Historia tutuażu japońskiego


Tatuaż jest rozpowszechniony wśród wielu społeczeństw na kuli ziemskiej. Szczególnie atrakcyjną formę przyjął jednak w Japonii, co spowodowało, że w społeczeństwach krajów europejskich przyjęło się uznawać go za jeden z przejawów kultury narodowej Kraju Wschodzącego Słońca. Tatuaż ma w Japonii bardzo bogatą tradycję, a jego początki SA odległe. Nic więc dziwnego, że bogacze zastanawiali się nad jego pochodzeniem na terenach Nipponu, na ogół jednak nie wychodząc poza sformułowania hipotez; zbyt wiele było w tych genetycznych dociekaniach supozycji i nie jasności.
Znane są dwie hipotezy dotyczące pochodzenia tatuażu w Japonii. Obie kładą nacisk na jego obcą prowenencję.
Opierając się na materiałach archeologicznych, pochodzących z dwóch wczesnych okresów w dziejach Japonii; Jajoi (ok. 250r. p.n.e. - 300r. n.e.) oraz Komun, zwanego również okresem kurhanów (ok. 250r. n.e. - 550r. n.e.). którego rozwój przypadał na czasy istnienia Jamato - tą nazwą Chińczycy do VIII w. określali Japonię - będącego początkowym etapem formowania się państwowości japońskiej, można sądzić, że tatuaż został zapożyczony z Chin, w których znany był już ok.. XI w. p.n.e., czyli za czasów panowania dynastii Czou. Z historycznego punktu widzenia hipoteza ta jest do przyjęcia - Japonia rozwijała się przecież w tej części kontynentu azjatyckiego, którego ośrodkiem kulturowym były Chiny. Jak napisał J.W. Hall; `'nie później jak w II tysiącleciu p.n.e. - wraz z pojawieniem się kultury brązu(…) cywilizacja Chińska zaczęła wywierać stały nacisk wzdłuż swoich granic zarówno ku północy jak i ku południu'', natomiast w pomniejszych osadach okresu Jajoi znajdujemy liczne przedmioty chińskiego pochodzenia z okresu panowania zachodniej dynastii Han (202 r. p.n.e. - 9 r. n.e.). Te i późniejsze wpływy chińskie zadecydowały ze w życiu społecznym, kulturowym i gospodarczym archipelagu Wysp Japońskich nastały doniosłe zmiany, które określiły oblicze Nipponu na najbliższe półtora tysiąca lat.
Mając przypuszczalnie na uwadze tę początkowo jednostronną zależność kulturową Japonii od Chin, niektórzy badacze uznali, że ornament geometryczny na figurkach ceramicznych wyobrażających niekiedy ludzi zwanymi hanina, z których najstarsze pochodzą z okresu Kofu - jest świadectwem znajomości tatuażu wśród ówczesnych mieszkańców archipelagu, przejęto go być może z terenów Państwa Środka. Hipotezy tej nie zmieniają również odkrycia archeologiczne na terenie Japonii z lat siedemdziesiątych, które pozwoliły przesunąć date znajomości tatuażu wśród mieszkańców Nipponu o trzy wieki wstecz stosunku do wcześniejszych ustaleń.
Podczas prowadzonych do 1997r. badań archeologicznych w okolicach Osaki natrafiono w jednym z penetrowanych kurhanów na dwie gliniane figurki, których twarze były pokryte ornamentami, zidentyfikowanymi przez badaczy jako tatuaż. Czyżby również o trzy wieki wstecz należało przesunąć datę posługiwania się figurkami hanina?

Funkcja tatuażu z tego wczesnego okresu w dziejach Japonii pozostaje nadal niejasna, ponieważ w tych czasach stosowano go już w różnych społeczeństwach do celów kosmetycznych, religijnych lub magicznych a przede wszystkim penitencjarnych; np. Chińczycy, mimo że znali technikę tatuowania, uważali tatuaż za barbarzyńską praktykę i naznaczali nim przestępców. Nie wydaje się jednak, aby figurki hanina zastępując żywe osoby, jak i zwierzęta przeznaczone do towarzyszenia zmarłym w życiu pozagrobowym, miały symbolizować złoczyńców.
Według innej hipotezy, tatuaż został wprowadzony do Japonii w starożytności za pośrednictwem Ajnów, którzy do niedawna byli uznawani za pierwotna ludność archipelagu. Ajnowie, obecnie nieliczny lud, mieszkał w okresie Dziomon (ok. 700 r. p.n.e. - 250r. p.n.e.) w bezpośrednim sąsiedztwie przodków dzisiejszych Japończyków na Hokkaido, Wyspach Kurylskich i na Sachalinie. Badania etnograficzne wykazały, że tatuaż jest znany Ajnom od zamierzchłych czasów, a jego osobliwością jest fakt popularności tego zwyczaju wśród kobiet, które tatuują sobie brody oraz miejsce pod nosem w taki sposób, aby stworzyć imitację zarostu. Zdaniem J.W.Halla `'rola, jaką odegrali Ajnowie w dziejach Japonii, jest niejasna'', natomiast R.Scunt i Goth Ch. Uważają, że `'prymitywny tatuaż Ajnów nie miał wpływu na tatuaż w Japonii''.
W samej Japonii znane są od dawna różne legendy dotyczące pochodzenia tatuażu. Najbardziej rozpowszechniona wiąże się z postacią mitycznego cesarza Dzimunu, pierwszego władcy japońskiego, żyjącego ok. 660-585 r. p.n.e. tatuaże, które nosił Dzimunu musiały być efektowne, jeżeli zdołały do tego stopnia zafascynować późniejszą cesarzową Senojatatorę, że ich cześć pisała poematy. Legenda o cesarzu Dzimunu stanowi podstawowy kanon aktualnej do dziś religii, Japończyków zwanej szintoizmem. Inny, później panujący cesarz o imieniu Odzin wsławił się tym, że posługując się językiem poeryckim porównywał skalne ściany do tatuowanych mężczyzn.

