Informacje o goldenie dla zainteresowanych.
z katalogu ras na www.4lapy.pl
Golden retriefer
Paszport!
Golden retriever
Grupa FCI:
VIII - Aportery, płochacze i psy dowodne
Pochodzenie:
Wielka Brytania
Wielkość:
psy
56 - 61
suki
51 - 56
Waga (kg):
psy
29 - 31,5
suki
25 - 27
Rodzaj włosa:
długi
Umaszczenie:
wszystkie odcienie złotego i kremowego, ale nie czerwony lub mahoniowy; dopuszczalne
kilka białych włosów na piersi
Opis
Golden retriever
jest psem należącym do grupy psów aportujących. Jego pochodzenie jest nam dość dokładnie
znane dzięki zapiskom hodowcy psów tej rasy, lordowi of Tweedmouth.
Golden retriever należy do psów o tzw. miękkim pysku, czyli mającym zdolność przynoszenia
upolowanej zwierzyny bez jej naruszenia. Jest on jednocześnie psem aktywnym i
energicznym. Posiada doskonały węch, który sprawia, że pies jest doskonałym myśliwym.
Charakteryzuje się łagodnym wyglądem a także silną i dobrze zbudowaną sylwetką. Ma
silną kufę i mocne szczęki. Umaszczenie złote lub kremowe nigdy nie powinno przybierać
barwy czerwonej, mahoniowej lub rudej. Cechą charakterystyczną są ciemne oczy w ciemnej
oprawie. Psy tej rasy mają średniej długości, obwisł uszy, ogon zaś dość długi i
lekko zagięty. Ogon nie powinien być noszony zbyt wysoko. Podszerstek jest obfity
i zwarty, gładki lub falisty włos tworzy często dekoracyjne frędzle. Wzorcowa wielkość
to około 61 cm w kłębie. Włos wymaga systematycznego czesania.
Golden retrievery jako psy myśliwskie powinny należeć do psów zdrowych i odpornych.
Niestety ich popularność sprawiła, że pewne parametry zostały zaniedbane. Wielu hodowców
zaniedbało niestety badanie swoich psów w kierunku chorób genetycznych, takich jak
chociażby dysplazja. Niestety trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że jak u wszystkich
psów o ciężkich, zwisających uszach, golden retrievery mają skłonność do zapalenia
przewodu słuchowego. Ponieważ jego pasją jest kąpanie się, nie sprzyja to niestety
zachowaniu higieny uszu. Dlatego też stała pielęgnacja i kontrola uszu powinny należeć
do codziennych obowiązków.
Do poważnych wad w budowie należy zbyt wątły kościec, nieprawidłowo noszony ogon
i jasne oczy. Niepożądany jest również brak podszerstka.
Historia
Jeśli chodzi o całą rasę retrieverów, to początkowo używano tej nazwy w odniesieniu
do psów różnych ras, które doskonale nadawały się do polowań. Samo słowo „retrieve”
znaczy tyle, co „znajdować, przynosić”. Za ojczyznę psów uważa się Nową Funlandię
i Labrador.
O pochodzeniu rasy golden retriever
posiadamy dość dokładne informacje. Pierwszym hodowcą psów tej rasy był lord of Tweedmouth
- sir Dudley Marjoribank. Z jego notatek potrafimy bardzo dokładnie odtworzyć pochodzenie
poszczególnych psów tej rasy. Z notatek wyżej wspomnianego lorda wynika, że założycielem
rasy był pies o imieniu Nous o żółtej i falistej sierści, który został wyhodowany
w 1864 roku przez hrabiego de Chichester z rodziców niewiadomego pochodzenia. Nous
został skojarzony z suką Bell, która należała do nieistniejącej już dziś rasy o nazwie
tweed waterspaniel. Była ona podobna do małego retrievera i posiadała długi, skręcony
włos maści wątrobianej.
W roku 1913 Kennel Club uznał golden retrievera za samodzielną rasę o nazwie Golden
or Yellow Retriever. W 1920 roku skreślono człon „yellow” i założono pierwszy klub
hodowców rasy. Pierwsza i druga wojna światowa nieco przyhamowały rozwój hodowli.
Na szczęście po wojnie udało się odtworzyć i wzmocnić rasę. Właściwie już pod koniec
drugiej wojny światowej istniał w Anglii dość duży popyt na młode psy, w roku 1987
zarejestrowano 11 290 golden retrieverów.
Stosunkowo młoda rasa zdobyła olbrzymią popularność na całym świecie, również w Stanach
Zjednoczonych, gdzie pierwszego golden retrievera zarejestrowano w 1925 roku. Amerykanie
ustalając wzorzec rasy, być może kierowali się jej nazwą i wykreowali swój typ golden
retievera o lżejszej budowie i bogatej złotej maści. Kolor jasny, kremowy lub bardzo
ciemny uważają za niepożądany.
Spory dotyczące umaszczenia goldena występują także między samymi właścicielami golden
retrieverów, bowiem na 95 ankietowanych osób, 21 z nich preferuje kremowy kolor sierści
(co ciekawe - im jaśniejszy tym lepiej!), aż 59 osób barwę kremowo-złotą, a skromna
garstka, bo tylko 14 osób intensywnie ciemnozłoty odcień.
Wzorzec
Wygląd ogólny:
Golden retrievery to psy średniej wielkości, mocno i harmonijnie zbudowane, o zdrowym
i łagodnym wyglądzie, aktywne, o płynnych chodach. Retriever musi mieć odpowiednio
wyważone proporcje. Teoretycznie powinien móc spędzić cały dzień w ruchu, w urozmaiconym
terenie bez widocznego wysiłku. Golden musi więc być psem wytrzymałym, o nienagannej
konstrukcji, aby dobrze spełniać role aportera w różnych warunkach. Proporcjonalność
i harmonijność sylwetki powinny być widoczne nie tylko w górnej linii i długości
nóg, ale także w ustawieniu łopatki i kątowaniu kończyn tylnych. Pies o prawidłowym,
głębokim kątowaniu zarówno frontu jak i tyłu, wykazuje się swobodnymi, płynnymi ruchami.
Cechy charakterystyczne:
Łatwy w układaniu, inteligentny i posiadający naturalne zdolności psa aportera.
Głowa:
Harmonijna, wyraźnie rzeźbiona, o dobrze zaznaczonym stopie, mózgoczaszka szeroka,
dobrze osadzona na szyi. Kufa mocna, szeroka i głęboka. Długość kufy zbliżona do
długości mózgoczaszki od stopu do guza potylicznego. Silne szczeki o regularnym,
nożycowym zgryzie. Nos czarny, często wybarwiający się na jasno w zimie lub wiosną.
Oczy:
Dość szeroko osadzone, w ciemnej oprawie. Nadają głowie charakterystyczny łagodny
wyraz, dlatego ich kształt i kolor jest bardzo istotny. Powinny być ciemnobrązowe,
ale nie czarne. Kształt oczu oddaje witalność golden retrievera, dlatego nie powinny
być one ani zbyt małe ani wyłupiaste.
Uszy:
Trójkątne, średniej wielkości, osadzone na poziomie oczu i przylegające do głowy.
Szyja: Sucha i muskularna, o długości proporcjonalnej do reszty ciała.
Kończyny przednie:
Łopatki ustawione ukośnie, nogi proste bez luźnych łokci, o mocnej kości.
Tułów:
Krótki, zwarty, głęboki z dobrze wysklepionymi żebrami i harmonijną górną linią.
Kończyny tylne: Powinny być mocne i proporcjonalne, dobrze kątowane.
Stopy: Zwarte, okrągłe, tzw. kocie.
Ogon:
Osadzony w linii grzbietu, sięgający do stawu skokowego, nie skrócony na końcu, w
ruchu noszony w linii grzbietu.
Włos:
Prosty lub lekko falujący, nigdy skręcony, o gęstym podszerstku, chroniącym przed
wilgocią. Wyraźnie dłuższy włos na tylnej stronie przednich nóg, klatce piersiowej
i brzuchu, tworzący portki na udach i pióro na ogonie.
Umaszczenie:
Wszystkie odcienie koloru złotego i kremowego, nigdy czerwony czy mahoniowego. Kilka
białych włosów dopuszczalne tylko na piersi.
Usposobienie: Przyjacielskie, ufne i spokojne, wyjątkowo cierpliwe.
Wzrost w kłębie: Psy 56-61 cm, Suki 51-56 cm.
Wady: Wszelkie odstępstwa od powyższego wzorca są błędem.
Uwaga:
Pies powinien mieć dwa, normalnie wykształcone jądra w pełni spuszczone do moszny.
Na www.?goldenpamei.pl
Napisano:
Golden retiever jest przyjaznym, pełnym miłości psem, bardzo oddanym swojej ludzkiej
rodzinie. Inteligentny łatwy do wychowania, doskonale współżyjący z innymi zwierzętami
domowymi, uwielbiający dzieci. Nadrzędnym celem golden retrivera jest przypodobanie
się właścicielowi. Ma zrównoważony temperament; nie jest zbyt ruchliwy czy nerwowy,
ale także przesadnie spokojny czy leniwy. Jest pełny życia wesoły i dopasowuje się
do wszystkich codziennych sytuacji z opanowaniem i spokojem. Z zachwytem reaguje
na wszystkie polecenia, lubi ruch i nawet jako starszy pies - zabawę. Ujmuje swoją
wyraźną chęcią do bycia posłusznym. Jest bardzo przywiązany i lubi brać udział we
wszystkich czynnościach swojego ludzkiego stada.
Jak wszystkie rctrievery golden został wyhodowany na psa myśliwskiego. Przy pracy
w wodzie jest w swoim żywiole, ale także na polach i łąkach okazuje się niepokonany.
Należy do niezawodnych, gorliwych aporterów, poszukujących bardzo wytrwale i chętnie.
Ze względu na myśliwskie uzdolnienia sprawdza się również jako pies ratownik, przewodnik
niewidomych, pomoc dla niepełnosprawnych oraz dzięki niezawodnemu nosowi - wyszukiwacz
materiałów wybuchowych lub narkotyków.
Wyhodowany na psa pracującego nie ma problemów w kontaktach z innymi psami. Dlatego
szczególnie duży nacisk kładzie się na jego łagodny, zgodny charakter. Jakakolwiek
forma agresji, strachliwość czy nerwowość są wysoce niepożądane. Doszukując się
jakiejś wady, można by wymienić zbyt wylewne zachowanie w stosunku do wszystkich
istot żywych. Mimo to łatwo go kontrolować, ale wymaga rozsądnego wychowania i szkolenia.
Jego silna potrzeba sprawiania przyjemności swojemu przewodnikowi powoduje, że jest
psem łatwym w ułożeniu. Wprawdzie większość goldenów szczeka ostrzegająco, gdy nadchodzi
ktoś obcy, ale nie należy oczekiwać, że będą psami stróżującymi, a w żadnym wypadku
- obronnymi. Do wykonywania tych zadań brakuje im ostrości, a gryzący golden to nie
golden.
Temperament, inteligencja, miłość do właściciela i podporządkowanie mu czynią go
jednym z najlepszych psów rodzinnych, co jest ważniejsze niż wszystkie sukcesy, które
mógłby zdobyć na ringach wystawowych. Należy obecnie do ulubionych ras na całym świecie.
Wyjątkowa niepodawana na oguł Historia rasy
Rasa Golden Retriever
powstała w połowie XIX wieku, przy czym jej pochodzenie stanowi do dziś źródło konfliktów
między kynologami. W jednym jednak prawie wszyscy są zgodni: podstaw rasy należy
szukać wśród owczarków rosyjskich. Niektóre źródła
podają też rosyjskie psy cyrkowe - ale czy psy cyrkowe uznać można za rasę, to już
inna sprawa. Nie do udowodnienia jest obecnie czy
golden
w przeszłości powstał jako rasa w Rosji, czy też tylko jego dalecy przodkowie stamtąd
pochodzą. Pierwsza wersja dotycząca powstania rasy mówi o krzyżowaniu labrador-setter,
spaniel właśnie z przedstawicielami owczarków rosyjskich, przy czym nie precyzuje
się, o które z owczarków rosyjskich chodzi, a następnie z blodhaundem. Inne przekazy
podają, że
golden retriever
rozwinął się jako rasa na Kaukazie i już jako rasa jako tako ustabilizowana pokrojowo
trafił do Anglii gdzie domieszano do jego krwi różne typy retrieverów lub też złotego
laufhunda. Wzajemne krzyżówki doprowadziły do powstania nowoczesnego
golden retrievera. Trzecia wersja podaje, że golden retriever
jest bezpośrednim owocem krzyżówek starego flat coated retrievera z obecnie najistotniejszą
rasą tweed walter spaniel .Obecnie
golden retriever
cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem
Stanów Zjednoczonych. Niezależnie od tego czy tak, czy inaczej wyglądała jego historia,
obecnie za kraj pochodzenia rasy uznaje się Wielką Brytanię.
*Na podstawie książki "Golden Retriever" Joanna Milewska-Kuncewicz
A zaś
Rino Falappi. napisał w książce pt. Czworonożni przyjaciele - rasy, pielęgnacja i hodowla psów.
