Marzena Bogdanowicz marzena.fazer@op.pl
simi021
Mikis666
Witam jestem studentem 3 roku psychologii wieczorowej na Uniwersytecie Szczecińskim. Choruje zanik mięśni duchenne'a, poruszam się na wózku. Wybrałem prowadzone przez panią doktor seminarium przedmiotowe Miejsce psychologa klinicznego w zespole terapeutycznym. Z tego co wiem, że wykłady będą prowadzone w klinice psychiatrii przy ulicy Broniewskiego. Mam do pani doktor pytanie, nie wiem czy będę mógł brać udział w zajęciach, ponieważ nie wiem czy budynek jest przystosowany dla osób na wózku? Jeżeli to będzie na parterze budynku to nie będzie problemu, 2-3 schody to też nie problem, ale więcej będzie stanowić problem. Jeszcze jedna sprawa na zajęciach, musi mi towarzyszyć asystent osoby niepełnosprawnej, mam nadzieję, że nie będzie to stanowiło problemu.
Robert Jakubczyk
Witam jestem studentem 3 roku psychologii wieczorowej na Uniwersytecie Szczecińskim, poruszam się na wózku. Chciałem przypomnieć, żeby uwzględnić moje potrzeby przy tworzeniu planu na nowy semestr.
Robert Jakubczyk
Hej robię badanie na studiach dotyczące seksualności osób z niepełnosprawnością. Jak możesz to wypełnij tą próbną ankietę i napisz swoje uwagi. To na razie próbna wersja muszę ją jeszcze dopracować.
Robert Jakubczyk
Witam, tak możesz z tym że musisz przysłać do nas fakturę i załącznik nr 4 do procedury i wtedy zawrzemy z tobą umowę darowizny za tę kwotę gdyż że jako masz wkład własny dostałeś też dofinansowanie z innego źródła i faktura nie jest na Fundację tylko na ciebie dlatego tak musi być
Szanowna pani doktor bardzo dziękuje za pomoc. Udało mi się znaleźć osobę do badania. Mam pytanie przebadałem 1 osobę dorosłą Testem Zdań Niedokończonych Rottera, dziecko Testem Rysunku Rodziny w interpretacji prof. Marii Braun-Gałkowskiej. Czy mogę trzecią osobę dorosłą przebadać Testem Zdań Niedokończonych Rottera i Testem Apercepcji Tematycznej Murrray'a. Chce powtórzyć test Rottera, czy tak będzie dobrze?
Robert Jakubczyk
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaz mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. Konfucjusz
Sir Joshua Reynolds: „Nie ma takiego poświęcenia, na jakie człowiek się nie
zdobędzie, by tylko uniknąć wyczerpującego wysiłku myślenia".
Witam mam do państwa pytanie czy ośrodek, pokoje i łazienki są przystosowane dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim?
E-Dziekanat to: D13c663
https://www.dropbox.com/sh/cukqtfjd5pkmadr/oQFwW0yS8b
9ena 99 luftballons
Ten wasz świat
Robert Firestone Iluzoryczna więź
"Tyle w nas choroby, ile tajemnic"
Zniewolone dzieciństwo
Jack Canfield, Victor Hansen "Zrób to o czym marzysz"
"Nerwica a rozwój."
Jedno ciepłe słowo, może ogrzewać nawet przez trzy zimy.
Test Rysowania rodziny L. Cormana
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. M. Twain
Rząd pana Donalda Tuska obiecywał cztery lata temu złote góry osobą niepełnosprawnym. Przez ten czas w żaden sposób nie poprawił sytuacji finansowo- bytowej dorosłych osób niepełnosprawnych. Zasiłek pielęgnacyjny od wielu lat wynosi 153 zł i nie został podniesiony. Dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych zostały ucięte dla osób dorosłych, dostają je tylko dzieci. Skorzystanie z transportu przystosowanego do przewozu osób niepełnosprawnych graniczy z cudem, ponieważ priorytetem są tylko dzieci, dorosła ciężko chora osoba nie może dotrzeć na specjalistyczne badania do szpitala. Przykłady można mnożyć bez końca. Straszliwie mnie bulwersują pomysły tego rządu. Mam bardzo dobry pomysł dla pana na rozwiązanie problemu dorosłych niepełnosprawnych. Trzeba wszystkie osoby, które ukończyły 18 roku życia poddać eutanazji na koszt państwa. Pozwoli to uniknąć tym osobą wegetacji i traktowania ich jak obywateli drugie kategorii. Niepełnosprawny jest tylko potrzebny co 4 lata żeby oddać swój głos.