Funkcję tatuażu w dawnej Japonii jako pierwsi opisali podróżnicy chińscy, którzy w III w. n.e. odwiedzili Kraj Wschodzącego Słońca. W skompilowanej przed 297r. kronice Sankuoczy (dzieje trzech królestw) zwracają uwagę na to, ze w królestwie Ua (Japonia) szlachetnie urodzeni odróżniają się od pospólstwa tym. Ze posiadają na twarzy rysunki. A oto, co na ten temat pisze R.Zeller; `'jak potwierdzają ilustracje załączone do dawnych eposów i baśni japońskich, wydaje się, że w odległych czasach tatuaż był zarezerwowany dla klas uprzywilejowanych. Został on przez przedstawicieli tych klas zarzucony w momencie przyjęcia zwyczaju noszenia wytwornych strojów. Tatuaż przyjęli więc prości ludzie, najczęściej byli to osobnicy, których praca fizyczna pod gołym niebem zmuszała wielokrotnie do częściowego obnażania się. Należeli do nich tragarze, woźnice itp.''.
Nieco inną interpretację funkcję tatuażu we wczesnych okresach dziejów Japonii podaje Kodzioki, czyli `'zapis rzeczy dawnych'' - skompilowana ok. 710 r., jedna z dwóch, obok Nihonisicki, najszacowniejszych japońskich kronik. Z pewnych fragmentów Kodzioki dowiadujemy się, że mężczyźni z Jamato mieli na twarzach tatuaże przeznaczone do celów religijnych kosmetycznych. Informacje tę, podobnie jak wiadomości dotyczące tatuażu, zaczerpnięte z innych wczesnych japońskich kronik, należy jednak traktować z dużą ostrożnością, gdyż jest wątpliwe, aby w tych czasach odróżniano i stosowano odrębne nazewnictwo dla zabiegów, które dziś nazywamy tatuażem, skaryfikacją i malowaniem ciała.
Niestety, informacji tych nie są w stanie zweryfikować współcześni badacze, gdyż materiały paleoantropologiczne ze znalezisk pochodzących z czasów, o których traktują owe kroniki, nie mogły być pomocne w dociekaniach, dotyczą one zachowanych w ziemi szczątków kostnych. Natomiast tatuaż, jako zabieg wykonywany na miękkich częściach ciała ludzkiego, nie mógł się zachować do naszych czasów.

Począwszy od ok. V w. n.e. następuje istotny przełom w funkcji tatuażu na terenie Japonii. W Nihinisioki, czyli kronice Japońskiej napisanej w jezyku Chińskim w 720r. odnajdujemy dwie wzmianki dotyczące interesującego nas tematu. Oto, w kwietniu pierwszego roku panowania cesarza Ritciu (ok. 400r.) Adzumino Huradzi Uradzi jego wspólnik Umindo Nadzima zbuntowali się przeciwko panującemu władcy, za co zostali skazani na śmierć. W wyniku jednak zastosowania aktu łaski kara ta została zamieniona na tatuowaniem tuszem na czole i na ramionach według starożytnego obyczaju chińskiego. Natomiast w październiku jedenastego roku panowania cesarza Jurjaki (ok. 467 r.) Dzinku Uda został skazany na tatuowanie za zbiorowe zabicie drobiu pewnego hodowcy. Nihinisioki jest najstarszym dokumentem w Japonii mówiącym o zastosowaniu tatuażu jako rodzaju kar. Kara ta, zapewne sporadycznie stosowana z czasem została usankcjonowana, otrzymując nazwę `'NESAKU''. Przymusowe tatuowanie przestępców zastąpiło popularne przedtem skazywanie na obcięcie nosa lub ucha. Ten stosunkowo łagodny jak na owe czasy środek represyjny będąc odbiciem humanizowania się prawa karnego w dawnej Japonii, w późniejszym okresie przysłużył się fatalnie reputacji tatuażu, kiedy spełniał to już prawie wyłącznie funkcję zdobniczą. Przy okazji warto też wspomnieć, że w Nihinisioki znaleźć można również dawne określenie dla tatuatora `'HITAIKIDZAMU''.
Przeprowadzona reforma ustawodawstwa, zwana Taika (645 r.) doprowadziła do uchylenia piętnującej funkcji tatuażu. W burzliwym okresie Kamakura (1185 - 1333), kiedy do władzy doszła jak to określa J.W.Hall - `'prowincjonalna arystokracja militarna, czyli tak zwani buski lub samurajowie oraz gdy ustanowiono po raz pierwszy w Japonii zwierzchnictwo militarne o szerokich uprawnieniach cywilnych (szogunat) - kara w postaci tatuażu istniała jeszcze formalnie, ale w praktyce nie była stosowana. W późniejszych czasach, karę tę znów restytuowano i stosowano powszechnie jeszcze w okresie Tokugawa. Analogiczna zresztą formę w tym okresie spełniał tatuaż w Europie.