APORTERY
Golden retriever
Został wyhodowany
do polowań na dzikie
ptactwo, a szczególnie do aportowania.
Obecnie wykorzystywany przede wszystkim do towarzystwa.
Budowa: Ten bardzo
elegancki pies posiada proporcjonalną głowę, szeroką, ale nie
robiącą wrażenia ciężkiej. Do tego dochodzi
wydatny stop, jak też
mocna, szeroka i głęboka kufa z prostym
grzbietem nosa. Średniej wielkości uszy są
osadzone na wysokości oczu. Te, ciemnokasztanowe, obwiedzione ciemną krawędzią powiek, są rozstawione szeroko. Szata składa się z gładkiej albo falistej okrywy, tworzącej liczne, miękkie frędzle, oraz z gęstego podszerstka. Maść jest jednolicie złota lub kremowa, przy czym dopuszczalne są włosy białe, ale tylko na piersi. Ogon sięga do stawu skokowego, nie ma jednak prawa być zakręcony.
Historia: Początki tej rasy do dzisiaj są niejasne. Jednak jest pewne, że swoją egzystencję zawdzięcza staraniom lorda Tweedmoutha, który w połowie XIX wieku zajmował się jej hodowlą. Rezultatem byłpies z wrodzonym instynktem aportowania, z doskonałym węchem do płoszenia zwierzyny i z rozmarzonym spojrzeniem owczarka. Brytyjski Kennel Club uznał go w 1913 r. za odrębną rasę. W ostatnich latach golden retriever dowiódł wybitnych zdolności jako przewodnik niewidomych, a także przy poszukiwaniu zasypanych ludzi.
Usposobienie, charakter: Ta rasa ma charakter wrażliwy i spokojny, jest
posłuszna i zrównoważona i ma wyrobione poczucie lojalności. Wobec dzieci zwierzęta te okazują się nader cierpliwe, dlatego też nadają się idealnie dla rodziny. Golden retriever daje się łatwo ułożyć i wobec innych zwierząt nigdy nie zachowuje się agresywnie.
\
Pielęgnacja: Przed zakupieniem szczeniaka trzeba koniecznie sprawdzić, czy jego rodzice nie cierpią na dysplazję stawu biodrowego. Szata musi być raz w tygodniu szczotkowana.
Przestrzeń życiowa: Potrzebuje dużo ruchu, ale przyzwyczaja się do mieszkania w mieście.
A znowu
VON DER LEYEN w swojej książce pt. „WYBIERZ PSA DLA SIEBIE”
Pisze o goldenie tak:
GOLDEN RETRIEVER
Wzrost
pies 56-61 cm, suka 51-56 cm
Masa ciała pies 32-37 kg, suka 27-32 kg
Szata gładki lub lekko falisty
włos pokrywowy tworzą cy frędzle, odporny na wodę podszerstek
Umaszczenie wszystkie odcienie barwy złotej i płowej; maść ruda jest wadą
Częste choroby
dysplazja stawu biodrowego, wady części chrzestnych, niedoczynność tarczycy, postępujący zanik siatkówki
Nadaje się dla początkujących 84
GOLDEN RETRIEVER to wspaniały pies myśliwski, obdarzony wysoką inteligencją, świetnym węchem, odporną na niesprzyjającą pogodę szatą i niesłychaną wprost pasją pływania. Jest posłuszny, łatwy do wychowania, serdeczny i cierpliwy wobec dzieci oraz przyjacielski dla wszystkich innych zwierząt domowych. Przywiązuje się nie tylko do swojego właściciela, lecz do wszystkich członków rodziny, jest z zasady przyjazny ludziom, więc nie nadaje się na psa obrończego. Piękny wygląd i przyjemne oraz łagodne usposobienie uczyniły golden retrievera popularnym psem do towarzystwa, co z czasem przysporzyło rasie problemów. Wprawdzie może się on przystosować do życia w mieście (właściwie przystosuje się do wszystkiego, byle tylko przebywał ze swoją rodziną), ale powinien być trzymany przynajmniej w domu z ogrodem, potrzebuje bowiem bardzo dużo ruchu - niezależnie od pogody co najmniej dwie godziny dziennie.
Odpowiednio prowadzony golden może dokonać rzeczy niezwykłych, toteż świetnie sprawdza się w roli przewodnika niewidomych i jako pies szukający narkotyków.
Niestety ze względu na wielką popularność rasy, zajęli się nią bezwzględni handlarze i hodowcy o wątpliwej reputacji, wskutek czego coraz częściej spotyka się osobniki odbiegające charakterem od wzorca, agresywne i ostre, co jest dla tej rasy całkowicie nietypowe.
Z uwagi na to golden retrievera trzeba kupować u doświadczonego hodowcy.
CO TO JEST RODOWÓD I PO CO NAM ON?
Rodowód to nic innego jak udokumentowanie RASY psa. To gwarancja, że każdy przodek
psa był przedstawicielem danej rasy i spełniał wymogi odnośnie charakteru i wyglądu.
Został zakwalifikowany do hodowli, ponieważ posiadał cechy charakteryzujące daną
rasę.
Rodowód jest odzwierciedleniem lat pracy hodowców pasjonatów, którzy poprzez odpowiednie,
przemyślane skojarzenia psów dbali o zachowanie charakterystycznych cech danej rasy,
eliminując z hodowli osobniki o cechach niepożądanych (np. agresywne lub nadmiernie
lękliwe). Dzięki nim mamy różne rasy psów, o zróżnicowanym wyglądzie, charakterze
i przeznaczeniu.
Rodowód nie jest "biletem na wystawę" ani tym bardziej zobowiązaniem do uczęszczania
na wystawy. To, czy będziemy wystawiać psa, to tylko nasza decyzja. Jeżeli nie jest
to coś co nas "kręci", metrykę na podstawie której wyrabia się rodowód psa, chowamy
do szuflady. I tam czeka ona na wypadek gdybyśmy zmienili zdanie (a bardzo często
tak się zdarza)
Z RODOWODEM CZY BEZ?
Decydując się na jakąś rasę, robimy to ze względu na jej charakter i wygląd. I z
tego powodu ważne jest, żeby nasz wymarzony pies posiadał świadectwo swojej rasy,
czyli rodowód.
Kupując psa bez rodowodu nie mamy gwarancji, że rodzice i dalsi przodkowie byli przedstawicielami
tej rasy, o którą nam chodzi (chyba że wierzymy sprzedającemu na słowo, że pies,
który jest nam pokazywany lub widnieje na zdjęciu to faktycznie ojciec szczeniąt,
a nie jest nim np. kundelek sąsiada, który jest podobnego koloru i gabarytów jak
matka szczeniąt). Wiele osób sprzedaje szczeniaki po "wpadce" swojej suczki jako
psy "rasowe bez rodowodu" pokazując zdjęcie pierwszego lepszego psa danej rasy.
Również nie możemy mieć pewności, że pies będzie miał taki charakter jaki powinien
mieć. A to dlatego, że rodzice, nawet jeśli mają rodowód, nie zostali obejrzani i
ocenieni przez specjalistów danej rasy, co pozwalałoby na zakwalifikowanie ich do
hodowli. Nie wiemy więc, czy któreś z rodziców nie jest nadmiernie agresywne lub
lękliwe, co zdarza się coraz częściej a jest cechą sprzeczną z charakterem typowego
labradora i powinno być eliminowane z hodowli poprzez nierozmnażanie osobników wykazujących
te cechy. Nie wiemy też czy nie mają innych wad, jak np. wada zgryzu itp. Sam fakt
posiadania przez psa rodowodu nie oznacza, że nadaje się on do hodowli i powinien
mieć potomstwo. Od oceny tego są wystawy i sędziowie wyspecjalizowani w danej rasie.
Osoby rozmnażające psy bez rodowodu często nie mają elementarnej wiedzy na temat
odchowu szczeniąt i aby zminimalizować koszty sprzedają szczenięta już nawet 3 tygodniowe
(!), które jeszcze conajmniej miesiąc powinny być przy matce i pić jej mleko. Konieczne
jest to również dla prawidłowego rozwoju psychicznego psa. Psy przedwcześnie odebrane
od matki najczęściej są bojaźliwe i niezrównoważone. Zaniedbania w wieku szczenięcym
pokutują przez długie lata zycia psa.
Nad takimi osobami nie ma żadnej kontroli i to czy zaszczepią i odrobaczą psy to
już ich wolna wola. Mioty rodowodowe przechodzą kontrolę Związku Kynologicznego,
nie zostaną wydane nowym właścicielom wcześniej niż w 7 tygodniu, do nowych domów
muszą udać się przynajmniej raz zaszczepione i kilkukrotnie odrobaczone.
Zakup psa bez rodowodu to ogromne ryzyko, jeżeli ktoś ma duszę hazardzisty to może
je podjąć i mieć nadzieję, że wyrośnie mu zdrowy pies zbliżony do rasy. Bardzo często
po niedługim czasie okazuje się, że pies rosnąc coraz mniej przypomina rasę, którą
miał być. Jeśli tylko wyglądem odbiega od wzorca to jeszcze nienajgorzej. Ale jeśli
zamiast łagodnego, spokojnego psa rośnie nam nadpobudliwy agresor wtedy zaczynają
się problemy, z którymi trudno sobie poradzić. To najczęściej wlaśnie takie "rasowe"
psy trafiają do schronisk.
SKĄD SIĘ BIORĄ PSY BEZ RODOWODU?
Jest kilka powodów, dla których pies nie ma rodowodu:
Rodzice psa z jakiś powodów nie otrzymali uprawnień hodowlanych. Oznacza to, że nie
posiadają cech charakterystycznych dla danej rasy i dlatego też nie powinni być rozmnażani.
Najczęściej są to psy, które mają nieprawidłowy wygląd, zgryz itp, lub są nadmiernie
agresywne albo lękliwe.
"Hodowca" kryje swoją suczkę co cieczkę i z tego powodu tylko co drugiemu miotowi
przysługuje rodowód (Związek Kynologiczny zezwala na krycie suki jeden raz w roku
kalendarzowym). Taki "hodowca" ma na przemian jeden miot legalny, jeden "na lewo".
Krycie co cieczkę wykańcza suczkę, która daje słabsze szczeniaki.
Chyba żaden miłośnik psów nie chce dać zarobić tak bezwzględnemu człowiekowi... Trzeba
pamiętać, że dopóki pseudohodowca będzie miał klientów na szczeniaki, dopóty będzie
biedną suczkę eksploatował. Kupując u niego napędzamy ten "interes". Kupujemy taniej,
ale słabego szczeniaka podatnego na choroby (więc w rezultacie więcej wydajemy na
weterynarza)
Właścicielowi suczki "nie chciało się" jeździć na wystawy, nie ma na to czasu. Jeżeli
to dla niego stanowi problem to czy będzie mu "się chciało" i czy będzie miał możliwość,
aby poświęcić mnóstwo czasu na odpowiednie zajęcie się szczeniakami, które są tak
bardzo absorbujące?
Właściciel tłumaczy, że wystawy to męczarnia dla psa. Czy na pewno dla psa a nie
właściciela? Dla zdrowego psa o PRAWIDŁOWEJ psychice wystawa nie jest niczym nadzwyczajnym.
To taki spacer z większą ilościa psich kolegów.
Własciciela "nie stać na wystawy". Opłata za wystawę stanowi niewielki procent tego
ile musimy zainwestować w ciąże i odchów szczeniąt. Jeżeli kogoś nie stać, aby zapłacić
za wystawy, to na pewno nie stać go rownież na: dojazd do odpowiedniego reproduktora,
który często znajduję się wiele kilometrów od miejsca zamieszkania własciciela suczki
(dlatego pokryje suczkę psem, który najbliżej mieszka, a nie takim, który jest najlepszy),
badania psa (np. prześwietlenie w kierunku dysplazji), odpowiednie prowadzenie ciężarnej
suki, szczepienia i odrobaczania suki i szczeniąt, dobrą (a co za tym idzie drogą)
karmę dla szczeniąt i mamy itd itd.
Ktoś upatruje w romnożeniu psa szybkiego zarobku. Dlatego rozmnaża psy poza Związkiem
Kynologicznym, odchowuje szczenięta jak najtaniej i jak najszybciej je sprzedaje,
często od razu po tym jak szczenięta otworzą oczy i stawiają pierwsze kroki, nie
szczepiąc i nie odrobaczając szczeniąt. Takie tanie szczeniaki (bo maksymalnie oszczędzono
na kosztach jakie niesie prawidłowy odchów) mają niestety nadal swoich amatorów :(
"Hodowca" twierdzi, że pies nie ma rodowodu, bo tylko 6 szczeniąt z miotu go otrzymuje.
Od 1989 roku WSZYSTKIE psy z miotu dostają metrykę (jeżeli jest to legalny miot po
rodzicach z uprawnieniami)
WYBÓR ODPOWIEDNIEJ HODOWLI
Przed zakupem psa warto odwiedzić kilka różnych hodowli, poznać hodowców, zobaczyć
w jakich warunkach żyją psy i szczenięta i jaki jest stosunek hodowcy do nich. Pamiętajmy,
że wybieramy sobie przyjaciela na długie lata, dlatego decyzja co do wyboru hodowli
powinna być podjęta z rozwagą.
