Rodzaje psychoterapii, czyli kilka słów o tym... „Jak się to robi?”
Czy wszyscy psychoterapeuci pracują tak samo?
Nie istnieje jednolita teoria psychoterapii co oznacza, iż nie ma jednego rodzaju psychoterapii, którą posługiwaliby się wszyscy terapeuci. Można wyodrębnić kilka głównych orientacji teoretycznych, na bazie których stworzone zostały różne formy psychoterapii. Psychoterapeuta opiera się więc na wybranej teorii psychologicznej i wynikającej z niej formie psychoterapii. Wybór sposobu oddziaływania zależy przede wszystkim od samego psychoterapeuty, bo przecież każdy psycholog i psychoterapeuta to przede wszystkim człowiek, który posiada swoje preferencje, zainteresowania czy oczekiwania. Przygotowując się do swojego zawodu, psychoterapeuta poznaje i uczy się wszystkich nurtów teoretycznych i wszystkich rodzajów psychoterapii. Uczy się patrzenia na człowieka, a więc także na siebie, poprzez pryzmat tych orientacji. Każda teoria psychologiczna, na podstawie której stworzone zostały rodzaje psychoterapii, ma własną koncepcję rozwoju i funkcjonowania człowieka oraz własną koncepcję powstawania różnego rodzaju zaburzeń. Psychoterapeuta wybierając dany rodzaj terapii przyjmuje taką, a nie inną koncepcję człowieka i nią posługuje się w swojej pracy. Pracuje więc przy użyciu konkretnych metod i technik oraz w konkretny sposób widzi swojego pacjenta i jego problemy. Podziały pomiędzy poszczególnymi nurtami są wyraźne, a szkoły terapeutyczne różnią się czasem zdecydowanie, dosyć powszechne jest jednak, że terapeuci stosują łącznie narzędzia wywodzące się z różnych nurtów. Dobierają je celowo i wykorzystują tak, aby terapia była jak najbardziej skuteczna.
Jaki jest ogólny podział psychoterapii?
W zależności od przyjętego kryterium, psychoterapię można ogólnie podzielić na:
- długoterminową (kilka do kilkunastu spotkań) i krótkoterminową (najczęściej kilka spotkań)
- dyrektywną (terapeuta decyduje o jej przebiegu) i niedyrektywną (terapeuta w znacznym stopniu dostosowuje się do potrzeb pacjenta/ klienta)
- opartą na metodach powierzchniowych, objawowych (psychoterapeutę interesują objawy pacjenta, a celem terapii jest jak najszybsze ich usunięcie) i na metodach głębinowych, przyczynowych ( psychoterapeutę interesują przyczyny objawów, a celem terapii jest ich odkrycie i przepracowanie)
- opartą na metodach podtrzymujących (terapeuta wspiera i podtrzymuje pacjenta/ klienta, koncentrując się na jego aktualnej sytuacji życiowej) i metodach rekonstruujących (terapeuta pomaga pacjentowi/ klientowi w tworzeniu nowych zasobów).
Jakie są konkretne rodzaje psychoterapii?
Podział ogólny pokrywa się z podziałem bardziej szczegółowym, odnoszącym się do nurtów teoretycznych. W tym przypadku psychoterapię można podzielić na:
- Behawioralną - zakłada, że człowiek jest istotą reaktywną, tzn. że funkcjonuje na zasadzie bodziec - reakcja. Kładzie nacisk na obserwowalne zachowanie, a nie na wewnętrzne przeżycia. Podejście to oparte jest na teorii uczenia się oraz teorii wymiany społecznej. Terapeuta behawiorysta rozumie objaw, jako dezadaptacyjny nawyk wykształcony w procesie uczenia. W tym rozumieniu zaburzenia powstają więc na drodze wyuczenia się nieprawidłowych zachowań, które są podtrzymywane. Terapeuta nie szuka tu ukrytych przyczyn, najważniejsze dla niego jest to, co obserwowalne. Celem terapii jest zmiana niepożądanych zachowań. Terapeuta jest dyrektywny, występuje często w postaci modela, który modeluje (kształtuje) prawidłowe nawyki. Terapia jest raczej krótkoterminowa.
- Poznawczą - zakłada, że aby zmieniać niepożądane zachowania pacjenta należy zwrócić uwagę na tzw. procesy poznawcze, czyli m.in.: spostrzeganie, myślenie, oczekiwania, interpretacje. W koncepcji tej uważa się, iż niewłaściwy sposób spostrzegania i interpretacji zdarzeń, doprowadza do wyuczenia się niepożądanych zachowań. Psychoterapia polega na modyfikacji, przekształceniu treści myślenia, w konsekwencji czego dochodzi do modyfikacji zachowań i uczuć związanych z tymi zachowaniami. To również terapia dyrektywna i raczej krótkoterminowa.
Te dwa powyższe podejścia często są łączone i nazywane podejściem behawioralno- poznawczym. Oba zakładają, że zaczynając od tego co na zewnątrz, można zmienić to, co wewnątrz.