Początkowo tatuaże karne miały nie skomplikowane kształty, Były to przeważnie linie proste wykonane czarnym tusze,, umieszczone najczęściej na górnych częściach ciała, np. na przedramionach, ramionach a w szczególnych przypadkach nawet na twarzy. Liczba tatuowanych kresek świadczyła o tym, czy przestępca był recydywistą, czy też nie. Z czasem forma tatuaży karnych została zróżnicowana w zależności od charakteru popełnionego przestępstwa; znakiem kary za cięższe wykroczenie była np. szeroka czarna obręcz na ramieniu lub nawet na obliczu. Nic więc dziwnego, że różnego autoramentu kryminaliści po wyjściu na wolność, chcąc zatrzeć swą przeszłość dokonywali kamuflażu. Przekształcając kompromitujące ich motywy przez uzupełnienie lub dodatkowym ornamentem. Zresztą w późniejszych wiekach jak i w chwili obecnej, wielu przestępców nosiło tatuaże, zanim po raz pierwszy trafili do więzienia. W rezultacie upowszechnienia się takiego zwyczaju każdy tatuaż stał się symbolem prowadzonego życia przestępczego. Przypuszczalnie z XVII w. pochodzi określenie dla tego typu tatuażu - brzmiało ono `'IREDZUMI''. Termin ten stosowany do dziś składa się z dwóch słów; `'ire'' czyli wstrzykiwać lub wpisywać oraz `'dzumi'', czyli tusz. Konsekwencją tak ścisłego związku tatuażu z przynależnością do świata przestępczego była odraza od tego zwyczaju, zwłaszcza wśród przedstawicieli ważniejszych warstw społecznych w Japonii. Inną natomiast funkcję pełnił tatuaż zwany `'GAMON'', który świadczył o męstwie, odwadze i odporności na ból, a zatem był demonstracją męskości.
W XVII w. tatuaż stał się popularny wśród kobiet lekkiego prowadzenia, które można było odróżnić po specjalnych motywach - notabene noszone przez Japońskie córy Koryntu do dziś - na lewym przedramieniu lub na dłoni, a wiec w miejscach widocznych. Do najczęściej spotykanych motywów wśród kobiet podejrzanej konduity należały; inicjały, imiona, punkty, kreski, góra Fudżi, księżyc, zwierzęta itp..

Większość z nich miały charakter symboliczny, np. brzoskwinia oznaczała w sposób wymowny intymną część ciała damskiego, natomiast banan - dyskretny fragment ciała męskiego. O znaczeniu tatuażu wśród japońskich ladacznic z końca XVII w. wspomina Ihara Saikoku w dziele Kasioku Icidai Otoko (życie zakochanego mężczyzny) z 1682 r..
O ile początki japońskiego tatuażu - jak wynika z badań archeologicznych - sięgają V w. p.n.e., to jednak efekty działalności wielu pokoleń rodzimych tatuatorów aż do końca XVII w. nie stanowiły z artystycznego punktu widzenia większej wartości, ograniczając się przede wszystkim do nieskomplikowanych motywów, które przez wiele stuleci były po prostu powielane. Nic w tym jednak dziwnego, skoro dotychczas służyły one przede wszystkim do piętnowania przestępców wcześniej do zaznaczania zróżnicowania społecznego, pełnił więc na ogół funkcję identyfikacyjną, rzadziej będąc dekoracją. Kultura Japonii była zdominowana przez osiągnięcia warstw panujących, mieszczaństwo jeszcze było za słabe, aby narzucić swój smak artystyczny.
Sprzyjający klimat dla bujnego rozwoju sztuki, jakie stworzyły XVII wieczne wydarzenia historyczne, których podstawą było zjednoczenie całego kraju, rozbitego dotąd na wiele drobnych i skłóconych ze sobą daimiotów, oraz idące za nimi przeobrażenia w społeczno-ekonomicznej strukturze Japonii w okresie Edo (1615 - 1868), spowodowały narodzenie wspaniałego tatuażu artystycznego jako odrębnej gałęzi sztuki, która z czasem stała się powszechną modą, obowiązującą w niektórych grupach społecznych.

Jak pisze Z.Alberowa; '' nowy wielkorządca Japonii szogun Tokugawa obrał jako siedzibę rządu Edo, dzisiejsze Tokio. Z niewielkiej osady, Edo rozrosło się rychło w wielkie, tętniące życiem miasto, do którego zaczęli napływać znęceni myślą zarobków rzemieślnicy, kupcy, aktorzy, literaci , dziwki, zapaśnicy i kuglarze (…) coraz silniejszą ekonomiczną role zaczęło odgrywać bogacące się na handlu mieszczaństwo.'' Należy dodać, że w japońskiej hierarchii społecznej, mieszczanie stanowili warstwę najniższą, nie posiadającym poza pieniądzem prawie żądnych praw i przywilejów. Pozbawieni szansy społecznego awansu, poddani sztywnym nakazom regulującym ich styl życia, rekompensowali sobie te ograniczenia w dziedzinie łatwej przyjemności. Rozwinęli kulturę szczególnego rodzaju, dość powierzchowną, która wypowiadała się w upodobaniu do luksusowych wyrobów rzemiosła artystycznego, w obyczajowej powieści, w dramacie, w nowopowstałym teatrze kabuki i teatrze lalek bunraku, buraku rozwiązłym stylu życia dzielnicy uciech nazwanej w Edo - Yoshiwara - miasta, w którym nie zapada noc i w którym królują gejsze, w drzeworycie ukiyo e, stanowiącym najbardziej oryginalny przejaw sztuki okresu Edo oraz w artystycznym tatuażu.
Warto w tym miejscu podkreślić, ze do ukształtowania się wytwornego tatuażu japońskiego szczególnie przyczyniły się osiągnięcia twórców ukiyo e. W technice tej były wykonywane m In. Ilustracje do XVIII wiecznych japońskich powieści łotrzykowskich łotrzykowskich stylu Robin Horda oraz tłumaczonej z języka chińskiego na japoński, powieści Simpen Suikogoden, do której ilustracje zostały wykonane przez tak wybitnych artystów, jak Katsusika Hokusai i Utagawa Kunijoshi. Z czasem doszło do zjawiska wzajemnego oddziaływania między obiema dziedzinami plastyki, a twórcy XVIII wiecznych drzeworytów japońskich sięgają do tematyki zawartej w tatuażu.
Tradycja głosi, że strażacy z Edo jako pierwsi wylansowali ten rodzaj tatuażu. Rekrutowali się oni początkowo z marginesu społecznego, byli tzw. `'GAEN''. Czyli ludźmi będącymi w konflikcie z prawem, najmowanymi okazjonalnie do gaszenia licznych w owych czasach pożarów. Strażacy mieli pinie brutalnych nieokrzesanych opryszków, dla których gaszenie pożaru było okazją do popełniania różnych przestępstw. Jeden z ówczesnych kronikarzy zastanawiał się nawet, co powodowało większe straty pożar czy działalność strażaków. Najczęściej stosowanymi przez nich motywami w tatuażu był smok i karp a wiec stworzenia kojarzące się z wodą. Od strażaków pomysł tatuowania przejęły inne grupy zawodowe, co pozwoliło im również na zademonstrowanie odrębności profesjonalnej. Tacy rzemieślnicy jak stolarze, robotnicy budowlani oraz nosiciele palankinów przyjęli również ten styl. Na początku XIX w. tatuaż stał się tak popularny, ze w mieście Edo na liście siedmiu cudów stolicy znalazłby się rzemieślnik nie mający tatuażu.