JAKICH HODOWCÓW NALEŻY OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM I CO POWINNO NIEPOKOIĆ?
Nawet wśród hodowców zarejestrowanych w Związku Kynologicznym znajdują się "czarne
owce", które psują dobre imię prawdziwych hodowców - pasjonatów.
Do takich należą ci, którzy oferują psy z rodowodem i bez rodowodu.
Bo co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że albo hodowca rozmnaża również te suki,
które nie zdołały uzyskać uprawnień hodowlanych (ponieważ nie spełniają wymagań stawianych
danej rasie) lub też kryje suki co cieczkę (więc tylko co drugi miot jest legalny)
Przeważnie tacy hodowcy posiadają wiele ras - tych najbardziej modnych - wiele psów
i kilka miotów w jednym czasie. Taką hodowlę należałoby raczej nazwać fabryką szczeniąt.
Nie ma to nic wspólnego z pasją i miłością do psów. Liczy się ilość urodzonych i
sprzedanych szczeniąt i pieniądze jakie przynosi masowa sprzedaż, a nie ich jakość
(zdrowe, ładne, zgodne ze wzorcem szczenięta po odpowiednio dobranych rodzicach)
Logiczne się wydaje, że hodowca, który tak hurtowo rozmnaża psy, nie przywiązuje
zbyt dużej wagi do skojarzeń psów i ich wyników, ponieważ każda suka, która może
dać potomstwo jest "cenna" bez względu na to jakie cechy (często wady) przekazuje
potomkom.
Na kryciu w każdej cieczce, oprócz suczki, która jest wymęczona i osłabiona, cierpią
również szczenięta - i te z rodowodem i te bez rodowodu. Wszystkie mioty od tak eksploatowanej
suczki są drobniejsze, słabsze (i pod względem zdrowia i wyglądu), bardziej podatne
na choroby. Często też dla zmniejszenia kosztów odchowu szczeniaki bez rodowodu są
sprzedawane o wiele za wcześnie, co odbija się na ich psychice i może spowodować
późniejsze problemy w kontaktach z otoczeniem. Szczenięta z legalnych kryć w 7 tygodniu
życia przechodzą przegląd przez uprawnione do tego osoby ze zwiąsku Kynologicznego,
co uniemożliwia wcześniejsze
ich wydanie przyszłym właścicielom.
Kolejną sprawą, która powinna wzbudzić naszą podejrzliwość, jest sytuacja w której
hodowca
odmawia pokazania matki szczeniąt
tłumacząc się na różne sposoby lub przynosi jednego tylko szczeniaka nie pokazując
matki i reszty miotu, bo to oznacza, że jest coś, czego hodowca nie chce ujawnić.
Zwrócić uwagę powinno się również na strony internetowe hodowli
. Zastanawiające powinny być takie strony, na których jest mnóstwo zdjęć rozkosznych
puchatych szczeniaczków, a nie ma nawet najmniejszej wzmianki na temat rodziców szczeniąt
i psów znajdujących się w hodowli w ogóle (nie ma zdjęć, rodowodów, osiągnięć psów
oraz informacji na temat ich zdrowia, badań itp) Świadczy to o tym, że hodowca większą
uwagę przywiązuje do faktu posiadania i sprzedaży szczeniąt niż do tego jakie psy
posiada, z jakich kryć są szczenięta (a to przecież na podstawie rodziców wybieramy
przyszłego pieska). Psy i ich osiągnięcia są chlubą każdej hodowli, więc brak zaprezentowania
ich na stronie www powinien dać do myślenia.
Jeżeli hodowca obiecuje dosłać metrykę pocztą
, upewnijmy się, czy szczeniętom na pewno ona przysługuje. Sprawdzić to możemy oglądając
tatuaże szczeniąt (ucho bądź pachwina) i sprawdzając Protokól Przeglądu Miotu oraz
Kartę Miotu. Może się zdarzyć tak, że odbieramy szczeniaka krótko po przeglądzie
i hodowca jeszcze nie ma u siebie metryk, wtedy powinno się spisać umowę, w której
hodowca zobowiąże się do przesłania jej pocztą.
CZYM KIEROWAĆ SIĘ ZATEM PRZY WYBORZE HODOWLI?
Po przeczytaniu powyższego kształtuje się już pewien zarys tego jak powinna wyglądać
dobra hodowla, dodam jeszcze kilka ważnych kwestii.
Wybór hodowli powinno się zacząć od sprawdzenia, czy psy, po których chcielibyśmy
szczeniaka są
przebadani w kierunku dysplazji
i jaki jest wynik badania (nie mogą to być zapewnienia hodowcy, że pies nigdy nie
kulał, badanie musi zostać wykonane i ocenione przez uprawnionego do tego lekarza
weterynarii).
Niedługo zostanie wprowadzony obowiązek badań na dysplazję, jednak już teraz żaden
hodowca, któremu zależy na zdrowiu psów nie rozmnoży nieprzebadanych psów.
Hodowca, u którego warto zakupić psa, to człowiek, którego pasją są psy, kocha to
co robi i rasę, którą hoduje. Dba o to, aby szczenięta wychodzące z jego hodowli
były ładne i zdrowe, dlatego wszystkie skojarzenia psów są przemyślane i starannie
dobrane.
Nie powinny dziwić pytania hodowcy do przyszłych właścicieli
, ponieważ nie jest to wyraz wścibstwa a tego, że hodowcy zależy na tym, aby jego
szczeniaki poszły w odpowiednie ręce.
Sam hodowca powinien chętnie odpowiadać
na wszelkie nawet banalne pytania, służyć poradą, udostępnić wszystkie dokumenty
związane z rodzicami i szczeniętami a w przyszłości powinien służyc poradą odnośnie
wychowania i codziennego życia z psem.
Dobry hodowca zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo ważne jest odpowiednie karmienie
małego i dorastającego labradorka i dlatego
karmi swoje psy dobrą karmą
. Na pewno nie może to być Pedigree Pal, Chappi czy też inne tego typu karmy dostępne
w hipermarketach! Karmę dla psów kupuje się w specjalistycznych sklepach, powinna
być dostosowana do wieku i potrzeb psa. Dla szczeniąt labradorów zalecana jest karma
typu Puppy Large Breed (dla szczeniąt ras dużych).
Szczenięta powinny się wychowywać w domu, wśród ludzi, w ciągłym kontakcie z nimi
i codziennymi sprzętami domowymi, tak aby zwykłe domowe życie nie było dla nich niczym
obcym i niepokojącym. Prawidłowo wychowywane szczenięta będą wesołe i rozbrykane,
odważne i garnące się do ludzi. Powinny zostać oddane nowym właścicielom odrobaczone
i zaszczepione, wraz z książeczką zdrowia, metryką urodzenia i wyprawką.
Reasumując Kup szczeniaka od hodowcy ktury wie wszystko lub prawie wszystko o rasie którą hoduje i nie przechwala się, że jego hodowla jest najleprza a inne są złe.
DYSPLAZJA
Dysplazja jest chorobą stawów występującą najczęściej u psów dużych ras (ze względu
na ich dużą masę i szybki wzrost). Jest to choroba o podłożu genetycznym. Nie jest
chorobą wrodzoną! Pies rodzi się ze zdrowymi stawami, dopiero później (na skutek
wady genetycznej, nieodpowiedniego żywienia lub ruchu) może u niego rozwinąć się
dysplazja.
Zdrowi rodzice nie dają pewnośći, że ich dzieci nigdy nie zachorują. Prawdopodobieństwo
jest jednak zdecydowanie mniejsze! Dlatego ważne jest, aby rodzice szczeniąt byli
przebadani w kierunku dysplazji.
Wystąpieniu dysplazji sprzyja przekarmianie i nieprawidłowe prowadzenie psa (zbyt
forsujące spacery w młodym wieku, kontuzje nabyte podczas zabaw z innymi psami, częste
chodzenie szczeniaczka po schodach, nadmierna waga psa)
Szczeniaki w fazie wzrostu powinny być zdecydowanie szczupłe, gdyż kości i stawy
nie nadążają za szybko rosnącym, ciężkim psem.
Stopień upośledzenia psa może być różny - od nieznacznego, takiego który jest praktycznie
niezauważalny i nie przeszkadza w życiu, po taki, który wymaga uśpienia psa.
Niektóre dysplastyczne psy funkcjonują całkiem nieźle, jednak dla większości choroba
ta oznacza trudności w poruszaniu się i ból :o(
OBJAWY dysplazji:
kulawizna
niechęć do dłuższych spacerów
trudności z podnoszeniem się
niechęć do zmian pozycji
ciągnięcie nóg za sobą
odpoczywanie w pozycji siedzącej
Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia dysplazji należy przestrzegać kilku zasad:
zlikwidować śliskie powierzchnie w domu (rozłożyć wykładzinę lub dywany na czas odchowu
psa), ślizgające się dywaniki przytwierdzić do podłogi na stałe. Kontuzje powstałe
w wyniku upadków szalejącego szczeniaka na śliskich powierzchniać mogą mieć bardzo
groźne konsekwencje
zwracać uwagę aby pies nie kładł się na twardych powierzchniach (energicznie kładący
się pies uderzając łapami o podłogę może sobie ukruszyć kość łokciową)
nie wolno przekarmiać psa, szczeniak wcale nie musi być pulchną, tłuściutką kuleczką,
nadwaga w młodym wieku zabójczo wpływa na rozwijające się stawy, młody pies powinien
być szczupły
młodym psom nie wolno podawać wysokoenergetycznej karmy, która powoduje szybki przyrost
masy, dla dużych ras najodpowiedniejsze są karmy typu Large Breed (dla psów dużych
ras), które posiadają odpowiednie ilości i proporcje białka, tłuszczu i wapnia
szczeniaki nie powinny chodzić po schodach, dlatego jak długo jest to możliwe, schody
powinny pokonywać na rękach właściciela
młodego psa nie należy forsować, powinien biegać tyle ile sam chce, bieg przy rowerze
zalecany jest wyłącznie dla dorosłych psów
zabawy z innymi psami powinny odbywać się pod czujnym okiem właściciela, nie wolno
dopuścić, żeby duży dorosły pies kładł się na szczeniaka, skakał na niego, przewracał
go itp
zeskakiwanie z kanapy, stawanie na tylnych łapach i wszystko to co obciąża stawy
psa nie powinno mieć miejsca (obciążenie stawu biodrowego u psa podczas skoku jest
2,5 raza większe od jego masy ciała)
postarajmy się, aby pies miał możliwość pływania, to świetne ćwiczenie rozwijające
mięśnie i nie obciążające stawów
można podawać psu preparat na stawy (np. Arthoflex), warto też co jakiś czas ugotować
psu galaretkę z kurzych bądź świńskich łapek, która świetnie wpływa na rozwijające
się stawy
Młodego psa ciężko jest wciąż kontrolować, jednak na tyle na ile jest to możliwe
powinniśmy oszczędzać jego stawy w młodym wieku. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek
niepokojące objawy mogące świadczyć o początkach choroby należy wykonać zdjęcie RTG
stawów. Wcześnie zdiagnozowana choroba i podjęte działania pozwolą psu bezboleśnie
funkcjonować w przyszłości.
:. Więcej na temat dysplazji .:
WSTĘP
Dysplazja stawu biodrowego jest dziedzicznym schorzeniem występującym powszechnie
u ponad 200 ras psów na całym świecie. W największym stopniu dotyczy ona psów dużych
ras (m.in. owczarek niemiecki, rottweiler, mastino napoletano, owczarek podhalański,
golden retriever, dog niemiecki), spanieli, mopsów a także kotów rasy Maine Coon.
JAK JEST ZBUDOWANY STAW BIODROWY?
Staw biodrowy to miejsce połączenia panewki kości miednicy oraz głowy kości udowej.
Panewka ma kształt głębokiego owalnego dołka, wewnątrz którego leży okrągła głowa
kości udowej. Oba te elementy leżą bardzo blisko siebie i są dokładnie dopasowane.
Dodatkowo łączy je ściśle specjalne więzadło (czyli cienki, ale bardzo mocny "sznurek").
Ponadto cały staw zamknięty jest torebką stawową, która także stabilizuje staw, utrzymując
kości blisko siebie i uniemożliwiając im odsunięcie się od siebie.
Zarówno panewka jak i głowa kości udowej są pokryte specjalną, gładką chrząstką
stawową, która wraz z mazią stawową zapewnia bezbolesne, płynne i elastyczne ruchy
stawu oraz stanowi "resor", który absorbuje większość obciążeń występujących podczas
poruszania się.
Prawidłowe stawy biodrowe
JAK POWSTAJE DYSPLAZJA?
Dysplazja stawu biodrowego bierze swój początek z
genetycznej predyspozycji
psa do zbyt luźnych połączeń poszczególnych elementów stawu biodrowego (a przede
wszystkim głowy kości udowej i panewki miednicy) oraz tkanek otaczających staw (mięśnie,
więzadła itp.).