Szanowna pani doktor jestem studentem 3 roku psychologii wieczorowej US, poruszam się na wózku. Mam do pani doktor pytanie, czy była by taka możliwość, żebym dostał wypełnione badania i je opisał? Ponieważ nie mam za bardzo kogo zbadać. Chodzi o dwa testy Test Stosunków Rodzinnych Anthony, Bene, Test Apercepcji Tematycznej Murrray'a. Przebadałem dziecko Rysunkiem rodziny, dorosłego testem Rottera. Potrzebuje osoby do dwóch metod. Bardzo mi pani doktor pomorze.
Robert Jakubczyk
Bandura "Nie możesz sprawić, by ptaki lęku i troski przestały latać nad twoją głową. Możesz jednak nie pozwolić na to, by budowały sobie na twojej głowie gniazda."
Scott Peck podał kiedyś następującą definicję choroby psychicznej i zdrowia psychicznego: choroba psychiczna, to unikanie rzeczywistości za wszelką cenę; zdrowie psychiczne, to pogodzenie się z rzeczywistością bez względu na cenę.
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. M. Twain
Już po 6 roku życia zdawałem sobie sprawę, że coś jest nie tak, ale nie zdawałem sobie jeszcze sprawy, że jestem chory. Zacząłem mieć problemy z wchodzeniem po schodach i podnoszeniem się z ziemi lub podłogi na którą upadłem albo na niej siedziałem. Zajmowało mi to sporo czasu i kosztowało mnie dużo wysiłku podniesienie się. Podnoszą się wspierałem się rękoma o kolana i swoje uda w ten sposób udawało mi się wstać. Moje problemy zostały szybko zauważone przez chłopców z podwórka. Postanowili zabawiać się moich kosztem, specjalnie mnie popychali, żebym się przewracał i nie mógł się podnieść, co wprawiało w ich w spaniały nastrój i bardzo śmieszyło. Co jakiś mi to robili popchnęli, pośmiali się, miałem 7 lat, wtedy już wiedziałem, że jestem chory?
Zmieniło się wszystko, bo strasznie szybko słabłem i przestałem chodzić. Dzieci po odsuwały się ode mnie, nie miałem się z kim bawić, czułem się samotny, odrzucony i gorszy. Staram się za wszelką cenę walczyć z chorobą, wierzyłem że ją pokonam i że to wszystko przejdzie i wyzdrowieje.
Będąc dzieckiem chciałem wiedzieć, co mi jest. Mama nic przed mną nie ukrywała, starała się wszystko jak najdelikatniej i najprościej mi wytłumaczyć. Mało wtedy rozumiałem, byłem mały ciężko było mi to sobie wyobrazić i zrozumieć.
Po 20 latach choroby, które obdarły mnie z nadziei i złudzeń, że będę kiedykolwiek sprawny i zdrowy, przestałem wierzyć w cuda. Musiałem przyzwyczaić się do tego wszystkiego, ale nigdy nie pogodziłem się z tym ani, nie zaakceptowałem i nie zrobię tego.
Będąc w mojej sytuacji strasznie trudno cokolwiek planować na przyszłość, ponieważ wszystko zależy od mojego stanu zdrowia a nie ode mnie. Chciałbym skończyć studia i pracować w zawodzie, pomagać osobą potrzebującym opieki i wsparcia. Żyje dniem dzisiejszym, staram się robić wszystko na co pozwala mi mój stan w myśl przysłowia "Carpe diem". Nie przywiązuje zbyt dużej wagi do planów, ponieważ nie powodzenie sprawia zbyt duże cierpienie. Wole o nich myśleć w charakterze marzeń, niż konkretnych i realnych celów do zdobycia.
Andrzej Potemkowski andrzej.potemkowski@wp.pl
http://www.ankietka.pl/
Witam rozumiem, że moja prośba nie kwalifikuje się do żadnego z programów. Czy państwa fundacja nie mogła być zrobić wyjątku i mi jednak pomóc. Nie jestem dzieckiem, ani młodzieńcem, żadne instytucje i fundacje nie chcą mi z tego powodu pomagać. Czuje się dyskryminowany i pozbawiony wszelkich szans na lepsze jutro. W naszym kraju jedynym sposobem na poprawę swojego losu jest medialna prośba o eutanazję. Wtedy wszyscy na hura chcą pomagać. Ja nie chce się posuwać do tego kroku, ponieważ na przekór życiu nadaje mu sens. Nie chce umierać za życia, chce żyć pełnią życia na tyle aktywnie na ile pozwala mi choroba i mój stan zdrowia. Pomaganie innym jest moim życiowym celem, ale sam potrzebuje państwa pomocy, żeby móc pomagać innym.