To gwałtowne zdobycie przez tatuaż popularności oraz jego nobilitacja do rangi sztuki spowodowały ustalenie się wysokiego prestiżu niektórych, najbardziej wziętych tatuatorów japońskich, zwanych `'HORI''. Nazwa ta pochodzi od czasownika `'HORU'', który w przybliżeniu ma oznaczać czynność `'rytowania'' lub `'kopania'', natomiast pojecie `'HORI-MONO'' odpowiada słowu tatuaż, wprowadzonemu do literatury europejskiej dopiero pod koniec XVIII w.. Znane SA do dziś w Japonii nazwiska słynnych mistrzów tatuażu z okresu Edo. Do najwybitniejszych hori należeli; Hori Juna, Karakusa -Gonta, Kon Kondziro, Nakamon Koneto, Jakkohei - znany ze swoich skłonności sadystycznych, Darumakin znakomity tatuator płci pięknej, oraz legendarny Iku autor głośnego tatuażu przedstawiającego starą kobietę cerującą ubranie chłopcu.
Na czym polega odrębność i oryginalność stylu japońskiego w tatuażu, którego geneza przypada w dziejach Kraju Kwitnącej Wiśni na okres Edo?
Zaczynając rozważania od dygresji, że nikt nie dorównuje obecnie dawnym mistrzom w maestrii posługiwania się pękiem igieł i barwnikami ( o maszynce do tatuażu mówi się wśród wybitnych współczesnych specjalistów od hori-mono, ze często manieruje twórcę), należy stwierdzić, iż najbardziej rzucającą się w oczy cechą japonizmu w tatuażu jest jego rozległość. Tatuaż wykonywany sukcesywnie przez lata na jakiejś osobie może doprowadzić do powstania kompozycji w kształcie `'niezniszczalnego kimona'' lub `'rozpiętego płaszcza''. Kompozycja wówczas nosi nazwę tatuażu pełnego i szczelnie pokrywa tors, pozostawiając pusta przestrzeń po środku piersi i brzucha. W górnej części sięga do łokci, wypełniając przedramiona, w dolnej kończy się na udach. Przy okazji warto nadmienić, że ikonografia i zasada kompozycji w tatuażu japońskim stylizowała się w połowie XIX w. w samej Japonii tatuowanie twarzy, dłoni i stóp, jako części ciała najbardziej eksponowanych, było od wieków zastrzeżone do piętnowania przestępców.
Inne charakterystyczne cechy tatuażu japońskiego to;
wypracowana asymetria odróżnieniu od drobiazgowej symetrii słąwnego, klasycznego tatuażu Maorysów Maorysów Nowej Zelandii i niekiedy bezmyślnie rozrzuconych motywów w europejskim tatuażu przestępczym. Występowanie motywów wiodących
wprowadzenie licznych drobniejszych motywów, niekiedy oplatających motywy wiodące i zapełniające ściśle powierzchnię danego fragmentu ciała.
powtarzanie drobniejszych motywów służących jak gdyby zagmatwaniu czytelności kompozycji.
figuratywny charakter motywów wiodących, natomiast motywy drugorzędne, podobnie jak ikonografia tatuażu w społeczeństwach plemiennych są geometryczne.
obwiedzenie większości motywów wyraźnie zarysowanym, dekoracyjnym konturem, dawniejsi mistrzowie traktowali obrzeża kompozycji walorem poprzez cieniowanie, aby upodobnić je do kompozycji ukiyo e.
wypełnianie powierzchni motywów intensywnymi barwami, które ze sobą kontrastują.
występowanie bogatej grupy kolorystycznej - często występujące wyraźnie odróżniające się wystawienia, np. czerwieni, zieleni, uzupełniające się przez błękit, żółcień, sepię oraz pół tony.
wykorzystanie swoistych dla tatuażu środków wyrazu, jakie podsunęła natura w postaci budowy ciała ludzkiego, np. aby dynamicznie potraktowanej scenie nadać specyficzny efekt wizualny uwydatniających ruch, wykonywano dla osiągnięcia tego celu znajomość rozmieszczenia mięśni. Mięśnie te w trakcie ich napinania i rozluźniania wprawiały w ruch kompozycję, czyniąc ja bardziej ekspresyjną. Sutkę i pępek dyskontowano nie do podkreślenia akcentów humorystycznych rysunków, popularnych w europejskim tatuażu przestępczym, lecz jako niezbędne elementy motywów, np. jako oko smoka lub środek kwiatu.
dynamiczne traktowanie niektórych kompozycji (np. walki samurajów) a innych statycznie (np. postacie zniewalających wdziękiem gejsz).
projektowanie detali większości kompozycji i motywów przed przystąpieniem do pracy lub kopiowanie ich np. z ukiyo e, jednak współcześnie tatuator dopuszcza, aby został zrealizowany pomysł klienta, niekiedy kompozycja jest efektem współpracy tatuatora i tatuowanego.
wykonywanie kompozycji poprzez uzupełnianie miejsc na jej obrzeżach ornamentem geometrycznym lub napisami, będącymi tekstami buddyjskimi.