- Psychoanalityczną - oparta jest na teorii osobowości Freuda. Zakłada, że źródło problemów tkwi w podświadomości pacjenta do której nie ma on dostępu, a bezpośrednią przyczyną zaburzeń jest wewnętrzny konflikt. Terapia polega na uświadomieniu sobie nieświadomych myśli i emocji i usuwaniu obron, które tworzy nieświadomość, aby bronić dostępu do siebie. Jest to więc terapia raczej długoterminowa, niedyrektywna, i oparta na przekonaniu, że aby zmieniło się to co na zewnątrz, trzeba najpierw zmienić to, co wewnątrz.
- Egzystencjalno - humanistyczną - zakłada, iż człowiek jest istotą wolną i jako posiadacz wolnej woli ma zdolność wyboru oraz przyjmowania odpowiedzialności za swoje czyny. Według tej koncepcji człowiek sam decyduje o sobie, w dodatku zupełnie świadomie. Objaw czy zaburzenie rozumiane są jako trudność, pojawiająca się w momencie osłabienia zdolności do „tworzenia” samego siebie. W podejściu tym zakłada się, iż każdemu zdarzają się takie chwile osłabienia, ale jednocześnie że każdy jest na tyle silny, aby sobie z nimi poradzić. Dlatego też określenie pacjent zastępuje się tu często określeniem klient. Terapeuta jest więc potrzebny do tego, aby wspierać i pomagać w przezwyciężeniu trudności. Jest empatyczny, dostosowuje się do przeżyć i potrzeb klienta oraz skupia się na sytuacji aktualnej, bez oglądania się na to co było, ani na to co będzie.
- Systemową - uznaje, że nie można rozpatrywać człowieka w oderwaniu od środowiska, w którym żyje, od kontekstu społecznego. Zakłada istnienie różnych systemów, z których jednym z najważniejszych jest system rodzinny. Terapeuci systemowi koncentrują się na procesach zachodzących w tym systemie. Problemy czy zaburzenia mogą pojawić się np. na skutek zakłóconej komunikacji w rodzinie czy zaburzeń w strukturze rodziny. Mianem pacjenta określa się tu całą rodzinę, a celem terapii jest zmiana całego zaburzonego systemu, a nie zmiana jednego człowieka nazwanego „zaburzonym” czy „chorym”.
Warto jeszcze raz podkreślić, iż mimo tak konkretnego podziału rodzajów psychoterapii, psychoterapeuci często posługują się technikami pochodzącymi z różnych nurtów.
Trzymanie się sztywnego podziału daje możliwość lepszej specjalizacji, jednak sięganie po metody czy nawet sposób myślenia charakterystyczny dla różnych nurtów, stwarza z kolei możliwość szerszego spojrzenia na człowieka, jego problemy i rozwój.
Jakie są formy psychoterapii?
Psychoterapia może być prowadzona w różnych formach. Te najbardziej popularne to:
- Indywidualna, gdzie pacjent/ klient sam spotyka się z psychoterapeutą i pracuje nad indywidualnymi problemami.
- Grupowa, w której kilka lub kilkanaście osób pracuje jednocześnie z jednym lub dwójką terapeutów. Ta forma uwzględnia interakcje zachodzące pomiędzy uczestnikami grupy i wykorzystuje dynamikę grupy do wywołania pożądanych zmian. Praca taka może odbywać się w grupach zamkniętych, gdzie wszyscy członkowie grupy w tym samym czasie kończą i rozpoczynają terapię oraz w grupach otwartych, które nie spełniają tego warunku i można do nich dołączyć oraz opuścić je w dowolnym momencie. Za czynniki leczące w grupie psychoterapeutycznej uznaje się np. nadzieję na pozbycie się problemu (skoro udaje się innym, uda się też mnie), poczucie przynależności (nie ja jeden mam taki problem), wsparcie udzielane przez grupę czy dostarczanie wzorców konstruktywnego zachowania.
- Rodzinna, która umożliwia spotkanie całej rodziny i daje możliwość analizowania wzajemnych stosunków i interakcji pomiędzy jej członkami. Przedmiotem tej formy terapii jest struktura rodziny, rodzaje więzi, komunikacja oraz cały system rodzinny i jego podsystemy.
Co z tego wynika?
Tak jak każdy psychoterapeuta może mieć swoje preferencje i wybrać określony rodzaj psychoterapii, tak również każdy kto przychodzi do terapeuty, może mieć swoje własne preferencje. Nie chodzi o to, aby przeczytać wszystko o wszystkich rodzajach psychoterapii i z taką wiedzą wyruszać na spotkanie z terapeutą. Chodzi raczej o to, aby mieć świadomość, że pacjent/ klient też ma wybór. Jeśli terapeuta, do którego się udaliśmy i jego sposób pracy nie odpowiadają nam, nie należy zakładać, że tacy są wszyscy terapeuci i odwracać się stanowczo od tego typu pomocy. Warto spróbować ponownie i osiągnąć oczekiwane efekty.