SCENARIUSZ ZAJĘĆ OTWARTYCH
DLA NAUCZYCIELI PRZEDSZKOLI
Osoby prowadzące: Agnieszka Mikuś, Jolanta Gryglewicz
Miejsce: Przedszkole Miejskie-Integracyjne Nr 8
Grupa wiekowa: 5-latki
Realizacja programu autorskiego pt „ W czarodziejskim świecie bajek”
TEMAT DZIENNY: „Trzy słowa przy sobie noszę: przepraszam, dziękuję, proszę”
CELE WYCHOWAWCZO-DYDAKTYCZNE;
dziecko:
aktywnie uczestniczy w przedstawieniu kukiełkowym o niegrzecznym raku;
rozumie znaczenie „czarodziejskich” słów;
wie w jakich okolicznościach należy ich użyć;
rozumie znaczenie słowa „komplement”;
wie, że uczucia można wyrazić za pomocą mimiki;
chętnie uczestniczy w zabawach ruchowych;
pracę plastyczną wykonuje samodzielnie wg własnego pomysłu.
METODY WSPIERANIA AKTYWNOŚCI EDUKACYJNEJ DZIECKA:
informacyjne:
przypomnienie dzieciom o znaczeniu „czarodziejskich” słów;
wyjaśnienie znaczenia słowa „komplement”;
przedstawienie dzieciom jakie uczucia można wyrazić za pomocą mimiki twarzy;
omówienie zasad oraz przebiegu następujących zabaw: ruchowych i dydaktycznych:
zabawy ruchowe „Gorące serce”, „Butelka Komplementów” i „Taniec przytulaniec”;
zabawy dydaktyczne: „Targ z kolorowymi serduszkami” i „Mądre myśli-dobre rady”.
zapoznanie dzieci ze sposobem wykonania pracy plastycznej.
FORMY ORGANIZACYJNE AKTYWNOŚCI DZIECI:
aktywność zbiorowa jednolita i indywidualna:
wspólne tworzenie inscenizacji do bajki „O Raku Nieboraku” przy użyciu rekwizytów;;
przeliczanie osób grających w przedstawieniu;
aktywny udział w zabawach ruchowych i dydaktycznych;
wykonanie pracy plastycznej.
ŚRODKI DYDAKTYCZNE W INICJOWANIU CZYNNOŚCI UCZENIA SIĘ DZIECI:
konwencjonalne: bilety wstępu na przedstawienie teatralne, podkład muzyczny do zabaw ruchowych nagrany na płycie CD, magnetofon, czerwone serce; tekst bajki A.Galicy pt.: „O Raku Nieboraku”, losy z sylwetami zwierząt, rekwizyty potrzebne do inscenizacji, butelka, emblematy -„wesołki” i „smutaski”, kolorowe serduszka, kostka do gry, ponumerowane koperty z ilustracjami i minami, gąbki, gotowe ramki z szarego papieru, klej, farby plakatowe, pędzle, flamastry, kolorowa włóczka, krepina.
SCENARIUSZ:
Wręczenie przybyłym gościom wykonanych przez dzieci biletów wstępu na przedstawienie teatralne pt: „O Raku Nieboraku”.
Zaproszenie dzieci do wspólnej pracy poprzez zabawę integracyjną „Na powitanie” wg M.Bogdanowicz.
Zabawa na powitanie „Gorące serce”
Dzieci siedzą w kole. Nauczyciel trzyma w ręku czerwone serce mówiąc: „Przesyłam gorące serce dziecku, które siedzi obok mnie po prawej stronie” - dotyka jego ramienia i uśmiechając się podaje mu serce. Zabawa trwa tak długo, aż serce dotrze do wszystkich dzieci.
Zaproszenie dzieci do wspólnej zabawy w teatr. Zaprezentowanie przedstawienia pt.: „O Raku Nieboraku”.
Losowanie ról - gotowe karnety z emblematami zwierząt występujących w przedstawieniu.
Swobodne wypowiedzi dzieci na temat obejrzanego przedstawienia, ukierunkowane pytaniami nauczyciela.
Jacy bohaterowie wystąpili w tej bajce?
Kogo pierwszego spotkał rak?
Które zwierzątko było ostatnie?
Przeliczanie zwierząt. Poprawne używanie określeń: więcej, mniej, tyle samo.
Czy podobało wam się zachowanie raka?
Czy rak był dobry dla innych zwierząt?
Jak czuły się zwierzęta, którym dokuczał?
Dlaczego unikały raka?
Czy rak zrozumiał, że źle postępował?
Zabawa słowna „Butelka komplementów”.
Dzieci siedzą w kręgu, jedno z nich kręci butelką. Osobie, na którą wskaże szyjka butelki po zatrzymaniu się, musi powiedzieć jakiś komplement.
Zapoznanie dzieci ze słowem „komplement”.
Zabawa ruchowa przy muzyce „Taniec przytulaniec”.
Dzieci są podzielone na dwie drużyny, jedna ma emblemat „smutny” a druga „wesoły”. W trakcie brzmienia piosenki dzieci „wesołe” wyszukują „smutnych” kolegów i zapraszają ich do tańca.
Zabawa dydaktyczna „Targ z kolorowymi serduszkami”.
Nauczyciel zaprasza dzieci do kupowania serduszek w kilku kolorach, które mogą kupić za „zaczarowane” słowo. W ten sposób powstaje pięć grup. Zadaniem poszczególnych zespołów jest dopasowanie odpowiedniej miny do wylosowanej ilustracji.
Uświadomienie dzieciom, że uczucia, które przeżywają można wyrazić za pomocą mimiki. Uczucia innych osób rozpoznajemy zwracając uwagę na wyraz ich twarzy.