Mam do ciebie pytanie a w zasadzie prośbę. Chodzi o praktyki, które muszę odbyć, żeby zaliczyć studia. Czy mógłbyś popytać swoich znajomych o miejsce dla mnie na praktyki, jeśli w ogóle masz taką możliwość?. Może potrzebujesz kogoś do pisania opinii pomocy itp.? Bo doktor Gługiewicz rozmawiała z dziekanem odnośnie mojej sytuacji. Dziekan jest otwarty na propozycję. Dr. Gługiewicz czeka na moje propozycję, gdzie mógłbym i chciał odbywać praktyki, w jakim wymiarze czasowym, w jakim okresie i kiedy, mogę sobie to ustalać i robić indywidualnie. Trzeba napisać podanie i dr Gługiewicz przedstawi je dziekanowi.
Mam na imię Robert, mam 28 lat. Od 6 roku życia zmagam się z postępującą i nieuleczalną chorobą - zanikiem mięśni Duchenne'a. Jest to schorzenie genetyczne powodujące obumieranie komórek mięśniowych w całym organizmie, w skutek czego chory opada z sił. Stopniowo przestałem chodzić, ręce bardzo osłabły, skrzywił mi się kręgosłup. Mam również trudności z samodzielnym oddychaniem, muszę całą dobę używać respiratora. Pojawiły się poważne problemy z sercem, biorą dużo leków kardiologicznych. Wymagam 24 godzinnej opieki, trzeba mnie ubierać, karmić myć itp. Nie jestem sam w wstanie nic zrobić. To schorzenie jest nie uleczalne i ciągle postępuje. Nie ma żadnej skutecznej terapii ani leków. Jedynym sposobem spowolnia postępu choroby jest stała rehabilitacja, odpowiednie odzywanie i stałe bycie pod opieką całego sztabu lekarzy specjalistów. Moja choroba z czasem prowadzi do śmierci na skutek powikłań poprzez uduszenie i zatrzymanie akcji serca.
Pomimo piętrzących się problemów staram się być osobą patrzącą optymistycznie na życie. Nie lubię narzekać na swój los, staram się być aktywny, wychodzę do ludzi i studiuję psychologię. Mieszkam na I piętrze w starej kamienicy, której nie można dostosować, co strasznie utrudnia moje normalne funkcjonowanie. Na klatce schodowej są bardzo kręte schody. Znosi mnie i wnosi mój brat, rodzice nie są w wstanie. Jestem ciągle od kogoś uzależniony, nie mogę opuszczać domu kiedy chce i jak często chce. Czujesz się jak w więzieniu, ale tam skazani mają spacerniak, a ja cztery ściany. Największym moim życiowym marzeniem jest zakup mieszkania na parterze w pełni przystosowanego do moich potrzeb. Chciałbym być samodzielny. Zdobycie dyplomu jest moim życiowym celem i marzeniem, ponieważ chciałbym udowodnić innym, a przede wszystkim sobie, że osoba niepełnosprawna, może realizować swoje plany i marzenia po mimo całkowitego uzależnienia od pomocy i opieki innych, jeśli ma wsparcie najbliższych i osób ze swojego otoczenia. Po ukończeniu studiów chciałbym pomagać osobą niepełnosprawnym, nie uleczalnie i śmiertelnie chorym, żeby się nie podawali i mimo wszystko nie tracili nadziei na lepsze jutro. Zdobycie wykształcenia, umożliwi mi zdobycie wymarzonej pracy, dzięki temu będę bardziej samodzielny i niezależny finansowo i materialnie od innych. Nie będę skazany na opiekę domu opieki społecznej, szpitala lub hospicjum, kiedy zabraknie mojej mamy i najbliższych mi osób. Nawet jeśli nie uda mi się ukończyć wyższej uczelni, będę szczęśliwy, ponieważ nie ma gorszej rzeczy dla człowieka świadomego swego stanu, jak przybywanie wśród czterech ścian przez całe swoje życie. Do osiągnięcia samodzielnego życia nie zbędne jest mi własne przystosowane mieszkanie. Mieszkając z rodzicami w niedostosowanym mieszkaniu do końca życia, będę pozbawiony szansy na normalne życie zbliżone do życia osoby w pełni sprawnej i zdrowej. Moja sytuacja coraz bardziej mnie dołuje, straciłem nadzieję na zmianę i poprawę tej beznadziejnej sytuacji.