Cały proces rozpoczyna się około 2 tygodnia życia psa, kiedy nabiera on większej
aktywności, dużo rusza się, bawi, podskakuje. "Luźny" staw biodrowy nie potrafi sprostać
tym obciążeniom, rozwija się niestabilność (nadmierna ruchomość) głowy kości udowej,
która zamiast przylegać ściśle do panewki miednicy, zaczyna oddalać się od niej.
Po kilku-kilkunastu tygodniach (około 6-8 miesiąca życia) brak zgodnej, wspólnej
pracy panewki i głowy kości udowej
zakłóca proces wzrostu
i dojrzewania obu tych części. Panewka staje się płytsza i nieregularna, głowa kości
udowej traci swój okrągły kształt i oba te elementy przestają do siebie pasować.
Ułatwia to dalsze oddalanie się głowy kości udowej i panewki oraz pogłębia dysharmonię
ich ruchów.
Niedopasowanie głowy kości udowej i panewki oraz zbyt luźne połączenie tych elementów
oddziałuje także na pozostałe tkanki. Torebka stawowa i więzadła ulegają rozciągnięciu
i zwiotczeniu i tracą swoje napięcie, co sprzyja dalszemu rozluźnieniu całego stawu
biodrowego.
Ta drastyczna, przesadna ruchomość głowy kości udowej prowadzi stopniowo do poważnych
konsekwencji. W czasie pracy stawu, głowa kości udowej zamiast płynnie obracać się
wewnątrz panewki, zaczyna poruszać się po jej krawędzi a także na zmianę "wskakiwać"
i "wyskakiwać" z niej. Fachowo nazywamy to
nadwichnięciem stawu biodrowego, które pojawia się zwykle około 6-12 miesiąca życia.
Następstwem opisanych powyżej zmian są liczne, pęknięcia i drobne
urazy chrząstki stawowej,
prowadzące do zapalenia całego stawu.
Teraz dalszy rozwój choroby zależy od tego, jak silne jest rozluźnienie stawu
biodrowego. Im luźniejszy jest kontakt panewki i głowy kości udowej, tym szybciej
i mocniej będzie uszkadzana chrząstka i już niebawem pojawi się
zwyrodnienie stawu
i towarzyszący mu silny ból. Natomiast przy słabym rozluźnieniu stawu takie zmiany
mogą pojawić się dopiero po kilkunastu miesiącach a czasem nawet po kilku latach.
PRZYCZYNY DYSPLAZJI STAWU BIODROWEGO
Przyczyną dysplazji jest genetyczna skłonność do nadmiernego rozluźnienia stawu
biodrowego, która
dziedziczona jest z pokolenia na pokolenie.
Poligeniczny (czyli zależny od wielu genów) charakter tej choroby jest głównym
powodem, dla którego nadal nie znamy dokładnego mechanizmu przekazywania tego defektu
z rodziców na szczenięta. Wykryto już i opisano kilka genów odpowiedzialnych za rozwój,
kształt, siłę i szybkość wzrostu poszczególnych części stawu biodrowego, ale nadal
posiadane przez nas informacje są niepełne. Mimo wszystko nie ma jednak żadnych wątpliwości
co do faktu, że
dysplazja jest w każdym przypadku chorobą o podłożu genetycznym
i wynika z cech przekazanych potomstwu przez jego rodziców. Dlatego zdrowi rodzice
zawsze dadzą większą liczbę zdrowych szczeniąt niż rodzice (czy tylko jeden rodzic)
cierpiący na dysplazję.
Zdarza się również, że dysplazja ujawnia się u szczeniąt pochodzących od rodziców
wolnych od tego schorzenia. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że każdy z rodziców
był nosicielem jakiegoś procentu genów odpowiedzialnych za rozwój dysplazji, a ich
działanie zsumowało się u potomstwa.
CZYNNIKI ŚRODOWISKOWE A DYSPLAZJA
Czynniki środowiskowe nie stanowią podłoża dysplazji, ale mogą w znaczący sposób
wpłynąć na szybkość rozwoju choroby i stopień jej zaawansowania. Do czynników tych
zaliczamy sposób żywienia psa oraz intensywność treningu i wysiłku fizycznego w okresie
wzrostu.
Żywienie.
Bardzo wiele badań naukowych udokumentowało zależność pomiędzy poziomem energii,
wapnia i witamin w pokarmie a stopniem zaawansowania dysplazji. Nadmiar tych składników
w diecie powoduje gwałtowny wzrost kości oraz szybkie przyrosty masy ciała szczenięcia,
co jest zbyt dużym obciążeniem dla luźnego stawu biodrowego i naraża go na bardzo
silne urazy.
Im wolniej dorasta pies tym łatwiej dysplastyczny staw biodrowy dostosowuje się
do zmieniającego się układu mięśni i kości. Co więcej wskazana jest także dbałość
o to, aby pies pozostawał szczupły i smukły (oczywiście w granicach rozsądku). Bowiem
im mniejsza masa ciała tym mniejszy ciężar dźwigają stawy biodrowe i tym rzadziej
ulegają przeciążeniu.
Dlatego karmienie psa nadmierną ilością karmy, karmienie "do woli" i dodawanie
mieszanek mineralno-witaminowych jest absolutnie
przeciwwskazane
u szczeniąt dużych ras, szczególnie pomiędzy 3 a 10 miesiącem życia.
Obecnie w Polsce dostępne są specjalne karmy dla psów dużych ras (m.in. Hill's
Canine Growth Large Breed, Eukanuba Puppy&Junior Large Breed), które zawierają optymalną
ilość białka, energii, wapnia, fosforu i witamin. Młody pies powinien otrzymywać
tylko tę karmę bez żadnych odżywek mineralno-witaminowych.
Wbrew obawom wielu hodowców, powolny wzrost szczenięcia nie grozi
krzywicą
, "karłowatością" czy zbyt małym wzrostem. Doświadczenia wykazały bowiem, że szczenięta
karmione do woli i te "niedokarmiane" osiągnęły po 2 latach ten sam wzrost i masę
ciała. Ponadto w grupie "przekarmionych" dysplazja występowała częściej i w o wiele
poważniejszej postaci.
Trening.
Oprócz zbyt bogatego żywienia, rozwojowi dysplazji sprzyja także nadmierny trening
młodego psa. Intensywny wysiłek fizyczny u psa ze skłonnością do dysplazji powoduje
liczne urazy w obrębie stawów biodrowych i pogłębia zmiany zwyrodnieniowe.
W podsumowaniu warto jeszcze raz podkreślić, że nieprawidłowe żywienie, kontuzje,
urazy czy przetrenowanie nigdy
nie wywołają
dysplazji u psa, który nie jest genetycznie predysponowany do tej choroby.
OBJAWY
Pierwsze objawy dysplazji mogą pojawić się praktycznie w każdym wieku. W przypadku
ciężkiej formy choroby początkowe symptomy mogą wystąpić już w 3-4 miesiącu życia,
natomiast przy postaci lekkiej dysplazja może przez wiele lat nie dawać żadnych oznak
i ujawnić się dopiero w wieku 4-5 lat.
Jednak zdecydowanie najczęściej przejawy choroby obserwujemy u psów w wieku 6-12
miesięcy.
Najbardziej typowe objawy dysplazji to:
ostrożne wstawanie i kładzenie się, często pies próbuje kilka razy zanim uda mu się
wstać
kulawizna jednej lub obu tylnych kończyn
sztywny chód, krótki wykrok
bieg "na zajączka" - pies odbija się z obu kończyn naraz
problemy ze wskakiwaniem (np. do samochodu) i wchodzeniem po schodach
sztywność kończyn, problemy z poruszaniem się po dłuższym odpoczynku (np. rano)
pogarszanie się kulawizny po dużym wysiłku (zwykle dopiero następnego dnia)
niechęć do ruchu, nawet po niewielkim wysiłku pies długo odpoczywa w pozycji siedzącej
ROZPOZNAWANIE
Dysplazję stawu biodrowego diagnozujemy na podstawie badania klinicznego oraz
zdjęcia RTG. Pierwsze badanie powinno być wykonane już przy pierwszych zauważalnych
objawach dysplazji lub profilaktycznie około
4-5 miesiąca życia psa.
Wczesne wykrycie nadmiernego rozluźnienia stawów biodrowych pozwala na ew. zastosowanie
zabiegów profilaktycznych (np. zespolenie spojenia łonowego) i podjęcie decyzji o
dalszym postępowaniu.
Badanie kliniczne składa się z następujących elementów:
oceny ogólnej kondycji psa, jego ruchu i zachowania,
badania neurologiczne (aby wykluczyć choroby rdzenia kręgowego),
dokładnego badania ortopedycznego (obejmuje ono badanie kości długich oraz wszystkich
stawów CZTERECH kończyn (czyli nie tylko chorej)). To badanie wykonuje się często
(choć nie zawsze) dwukrotnie - najpierw na przytomnym psie a potem po podaniu środków
usypiających,
Badanie ortopedyczne
W czasie badania ortopedycznego można wykazać nadmierną ruchomość głowy kości
udowej (test Ortolaniego, Barlowa, Bardensa) a także wykluczyć inne przyczyny kulawizny
(np.
zerwanie więzadła krzyżowego przedniego
,
enostozę
, schorzenia kręgosłupa). Warto, aby wykonywał je lekarz ortopeda, który ma na co
dzień do czynienia z problemami kulawizny u psów i potrafi wychwycić nawet najmniejsze
nieprawidłowości.
Praktycznie zawsze następnym krokiem jest wykonanie
zdjęcia RTG
. Bardzo ważny będzie tutaj wynik badania ortopedycznego, który umożliwia określenie,
jakiego rodzaju prześwietlenia będą konieczne.
Zwykle zdjęcia wykonuje się po podaniu środków uspokajających, inaczej nie można
odpowiednio ułożyć psa do zdjęcia (jest to zbyt bolesne i niewygodne dla przytomnego
psa), a jakość zdjęć jest zła i nie nadają się one do obiektywnej oceny.
Kilka lat temu została opracowana specjalna metoda diagnozowania rozluźnienia
stawów biodrowych
(tzw. "metoda Pennhip")
za pomocą serii trzech zdjęć RTG stawów biodrowych. Jest ona o wiele bardziej dokładna
w porównaniu do tradycyjnego zdjęcia RTG i pozwala przewidzieć, czy w przyszłości
u psa rozwinie się dysplazja.
Warto podkreślić, że badanie ortopedyczne jest niezwykle istotne w wykrywaniu
dysplazji, szczególnie u bardzo młodych psów, u których obraz RTG stawów często nie
jest jeszcze bardzo zmieniony.
LECZENIE
Dysplazję stawów biodrowych można leczyć zachowawczo (nieoperacyjnie) lub operacyjnie.
Wybór metody leczenia jest w głównej mierze uzależniony od tego, w jakim wieku
choroba zostanie zdiagnozowana. Ponadto bierzemy pod uwagę także stopień rozluźnienia
stawów biodrowych oraz obecność zmian zwyrodnieniowych, które są świadectwem zaawansowania
choroby.
LECZENIE NIEOPERACYJNE
Leczenie nieoperacyjne stosuje się w przypadku psów, u których objawy choroby
są nieznacznie wyrażone - nie ma silnego bólu, problemy z poruszaniem się występują
sporadycznie, a na zdjęciu RTG brak jest zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych. Ten
rodzaj leczenia najczęściej wybieramy u psów powyżej 1-2 lat życia. Jego celem jest
walka z bólem i zapaleniem stawu oraz hamowanie procesów zwyrodnieniowych. Taka terapia
składa się z:
utrzymywania optymalnej wagi psa (likwidacja ew. otyłości),
kontrolowania aktywności psa,
stosowania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych,
podawania preparatów ochraniających chrząstkę stawową.
Walka z nadwagą
Uzyskanie optymalnej masy ciała jest pierwszym i najważniejszym krokiem w walce
z chorobami stawów. Każdy pies z nadwagą musi być bezwzględnie odchudzony. Redukcja
masy ciała powoduje mniejsze obciążenie stawów, wolniejszy rozwój zmian zwyrodnieniowych
oraz zmniejszenie odczuwanego bólu.
Ten etap walki z chorobą wydaje się być najtrudniejszy dla właścicieli ale
jego efekt jest naprawdę wart starań. Odchudzone psy odzyskują dawną aktywność i
wigor, znowu chętnie chodzą na spacery. Pomocne mogą być tutaj specjalne diety odchudzające
np. Hill's Canine r/d, Eukanuba Restricted Calorie.
Ćwiczenia
Psu trzeba zapewnić taką ilość ruchu, która zmusi do pracy mięśnie nóg, ale nie
obciąży stawów. Trzeba pamiętać, że tylko regularne ćwiczenia mają sens - jeśli będziemy
trenować tylko w czasie weekendu - przyniesie to więcej szkody niż pożytku. W przypadku
psów ćwiczenia powinny polegać na codziennym spacerowaniu - jakiekolwiek skakanie,
bieganie za piłką itp. jest przeciwwskazane! Doskonałe są krótkie, ale częstsze spacery
np. 5 razy dziennie po 10-15 minut.
Trzeba jednak podkreślić, że ruch jest wskazany tylko wtedy, kiedy Twój pies czuje
się dobrze - w okresach pogorszenia najważniejszy jest odpoczynek i jak najmniejsza
ilość ruchu!