Interesującą osobliwością tatuażu japońskiego jest stosowany wyłącznie przez mieszkanki Nipponu tzw. Tatuażu negatywnego, wykonywany przez wcieranie w ranki po nakłuciach pudru ryżowego lub tlenku cynku. Tatuaż taki jest w zasadzie niewidoczny, ujawniając się dopiero w postaci białych motywów na skórze po wypiciu alkoholu, w kąpieli lub w czasie sex. Nosi on nazwę `'KAKUSI-BORI'', co dosłownie oznacza tatuaż ukryty.
Odrębny problem stanowi temat tatuażu japońskiego. Obfituje on w różnorodne motywy, które można podzielić na cztery grupy; faunę, florę, tematy religijne oraz mitologiczne, nawiązujące do niezwykłych przygód bohaterów i innych postaci zaczerpniętych z folkloru.

Do najbardziej popularnych przestawień zwierzęcych należy zaliczyć;
smoka - symbolizującego siłę i władzę, a jednocześnie łączącego ogień i wodę, godzącego więc przeciwieństwa.
karpia-symbolizującego męskość odwagę i postawę stoicką.
tygrysa-symbolizującego odwagę.
W sztuce przedstawień roślinnych należy wyróżnić przede wszystkim;

1.chryzantemę-niegdyś atrybut mikada, później symbol uporu i determinacji.
2.piwonię-symbol zamożności i powodzenia w życiu.
3.liść klonu-budzący podobne skojarzenie jak czerwona róża w tatuażu europejskim.
4. kwiat wiśni - którego `'płatki opadają przy lada podmuchu jak samuraj oddaje życie za swego pana'' symbol przemijania i nietrwałości życia.

Na szczególną uwagę zasługują liczne motywy nautyczne i akwarystyczne wynikające z faktu, że życie codzienne wielu japończyków jest ściśle związane z morzem. W tatuażu japońskim często więc obok różnych wodnych stworów pojawia się motyw fali służący wzbogacenia tła i podkreślenia faktury ciała. Niekiedy decyduje on jak twierdzą niektórzy badacze o odrębnościach stylistycznych w ramach tatuażu japońskiego.
Preferowanymi motywami religijnymi były postacie drobnych bóstw buddyjskich z pominięciem samego Buddy, który w tatuażu japońskim nigdy się nie pojawił. W tatuażu japońskim spotykamy też poczet postaci mitologicznych, nieznanych Europejczykom. Jak twierdzą niektórzy znawcy, fakt ten spowodował ograniczenie zasięgu oddziaływania tatuażu japońskiego w kulturze zachodu. Pojawia się również liczna grupa bohaterów narodowych, świętych samurajów i mnichów, kurtyzany czarujące gejsze, aktorzy kabuki, zapaśnicy sumo itd. Cechą charakterystyczną przedstawień portretowych w tatuażu japońskim są postacie ukazane zawsze w ujęciu `'trzy czwarte'', nigdy frontalnie, co jest zgodne z konwencją przyjętą w ukiyo e. poważna liczba motywów w tatuażu japońskim ma proweniencję chińską, m in. Smok, tygrys, chryzantema i piwonia. Dało to asumpt niektórym badaczom do utrzymywania, jak już było wspomniane, ze nawet sam tatuaż został przeniesiony do Japonii z Chin. Miało to nastąpić za panowania rodu szogunów Takugawa za pośrednictwem Chińczyków lub Koreańczyków, których wielu osiedliło się w tych czasach w porcie Nagasaki. Przyjmując nawet za fakt powyższe stwierdzenie, należy podkreślić, że stopień oddziaływania tatuażu chińskiego na tatuaż japoński jest bez porównania mniejszy niż zapożyczenia tego ostatniego w stosunku do techniki japońskiego drzeworytu.
Warto w tym miejscu opisać pokrótce narzędzia i metody stosowane w japońskim tatuażu. W dawnych czasach stosowano prymitywne narzędzia, były to najczęściej kolce roślin, ostre kawałki muszli lub kości zwierząt. Jako barwnika używano sadzy. Począwszy od okresu Edo, zaczęto stosować metalowe igły. Tradycyjni japońscy tatuatorzy unikają do dziś stosowania maszynek elektrycznych, która ich zdaniem obniża prestiż tatuatora i przeszkadza w uzyskaniu pożądanej zręczności. W trakcie tatuowania posługują się bambusową pałeczką z przymocowanymi do jej końca igłami. Do zarysowania wzoru stosuje się od jednej do czterech igieł, natomiast do uzupełnienia płaszczyzny - trzydziestogłowego zestawu w kształcie pęczka. Taka wiązka igieł nosi nazwę `'HARI''.