Zdaje sobie sprawę że dostajecie państwo setki listów z podobnymi apelami o pomoc. Nie żywię zbytniej nadziejni na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby o pomoc. Mimo wszystko pisząc tego maila staram się mojemu życiu nadawać jakiś sens, po mimo wszystko. Wielokrotnie w życiu zawiodłem się na wielu osobach, ale mimo wszystko wierzę, że więcej jest w ludziach dobrego pierwiastka niż złego. Całe życie i ja mama musimy o wszystko walczyć sami nikt nam w życiu nie pomagał i niczego nie dawał. Radzimy sobie, że wszystkim dobrze, ale nie wszystko można zmienić i pokonać. Bariery architektoniczne można pokonać, ale to wymaga ogromnych pieniędzy. Tylko dzięki pana pomocy będę mógł zrealizować swoje marzenia.
Poniżej zamieściłem link do programu telewizyjnego z moim udziałem:
Witam jestem studentem trzeciego roku psychologii wieczorowej, poruszam się na wózku. Chciałbym przypomnieć o uwzględnieniu moich potrzeb przy tworzeniu planu.
Robert Jakubczyk
Witam piszę do państwa z prośbą o interwencję. Mieszkam w kamienicy przy ul. Zakopiańskiej 4, jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku. Przed wyjściem bramy na ulicę znajduję się stary bardzo nie równy bruk, który straszliwie utrudnia wyjazd i wjazd do bramy wózkiem. Zwracam się z prośbą o usunięcie tego bruku i wyłożenie wyjścia z bramy płytkami chodnikowymi, które będą równo ułożone.
Witam jestem studentem 3 roku psychologii wieczorowej na Uniwersytecie Szczecińskim. Choruje zanik mięśni duchenne'a, poruszam się na wózku. Wybrałem prowadzone przez panią doktor Agnieszkę Samochowiec seminarium przedmiotowe Miejsce psychologa klinicznego w zespole terapeutycznym. Czy była by możliwość uzyskania maila do pani doktor? Chciałbym zadać kilka pytań pani doktor odnośnie mojego udziału w zajęciach w klinice psychiatrii przy ulicy Broniewskiego. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Robert Jakubczyk
Z tego co wiem, że wykłady będą prowadzone w klinice psychiatrii przy ulicy Broniewskiego. Mam do pani doktor pytanie, nie wiem czy będę mógł brać udział w zajęciach, ponieważ nie wiem czy budynek jest przystosowany dla osób na wózku? Jeżeli to będzie na parterze budynku to nie będzie problemu, 2-3 schody to też nie problem, ale więcej będzie stanowić problem. Jeszcze jedna sprawa na zajęciach, musi mi towarzyszyć asystent osoby niepełnosprawnej, mam nadzieję, że nie będzie to stanowiło problemu.
Połowa za mną a ja wcale nie czuje się mądrzejszy i więcej wiedzący. Dał mi ten czas wiele do przemyślenia i wzbudził wiele emocji, uczuć, wspomnień. Pozwolił poznać wielu wspaniałych ludzi. Bardzo mnie to wszystko zmieniło, forma autoterapii.
Hej jakbyś miała chwile czasu czy mogłabyś poszukać notatek z III roku, semestr letni? Bardzo mi pomogą twoje notatki.
Pozdrawiam Robert
Mam do państwa pytanie czy jak się nie korzysta z pomocy Ośrodka Pomocy Społecznej trzeba dostarczać opinie z Ośrodka Pomocy Społecznej (zwana inaczej kartą informacyjną)? Czy udzielają państwo dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych dla osoby niepełnosprawnej i jej opiekuna?
Hej jak będzie miała chwilę czasu to wyślij mi ja możesz swoją pracę do dr Eunice. Bardzo mi pomożesz bo kompletnie nie wiem jak mam za to się zabrać. Masz może swoją opinię psychologiczną i notatki z Specjalistycznej diagnozy i orzecznictwa psychologicznego ?
Pozdrawiam Robert Jakubczyk
W regulaminie US taki tylko jest zapisz
§ 35
6.
Studenci niepełnosprawni mogą ubiegać się o dostosowanie form i terminów egzaminów do ich
uzasadnionych potrzeb. Tryb i zakres dostosowania określają odrębne przepisy