Pływanie jest doskonałym treningiem dla psów z dysplazją i może być stosowane
w niemal nieograniczonym stopniu. Pływając, pies zmusza do pracy mięśnie, podczas
gdy jego stawy odpoczywają. Dlatego, jeśli tylko jest to możliwe, warto zafundować
psu taką rozrywkę.
Leki przeciwbólowe i przeciwzapalne
Leki te powinno stosować się jedynie okresowo, w czasie pogorszenia, kiedy pies
wyraźnie gorzej porusza się i odczuwa ból. Podawanie leków przerywa się kilka dni
po uzyskaniu poprawy. Jednocześnie z tymi preparatami stosuje się leki działające
ochronnie na błonę śluzową żołądka.
Leków przeciwbólowych nie powinno się stosować stale ze względu na możliwość wystąpienia
poważnych skutków ubocznych m.in. powstania wrzodów żołądka czy zapalenia wątroby.
Nigdy nie należy stosować preparatów przeznaczonych dla ludzi bez konsultacji
z lekarzem weterynarii!
Leki pomagające odbudować zniszczoną chrząstkę
Glikozaminoglikany (GAG)
to substancje wchodzące w skład chrząstki stawowej i sprzyjające jej regeneracji.
W leczeniu zwyrodnienia stawów dwie najpopularniejsze substancje to glukozamina i
chondorityna. Obecnie w Polsce są już specjalne preparaty zawierające te składniki,
w postaci tabletek, zastrzyków oraz w zawiesinie/proszku, dodawanych do jedzenia.
Ich skuteczność nie jest jeszcze udowodniona, jednak czasem przynoszą widoczną poprawę.
Preparaty dostępne w Polsce to m.in. Arthryl, Artroflex, Flexodon Complex. Istnieje
także specjalne karma dla psów ze zwyrodnieniem stawów: Royal Canine Mobility Support.
Nienasycone kwasy tłuszczowe
(Omega 3) mają właściwości przeciwzapalne i w odpowiednich dawkach są wykorzystywane
w leczeniu zwyrodnienia stawu. Jest kilka różnych preparatów zawierających te substancje
i mogą one stanowić dodatek do terapii. Efekty działania pojawiają się dopiero po
minimum miesięcznej kuracji.
Przeciwutleniacze
to substancje hamujące proces zapalny wewnątrz stawu i przyczyniające się w ten
sposób do ochrony chrząstki. Wśród nich warto wymienić bioflawonoidy, witaminy C
i E, selen oraz nikotynamid, które stosowane w odpowiednich dawkach mogą zmniejszyć
objawy związane z dysplazją.
LECZENIE OPERACYJNE
Leczenie operacyjne może mieć 3 różne cele:
zmniejszenie bólu związanego z chorobą (pectinectomia, odnerwienie stawu),
uratowanie naturalnego stawu biodrowego i poprawę jego stabilności (JPS, TPO),
usunięcie naturalnego stawu biodrowego (na jego miejsce powstaje tzw. staw rzekomy),
wymiana naturalnego stawu na sztuczny (THP).
PECTINECTOMIA
Operacja tzw. pectinectomii polega na wycięciu fragmentu mięśnia grzebieniastego
(łac. musculus pectineus - stąd nazwa zabiegu). Zabieg ten powoduje znaczne ograniczenie
bólu odczuwanego przez psa, ale nie jest w stanie zapobiec postępowi choroby i rozwojowi
zmian zwyrodnieniowych. Po operacji następuje znaczna poprawa, pies chętniej porusza
się, jednak po pewnym okresie czasu (6 miesięcy -3 lata) większość psów ponownie
kuleje, ma problemy z wstawaniem itp.
Pectinectomia przynosi najlepsze efekty u psów do 12 miesiąca życia, które nie
mają zmian zwyrodnieniowych w stawie.
Czasami stosuje się ten zabieg u psów, które są za młode aby można było wstawić
sztuczny staw biodrowy - dzięki tej operacji usuwamy ból i możemy poczekać aż pies
dorośnie. Kiedy pies osiąga już wiek 12-15 miesięcy wtedy wstawiamy sztuczny staw
biodrowy.
Umiejscowienie mięśni grzebieniastych
ODNERWIENIE STAWU BIODROWEGO
Zabieg polega na mechanicznym zniszczeniu gałązek nerwów czuciowych dochodzących
do torebki stawu biodrowego, co powoduje
zanik bólu
odczuwanego przez psa podczas ruchu. W konsekwencji zmniejsza się kulawizna, poprawia
się aktywność psa i jego samopoczucie.
Operacja jest mało inwazyjna i obarczona niewielkim ryzykiem powikłań. Najlepsze
efekty przynosi u psów z zaawansowanymi zmianami zwyrodnieniowymi i silną bolesnością
stawu biodrowego, u których ze względów finansowych nie można wykonać innego rodzaju
operacji (np. implantacji stawu biodrowego). Z reguły poprawa po operacji następuje
bardzo szybko i może utrzymywać się od kilku miesięcy do kilku lat.
Należy jednak pamiętać, że nie jest to zabieg leczący dysplazję. Osiągamy jedynie
zniesienie bólu u operowanego zwierzęcia, dzięki czemu pies może w miarę normalnie
poruszać się. Niestety zmiany zwyrodnieniowe w obrębie stawu będą dalej się rozwijały
dlatego nadal konieczne będzie ograniczanie wysiłku fizycznego, stosowanie diety
oraz podawanie preparatów chroniących chrząstkę stawową.
U niektórych psów po pewnym czasie (zwykle kilka lat) na skutek rozwoju zmian
zwyrodnieniowych następuje nawrót bolesności stawu biodrowego oraz nasilenie się
kulawizny. W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest wykonanie następnego zabiegu
np. operacyjne usunięcie naturalnego stawu lub wstawienie sztucznego stawu biodrowego.
ZESPOLENIE SPOJENIA ŁONOWEGO (JPS ang. Juvenile Pubic Symphysiodesis)
Operacja zespolenia spojenia łonowego powoduje
zmianę ustawienia (rotację) panewki
miednicy, dzięki czemu przylega ona w większym stopniu do głowy kości udowej. Podobnie
jak każda inna kość, miednica u młodych psów posiada płytki wzrostowe, które powodują
wzrost kości wraz z dojrzewaniem psa. Poprzez chirurgiczne zniszczenie (kauteryzację)
jednej z płytek wzrostowych miednicy (płytki spojenia łonowego) zmieniamy sposób,
w jaki rośnie miednica. Jej wzrost jest kontynuowany, ale niesymetrycznie (tylko
na szerokość i głębokość), co wymusza rotację panewki i polepsza jej kontakt z głową
kości udowej. Dzięki temu staw jest mniej rozluźniony i lepiej funkcjonuje.
Spojenie łonowe miednicy
Ta metoda operacyjna została opracowana stosunkowo niedawno, niemniej jednak jej
skuteczność wydaje się być bardzo obiecująca. Po zabiegu szczenięta o wiele lepiej
poruszają się i normalnie dojrzewają. Jednak warunkiem uzyskania najlepszych wyników
jest przeprowadzenie zabiegu nie później niż
w wieku 16-20 tygodni życia,
choć pewną poprawę można uzyskać także u starszych szczeniąt. Ostateczną granicą
jest wiek 24 tygodni, po którym nie warto już wykonywać tej operacji gdyż jej skuteczność
drastycznie spada.
Zespolenie spojenia łonowego jest w pewnym sensie zabiegiem profilaktycznym, gdyż
wykonuje się je najczęściej u szczeniąt, które nie mają jeszcze wyraźnych objawów
dysplazji a jedynie wyczuwalne w badaniu ortopedycznym luźność stawów i możliwość
ich nadwichania. Jest ona szczególnie polecana u szczeniąt, których rodzice lub dziadkowie
cierpieli na dysplazję.
Sama operacja trwa stosunkowo krótko (ok. 40 minut) i jest mało inwazyjna. Psy
dochodzą do siebie niezwykle szybko, a rekonwalescencja zajmuje tylko kilka dni.
OPERACJA POTRÓJNEJ OSTEOTOMII MIEDNICY (TPO)
Zabieg polega na przecięciu kości miednicy w trzech różnych miejscach, a następnie
takie połączenie przeciętych części, aby zmienić kąt ustawienia panewki względem
głowy kości udowej oraz zmniejszyć odległość miedzy nimi. Dzięki tej operacji uzyskujemy
lepsze ustawienie głowy kości udowej względem panewki a zatem lepszą stabilizację
stawu biodrowego.
Operacja potrójnej osteotomii
Do tego rodzaju operacji kwalifikują się tylko nieliczne psy. Aby można ją
było przeprowadzić i aby zakończyła się ona sukcesem, pies musi być w wieku 5-8 miesięcy,
a w stawie biodrowym mogą być tylko minimalne zmiany zapalne, bez żadnych zmian zwyrodnieniowych.
Rekonwalescencja po zabiegu trwa około 2-3 miesięcy, po tym okresie większość psów
może już normalnie biegać.
OPERACJA USUNIĘCIA NATURALNEGO STAWU
W czasie tego zabiegu chirurg usuwa całą głowę i szyjkę kości udowej, likwidując
chory staw biodrowy. W ten sposób usuwamy źródło bólu, dzięki czemu po okresie rekonwalescencji
(ok. 3 miesięcy) i odpowiedniej rehabilitacji, pies może swobodnie poruszać się.
W miejscu usuniętej kości powstaje silna blizna (tzw. więzozrost), która tworzy tzw.
staw rzekomy (fałszywy). Blizna ta jest tak silna, że wraz z mięśniami pozwala psu
na poruszanie kończyną bez żadnych problemów, jednak zakres ruchu i siła kończyny
są mniejsze w porównaniu do zdrowego stawu biodrowego.
Czasami zdarza się także, że po zabiegu pies nie chce obarczać operowanej kończyny
lub bardzo silnie kuleje. Dlatego ten rodzaj operacji stosujemy tylko w ostateczności
- przede wszystkim u psów z zaawansowanymi zmianami w stawie biodrowym, które nie
ważą więcej niż 20-25 kg. Im cięższy pies tym mniejsza jest poprawa po operacji i
tym większe ryzyko niepowodzenia.
Amputacja głowy kości udowej
WSTAWIANIE SZTUCZNEGO STAWU BIODROWEGO (THR ang. Total Hip Replacement)
Ten zabieg polega na usunięciu naturalnej panewki i zamontowaniu w jej miejsce
sztucznej, wykonanej ze specjalnej masy plastycznej. Panewkę przymocowuje się do
miednicy za pomocą specjalnego cementu kostnego. Następnie usuwa się głowę i szyjkę
kości udowej i na ich miejsce dobiera się odpowiedniej wielkości implanty (jeden
w kształcie pręta, drugi w kształcie kulki), które zostaną umocowane do kości udowej.
Te dwa elementy wykonane są z najlepszej jakości stali chirurgicznej dodatkowo uszlachetnionej
chromem, dzięki czemu są wyjątkowo trwałe. Następnie kulkę umieszcza się w sztucznej
panewce i sprawdza się, czy wszystkie elementy pasują do siebie i czy pracują prawidłowo.
Po zamontowaniu całości pobierany jest wymaz bakteriologiczny w celu stwierdzenia
ewentualnej obecności bakterii - jeśli są one obecne możemy od razu zastosować odpowiedni
antybiotyk aby zredukować do minimum niebezpieczeństwa wystąpienia zakażenia pooperacyjnego.
Po operacji pies przez kilka dni dostaje środki przeciwbólowe i przez ok. 3 tyg.
antybiotyk.
Sztuczny staw biodrowy
Po zabiegu następuje
okres rekonwalescencji,
który jest nie mniej ważny niż sama operacja i tutaj główna odpowiedzialność spoczywa
na właścicielu. Przez okres pierwszych 6 tygodni trzeba poświęcać psu dużo uwagi.
Spacery ogranicza się do minimum - 3 x dziennie na 5-10 min.- na "krótkiej" smyczy.
Obowiązuje całkowity zakaz chodzenia po schodach, należy także unikać śliskich powierzchni
(np. terakoty). Często w tym pierwszym okresie konieczne jest pomaganie psu w poruszaniu
się - zwykle stosuje się pas pod brzuchem, który odciąża tylne kończyny.
Potem, przez następne 6 tygodni można pozwolić psu na dłuższe spacery, ale niestety
tylko i wyłącznie na smyczy. Nadal należy unikać śliskich powierzchni i schodów,
bowiem przewrócenie się zwierzęcia lub "rozjechanie" się nóg może doprowadzić do
zwichnięcia się stawu.
Wreszcie po 3 miesiącach od zabiegu można pozwolić psu na pełną swobodę ruchu.
Zabieg taki wykonuje się u psów powyżej 25 kg masy ciała i jest to najlepsza metoda
leczenia dysplazji stawu biodrowego (a także urazów takich jak złamanie panewki,
głowy i szyjki k. udowej, zwichnięcia stawu biodrowego), bowiem daje
największe szanse na powrót psa do pełnej sprawności
- nawet psy pracujące np. w policji, mogą po rekonwalescencji powrócić do normalnej
służby.