Sam zabieg polega na dźganiu skóry pałeczką zakończoną wiązką igieł z szybkością ok. 90-120 ukłuć na minutę. Równoczesne ukłucia większej liczby igieł ułatwiają wchłanianie pigmentu przez skórę. Wykonywanie zwłaszcza większych kompozycji rozłożone jest na kilka etapów. Zmusza do tego ograniczona odporność klienta na ból, jak i duże obciążenie psychiczne i towarzyszący mu wysiłek fizyczny tatuatora. Skomplikowaną i obszerną kompozycje wykonuje się niekiedy bez stosowania maszynki elektrycznej - przez kilka tygodni. Wykonując tę pracę nie można się spieszyć, gdyż można wprowadzić klienta w poważną chorobę o symptomach zatrucia organizmu.
Zdaniem badaczy w procesie wykonywania japońskiego tatuażu istnieje pięć faz realizacji, z których każda ma inną specyfikę.
Pierwsza faza, zwana `'SUDZI'', polega na szkicowaniu czarnym tuszem lub w ostatnich czasach trudno zmywalnym barwnikiem motywów i całej kompozycji na ciele klienta. Do wykonania tego zabiegu zwykle wystarczy jedno posiedzenie.
Druga faza polega na zaznaczeniu i utrwaleniu konturu wiązką składającą się od jednej do czterech igieł, które zanurza się w bardzo gęstym, czarnym tuszu, `'dzumi''.
Trzecia faza, zwana `'BOKASI'' (cieniowanie), polega na nakłuwaniu skóry większą ilością igieł spiętych w pęczek. Ułatwia to wypełnianie kolorem i uzyskanie tonacji w tatuowanej kompozycji.
Czwarta faza, zwana `'TSUKI - HARI'', od słów `'tsuki''( przebijać) i `'hari''(wiązka igieł), polega na płytkim nakłuwaniu niewielką liczbą igieł dużych powierzchni ciała bez jego cieniowania. Igły są wbijane w skórę za pomocą lekkiego uderzenia nasadą dłoni, a następne nieco głębiej w ciało.

Przełom XVIII i XIX stulecia śmiało można nazwać złotym okresem w dziejach tatuażu japońskiego. Tatuaż artystyczny, podniesiony wówczas do rangi wyrafinowanej sztuki, stał się również swoistą urodą ciała i przedmiotem dumy - można go było publicznie demonstrować podczas wspólnych kąpieli, na licznych festiwalach konkursach. Trafił też do literatury.
Z pewnej notatki XIX wiecznej wynika, ze w 1804 r. pobito rekord na największy wzór tatuażu. Był nim olbrzymi smok, który został wykonany we fragmentach na plecach 20 mężczyzn. Mógł więc w całej okazałości być zademonstrowany tylko wtedy, kiedy ci wszyscy mężczyźni w komplecie stali rzędem, jeden obok drugiego. Jednak ku zaskoczeniu widzów sędziowie na tym konkursie wyżej ocenili inny motyw. Przedstawiał on delikatną pszczołę, która została umieszczona na dyskretnym fragmencie męskiego ciała.
U schyłku złotego okresu japońskiego tatuażu rozgrywa się akcja opowiadania J Tanidzaki (1886 - 1965) zatytułowanego Siei (tatuaż). Głównym jego bohaterem jest Seikiczi, młody utalentowany artysta malarz, który w pewnym momencie swojego życia zmienia tworzywo, przenosząc swe zainteresowania z papieru i płótna na ludzką skórę. Ta zaskakująca zmiana została spowodowana odkryciem w sobie przyjemności, jakiej doświadczał Seikiczi w zadawaniu cierpienia, wbijając igły w spuchnięte i zakrwawione ludzkie ciało. Im głośniej ofiary Seikiczi jęczały, tym większą rozkosz przeżywał bohater opowiadania. Szczególnych akcentów dramatyczna akcja nabiera z chwilą, kiedy Seikiczi przypadkowo spotyka piękna młodą kobietę, która po chwili znika mu z oczu. Od tej pory jest ogarnięty obsesyjnym pragnieniem stworzenia arcydzieła na plecach tej nieznanej piękności. Po pięcioletnich bezskutecznych poszukiwaniach niespodziewanie odnajduje ją i zaspokaja swoje pragnienie tatuując na plecach ukochanej olbrzymiego pająka. Tym aktem twórczym wydaje na siebie wyrok śmierci. Kiedy dzieło zostaje ukończone, Seikiczi widzi z przerażeniem, że stworzył potwora, który za chwile zejdzie z pleców ukochanej, aby go pochłonąć.

Tatuaż japoński podobnie jak europejski, miał w swych dziejach okresy wzlotów i upadków. Cesarz Matsuhito, który panował pod imieniem Meidzi (od jego imienia nazwano okres rządów, meidzi czyli `'okres światłych ludzi''), dochodząc do władzy w 1868 r. w jednym z pierwszych rozporządzeń zakazał wykonywania tatuażu. Uważał, że każda forma szpecenia ciała koliduje z nauką głoszoną przez Konfucjusza, a przede wszystkim - poniża godność narodową japończyków w oczach mieszkańców starego kontynentu, których cywilizację postanowił przeszczepić na grunt Nipponu. Był to poważny cios dla do niedawna tak pięknie rozwijającej się sztuki, zagrożony został byt wieku hori. I oto w sukurs japońskiemu tatuażowi przychodzą Europejczycy! Za sprawą następcy tronu angielskiego księcia Edwarda (późniejszego króla Edwarda VII), któremu podczas wizyty złożonej w 1881 r . w kraju kwitnącej wiśni sławny hori cijo wytatuował smoka - dowiadują się o wspaniałej twórczości angielscy arystokraci.
Temat tatuażu japońskiego szybko podchwytuje żądna sensacji prasa londyńska, a później gazety innych krajów zachodnioeuropejskich. Znany pisarz francuski Pierze Loti w głośnej powieści Madamme Chryzantheme, wyraża zachwyt dla japońskiej kultury i opisuje zabiegi towarzyszące tatuowaniu, któremu sam się podjął podczas pobytu w Nagasaki. Grunt pod modę na tatuaż artystyczny wzorowany na japońskim jest już przygotowany. Była to epoka Fin-desiecle'u, a więc okres narastania fascynacji sztuką japońską, która wywarła ogromny wpływ na kształtowanie się różnych kierunków w sztuce europejskiej na przełomie XIX I XX w. sława drzeworytu ukiyo e obiega kręgi artystyczne w całej Europie i Ameryce, które znajdują w nim źródło inspiracji i schronienie przed odrzuconą sztuką akademicką.