(Kostka w kółkami i koperty oznaczone cyframi).
Zabawa dydaktyczna „Mądre myśli-dobre rady” - składanie przez dzieci gotowych podpisów do ilustracji (tj. puzzle). Dopasowanie ich do poszczególnych sytuacji.
Zabawa ruchowa „Małe zwierzątko” kształtująca u dzieci nawyk kulturalnego zachowania wobec kolegów, ale także delikatnego traktowania zwierząt i przedmiotów.
Proszę weźcie sobie gąbkę, usiądźcie na podłodze i zdejmijcie kapcie. Postawcie gąbkę na podłodze tak, żeby była bardzo wysoka. Wyobraźcie sobie, że gąbka jest małym zwierzątkiem, które przewraca się z przerażenia, gdy nie obchodzicie się z nim ostrożnie.
Czy potraficie to zrobić? Spróbujcie dotknąć gąbkę palcem tak delikatnie, aby się nie przewróciła.
Teraz spróbujcie palcem drugiej ręki. Robicie to doskonale!
Teraz dotknijcie gąbkę czubkami palców jednej nogi.
Czy potraficie to zrobić palcami drugiej nogi, tak aby się nie przewróciła?
Czy umiecie dotknąć gąbkę łokciem?
Czy umiecie dotknąć ją drugim łokciem?
Czy umiecie dotknąć ją kolanem?
Czy umiecie dotknąć ją drugim kolanem?
Czy umiecie dotknąć ją czubkiem nosa?
Czym potraficie ją jeszcze dotknąć, nie przewracając jej przy tym?
Sądzę, że małe zwierzątka są bardzo zadowolone, ze tak delikatnie się z nimi bawiliście.
Praca plastyczna podsumowująca zajęcie „Mój przyjaciel” - malowanie farbami plakatowymi portretu ulubionego kolegi lub koleżanki z grupy. Wykorzystanie kolorowej włóczki, krepiny, różnych materiałów.
„Rak Nieborak”
Dawno temu, daleko stąd było niezwykłe, bajkowe jezioro. Mieszkały w nim: żaba Rechotka, ryba Pięknotka, kaczka Dziwaczka, bocian Klekot, gęsi Gęgały i rak Nieborak, któremu bardzo się nudziło. Aby się rozweselić postanowił robić psikusy wszystkim swoim sąsiadom. Zaczaił się więc w trzcinach i czekał.
Pierwsza pojawiła się żaba.
-Nie chowaj się raku i tak cię widzę- powiedziała żaba.
Rak Nieborak tylko na to czekał. Capnął żabę za nogę zaczął recytować swój wierszyk, który kiedyś ułożył: „Idzie Rak Nieborak, gdy uszczypnie żabę będzie znak”.
Auu- zawołała żaba, którą to zabolało i szybko uciekła. Rak pomyślał, że żaba nie zna się na dobrej zabawie.
Postanowił w ten sam sposób pobawić się z rybą. Gdy ryba przepływała blisko niego uszczypnął ją również i powiedział swój wierszyk „Idzie Rak Nieborak, gdy uszczypnie rybę będzie znak”. Ale ryba chyba też nie znała się na żartach, bo tylko wykrzywiła pyszczek i odpłynęła.
Potem spotkał kaczkę. Pani kaczka już słyszała o jego niemądrych żartach od ryby. Więc gdy tylko go zobaczyła chciała uciekać. Rak szybko dogonił wystraszoną kaczkę i zaczął recytować swój ulubiony wierszyk: „Idzie Rak Nieborak, gdy uszczypnie kaczkę będzie znak”. Gdy chciał zrobić „cap” kaczka szybko zanurkowała pod wodę i nie udało się jej uszczypnąć.
-Głupia kaczka - rozłościł się rak.
W szuwarach zobaczył bociana, co był tu właśnie na śniadaniu. Bocian widział jak rak postąpił z kaczką więc groźnie mu pogroził i krzyknął: „Ja bocian nie dam się uszczypnąć tobie!”. I bocian odszedł na swych długich nogach.
Dziwny ten bocian - pomyślał rak.
Nie lubię bociana, bo nie zna się na zabawie.
Ale wtedy zauważył stado gęsi, co pływało po wodzie. Zakradł się więc cicho i jedną z gęsi uszczypnął w nogę tak mocno i zawołał: „Idzie Rak Nieborak, gdy uszczypnie gęś będzie znak”. Uszczypnięta gęś z wielkim krzykiem zerwała się do lotu, a za nią poleciało całe stado gęsi.
-Ha, ha, ha - to wspaniała zabawa.
-W końcu mi się udało. Ta ja sprawiłem, że całe stado gęsi uciekło w popłochu z jeziora.
Niebawem jednak Rak ze zdziwieniem stwierdził, że wszystkie zwierzęta z nad jeziora: żaba Rechotka, ryba Pięknotka, kaczka Dziwaczka, bocian Klekot, gęsi Gęgały omijają go z daleka.
-Hej co się dzieje -pytał rak.
-Dlaczego mnie unikacie?
Ale nikt nie odpowiedział - wszyscy gdzieś odpłynęli.
Rak pomyślał chwilę i zrozumiał, dlaczego nikt go nie lubi.
-Nikt nie lubi się bawić z kimś, kto stale dokucza.
Rakowi zrobiło się tak bardzo wstyd, że gdy tylko zobaczył przepływającą obok rybę, kaczkę lub żabę natychmiast cofał się i idąc tyłem wkradał się za jakiś kamień na dnie jeziora.
Właśnie od tego dnia wszystkie raki chodzą tyłem.