Jednak zabieg ten jest niestety obarczony sporym ryzykiem niepowodzenia. Należy
mieć pełną świadomość tego, że wybierając tą metodę leczenia mamy największe szanse
na powrót psa do pełnej sprawności, ale nie możemy mieć gwarancji sukcesu. W około
5-10% przypadków występują powikłania spowodowane infekcjami okołooperacyjnymi, odrzuceniem
implantu przez organizm, urazami i nadmierna aktywnością po zabiegu (obluzowanie
się implantu, zwichnięcia stawu, złamania kości udowej). Choć całość zabiegu wykonywana
jest z zachowaniem najwyższych standardów "czystości", niebezpieczeństwo wystąpienia
infekcji i co za tym idzie odrzucenia implantu, jest o wiele wyższe niż przy innych
zabiegach chirurgicznych. Nawet w przyszłości, niewinne z pozoru infekcje mogą doprowadzić
do powikłań, jeżeli nie będą leczone prawidłowo (szczególną uwagę trzeba zwrócić
np. na problemy z
kamieniem nazębnym
). Czasami pies nie chce używać kończyny po operacji (spowodowane jest to strachem
i bólem) i nie jesteśmy w stanie go do tego przekonać.
W przypadku wystąpienia jakichkolwiek powikłań jesteśmy zmuszeni do usunięcia
implantu i pozostawienia "więzozrostu" w miejscu stawu biodrowego.
OGÓLNE WSKAZÓWKI POMOCNE PRZY WYBORZE METODY LECZENIA DYSPLAZJI
RODZAJ LECZENIA
WSKAZANIA
KOSZT
ZALETY
WADY
Leczenie nieoperacyjne
Psy dorosłe bez objawów choroby lub tylko z minimalnymi objawami
Miesięcznie koszt leków przeciw-
bólowych może być bardzo wysoki, szczególnie u dużych psów
Brak ryzyka operacji
Skutki uboczne leków, ograniczona sprawność i funkcje stawu
LECZENIE OPERACYJNE
Zespolenie spojenia łonowego
Wyłącznie psy poniżej 20 tygodnia życia
Średni
Może całkowicie zahamować rozwój dysplazji
Ryzyko operacji;
ryzyko powikłań
Potrójna osteotomia miednicy
Młode psy bez zmian zwyrodnieniowych, ale z silnymi objawami choroby
Wysoki
Staw biodrowy może powrócić do pełnej sprawności
Ryzyko operacji;
ryzyko powikłań
Pectinectomia (podcięcie mięśnia)
Psy z silną kulawizną i bolesnością, u których z przyczyn finansowych nie można wykonać
innego zabiegu
Średni
Łagodzi objawy i bolesność, redukuje kulawiznę
Zabieg nie poprawia funkcji stawu, a jedynie łagodzi objawy, jego efekty są krótkotrwałe
Odnerwienie torebki stawu
Psy z silną kulawizną i bolesnością, u których z przyczyn finansowych nie można wykonać
innego zabiegu
Średni
Łagodzi objawy i bolesność, redukuje kulawiznę
Zabieg nie poprawia funkcji stawu, a jedynie łagodzi objawy, jego efekty mogą być
niezadowalające
Usunięcie głowy
kości udowej
Koty i małe psy (do 15 kg) oraz duże psy, u których z przyczyn finansowych nie można
wykonać innego zabiegu
Średni
Zabieg mało inwazyjny, stosunkowo tani
Ryzyko operacji;
ryzyko powikłań,
długa rehabilitacja;
u dużych psów brak pełnej sprawności
Wstawienie sztucznego stawu
Psy powyżej 12-16 miesiąca życia z objawami kulawizny
Ok. 2000 €
U ponad 90% psów szybko przywraca pełną sprawność stawu
Ryzyko operacji;
ryzyko powikłań, wysoki koszt
ZAPOBIEGANIE
Nie sposób powstrzymać rozwoju dysplazji u szczenięcia, które odziedziczyło to
schorzenie po rodzicach. Dlatego przed zakupem szczenięcia (nieważne jakiej rasy)
powinno się zawsze zapytać hodowcę o
wynik prześwietlenia rodziców w kierunku dysplazji
i szukać szczenięcia, którego rodzice i dziadkowie mieli idealne stawy biodrowe,
wolne od jakichkolwiek zmian (ocena A). Daje to największe szanse na to, że szczeniak
również będzie zdrowy i nie zachoruje na dysplazję.
Fakt, że przepisy w Polsce nie wymagają takich zdjęć u wszystkich ras psów (a
jedynie u 21) nie powinien być żadną wymówką, ponieważ każdy doświadczony i uczciwy
hodowca zdając sobie sprawę z zagrożenia, z własnej inicjatywy prześwietla swoje
psy.
Ponieważ na szybkość i zaawansowanie rozwoju dysplazji ogromny wpływ ma sposób
karmienia, bardzo ważne jest
prawidłowe żywienia szczenięcia.
Stosowanie odpowiedniej karmy (Hill's Canine Growth Large Breed, Eukanuba Puppy&Junior
Large Breed), niepodawanie psu dodatków mineralno-witaminowych pomaga w zwalczaniu
objawów choroby i hamuje jej postęp.
Podobnie
regulowanie aktywności
i intensywności wysiłku młodego psa zmniejsza obciążenia, jakim ulegają stawy biodrowe
i redukuje ryzyko urazów.
PODSUMOWANIE
Przebieg dysplazji stawu biodrowego można umownie podzielić na 3 kolejne etapy.
1. Faza luźności stawu
pojawia się jeszcze w wieku szczenięcym,
nie towarzyszą jej żadne inne zmiany.
2. Faza zaburzeń wzrostu
zakłócenie wzrostu panewki miednicy i głowy kości udowej,
pojawienie się stanu zapalnego i pierwszych uszkodzeń chrząstki i innych struktur
wewnątrz stawu.
3. Faza zwyrodnienia
w obrębie stawu biodrowego zaczynają powstawać nieodwracalne zmiany zwyrodnieniowe,
pojawia się w wieku kilku-kilkunastu miesięcy lub znacznie później - w wieku 3-4
lat (zależnie od tego, jak bardzo jest nasilona luźność stawu i jak szybko rozwijało
się zapalenie stawu),
jest główną przyczyną bólu i pojawienia się kulawizny.
Zdiagnozowanie dysplazji w trakcie dwóch pierwszych faz umożliwia przeprowadzenie
zabiegów profilaktycznych (JPS, TPO), które mają na celu powstrzymanie rozwoju dysplazji.
Rozpoznanie dysplazji w tak młodym wieku (4-6 miesięcy) jest możliwe w oparciu o
dwa rodzaje badań - kliniczny test na luźność stawów (próby Ortolaniego, Barlowa
i Bartensa) oraz zdjęcie RTG, przy czym to pierwsze badanie jest zwykle bardziej
wiarygodne.
Wykrycie dysplazji w ostatniej jej fazie, gdy obecne są już zmiany zwyrodnieniowe,
ogranicza możliwości terapii jedynie do metod leczących objawy (pectinectomia, odnerwienie
stawu) lub likwidujących staw (usunięcie głowy kości udowej, THR).
Dlatego aktualnie zalecamy wykonywanie pierwszego badania ortopedycznego u wszystkich
ras zagrożonych dysplazją
już w wieku 4 miesięcy.
Pozwoli to na wczesne wykrycie ew. dysplazji i ustalenie optymalnego postępowania
w kolejnych miesiącach wzrostu psa lub zaplanowanie odpowiedniego zabiegu profilaktycznego.
DODATKOWE INFORMACJE
LISTA RAS PSÓW OBJĘTYCH OBOWIĄZKIEM PRZEŚWIETLENIA WEDŁUG PRZEPISÓW PZK
LISTA RAS PSÓW NAJCZĘŚCIEJ DOTKNIĘTYCH DYSPLAZJĄ
KLASYFIKACJA STAWÓW BIODROWYCH NA ZDJĘCIU RTG
GDZIE MOŻNA WYKONAĆ ZDJĘCIE W KIERUNKU DYSPLAZJI WRAZ Z WPISEM DO RODOWODU?
Zebrał Jacek Piotrowski.
goldenkalady bloguje o psach...
GOLDEN RETRIEVER historia powstania rasy
Zatęskniłam za psami, za pisaniem o nich. Moja pasja do nich trwa już 15 lat, bo
tyle za miesiąc skończę. Wszyscy miesli rację, że będę mieć coraz mniej czasu na
psy. Pojawiły sie inne zainteresownai, ale to co w sercu-miłość do psów... zostaje.
Przejdę do rzeczy:
GOLDEN RETRIEVERY
Wszytsko zaczęło się w Wielkiej Brytani pod koniec XIX wieku. Wtedy to właśnie bardzo
przyczynił się do powstania rasy lord Tweedmouth Dudley Majoribanks. Prowadził on
systematycznie księgi rodowodowe, które znacznie pomogły, stanowiąc świadectwo dobrego
pochodzenia. Ten właśnie pan sprawił sobie pieska o żółtym umaszczeniu.
"Ciąg dalszy nastąpi"...
2005-08-03 14:31:49 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(5)
Psy policyjne
Policja na całym świecie skupuje dla siebie psy, które ukończyły 12 miesięcy, a nie
są starsze niż dwa lata. Czasem górna granica wieku jest podnoszona jeżeli pies jest
wybitnie uzdolniony.Psy aby mogły pracować w policji poza wymogami zdrowotnymi muszą
cechować się chęcią współpracy z człowiekiem. Przed przyjęciem robiony jest krótki
egzamin, który ma na celu sprawdzenie czy pies nadaje się do służby, a jeśli tak
to do jakiej. Polska policja szkoli psy do wyszukiwania narkotyków, broni, materiałów
wybuchowych, osób zaginionych i do rozpoznawania zapachów. Te psy nazywane są psami
specjalnymi. Poza nimi szkolone są też psy patrolowe. Psy te dzielą się na te, które
pracują w kagańcu i takie, które uczone są pracy bez kagańca.
Każda specjalizacja wymaga od psa nieco innych uzdolnień. Na takim egzaminie sprawdza
się chęć aportowania, reakcje na strzał, ciętość i odwagę. Jeśli pies nie aportuje
lub tez ma zbyt małą pasję, to znaczy jeśli mu zniknie aport to się zniechęca i go
nie szuka, lub boi się strzału nie ma szans na przyjęcie go do pracy w policji. Bardzo
ważne jest by pies był pewny siebie i zrównoważony, czyli bez powodu nie rzucał się
na ludzi i inne psy.
Nie ma wątpliwości, że psy policyjne są wielką pomocą dla człowieka i bez nich być
może policja nie dała by sobie rady. To właśnie one mają niesamowity węch, to one
potrafią wyczuć zagrożenie i zasłonić funjkcjonariusza przed strzałem własnym ciałem.
To dzięki ich odwadze, miłości do ludzi i tej bezineteresowości stają się niezastąpione...
2005-03-19 15:36:51 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(1)
Walka jednego psa
To już ten dzień, ta godzina
Za chwilę pognam na śmierć
Zrobię to dla mojego pana
Tego mnie nauczył - zabijać
Zawsze powtarzał - wygrywaj
Liczył pieniądze, żył dla nich
Gdy byłem pogryziony i słaby
Bił mnie mocno i krzyczał
Pragnął wygranej, karcił mnie
Kiedy w nocy czułem ból
Wyrzucał mnie za drzwi
Mam coraz mniej czasu
Za chwilę będę wiedzieć
Czy wygram, czy przeżyję
Nie wiem czy dam radę
Wszyscy już są na miejscu
Pamiętam te cudowne dni
Kiedy jeszcze nie walczyłem
Biegałem po zielonych łąkach
Wąchałem kolorowe kwiaty
Mój sen był spokojny
Potem wszytsko minęło
Była pierwsza walka
Po niej następne
Dziś znowu tu stoję
Boję się, jestem pogryziony
Już za 5 minut się zaczyna
Pan mówi coś do mnie
Ja już wiem, że przegram...
Biegnę... walczę... padam
Zabierają drugiego psa
Ja odchodzę powoli
Wyję z bólu, chcę odejść
Pan nachyla się i płacze
Liże jego dłoń, patrzę się
Swoimi ślepiami na niego
Wybaczam wszystko...
Moja głowa dotyka ziemi
Leży na mokrym betonie
Już mnie nie ma
Jestem teraz na łąkach
Tych wiecznie zielonych
Wśród pachnących kwiatów
Przegrałem walkę
Wygrałem spokój...
GoldenkaLady --> wiersz ten jest moją własnością, napisany został dnia 19 lipca 2004
roku, po obejrzeniu reportażu o walkach psów.
2005-02-05 16:33:07 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(5)
Co zrobić? Czy to koniec?
Nie wiem czy będę dalej prowadziła tego bloga. Nie wiem co zrobić bo kocham psy i
lubię o nich pisać. Ale czy ktoś czyta to co piszę, czy to ma sens. Nie mam pojęcia
co zrobię, może tylko chwilową przerwę w pisaniu.
Powiedzcie co mam zrobić, jak myślicie. Dajcie komenta. Proszę, dziękuję i pozdrawiam.
Po podjęciu decyzji.