To szczęśliwe zrządzenie losu spowodowało złagodzenie sankcji wobec tatuatorów w samej Japonii , a wprowadzona nowa ustawa zezwalała na oficjalne tatuowanie zagranicznych przybyszów marynarzy. Rozwój japońskiego tatuażu został jednak zahamowany, nigdy później nie odzyskał już świetności, do jakiej doszedł w okresie Edo.
Angielski dziennikarz Gambie Botton, który odwiedził Japonię u schyłku ubiegłego stulecia, stwierdził, że podczas gdy o japońskich kulturach jest głośno prawie na całym świecie, w ich kraju panuje zmowa milczenia. Botton wyróżnił twórczość dwóch ówczesnych najwybitniejszych hori; Cijo z Jokohamy i Jasu z Kioto. Warto nadmienić, że z usług hori cijo skorzystali; Książe Edward, jego następca Jerzy V, car Mikołaj II oraz grecka królowa Olga. U hori cijo terminował przez pewien czas George Burchett, jeden z najwybitniejszych angielskich tatuatorów z pierwszej połowy XX w. Botton złożył wizytę w pracowni cijo, gdzie widział kilku uczniów oczekujących na mistrza z igłami i tuszem w rękach. Ich ciała były przyozdobione dziełami cijo, z których zdaniem Bottona na szczególną uwagę zasługiwał motyw w kształcie naturalnej wielkości jaszczurki `'umieszczony na czole jednego z uczniów z takim realizmem, że żadna mucha nie śmiała siąść mu na czole'', hori cijo żył niedługo, bolesny zawód miłosny doprowadził go do samobójstwa w 1900 r., ale tradycję rodzinną kontynuowano, a godnym następcą legendarnego hori zostł jego syn hori cijo II. Po śmierci cijo gazeta'' New York World'' nazwała go z emfazą `' Szekspirem tatuażu''.
Dla japończyków jednak wiek tatuażu skończył się, a z nim także zjawiska ściśle związane z cywilizacją Edo, jak; drzeworyty, teatr kabuki i bogata kultura ludowa.

Co prawda sztuka tatuażu nadal była znana, techniki jej wykonywania nie zaginęły - co potwierdza angielski podróżnik sir. E. Arnold, który przebywał w Japonii w 1890 r. wspomina on, że w kraju tym można było wykonywać tatuaż na tych częściach ciała, które na co dzień nie były odsłaniane. Pewien dociekliwy dziennikarz z `'illustrated Tokio news'' chcąc pewnego dnia sprawdzić, czy wiozący go rikszarz ma ukryte pod ubraniem tatuaże, poprosił go, aby za opłata zademonstrował swe ozdoby cielesne. Okazało się, ze miał na swoim ciele tyle smoków, gwiazd, wydarzeń z prywatnego życia, historii narodowej i innych wzorów, że mógłby przez godzinę podziwiać to bogactwo na szafranowej powierzchni jego ciała. Opisany epizod wydarzył się w 1910 r. nieco później tatuaż w Japonii przezywał chwilowy okres przebudzenia. Haruo Tambajashi w pracy Bunshin Hyakushi (sto postaci tatuażu) pisze, że widział irekoburo - zestaw tatuaży miłosnych - miłosnych późniejszych latach trzydziestych.
We wczesnym okresie Sioła (1926-1989) wykonywanie tatuażu było wzbronione, japońscy mistrzowie tej sztuki działali w konspiracji. Pewien tokajski dermatolog widział tylko trzynastu tatuowanych tatuowanych latach 1928-1942.
Wprowadzenie w 1946 r. amerykańskiej okupacji i przeprowadzenie w jej ramach poważnych reform politycznych doprowadziło do większej liberalizacji w życiu społecznym mieszkańców Japonii. Powstał też bardziej sprzyjający klimat dla działalności hori, `' wolność przyszła jednak zbyt późno, sztuka tatuażu stopniowo zanika(…) podstawową przyczyna tego zjawiska jest fakt, że mistrzowie znający tradycyjne techniki wykonywania tatuażu wymierają. Obecnie liczba ich ogranicza się do kilku osób działających w Tokio. Ponieważ nie mają oni uczniów, hori mono skazane jest na zagładę. Obecnie liczba ich np. w Osace wzrasta, pracuje tam kilku młodych mistrzów, korzystają oni jednak z maszynek elektrycznych, elektrycznych ich ikonografia znajduje się pod wpływem kultury zachodu''.

Zdaniem R. Scutta i Ch. Gota na terenie Japonii w 1973 r. żyło ponad 1000 mężczyzn i ok. 50 kobiet mających rozległe tatuaże na całym ciele, większość z nich mieszkała w Tokio, co spowodowane było m.in. tym, że najznakomitsi hori zwykle mieszkali w stolicy Japonii. Najbardziej znanym w europie zachodniej i Ameryce hori Kazuo Oguri, do wybijających się obecnie współczesnych japońskich tatuatorów należą; hori Bun, hori Uno III, Tamotsu Horonuma (hori Yoshi) i hori Yoshi III. Po wojnie odrodziły się również kluby zrzeszające tatuowanych ( najsłynniejszy z nich Edo - Cioju - Kai został założony w 1905 r.), które organizują przeważnie raz w miesiącu spotkania w domach prywatnych lub specjalnie wybranych łaźniach miejskich. Najważniejszym w japońskim świecie tatuażu jest Wandzia Matsuri - buddyjskie uroczystości z okazji nadejścia wiosny i jesieni. Uroczystości te odbywają się w starej dzielnicy Tokio asakuna, gdzie zachowało się wiele z atmosfery dawnego Edo. W trakcie tych uroczystości organizuje się wielkie show z udziałem tatuowanych. Urządza się również zjazdy z udziałem tatuatorów, niekiedy całego świata.

