach, ale z tego co widziałam na blogu Polskie SB i do sałatek się nadaje i ogólnie można go wykorzystać na masę sposobów (chłop podrzucił że z ziemniakami by zjadł, jak normalny obiad).