JEDNAK ZOSTAJĘ!!! Przeanalizowałam wszystko i jednak nie skasuję bloga. Nigdy więcej
takiego założenia. Zostaję do końca, na zawsze! A
to zdjęcie mojej Lady
, to jest właśnie ona!!!
2005-01-02 21:44:52 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(8)
Historia pewnego psa
Kiedyś, gdy chodziłam na szkolenie PT (Psa Towarzysza) z moją Lady to pani trenerka
dała mi kartkę formatu A5, na której pisało:
HOŁD ZŁOŻONY PSU
Jedynym absolutnie pozbawionym egoizmu przyjacielem, jakiego człowiek może posiadać
w tym samolubnym świecie, jedynym, który mu nigdy nie okaże niewdzięczności ani go
nie zdradzi, jest jego pies. Pies pozostanie przy człowieku w dobrobycie i ubóstwie,
w zdrowiu i chorobie. Będzie spał na zimnej ziemi, smagany przeszywającym wiatrem
i szalejącą śnieżycą, aby tylko być przy swoim panu. Ucałuje dłoń, na której nie
ma dla niego ani kęsa strawy, będzie lizał rany i wrzody, towarzyszy człowiekowi
w tym brutalnym życiu. Pies strzeże snu swego pana biedaka, tak jakby był on księciem.
Kiedy wszyscy inni przyjaciele odchodzą, on pozostaje. Kiedy znikają bogactwa i dobre
imię wali się w gruzy, on jest tak stały w swej miłości jak słońce w swej podróży
przez nieboskłon.
Senator Georgie West 1870
Zainteresowałam się tym i okazało się, że wiąże się z tym pewna historia. W małej
wiosce żył chłopak, który miał swojego najlepszego przyjaciela-psa, który zawsze
za nim chodził i bawił się z nim. Sąsiadowi we wsi zagryziono cztery owce. Posądził
o tą zbrodnię właśnie tego pieska, który rzecz jasna tego nie zrobił. Szeryf przyjechał
po psa, aby go aresztować, a potem zastrzelić. Jednak ojciec chłopaka zażądał nakazu
aresztowania. Szeryf nie miał go i musiał odjechać. Powiedział, że przyjedzie z nakazem
juro rano. Chłopiec razem z psem uciekł do pobliskiego domku w lesie. Jednak jego
mama go znalazła. Sąsiad wezwał chłopca i psa do sądu. Właśnie wtedy Georgie West,
jeszcze nie senator wygłosił te słowa do ławy przysięgłych. Wygrali sprawę i po tym
dopiero ten człowiek został senatorem. Nie muszę chyba dodawać, że pies i chłopiec
byli bardzo szczęśliwi. Pies ten był średniej wielkości o złotym umaszczeniu. Można,
więc przypuścić, że był podobny do golden retrievera. Mnie osobiście poruszyła ta
historia i dlatego postanowiłam ją tutaj napisać.
2004-11-21 23:10:42 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(4)
Mój obiecany reportaż
Tak, jak obiecałam umieszczam mój reportaż, który napisałam na język polski. Może
nie jest rewelacyjny, ale dostałam z niego 5+. Zresztą sami oceńcie.
ZA CO KOCHAMY PSY?
Od dzikiego wilka, aż do udomowionego psa. Futrzane psisko z oczami pełnymi wyrazu.
Właśnie to zwierze uważane jest za najlepszego przyjaciela człowieka. Duże psy, jak
i małe pieski pomagają ludziom w codziennym życiu. Jedne pracują w policji, szukając
narkotyków. Inne pomagają szukać ludzi zasypanych przez lawiny. Psy są pomocne także
osobom niewidomym. Potrafią doprowadzić swojego pana do najbliższego sklepu, podać
dzwoniący telefon, zdjąć kurtkę i bezpiecznie przeprowadzić na drugą stronę ulicy.
To tylko niektóre możliwości psa-przewodnika. Pies może też być pomocny dla osób
z padaczką, ponieważ te zwierzęta potrafią wcześniej wyczuć atak. W ten sposób chora
osoba może go uniknąć zażywając tabletki. Pani Janina, starsza osoba mówi, że nie
wyobraża sobie życia bez swojego psa. Dodaje jej otuchy i jest zawsze przy niej.
Te zwierzęta pomagają także chorym dzieciom. Jest to dogoterapia. Polega ona na zabawie
i kontakcie z psem. W Polsce nie jest jeszcze popularna, ale w Stanach Zjednoczonych
odnosi znakomite efekty i cieczy się dużym powodzeniem. Wiele psów pracuje na wsi.
Zaganiają zwierzęta do zagrody i pilnują gospodarstw. Na tym jednak rola psa się
nie kończy. Są one znakomitymi myśliwymi. Same polują, bądź aportują upolowaną zwierzynę
przez swojego pana. Natomiast domowe pupile mieszkające z nami dostarczają nam wiele
radości. Ostatnio wiele jest filmów o psach. Chyba każdy pamięta słynny film „Lessi”,
którego głównym bohaterem jest pies colie. Czy choćby „Czterej pancerni i pies”,
wojenny serial w którym występuje mądry Szarik. Najmłodsi oglądają kreskówki ze strachliwym
Scooby Doo. Psy przedstawiane są z jak najlepszej strony. Takie filmy czy bajki oglądane
są często przez dzieci, jak i dorosłych. Psy szybko wybaczają najgorsze krzywdy.
Są wierne nawet najbardziej okrutnym właścicielom. Czasami trzymane w trudnych warunkach,
często głodne i zaniedbane. Pani Alicja Janiszewska, dyrektor jednego z największych
i najbardziej znanych schronisk w Polsce mówi tak: „Zwierzę musi mieć stałego opiekuna,
który zna jego nawyki i potrzeby”. Pies także odczuwa ból i samotność. Jednak coraz
więcej psów trafia do schronisk. Nietrudno znaleźć takiego psa jak Niko. Pracownicy
schroniska opisują go tak: „średniej wielkości żywiołowy pies, łagodny, szczekliwy,
ma około trzech lat. Setki psów czeka w schroniskach na ludzi, którzy okażą im, choć
trochę serca i przyjmą pod swój dach. Codziennie psy umierają za swoich właścicieli.
Osłaniają swoich właścicieli np. przed strzałem pistoletu i w ten sposób oddają swoje
krótkie, pieskie życie. W pożarze w Bytomiu pies wyprowadził czteroletnie dziecko
z palącego się budynku. Malarze także już od dawna malują psy. Najchętniej wyobrażają
je jako towarzyszy rozrywek, polowań lub modny dodatek. Malarz, Henryk Rodakowski
uwiecznił psa w skromnej roli stróża, w której pies przez tysiące lat występował
i występuje nadal, chroniąc człowieka, jego rodzinę i dobytek.
2004-10-20 18:38:41 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(13)
Psy i tylko One
Witam wszystkich po wakacjach. Przepraszam za tą notkę, ponieważ będzie troche prywatna.
Oczywiście tematem są psy- najwspanialsze zwieraki. Częsta fascynacja psami widoczna
jest w internecie. Najczęściej piszą o nich osoby w wieku 9-13 lat. Potem fascynacja
mija i kończy się prowadzenie strony, zainteresowanie. Psy schodzą na dalszy plan.
Może i to dobre, bo w taki sposób można dojść do wniosku, czy psy są faktycznie czyjimś
życiem. Nie chcę spisywać informacji z innych stron, przepisywać książek. Piszę wszystko
do siebie, z tego co wiem. Mój blog, a raczej mój i Lady ma już dwa lata. Nie mam
zamiaru go zlikwidować, bo lubię pisać o psach. Nawet dostałam ostatnio 5+ za reportaż
o psach pod tytułem "Za co kochamy psy". Zastanawiam się czy go zamieścić. Myślę,
że moja działalność ma jakiś sens i z czasem moje notki będą coraz to lepsze, bo
przecież jestem z każdym dniem starsza i z każdą notką dorośleję. Pozdrawiam wszystkich!
2004-09-28 12:07:58 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(5)
Pies-przewodnik niewidomego
Jak wiadomo pies towarzyszy człowiekowi od bardzo dawna. Jest wykorzystywany do różnego
rodzaju prac. Między innymi pomaga osobą niewidomym. Pies przewodnik jest dla osoby
niewidomej cenną pomocą rehabilitacyjną. Pozwala jej na bezpieczniejsze i szybsze
tempo przemieszczania się w terenie niż jest to możliwe przy pomocy białej laski.
Ponadto, będąc żywą istotą, oddziaływuje pozytywnie na sferę psychiczną - może przyczynić
się do poprawy wizerunku własnej osoby, ułatwić kontakty z innymi ludźmi, umożliwić
prowadzenie aktywniejszego trybu życia. Niejednokrotnie staje się wiernym, oddanym
przyjacielem.
Psy przygotowywane dla potrzeb Polskiego Związku Niewidomych są starannie dobierane
pod względem budowy fizycznej (muszą być odpowiednio duże) oraz cech psychicznych
(spokojne, opanowane, o małej pobudliwości płciowej, przyjazne dla ludzi ale jednocześnie
nieufne wobec obcych, chętnie uczące się).
W trakcie szkolenia uczone są posłuszeństwa, reagowania na rozkazy takie jak: "naprzód",
"prowadź prosto". "w lewo", "w prawo", "prowadź sam", "szukaj przejścia", "szukaj
drzwi" itp. Przygotowywane są do bezpiecznego prowadzenia osoby niewidomej na chodniku
lub jezdni, w ruchu ulicznym, zatrzymywania się przed krawężnikami, prowadzania przez
przejścia na ulicy, zatrzymywania się przed przeszkodami i ich omijania, lokalizowania
drzwi, wsiadania, wysiadania i odpowiedniego zachowywania się w środkach lokomocji,
prowadzenia po schodach
Aby starać się o pomoc w postaci takiego pieska trzeba być osobą całkowicie niewidomą
lub z poczuciem światła i mieć ukończone 16 lat. Chyba nie musze wspominać, że trzeba
mieć odpowiednie warunki bo taka pomoc jest istotą żywą i trzeba o nią dbać.
2004-08-09 12:21:45 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(1)
Dysplazja stawów biodrowych
Co to takiego jest? Więc dysplazja stawów biodrowych jest chorobą genetyczną. Polega
na nienormalnym rozwoju stawów biodrowych - główki kości udowej i panewki miednicy.Goldeny
w okresie wzrostu przemieszczają się dosyć niezbornie - nie jest to powód do niepokoju
- o ile oczywiście, nie ma podstaw do podejrzeń o dysplazję. W postaci ostrej pies
mocno kuleje, odczuwa dokuczliwy ból, w skrajnym przypadku nie może chodzić. Dysplazję
można rozpoznać na zdjęciu rentgenowskim najwcześniej już u ośmiotygodniowego szczeniaka.
Zdjęcie jest wykonywane najczęściej pod ogólną narkozą , ( mięśnie muszą być maksymalnie
rozluźnione).W przypadku wrodzonej, ciężkiej dysplazji w wieku 7-8 tygodni można
już mieć takie podejrzenia. Np. jeśli pies/suka zanim ukucnie do siusiania musi usiąść.
Zgodnie z zaleceniami FCI od dnia 1 stycznia 2001 roku wprowadzone zostały nowe symbole
określające stopień dysplazji biodrowej u psów:
A - wolny od dysplazji (dotychczas A-1)
B - prawie normalny (dotychczas A-2)
C - nieznaczna (lekka) dysplazja (dotychczas C-1)
D - umiarkowana (średnia) dysplazja (dotychczas C-2)
E - ciężka dysplazja (dotychczas C-3)
Dysplazja jest niestety nieuleczalna. Można łagodzić jej objawy ale jedyną skuteczną
metodą jest operacja wstawienia sztucznego stawu biodrowego. Ponieważ jest to choroba
dziedziczna powinno się nie dopuszczać do dalszego rozrodu psów dysplastycznych.W
Polsce prześwietlenie golden retrieverów pod kątem dysplazji nie są niestety obowiązujące.
Pomimo tego, jeśli kupujesz szczeniaka zapytaj o wyniki badań na dysplazje rodziców
Twojego przyszłego psa. Szanujący się hodowca robi takie badania, żeby wyeliminować
psy chore i zagrożone dysplazją z hodowli. Jeśli takich badań nie ma poszukaj raczej
innej hodowli.
2004-07-13 14:14:22 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(2)
Na wakacje - z psem, a może lepiej bez psa?
Wakacje. Wyjazd wykupiony, wszystko dopięte na ostatni guzik, a tu okazuje się, że
został jeszcze pies. Jeśli jest to możliwe to najlepszym wyjściem jest zostawienie
psa u osoby, którą zna. Wtedy nie będzie tak mocno tęsknił. Drugim wyjściem jest
hotel dla zwierząt. Jest to niestety dość droga inwestycja. Ale jest to też dobre
wyjście z sytuacji. Oczywiście najlepiej wziąść zwierzaka ze sobą, jeśli jest taka
możliwość. Ja jadę z moim psem nad morze i na pewno będzie fajnie. Dwa lata temu
byłam w Grecji i niestety nie mogłam zabrać psa ze sobą. Po prostu jest tam zagorąco.
