Dostałam dziwny list...Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało ładnie. Nawet urzędowo. Jak ktoś ma dużo rachunków do zapłacenia, to jeden więcej…
...więc może się uda, że zostanie zapłacony, tak przy okazji?
Chyba o to chodzi oszustom, którzy próbują naciągać firmy na zapłatę za... opłatę rejestracyjną w wysokości zgodnej z aktualnym rozporządzeniem KRPiP.
Brzmi ładnie i mądrze, więc ludzie, jak sądzę, się nabierają i płacą.
Wydaje im się, że tak trzeba, skoro jest pismo. Na pierwszy rzut oka, oficjalne.
Co mnie jakoś wcale nie dziwi. Jak ktoś ma wiele rachunków, jeden więcej może się wydawać... jednym więcej do zapłaty! Nie każdy zaś tak się lubi wczytywać w każdy papierek, który dostaje. Nie wszyscy też pamiętają, za co płacili.
A do tego wciąż każdy przedsiębiorca słyszy, ile to opłat za prowadzenie firmy...
Tu zaś, na pierwszy rzut oka, wszystko wygląda ładnie. Nawet, powiedziałabym, urzędowo.
Kto jest nadawcą? Oficjalnie, Krajowy Rejestr Pracowników i Pracodawców, Warszawa, Złota 59. Tacy istnieją: http://krpip.org.pl. Adres się zgadza, strona ładnie zrobiona, a jednak...
...był już o nich program w TVN, warto jednak sobie przypomnieć, dla odświeżenia pamięci : http://kontakt24.tvn.pl/temat,oszukiwali-bo-trudno-przebic-sie-na-rynku,19788.html?categoryId=496
Czy więc wciąż to oni te pisma wysyłają, czy ktoś się pod nich podszywa?
Po programie w TVN wiem, że mają, albo mieli, taką niestandardową ofertę. Listy wysyłali oni.
A tu na ich stronce widzę zdanie: "Zgłosili się do nas przedsiębiorcy, którzy otrzymali pisma dotyczące wpłaty opłaty rejestracyjnej z nr konta w Banku... Jest to kolejna już próba wprowadzenia w błąd przedsiębiorców."
I... zgłupiałam. Naprawdę.
Oni, swoim działaniem, nie wprowadzają w błąd?
A teraz to nie oni (albo nie tylko oni) już wysyłają listy? Hmmm...
...choć może ja akurat mam list od nich... i to ma być tylko reklama? Oferta handlowa? ;-)
Naprawdę się pogubiłam. Ale wyjaśnienie, kto stoi za tymi listami, to już zadanie dla policji i dla prokuratury, nie dla mnie.
Bo ja jedynie mam śmieszny list. Z wystawionym rachunkiem na kwotę 115 zł.
I naprawdę nadal nie wiem, czy to jedynie nieetyczne zachowanie firmy (kogo??), czy oszustwo i próba wyłudzenia pieniędzy?
W każdym razie, taki drobny druczek, że to oferta handlowa, mocno mnie zaciekawił.
I też...
Cóż, jaka firma, wysyłając mi rachunek, podaje... moją starą, nieistniejącą nazwę firmy?
Jak ktoś ma, tu cytat z tajemniczego listu, rejestr, co jest "bieżąco aktualizowanym zbiorem informacji o podmiotach gospodarczych, prowadzonym w systemie informatycznym w postaci centralnej bazy danych", musi mieć tak podstawową informację, jak obecna nazwa firmy.
No dobra...
...ale jakim cudem, raz za razem, pod różnym numerem konta, to oszustwo się pojawia?
Wiem, równie dobrze mogłabym się zastanawiać, czemu ludzie nie zastanawiają się, co znaczy tajemniczy zapis: na podstawie Art. 12 ustawy z dnia tego i tego...
Sprawa pójdzie dalej, bo takich spraw już się nie bagatelizuje, ale, jak ktoś dostanie taki liścik, zanim pośpieszy do banku, niech zerknie sobie na dyskusję: http://forumprawne.org/prawo-gospodarcze/223132-krajowy-rejestr-pracownikow-pracodawcow-wyludzanie-pieniedzy.html
Pytanie, kto te listy wysyła?
I dlaczego mijają miesiące, a dalej ludzie dostają, raz za razem, takie rachunki do zapłaty?
No tak...
...google zawsze pomoże:
***
Starsi ludzie się nabierają. Także ci, co wciąż wierzą w uczciwość innych.
Tylko czy coś można z tym zrobić? Pisma, jak były wysyłane, tak są nadal, skoro dostałam taki list teraz ja...
...ostrzegać, mówić... czy to jednak nie za mało?