W świetle aktualnych danych przyszłość japońskiego tatuażu nie rysuje się jednak zbyt optymistycznie. Oto co na ten temat pisze Bob Basile w artykule zatytułowanym `' japan's tattoo revolution `'; `'we współczesnej Japonii posiadanie tatuażu jest na ogół ocenione negatywnie, w świadomości przeciętnego japończyka tatuaż jest symbolem przynależności do świata przestępczego, którego przedstawiciele w Japonii są zwani Yakuza. Posiadanie tatuażu może zaszkodzić w zrobieniu np. kariery zawodowej, najbardziej w tym względzie typowym przykładem jest środowisko lekarskie. Tatuowanego lekarza żaden zakład nie przyjmie do pracy. Tatuaż może też w poważny sposób narazić na dyskryminację nosiciela. Można o tym fakcie łatwo się przekonać, kiedy zechce się skorzystać z usług łaźni publicznej. Otóż w niektórych łaźniach publicznych, które znajdują się w starszych dzielnicach miast, znajduje się napis `'tatuowanym wstęp wzbroniony'' (…) w samym Tokio salony tatuażu są zakonspirowane, tylko wtajemniczeni są w stanie zorganizować wejście''. Zanika też zupełnie zainteresowanie tradycją i ikonografią narodową, która dla mieszkańców miast staje się niezrozumiała. Japończycy z lat osiemdziesiątych gustują przede wszystkim w europejskich i amerykańskich motywach tatuażu z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, wylansowanych przez niektórych amerykańskich tatuatorów, którzy w ten sposób przyczynili się do obecnego kryzysu sławnego hori mono.
Wracając do poważnego problemu patologii społecznej, jakim są w Japonii przestępcy zorganizowani w gangi, zwani Yakuza, należy wyjaśnić, ze tatuaż pełni wśród nich, podobnie jak w pewnych cechach rzemieślniczych (np. wśród stolarzy), dwojakie funkcje. Identyfikacyjne, bowiem przedstawiciel Yakuza poznaje innego przedstawiciela po tatuażu umieszczonym np. na bicepsie lub plecach; solidarnościowe umacniające więzy w ramach grupy społecznej.
Należy tu podkreślić szczególnie istotny element, który wiąże gangsterów Yakuza z tatuażami. Jest nim, po poddaniu się tatuażowi, zjawisko wykluczenia z normalnego społeczeństwa i automatycznego właczenia do pewnej zamkniętej grupy społecznej zwanej niekiedy na zachodzie. Choć niesłusznie `'samurajami XX wieku''. Odtąd przedstawiciel Yakuza nie będzie mógł ożenić się z kobietą pochodzącą z `'dobrej rodziny'' ani nie znajdzie pracy w instytucji, jeśli nie jest ona kontrolowana przez świat przestępczy.

Teoretycznie można by rzec, ze przedstawiciele Yakuza stosują odmienną ikonografię w tatuażu, charakterystyczną tylko dla tej grupy społecznej, w rzeczywistości jednak tak nie jest. Przedstawiciele Yakuza dają się przyozdobić takimi samymi motywami, jak inni zwykli obywatele Kraju Kwitnącej Wiśni, jednakże mają w tym względzie określone preferencje. Częściej, więc niż członkowie innych grup społecznych przedstawiciele Yakuza posiadają motywy przejęte z ikonografii umieszczonej na kartach służących do hazardowej gry zwanej `' Hauna - Funa'', czyli `'czerwone - czarne'', której namiętnie oddają się począwszy od XVIII stulecia. Wśród tych motywów najbardziej ulubionymi przedstawieniami są kwiat wiśni i liść klonu, wykonane w kolorach czerwieni i czerni. Do innych często stosowanych przez Yakuza motywów należą postacie buddyjskich herosów, jak np. muskularny Nio lub Fudo - opiekun świata przestępczego. Są oni dla Yakuza symbolami męstwa i bezwzględności, a więc cech charakterystycznych, którymi powinni wyróżniać się gangsterzy. Unikali natomiast Yakuza przyozdabiania się motywami wyobrażającymi kobiece bóstwa Kannon lub Senten.
Tatuaż japoński ze względu na jednolitość stylistyczną, oryginalne i pełne fantazji rozwiązania kompozycyjne na wielkich płaszczyznach, bogactwo motywów atrakcyjną kolorystykę oraz wyjątkową ekspresje bez wątpienia podważą utartą wyłącznie negatywną opinię rozpowszechniona wśród większości przedstawicieli współczesnego społeczeństwa o tym jednym z najstarszych sposobów artykulacji wizualnej. Dzięki japońskim tatuażystom zwanym hori, ich wielkiemu talentowi, wyobraźni, umiejętnemu korzystaniu z tradycji kultury narodowej oraz opanowaniu do perfekcji techniki, a także sprzyjającym warunkom społeczno - politycznym, tatuaż w Kraju Kwitnącej Wiśni doszedł do rozkwitu, a z czasem jego sława rozeszła się po całym świecie. Do dziś dzień liczne grono tatuatorów na zachodzie inspiruje się dokonaniami twórczymi hori, którzy stali się dla nich niedościgłymi mistrzami.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia papieru, Japońska metoda wykonywania papieru
Przedmowa od Historii wojny rosyjsko japonskiej
Shinsuke Hosoda Historia Kaszubów w oczach badacza japońskiego Kaszubi a mniejszości etniczne oraz
Kwaśniewski,historia założeń ogrodowych, sztuka japońska i chińska
Przedmowa od Historii wojny rosyjsko japonskiej
Historia książki 4
Krótka historia szatana
Historia Papieru
modul I historia strategii2002
Historia turystyki na Swiecie i w Polsce cz 4
Historia elektroniki
Historia książki
historia administracji absolutyzm oświecony
Psychologia ogólna Historia psychologii Sotwin wykład 7 Historia myśli psychologicznej w Polsce
Historia hotelarstwa wukład

więcej podobnych podstron