W tym hotelu, gdzie będę pobyt zwierzęcia jest za darmo. Niestety nie we wszystkich
hotelach tak jest. W niektórych jest zakaz wprowadzania zwierząt. Niech każdy wcześniej
pomyśli co zrobić z psem w czasie wyjazdu. Wtedy na pewno podejmie się dobrą decyzję.
2004-06-18 15:01:50 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(2)
Pies, dog, a może hund - warto wiedzieć więcej
Wyraz "pies" zapisałam w paru językach. Myślę, że warto je przeczytać.
Amerykański-dog
Angielski-dog
Arabski-kalb
Australijski-dog
Chiński-gou
Francuski-chien
Galicki-madra
Hebrajski-kelev
Hinduski-kutta
Hiszpański-perro
Japoński-inu
Kanadyjsk-chien
Niemiecki-hund
Polski-pies
Portugalski-cachorro
Rosyjski-sobaka
Szwecki-hund
2004-05-19 16:14:04 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(4)
Zdjęcie mojej Lady
Było, ale teraz ze względu zikwidowania serwra, na którym się znajdowało musiałam
skasować je, gdyż nie ma najmniejszego sensu aby widniał zamiast zdjęcia jeden wielki
krzyżyk. Pozdrawiam!
2004-05-17 15:50:52 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(2)
W związku z wakacjami
Weterynarze czasem zalecają psom znaczne ograniczenie spacerów i dużo wypoczynku.
Zdarza się to głównie latem. W tej porze roku wiele psów - zarówno starszych, jak
i szczeniaków - dość gwałtownie zmienia codzienny tryb życia. Dzieci, które podczas
roku szkolnego wychodzą z psami na krótko i to najwyżej raz dziennie, teraz stają
się ich głównymi opiekunami i całe dnie spędzają na dworze ze swoimi ulubieńcami.
Powiększa to nie tylko ilość spacerów, ale również ich tempo. A nie wszystkie psy
są w stanie utrzymać kroku swoim stęsknionym ruchu, rozbrykanym opiekunom. Starsze
psy przywykłe do spokojnego życia, nie wytrzymują takiego wakacyjnego tempa. Wiele
z nich ma już osłabione serce, sporo cierpi na reumatyzm lub lumbago, zdarzają się
i inne dolegliwości, nie dające o sobie znać przy wolniejszym trybie życia i normalnych
spacerach. Weterynarze nakłaniający w ciągu roku do spacerów z psami, które zażywają
zaledwie krótkich chwil względnej swobody tylko na podwórkach, radzą nie przemęczać
psów w okresie letnich wakacji nadmiernym wysiłkiem. Zarówno starszego psa jak i
szczeniaka traktować należy odpowiednio do ich wieku i możliwości.
2004-05-08 21:43:04 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(2)
XXIII MIĘDZYNARODOWA WYSTAWA PSÓW RASOWYCH W OPOLU
24 i 25 spędziłam czas na tej wspaniałej wystawie. Jestem zaszczycona tym, że na
moim szkolnym boisku też były wystwiane pieski. W sobotę brały udział 1193 psy, natomiast
w niedzielę 1358 piesków. Łącznie pojawiły się 202 rasy. Rekord pobiły GOLDEN RETRIEVERY
bo aż 111 reprezentantów rasy. Ten sam wynik miałay labradory. Ogólnie było super,
ale przez całe dwa dni padał deszcz. Wróciłam do domu cała mokra:( Można było obejrzeć,
oprócz rywalizacji na ringach: pokazy tańca z psem, wyszkolenia psów i obedience.
Równocześnie z Wystawą Międzynarodową odbywały się klubowe wystawy: psów do towarzystwa,
wyżła brytyjskiego oraz gończego i ogara polskiego. Przewodniczącym oddziału i prowadzącym
był nasz opolski weterynarz Stanisław Firlik.
Przy okazji, ponieważ zbliżają się wakacje chciała bym zamieścić propozycję.
WAKACJE Z PSEM
1.KYNOLOGICZNY OBÓZ TRENINGOWY
z zakresu posłuszeństwa, obrony, przygotowania do wystaw
w KEZMAROK, koło Popradu na Słowacji
Termin: 04-14.07.2004r.
2.KYNOLOGICZNY OBÓZ TRENINGOWY
z zakresu posłuszeństwa, dogoterapii, przygotowania do wystaw
w LUBLINIE
nad zalewem Zemborzyckim
Termin: 19-29.07.2004r.
KONTAKT:
tel. 0 602 314 850 lub 0 504 190 129
2004-04-26 15:59:55 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(1)
Unia Europejska - czy zwierzęta bądą miały lepiej? I o wystawie psów w Opolu!
Jak każdy wie za kilka dni Polska stanie się członkiem Unii Europejskiej. Wszyscy
na ten temat mają inne zdanie. Jedni są przeciwni, natomiast inni wiążą z nią nadzieje
na przyszłość. Czy po psach trzeba będzie sprzątać? Pewnie tak. Jestem jak najbardziej
za tym pomysłem, ale jeśli powstaną specjalne śmietniki, do których można wrzucać
takie nieczystości oraz władze naszego państwa pomyślą o jakiejś kampanni. W niektórych
miastach w Polsce jest już taka ustawa. Mieszkańcy muszą się do niej stosować, jeśli
chcą uniknąć kary. U mnie w Opolu nie widziałam nigdy aby właściciel sprzątał po
swoim psie. A tak przy okazji to chcę wszystkich zaprosić na MIĘDZYNARODOWĄ WYSTAWĘ
PSÓW RASOWYCH W OPOLU, na której będę calutkie dwa dni! Może z małą przerwą w sobote,
bo obok okrąglaka, gdzie jest organizowana wystawa jest moja szkoła i mam dni otwarte.
Wystawa będze na pewno bardzo udana, bo dużo ludzi angażuje się w tą imprezę. Wiem,
że dużo, ponieważ w mojej klatce w piwnicy mieści się związek kynologiczny. Krótko
mówiąc jestem z psami bardzo związana. Wystawa odbędzie się 24 i 25 KWIETNIA W OKRĄGLAKU
OPOLSKIM. Serdzecznie zapraszam :) !!!
Wracając do Unii Europejskiej chcę poruszyć temat schronisk dla zwierząt. Mam nadzieję,
że nasze państwo przeznaczy pieniądze na ten właśnie cel. Jak będze przekonamy się
wszyscy po 1 maja.
2004-04-22 12:30:44 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(2)
Nie dla psa kiełbasa?
Jeśli nie kiełbasa, domowe jedzenie to może gotowe karmy z puszki czy też sucha karma?
Ale czy te gotowe karmy są zdrowe? Czy jedzenie domowe szkodzi psu? Co jest lepsze?
Na te pytania weterynarze i właściciele odpowiadają bardzo różnie. Moim zdaniem sucha
karma jak najbardziej dobra, pod warunkiem, że nie jest sztucznie barwiona. Karmy
sprzedawane w sklepach np. Pedigree (podaje tylko przykład) są bardzo często barwione
sztucznie. Czyli po prostu są w jakimś stopniu szkodliwe. Osobiście nie kupuje tych
karm, ponieważ mój pies ich nie je. Nawet weterynarze odradzają niektórych suchych
karm. Co do puszek, to też troche są szkodliwe, ale bardzo wygodne. Jeśli w diecie
psa gości tylko sucha karma i puszki to wtedy może to się odbić na zdrowiu psa w
przyszłości. Natomiast jeśli pies je suchą karmę między posiłkami i nie jest to jego
główne pożywienie to jak najbardziej jest to dobre. Niektóre psy są uczulone na składniki
z jakich jest zrobiona sucha karma, albo odwrotnie, dostają uczulenie po spożyciu
karmy. Są jej plusy i minusy, tak jak i jedzenia domowego, które zawiera więcej tłuszczu
niż białka, a pies potrzebuje diety odwrotnej.
2004-04-02 13:21:50 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(6)
W kagańcu, a może nie?
Jak wiadomo każdy pies powinien chodzić w kagańcu i na smyczy. Takie jest nasze prawo.
Jednak śmieszne było by zkładanie yorkowi kagańca, czy trzymanie go na smyczy. Niektóre
rasy naprawdę nie są groźne. Spuszczanie psa ze smyczy bez kagańca w miejscu, gdzie
przebywają inni ludzie grozi karą do 200 złotych. Nie wiem, ale ja nie słyszałam
żeby bernardyn kogoś zagryzł, czy zrobił komuś krzywdę. Ewentualnie słyszałam, że
może zalizać na śmierć. To samo odnosi się do np. goldena czy labradora. Osobiście
twierdzę, że obowiązek chodzenia psów w kagańcach i na smyczy jest w niektórych przypadkach
poprostu śmieszny. Moim zdaniem każdy właściciel wie czy może spuścić psa i czy pies
nie zagraża innym. Każdy włąściciel powinien być odpowiedzialny za swoje zwierze.
2004-03-22 15:59:03 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(4)
Urodzinki Lady!
Dzisiaj mój kochany piesek kończy trzy latka. A mi się ciągle wydaje, że ona dalej
jest szczeniakiem. Ten czas tak szybko leci...
2004-03-09 14:54:26 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(1)
Czy psy widzą w kolorze?
Twierdzenia na ten temat są obecnie sprzeczne. Dotychczas twierdzono, że psy nie
widzą kolorów. Amerykanie jednak chcieli zbadać to dokładniej i udało im się. Udowodnili,
że pies widzi kolory, ale niektórych nie odróżnia, czyli jest tylko daltonistą. Dzięki
doświadczeniom twierdzenie to zostało obalone. Zrobiono eksperymenty, ale jeden z
nich był bardzo prosty. Przed psem postawiono trzy zabawki: czarną, białą i żółtą.
Psy jednoznacznie wybierały żółtą, bo ten kolor jest żywszy. A co wy sądzice na ten
temat?
2004-02-28 14:09:44 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(2)
Zdjęcia Lady
Ponieważ były za duże są przeniesione do linków w kategori INNE. Zapraszam do oglądania!
2004-02-16 16:05:09 by Magda (goldenkaLady)
skomentuj
(6)
www.blog.pl/
KSIĘGA GOLDKÓW
2005
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2004
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2003
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
Best of Golden Retriever
New Page 1
23/8/2005
03:32:52
Un service gratuit pour votre site ;-)
MÓJ PIES
Zdjęcie Lady
IMIĘ-
Lady
RASA-
GOLDEN RETRIEVER
WZROST-
51 cm (w kłębie)
CHARAKTER-
energiczna, opanowana, ułożona, kochana
LUBI-
mnie, wodę, psy, ludzi, spacerki, ciastka, bawić się i spać
NIE LUBI-
być sama, niedobrego jedzenia, parasolek i burzy
ŚPI-
ze mną w łóżku lub na swoim posłaniu
ODWIEDZIŁA JUŻ-
prawie całą Polskę, Czechy i Niemcy
TROCHE O MNIE
Sprawdź czy mnie znasz
IMIĘ-
Magda
E-MAIL I GG-
goldenkalady@op.pl i 8588289
ZNAK ZODIAKU-
panna
ROK URODZENIA-
1990
WYGLĄD-
174 cm wzrostu, zielono niebiesko kocie oczy, blond włosy naturalne oczywiście i
to tyle :)
LUBIĘ-
psy,konie,fajnych ludzi,moją naj przyjaciółkę-Judi,dobrą zabawę, pizze, Lady (kocham),sport,internet
NIE LUBIĘ-
dwulicowości,podlizywania się, kłamstwa,
ZAINTERESOWANIA-
PSY, jazda konna, sport, muzyka, internet
CHCĘ ZOSTAĆ-
weterynarzem, aktorką
MOJE ULUBIONE RSY PSÓW-
GOLDEN RETRIEVER, seter angielski, beagle, gorgon, dalmatyńczyk i pare innych
ULUBIONE KOLORY-
biały, niebieski, fioletowy
NASTAWIENIE-
optymistka
PIESKIE BLOGI
DOGLOVERS
SHIH-TZU
RESZKA
BASTER
PSY-TK
PSY-GOLDENKI
PSINA
PITBULKA
BLOCZKI ZNAJOMKÓW =)
Techno-poż
sklep internetowy mojego Taty
Psiara -
super pieski blog Agnieszki !!! !!! !!! Welcome =)
Faelwen -
drugi równie piękny blog Olkienka (lady-galadriel)
Carol
blog kumpelki z Kalinówki, z którą super się rozmawia =D
Hollywood
blog super kumpelki z Kalinówki
Lady-galadriel
najlepszy blog o Władcy Pierścieni mojej kumpeli
Kraciasta
bloczek mojej najlepszej przyjaciółki
FAN
INNE
Fan
SONDA
Jakie są twoje ulubione rasy psów?
Golden retrievery
Labradory retrievery
Setery irlandzkie/szkockie/angielskie
Owczarek niemieckie i/lub inne owczarki
Dobermany
Bulteriery i/lub inna rasa obronne
Cocer spaniel i/lub inne spaniele
Pinczery
Yorki
Terier irlandzki i/lub inne teriery
Dalmatyńczyki
Beagle
Dogi niemieckie
Gończy polski/grecki i/lub inne gończe
jamniki
sznaucery
pudle
kundle i mieszańce
Inna(e)